GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kącik Zagubionych Uczuć cz. 253

10.02.2004
00:37
smile
[1]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Kącik Zagubionych Uczuć cz. 253

Nie wiem od czego zacząć. Pisać jakieś moralesy czy rzucić przypowiastkę? I tak źle i tak nie jest najlepiej... Mamy już luty i powoli zima odchodzi w zapomnienie. Nastrój odrodzenia, który opanował także serca części forumowiczów, harmonizuje z ciepłym (być może już wiosennym) powiewem.
Faktem jednak pozostaje mnogość wątków osób „rozżalonych uczuciowo”. Dlaczego tak się dzieje, że, w dobie „cyfrowych fantazji”, ciągle istnieją ludzie, którzy odczuwają potrzebę kontaktu z innym człowiekiem?...
Ponieważ uczucia są cechą charakterystyczną każdej żywej istoty. Towarzyszą nam od narodzin do śmierci. W każdym rodzi się w pewnym momencie potrzeba bliskości z kimś innym. Bycia dla tego kogoś kimś ważnym. Nawet jeśliby to miało być chwilowe zauroczenie, istnieje jego potrzeba i podświadome do niego dążenie. Dlaczego mamy się bać tych najstarszych emocji? Dlaczego mamy uważać je za coś wstydliwego?
Nie boję się mówić o uczuciach. Nie potępiam ludzi przeżywających problemy sercowe. NIE WIERZĘ, że istnieje chociaż jedna osoba która nic nie czuje (nie wliczam w to grono chorych na autyzm). Nie bójmy się o tym pisać. Ktoś, kto przeżywa spełnienie swoich wewnętrznych westchnień, potrzebuje często o tym głośno krzyczeć. Ci, których spotkało niepowodzenie popadają w stan przygnębienia, czasami w stan totalnej porażki życiowej. Nie muszą Oni tłamsić w sobie tego, co przeżywają. Mają prawo, by podzielić z innymi swą radością lub szukać pocieszenia.
Dlatego tworzę ten wątek z myślą o takich ludziach. Mam nadzieję, że spotka się z aprobatą i zjedna sobie kilku sympatyków (a i pozwoli na redukcje wątków tego typu na samym forum). Wiem, że spotka wielu prześmiewców i złośliwców ale jakoś się nimi nie przejmuję. I tak kiedyś zawitają tu ze skruchą, szukając pocieszenia, porady lub słuchaczy, którzy ich nie wyśmieją.


poprzedni wątek pod linkiem:

10.02.2004
00:45
[2]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Saurusie--> coz mam powiedziec, nie zawsze slowa sa dobra alternatywa, i ja dzis nie wiem jak je dobrac. Obserwuje pewien Twoj stan juz pewien dluzszy okres. Widze ze cos sie dzieje, ale czlowiek nie zawsze moze sie wtracic. Wiedz ze zycze Ci jak najlepiej i teraz wlasnie trzymam mocno zacisniete kciuki. Wiem ze kiedys wyjdzie sie na prosta , ze zacznie swiecic slonce...kiedy to bedzie, ja przewiedziec nie umiem. Wiem jedynie ze moge zapewnic Cie o tym iz jestem z Toba myslami, I to ze Kacik bedzie pusty bez Twego piora.
Widzialam jego tworzenie, znam czas radosci kiedy stawialismy tu pierwsze kroki, nie czas na pozegnania na zawsze...byc moze czas na pewien odpoczynek..ale na dluzszy nie pozwole. Jestes czescia nas i strata Twej osoby w tymze dziele bylaby zbyt wielka i zbyt bolesna.
W ten smutny dzien powiem jedynie iz jestesmy z Toba, nie zawsze widoczni ale jednak duchowo obecni.

