GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Planescape: Torment (część 77)

27.05.2004
15:38
[1]

artaban [ swamp thing ]

Planescape: Torment (część 77)

Niech fanfary obwieszczą rozpoczęcie nowej, 77. już (za mało szóstek... :) części najlepszego (już nie tak kameralnego!) wątku o najlepszej z gier CRPG. Chlebem, solą i sztyletami w plecach witamy nowych turystów w Sigil ;) Nie szukajcie zbroi, nie ufajcie czaszce i nigdy, ale to przenigdy, nie wzywajcie imienia Pani Bólu.

W poniższym wątku, kiedy tylko pojawiają się odpowiednie pytania, rozmawiamy na temat najbardziej klimatycznej gry cRPG Planescape: Torment, a jezeli takich pytań chwilowo nie ma - gawędzimy rozkosznie w oczekiwaniu na klientów. Chcemy o tym z góry uprzedzić, żeby nie było postaw do wnoszenia reklamacji. Ogólnie jesteśmy mili, przyjaźni i całkowicie bezinteresowni (numer konta na dole).

W wolnych chwilach zabawiamy się również kilkoma nieskomplikowanymi rankingami. Każdy, kto skończył Tormenta, proszony jest o oddanie swojego bezcennego głosu w tej sprawie.
Zasada głosowania: jeden człowiek = jeden głos (ktory mozna jednak podzielic).

Ulubiony towarzysz Bezimiennego:
Zagłosowało 47 osób:
1: Morte – 15 pkt
2: Dak`kon – 9,53 pkt
3: Anna – 8,26 pkt
4: Nordom – 5,23 pkt
5: NieSława – 3,56 pkt
6: Vhailor - 2 pkt
7: Ignus - 1,5 pkt
8: Czaszka Czerstwej Mary - 1 pkt
9: Deionarra - 1 pkt
10: Lim-Lim - 0,7 pkt

Ranking czarów:
Zagłosowało 15 osób:
1. Działo Mechanusa - 2,5 pkt
2. Większe leczenie - 2 pkt
3. Pociski mocy - 2 pkt
4. Pożoga - 2 pkt
5. Zabójcza chmura - 1,5 pkt
6. Topór udręki - 1 pkt
7. Niebiańskie zastępy - 1 pkt
8. Nawałnica seryjnych błyskawić - 1 pkt
9. Pocałunek węża - 1 pkt
10. Klątwa roju - 0,5 pkt
11. Magiczny pocisk - 0,5 pkt
12. Zwierciadło bólu - 0,5 pkt
13. Duplikacje Enol Evy - 0,5 pkt

Ranking na najlepsze imię dla Bezimiennego:
13 głosów:
Bezimienny - 3
Mietek - 2
Kuba - 1
Abaddon - 1
Thane - 1
The Nameless One - 1
Adahn - 1
Iwan - 1
Zdzisiek - 1
Nihat - 1
Alosza Hawai - 1

Powrót do przeszłości (z większą ilością szóstek!:)

27.05.2004
15:52
[2]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

No i jest nowy, proszę nie marudzić :)

The Wanderer --> ok, odezwę się wieczorkiem na maila albo zapukam na gg.
Szkocja? Rób zdjęcia, zapodasz potem, a ja z chęcią obejrzę! :)

Lechiander --> No tak, na sam koniec pełno "niespodzianek". - wiesz, gdzie ja mam takie "niespodzianki"??? ;)

Krees --> mało brakowało, a ja bym Cię uraczyła DOKŁADNYM opisem jak sprawa z Ignusem wygląda :) W ostatniej sekundzie odświeżyłam :)

Ines --> no ale nie podpowiadaj, nooo!!! (o tym co gdzie trzeba mieć ze sobą:)

27.05.2004
16:04
[3]

Ines [ Ines ]

artaban--> "6" ode mnie za zalozenie watku :D. Juz jest ich troche wiecej, prawda? ;P

Gwiazd--> nie podpowiadam, nie podpowiadam! :) Chcialam tylko zaoszczedzic ludziom taskania ze soba niepotrzebnych rzeczy, jak ja to robilam za pierwszym razem. A o potrzebnych pary nie puszczam :D.
Co do prosb o robienie i zamieszczanie zdjec, to bylabym ostrozniesza, bo wlasnie w ten sposob nam zaginal DarkStar, wiekszej ilosci zdjec ze splywu i waszego spotkania tez jakos nie widze - a mialy byc!!!, na szczescie tu nikt nie zaginal chyba...

28.05.2004
01:58
[4]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ines --> chwilowo słowo "zdjęcia" należy do listy słów zakazanych - od kilku godzin walczę ze stroną, którą muszę zrobić na zaliczenie HTML-u i wstawianie na nią zdjęć w rozmaitych konfiguracjach tak mi dokopało, że mam serdecznie dosyć :)
Nienawidzę HTML-u.
Nienawidzę mojego wydziału, na którym trzeba takie rzeczy robić.
Nienawidzę w ogóle całego świata chwilowo ;)

Idę się położyć, bo i tak nie kumam tego, co robię :/
Oczywiście słowa "HTML" proszę nie wymawiać przy mnie do końca moich dni :))

28.05.2004
07:47
[5]

jackowsky [ JVC ]

Uff! Jasny gwint... i ciemna śrubka... Znalazłem Faroda oraz duuużo różnych dziwnych ludzi, którzy mi nawrzucali zadań do wykonania, że aż strach. Ich Lista w porównaniu z zadaniami wykonanymi jest olbrzymia, więc muszę się wziąć ostro do roboty.

28.05.2004
08:16
[6]

Lechiander [ Wardancer ]

Wander ----> Wymiekam, kurwa, totalnie!!! Dwie osoby poprosiły wyraźnie po polsku, żeby nie spoilerować. Jak Ci mieliśmy napisać? Po szkocku, żebyś zajarzył??? Jedną to i tak byś olal, jak zwykle, czyli mnie. Ale czemu nie uszanowałeś prośby, tak kurwa jasna, PROŚBY!!! kogoś innego, kiedy jak na tacy, jak krowie na rowie, jak protemu kmiotkowi było napisane DLACZEGO???!!! Mało tego! Pojawiły się dwie osoby, które ledwo zaczęły łupać w PT i na ch...olere mają wiedzieć to, o czym "ślicznie" i na pewno w "dobrej wierze" napisałeś??? Nie kumam i nawet, kurwa, nie chcę zakumać! Dla mnie jest jest to skurwysyństwo w czystej i nieskazitelnej formie. Żebyś lepiej zrozumiał, posłużę się Twym przykładem. Gdybym wiedział wcześniej o Yoshimo z BG2 od takiej osoby jak Ty właśnie, to ta osoba skopałaby mi jedną z największych niespodzianek w tej gierce i tym samym satysfakcja z niej byłaby już duuużo mniejsza. Że nie wspomnę o wkurwieniu na tą osobę. Nie wiem, co Cię pokusiło i nie chcę wiedzieć. I te Twoje drobne złośliwostki mogłes sobie odpuścić, no ale czego się spodziewać...
Trochę mi przeszło. ufff... Popełnileś świństwo, trudno. Może ja przesadzam, tym bardziej trudno. Zlewam to, jak Ty zlałeś moją i Kreesa prośbę.
Aha, nie odpowiadaj, nie interesuje mnie Twoje zdanie na mą tyradę. A jeśli masz w ten sposób zachowywać się później, to nie pisz już tu wcale. I generalnie erav, szkoda, naprawdę szkoda... :-(((

Krees ---> Masz cierpliwość nieludzką chyba.

Wszystkich przepraszam za to co wyżej, ale postanowiłem zostawić to w formie pierwotnej. Najwyżej też dostanę od kogoś ochrzan łącznie z bananem na ten wątek.

Ines ---> Wybacz.
Ty targałaś złomy, ja targałem, ktoś inny tez na pewno targał. Dlaczego inni mają nie targać? :-P
Zdjęć ze spływu już nie będzie. Zapodałem wszystkie, które mogłem. Cały czas czekam na wysia, ale pomału tracę nadzieje.

artaban ---> Mam spoko dużo luzik cierpliwości. ;-))) Wsztrzymaj się w ogóle z wysyłką do przyszłego tygodnia. :-P :-)

jackowsky ---> Tak, tak, nie leń się. Lenistwo nie popłaca. Wystarczy na mnie spojrzeć. :-) Im szybciej sie weźmiesz do roboty, tym większą szanśe będziemy mieć, coby zbłysnąć, tzn. reszta, bo ja już swoje pięć minut miałem i teraz to już skleroza zawładnie mym umysłem. :-)

28.05.2004
08:18
smile
[7]

Lechiander [ Wardancer ]

Jasna cholera!!! Pochrzaniły mi się boldy z tego wszystkiego! Idę się utopić, upić, powiesić albo co... :-(
Przepraszam najmocniej! :-(((

28.05.2004
09:43
[8]

Krees [ Generaďż˝ ]

Lechu ==>> Oczywiście, że nieludzką, tylko elfią :). Kilka stuleci życia nauczyło mnie cierpliwości :).

Co do targania ze sobą różnych śmieci - najbardziej opłacalne (pod sam koniec gry) okazało się targanie czegoś, co wprawdzie śmieciem nie jest, ale było potrzebne prawie że na początku gry i w ogóle nie spodziewałem się, że jeszcze do czegokolwiek się przyda. A nagroda przednia - ogromna ilość expa :D. Czy wiecie, o czym mówię? Może, aby nie spoilerować, odpowiecie mi na @?

28.05.2004
09:58
smile
[9]

thanatos [ ]

Krees--->takie małe "cóś" które znajduje się po spotkaniu z wargulcami ??:))

Lechu--->zły dzień ??
Tak złego to ja Cię jeszcze na forum nie widziałem.

