GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wiecie co... zaczyna mnie to wkurzac!!

27.02.2004
08:12
smile
[1]

Moby7777 [ Konsul ]

Wiecie co... zaczyna mnie to wkurzac!!

Zaczyna mnie wkurzac wszedobylskie podejscie pt. "to wina panstwa". Przeciez to Wy (ja zreszta tez) tworzycie to panstwo. Za duzo Wam patologii na okolo? To postarajcie sie ta patologie zwalczyc! Nie podoba Wam sie sposob dzialania rzadu? To zgloscie kandydature i moze cos naprawicie.

Moze glupio to brzmi ale jestem Polakiem i ciesze sie z tego. Na okolo mnie wprawdzie bieda, patologia i glupota rzadu ale... tak jest i bedzie wszedzie gdzie ludzie na to pozwola! Zastanowcie sie troche...

27.02.2004
08:16
[2]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

I co by nie mowic to masz po czesci racje. Jesli ludzie nie uzmyslowia sobie, ze jest demokracja co oznacza, ze mozna walczyc o swoje a nie pasywnie przygladac sie i narzekac, to bedzie dobrze. Mentalnosc i swiadomosc ludzi w kazdym razie trudno zmienic, to juz musi minac pokolenie, moze kilka ....

27.02.2004
08:22
[3]

Moby7777 [ Konsul ]

No niby tak ale jak zobaczylem w osobnym watku wypowiedz, ze bedac swiadkiem zabojstwa trzeba reagowac, narzekania co to za swiat ze w centrum Warszawy ludzie potrafia zabic na oczach kilkudziesieciu ludzi po czym stwierdzenie, ze przy opieszalosci sadow to nic dziwnego ze ludzie maja to gdzies to mnie naprawde szlag trafil.

Ja wiem, ze wszystko na okolo jest be a Wy jestescie cacy. Ja wiem, ze wszyscy na okolo powinni korzonki wpierdalac zeby Wam kawior, homary i inne drogie winna sprowadzac i wiem, ze wszyscy powinni zapierdalac jak bure osly zeby Wam bylo dobrze ale moze czas skonczyc z tym podejsciem?? Moze zamiast narzekac, ze w Polsce sa debile sami postarajcie sie zdobyc wyksztalcenie i tu ZOSTAC a nie wyjezdzac za granice (ehh, te watki z cyklu "gdzie by tu wyjechac").

Przepraszam bardzo za slownictwo ale inaczej sie tego ujac niestety chyba nie dalo...

27.02.2004
08:24
[4]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Ja tak myślałem 20 lat temu.
I tak myślałem 10 lat temu.
Baaa 5 lat temu też tak myślałem.

A teraz myślę "gdzie by tu wyjechać".

27.02.2004
08:29
[5]

[HNTR] [ Freak ]

Mark24 > Wyjechać dobra rzecz IMO to w polsce nie ma przyszłości i tak ten kto chciał być jakimśtam naukowcem zostanie księgowym :/
Może zróbmy partię "SDL-GoL" ? (Stowarzyszenie Demokratycznych Ludzi Gry-OnLine)

27.02.2004
08:48
[6]

Tomuslaw [ Konsul ]

Moby777:

wszystko przez uogólnianie, chociażby przez spoglądanie np. na młodzież jako na 'takich, a nie innych', a nie konkretnie na jednostki (większość ludzi starszych tak robi) oraz przez komunistyczne zachowania, które zostały w Polakach, m.in. zabranie żarówki z fabryki, bo 'to nie należy do nikogo', albo 'należy do wszystkich'.

27.02.2004
09:22
[7]

TzymischePL [ Senator ]

Mloby7777 ==> Gratuluje idealizmu.


Ja tez tak myslalem do czasu pierwszego spotkania z Urzedem ......... *, do czasu gdy otwarly mi sie oczeta. Teraz podobnie jak Mark24 mysle gdzie by tu wyjechac. Fakt moja sytuacja jest swietna (dobra praca za niezla kase itp) ale nie chce siedziec w kraju w ktorym sedziowie to idioci (vide. sprawa o molestowanie seksualne gdzie pani sedzia wraz z pania prokurator uznaly ze lapania kobiety za krocze przez spodnie to nie molestowanie....), w ktorym prokutatura jest politycznie uzalezniona, wszedzie sa bandy kolesi ktorzy rozgrabiaja co sie da. Zmienimy cos? Jasne, nasze pokolenie ma do zmiany cale pokolenie wychowane za komuny, cale prawo, wszystkich politykow. Chcesz sie bawic w Konrada... zycze powodzenia, ja nie mam sily i wcale sie tego nie wstydze. Chce po prostu zyc w spokoju, moc (tak jak moi koledzy z naszej firmy z Anglii za prace na takim samym stanowisku) pozwolic sobie na dom, 2 samochody i swiety spokoj... W polsce zacznie sie zmieniac jak sie "stare" kolesiowato-komunistyczne pokolenie po prostu przekreci - niesety ja wtedy bede mial 70 lat a chcialbym jeszcze przezyc to zycie szczesliwie, wiec szukam miejsca i za jakies 2 lata (szkoda ze tak dlugo musze czekac :( ) juz mnie tu nie bedzie.