10.02.2004
09:23
smile
[3]

neXus [ Fallen Angel ]

Witam w ten sliczny poranek :)))

10.02.2004
11:09
smile
[4]

EwUnIa_kR [ Legend ]

dzieńdobry:)) a u mnie świeci słoneczko...hmmm..napawa optymizmem:)

10.02.2004
11:11
[5]

Mysza [ ]

Sundown dazzling day
Gold through my eyes
But my eyes turned within
Only see
Starless and bible black

Ice blue silver sky
Fades into grey
To a grey hope that oh years to be
Starless and bible black

Old friend charity
Cruel twisted smile
And the smile signals emptiness
For me
Starless and bible black

10.02.2004
13:13
[6]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Saurus - Nie mam prawa ci udzielać rad w żadnej kwestii. Jedno jest pewne - masz tu na pewno przyjaciół. Wiec może nie trzeba się żegnać? Chyba, że chwilowo ... bo będzie ci tak łatwiej. Pozdrowienia.

Etka - Znakomicie! Od razu zapach w Kaciku zmienił się na korzyść ;-)

Witam Myszaku i EwUnIu :-)

10.02.2004
15:31
[7]

Mysza [ ]

Siemanko Kawczaku :)

Archive "Again"

You're tearing me apart
Crushing me inside
You used to lift me up
Now you get me down
If I
Was to walk away
From you my love
Could I laugh again ?
If I
Walk away from you
And leave my love
Could I laugh again ?
Again, again...

You're killing me again
Am I still in your head ?
You used to light me up
Now you shut me down
If I
Was to walk away
From you my love
Could I laugh again ?
If I
Walk away from you
And leave my love
Could I laugh again ?

I'm losing you again
Like eating me inside
I used to lift you up
Now I get you down

Without your love
You're tearing me apart
With you close by
You're crushing me inside
Without your love
You're tearing me apart
Without your love
I'm dazed in madness
Can't lose this sadness
I can't lose this sadness

Can't lose this sadness

You're tearing me apart
Crushing me inside
Without your love
(you used to lift me up)
You're crushing me inside
(now you get me down)
With you close by
I'm dazed in madness
Can't lose this sadness
It's riping me apart
It's tearing me apart
It's tearing me apart
I don't know why
It's riping me apart
It's tearing me apart
It's tearing me apart
I don't know why
I don't know why
I don't know why
I don't know why
Without your love
Without your love
Without your love
Without your love
It's tearing me apart

10.02.2004
15:52
[8]

neXus [ Fallen Angel ]

TrzyKawki  -> a mnie nie powiesz dzien dobry? :PP
no tak....

10.02.2004
15:53
[9]

Ariana [ ... ]

Saurus--->Pojęcia nie mam co napisać,może tylko tyle,że "Po każdej nocy wstaje dzień" może wyda Ci się to banałem,a może nie... nie wiem.Wiedz jedno życzę Ci abyś znalazł wyjście z wzystkich trudnych sytuacji i kłopotów....Pamiętaj ,że kaczuszka bardzo Cię lubi i myśli o Tobie bardzo bardzo bardzo pozytywnie:))))
Nie znikaj z kącika na długo...bez Ciebie to nie byłoby juz to samo miejsce...

10.02.2004
16:14
smile
[10]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

nastepuje trudny proces przebudzania sie mazia..
niesforne wlosy stercza w kazda strone, zapyziala geba prosi sie o klapsa na krazenie, kawa mi pachnie w myslach i sam sobie bede musial ja zrobic, zalozona na lewa strone koszulka smiesznie sterczy jak antena, ktora lapie mysli z otoczenia, konia z rzedem dla znalazcy jednego mojego klapka, koty smigaja po moich kolanach ganiajac sie w berka i biegaja po klawiaturze, woda mi sie przelewa i wogole...

tak wiec nie tylko Wy macie klopoty.. zreszta co Wy wiecie o klopotach.. klopoty to moje drugie imie...

pozdrowienia dla wszystkich, wiem ze latwo mowic - usmiechnijcie sie... ale naprawde chcialbym, zebyscie byli szczesliwi.. juz taki ze mnie chyba glupi mazio jest...

