cremator [ Konsul ]
No i z czym do ludzi ?? :-(((
Wielkie halo czyli wejscie Polski (i innych krajow) do UE widac niestety nie na naszym terenie ale poza nim. Tak sie sklada ze wczoraj wrocilem z dlugiego weekendu na Slowacji. I niestety juz na granicy poczulem ze mimo ze wracam do domu to jakos tak klimat zdechl i mi sie nie chce (od razu po przekroczeniu zaczalem miec objawy ciezkiej choroby lokomocyjnej dzieki wspanialym i urozmaiconym dziurom gesto scielacym sie na naszych drogach) - ale wracajac do rzeczy - na Slowacji bylem wczesniej tylko raz i to przejazdem wiec nie mialem okazji za bardzo poznac sasiadow - a sa to ludzie przemili, a dodatkowo w sobote gdy stali sie czlonkami UE szaleli z radosci a kazdego napotkanego Polaka traktowali jak brata - w odroznieniu od Polakow wlasnie ktorzy rozpychaja sie na drogach i jeszcze wielkie pretensje jak ktos sie na takiego krzywo popatrzy. Sprawa przejscia granicznego to w ogole inna historia - Polacy kontroluja co sie da (gdzie ta Unia ??!!!) - zadaja paszportow, prosze oswietlic samochod, otworzyc bagaznik, wypytuja o dane osobowe i inne cuda - slowem strata czasu. Slowacy za to nawet ze swojej budki nie wychodza - tylko jeden macha reka co by jechac bez zatrzymywania bo w koncu jednosc i po co jakies kontrole - tylko sie usmiechaja patrzac na naszych "celnikow". Jakos tak po powrocie od razu czuje sie swojski klimat - bardzo mi doprawdy brakowalo dziwnych gestow innych kierowcow, wpychania sie na trzeciego w ostatnim momencie, przecinania pasa zieleni, kulturalnych odzywek w sklepie w stylu "NO !!! - CZEGO ???...", widoku smierdzacych dresow krecacych sie po osiedlu w poszukiwaniu wrazen, ekip stojacych pod marketami w poszukiwaniu 15 groszy brakujacych do wina i calej reszty...:-(((
Ten watek nie ma na celu kompletnie niczego a juz napewno nie obrazanie - bo to tylko prawda. Musialem gdzies to sobie napisac co tez czynie i prosze mnie od razu nie linczowac a z pewnoscia sporo osob sie ze mna zgodzi, zwlaszcza te ktore byly poza naszym "pieknym" terytorium :-)
amoreg1234 [ użytkownik ]
no, ja tez ja tez :D
Mutant z Krainy OZ [ Legend ]
Skoro Ci tak nie pasi, to się przeprowadź do tej świetnej Słowacji, w końcu nie powinno być teraz z tym problemu.
minius [ Generaďż˝ ]
Bo jesteśmy krajem zawistnych malkontentów.
Nawet moja matka kiedyś mi powtarzała, że nie okazuj innym, że jesteś z czegokolwiek zadowolony na zewnątrz, bo z zawiści ludzie Ci życie obrzydzą. No i czasem obrzydzali.
Znasz ten dowcip o piekle, w którym polskiego kotła nie pilnuje żaden diabeł?
cremator [ Konsul ]
Mutant --> niestety nie zrozumiales chyba ale to nic - nie chodzi mi konkretnie o Slowacje, Niemcy czy Holandie bo tam bywalem - mowie ogolnie ze czasem az sie nie chce tu wracac bo czlowieka cofa juz na granicy...:-(((
Mutant z Krainy OZ [ Legend ]
cremator---> No to chyba zrozumiałem. Piszesz, że człowieka na granicy cofa, więc po prostu się wyprowadź, nie będziesz musiał tu wracać.
