GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

pierwsza jazda na kursie prawka...bac sie? :D

13.04.2004
11:58
[1]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

pierwsza jazda na kursie prawka...bac sie? :D

Dzisiaj, za 3h mam jazde pierwszą na kursie prawka i odrazu koles powiedzial ze mnie wysadza na miasto i mam sobie radzic, mam sie bac? :D (koles nie zartowal, kumpel pojechal za 1 razem do centrum wawki...) I wogole na co zwracac uwage itd.? :)

13.04.2004
12:02
smile
[2]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

ja moze nie powinienem sie poczuwac do radzenia,ale wazne jest aby miec oczy do okola glowy, byc uwaznym

i pamietaj,ze musisz sie wyluzowac,bo moj brat zdal np. za 1 razem - nie byl zestresowany,natomiast kumpel jego,o wiele czesciej jezdzacy po wsiach i trenujacy,4 razy rozwalil stres.

powodzenia i bez wypadkow zycze;)

13.04.2004
12:05
[3]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

ja o zdawaniu jeszcze nawet nie maze :P narazie to moj 1 raz w miescie bedzie :P

13.04.2004
12:08
smile
[4]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

no stary,czlowiek moze popelniac bledy,tak zostal stworzony :)tez pewnie popelnisz:)
najwyzej cos pierdzielniesz,samochod nie szklanka :)

a te rady powinienes trzymac przez caly kurs[tak mysle]

pzdr.

13.04.2004
12:11
smile
[5]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

bac to powinni sie przechodnie i inni uzytkownicy drogi :) powodzenia !!

13.04.2004
12:12
smile
[6]

Malakar [ Centurion ]

Sp0oko nie boj sie ,moja mamuska tez sie bała a teraz jedzie nawet 140km/h!!!<lol>

13.04.2004
12:13
smile
[7]

cneyhaz [ Generał dywizji ]

E tam bac !!Ja bym byl mu wdzieczny !! Masz szczescie ze tak szybko na miasto wierz mi to Ci tylko pomoze!

13.04.2004
12:14
smile
[8]

żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]

Jak nie bedziesz sie denerwowal, to wszystko powinno byc OK

13.04.2004
12:14
smile
[9]

Father Michael [ Padre ]

Spoko, pamietam moja pierwsza jazde:
"Teoretycznie wie jak sie jezdzi?"
"Wie"
"No to jedziemy"
i pojechalismy :)

13.04.2004
12:14
[10]

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]

==>Axl2000
najczęstsze błędy w każdym razie u mnie tak było, przez chwilę to najpierw sygnalizujesz, a potem robisz. Czyli - zmiana pasa ruchu, najpierw lusterko, potem kierunkowskaz i na końcu manerw, a nie odwrotnie :)))). I tak cały czas. Jak ci zgaśnie samochód gdzieś nie stresuj się - to norma każdemu się to zdarza jak się uczy. Ludziom co jeżdżą już normalnie też się to czasem zdarza.

13.04.2004
12:16
smile
[11]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Bać się nie ma czego - instruktor na pewno nie pozwoli Ci uszkodzić swego autka :))) Pierwsza jazda to taka zmyła żebyś przez chwilę poczuł się już kierowcą, dopiero później zobaczysz jak niewiele jeszcze umiesz :)

13.04.2004
12:30
smile
[12]

Fett [ Avatar ]

to raczej egzaminator sie powinien bać ;)

musicz czyamc sie taki wskazówek :
- to nie jazda na czas i nie ma checkpointów
- tutaj dzialaja prawa fizyki i prawdodobnie po wyrznieciu czolowym przy duzej predkosci woz nie pojwai Ci sie na drodze
- skrzynia biegow sama sie nie zmienia (z reguły)
- samochod nie ma zainstalowanych nitro
- w razie wypadku nie wczytas savea

nom i sie wyluzuj bo jak sie spocisz za bardzo to cie egzaminator wywali na pierwzy przystanku :P

13.04.2004
12:33
smile
[13]

Z Liściem Na Głowie [ Człowiek ]

jak ktos ci zacznie z tylu trabic, otworz okno i wystaw srodkowy palec.

