GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Moralność w grach czyli używanie kodów...

18.05.2004
10:28
smile
[1]

Gonsiur [ Angel of Death ]

Moralność w grach czyli używanie kodów...

Chciałbym wiedzieć czy używacie kodów w grach...
Ja sam nie używam no chyba że dla rozrywki w np. sofie żeby młócić wszystkich z shotgana (of course żeby się wyżyć po szkole).
A wy?

18.05.2004
10:34
smile
[2]

kris2000 [ Pretorianin ]

używacie np. do odblokowania wszystkich poziomów gdy zapomni się zapisać save'ów ,a mialo się reinstalacje systemu

18.05.2004
10:39
[3]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Ależ oczywiście. Gra ma dostarczać rozluźnienia, a nie frustracji. W takim np. Prince of Persia niektóre walki są zdecydowanie zbyt trudne...
ZAWSZE chętnie używam kodów pozwalających zapisać grę w dowolnym momencie - nic mnie tak nie wkurza w grach jak brak savów czy savepointy.

18.05.2004
10:41
[4]

mortan_battlehammer [ Legend ]

hmmm teraz juz nie chyba ze jak strace sejwy to biore od kogos bo nie hce mi sie jeszcze raz przechodzic, ale jak byłem młody:) to jako głupi dziecika to bawilem sie kodami. Teraz juz nie bo to nawet nie kwestja morlanosci (chyba ze szpanujesz przed kumplami ze masz 99 poziom w Diablo:D) , ale kody psuja radosc z grania. Wpisujac sobie taki godmode jaki sens jest dalej grac??

18.05.2004
10:43
[5]

mortan_battlehammer [ Legend ]

gladius==> a nie myslałem ze taki save point np. w Far Cry jest duzym elemntem utrudnienia? Bo gdyby go nie było ta gra byłaby banalna , waliłbys quick save po kazdym zabitym kolesiu i co to za sztuka zabic jednego, al kilkunastu to juz jest :)

18.05.2004
10:46
smile
[6]

bebzoon [ bucydonna ]

czasem się zdarza użyć kodów w bardziej stresujących momentach !

ale od razu mówić o MORALNOŚCI ??? big lol :)))

co innego cheatowanie w mp - :(

18.05.2004
10:48
[7]

Zax_Na_Max [ Bo Emeryt Znał Karate ]

chaety w grach seciowych ->> nigdy
w prywatnych ;D-->> owszem jeżeli nie potrafie czegoś przejść lub przeszedłem i chcce to zrobić jeszcze raz tylko z nieskończoną amujnicja i nieśmiertelnością

18.05.2004
10:49
[8]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

mortan - ja wolę, jak jest możliwość wgrywania quicksave. Mogę wtedy z niego korzystać, albo nie. Albo wybrać np. opcję bez savów (np. Iron Man w Jagged Alliance 2). Nie lubię sztucznie narzuconego braku savów tylko w celu wyśrubowania poziomu trudności. Ja nie traktuję gier sportowo i nie muszę się chwalić, że przeszedłem. Gram coraz rzadziej i krócej.
A co do Far Cry to tam akurat te savepointy nie są zbyt uciążliwe, ale póki co jestem dopiero na lotniskowcu ;)

[edit dla bogatych] a co do moralności, to chyba nie ta płaszczyzna dyskusji :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-05-18 10:49:44]

18.05.2004
10:52
smile
[9]

mortan_battlehammer [ Legend ]

gladius-->rozumiem, a co do Far Cry to jest chyba tankowiec:))

18.05.2004
10:52
[10]

Lechiander [ Wardancer ]

Save pointy prajtycznie eliminują grę w moich oczach. Argument, że wtedy "wyzwanie, wieksza satysfakcja... itp." do mnie nie przemawia absolutnie. Jedyne, co daje taka gierka, to wkurwienie totalne na przechodzenie po raz n-ty tego samego z powodu jakiegos malego błędu. Horror, a nie satysfakcja. Już za czasów Przyjaciółki nienawidziłem tego typu gierek. A szkoda, bo niektóre były i są naprawdę godne uwagi, poza tymi cholernymi "punkcikami".
I dlatego np: Bloodrayne'a przelazłem na kodzie, który umożliwiał mi regenerację w dowolnym momencie. Dzięki temu mogłem się bawić, czerpać radość z gierki i zachwycać się całkiem niezłą fizyka. :-)))

18.05.2004
11:07
smile
[11]

Pvt. Creak [ Criav ]

ja tam nie używam kodów... jak już to czasem trainera jak jestem znudzony grą i gram nie dla satysfakcji ale dla przejścia danej gry... :)

P.S.
pozdro dla GO'n'siura :)

18.05.2004
11:37
[12]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Ja nie używam kodów. Jak nie mogę przejść jakiejś gry to po prostu w nią nie gram, bo po co sie wkurzać. Czasami tylko w strategiach typu HoI żeby podbić cały świat Tybetem ;) ale normalnie to nie.

18.05.2004
11:38
[13]

ronn [ moralizator ]

Kazdy gra tak, jak ma na to ochote. W koncu wydal na taka gre czasami ponad 100zl, wiec czemu ma nie uzywac kodow jesli, np na poczatku gry nie moze przejsc jakiegos fragmentu?

19.05.2004
18:15
smile
[14]

Miczek[PL] [ Pretorianin ]

przyznam sie ze uzywałem....
ale zrozumiałem , że gra nudna sie robi i teraz unikam tego procederu.....

19.05.2004
18:55
[15]

Kloshart [ Pretorianin ]

Jak juz gram to absolutnie bez kodów i na jakimś truniejszym poziomie.

19.05.2004
19:05
[16]

Hitmanio [ KG 21 ]

Cóż ja używam tylko gdy nie zapisałem save'ów no i zrobiłem reinstalację...

Tak pozatym, może ktoś mi powiedzieć czemu kody w Legacy of Kain: Defiance nie działają na 1.0 i 1.1 z ustawieniem na KEYBOARD w MENU nie działają :( bo chciałbym se filmiki odblokować :)

(Bracik usunoł mi grę, bo powiedział, że za dużo zajmuje :P)

19.05.2004
19:06
[17]

amarok [ Generaďż˝ ]

nigdy nie używałem i nie będę używał czitów.
nie bawi mnie oszukiwanie samego siebie.
wyjątkiem są tylko i wyłącznie zrąbane save'y.

zresztą, ostatnio gram tylko w gry online: ut 2004 albo enemy territory, więc stosowanie czitów odpada.


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-05-19 19:07:14]

19.05.2004
19:12
[18]

amatorr [ Pretorianin ]

Gram bez kodow i trainerow na normalnym poziomie trudnosci (lub tez na srednim jesli nie ma normalnego choc to w sumie jest to samo :).

19.05.2004
19:20
[19]

Yanks [ Legionista ]

Gram bez kodow i trainerow, bo tak wole. Choc teraz kiedy mniej jest czasu na granie, czasami to denerwuje...
Ale np. uzywam Save z konsoli w FarCry, teoterycznie mozna to uznac za czesciowe cheat'owanie, ale trudno
nie mam czasu by przechodzić level 2,3 dni zwłaszcza ze przeważnie staram sie grac na Hard.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.