GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kolejna Pomyłka??

20.05.2004
22:11
smile
[1]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Kolejna Pomyłka??

Wiec ogladalem wiadomosci i wkoncu ukazala sie mym ocza amerykanska masakra. Mianowice amerykanscy zolnierze zabili okolo 40 osob w tym dzieci a stalo sie to na irackim weselu. Zgodnie z ta kultura ludzie strzelaja w powietrze gdy ktos sie zeni, amerykanie odebrali to jako atak i zabili wszystkich.

Co myslicie o tym incydencie ??
A drugie to jak mogli wyslac zolnierzy ktorzy nie znaja obyczajow danego kraju i zabijaja ludzi podczas zwyklego obrzedu.

20.05.2004
22:12
[2]

iNfiNity! [ Senator ]

Bywa :) Takie uroki wojny :(

20.05.2004
22:14
smile
[3]

cycu2003 [ Senator ]

eehhh...szkoda slow na tych debili

20.05.2004
22:22
smile
[4]

Ewa Dżyzga [ Konsul ]


Na łupy się skusili i taki efekt.Zwykli złodzieje...Ale spodziewajmy się odwetu!

20.05.2004
22:26
[5]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Ci kretyni amerykanie wysylaja do Iraku zolnierzy ktorzy odpowiadaja na ogien z broni maszynowej... Psychopatyczni mordercy...

20.05.2004
22:28
[6]

Vader [ Senator ]

A mnie zastanawia cos takiego:

Jest ciezka sytuacja w kraju. Niedobitki zwolennikow Saddama ciagle stanowia zagrozenie. Sa zamachy, sa starcia. Sytuacja jest napieta, obie strony maja sie na bacznosci.

A tu nagle jacys ludzie, nic sobie z tego nie robia, jada przez pol pustyni gdziestam, imprezuja strzelaja w powietrze, jest ich grupa. Soryy - ale to debilizm. Co oni nie wiedza co sie w kraju dzieje ? Nie wiedza jaka jest sytuacja ? nie wiedza ze w takich sytuacjach sie uzadza skromne kameralne przyjecia, rygluje okna i czeka az mina ciezkie czasy ?
Co za glupota. Zal mi ich, ale po czesci sami sobie winni.

20.05.2004
22:28
smile
[7]

Misiaty [ The End ]

LooZ - nie pierwsza to już taka pomyłka Amerykanów... Pamiętacie jak w Afganistanie gościom weselnym strzelającym w niebo odpowiedzieli salwą rakietową? :D:D:D

20.05.2004
22:31
[8]

mortan_battlehammer [ Legend ]

zrobili to do czego zostali wyszkoleni, usłyszeli strzały to zaczeli nawalac, a dopiero potem zadawac pytania:). takie sa prawa wojny i nie z czego robic afery. Chcesz zyc zabij wroga proste i logiczne. Wiadomo szkoda tych weselnikow, ale nie ma co winic zołnierzy, postapili tak jak sie im wydawało, ciekawe czy byscie na ich miejscu pukali do kazdego domu, z ktorego padły strzały i pytali sie czy nie ma przypadkiem wesela?

20.05.2004
22:32
[9]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Na miejscu pilota, który stwierdził, że ktos strzela w powietrze w strefie, w której się znajduje też odpowiedziałbym ogniem...

20.05.2004
22:33
[10]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Misiaty : Nie traktuj tego jako atak na ciebie, poprostu uprzedzam inne posty. Wyobraz sobie taka sytuacje.

Lecisz (?) helikopterem odbywajac patrol nad jakas strefa pustyni, ostrzelano cie juz pare razy, raz czy dwa nawet strzelano z wyrzutni rakiet... No wiec lecisz sobie, nagle slyszysz strzaly, omiatasz pustynie wzrokiem i widzisz sroga grupe ludzi z karabinami strzelajacymi w powietrze... Pewnie niektore rzeczy ktore maja przy sobie wygladaja podejrzanie podobnie do wyrzutni rakiet... Masz cale pare sekund na podjecie decyzji...