:)

10.02.2004
19:21
smile
[11]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

saurusie...

nie zniknij stad..

nie znam Cie ale przeciez kacikowi Cie zabraknie

Mysza - usmiechaj sie czasem... w koncu kazdy dolek sie gdzies konczy

3K - ktos Cie oszukal - nie jestes gburem.. jestes wesoly i przyjacielsko nastawiony, tylko niektorzy nie umieja odbierac inteligentnego poczucia humoru

to tyle moich spostrzezen..

pozdrowienia od lewej polkuli

10.02.2004
19:44
smile
[12]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Witam Kacik, jestem najedzona, przejedzona, pekne ;)))

prosze o rade ;))))

10.02.2004
19:55
smile
[13]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Etko - tylko spalic.. napewno znasz kilka sposobow.. :>

10.02.2004
21:19
[14]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Dziękuję Wszystkim za dobre słowo... lecz nie mnie się ono należy. Kogoś skrzywdziłem... bardzo skrzywdziłem, w sytuacji gdy powinienem wspierać. Każdą myślą i każdym słowem... właśnie... chodzi o to słowo. :((((((
Zagubiony we własnym zmaganiu się z przeciwnościami losu, przestałem spoglądać za siebie. Pisałem co mi ślina na język przyniesie, nie zastanawiając się nad tego konsekwencjami... byłem po prostu egoistyczny. Widzący tylko siebie i swój ból... ból którego tez i ja byłem sprawcą. Wszystko sprowadziłem do spostrzegania własnego JA. Nie myśląc o tym, że ono tak naprawdę nie jest same... że już go podzieliłem na dwoje. I taki bezmyślny i zaślepiony pisałem nie widząc, że moje słowa ranią... ranią przekazem... ranią wytwarzaniem fałszywego obrazu osoby mi tak bliskiej... tak naprawdę w niczym nie będącej winną... a wprost przeciwnie. Starającej się mi pomagać wszystkim co może zaoferować z siebie i swojej duszy. Swoim egoizmem spowodowałem, że z tej prawdziwej Bogini dobroci, uczyniłem lekkoducha bawiącą się czyimś życiem w oczach osób ją znających. Nie powinienem pisać o własnym bólu... nie powinienem publicznie zrzucać części brzemienia z własnej duszy... a jeśli już to robiłem, powinienem to czynić na tyle umiejętnie, aby nie zniekształcać wizerunku tej jedynej i prawdziwej jaką jest. Nie powinienem obciążać ją domyślną odpowiedzialnością za to że dzieje się coś źle, bo w niczym nie zawiniła...
Mówi się, że kiedyś dusze mieszkały wśród obłoków... pewnego dnia, za zrządzeniem dziwnego kaprysu losu spadły na ziemię. Kiedy jej dotykały pękały na połowy... od tego czasu każdy człowiek nosi w sobie taka polówkę duszy, starając się odnaleźć tą do niej pasującą... i ja jej szukałem... aż w końcu odnalazłem... i zraniłem.... teraz pozostało mi prosić tylko o wybaczenie...

10.02.2004
21:20
[15]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Nie żegnam się z Wami na zawsze... przynajmniej tak myślę... potrzebuje jednak czasu, aby uporządkować własne myśli i odczucia. Nie wiem ile mi to zajmie... może parę dni... a może tygodni... a może i miesięcy... nie wiem.... po prostu nie wiem...

10.02.2004
22:55
smile
[16]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nie pozwolę sobie w tej sytuacji na żaden komentarz.

Ale cos jednak napisać muszę, więc:

Dobry wieczór nexus ;-)))

10.02.2004
23:22
smile
[17]

Aspazja [ Konsul ]

Dobry wieczorek, dobra noc, dobry dzień, dobry poranek...


bry wszystkim

10.02.2004
23:25
smile
[18]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Cokolwiek jednym słowem ... byle dobre ... dla odmiany ;-)

10.02.2004
23:31
smile
[19]

EwUnIa_kR [ Legend ]

dobrywieczór państwu:)) czy ktoś sobie życzy kawę?

