GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Granie a kariera zawodowa ?

27.03.2004
12:40
smile
[1]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Forum CM: Granie a kariera zawodowa ?

Pomaga przeszkadza ośmiesza - co sądzicie ??

27.03.2004
12:42
[2]

niv0let [ Pretorianin ]

u mnie w robocie nawet szef pozyczyl wolfensteina ode mnie. dlaczego nie? przeciez to rozrywka jak kazda inna. przychody z gier komputerowych w USA przescigaja przychody z produkcji hollywoodskich.

nie mam w ogole z tym problemu, nawet znajduje czas grac w clanie COD.

27.03.2004
12:50
[3]

GenLee [ Konsul ]

Dla mnie jedna z najlepszych rozrywek, relaks no ale też spore uzależnienie (nie ma co się oszukiwać;( ). W pierwszej pracy którą miałem- grałem i to dość sporo---> powód był taki, że co jakiś czas mieliśmy spore przerwy w projekcie :))) wynikające nie z naszej winy. Jednak przed szefem trzeba było to ukrywać (jakiś taki nieżyciowy był- nie potrafił zrozumieć że można się uczyć Visual C++ w momencie gdy nie ma co robić, a co dopiero jeśli chodzi o grę :)))

27.03.2004
12:54
[4]

niv0let [ Pretorianin ]

hehh, no właśnie - czy mgk chodzi o granie podczas pracy? czy jak? bo podczas pracy to grałem w mojej poprzedniej robocie, wtedy wszyscy męczylismy counterstrike, że się rzygac chcialo, ale normalnie pół firmy młóciło przez okolo 1h kolo południa, zamiast przerwy obiadowej.
nic tak nie motywowalo mnie do pracy jak poczucie ze moge sie totalnie rozerwac przez 1 h.

27.03.2004
12:54
[5]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

No tak ale jak sie jest samemu szefem to patrzy sie na to jak na marnowanie czasu przeznaczonego na prace a juz takie strzelanki to potrafia niezle wymęczyć - po godzince takiego relaksu ledwo na oczy patrzyłem ;-)
Generalnie nie lubie gierek w korytarzach bo staram sie pamietac układ przestrzenny ( takie zboczeie zawodowe) a to męczy Niestety zauważyłem żegra TCPIP w CM też jest męcząca - parę godzin skupionej uwagi to ciężka harówka :-)

27.03.2004
13:02
smile
[6]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Spytajcie Wigginsa. On powienen wiedzieć najlepiej. W końcu jakiś rok temu grał w CM tylko dzięki pracy (a grał kilkanaście PBEMów naraz). Zawsze się zastanawiałem czy on coś tam jeszcze robił oprócz odpisywania :))

27.03.2004
13:13
[7]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

ja jak mam okres ciezszej pracy - to zawieszam granie. Jak ostatnio. Nawet po powrocie do domu nie chce mi sie kompa odpalac;(

27.03.2004
13:35
smile
[8]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Ok ale abstrahując od szefów czy wam osobiście granie pomaga w pracy czy wręcz przeciwnie??

27.03.2004
17:14
[9]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

jakoś nie gram w pracy - nie mam czasu :O

27.03.2004
20:23
smile
[10]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Buczo --->
Ja to mam dziwna prace - nikogo nie interesuje co robie, kiedy robie, mam sie wyrobic i tyle :))) Oprocz tego musze byc w pracy od 9:00 do 17:00, obojetnie czy mam robote czy nie.
A pliczek CM zajmowal mi kilka minut - wiec o co caly szum?? Po prostu rezygnuje z jednego papierosa (musimy wychodzic z budynku) i juz mam czas na PBEMa :)

29.03.2004
11:05
smile
[11]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

W przypadku Wigginsa granie wychodzi na zdrowie

29.03.2004
11:10
smile
[12]

JOY [ Generaďż˝ ]

Mnie to ani nie przeszkadza ani nie pomaga Choć raczej pomaga... pozwala się trochę zrelaksować, choć z drugiej strony jak dostaje baty ..... No sam nie wiem :)

29.03.2004
11:11
smile
[13]

Remifr [ Pretorianin ]

u mnie w pracy nie ma mowy o graniu w cokolwiek, drzwi od mojego biura sa naprzeciwko szefów, a samo granie to przyjemność(no chyba że dostaje się takie baty w Cm że nerwy puszczają :))

29.03.2004
11:24
smile
[14]

_Mac_ [ Pretorianin ]

A mnie kariera zawodowa nijak nie pomaga w graniu...cholera, wypadaloby cos z tym zrobic! :)))))))

29.03.2004
12:07
[15]