20.05.2004
22:34
smile
[11]

Misiaty [ The End ]

Vader - zasadniczo żal mi tych biednych Amerykańców, którym nie chce się nawet poznać tradycji "wyzwalanych" narodów. :D Rozumiem, że rpzyszli ich wyzwolić, ale nie mogą już dopełniać swej tradycji bo to stwarza zagrożenie? Ale jaja :D:D

20.05.2004
22:34
smile
[12]

LooZ^ [ be free like a bird ]

a.i.n... : Szalom... Znowu TO robisz... ;>

20.05.2004
22:36
smile
[13]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

LooZ^ -> szalom. Dwa umysły, jedna myśl ;D

Misiaty -> to wg. Ciebie pilot tej maszyny powinien wstrzymać się z reakcją, do czasu aż pociski wystrzeliwane z ziemi zaczną dziurawić jego maszynę, dopiero wtedy może (ale nie musi) ewentualnie odpowiedzieć ogniem?
A najlepiej pewnie gdyby najpierw zrzucił ulotki ostrzegajace przed strzelaniem w pobliżu amerykańskich statkow powietrznych.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-05-20 22:39:30]

20.05.2004
22:37
smile
[14]

Misiaty [ The End ]

LooZ - zasadniczo rozumiem pilota który podjął taką decyzję :) Tylko po prostu rozumiem dlaczego wyzwalanie narodu polega na patrolowaniu pustyni śmigłowcami :)

20.05.2004
22:42
[15]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Misiaty -> a czy przeciwdziałanie przemytowi broni przez pustynię przez ów wyzwalany naród (czy raczej jego ~10% część niezadowoloną ze zmian) jest wystarczajcym powodem?

20.05.2004
22:42
[16]

Ewa Dżyzga [ Konsul ]


A teraz wybuchnie Muzeum Coca-Coli,albo jeszcze lepiej-Statua Wolności(Francuzi się obrażą)



PS.Denerwuje mnie sig,muszę go chyba zmienić...

21.05.2004
11:28
smile
[17]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Dziekuje wszystkim za zabranie glosu i rozwazne odpowiedzi :)

21.05.2004
12:00
[18]

Child of Bodom [ Real Madryt ]

No taka wojna...

21.05.2004
12:06
[19]

szagrad [ XIII. STOLETÍ ]

moze zastrzela kiedys sami siebie i bedzie spokoj bo te pomylki to poprostu paranoja ok rozumiem pomylili sie raz jak juz to nastapilo mogli by sie do tego przyznac a nie dzaiłalismy wg. czegos tam bleeeeeeeeeeeeeeeeee

21.05.2004
12:08
[20]

kiowas [ Legend ]

Looz ---> drobna kwestia - wedlug Bialego Domu to jest misja stabilizacyjna, nie wojna. Zamiast wiec napierdzielac we wszystko co sie rusza trzeba bylo sie oddalic z miejsca zdarzenia i powiadomic kompetentne osoby z pytaniem co dalej. No chyba, ze porzucimy gadki szmatki o zaprowadzaniu pokoju w Iraku, to wtedy taka sytuacje zrozumiem.
Mysle, ze chociaz slowa przepraszam bylyby jak najbardziej na miejscu.

Nie wiem czemu ale od jakiegos czasu odnosze nieodparte wrazenie, ze dla ciebie Arabowie to jacys podludzie, ktorych smierc wliczona jest w rachunki gdy zabicie Amerykanina to powod do swietego oburzenia.
Niedaleka stad droga do pana z wasikiem.

21.05.2004
12:10
[21]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

szagrad---> a moze irakijczycy zmienia tradycje i zaczna strzelac do siebie? bedzie szybciej. Nie wiem czy wyobrazasz sobie stres jaki towarzyszy Amerykanom. Ciekawe jakbys reagowal, gdybys mial swiadomosc, ze codziennie ktos specjalnie, a nie przez przypadek czycha na twoje zycie i zdrowie. gdybys wiedzial ,ze za twoja glowe wyznaczono nagrode.
Kurde, poza tym co to za tradycja, obyczaj strzelac w powietrze - dzicz

21.05.2004
12:13
[22]

kiowas [ Legend ]

Iceman ---> taki sam dziki obyczaj miala polska szlachta - nic tylko ich powybijac nie? Poza tym to ich kraj - moga tam robic co im sie podoba. To Amerykanie powinni sie dostosowac, nie na odwrot.