13.04.2004
12:39
[14]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

a moze powinienem ostro zachamowac? :P

13.04.2004
12:42
smile
[15]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Według mnie idiotyzmem jest pierwsza jazda na mieście. Nie każdy, kto idzie na kurs prawa jazdy, potrafi jeździć i nie każdy miał już jakąkolwiek styczność z samochodem. W mojej grupie jest 7 osób, które swoją przygodę za kierownicą rozpoczęli właśnie na kursie, a czekała ich pierwsza jazda już na mieście, czego wynikiem był dosyć poważny wypadek jednego z kursantów. IMO przynajmniej 2-3 pierwsze godziny powinny być na placu manewrowym, aby potencjalny kierowca mógł oswoić się z przyszłym środkiem lokomocji. Taki wyskok od razu na głęboką wodę może skutecznie zniechęcić, a nawet odstraszyć słabszych psychicznie.

13.04.2004
12:46
[16]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

czuje sie pocieszony :| lol

13.04.2004
13:02
[17]

sid86 [ Konsul ]

hehe, ja jutro zaczynam o 9:) i tez koles mnie na miasto wypuszcze(krakow:) jak wrocisz to podziel sie wrazeniami:)))

13.04.2004
13:10
[18]

wysiu [ ]

2sd -->
"Czyli - zmiana pasa ruchu, najpierw lusterko, potem kierunkowskaz i na końcu manerw"
Ja bym to zmienil na "najpierw kierunkowskaz, potem lusterko i na końcu manerw":) Jak nie ma miejsca, to mozna sobie jechac z migaczem, w koncu ktos zauwazy i wpusci..

13.04.2004
13:11
smile
[19]

K@mil [ Wirnik ]

Najwazniejsze to jak hamujesz bys nie pomylil hamulca z gazem :) Nie stresuj sie :) Zeby sie dowartosciowac mozesz poogladac odciki Nauki Jazdy ;) [o ile masz nagrane, bo tego chyba juz nie puszczaja]

13.04.2004
13:16
[20]

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]

aaa i jeszcze jedno pamiętałem, że skrzynię biegów zmienia się w górę, ale, że odwrotnie też, to już nie było dla mnie takie oczywiste:))))))

13.04.2004
13:20
smile
[21]

TeadyBeeR [ Legend ]

Pamietam jak ja po raz pierwszy poszedlem na kurs :). Myslalem, ze za pierwszym razem to porobimy kilka wolnych kolek po placyku i tyle :). Okazalo sie, ze faktycznie zrobilismy dwa kolka i na miasto :). Ale to bylo w Bialymstoku i pod wieczor wiec ruch nie byl juz taki duzy. Ale jakos wszyscy bez wiekszych problemow radzili sobie ze swoim "pierwszym razem".
Staraj sie miec nerwy na wodzy i powinno byc ok.

13.04.2004
13:27
[22]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

a czego tu sie bac...po to jest kurs zebys rozbijal samochody nalezace do osrodka szkolenia...mnie tez od razu wsadzil za kolko i na miasto...i jakos jeszcze zyje:)) smignalem rundke z ONZ-u przez bemowo i brodno na Tamke i bylo dobrze:))mialem tylko 2 skuchy (a kierowca ze mnie zaden) przekroczylem predkosc na moscie grota i jak juz wjezdzalem na skrzyzowanie na zolci to nie przyspieszalem zeby sie szybciej z niego usunac:PP

13.04.2004
13:36
[23]

Kune [ TYCHY ]

nie ma co sie bac, po to jest ten kolo obok zeby patrzec co robisz i uwazac za Ciebie!! Wiec bez obawy, nic nie moze Ci sie stac :D

13.04.2004
13:49
[24]

childlike [ Konsul ]

nie ma sie czego bac, twoj instruktor ma w razie czego hamulec i jak by sie cos dzialo to napewno zareaguje, nie denerwuj sie i nigdzie sie nie spiesz, aha i nie ogladaj sie za paniekami tylko patrz na droge, bo w przeciwnym wypadku to sie moze zle skonczyc

13.04.2004
14:01
[25]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

a, jesli chodzi o panienki: moj kumpel co jezdzi u tego wlasnie kolesia co ja mial taka akcje ze koles powiedzial "ty piotrek zobacz jaka dupa" on sie spojrzal i w tym momncie prawie wjechal n czolowe bo byl zakręt akurat i dostal niezly opierdol :D Fajna prowokacja :D

13.04.2004
14:59
[26]

fanlegii79 [ Konsul ]

Ja napierwszej jezdzie nie mialem jazdy. Nawey silnika nie wlaczylem. Ale wogle nie mialem kontaktu z autm jako kierowca wczesniej. Potem 5h uczylem sie ruszac, ale tlumacze to sobie ze mam duze stopy i dlatego bylo to dla mnie trudne. Zdalem za drugim razem. w sumie po 30 h jazd. 20 kursowych i po 5 przed kazdym egzaminem.