28.05.2004
10:02
smile
[10]

artaban [ swamp thing ]

Krees --> Ależ ofkors, że wiemy :) Nie będziemy spojlerować, ale też nie będziemy ci zaśmiecać skrzynki poprawnymi odpowiedziami. Możesz z góry uznać, że były to właśnie TE odpowiedzi i nagrodzić nas burzą oklasków. O, widzę, że thanatos też wie :)

Lechiander --> Kolega jakiś nerwowy w piątek :) Spokojnie, spokojnie, 5 godzin i masz weekend :)

jackowsky --> Całe szczęście, ze dziennik w Tormencie jest dość sensownie ułożony i łatwo się zorientować, bo czasami to multum rzeczy na raz jest do roboty :)

28.05.2004
10:11
[11]

Krees [ Generaďż˝ ]

Chmmm...prawdę mówiąc zapomniałem, gdzie się to "coś" zdobywało, ale wiem, kto tego bardzo, ale to bardzo pożądał... i chyba mówimy o tym samym :D.

A zatem rozpoczynam inkantację czaru Burza Oklasków ( czas rzucania 3 tury) :D.

28.05.2004
10:21
[12]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> to ja tylko dopiszę, że za 5 godzin nie tylko weekend, ale też można będzie sobie spokojnie piwkiem nerwy ukoić ;)

Krees --> ja wiem! Ja wiem! Ja!!! :) *Gwiazd podskakuje do góry opętańczo machając podniesioną łapką* :) Czy załapałam się chociaż na jedno klaśnięcie? ;))

thanatos --> wróciłeś :) Wiedziałam, ze wrócisz :)

jackowsky --> słusznie, najpierw wykonaj wszelkie poboczne zadania, zanim dorzucisz sobie kolejne. Dziennik jest istotnie prosty i przejrzysty, więc nie powinieneś mieć problemu z questami - a jak się ich zbyt dużo nazbiera, to czasem można obłędu dostać, biegając w kólko po lokacjach :)

28.05.2004
10:23
[13]

jackowsky [ JVC ]

artaban-->Dziennik rzeczywiście jest bardzo pomocny :)
Trochę denerwujące jest to, że kiedy trzeba powrócić do jakiegoś wątku w rozmowie z daną postacią to trzeba ponownie wybierać wszystkie kwestie, które do tegoż wątku prowadzą.

28.05.2004
10:28
[14]

Krees [ Generaďż˝ ]

Gwiazd ==>> Jasne, że tak :D. A co ze znaczkami klubowymi? :)

jackowsky ==>> Tak to już jest w tej (i nie tylko) gierce cRPG ;).

28.05.2004
10:33
smile
[15]

artaban [ swamp thing ]

jackowsky --> Fakt, niedociągnięcie, ale całe szczęście klawiaturowe skróty do wybierania wypowiedzi naszego bohatera przyśpieszają cały proces.

BTW - teraz to jeszcze nic, później będą rozmowy, gdzie bedzie i 16 odpowiedzi :)

28.05.2004
10:34
[16]

Lechiander [ Wardancer ]

Tez już wiem..., dzięki artabanowi. :-(

tahantos ---> Zły przez Wandera. :-(


Przeszło mi już, ale nie żałuję, że to napisałem. Żal tylko czuiję, że Wander tak postąpił... :-(

Jeśłi kogoś uraziłem ponadto, to naprawdę przepraszam.

28.05.2004
10:35
[17]

Lechiander [ Wardancer ]

Trochę to bez sensu: nie żaluję i przepraszam..., ale ten typ tak już ma.

28.05.2004
10:42
[18]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Krees --> o, moje własne malutkie klaśnięcie! ;)) Ach, ach, jaka dumna się czuję ;))
Znaczki klubowe - wymyślę coś :) Może malutkie złote gwiazdki, noszone dyskretnie w klapie? ;D

Lechiander --> eeeee tam :) Taką ładną przemowę napisałes i teraz się z niej wycofujesz? :) Ja się nie czuję urażona, więc moje błogosławieństwo masz.
Szukałam przed chwilą specjalnie dla Ciebie tego rysunku Larsona z kaczką i naukowcami :D Niestety - jak na złość nie ma go nigdzie :/

28.05.2004
10:47
[19]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Dziękuję! :-)
Nie wycofuje się, przecież napisałem, że nie żaluję, a że przepraszam jednocześnie..., chore, wiem, ale tak mam już.
Jeśli już gwiazdki, to srebrne, nie złote. :-P
A kaczkę może Kermit znajdzie. :-)
BTW tektura do gazu! :-P :-)

28.05.2004
10:49
smile
[20]

artaban [ swamp thing ]

Kaczki nie widzę, ale dla podtrzymania humoru inny Larson -->

28.05.2004
11:19
[21]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> a gwiazdki nie są złote? Ja w końcu blondi... *zamysla się i drapie po głowie* ;)))

Kaczki nie ma i nie będzie. Z tego, co wyczytałam, to Larson jest jest bardzo wyczulony na punkcie pirackiego umieszczania jego prac w necie i stara się to zwlaczać wszelkimi możliwymi sposobami, więc nawet swojej własnej strony nie ma :)

BTW tektura do gazu! :-P :-) --, nie, nie, to ryż z mięsem "palce lizać" do gazu... ;)))

28.05.2004
11:32
[22]

Lechiander [ Wardancer ]

artaban ---> He, he, fajniutkie. :-))) Chyb asobie cos poszukam w necie, jak da rade, oczywiście. :-)

Gwiazda ---> Popróbuję zaraz sam coś mimo wszystko poszukac. Cokolwiek. :-)
Ryż z mięskiem do gazu - tak, tak, a ściślej: na gaz. :-)
Gwiazdki - ja tam nie wiem. Tylko mi się zloto zawsze kojarzy z tandetą, a srebro jakoś fajniejsze jest, takie... tajemnicze. :-)

28.05.2004
12:05
[23]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> Ryż z mięskiem do gazu - tak, tak, a ściślej: na gaz. :-) -- ech, ci mięsożercy... w żaden sposób się was nie da przekonać do dobrego jedzenia ;P Jedzcie sobie z Kermitem te wasze mięsno-ryżowe szczątki, ja pozostanę przy przeżuwaniu tekturki ;)) Tym bardziej, że nie chce mi się od nowa zaczynać dyskusji na ten temat, bo już wszystko zostało powiedziane :) [pamiętaj, słuchaj Kreesa! :P]

Pewnie, że srebro jest ładniejsze, złota nie lubię i nie noszę (hm... srebra zreszta też nie, raptem obrączkę jedną;) - ale kolor złoty jakiś taki bardziej gwiazdkowy mi się zdaje. Zresztą biorąc pod uwagę, że to ja mam zrobić odznaki klubowe... to może pozostaniemy przy gwiazdkach wyciętych z kolorowej folii? ;))) Mogę je nawet podkleić tekturką (nie, nie sojową :) od spodu :)

BTW: poszukać czegoś, a nie coś ;) [ponoć mam dyspensę na poprawianie Cię?Jeśli tak, to poprawiam, a jeśli nie... to też poprawiam i bardzo szybko uciekam ;))))]

Czas udawać się na OSTATNIE zajęcia. Chlip. Jak ten czas leci - dziś o 14:45 skończę oficjalnie jakiekolwiek zajęcia.
Chyba, że seminarium metodologiczne jednak jest obowiązkowe - wtedy jeszcze pól roku sobie pochodzę ;D [tfu, tfu, żeby tylko nie zapeszyć :)]

28.05.2004
12:45
[24]

Krees [ Generaďż˝ ]

Ja bym chciał złote gwiazdki :). Tak mi się jakoś kojarzą ze Złotowłosą :).

28.05.2004
13:04
[25]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Kreesa słuchać nie będę, bo najwyraźniej został opętany. Nawet elfie czary i doświadczenie mu nie pomogło. :-)
Dziękuję za poprawkę! :-) I jak już napisałem, skoro masz dyspensę, tzn. że nie musisz się tłumaczyć. :-) Poprawiaj ile wlezie, na złe mi to nie wyjdzie. :-)
Mimo tych wszystkich "niespodzianek" dalej chlipiesz? Ehhh, te kobiety... :-P
BTW co z poprawkami kajaków? :-P

28.05.2004
15:38
[26]

Krees [ Generaďż˝ ]

Wątek coś zamarł...czyżby wszystkich już weekendowo wywiało??
Ja też za kilka godzin wybywam na wiochę :].

28.05.2004
15:52
[27]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Zajęcia skończone. Teraz tylko sesja i obrona pracy - i pięć lat studiów uznajemy za zakończone.

Lechiander --> słuchaj Kreesa, słuchaj :) Ci ludzie, którzy noszą złote gwiazdki w klapie, to w ogóle jakieś mądre i wybitne jednostki ;)))
BTW: klasyczne pytanie: a sakhar to gdzie się podziewa? :D

Fuck. Jestem kretynem, korektę strony oczywiście zrobiłam, ale zapomniałam podesłać na maila :/ Pamiętam, że to było tuż przed tym, jak się przerowadziłam na czas remontu do Kermita - zachomikowałam korektę miedzy innymi dokumentami i wyleciało mi z głowy, że mialam się z nią do Ciebie zgłosić! Skleroza to jednak straszna rzecz ;)
Obiecuję, że jak tylko wrócę do domu, to załatwię tę sprawę. I tak przeczytasz to już w poniedziałek, ale będę miała przynajmniej troszkę czytsze sumienie :)

Krees --> mnie właśnie weekendowo przywiało :)
Twoje życzenie zostanie uwzględnione - odznaki klubowe będą złote :)
BTW: "Złwotowłosa" - to jeszcze znajdzmy jednego członka fanklubu i będziemy mogli wystawić bajeczkę "O Złotowłosej i trzech misiach" ;P
Życzę miłego weekendu! :) Zdaje się, że net masz tylko w pracy, więc na czas weekendu przejmuję wątek pod opiekę, by nie spadł na sam dół forum :)

28.05.2004
15:59
[28]

Krees [ Generaďż˝ ]

Opiekuj się nim dzielnie, Gwiaździe :). W domu mam też modem, ale na wsi nie ma nawet telefonu, że o kompie nie wspomnę :D. A praca wiadomo - światłowód, te sprawy... :]

28.05.2004
16:01
[29]

Krees [ Generaďż˝ ]

Acha, i oczywiście życzę Tobie i reszcie wątkowiczów miłego i jakże zasłużonego weekendu. Oby słonko i kilka (naście) Celsjuszy więcej było z nami!! :)

28.05.2004
16:02
[30]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Krees --> tak jest! Będę dzielnie trwała na posterunku :)
Może nawet dorobię się kiedyś odznaki "Wątkowego stróża" albo "Za poświęcenie w pilnowaniu" ;)

28.05.2004
16:12
[31]

Krees [ Generaďż˝ ]

Jak na razie macie z Artabanem prestiżowe odznaki "Honorowego Założyciela Nowych Wątków" :D.