A Amerykanow ani nikt tam nie zapraszal ani na sile ich nie trzyma. Jak sie nie podoba do zabierac zabawki i wypad do swojej piaskownicy.
I niech sie zdeycduja - albo zaprowadzaja porzadek respektujac rodzime obyczaje, albo prowadza zwykla wojne i wtedy strzelamy do wszystkiego co sie rusza.

21.05.2004
12:13
[23]

Big Money [ Senator ]

O rany... denerwuje mnie to juz od dłuzszego czasu :/ jak zginie jakis cholerny bambus, to odrazu wielka afera jest, bo zabił go amerykanin. Ale jak jakis arabski psychopata wysadza sie w powietrze, zabijając arabusów i amerykanów, to jest ok.
Z innych zródeł wiem, ze podczas wspomnianego wesela, bambusy zgodnie z jakąs ich tradycja strzelali w powietrze... Co za pojeb strzela w powietrze podczas wojny, gdy w dodatku w okolicy przelatują amerykanskie smigłowce ?? Gdybym był pilotem takowego smigłowca, to zrównałbym cała wioskę z ziemią. Jak bambusy nie potrafią logicznie mysleć, to juz tylko ich wina jest że giną nawet podczas wesel.

21.05.2004
12:14
[24]

kiowas [ Legend ]

Big Money ---> musze ci to przyznac - jestes klasycznym przykladem idioty.

21.05.2004
12:17
[25]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

kiowas---> ale to bylo pare lat temu. To moze od razu sie umowimy, ze w tym wypadku Irakijczycy reprezentuja poziom rozwoju XVII wiecznych warcholow i potrzeba im dodatkowe 200 lat na dostosowanie sie do standardow "cywilizowanego" swiata. Wtedy wszystko bedzie jasne. Dla mnie takie zachowanie jak prezentuja Irakijczycy to nic innego jak dzicz i sitwa.

21.05.2004
12:19
smile
[26]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

lol kiowas sorry ale aż brechtnąłem:
"Zamiast wiec napierdzielac we wszystko co sie rusza trzeba bylo sie oddalic z miejsca zdarzenia i powiadomic kompetentne osoby z pytaniem co dalej. "

Złota myśl - uzbrojeni żołnierze w śmigłowcu uciekają przed 40 weselnikami z kałachami i łączą się telefonicznie z 'komendantem" prosząc o wsparcie ogniowe i wytyczne do dalszego działania.

Proponuję to jako scenariusz na węgierski film akcji - w roli komendanta gościnnie Luis de Funes!

21.05.2004
12:20
[27]

kiowas [ Legend ]

Iceman ---> przeciez to powszechnie znane, ze Arabowie powtarzaja zachowania jakie dominowaly w Europie pare wiekow temu. Niestety ich kultura, wyraznie wyzsza w czasach sredniowiecznych (gdzie nasi praojcowie organizowali wlasne 'dzihady') zatrzymala sie, a nawet cofnela w rozwoju i skutki tego widoczne sa do dzis.
Co nie zmienia faktu, ze to ich kraj i maja tam dokladnie tyle samo do powiedzenia co my w swoim.

21.05.2004
12:20
[28]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

jeszcze jedno - narow Iraku to typ narodu, ktory lubi byc trzymany za morde. taki sam styl prezentuja/owali Rosjanie, czy Kubanczycy. Im po prostu trzeba kogos, kto ich zlapie za leb, bedzie gnebil w wiezieniach a i tak panowac bedzie kult wladzy. ja bym dal Irakijczykom kolejnego Saddama. Lubia byc trzymani za gardlo? bardzo prosze. moze kiedys zrozumieja ze lepiej jednak jest inaczej.