* - wpisac dowolny: Miejski/Wojewodzki/Skarbowy/ZUS/cokolwiek

27.02.2004
09:35
[8]

Swidrygajłow [ ]

jedyne co mozesz zrobic to dokonac samospalenia, no ale to tez raczej nic nie da.

27.02.2004
09:38
smile
[9]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Zrobić można sporo ale świata nie zmienisz. Zawsze znajdą się ludzie ktorzy będą dbali tylko o swoje interesy, szczególnie że prywata i kumoterstwo jest głęboko zakorzeniona w świadomości Polaków.

27.02.2004
11:49
[10]

Moby7777 [ Konsul ]

Tzymitsche --> z urzedami scieralem sie juz nie raz... moze nie byly to starcia zbyt powazne ale wiem, o co Ci chodzi.

A do wszystkich, ktorzy wyskakuja ze to problem z wychowaniem pokolenia (komuna i te sprawy): gratuluje rozsadku!! Teraz trzeba przeczekac pokolenie wychowane na komunie... tyle ze do tego czasu wychowaja sie ze 2 czy 3 nastepne pokolenia wychowane na pogladzie "teraz nic nie zrobisz, musisz przeczekac".

Poza tym narzekacie na place w Polsce (psia Wasza mac! Potraficie wpisac Urzad z wielkiej litery ale juz nazwy wlasnej ojczyzny to nie laska?? :/)... oczywiscie, ze w innych krajach jest lepiej... a w jeszcze innych znacznie gorzej! Ucieczka nic nie da... mowicie, ze w Polsce jest kumoterstwo i korupcja... a gdzie jej nie ma? W Niemczech przypadki protekcji rodzinnej zdarzaja sie znacznie czesciej niz u nas... zreszta pogadajcie z dowolnym obcokrajowcem zorientowanym w sytuacji politycznej wlasnego kraju a zauwazycie ze wszedzie jest to samo.

27.02.2004
11:56
[11]

Fett [ Avatar ]

"Choćbyś się skręcał to i tak świata nie zmenisz"
K. Costner "Wojna"

27.02.2004
11:58
[12]

Memex [ Legionista ]

bo to polska wlasnie.. nie elegancja francja

... takie czasy :P

27.02.2004
11:58
smile
[13]

zarith [ ]

nie wyjeżdzam tylko dlatego, że mam fajną pracę. jeśli przestane ją mieć, melduję się w rotterdamie:)

27.02.2004
12:15
[14]

krzysieek [ Centurion ]

Polske nie wiem czy juz cos uratuje... Sa niby jakies szanse ale po prostu tu nie ma co robic (praca).

27.02.2004
12:22
[15]

gregol [ Junior ]

Wszyscy tylko narzekaj i narzekają a nic nie chcą zmienić.
Drobny i banalny przykład.
U mnie na osiedlu przez 3-4 dni nie dało sie pod taką nawet stromą górke wjechać (główny wjazd na osiedle) bo lód straszny był. Ludzie woleli jeździć na około osiedla bo połowa po tym lodzie wjechać nie mogła. A co gorsza na początku górki jest zakręt 90stopni więc jak sie zjeżdżało i ktoś zablokował koła lądował na chodniku.
Ale nikt nie zadzwonił po służby miejskie, bo po co z góry zakładali że nikt nie przyjedzie. A tak naprawde wystarczył jeden telegfon (mój tata dzwonił) do straży miejskiej i po 15min byli i kazali komu trzeba odśnieżyć.
Przykład może banalny ale od tego sie zaczyna! Lepiej narzekać że nkit nic nie robi niż zadziałać samemu.

A rząd sami państwo wybraliście i nie ma co narzekać. Pisze w drugiej osobie bo sam ma 16 lat i jeszcze nie głosuje

27.02.2004
14:25
[16]

TzymischePL [ Senator ]

Moby7777 ===> Rozumiem ze skoro to nie wina pierdolonej komuy to czyja? Kurwa kosmitow? Albo stonki ? Jak chcesz zmienic mentalnosc - MENTALNOSC - ludzie ktorzy wyrosli w tamtym systemie musza stracic wplyw na kraj. Jak to zrobisz? Moze odpalimy jakis oboz zaglady ??? Wez ty sie chlopie zastanow nad tym co piszesz! Co chcesz zrobic? Daj jakis pomysl, rozwiaz ten problem. Tylko pieprzyc wyswiechtane frazesy.
Przykro mi, w innych krajach JEST inaczej. Znam bardzo wielu ludzi z Anglii, Canady, Francji, Szwajcarii, Australli i Nowej Zelandii i jest tam calkiem inaczej niz w Polsce. Chlopie Ty nie masz pojecia o zyciu, jak juz zejdziesz z garnuszka rodzicow to pogadamy ok? Zglos sie za 4-5 lat....

gregol ===> Jak mialem 16 lat tez tak myslalem.