28.05.2004
16:16
[32]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Krees --> to prawie jak "Honorowy Dawca Krwi" :)
Kermit mi właśnie podpowiada, żeby ustanowić tytuł "Honorowego Dawcy Literek" dla tych, którzy udzielają się w wątku :) I może jeszcze wprowadzić medale na wzór PRL-u - np. "Za pożycie wątkowe" - przyznawany po przesiedzeniu 25 kolejnych wątków :)))

28.05.2004
16:18
[33]

Krees [ Generaďż˝ ]

To może jeszcze Wątkowy Przodownik Pracy?

Dobra, wsiadam na maszynę i uciekam do domu :).

Papatki i do poniedziałku *elf macha łapą na pożegnanie :).

28.05.2004
16:33
[34]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Krees --> rewelacja! Tego nam brakowało :) Jestem jak najbardziej za! "Wątkowy Przodownik Pracy" - ciekawe, kto z nas zasłuży sobie na ten zaszczytny tytuł :)
Odmachuję łapką na pożegnanie, czekamy na Ciebie w poniedziałek :)

28.05.2004
20:37
[35]

Ines [ Ines ]

Jejku, poki czlowiek sie meczyl na uczelni tyle sie tu dzialo!
Jesli przezyje jutrzejszy dzien, to bedzie dobrze. ide troche sie jeszcze pouczyc. Byc moze...

28.05.2004
23:49
[36]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ines --> doskonale rozumiem - ja nagle też zabrałam się jak szalona do nauki :) Powoli co prawda dostaję obłędu, bo czasem takie dziwadła musze czytać... na potwierdzenie słów - dwa przykłady z tekstów do teorii literatury:
a) "Relacja genetyczna sprowadza się zawsze do autotransformacji realizującej się poprzez amplifikację, redukcję lub substytucję" - zapewniam, że to autentyk!!! :)))
b) "Jest coś z ontogenetycznego powtórzenia filogenezy w obrocie tekstami literackimi" :)
A to tylko drobny przykład - oczywiście najbardziej ekstremalny, ale jednak! :) - z moich książek :)

BTW: Odpowiadając na Twoje pytanie ze statusu na gg - tak, dokładnie o tym przedmiocie mówił Krees :)

29.05.2004
12:37
smile
[37]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Lechiander
Blurp...

Gwiazd
Dzieki, wiesz za co <:* w momencie, gdy artaban sie odwraca :P>.

29.05.2004
15:52
[38]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Zgodnie z obietnicą czuwam na straży :)

Widzę słońce! Ci, którzy weekendują się na wsi, mają przynajmniej piękną pogodę. Ja przesiaduję na balkonie, prezentując kawałek kociej części mojej natury - wyygrzewanie się na słońcu i rozskoszne pomrukiwanie podczas przeciągania się ;) [ustalmy od razu: generalnie nienawidzę słońca, ale po tych zimnych tygodniach zachciało mi się w końcu rozgrzać stare kości ;)]

Rano spełniłam już obywatelski obowiązek i pouczyłam dziecko do egzaminu kończącego rok. Powinnam się teraz zabrać za coś pożytecznego, ale jakoś mi się nie chce............ ;)
Dzisiaj się jeszcze polenię :) Jeżeli wieczór będzie dostatecznie ciepły, to może zagnieździmy się z Kermitem nocą na balkonie, obstawieni żarłem i winem :)
Ach, wiosna, wiosna... życzę wszystkim udanego weekendowego wypoczynku :)

29.05.2004
20:35
smile
[39]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

gwiazd & artaban -> może nie bywam zbyt czesto w tym watku i moze w zwiazku z tym walę of-topiki ale co mi tam :-)))
pytanko mam jedno : jak tam FINAL FANTASY VII ????? gracie? i jak idzie? tylko się nie zasłaiajcie tym że macie problemy na uczelni etc, bo ja jak pisałem dyplom (2 tyg. przed obroną) to i tak godzinkę dziennie giercowałewm :-)) no już spowoiadać mi się tu :-D i Lecha przekonać że to ne jest gorsza forma cRPG-a tylko przynajmniej równa ;-))

Lechu --> nic jeszcze nie zrobiłem bo zapomniałem kalkulatora, a wiesz chyba że bez tego wynalazku dośc trudno się zadanka liczy ...... do poniedziałku/wtorku

29.05.2004
20:46
smile
[40]

artaban [ swamp thing ]

Kane --> Nie gorsza, a co najmniej równa? Khm. Ekhm. Tja... Walczę? :) Ale idzie mi cholernie powoli i nie mogę się przekonać. Zabijają mnie animacje postaci, sterowanie i ogólne "dzecięctwo" FFa. Czuję się jakbym oglądał anime z lat 80. :/ Duże miecze i duże oczy też mnie jakoś nie ruszają. Doceniam, ofkors, przemiły i duszny klimacik oraz specyficzny system walki, ale nie potrafię wybaczyć małej ilości cech i niewielkiego wpływu na rozwój postaci. Wciąż jeszcze mam nadzieję, że się przełamię. Tyle, że już coraz mniejszą...

Przy okazji chciałbym się pochwalić, że kobieta mi po piwo sama chodzi :) Jestem wniebowzięty :) Gdyby jeszcze nie zrobiła dziś świństwa i nie wypiła swoich szybciej ode mnie... ;) I Halfa przeszła, a ja nie... Idę coś ugotować... :)

29.05.2004
21:09
smile
[41]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

artaban --> do niczego się nie nadajesz :-P . taaaa, idź lepiej coś dobrego ugotować. co do finala to rzeczywiście pirewsze co zrobilem to zman srterownia, co do graficzki to przesadzasz - zauważ że giera ma już ilka lat. czy cechy sa najważnejsze??? pozatym można na nie wpływac (nie za dużo ale można) tylko trzeba wiedzieć jak :-P co do niewielkoego wpływu na rozwój postaci to w sumie racja ale w finalach nie o to chodzi żeby napakować postać do 99 lvl, zmaxowac wszystkie czary czy biegłości w broniach. gra nie powaliła mnie na samym początku tylko troszkę dalej, tzw fabuła, "zawinięcie" głownego boahtera, jego jazdy, odkrywanie świata, poznawanie histori i tego co się wydarzyło wciąga jak bagno.
gra ozcywiście z początku tez wydawała mi się dziwna (pomijam to że się wkurzyłem po tym jak pierwszego bossa nie mogłem pokonać przez 2 dni....) nie wiedziałem o co chodzi etc ale wytrwałem i od tego czasu po ff7 skończyłem ff8, ff9, ff10 (że nie wspomne o innych tytułach) a teraz w ff6 gram i wcale nie czuję że to jest jakieś nieporozumienie wręcz przecienie - gdybym nie zagrał straciłbym b.wiele
jedna rada / prośba wytrwaj jak najdalej, może się przekonasz, jak nie dasz rady -trudno ale przynajmniej próbowałeś

29.05.2004
23:43
[42]

davhend [ Garrett ]

Zagłosujcie na najlepszego i na najgorszego RPG ! https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=2411172&N=1

30.05.2004
00:59
[43]

artaban [ swamp thing ]

Kane --> Toż mówię, że wciąż próbuję. Wiem, że giera ma lata (Torment przecież też), wiem, że nie była robiona w naszym kręgu kulturowym, wiem, że jest legendą, więc daję jej dużo większy kredyt zaufania niż wielu innym, które już dawno bym skasował. Walczę :)

davhend --> Twoja stara najgorszy RPG...

30.05.2004
01:26
[44]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Pogoda uniemożliwiła nam siedzenie na balkonie, więc objadamy się i opijamy pod dachem.
Co prawda w mieszkaniu też zimno... :/

kobieta mi po piwo sama chodzi :) - iiiiiiiiiiiiiiii tam :) Po swoje szłam, przypadkiem się załapałeś ;D

davhend --> podpowiem na przyszłość: na dole okienka dodawania postu jest takie sprytne miejsce, w którym można umieścić link. Pomyśl o tym.
A oto i wątek, o którym mowa. Zalinkuję, bo istotnie, szkoda byłoby to przegapić ;)))

30.05.2004
21:19
[45]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Zaczynam podejrzewać, że ja, Kermit i Ines to jedyne osoby, które mają stałkę w domu i czasem zaglądają na ten wątek ;) To wyjasniałoby, dlaczego weekendy są tak puste........

Stali bywalcy milczą, nowe twarze zniknęły, ogólna cisza i pustka. Wasteland jakiś, cholera.
Powinniśmy mieć za patrona T.S.Eliota i jego "Ziemię jałową". Przynajmniej w weekendy :)

30.05.2004
21:23
smile
[46]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Gwiazd
Jest dzien dziecka i sporo imprez plenerowych do zaliczenia.
Ja dopiero co ogladalem smoki na zakolu Wisly, aj uz szykuja sie 3 dni koncertow na Bloniach :).