21.05.2004
12:21
[29]

kiowas [ Legend ]

Mark ---> no jasne, lepiej zabic kilkadziesiat osob niz uciec z miejsca zdarzenia. gratuluje inteligencji i poczucia humoru.

21.05.2004
12:21
[30]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Abstrahując od tematu, bo rzecywiście problem jest dość mętny i trudno tu jednoznacznie ocenić decyzję pilota (nie wiemy jak to dokładnie wyglądało), mnie bardziej przeraża i smuci to co wyprawia Izrael. Słyszeliście pewnie o ostrzelaniu ludności palestyńskiej w czasie demonstracji. Dane są różne choć ustabilizowały się ostatnio na 10 zabitych. Nie chodzi jednak o liczby, ale fakt wystrzelenia w z działa czołgowego w tłum cywilów, a te wyburzanie całych dzielnic, szkoda słów.

21.05.2004
12:22
[31]

kiowas [ Legend ]

Iceman ---> dokladnie to samo powtarzam od jakiegos juz czasu. Tylko dyktatura moze utrzymac ten narod (czy tez narody) na wodzy wiec nie widzialem wiekszego sensu w likwidowaniu Saddama. Obecna sytuacja to tylko konsekwencja tego zdarzenia.

21.05.2004
12:26
[32]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

kiowas--> sens byl, bo Saddam nie machal szabelka (w jego wypadku flinta) we wlasnym kraju ale juz "podrozowal" po Polwyspie Arabskim i pewnie znowu naszlaby go ochota na "przejazdzke"

21.05.2004
12:35
[33]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

kiowas - ano lepiej w końcu to wojna, obie strony były uzbrojone, po każdej stronie ginąły, giną i będą ginąć ludzie.
Więc wolałbym na wszelki wypadek odstrzelić arabuska niż dać samemu się odstrzelić lub dopuścić do odstrzelenia moich kolegów.
A jako, że trwa wojna, po obu stronach non stop giną ludzie więc zakładam że intencje są jednoznaczne i nie pytam czy to wesele czy pogrzeb, czy po prostu niecelnie (na razie) walą do śmigłowca.

21.05.2004
12:43
[34]

Big Money [ Senator ]

kiowas << ciekawe jaka była by twoja reakcja, gdybyś był żołnierzem usa.. ?? Codziennie giną twoi koledzy, zabijani na ulicach, w samochodach, czy nawet podczas patroli. Ty lecisz sobie smigłowcem, i nagle banda gosci w turbanach zaczyna nawalac w powietrze z kałachów, oczywiście mozesz przyjąć że chcą ustrzelić bażanta na pieczeń weselną - to już jest jedynie kwestia twojej inteligencji - jak widac nią nie grzeszysz.

21.05.2004
12:47
[35]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

kiowas - takie odwoływanie się wyżej w celu podjęcia decyzji jest raczej europejskim sposobem działania, wcale nie takim dobrym. Ot taka Srebrenica choćby...

Jankes poczuł się ostrzelany i zgodnie z rules of engagement odpowiedział ogniem.

Poza tym, o czym świadczy przykład dość kontrowersyjnego ostrzelania i zlikwidowania załogi irackiej cieżarówki, nawet łacząc się ze swoim operational commander pilot prawdopodbnie otrzymałby polecenie takie jak względem Irakijczyka z tego samochodu: "Engage. Smoke him."

21.05.2004
13:15
[36]

kiowas [ Legend ]

Mark ---> zgodnie ze slowami Amerykanow to misja stabilizacyjna, a nie wojna. Roznice sa kolosalne.

Big Money ---> juz mowilem - nikt im nie kazal sie tam pchac, maja co chcieli.

ain ---> takie sa zasady wojny, owszem tylko po co Amerykanie ciagle powtarzaja, ze chca tam zaprowadzic pokoj? Przeciez to zwykla hipokryzja. Niech powiedza szczerze ze okupuja ten kraj z sobie tylko wiadomych powodow i bedzie jasna sytuacja. Wtedy i my bedziemy mogli powiedziec, ze prowadzimy wojne z Irakiem.