13.04.2004
17:12
[27]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

WROCILEM!! caly i zdrowy :D Moj 1 kontakt z samochodem:


- (minusy)
- nie umiem ruszac :P (gasnie czesto skubaniec bo sprzegła nie wyczówam ;( )
- przy zmianie biegow czasami zapominam o zdieciu nogi z gazu (fajnie widziec 5-6k rpm :P )
- problemy z parkowaniem przodem z zakrętu czyli zaaakręt i odrazu wyprostowanie i hamulec
- ruszając tyłem z parkingu prawie sie wj*** w inny samochod bo nie luknołem do tyłu a instruktor powiedział "JEDŹ, JEDŹ, JEDŹ" :D

+ (plusy)
- patrze w lustarka i wlaczam kierunkowskazy (az mnie pochwalili :P )
- przy jezdzie 80-90km/h wejscie na 4-5 nie robi mi problemu...
- umiem wyprzedzac :P i samochody co sie wloką 40km/h i rowerzystów i nawet matki z dziecmi co se idą po ulicy <lol>
- umiem hamować i nawet nie zgasł mi na 2 dosc duzych skrzyzowaniach :)
- (umiem jezdzic w duzych korkach :P no co..15-16 to duze korki :P)

A mialem do przejechania (dla tych co znają warszawe):Okolice WATu, Wroclawska, Powstancow, Gorczewska, Radiowa, Lazurowa + odnogi, osiedla, wsie (Koczargi) i zwiazane z nimi skrzyżowania. Najgorsze bylo skrzyzowanie Powstanców z Gorczewska, skret z lewego pasa w Górczewską jak instrkutor gadał se przez komórke i patrzyl sie w prawo :P



13.04.2004
17:14
smile
[28]

Qba19 [ Junior WRC ]

To był twój pierwszy kontakt z samochodem?

13.04.2004
17:21
smile
[29]

..::Tr0yAn::.. [ Konsul ]

jak na pierwszy raz to GRATULUJE

13.04.2004
17:21
[30]

Sasanka [ Generaďż˝ ]

axl2000 - to jechales trasa egzaminacyjna :-P od dzisiaj to bedzie twoj staly kurs na zajeciach :-))
z jakim osrodkiem jezdzisz?

13.04.2004
17:27
smile
[31]

Septi [ Starszy Generał ]

Axl2000 ty nic nie bój będzie dobrze.Ja też dopiero będe robił prawko.Choć przyznam sie szczerze że autem już kierowałem kilka razy i praktycznie nigdy mi nie gaśnie.Nawet dość często wychodzi mi tzw czyste ruszenie bez najmniejszego szarpniecia.Aha razem z kumplem trenowałem na stacji benzynowej koło zakładów azotowych,facet który siedział w budce wyglądał jakby zaraz miał zawał dostać,zwłaszcza że cisnołem ostro gaz a miedzy mną a butlami był tylko mały odstęp...eh ta adrenalina :D,btw..kumpel od tamtej pory ani razu nie dał mi sie przejechać :-).

13.04.2004
17:30
[32]

Pirix [ ! KB ! Góry górą ]

Jak ja pamiętam swoją pierwszą jazde to była fatalna pogoda - mój pierwszy kontakt z samochodem wtedy był.
I też od razu miasto(Wrocław).

Co do minusów wymienionych przez Ciebie to:
-ruszać się nauczysz - nie przejmuj się, że silnik wyje - z czasem nauczysz się równo dodawać gazu odpuszczając sprzęgło.
-:)
- trening i będzie dobrze
-lusterka, i patrz też do tyłu.

Życzę powodzenia na dalszych jazdach i egzaminie!