Vein [ Sannin ]
mutat- gdyby nie bariera finansowa to BARDZO chętnie bym sie przeprowadził !!! bo mam takie same wrażenia jak kolega...w polsce jest neistey cośtakiego że każda sprzedawczyni w sklepie, sekretarka w szkole, głupia baba do obsługi roenthgena w szpiatlu (ustawić przesłone, ustawić emiter, wyjśćz pokoju nacisnaćprzycisk, poprsotu potrzeba profesjonalisty by ot zrobić...) czuje sie że ejst najważniejsza bo ona robi łaske że ocś sprzeda/załatwi/zrobi zdjęcie mimo że jej właśnei za to płacą (baba w sklepie rusza sie jak mucha w smole i jeszcze pobąkuje, kobieta w sekretariacieciagle chodzi nadęta, czepia sie, ogólnie babsztyl wredny, od baby z roentgenaa dostalem opierdol za to że przyszedłem drugi raz na pogotowie by zrobićprześwietlenie, a musialem bo byla niedziel acoś trzasneło w obojczyku i musiałem a ona mówi że nie przychodzi sie na kontrole na pogotowie bo to "w nagłych przypadkach", a t obył nagł przypadek), menele pod sklepami skutecznie odstraszająklientów, dresy sie panosząa policja nic nie robi (powinni wsadzać za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia w samochodzie, maluch jest za mały na 4przypakowanych dresów) albo za "nci nie robienie" czyli stanie na klatkach palenie fajech i picie... dziury w drogach ? to są to jeszcze drogi ? mi to rpzypomina jedą wielka łate, na drogach więcej jest poprawek po zimie niż samej drogi, czuje sie czasami jakbym jechałpo kocich łbach a nie po asfalcie, (kocie łby - droga wybrukowan a dużymi otoczakami), albo z jaką prędkoscia robia glowna ulice miasta, już miesiac tmeu skonczyli (ułożyć odcinek 10 metró X 2.5 metra kostką i zalac betonem, zrobili to dawno, ponad 1.5 miesiaca temu, beton od miesiaca jest twardy jak skała) ale oczywiście nie zdjeli taś ostrzegawczych i odgradzającyc hten kawałęk drogi oraz nie zabrali znaków.... ile to razy zostawiająznaki ostrzegawzce po zakończeniu robót ? ograniczenie do 30 km/h na środku szosy... heh.. oto POLSKA właśnie !!!!
Mutant z Krainy OZ [ Legend ]
Vein--> Gdybym miał kasę to też bym się przeprowadził, ale nie mam i jestem zmuszony tutaj mieszkać. Narzekanie w niczym mi nie pomoże, więc siedzę cicho.
Vein [ Sannin ]
mutant - naj;lepiej siedziećcicho ? ttak ? niestety nie widze żadnej normalnej grupy luzdi która walczy przeciwko takim rządom więc nie moge sie od nich przyłączyć, tych pijawek z sejmu i senatu nie dasie wywalić , bo niby jak ? trzeba pcozekajć ażwyzdychają bo przecież oni nie umierają, prtzychodzą do rządu opijają sie podatniczej krwi i zostsają, jak przychozdą to tylko poto by sie opić, jak najwięcej dla siebie, jak mająproblemy z utrzymaniem stołków to jeszcze więcej garnądo siebie, ... wcale nie myślą o polsce i polakach...a teraz lepper....
kiowas [ Legend ]
A moze szanowni panstwo zaczniecie zmiany w mentalnosci od siebie?
Jakos w tym ponurym kraju nikt nigdy w zadnym urzedzie, sklepie czy innym rownie waznym przybytku nie patrzyl na mnie wilkiem, nie psioczyl ze mu czas zabieram, nie warczal i nie wrzeszczal. Zamiast tego najczesciej widzialem usmiech na twarzy, ale moze niesmialo wplynal na to fakt, ze sam wkroczylem w ich podwoje z usmiechem i dobrym nastawieniem. Wiem jak to jest zapieprzac za marne pieniadze bez marnego 'dziekuje', gdy klient tylko zada nie dajac nic w zamian.