-=Dexter=- [ Konsul ]

a ja mam pytanie natury technicznej: Czy komuś udało się uruchomić CM (którekolwiek) w trybie okienkowym?
oczywiście ma to związek i z graniem i z pracą - jak gram po cichu w pracy i uruchamiam albo zamykam CM to przejście monitora z trybu pełnoekranowego do okienkowego powoduje charakterystyczne cykanie, co nie występuje np. przy Westfalen ;)

a granie ma ogromny wpływ na moją pracę, ale pośredni - jak przegrywam to tracę cały zapał do roboty i tak klepię aby się nikt nie przyczepił, ale jak komuś dokładam to ogromnie wzrasta mój zapał do i chęć do wprowadzanie w życie nowych, rewolucyjnych rozwiązań ;)

29.03.2004
12:53
[16]

stary [ ZiP ]

ja grywam w CM zazwyczaj w pracy, a właściwie "grywałem". Miałem na to czas, byłem rozliczany z wykonanej roboty. Teraz nadal jestem rozliczany z wykonanej roboty, ale jest jej dużo więcej:(( więc ostatnio nie grywam w CM;(

29.03.2004
13:14
[17]

JOY [ Generaďż˝ ]

Dexter >>>> "cykanie" Ci się nie podoba :)

Jest chyba na to jakiś sposób, gra pobiera rozdzielczość z pulpitu więc jak gre i pulpit ustawiłeś w jednej rozdzielczości i przy jednym odświeżaniu powinno być OK (ALT+TAB i wychodzi nie wychodząc :). Sprawa wygląda innaczej jak korzystasz z innogo softu pełnoekranowego, jeśli tak jest napisz :)

29.03.2004
15:04
[18]

-=Dexter=- [ Konsul ]

rodzielczość i odświeżanie identyczne - i cyka dalej jak cykał :)
tylko CM chodzi w pełnoekranowym

myślę, że ta pieprzona Belinea będzie cykać za kazdym przejściem z pełnoekranowego i z powrotem
dlatego chciałem w okienkowym, wtedy jest spokój

29.03.2004
15:12
[19]

-=Dexter=- [ Konsul ]

jest super!!! :)
poszedłem dalej tym tropem i okazało się, że trzeba przestawić ilość kolorów na 16 bitów (miałem 32), teraz jest cichutko i dyskretnie - nic nie cyka :)
przy 'panic key' mam czyste i dyskretne przejście na okna systemu - mniej stresu przy grze ;)

dzięki JOY :)

29.03.2004
15:44
[20]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Wątek okazał sie zbawienny dla Dextera może uda sie nie wylecieć z roboty przez tajemnicze cykanie ;-))
Jak przestałem sie emocjonowac liga itp to granie sprawia wieksza przyjemność - można sobie kupować dziwne składy i testować niekonwencjonalne zagrywki co jest lepszym rozlużnieniem po pracy
Ze wzgledu na duża ilość roboty granie pozwala troche sie odprezyc - zwlaszcza jak trwa 5 min i mozna dlaej pracować :-)

29.03.2004
17:07
[21]

neXus [ Fallen Angel ]

Ech, wam to dorze... Ja bym nawet chetnie popykal w pracy (bo czas bym znalazl spoko i za bardzo by sie nie czepiali) ale pracuje na power g4 (macintosh) a jak zainstalowalwalem demo to pojawily sie problemy z teksturami...

29.03.2004
18:49
smile
[22]

Bich [ Pretorianin ]

Najlepirj być testerem gier. Nie dość że grasz cały dzień to ci za to płacą...

29.03.2004
22:03
smile
[23]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Biedny neXus ...... :D

już daję rozwiązanie:
Trzeba w robocie zrobić agitację, założyć kółko wielbicieli historii II WW, później (na kółku) wygłosić referat o grach strategicznych, i drugi - o pozytywnym wpływie takich gier na psychikę człowieka i jego zdolności decyzyjne, wtrzymałość na sytuacje stresogenne itp., następnie pokazać CMAKa, dać troszkę pograć ... a potem zarządzić zrzutkę na orginał dla komputerów serii Mac :D
Jeśli udało się do kółka wciągnąć kadrę kierowniczą (choćby kierownika zmiany), to może uda się przepchnąć decyzję o refundacji kosztu gry (z wysyłką) z funduszu socjalnego :D ...... albo chociaż wpisać w koszty utrzymywania stanowisk pracy :D

i co Ty na to ?

30.03.2004
02:43
smile
[24]

neXus [ Fallen Angel ]

wiem - ciebie wysle :PPP

07.04.2004
16:36
[25]

Warmen [ Pretorianin ]

jest tu może ktoś z Poznania?

08.04.2004
15:01
[26]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Warmen to szef szukający pracownika który mu pogrywa w godzinach pracy - nie przyznawac sie że jestescie z Poznania

10.04.2004
18:18
[27]

Warmen [ Pretorianin ]

może jednak ktoś się przyzna?

10.04.2004
19:09
[28]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Warmen --> to ty nie wiesz kto jest z Poznania?

jest jeden taki, z czolowki - ale jak by sie chcial ujawnic to juz by to pewnie zrobil;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.