30.05.2004
21:30
smile
[47]

Atreus [ Senator ]

Gwiazd --> to dlatego, że w P: T wszystko widać jak na dłoni. Szczególnie bardzo przydatny jest dziennik (a raczej pamiętnik :)). I jeszcze na dodatek po polsku :). Dlatego nie mam jak dotąd problemów z grą :)

Aha, nieco spóźnione podziękowania dla osób, które odpowiedziały na moje pytania w moim pierwszym poście ! :)

No może jednak jakieś pytanie zadam ;). Czy będą jakieś questy, w których będzie liczyć czas ? I jak to jest z tymi klasami ? Wojownikiem zostałem od razu, ale nie przypominam sobie, żebym mógł wybrać inną klasę (czyli mag i złodziej). Może to zależy od poziomu trudności albo od poziomu bohatera ?

30.05.2004
21:35
[48]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Wander --> dopiero co ogladalem smoki na zakolu Wisly - już chciałam spytać co piłeś/paliłeś, ale mnie oświeciło, że Ty z Krakowa przecież. To logicznie wyjasnia obecność smoków na zakolu Wisły :)
Co prawda zaniepokoiła mnie liczba mnoga (mętnie pamiętałam, że rezyduje u Was jeden...?), ale potrafię wygooglać interesujące mnie informacje, więc sprawa się wyjaśniła.

A swoją drogą taką Paradę Syrenek w Warszawie strzelić...... hmmm.... ;)

30.05.2004
21:37
smile
[49]

artaban [ swamp thing ]

Atreus --> Czas w Sigil nie ma znaczenia. Jeżeli zaś chodzi o klasy to zaczynasz, jak już słusznie zauważyłeś, jako wojownik, a chcąc przechrzcić się na maga lub złodzieja (albo potem z powrotem w woja) musisz, jak to najczęściej w Tormencie bywa, pogadać :) Nie odbiorę ci przyjemności poszukania tych konkretnych osób, z którymi trzeba to zrobić. Szkoły mówiące o tym, na którym poziomie najlepiej się przechrzcić i na jak długo są różne, ale ogólnie poleca się zrobić pierwsze 6-7 poziomów (niech ktoś mi przypomni, kiedy dostaje się profity z klasy) jako fajter, a następne jako magus. O miłośnikach złodzieji na tym wątku nie słyszałem.

30.05.2004
21:48
smile
[50]

artaban [ swamp thing ]

edit dla ubogich: złodziei, nie złodzieji - jeszcze ortograf mi się przyplątał z rozpędu :/

30.05.2004
21:50
[51]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Atreus --> jak zwykle nie odświeżyłam :/ Już odpowiadam :)

Czy będą jakieś questy, w których będzie liczyć czas ? - nic takiego w Tormencie nie występuje. Możesz spokojnie zwiedzać świat i załatwiać questy w dowolnie wybranym czasie (poza oczywistymi wyjątkami typu "musisz przynieść coś od X, żeby pogadać z Y" - ale to logiczne :)

I jak to jest z tymi klasami ? - zaczynasz jako wojownik, bez możliwości wyboru klasy. Dopiero z czasem spotkasz osoby, które będą w stanie zmienić profesję Twojego bohatera na maga lub złodzieja.
Istnieją różne pomysły na to, w jaki sposób grać (tzn. zmieniać profesje w czasie gry), ale ja od razu przyznam się, że nie stosuję tak wyrafinowanych praktyk i niczego nie zmieniam. Doświadczenie zdobyte w jednej klasie i tak nie przechodzi na inne, a za dzielne trwanie w jednej klasie można otrzymać bonusy na poziomie 7. i 12.

Skoro nie masz problemów z P:T, to pewnie nie będziesz się zbyt często na wątku z kłopotami pojawiał - ale mam nadzieję, że będziesz się z nami dzielił wrażeniami z gry :)

Kermit - litości! Złodziei! :D

A widzicie, jednak się udało :) Trochę się wątek ruszył wieczorową porą :)

30.05.2004
22:17
[52]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Witam wszystkich. Jako newbie w swiecie Tormenta bede was teraz zasypywal pytaniami odnosnie tej gry.
1. Nie ma mozliwosci poprawienia ustawien grafiki ? Jest nieco archaiczna
2. Przy wyjsciu z kostnicy na 2 pietrze atakuja mnie grabarze. Jesli ich pozabijam, to czy bede mial jakis klopot w pozniejszej czesci gry ? Na razie chodze przebrany za zombiaka, co mocno irytuje, bo strasznie powoli sie wloke.
3. Poznajdywalem sporo ksiazek i stron z dziennikow, jakies raporty itd. Dzwigac to, czy moge to spokojnie wyrzucic? Ciezko mi sie polapac w tym wszystkim. Co potrzebne, a co nie.
4. Wyjsc normalnym wyjsciem, czy uzyc teleportu ?
5. W co warto inwestowac przy rozwoju postaci?
Oto moje aktualne statsy na 3 poziomie - startowym nota bene

30.05.2004
22:37
[53]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Aha, jeszcze cos. Czy wydac tego goscia, ktory ukrywa sie w przebraniu zombiaka w kostnicy ?

30.05.2004
22:40
smile
[54]

brzydki potworek [ wampir z duszą anioła ]

Gwiazd
To byl pokaz swiatla + dzwiek + sztuczne ognie + barki rzeczne pod Wawelem :).
I tak - pilem tego wieczoru :P.
Smokow bylo 6-7, w tym jedna para.


peeyack
1. Nie.
2. Generalnie nie, ale wszystko mozna zalatwic droga pokojowa, przebierajac sie za grabarza.
3. Wiekszosc to wskazowki odnosnie tego, co masz zrobic.
4. Uzyj teleportu, drzwiami bedziesz mial okazje jeszcze przechodzic :).
5. Wedle uznania. Tu masz modyfikacje cech w czasie gry, uwzglednij to przy kreacji postaci, zeby nie zmarnowac przypadkiem punktow na cos, co dostaniesz 'za darmo'.

Zaleznosc madrosc - punkty doswiadczenia.

13 +02% PD
14 +05% PD
15 +08% PD
16 +10% PD
17 +13% PD
18 +15% PD
19 +18% PD
20 +20% PD
21 +23% PD
22 +25% PD
23 +27% PD
24 +30% PD
25 +35% PD


Przedmioty/osoby zwiekszajace statystyki:

Ei-Vene - MaxPZ +1
O - MADROSC +1
Lza Salieru Dei - BUDOWA CIALA +1, BUDOWA CIALA +1
Sebastian - CHARYZMA +2
Serce Xachariah'a - ZRECZNOSC +1
Nemelle - MaxPZ +3
Vivian - CHARYZMA +1
Qui-Sai - KLASA PANCERZA +1
Sarossa - MADROSC +1
Ravela - MADROSC +1, MaxPZ +3, MADROSC +2
Vhailor - SILA +3, OBRAZENIA +3
Pragmatyczny Bezimienny - MADROSC +1, INTELIGENCJA +1
Paranoidalny Bezimienny - SILA +1, BUDOWA CIALA +1
Dobry Bezimienny - MADROSC +1

Starozytny zwoj - +2 do kazdej z podstaowych cech

Suma:
SILA +4 (+2)
WYTRZYMALOSC +1 (+2)
BUDOWA CIALA +3 (+2)
INTELIGENCJA +1 (+2)
MADROSC +7 (+2)
CHARYZMA +3 (+2)
KLASA PANCERZA +1
MaxPZ +7


Obnizenie statystyk:

Ignus w zamian za czary i odpornosc na ogien zabiera 7 MaxPZ
Slup czaszek za odpowiedzi odbiera 15 MaxPZ
Uwolnienie Morte kosztuje 5 MaxPZ

Suma:
MaxPZ -27

30.05.2004
22:41
smile
[55]

brzydki potworek [ wampir z duszą anioła ]

Wykorzystaj i wydaj :).

30.05.2004
22:51
smile
[56]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Zle sie zalogowalem.
Przynajmniej mam kolejna okazje, zeby wkleic wizerunek postaci z gry :).

To zgadnie, kim jest ten pan ze zdjecia? :>

30.05.2004
22:51
[57]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Tak, ale zeby sie przebrac za grabarza musze z czyichs zwlok zwlec ubranko. A jak juz zaczne walke to atakuja mnie wszyscy. A kosciotrupy na parterze kostnicy wygladaja dosc groznie. Wiec nie ma mozliwosci chyba unikniecia walki z grabarzami na 2 poziomie ?
Zostaly jakies questy jeszcze w kostnicy?
Do tej pory wykonalem zlecenie tej Ivy, czy Eivy - przyniesienie nici, pogadalem z Dhallem, anarchiosta przebranym za zombiaka (plus przebranie sie) i znalazlem ksiazke magii.
Nie kumam o co chodzi z tym truposzem co chodzi w kolko, podobno ja mu to kazalem zrobic i cos wlozylem do srodka, ale nie zgadza sie numer truposza (tamten mial miec nr 82) Ksiazki wywalam w takim razie. Jak cos zostanie na ziemi , to zniknie, czy potem moge to odnalezc?
Na razie chyba tyle/ wracam do gry
I dzieki

30.05.2004
22:53
smile
[58]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Jeszcze raz -->

30.05.2004
23:05
[59]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

peeyack --> witam. Czekaliśmy, aż się pojawisz :)
Pytania są mile widziane, a nawet pożądane.

Nie ma mozliwosci poprawienia ustawien grafiki ? Jest nieco archaiczna.

Nie ma, niestety.

Przy wyjsciu z kostnicy na 2 pietrze atakuja mnie grabarze. Jesli ich pozabijam, to czy bede mial jakis klopot w pozniejszej czesci gry ?