Zamiast na otoczenie zacznijcie najpierw patrzec na siebie - gdyby kazdy tak zrobil skonczylyby sie powody do narzekan.
A na Slowacji jakos nie spotkalem sie z jakas wyjatkowa zyczliwoscia, zwykla uprzejmosc nie wykraczajaca ponad normy.
Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]
kiowas bo to jest teraz trendi i modne. Zauważcie, że na świecie najgorsze zdanie o polakach mają o dziwo polacy.
Naród zakompleksionych ćwierćinteligentów myślący na zasadzie "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" - żygać mi się chce jak po raz setny czytam wątki w tym stylu. A już najbardziej mnie dobija, że jak rozmawiam z obcokrajowcami to oni o Polsce mają zdanie całkiem w porządku, natomiast sami polacy uważają się za kupę śmierdzącego gówna....
TzymischePL [ Senator ]
Mark24 ===> typowe. To tak jak w kawale z kotlem. Nic dodac nic ujac.
ronn [ moralizator ]
Tak, tak, tak. Polska to kraj debili i przestepcow. Za to cala reszta Europy i Swiata to oswieceni filantropowie i kulturalni obywatele. Mi sie w Polsce podoba i nie zamierzam sie stad wynosic ( nie znaczy to tego, ze podoba mi sie wszystko ). Byles na Slowacji przejazdem, jako turysta. To normalne, ze wszystko Ci sie wtedy podoba bo nie uczysz sie/ pracujesz, nie chodzisz do urzedow, tylko wypoczywasz. Wiec przestan pisac bzdury.
kiowas [ Legend ]
Mark24, Tzymische ---> dokladnie tak panowie - cudze chwalicie swego nie znacie.
cycu2003 [ Senator ]
No niestety swoje dobre znam,jesli chodzi o dziury ,dresiarzy i pijakow,to chetnie bym sie wyprowadzil do innego kraju,gdybym mial kase,chociarz w tej chwili nie narzekam,nie jezdze czesto,nie chodze kolo pijakow i nie szwedam sie po osiedlu zeczy dostac w leb
Misio-Jedi [ Legend ]
Niestety, jest tak jak mówią Cremator i Vein, jak ktoś tego nie dostrzega to najpewniej nie bardzo był za granicą i nie wie jak może być (jest) gdzie indziej, nie ma skali porównawczej.
Mnie też się kiedyś wydawało że w Polsce wszystko jest normalnie i ok dopuki nie pobyłem trochę w innych krajach i dopuki nie wróciłem (przeżywając szok). Od tej chwili już wiedziałem że Polska niestety nie jest krajem normalnym i że wcale nie jest ok :(
Oczywiście nie każdy jest wrażliwy i nie każdy jest estetą - nie każdy dostrzega ten cały syf jaki jest wokół nas, osobiście znam ludzi którzy twierdzą że "sklep nie musi być ładny ani czysty, byle było dużo i taniego towaru".
Ale rację ma też Kiowas mówiąc że biadolenie tu nie pomoże, za to zmiany - tak. I racja że każdy powinien zacząć od siebie, może na początek uśmiech do starej krowy za ladą/w urzędzie itp...
kiowas [ Legend ]
Misio-Jedi ---> tak sie sklada, ze moja matka przez wiele lat pracowala 'za lada' i wielu klientow traktowalo ja pewnie zgodnie z twoimi slowami - jak stara krowe, bo przeciez klient to szycha i byle sprzedawca to smiec nad smieciami, niewazne jak szeroko by sie usmiechal.
Zapewniam cie, ze wiecej chamow spotkasz wsrod kupujacych niz sprzedajacych - majac duza stycznosc z oboma 'obozami' wiem co mowie.
A bycie esteta to nie wytykanie wszedzie brudu, ale zauwazanie wsrod niego czegos milego
Misio-Jedi [ Legend ]
kiowas ---> Owszem chamstwo ze strony klienta też się widziało nie raz. Ale nie mogę się z tobą zgodzić, otóż klient jest szychą.
