--> Archiwum Forum
Subby [ Konsul ]
Katastrofa Sikorskiego w Giblartarze, a sprawa odtajniania dokumentów br...
W moim gimnazjum, na dzisiejszej lekcji historii poruszany był temat domniemanego zamachu na Sikorskiego w Giblartarze. Jako jeden z argumentów mówiących za tezą o zamachu (zaznaczam przy tym, że mój nauczyciel historii lubi czasem historię odrobinkę ubarwiać, jest przy tym miejscami zwolennikiem spiskowej teorii dziejów - stąd chęć weryfikacji, czy podana informacja jest prawdą) podał fakt, iż w prawodawstwie brytyjskim jest zasada o ujawnianiu dokumentów po (tutaj nie był pewny, które z trzech) 45, 50 lub 55 latach, aczkolwiek odtajnienie dokumentów o Giblartarze w momencie upłynięcia tego okresu zostało przesunięte do ok. 2015 r. . Niestety, google.com niebardzo był w stanie mi pomóc, stąd pytam - czy słyszał ktoś o :
a) takim prawie o odtajnianiu dokumentów?
b) przeniesieniu terminu odtajnienia dokumentów o Sikorskim na odleglejszy?
Za wszystkie odpowiedzi oraz sugestię z góry dziękuję,
Subby [ Konsul ]
Ciąg dalszy tematu, na który nie było miejsca: "a sprawa odtajniania dokumentów brytyjskich."
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Nie wiem, jak jest z tym utajnianiem. Nie wykluczone, że leży to w gestii jakiegoś ministra. Ale w Londynie jest instytut Sikorskiego, możesz tam napisać i ewentualnie się czegoś dowiedzieć, skoro to Cię interesuje. Mówią tam po polsku.
Widzący [ Generaďż˝ ]
Subby -->> jest to prawda ale władze maję prerogatywy mogące przedłużać klauzulę tajności bez ograniczeń. Z mojej wiedzy wynika że są dokumenty tajne prawie 300 lat i będą takie jeszcze długo. UK ma ciągłość władzy więc np. informacja o tym że 100 lat temu rząd Jego Wysokości wydał rozkaz zamordowania niewygodnego przywódcy innego państwa może być niewygodna dla współczesnych.
Subby [ Konsul ]
Czyli, jak rozumiem, dokumenty po tych ok. 50 latach automatycznie ulegają odtajnieniu, pod warunkiem, że klauzula tajności nie jest przedłużona, tak?
Aha - a ma ktoś informacje o przedłużeniu tej klauzuli w przypadku Sikorskiego?
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Skąd taka tajemnica? Myślę, że Angole wiedzieli co będzie grane i przymnkeli oko...
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Prawdopodobnie angole sa w smierci Sikorskiego umoczeni po szyje i owszem, Twoj nauczyciel historii ma racje.
Lindil [ WCzK ]
Kiedyś się nad tym zastanawiałem i nic nie wymysliłem, więc może wy mi powiecie, jakie korzyści Anglicy mieliby ze śmierci Sikorskiego?
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Subby [ Konsul ]
Lindil - zamknęliby tą wiecznie otwartą japę, bzdurzącą im o jakiś Katyniach, przez które nie mieliby współpracować z Sowietami. Na odbywającej się jeszcze tego samego roku konferencji w Teheranie, gdzie wstępnie ustalono nasze granice, oraz uległość wobec ZSRR Sikorski by się darł tak głośno, że chce niepodległej ojczyzny w dawnych (przypominam, że uwalono nam sporą część ziemi na wschodzie) granicach. Ot, co. :-)
Lindil [ WCzK ]
Artykuł do którego linka podał _Luke_ sprowadza się w zasadzie do tego, co mówi Subby. I w związku z tym właśnie mam jedną wątpliwość: o ile mi wiadomo, to Sikorski akurat był zwolennikiem ugody z ZSRR, z wielkimi bólami dopiero zgodził się na wycofanie stamtąd armii Andersa. Owszem, po nowinach o Katyniu mógł zmienić zdanie, ale jeśli dobrze pamietam, to nawet wtedy starał się o powtórne nawiązanie stosunków dyplomatycznych. Anglicy zaś musieli wiedzieć, że reszta rządu Londyńskiego ZSRR raczej nie kocha. I musieli wiedzeć, że następnego premiera mianuje prezydent Raczkiewicz, który Ojczyzny Światowego Proletariatu bardzo, ale to baardzo nie kochał. Istniały więc powody do przypuszczeń, że następny premier RP będzie "darł japę" jeszcze głośniej...
Subby [ Konsul ]
To prawda. Ale (tutaj kończą się fakty historyczne, zaczyna się czysta spekulacja - powód: brak adekwatnej wiedzy) może po Katyniu stwierdził, że należy odsunąć na bok opinie prywatne, i zacząć działać jako reprezentant narodu?
Lindil [ WCzK ]
Czy zaczął, czy nie, to wydaje mi się, jest mniej ważne. Chodzi o to, że wszyscy zainteresowani wiedzieli, że jego następca będzie się twardo przeciwstawiał zacieśnianiu związków z Rajem Robotników.
LooZ^ [ be free like a bird ]
Po pierwsze Sikorski byl zwolennikiem ugody i pertraktacji z Niemcami, chcial wczesniejszego pokoju ktory moglby uratowac Polske. Nie na reke bylo to rosjanom, ktorzy dzieki swoim szpiegom (mieli pelno szpiegow w najwyzszych kregach angielskiej wladzy) mogli odpowiednio pokierowac tym, za zgoda angoli. Sikorski nienawidzil ruskow i doskonale wiedzial, jak skonczy Polska...
Druga sprawa... No coz, mial wielu wrogow posrod samych Polakow. Nie podobala im sie polityka ugodowa wobec rzeszy i nienawisc do ruskow.
Lindil [ WCzK ]
Yyyy, my o tym samym generale mówimy?? Jak/kiedy dążył do ugody z Niemcami i czym się jego nienawieść do Kraju Rad przejawiała?
brzydki potworek [ wampir z duszą anioła ]
Zapytaj tu, dostaniesz duzo bardziej szczegolowa i profesjonalna odpowiedz.
Lindil [ WCzK ]
Forum CM to faktycznie dobre miejsce na kontynuowanie tego wątku. Profesjonalizmu i fachowości nie sposób piszącym tam odmówić - wiem, że wazelina, ale taka prawda;) Może Subby założy tam wątek i wrzuci linka do tego. Jeśli nie, to jutro z ranka zrobię to ja, bo o sprawę potykam się już 3 raz i jakoś dalej nie wierzę w anglosaski spisek, więc chciałbym posłuchać uargumentowanej opinii.
W linku mały artykulik z "Polityki".
LooZ^ [ be free like a bird ]
Lindil : Moj brat pisal o tym (no, nie do konca o tym, ale to tez sie tam zawieralo) prace magisterska wiec mam o tym informacje. Pewnie jeszcze dlugo nie dowiemy sie o tajnych negocjach z Niemcami. Co do nienawisci do rosjan, to on juz jakis czas przed smiercia zdawal sobie sprawe, jaki los czeka Polske. Czy to nie wystarczajacy powod do nienawisci?
Subby [ Konsul ]
Wątek przekierowany na forum CM. Nie wiem, czy takie wtranżalanie się na ich forum nie zakłóca zasad netykiety, ale co tam :-).
iNfiNity! [ Senator ]
Subby : nie martw się, nie zakłóca. Chętnie podyskutujemy :)