Najlepiej nie dopuścić do tego, żeby zaczęli Cię atakować - na natarczywe pytania jakiegokolwiek grabarza wystarczy odpowiedzieć, że idziesz odwiedzić Dhalla/pomodlić się u grobu Deionarry i nie powinieneś miec żadnych problemów na innych piętrach. W razie późniejszych zaczepek - stosować do upadłego.
Jeżeli jesteś wystarczająco zręczny, możesz też spróbować skręcić kark któremus z grabarzy i przebrać się w jego szatę - chociaz sądząc po statsach, może się to okazać problemem :) Na pocieszenie dodam, że przebieranie się nie jest konieczne, żeby wyjść z kostnicy.
Jeżeli atakują Cię bez wczesniejszej rozmowy, to możesz ich oczywiście wybić, ale proponowałabym na początek wczytać grę i zobaczyć czy sytuacja się powtórzy (niekiedy postacie losowo atakują Twojego bohatera). Jeżeli tak - trudno, próbowałeś :) Bierz sztylet w garść i rozpocznij radosną rzeź. Z tym, że generalnie polecam pokojowe rozwiązania ;)

Na razie chodze przebrany za zombiaka, co mocno irytuje, bo strasznie powoli sie wloke.

Daruj to sobie. Niby faktycznie dzięki temu nikt Cię nie rozpozna, ale trzeba mieć świętą cierpliwość, żeby tak przez kilka pięter zasuwać.

Poznajdywalem sporo ksiazek i stron z dziennikow, jakies raporty itd. Dzwigac to, czy moge to spokojnie wyrzucic? Ciezko mi sie polapac w tym wszystkim. Co potrzebne, a co nie.

Najlepiej wytypować jakąś przytulną szafeczkę na schowek i tam upchnąć papiery (nie znikają z szafek, z ziemi - i owszem). Większość tego to już niepotrzebny chłam, szczególnie dotyczy to luźnych kartek z rejestrów i opisów dostarczenia zwłok. Przeczytaj uważnie karteczki, jeżeli wyglądają na zwykłe notatki - won. Nawet, jesli były na nich jakiś przydatne informacje, to powinny się od tej pory znajdować w Twoim dzienniku, w związku z czym dzwiganie papierów mija się z celem.
Więcej uwagi proponuję poświęcić przedmiotom, które można w różny sposób wykorzystać - złożyć, zgiąć, przeczytać lub nauczyć się z nich czegoś. Takie rzeczy zwykle są niezbędne do dalszych działań.

Wyjsc normalnym wyjsciem, czy uzyc teleportu ?

Jak chcesz :) Teleportem dostaniesz się do opuszczonego pomieszczenia położonego raptem kilka budynków dalej od głównego wejścia. Ot, taka kryjówka dla tych, którzy chcą odpocząć przed wyjściem na miasto (+ bonus w postaci kupki pieniędzy na podłodze :).

W co warto inwestowac przy rozwoju postaci?

Zależy od tego, jaką profesję planujesz. Tak czy inaczej podciągnij sobie trochę mądrość - warto zaczynać z inteligencją i mądrością w okolicach 15, żeby nie mieć problemów z opcjami dialogowymi. Reszta wedle uznania. Przeczytaj poradnik dotyczący podziału punktów zamiesczony w solucji do Tormenta na stronie CDP - jest tam trochę ciekawych uwag + kilka tabelek, które moze pomogą Ci rozplanować punkty na początek.
Pamiętaj też, że za pomocą niektórych przedmiotów będziesz mógł podnieść wybrane cechy, mogą Ci też pomóc........ odświeżyłam :)
To już wszystko wiesz :)

Czy wydac tego goscia, ktory ukrywa sie w przebraniu zombiaka w kostnicy ? - możesz wydać, trochę PD wpadnie, a gość do niczego poza ucharakteryzowaniem Cię na zombiaka się nie przyda.

Zostaly jakies questy jeszcze w kostnicy? - z Deinorrą się widziałeś? Zgaduję, że tak, skoro wiesz o portalu wyjściowym. Księgi Kości i Popiołu też już użyłeś?

Wander - niech to szlag. Ty i ta Twoja pieprzona skrótowość ;) A ja tu kilometrowy elaborat smażę od 20 minut... ;)
Smoków zaczynam zazdrościć :/...chociaż nadal uważam, że parada Syrenek byłaby smakowitsza - przynajmniej dla męskiego oka (niektórzy pewnie zaraz coś o fizyce powiedzą .... ;P)

Na pierwszym zdjęciu Lotar, na drugim... yyy... to nie ten koleś, który mieszkał w szkielecie i musiał być dobry? O! Już wiem! Fjull.

Jakoś chaotycznie piszę... proszę się dopytywać, jak zamotałam niemożebnie :/

30.05.2004
23:10
smile
[60]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

peeyack
Podczas rozmowy jest opcja 'ogluszenia' grabarza :P.
Zrob to tak, zeby nikt nie widzial i nie bedzie problemu.

Na temat przechodzenia gry sie nie wypowiadam, bo mam zakaz od Lechiandera ;(.

30.05.2004
23:18
smile
[61]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Gwiazd
No coz, dopoki Lechiander mnie ladnie (!!!) nie przeprosi :P, nie spodziewaj sie dluzszych wypowiedzi.
O ile znam peeyacka, nie interesuje go pelna solucja, bardziej wskazowki, wiec nie ma sensu sie rozpisywac.
Poza tym nie moze wiedziec wszystkiego, bo nie zagra po raz drugi.

Syrenki maja sie nijak do smokow, jedyne, co mi sie w nich podoba, to piersi :>.
Ale nawet one nie przebija 30 metrowego giganta, ktory zieje ogniem i porusza sie z gracja w takt muzyki po Wisle :D.

Tak, to Fjull.

30.05.2004
23:25
[62]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

peeyack --> znalazłam dla Ciebie tekst, który kiedyś napisałam dla innej osoby mającej problem z rozdzieleniem początkowych punktów:

"2. Bardzo Was proszę o napisanie z jakimi charakterystykami najlepiej rozpocząć grę, gdy chce sie być a) wojownikiem b) magiem.

Ha, pewnie każdy zaraz poradzi Ci inaczej:) Generalnie zdaj się na zdrowy rozsądek i pamiętaj, że w tej grze olbrzymie znaczenie ma mądrość i inteligencja, więc nie popełnij błędu i nie zrób wojownika - bezmózgowca. Nie ma sensu już podczas tworzenia postaci pakować wielu punktów tylko w jedną cechę. Jest wiele przedmiotów dających rozmaite bonusy, są też osoby, które trwale podniosą Twoje statystyki, jesli tylko odpowiednio z nimi porozmawiasz. Możliwości jest naprawdę wiele:)
Koniecznie musisz zainwestować w mądrość i inteligencję - jesli chcesz być magiem, to te cechy będą Ci i tak potrzebne, wojownik jednak też powinien umiec myśleć - po prostu od tych cech zalezą opcje dialogowe i możliwość przywrócenia wspomnień. Najlepiej zacząć z mądrością i inteligencją na poziomie 15 - 16. To wystarczająco dużo, żebyś nie miał problemu z dogadaniem się z postaciami. Dalszy rozwój tej cechy zalezy już od Twojej profesji i stylu gry - jeżeli chcesz być świetnym magiem lub poznać wszelkie tajemnice Tormenta już za pierwszym razem, to podciąganie tych cech do poziomu 22 - 23 jest niezbędne, wojownikowi taka wartość wystarczy, bo i tak pewnie po drodze trafi na jakiś bonus:)
Co do wojownika - możesz wędrować po Sigil w towarzystwie miłej drużynki, więc nie musisz być wielkim, podpakowanym herosem, bo zawsze ktoś Cię w walce wspomoże. Od Twoich indywidualnych preferencji zależy więc już to, czy wolisz mieć więcej kondycji czy zręczności;) Znalazłam na dysku taki fragment poświęcony tym cechom: " Kondycja daje nam więcej punktów życia [tym samym możemy na siebie wziąć więcej ciosów], natomiast Zręczność zwiększa szanse uniknięcia ciosu. Proponuję postawić na dobry refleks i ustawić wartość ZRC = 15. Ponieważ Bezimienny nie może nosić pancerzy, to pomijając wszelkie magiczne przedmioty, Zręczność to podstawowa cecha, która będzie definiowała nam Klasę Pancerza. Stąd ta inwestycja.
Kondycja - no cóż, zostawmy ją jak jest, czyli KON = 9. W przyszłości warto ją jednak poprawić [przy wartości 25 Bezimienny regeneruje się z szybkością karabinu maszynowego]." Sam zdecyduj, ja rzadko gram wojami, więc nie jestem kompetentna;)
Charyzmę na początku można zostawić z niezbyt wielką liczbą punktów - podpakujesz ją po drodze, a w razie nagłej potrzeby zawsze można użyć amuletów, które ją podniosą.

Myślę, że z taką postacią nie powinieneś mieć problemów w grze, poza tym jest na tyle uniwersalna, że - po drobnych modyfikacjach punktowych na rzecz wiodących cech woja lub maga - pozwala ładnie ja rozwinąć, bo jest dosyć wyważona i nic nie tracisz.

Na oficjalnej polskiej stronie Tormenta (martwej od dawna:) znajduje się dział poświęcony tworzeniu postaci, proponuję, żebyś się z tym zapoznał, bo masz tak omówione poszczególne atrybuty i przykłady postaci każdej profesji. Nie zgadzam się tylko z pomysłem, żeby wepchnąć w siłę punkty aż do 18 - wydaje mi się, że lepiej rozpocząć z siłą w okolicy 13, może nawet mniej (maksymalnie można tę cechę dociągnąć do 18 punktów), żeby nie odbierać sobie szans rozwoju innych atrybutów. "

Link do wątku na dole. Warto przejrzeć, bo kilka innych osób również się na temat punktowej rozdziałki wypowiadało.