Jest nią z bardzo prostego powodu - przynosi do sklepu kasę (a z tej kasy będzie potem wypłata dla pani ekspedientki między innymi). Jest też drugi powód: klient wcale nie musi przyjść do (tego) sklepu, może pójść do konkurencji.
Za tzw komuny to wszystko nie miało większego znaczenia - kasa przynoszona przez klienta miała bardzo umowną wartość, a u konkurencji było, -a ściślej mówiąc nie było- to samo. Ale za tej komuny wychowały się całe pokolenia sprzedawców, pokolenia sprzedawców przyzwyczajonych myśleć że klient to dziad który przychodzi po prośbie. I to z upadkiem komuny się niestety nie zmieniło bo sprzedawcy się nie przestawili automatycznie.
Misio-Jedi [ Legend ]
Acha, zapomniałem napisać o najważniejszym: nie wszyscy sprzedawcy/urzędnicy są nadęci i wyniośli a czasem chamscy ale wielu jest właśnie takich i jest ich o wiele za dużo.
Maliniarz [ Konsul ]
moze ktos przytoczyc kawal o kotle :D ? dzieki z gory :D
Vein [ Sannin ]
kiowas - sorry ale sie mylisz ! czloweku jest sklepik rodzinny, spoko, luzik mili ekspedienci itp, zawsze jset ok, ale sekretariat szkoly, za każdym razem (wszędzie, w sklpach małych, w samoobsługowych w sekretariatach, ) mówie "dzieńdobry, dziękuje bardzo, dowidzenia" z miłym uśmiechem, miłym tonem, a tutaj kobieta patry na mnie wilkiem prawie że warczy , albo kobieta od roentgena na "dzieńdobry" opierdziela mnie dlaczego przyszedlem do ich placówki a nie do innej...
ronn [ moralizator ]
Vein --> Widac jestes bardzo odpychajacy.
kiowas [ Legend ]
Misio-Jedi ---> niestety, chamstow zobaczysz i u tych i u tych, i jest tego stanowczo za duzo. Po czesci wlasnie dlatego, ze klient uwaza sie za szyche, ktora moze i jest w stosunku do wlasciciela sklepu, ale na pewno nie sprzedawcy - ten niezaleznie od ilosci sprzedanego towaru i tak dostanie od szefa nedzne grosze. I dlatego tez traktowanie z gory sprzedawcy, bo 'ja jestem gosc i mi wszystko wolno' skutkuje takim a nie innym traktowanie klienta.
Moja sztuczka z usmiechem i uprzejmoscia zawsze (no prawie, bo czasami zdarzaja sie buraki z urodzenia) skutkuje - i naprawde jest to o wiele milsze od wzajemnej niecheci.
Misio-Jedi [ Legend ]
Vein --- > Chciałbym żeby nie było tak jak mówisz. U nas jak się wchodzi do sklepu i powie "dzień dobry" to nie tylko że ci nie odpowiedzą ale jeszcze się gapią jak na UFO-ludka. I tak jest niestety prawie wszędzie a w urzędach jest jeszcze gorzej, bo o ile w sklepach już powoli zaczyna docierać do sprzedawców (albo raczej do ich szefów) że nastąpiła zmiana ról i teraz klient jest ważniejszy, o tyle w urzędach nadal petent jest zerem.
kiowas [ Legend ]
Vein ---> chcesz mi powiedziec, ze cale zycie mialem omamy wzrokowe i sluchowe? Moze po prostu do ciebie ludzie z zasady sie nie usmiechaja?:)
Ja takiego problemu nie mam.