21.05.2004
13:20
smile
[37]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

kiowas -> no niestety teraz ciężko będzie amerykanom obsadzić jakiegoś dyktatora z amerykańskim namaszczeniem, a do demokracji "bambusy", jak to ktoś obrazowo ujął, nie dorosły (my sami ledwo dorastamy)...

Choć i tak likwidacja reżimu Saddama była imho słuszna.

21.05.2004
13:26
[38]

kiowas [ Legend ]

ain ---> sluszna? Nie sadze, by za czasow Saddama byla w tamtym rejonie tak napieta sytuacja polityczno-gospodarcza jak to ma miejsce teraz.
najwiekszy blad jaki Amerykanie popelnili to kompletny brak planu co zrobic po jego obaleniu. Zabic Saddama jak widac bylo nieporownanie prosciej niz wypelnic luke po nim.

21.05.2004
13:30
[39]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Boże kiowas ty chyba w ogóle nie masz wyobraźni.
Spójrz na problem ze wszystkich możliwych stron.

Postaw się na miejscu biednych i ciemiężonych irakijczyków. Wyprawiałbyś wesele i fetował strzelając w górę gdy obok są źli najeźdźcy-ciemiężyciele-diabły wcielone i gwałciciele ze swoimi aramtami i pianą na ustach oraz trzęsącymi się rękoma z rządzy krwi i zabijania?

Postaw się na miejscu wojsk amerykańskich, gdy lecą śmigłowcem i na dole widzą 40 turbaniarzy z kałachami, którzy obcinają na żywca głowy ich kolegom, którzy zabijają cywilów bo mają z tego radochę, którzy stracili na tej pokojowej misji stabilizacyjnej niejednego kolegę i przyjaciela. I nie ma znaczenia, że oni są najeźdźcami tu nie chodzi o politykę prasę, dumne humanitarne hasła tu chodzi o strach/instynkt/chęć przeżycia/zemstę. Do tego turbaniarze walę sobie z broni gdzie popadnie.

Byłem w wojsku 2 lata. Ja bym strzelał, moi koledzy by strzelali, nie ma co się certolić, po prostu chciałbym wrócić z powrotem do ojczyzny bez zbędnego opakowania. A do polityki i samej zasadności udziału w tej "pokojowej misji stabilizacyjnej" żaden wojskowy się nie miesza.
Polityką się zajmują politycy.
Wojną - żołnierze.

Instynkt i wola przeżycia - to wszystko. Nawet na pokojowych misjach stabilizacyjnych czas na męską decyzję:
Zabijamy czy dajemy się zabić w imię humanitaryzmu i antyamerykanizmu i ogólnie prostestu.

Uwierz mi turbaniarze postąpili by identycznie, dodatkowo zeszliby ze śmigłowca dobili rannych, obcięli głowy a całość nakręcili na video by dzieciaki miały co na dobranocki oglądać. I w dupie mieliby twoje skamlanie, humanitaryzm itd.

21.05.2004
13:37
[40]

kiowas [ Legend ]

Mark ---> to chyba ty nie masz wyobrazni. Po co niby nasi zolnierze przed wyjazdem na misje do Iraku byli szkoleni ze znajomosci kultury i zachowan Irakijczykow? Po to wlasnie by wiedziec o ich zwyczajach i uprzedzeniach.
Dlatego wlasnie w przeciwienstwie do Brytyjczykow nie wlazilismy z psami do meczetow i dlatego wlanie nie otwieramy ognia do bawiacych sie tubylcow.
Na tym wlasnie polega poszanowanie cudzej kultury - jestesmy tam goscimi, a nie najezdzcami jak chcialbys ty i tobie podobni.

I naprawde nie interesuje mnie czy 'turbaniarze' dobiliby rannych czy tez nie - po to szczycimy sie wyzszym dorobkiem cywilizacyjnym by nie postepowac jak oni.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.