GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Niema mojego brata

16.05.2004
02:35
smile
[1]

Okruch [ Liverpool FC ]

Niema mojego brata

Witajcie.
Mam taka dla mnie straszna historie:
Dzisiaj rano po 10 moj brat wyszedl, a raczej wyjechal z domu, poszedl do kolegi z dyskiem. Kolega dysk przyniosl i powiedzial, ze brat na mecz poszedl z takim jednym. ok. 22 dzwonilem do niego na kom. zeby wrocil: no jasne wroce itp. dzwonilem poraz 2 pozniej, nadal to samo... Przed 15min matka wchodzi do mnie do pokoju i mowi: jego jeszcze niema! dzwon do niego! Dzwonie i odbiera jakis dziwny glos jak sie zapytalem czy jest Damian to powiedzial: Nie, niema tu zadnego Damiana, to pomylka. Jestem taki zdenerwowany, ze spac nie moge.
Prosze o jakies slowa otuchy, dzieki, musialem sie gdzies wygadac.

16.05.2004
02:43
[2]

rvc [ Konsul ]

brak wiadomości jest dobrą wiadomością

16.05.2004
02:47
smile
[3]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Miałem ostatnio podobną sytuację z siostrą. Brak żadnego kontaktu, środek nocy. Na szczęście okazało się, że była gdzieś na jakieś imprezie.

Sytuacja wygląda nieciekawie, ale zadzwoń raz jeszcze. Nie wiem, w jakim jestes wieku, ale może warto wybrać się (pojechać samochodem) w okolice stadionu lub zadzwonić do kogoś, z kim był na meczu?

16.05.2004
02:52
[4]

Okruch [ Liverpool FC ]

Jak do niego dzwonilem to byl w dzielnicy (u "kumpla") obok, wiec juz nie przy stadionie :(
Moze moja matka juz dzwonila, ale niechce narazie tam na dol schodzic i jej denerwowac jeszcze bardziej.
Niestety jeszcze do prawka mi "troche" brakuje...

16.05.2004
02:54
[5]

ronn [ moralizator ]

Pewnie odkryje Ameryke, ale zadzwon do kogos, kto moze byc w poblizu Twojego brata. Na pocieszenie dodam, ze z reguly takie sytuacje koncza sie na starchu. Dziwny tylko ten obcy glos w sluchawce, ale moze zartuje?

16.05.2004
03:04
[6]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Jak pisze ronn, zadzwoń do kogoś, kto może być w pobliżu. W pierwszej kolejności dzwoń do brata raz jeszcze oraz do tego "kumpla", u którego był.
A ten nieznany głos - może rzeczywiście brat sobie żartował albo może wykręciłeś zły numer?
I równiez mogę powiedzieć, że takie sytuacje kończą się prawie zawsze na strachu.

16.05.2004
08:26
smile
[7]

okix [ Ze Francesco ]

no i gdzie ten iKzIvaeEr jest?? przyszedl juz?? a moze go przywiezli?

16.05.2004
08:27
smile
[8]

adamis [ Konsul ]

Hehe wytrzeźwiał już czy nie :D ?

16.05.2004
08:27
[9]

ZlotX [ Konsul ]

zadzwon i przedstaw sie jako policja i pwioedz ze damian jest scigany listem gonczym i jak pwoiedza ze go tam nie ma to powiedz zza utrudnianie sledztwa groza 2 lata wiezienia

16.05.2004
08:37
smile
[10]

dzej.dzej [ Pretorianin ]

Okruch ---> rozumiem Cie doskonale, sam mialem podobna sytuacje. to nic przyjemnego. I juz napewno nie zabawnego (adamis :/).
w takich sytuacjach mozna chyba tylko czekac. jesli faktycznie nie bedziei go jeszcze jakis czas to moim zdaniem powinniscie zawiadomic policje. ja osobiscie poszedlem szukac w nocy, ale moj braciak wrocil sam. co sie dziialo... to jush pomine :P

16.05.2004
09:35
smile
[11]

Okruch [ Liverpool FC ]

Moj brat wrocil do domu... po ok. 23h, z tego co uslyszalem to nocowal u kolegi, ale nikomu o tym wczoraj nie powiedzial... Zapewne jakby powiedzial to by go matka nie puscila, no ale wazne, ze wrocil caly.

16.05.2004
09:58
[12]

TheAnswer [ Quetzal ]

No to nie było się tak martwić.

16.05.2004
09:59
smile
[13]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Jakby tak dostał plaskacza w łeb od ciebie , to nie powinien się obrażać . Jak ma komórkę to niech przynajmniej
SMS-a puści, że jest cały i zdrowy i wróci do domu za 92 godziny . Nie wolno znęcać się nad rodziną dręcząc ją niepewnością .

Taki braterski plaskacz . Bez przemocy .

16.05.2004
10:08
[14]

stanson_ [ sta-N-son ]

popieram Lupusa w 100% ...

16.05.2004
10:08
[15]

Qba Dębowy [ Konsul ]

mialem podobna historie ale nie chodzilo o nikogo z mojej rodziny bylismy na wycieczce szkolnej i moja kumpela miala isc na chate ale o godz. 23:00 zadzwonila do mnie moja nauczycielka i pyta sie mnie czy nie wiem gdzie moze ona byc bo nie wrucila jeszcze do domu nastepnego dnia w gronie kumpli okazalo sie ze pojechali na jakas dzialke sie nawalic

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.