Vein [ Sannin ]
ronn - a z czego to wniskujesz, znasz mnie ? więc nie oceniaj mojej aparycji ani mojego zachoawnia, bo internet to jedno a świat rzeczywisty to drugie, jak nie hccesz wierzyć w to co pisze, wykreowales sobie swój mały światek w któym ty jesteś najpiękniejszy a wszyscy szpetni jak noc ponieważ w realu masz kompleks niższości albo kompleksy na punkcie swojej urody, to czuć... z dala...
ronn [ moralizator ]
Vein --> Nadajesz sie na psychoanalityka. Mowisz duzo, ale bez sensu. Wnioskuje to z tego, co napisales. Wynika stamtad, ze wszyscy odnosza sie do Ciebie nieprzychylnie. Moze to przypadek, a moze z Twojej strony tez jest cos nie tak? ( sklaniam sie za tym drugim, majac na uwadze watek, w ktorym umiesciles swoja rozmowa na gg )
Torax [ Centurion ]
kiowas ma rację - mówicie o Naszej mentalności o Naszym zachowaniu, wulgaryzmach etc., a sami się tak zachowujecie - potraficie narzekać a czy potraficie dać coś z siebie??? Faktem jest że Nasze społeczeństwo po wielu latach uciśnienia Radzieckiego przyzwyczaiło się do sposobu bytowania na zasadzie "daj, a nie masz" - tyle że nie wszyscy z forumowiczów pamietają tamte czasy, niektórzy urodzili sie już po przemianach albo na kilka lat przed, więc niewiele pamietają. Mnie w domu i szkole nauczono patriotyzmu i miłosci do Naszego kraju, a Was??? Znam wiele młodych osób, które ciągle narzekają - tylko skąd sie te narzekania biorą? - głównie z tego że narzekają ich rodzice, wiele osób nie potrafi się przystosować do czasów wszpółczesnych i niedorosło do przemian jakie są w Naszym kraju ( w myśl zasady: "każda zmiana rodzi opór"). To właśnie my - młodzi obywatele Naszego kraju i Unii- powinniśmy zrobić wszystko by w Naszym kraju było tak samo a nawet bardziej przyjaźnie jak w innych krajach.
cremator ----> odpowiedz mi prosze na pytanie dlaczego jak jedziemy np. do Niemiec czy Francji - jeśli nie znasz niemieckiego to masz marne szanse żeby sie dogadać bo wszyscy mówią w swoim ojczystym języku a gdy przyjedzie do Polski Niemiec czy Francuz to jest oburzony tym że nie znamy ich języka - przecież żyjemy w Europie ( a czemu Oni nie znają Naszego?)!? ????
Misio-Jedi [ Legend ]
kiowas --- > Problem jest w tym, że sprzedawcy w Polsce (nie mówię o twojej mamie bo jej nie znam i być może jest najlepszą profesjonalistką w kraju) nie rozumieją że ewentualnych pretensji klienta nigdy nie należy odbierać personalnie. Klient, kiedy startuje do sprzedawcy z awanturą - to nie ma pretensji do sprzedawcy, tylko do slepu. A że sklep jest tworem bezosobowym - więc wszelkie żale kieruje do przedstawiciela sklepu posiadającego osobowość - czyli do sprzedawcy.
Tymczasem we wszystkich przypadkach jakie widziałem (a widuję je prawie co dziennie) sprzedawcy odbierają wszelkie pretensje jak atak na własną osobę (typowa odzywka: "a co ja panu na to poradzę ?" albo "a czy to moja wina ?")
Chacal [ ? ]
aż szkoda się rozpisywać jak sie czyta komentarz "jak ci sie nie podoba to się wyprowadź" (vide: jak ci się forum nie podoba to spadaj - znamy to dobrze). Aż ręce opadają. Oczywiście nie popieram marudzenia dla samej idei okazywania niezadowolenia, ale jeżeli zauważanie wad może być źródłem ambicji i motorem działań, które mają na celu poprawę stanu rzeczy, to nie widze w tym nic negatywnego.