13.04.2004
18:10
[33]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

Sasanka mam kursy w osrodku na WATcie ;) wacie czy jak to tam :) jesli to jest trasa egzaminacyjna to ja dziekuje...z deka prosta :| 1 czy 2 znaki stop, skrzyzowania w porownaniu do innych warszawskich proste itd. heh...dobra do egzaminu zostalo mi jescze 2x godzin :P i teoria :P

13.04.2004
18:11
[34]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

sasanka - swoja droga niewiem czy to bedzie stala rasa, dziiaj kumpel objechal prage i tarchomin zachaczając o torwar :D 2h jezdzil :D wyszedl z samochodu roztrzesiony z przekrwionymi galami i szlugiem w zebach :D

13.04.2004
18:13
smile
[35]

K@mil [ Wirnik ]

Axl2000, robisz kursy na WACie ? Mozna wiedziec gdzie DOKLADNIE [ale nie wal nazwami ulic] ?

13.04.2004
18:17
smile
[36]

Sasanka [ Generaďż˝ ]

bo to wsyztsko zalezy od tego gdzie zdajesz prawko.
bo jesli w osrodku na bemowie to bedziesz krecil sie w okolicach gorczewskiej , powstancow slaskich, bielan, moze zoliborz.
a trasa wydaje sie dosyc łatwa teraz, zobaczysz pozniej, kiedy trzeba bedzie zwracac uwage na wiecej szczegolow.

wiadomo,ze po centrum i innych okolicach wawki takze bedziesz jezdzil,ale tylko po to,aby nabrac wprawy.

a i rozstrzesiony jak Twoj kumple to nei raz wysiadziesz z auta :-D

mi takie akcje zdarzaja sie nawet teraz :-D niekiedy wspolczuje pasazerom :-)

13.04.2004
18:23
[37]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

Kamil -> jedziesz od strony ulicy górczewskiej autobusem 109, on skręca w eee...no niepamiętam jak sie ona nazywa :P i ma przystanek oś. górczewska, następny przystanek to przystaek WAT (na zadanie) a Ty wysiadasz na kolejnym (tez na zadanie) "spoldzielnia spes" czy cos takiego...przechodzisz na 2 strone ulicy i idziesz wzdloz jednego jedynego duzego bloku jaki tam jest...(zadupie jak wieś wiec musze operowac nazwami ulic bo inaczej bym ci nie wytlumaczyl) po lewej mijasz warsztaty gdzie stoją zwykle fury typu supra, bmw 7 itd. i motory i podchodzisz pod gore idziesz idziesz i nagle twym oczom pojawia sie ciąg samochodów L :D po prawej plac manewroty a przed toba budynek co wyglada jak prysznice na obozie :P i to jest tam :P poprostu to juz jest prawie poza granmicami warszawy, na wsi ;)

13.04.2004
18:32
[38]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

mam pytanko do zdajacych na prawko w warszawie. znacie moze jakies osrodki na ursynowie, gdzie zajecia sa prowadzone z rana? i od tego nie w czwartki i wtorki, bo wtedy mam co innego. jakas nazwe, adresik, tel. zapodajcie. bylbym wdzieczny.

13.04.2004
18:33
[39]

^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]


Ja na pierwszej jeździe zabiłem staruszkę w wnuczką, więc nie słuchaj się - STRES JAK CHOLERA. Na pewno kogoś zabijesz.

13.04.2004
18:34
[40]

K@mil [ Wirnik ]

Axl2000, dzieki :) W miare kojarze. Ale nie za bardzo znam poszczegolne nazwy osrodkow szkolenai, wiec myslalem ze uczysz sie w tym przy lotnisku Bemowo :)

13.04.2004
18:43
[41]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

przy lotnisku bemowo to osrodek na powstancow jest :P nie na wacie :D dobra ide odpocząć bo sie zmeczylem tym :|

13.04.2004
18:51
smile
[42]

mycha921 [ N-Gage QD ]

nie martw się ;) jak grałeś w GTA : VC to wiesz co robić ;)

14.04.2004
16:43
[43]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

to juz za Toba Axl2000, ale moja odpowiedz: nie! :)
bo faajnie sie jezdzi.
.. a za pierwszym razem na miasto - to normalka chyba.
'tyz' tak mialam:)

14.04.2004
22:57
[44]

cicha woda brzegi rwie ... [ Konsul ]

oj Ame Ame, każdy tak miał albo będzie miał :)
udzielasz rad, a sama jak jeżdzisz :P kiedy 2 podejście ? :P ..