Co do zombiaka, w którym coś schowano, to plączą się po kostnicy takie dwa. Z jednego można wyciągnąć sztylet i amulety skrzepu - niestety, nie pamiętam jego numeru :/
Jeżeli zombie chodzący w kółko ma numerek 331, to go sobie odpuść - wrócisz do niego w dalszej części gry.

Wander --> nie dostałeś zakazu dawania dobrych rad, za to słusznie oberwało Ci się za złośliwe spojlerowanie pomimo wyraźnych protestów osób zainteresowanych.

A syrenki mają ze smokami wspólne łuskowate ogonki ;)
Ale nawet one nie przebija 30 metrowego giganta, ktory zieje ogniem i porusza sie z gracja w takt muzyki po Wisle - cholera. 1:0 dla Krakowa ;)

30.05.2004
23:35
smile
[63]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Gwiazd
Zlosliwy to bym byl, gdybym napisal Lechowi, zeby w koncu sobie znalazl...no wlasnie, nie dokoncze, bo jestem wyjatkowo przyjazna istotka :D.
Blurp...

Dodam jeszcze, ze ten smok mial 3 glowy i (o dziwo !!!) nie byla to hydra.
Muzyka byla tak donosna, ze nie tylko trzesla sie ziemia po obu stronach Wisly, ale i wyploszyla jakiegos biednego nietoperza z jamy wawelskiej, calkowicie go oglupiajac falami dzwieku.
Male stworzonko latalo prawie 30 minut w okolicach murow, probujac ominacjakos wibracje :O.

30.05.2004
23:47
smile
[64]

artaban [ swamp thing ]

peeyack --> Witamy w naszych skromnych progach, witamy :) Widzę, że na wszystkie pytania już dali ci odpowiedzi, więc nie będę powtarzał jak papuga, dodam tylko, że w Kostnicy wystarczy szybko chodzić i slalomem omijać Grabarzy, a uniknie się niemiłych dialogów. Użycie zaś teleportu do wyjścia oprócz kasy daje nam od razu doskonałe miejsce na przespanie się. I jeszcze mały hint: rozmawiaj z drużyną (tak przy przyłączaniu kogoś, jak i co jakiś czas sprawdzaj możliwości dialogowe), przydaje się :)

30.05.2004
23:49
[65]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Wanderer --> jestem wyjatkowo przyjazna istotka :D. - ktoś Cię strasznie oszukał ;)

Jak Lechu jutro wpadnie na wątek, to za personalne wycieczki pod jego adresem pewnie się krew poleje... przynajmniej hiena będzie miała trochę rozrywki ;)))

Zdjęć nikt smokom nie robił? Obejrzałabym gadziszcza z bliska.

BTW: Ciekawostka: wiecie, drodzy państwo, że nietoperza na żywo widziałam tylko raz? I to jeszcze w chwili, gdy spał.
(kilka sekund ciszy)
...tak, teraz możecie się zacząć ze mnie śmiać :)

31.05.2004
00:03
smile
[66]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Gwiazd
To Lechiander tu jutro zagladnie?
Cholera, a ja myslalem, ze go odcieli od netu.
Myslisz, ze jak poprosze moderatorow o wyciecie moich postow, to jakos unikne jego gniewu?
Co ja narobilem ;(.

Ja do tej pory tez widzialem nietoperza tylko w czasie snu, w jakiejs grocie kilka lat temu.
O zdjeciach pomysle, jak ktos bedzie mial na dysku, to wstawie do watku.

I nikt mnie nie oszukal,tylko podrzucil w szpitalu :P.

31.05.2004
00:13
[67]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Wander --> całkiem nieźle, ale trochę za dużo skruchy i przerażenia - gdyby nie to, może ktoś by się nabrał, że Ci przykro ;)

O zdjęciach nie ma co myśleć - jak będą, to po prostu zarzuć :) Poczekam.

I nikt mnie nie oszukal,tylko podrzucil w szpitalu :P. - to na pewno krasnoludki. Te złośliwe kurduple są zdolne do wszystkiego ;)

31.05.2004
00:22
smile
[68]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Gwiazd
Tekst o krasnoludkach nalezy do mnie.
Zawsze sie tak tlumacze przed siostra, jak nie moze sie doliczyc butelek z winem :P.

Dobranoc.

31.05.2004
00:39
smile
[69]

Ines [ Ines ]

Ale rospisaliscie sie poki niektorzy odreagowywali egzaminy lupiac w Sacred... :)
Dotarlam do IV aktu, poproszono mnie o export postaci, poniewaz moge wybrac nastepny poziom trudnosci - na tym koncze granie. A gram ostatnio srednio raz na 10 dni. Teraz chyba bede mogla sobie na troche wiecej pozwolic, bo zostaly mi tylko 2 egzaminy (oczywiscie, jesli okaze sie, ze mam pozytywne wyniki z tych co wczoraj i przedwczoraj pisalam). Na stare lata to troche za duzo stersu...

peeyack--> witam na watku :).

The Wanderer --> ladne obrazki, gdzies juz kilka widzialam. Fhjulla pomylilam z biesem ze skrzynki :).

Gwiazd--> jak tam praca, pisze sie?
artaban--> ty pewnie juz masz napisana?

Ide poczytac _normalna_ ksiazke, teraz mam czas!

31.05.2004
00:58
[70]

peeyack [ Weekend Warrior ]

==>Gwiazd, Wanderer, artaban
Dzieki za porady, chyba zaczne gre od nowa, bo na razie sie wloke niemilosiernie i zapoznaje caly czas z interfejsem.
Do tego jak sie spi jeszcze nie doszedlem - poza tym, czy mozna spac gdzie sie mi zazyczy, czy musza byc do tego specjalne miejsca?
Obecnie bladze po miescie Sigil nalapalem w cholere questow, ale jeszcze zadnego nie rozwiazalem, ponioslem bohaterska smierc w mauzoleum (z duzym szkieletem sobie poradzilem, ale tym nekromanta juz nie), stracilem 10 dolcow na odpytanie Anny o faroda, co mi nic nie pomoglo, chyba mnie nie lubi, bo wspomnialem o jej ogonie...
Generalnie duzo sie dzieje.
Klopot mam z notka odnosnie trupa, trzeba pozaginac te rogi, zaginam na wszystkie sposoby, ale wyszedlem juz z kostnicy moze dlatego nic sie nie dzieje>?
Ksiazke o ogniu przeczytalem ale nic to nie dalo, pojawil sie komunikat, ze moze zrobic to trzeba pozniej
Strasznie skomplikowana ta gra, a najgorsze jest to ze madrosc i inteligencja, to dla mnie jeden grzyb, jakos nie potrafie zrozumiec opisu w grze traktujacego o definicjach tych slow :-(

31.05.2004
01:09
smile
[71]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

peeyack
Poczatek gry rzeczywiscie strasznie sie dluzy, malo okazji, bardzo duzo dialogow i biegania z miejca na miejsce.
Zasypia sie klikajac na zegar, spac mozna tylko w wybranych miejscach <np.karczmy po wykupieniu noclegu, czy jeden z domow w Ulu, po wykoaniu odpowiedniego questu>.
Kilka questow ciagnie sie przez pol gry, wiec sie o nic nie martw, taka juz specyfikatej gry.
Anna zwykle tak reaguje na nowych, wiecej nie powiem, bo Lechiander poszczuje mnie hiena :P.
Przepis na piramide:
- prawy gorny rog, prawy dolny rog, lewy gorny rog i ponownie prawy gorny.

Madrosc od inteligencji rozni sie glownie tym, ze ta pierwsza daje PD, obie maja wplyw na dialogi.
Ustaw je na poziomie 16 i 15.


Ines
Kilka miesiecy temu zapisalem je na HDD z jakiegos zachodniego serwisu.

31.05.2004
01:20
[72]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

The Wanderer --> ja zwykle pytana o to, skąd wzięły się PUSTE butelki wina, z kamiennym wyrazem twarzy trzymam się wersji: "Nie wiem. Wrogowie podrzucili." :)
Obrazki można wyciągnąć m.in. z polskiej strony Tormenta.

Ines --> praca.... ten... tego... y.... yyyyy... yyyyyyyyyyy..... no wieeeeeesz.... poproszę o inny zestaw pytań :)

peeyack --> spokojnie, spokojnie, nie jest tak źle :)

Do tego jak sie spi jeszcze nie doszedlem - poza tym, czy mozna spac gdzie sie mi zazyczy, czy musza byc do tego specjalne miejsca?

Odpoczywać możesz jedynie w niektórych, bezpiecznych miejscach - np. w niektórych pustych domach lub w miejscu, gdzie ktoś Cię pilnuje. O gospodach nie wspominam, bo to oczywiste :) Jeżeli w jakimkolwiek miejscu odpoczynek jest niemożliwy, to gra uraczy Cię odpowiednim komunikatem. Inna sprawa, że Torment cierpi na typową przypadłość wielu gier - czyli zdarza się możliwość odpoczynku w bezpośredniej bliskośći wroga, jeżeli tylko ów Cię nie widzi.
BTW: "Jak się śpi" - czy mam rozumieć, że to problem z odnalezieniem określonego przycisku czy ze znalezieniem lokacji? :)

Dużą ilością questów się nie przejmuj, dziennik naprawdę jest bardzo przejrzyście skonstruowany.
Do mauzoleum wybierz się za jakiś czas, kiedy już zdobędziesz więcej PD... i nie tylko :)
Anna - każdy w rozmowie z nią wspomina o ogonie, to całkiem normalne, bo ogon rzuca się w oczy :) Na razie się nią nie przejmuj, obrażanie się to jej normalna reakcja na taką romowę.

Rogi notatki wystarczy pozaginać w odpowiedniej kolejności... widzę, że już mnie wyręczono w podpowiedzi.

Mądrość - jej wysokość znajduje odbicie w otrzymywanych przez Twojego bohatera PD.
Inteligencja - przydatna szczególnie w przypadku maga, bo pozwala zapamiętać więcej czarów.
Obie zwiększają możliwość przypomnienia sobie czegoś oraz wpływają na opcje dialogowe - ciężko więc zrezygnować z którejkolwiek.