Vein [ Sannin ]
kiowas - nie mówie że nigdzie sie ludzie nie uśmiechają... to bylab przesada, mówiłęm, w mniejszych sklepikach/budkach i niektóre ( NIEKTÓRE !!!) ekspedientki w dużych sklepach są OK, ale nie moge tego powiedzieć o wszelakich urzędach , poczta, sekretariaty skzolne itp, ale nie poweisz mi że kobiety w sekretariatach są miłe i uprzejme ? (szczególnie te starsze, od któych wieje komuną na kilometr)
U_N [ -KOCHAM ANIE- ]
do uni i tak wejsc musimy, a ze nie mam y z czym to inna sprawa, ale oni [przeznaczaja kase na konkretne zeczy w przciwienstwie do naszych kochanych ministrow, bedie lepiej - poczekajcie
Vein [ Sannin ]
ronn - nie wszyscy, tylko ci którzy sie do mnie czepaijąbez powodu albo ci który mnie nie rozumieją (nawet w własnej winy, albo mojej, różnie to bywa) więc prosze nie czepiaj sie tylko powiedz o c oci chodzi a nie startujesz że może ja jestem szpetny czy coś... bo tak odebrałem ot co napisałeś...
ronn [ moralizator ]
Vein --> Ale ja nie napisalem szpetny, tylko odpychajacy, a to dwie zupelnie inne sprawy. Poza tym, to nie bylo stwierdzenie, tylko przypuszczenie, poniewaz ja z reguly ( oprocz rzadkich wyjatkow ) nie mam takich problemow w sklepach / kinach itp ( do urzedow rzadko chodze )
Vein [ Sannin ]
widzisz, ja w sklepach i kinach też nie mam, chodzilo mi glownie o urzedy, a mowiac o sklepach chcialem tlyko przytaknąć mojemu przedmówcy... chodzi glownie o te komunistyczne skamieliny które pozostaly na "stołkach" i straszą ludzi...
ronn [ moralizator ]
Vein --> Czyli przyznajesz, ze nie jest AZ tak zle jak napisales? Poniekad zaprzeczyles swojemu pierwszemu postowi.
Vein [ Sannin ]
jest tak zle jak napisalem w tych urzędach i w różnych szpitalach itp gdzie lduzie na niskich stołkach z niskimi płącami wyżywają się na interesantach za to że kasy nie mają ... albo stosują zasade jaka była w komuniźmie "oni udają że nam płacą a my będziemy udawaćże pracujemy".... w sklepach (prywatnych) jak napisałęm jest OK, z CZEŚĆIĄ ekspedientek w sklepach spółdzielczych teżjest ok, ale np w takich auchanach i innych hiper i megamarketach to siłą zreczy nie może być dobrze....
Misio-Jedi [ Legend ]
Torax --- > "Mnie w domu i szkole nauczono patriotyzmu i miłosci do Naszego kraju, a Was??? " tylko że - widzisz - patriotyzm polega na miłości do swojego kraju a nie na zaślepieniu i idealizowaniu, a już na pewno nie na wmawianiu sobie że jest fajnie kiedy nie jest.
Maliniarz [ Konsul ]
Powiem Wam, ze w jednym sklepie na moim osiedlu sa 2 ekspedientki mniej wiecej w tym samym wieku. Ja jestem przyzwyczajony zawsze mowic "dzien dobry" jak wchodze do sklepu i wogole gdziekolwiek. I jest taka sytuacja ze jedna z nich est po prostu milsza i gdy ona sprzedaje w sklepie - po prostu przyjemniej jest mi robic zakupy. Gdy 2 stoi za lada juz na moje "dzien dobry" dostaje w odzewie krzywe spojrzenie - tak jakbym byl z domu wariatow i moje "dzien dobry" ja jakos dotykalo. Ael to tak na marginesie ... nie chcialem pryerzwac wciagajacej dzskusji ŁD
Torax [ Centurion ]
Misio ----> nie napisałem że jest fajnie - zgadzam się z Tobą - natomiast sie nie zgadzam z crematorem - bo jaka jest miłośc do kraju skoro się mówi ze lepiej gdzieindziej oraz że aż nie chce sie tu wracać. Ludzie z miłości robią różne rzeczy ale napewno nie polega na wytykaniu co jest nie tak!