14.04.2004
23:10
smile
[45]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Kurde, w sumie robienie prawka to też przyjemność jak sobie teraz pomyślę :)
A w tym roku stuknie mi sześć lat za kółkiem :)
Axl2000 -> jak sobie dasz radę w wawce, to poradzisz sobie w każdym mieście w Polsce i w Europie :)

14.04.2004
23:21
[46]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

ain na 1 jezdzie nie rozwalilem sie na skrzyzowaniach w wawie w godzinach szczytu + na skrzyzowaniach byly przejezdzajace tramwaje i wogole cyrk istny :D:D:D jestem cholowczyc ;) a na serio to czuje si ejakbym nieumiela jezdzic za dobrze ;-)

14.04.2004
23:24
smile
[47]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Axl2000 -> jak się trochę boisz czy stresujesz... to DOBRZE :) Dzięki temu jesteś ostrożny.
Najwięcej wypadków powodują kierowcy tak pół roku po zrobieniu prawka, gdy nabierają pewności siebie i wydaje im się, że są najlepszymi kierowcami na drodze :)

14.04.2004
23:24
smile
[48]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

a.i.n. ::::>
Są dwa miasta (jedno w Polsce i jedno w Europie), w których potrzeba chwili, aby się przyzwyczaić, bo są dość specyficzne: Łódż i Paryż. Tam nawet najlepszy kierowca może w pewnych miejscach zgłupieć.

14.04.2004
23:28
[49]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Paudyn -> w Paryżu to chyba ronda?

14.04.2004
23:40
[50]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

a.i.n. ::::>
Ronda to jedno, do tego dochodzą często bardzo wąskie i słabo oznaczone ulilczki między wysokimi kamienicami.
W Łodzi też czasami bywa masakrycznie, gdy na przykład na wąziutkich kocich łbach nagle ni stąd ni z owąd pojawiają się szyny tramwajowe, a Ty nawet nie wiesz kiedy co i jak, bo znaków zabrakło :oP Generalnie trzeba być ostrożnym jak cholera...

Apropos rond, to świetnie rozwiązują one problem skrzyżowań w Wielkiej Brytanii, zwłaszcza na trasach międzymiastowych, dzięki czemu nie stoi się na podporządkowanej, tudzież nie trzeba czekać na światłach. Dzięki temu jest płynny ruch i praktycznie zero wypadków. Niestety u nas na takie rozwiązanie jest zbyt mała kultura jazdy, zaraz by się jeden przez drugiego przepchał i stłuczka oraz zakorkowanie trasy gotowe... :/

14.04.2004
23:43
smile
[51]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Paudyn -> ale i u nas rond przybywa, naprawdę ostatnie 5 lat sporo skrzyżowań tak zorganizowano.
w GB na początku trzeba uważać którą stronę się rondo objeżdża ;)

14.04.2004
23:48
smile
[52]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

a.i.n. :::::>
Zauważyłem, że Ursynów szczegółnie celuje w rondach, sporo ich na KENie. Sądzę jednak, że na trasach o większym natężeniu ruchu nie zdało by to egzaminu (mówię o rondach bez sygnalizacji świetlnej).

Co do strony, to ta myli Ci się ciągle gdy siedzisz na miejscu pasażera, jak wskoczysza za kółko, wbre pozorom nie powinieneś mieć problemu, człowiek jakoś automatycznie się przestawia.

14.04.2004
23:52
smile
[53]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Paudyn -> zrobili takie rondo na trasie "poznańskiej" - jak się zjeżdża z nowej obwodnicy Sochaczewa. Generalnie gdyby nie to, że rondo jest trochę dupiasto zaprojektowane, to imho się sprawdza.
No i obwodnice mniejszych miejscowości też często mają takie ronda.

14.04.2004
23:59
smile
[54]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

O! Muszę koniecznie przejechać się na to nowe rondo i je wypróbować.
Co do mniejszych miast, to faktycznie, przypominałem sobie, że coś w tym stylu widziałem chyba obok Siedlec.

PS. Przypomniałem sobie, co w poruszaniu się po Anglii sprawiało mi najwięcej problemów. Nie był to ruch lewostronny, ale... zmiana biegów lewą ręką. Do czego, jak do czego, ale do machania drązkiem moja lewa ręka nie jest raczej stworzona ;oPP

Wszystkim zaś kursantom życzę połamania pedałów oraz surowych i upierdliwych (w granicach rozsądku) nauczycieli, bo przy takich najlepiej jest się uczyć fachu kierowcy.

15.04.2004
00:13
[55]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

jutro lekcja nr 2, zdam potem relacje :P (w sumie to juz dzisiaj za 15h)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.