31.05.2004
02:14
smile
[73]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Widze, ze pelnicie calodoboqy dyzur :-) Umiejetnosc spania juz odkrylem, ale chyba restartne cala gre zmieniajac statystyki. Co do tych mozliwosci przypominania to jakos nie zauwazylem chwil kiedy madrosc pomaga, no, ale trudno.
Na razie szukam jakiegos kupca zeby wreczyc mu feralna skrzynke i miotam sie po slepych zaulkach, bo nie ma go w pod- wsch czesci, gdzie powinien byc. Rozumiem, ze dziennika predko nie odnajde, Faroda na razie nie szukam, bo mam co robic jeszcze. Jak sie zatne, to jutro napisze. Na razie pora spac. Dzieki jeszcze raz za pomoc

BTW
==>Gwiazd
Czemu napisalas : Czekaliśmy, aż się pojawisz :)
Czyzby Lechu mnie zaanonsowal? :-)

31.05.2004
02:41
smile
[74]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

peeyack
Jaka cala dobe?
My po prostu nie wiemy, na co kliknac, zeby isc spac :P.
Farod to jeden z 3-4 questow glownych, bedzie sie troche ciagnal.

31.05.2004
02:59
smile
[75]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Gwiazd
Dwa zdjecia smokow, niestety tego wlasciwego, monumentalnego olbrzyma i jednego z trzech, ktore rzeczywiscie wygladaly jak dragony, jeszcze nie mam.
Ale przynajmniej uzmyslowisz sobie, jak wygladala calosc.

31.05.2004
02:59
smile
[76]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

I drugie.
Lece do lozka :).

31.05.2004
03:04
smile
[77]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Te dwie kulki pochodza z zeszlego roku.
W tym byly bardziej smocze, choc nie wszystko poszlo idealnie ,bo jeden balon pekl jeszcze za dnia.
Jak juz bede mial tegoroczne fotki, to 2-3 wkleje, gorzej bedzie z muzyka, ta tez robila niesamowite wrazenie.

31.05.2004
08:26
[78]

Lechiander [ Wardancer ]

Nic mi się nie chce... nawet pisać offtopy...

31.05.2004
09:21
[79]

anianella [ Pretorianin ]

Lechiander--> ...* glaszcze* ..mam nadzieje ze Ci to niechciejstwo szybciutko minie ... :-)

31.05.2004
09:34
[80]

jackowsky [ JVC ]

Witam po weekendzie. Ale się nałaziłem... Zostałem magiem, ciekawe czy dobrze zrobiłem? Do mojej ekipy przyłączyłem Dak'kona - ciekawy gość. Wykonałem część zadań i dostałem nowe. Dziwne rzeczy przychodzi mi zrobić: odszukać jakiś widelec (?), ugasić palącego się człowieka... W porządku, nie czepiam się, w grach różne rzeczy mogą się zdarzyć.
Jak na raziem gra polega na bieganiu z jednego końca na drugi: a to przynieś to, a to zanieś tamto, a to powiedz temu, a to powiedz tamtemu...
Mam nadzieję, że akcja się rozwinie.

31.05.2004
09:45
[81]

Lechiander [ Wardancer ]

jackowsky ---> Rozwinie się, bez obaw.
Na początku musisz się podpakować, stąd ta cała bieganina. ;-) Widelec i płonący to pikuś, zobaczysz. :-)

anianella ----> Dziękuję! :-)
Na "szybciutko" nie ma co liczyć, ale kiedys napewno to się stanie. :-)

31.05.2004
09:46
[82]

Krees [ Generaďż˝ ]

Cześć wszystkim po weekendzie :D.

31.05.2004
09:58
[83]

jackowsky [ JVC ]

Lechiander-->Ja nie napisałem, że zagadki są trudne tylko, że są dziwne :) Jak na razie nie mam żadnych problemów z ich rozwiązywaniem.

31.05.2004
10:03
[84]

Lechiander [ Wardancer ]

jackowsky ----> He, he, to samo miałem na myśli. :-)

Krees ----> Hej! :-)

31.05.2004
10:14
[85]

jackowsky [ JVC ]

Lechiander-->A to dopiero... :-)

31.05.2004
10:20
smile
[86]

artaban [ swamp thing ]

Dobry dzień wszystkim po uczciwie przespanej nocy :)

Ines --> No wie pani... Magisterka?

Lechiander --> No wie pan... Bez offtopów?

jackowskiy --> To jest poważna kwestia dla mniejszości etnicznych (bo większość, jak wiadomo, używa pałeczkek). Widelec jest najlepszym przyjacielem turysty (zaraz po ręczniku): można nim machać, rzucać, wskazywać, podważać, macać, dziubać, mieszać, a czasami nawet nim jeść. Tu się nie ma co dziwić, drogi panie, tu trzeba szukać widelca!

31.05.2004
10:36
[87]

jackowsky [ JVC ]

artaban-->OK. Ja mogę szukać nawet niezbędnika (taki wzór ogólnowojskowy sztuk 1) nie ma problemu. Ale też mogę się dziwić. Tu jakieś magiczne zbroje, amulety, tajemnicze kręg, zęby Igressy, zdejmowanie klątw i nagle ... widelec(!). Pewnie jak gościu dostanie widelec to wymyśli, że brakuje mu jezcze noża... ;)

31.05.2004
10:43
smile
[88]

Ines [ Ines ]

jackowsky--> ciekawe jak zareagujesz, gdy dostaniesz zadanie od Hamrysa ;P.

Gwiazd&artaban--> jestescie nadwyraz beztroscy, albo dobrze udajecie :). Musze sie od was tego nauczyc :D.

31.05.2004
10:51
smile
[89]

Ines [ Ines ]

Znalazlam strone, na ktorej jest walkthrough z obrazkami doslownie do wszystkiego.
Kto chce - zobaczcie sami.

31.05.2004
10:57
smile
[90]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

peeyack --> dbamy o każdego klienta :) A do tego mamy w wątku kilka osób prowadzących raczej nocny tryb życia.

Do tej pory nie było chyba zbyt wielu sytuacji, w których mogłeś sobie przypomnieć jakieś fakty z poprzedniego życia, ale potem będzie takich momentów zdecydowanie więcej. A owo przypominanie ma znaczenie, bo daje PD i czasem się niewąsko przydaje przy niektórych questach.
Ze skrzynką trzeba trochę polatać - jeżeli szukasz Kuatry, kupca z Ula, to faktycznie siedzi on w południowo-wschodniej częsci, w magaznie położonym po lewej stronie lokacji.
Zadanie z dziennikiem i odszukanie Faroda to akurat rzeczy, które jeszcze trochę czasu zajmą :)

Czemu napisalas : Czekaliśmy, aż się pojawisz :) Czyzby Lechu mnie zaanonsowal? :-) - nie musiał :) Wątek o Falloucie mam podwieszony, nie pojawiam się w nim co prawda, co nie zmienia faktu, że czytam regularnie, bo Fallouta lubię prawie tak bardzo, jak Tormenta. Przyznałam się zresztą do tego szpiegostwa, jak mnie ostatnio Lechu wyciągnął na wasz wątek pytaniem o znak zapytania po wielokropku :)
Polecam też przeczytać ten wątek - gdzieś na początku podkablowałam innym Tormentowcom, że się przygotowujesz do rozgrywki :)

Wanderer --> no halo! Robi wrażenie :) Dziękuję - i czekam na jeszcze (jeśli to możliwe). Liczę po cichu na zdjęcie tego największego :)

Lechu --> Nic mi się nie chce... nawet pisać offtopy... - czyżbyś był chory??? ;) To niemożliwe, Lechiander bez offtopów??? Stało się coś? :( Jeżeli to dołek, to bedziemy Cię z niego wspólnymi siłami wyciągać [tu Gwiazd rozdaje innym uczestnikom liny i zaczyna ich instruować w jaki sposób należy przywiązać do nich Lecha, żeby wyciągnąć go na powierzchnię], a jeżeli to zwyczajne lenistwo i nicniechciejstwo... to ja może się polenić razem z Tobą ;))

jackowsky --> Zostałem magiem, ciekawe czy dobrze zrobiłem? -- dobrze, dobrze :) Chociaż niewykluczone, że przynajmniej jeden z wątkowiczów zaraz powie coś o "zasmarkanych mięczakach" albo "chuderlawych magusach" ;))
A questy istotnie czasami zadziwiające :) Ten z widelcem to jedynie mała próbka tego, co spotka Cię podczas wędrówki po Sigil :) A będą to rzeczy niekiedy dziwne, niekiedy zaskakujące, a niekiedy zabawne :)

Krees --> witam :) Jak tam po weekendzie? Trochę cieplej się zrobiło, mam nadzieję, że też miałeś słońce?

Ines --> gorzej będzie, jak ta beztroska się zemści za jakiś czas :/ :)

31.05.2004
11:03
[91]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

*edit
Polecam też przeczytać ten wątek - gdzieś na początku podkablowałam innym Tormentowcom, że się przygotowujesz do rozgrywki :) - cholera, to w poprzednim było :) Jak ten czas leci, no, no, no... ;p

31.05.2004
11:04
smile
[92]

artaban [ swamp thing ]

jackowsky --> Tja, Ines prawdę mówi: poczekaj na Hamrysa :)

Ines --> Od miesięcy korzystam z tej strony udając, że to ja tak dobrze pamiętam Tormenta, a ty jednym linkiem ruinujesz mi reputację :)

31.05.2004
11:06
smile
[93]

Atreus [ Senator ]

peeyack --> no nie przesadzaj, specjalista od Falloutów ma trudności w PT ;). Grafika jest ładniejsza od falloutowej (wszystko jest takie większe :)) i questy tormentowe są łatwiejsze niż w F2. Taka jest moja opinia subiektywna. I dam dobrą radę: nie pytaj o tak wiele rzeczy. Kiedyś tak robiłem i wcale nie czułem frajdy ukończenia jakiejś gry. Teraz staram się wszystkiego sam rozwiązać - to dopiero jest zabawa. Pytam tylko w najbardziej beznadziejnych momentach.