27.02.2004
14:36
[17]

gregol [ Junior ]

TzymischePL ----> a do czego konkretnie pijesz

27.02.2004
14:45
[18]

TzymischePL [ Senator ]

gregol ===> "A rząd sami państwo wybraliście i nie ma co narzekać. Pisze w drugiej osobie bo sam ma 16 lat i jeszcze nie głosuje" Po prostu, wydawalo mi sie ze jak bede glosowal bede mial na cos wplyw.

27.02.2004
15:04
smile
[19]

Siny26 [ Pretorianin ]

Polske teraz może uratować tylko jedna rzecz mianowicie jakaś wojna gospodara by sie tak nakręcia ze szok. a takie tu gadaniem nic sie nieździała :] teraz karzdy pcha do swojej kieszeni..... bez wyjatków . a kogo to wina ? niema winnych :] polske by uratowała teraz w szybkim czasie wyłacznie wojna :] a tak to może za 100lat bedzie tak jak teraz w niemaczech :]

27.02.2004
17:42
smile
[20]

Moby7777 [ Konsul ]

Tzymische --> taaaa... obecna sytuacja w kraju to tylko komuna! Ruski rombane przyszly i zepsuly!! No!! A teraz mi powiedz jak chcesz ta komune podciagnac pod rozbiory? :>

Zgadzam sie z Toba ze problemem jest mentalnosc. Nie zgadzam sie jednak, ze trzeba sprawe przeczekac a najlepiej w miedzyczasie gdzies nawiac. ZAWSZE bedzie jakis problem. Teraz problemem jest starsze pokolenie wychowane na komunizmie, wczesniej problemem bylo pokolenie uwazajace, ze mu sie nalezy... za 20 lat problemem okaze sie pokolenie, ktore najchetniej przeczekaloby kazdy problem!

Powiem Ci cos jeszcze. Takim samym problemem jak owa "komunistyczna starszyzna" jest mlodsze pokolenie, wychowane na idealach kapitalistycznych (i tylko idealach). Nasluchalismy sie jaki ten kapitalizm wspanialy, jak to wszyscy maja dobrze i wiekszosc wierzy teraz ze natychmiast bedzie cacy. Padla komuna i nagle mialo sie zrobic rozowo jak w Hollywodzkich produkcjach. ALe tak sie cholera nie da!! Wielka Brytania pracowala setki lat na obecna sytuacje gospodarcza, USA lezalo w gruzach ponad 100 lat az doczekali I wojny swiatowej (a pozniej jeszcze drugiej), ktora pozwolila im odbudowac potencjal, Niemcy od setek lat pracuja ciezko na wlasny komfort... wymieniac mozna dlugo. Jesli znajdziesz mi JEDEN kraj, w ktorym ktos rzeczywiscie nagle wpadl na genialny pomysl dzieki ktoremu w ciagu kilku miesiecy wszyscy (no dobra, wiekszosc) obywatele zaczeli plawic sie w luksusach to spoko - przyznam Ci racje.

Jesli mi natomiast takiego nie znajdziesz to moze sprobuj zmieniac swoje otoczenie? Juz w XVIII wieku twierdzono ze zmiany nalezy zaczac od podstaw. Jesli kazdy zacznie najpierw wymagac od siebie, pozniej od innych to wplynie powoli na swoje otoczenie... a pozniej? Kto wie? Nie probujcie cholera budowac nic zaczynajac od dachu!!

27.02.2004
19:41
[21]

TzymischePL [ Senator ]

Moby7777 ===> obecna sytuacja w kraju to tylko komuna! Ruski rombane przyszly i zepsuly!! No!!
Proponuje sie przyjzec historii. Szczegolnie 1918 - 1989.

Prosze bardzo - co prawda nie kilka miesiecy ale:

"Od połowy lat 70. stabilizacja polityczna i dynamiczny rozwój ekonomiczny (Singapur osiągnął najwyższy po Japonii standard życia wśród krajów azjatyckich). Jest jednym z najlepiej rozwiniętych państw świata, przemysł elektrotechniczny i elektryczny, stoczniowy, maszyn górniczych oraz petrochemiczny. Ważnymi źródłami dochodów są: wolnocłowy port, operacje finansowe oraz flota handlowa (tzw. tania bandera). Rolnictwo i rybołówstwo odgrywają niewielką rolę, żywność jest importowana. Dochód narodowy 27 800 USD na 1 mieszkańca (1999). Inflacja: 0,4%. Obroty w handlu z zagranicą – eksport: 114 mld USD, import: 111 mld USD (1999)."
Stalo sie to wszystko w ciagu niecalych 30 lat.... I takie panstwo istnieje... nazywa sie SINGAPUR. I da sie...



Sorrry, ja sproboje ale gdzie indziej...



© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.