Dziwne, mówicie, że dużo jest rozmów jak na początek, a ja raczej dużo walczę. To niepohamowana agresja wrogów, a nie moje prowokacje są tego przyczyną ;). Mogę uciekać, ale takie fajne to nie jest.

31.05.2004
11:46
[94]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ----> Chory jestem, leniem zresztą też. :-) A doła to ja mam ostatnio ciągle. Z krótkimi okresami poprawy. :-)
BTW "magusy zasmarkane" do gazu! Nie chciało mi się tego pisać, ale jak tak ładnie prosisz... :-P A w ogóle to ja niewiem co to wątek. Wiekszość gra tymi ledwo trzymającymi się na nogach przy byle zefirku parodiami mężczyzny. :-)

31.05.2004
11:53
[95]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Kermit --> cziter ;P Ja polegam na zawodnej, starczej pamięci :)

Atreus --> nie płosz peeyacka! ;)
Jasne, że należy grać samemu - ale nie ma chyba nic gorszego, niż zacząć grę, zaplątać się np. na rozdzieleniu punktów i odłożyć rozgrywkę na później, bo się potem już do niej zwykle nie wraca. Zresztą nie sądzę, żebyśmy za dużo mu podpowiedzieli, rozwiewamy raczej drobne wątpliwości :)))

Rozmów jest dużo w całym Tormencie, na początku jest po prostu więcej questów, które można załatwić bieganiem od jednej osoby do drugiej i powtarzaniem jakichś informacji. W tym sensie faktycznie gadania jest więcej niż walki, co nie oznacza, że nie będzie okazji do pomachania bronią :) Jak sam widizsz - jest :) Zresztą atakują Cię zapewne bandy opryszków, których można wybijać z czystym sumieniem.

Lechiander --> ale jakiś uśmieszek widzę, więc może tak bardzo źle jeszcze nie jest :) Ale jeśli trzeba, to oczywiście wyciągać Twoje cielsko ;P z dołka będziemy :)
Cholerni przeciwnicy magów... niech jeszcze thanatos się pojawi i Cię poprze ;))) Dopiero będzie się działo ;)

...Smark. Mam koszmarną alergię. Siedzę i czekam aż leki zaczną działać,a póki co obkichałam sobie cały monitor :)
I jeszcze jedno: zaraz muszę zniknać z domu, Kermit też już dawno wyszedł, więc bardzo proszę, niech ktoś założy nowy jeśli będzie trzeba! Jeżeli nie macie weny, to skopiujcie po prostu wstępniak :)
Smark.

31.05.2004
11:54
[96]

jackowsky [ JVC ]

Mówicie, że dalej jest fajniej - to dobrze...
Wcześniej napisałem, że zadanie z płonącym człowiekiem jest dziwne, nie wiem co mnie podkusiło, chyba to, że jest poniedziałek. To, akurat, pasuje do reszty.
Atreus-->Nie wiem co Ty robisz, ale ja załatwiłem, na razie, jednego zombie, Grabarza, biesa ze skrzynki i paru zbirów. Udaje mi się omijać większe zadymy szerokim łukiem.
Ines,artaban-->No, to już jestem ciekaw co wymyśli Hamrys. :)
Gwiazd-->Ty jesteś, z tego co zdążyłem się dowiedzieć czytając posty, specjalistką od języka polskiego. Otóż nurtuje mnie taki problem: Czy wypowiadając się na forum można używać słowa "mówiłem" (przecież nie mówię) czy tylko "pisałem"? Pytanie jest może z serii czym się różni wróbel od zwłaszcza.... Proszę o wyrozumiałość :)

31.05.2004
12:01
[97]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ----> Twoja stara skopiujcie!!! ;-)
No tego się nie spodziewałem, Brutusie Ty jeden! Już zapomniałaś, jaki opeer dostałem za pewną propozycję dotyczącą wstępniaków??? Żadnego kopiowania! Najwyżej ja założę ze swym trcohe przydługim wstępem. :-) A z resztą, poczekamy na Was. :-P :-)
Smarczesz?! He, he, "zasmarkana maguska". :-)))
Dziękuję za propozychę wyciągania. :-) A za cielsko Ci się dostanie porzadnie, zobaczysz. :-)

31.05.2004
12:18
[98]

Krees [ Generaďż˝ ]

Gwiazd ==>> Było fajowo :). Na dwa dni przedzierzgnąłem się z elfa leśnego w elfa ziemnego ;). Moja lepsza połówka zaprzęgła mnie do prac ogrodniczych :D.
Pogoda dopisywała, słonko dawało czadu, nawet do lasu udało się wyrwać na dwie godzinki :)).
Jedynym minusem był brak rowerka :(. Odbiłem sobie dzisiaj jadąc do pracy :D. Ale odzywa się wiek - przegrałem dziś dwa wyścigi z kolesiami młodszymi o dekadę, a przecież prułem grubo ponad 30 km/h... * smutno pociąga nosem*

31.05.2004
12:23
smile
[99]

Ines [ Ines ]

Lechiander--> tak, tak, przygotuj jeden z tych swoich dluuuugasnych wstepniakow ;P.
Ja nie mam czasu, bo wybywam za chwile do pracy, tak ze liczymy na ciebie.

Zycze wszystkim milego dnia :).

31.05.2004
12:28
[100]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

To ja tak szybciutko, bo muszę iść:

jackowsky --> będzie jeszcze dziwniej, nie przejmuj się :) I nie tylko Hamrys różne rzeczy wymyśli, inni też :)

Co do pytania... Logicznie rzecz biorąc należałoby cały czas używać formy "piszę", "pisałem", "napiszę" itd. Tyle tylko, że nasz język nie jest przystosowany do takiej sytuacji - możesz powiedzieć komuś "Nie chce mi się z Tobą gadać", ale raczej nie "Nie chce mi się z Tobą pisać" - nawet, jeśli to dopuszczalne, to nie brzmi dobrze. Większość zwrotów i związków frazeologicznych dotyczących rozmowy bazuje po prostu na różnych odmianach wyrazu "mówić", więc siłą rzeczy przenoszą się do języka używanego w necie - tym bardziej, że forum dyskusyjne traktowane jest jako swoisty zapis rozmowy/dyskusji/wymiany poglądów pomiędzy uczestnikami - a więc akcji wymagających normalnie zwyczajnej gadaniny :) Dorzuć jeszcze do tego fakt, że częśc ludzi zna się poza osobiście - i już :)
Mam nadzieję, że nie zamotałam - trochę się spieszę.

Lechu --> możesz napisać własny wstępniak, nie mam nic przeciwko ;P Myślałam tylko, żw wrodzone lenistwo Ci na to nie pozwoli ;))) A tak serio: jeżeli będziesz tak miły i zastąpisz mnie na polu zakładania nowego watku, to będzie super. Ok? :)
Na Kermita nie masz co liczyć, już dawno jest poza domem, wróci późno.

Krees --> czyli udało się odpocząć na łonie natury :) Prawidłowo!
A kolesie na rowerkach może i są szybsi - ale pamiętaj, że jako długowieczny elf jesteś od nich o wiele mądrzejszy :) I możesz wykorzystać tę wiedzę, żeby zastawić na nich jutro sprytne pułapki gdzies po drodze ;)))

Nadal smarczę :/ Leki nie pomogły, alergia szaleje :/
Naprawdę znikam na dzisiaj. Bądzie tak mili i załóżcie nowy! :))) Pojawię się wieczorem. pozdrówka.

31.05.2004
12:34
[101]

jackowsky [ JVC ]

Gwiazd-->dzięki za wyjaśnienie.

31.05.2004
12:42
smile
[102]

Lechiander [ Wardancer ]

To jest normalnie wstrętny szataż i to z dwóch stron naraz. ;-)

Krees ---> Może Ty się wykażesz swą elfia mądrością i założysz, co? No weź... :-)

31.05.2004
13:48
smile
[103]

Krees [ Generaďż˝ ]

Niestety dopadł mnie wyjątkowo złośliwy demon z Tartaru - nazywa się Dyrrrektor i chwilowo zostałem przez niego uwięziony w przerażającym labiryncie nazywanym Sprawy pilne...

31.05.2004
13:59
[104]

Lechiander [ Wardancer ]

Nowe:

12.06.2004
13:25
[105]

MasterLOBO [ Junior ]

Zaczynam własnie przechodzic PT chyba z 3 raz :) i tak sie zastanawiam gdzie jest ten zombie nr. 42 co to niby ma cos w "sobie" :) Tam wczesniej ktos o to juz pytal ale zostalo to bez odpowiedzi... przeszukalem kostnice dosc dokladnie ale moze jednak cos przeoczylem. NIe natknął sie ktos na niego ??

12.06.2004
13:34
[106]

artaban [ swamp thing ]

MasterLOBO --> Rozumiem, że to początki na forum GOL i nie zauważyłeś, że jest już kilka nowszych części wątku o P:T. Podpowiem, że post Lechiandera tuż nad twoim brzmiący "nowe" i link oznacza zamknięcie tej konkretnej części. Ułatwia to później odszukiwanie róznych rzeczy, bo wszystko jest ułożone chronologicznie. Żeby nie robić burdelu - na dole załączam link do aktualnej części, tam zadaj ponownie to samo pytanie, a na pewno odpowiemy.

23.06.2004
23:33
[107]

Master_of_kondoms [ Junior ]

Mam takie jedno male pytanko. NA samym poczatku gry nie moge zejsc na parter poniewarz nie moe zalesc klucza. Muglby ktos w miare dokladnie napisac gdzie on sie znajduje???????????

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.