10.02.2004
23:33
smile
[20]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Mhm. I kelnerkę z ładnym ... czepkiem ;-)

10.02.2004
23:37
smile
[21]

Aspazja [ Konsul ]

a czy można prosić herbatkę???
tak na sen i noc?:)

10.02.2004
23:44
smile
[22]

EwUnIa_kR [ Legend ]

proszę bardzo...rachunek uregulują państwo przy wyjsciu?....a co mi tam..raz mogę postawić:))

10.02.2004
23:44
smile
[23]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Z melissy chyba. Działa ...brzo i lako :-DDD

10.02.2004
23:48
smile
[24]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ewunia ... jestem pewien , że nie raz ;-)))

10.02.2004
23:49
smile
[25]

Aspazja [ Konsul ]

hvala lijepa triptice za sve, ali ovog nije mi treba :P

10.02.2004
23:50
smile
[26]

EwUnIa_kR [ Legend ]

TrzyKawki ...wiesz....pierwszy raz najtrudniej...a pózniej to już poleci...:))

10.02.2004
23:51
smile
[27]

Aspazja [ Konsul ]

a i byłabym zapomniała

Dobranoc
bawcie się dobrze

11.02.2004
00:27
smile
[28]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Dzien Dobry :D wlasnie wstalam i cierpie na bezsennosc :)

Mazio--> czy na to tez znasz jakis lek? ;))) Napewno :D Tylko nie mow glosno bo maz mnie zabije ;) :) ;)

11.02.2004
00:33
[29]

EwUnIa_kR [ Legend ]

Etka ...może i zna ale jest na noc w pracy...biedactwo...

11.02.2004
00:39
smile
[30]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

a jednak Bogowie nade mna czuwaja ;)))))

swoja droga kto wymyslil prace zmianowa, czy to jakas kara ? ;)))

11.02.2004
07:09
smile
[31]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Etko - mezowie sa przereklamowani ;)))

alez jestem wykonczony... normalnie podpieram sie nosem...
dobranoc wszystkim... tak, dla Was to dzien, a dla mnie wieczor...
faktycznie, kto wymyslil zmiany? niech ja go dorwe! :P

11.02.2004
08:22
[32]

shubniggurath [ Lost Soul ]

witam wszystkich...
czy jest sens sie usmiechac ...
chociaz pieklna zima za oknem?
...pewnie tak ale jakos mam na to mala ochote...
chhhociaz...
chyba musze zaczac...
pozdrawiam wszystkich w ten piekny zimowy dzionek...
...

11.02.2004
10:18
[33]

Ariana [ ... ]

Bry...
Ale wczoraj spędziłam miły wieczór,mimo braku dostępu do kompa...
Zeciu-->Słonko Ty moje DZIEKUJE:))))) za ten nasz wspólny koncercik,miłą rozmowe :)))))))Aha..jeszcze za wspólne obrzucenie pewnego osobnika śnieżkami:)
Eciu-->Co tam u Was słychać...bardzo dawno się nie widziałyśmy:( Jeśli miałabyś ochotę i udałoby Ci się wykroić w ciagu tygodnia jakies pol godzinki to może daloby radę pogadać.Obiecuje,że nie będe przynudzać i marudzić:))))))Pozdrowienia i buziaki dla Ciebie i Męża:))))

11.02.2004
10:24
[34]

ZeTkA [ ]

Arianko hehehe oby czesciej tak ;))))))))

11.02.2004
11:29
[35]

Mysza [ ]

No i wstał nowy dzionek... i ja też... tylko... po co?

11.02.2004
11:31
[36]

tygrysek [ behemot ]

żeby potem położyć się spać Myszaq

11.02.2004
11:38
[37]

Mysza [ ]

Błędne koło... chodzenie po okręgu bez możliwości posmakowania Sensu, który leży po środku...

11.02.2004
11:47
smile
[38]

tygrysek [ behemot ]

Mysza, z tego co pamiętam to miesiąc temu jakoś nie smuciło Ciebie poranne budzenie z przeznaczeniem do wieczornego spania. Co się stało??

11.02.2004
12:03
[39]

Mysza [ ]

Tygrysek --> Wybacz, ale nie będę na forum tego wyjaśniał... powiedzmy, że po prostu myszowe smuteczki...

Lecę w teren... trzymajcie się kącikowcy... :)))

11.02.2004
12:06
[40]

tygrysek [ behemot ]

jakby co to znasz moje GG
ale to i tak pewno nie ma znaczenia

11.02.2004
17:23
smile
[41]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dzień dobry, że tak oryginalnie zagadnę ;-)

11.02.2004
17:26
smile
[42]

EwUnIa_kR [ Legend ]

dzieńdobry....mama pojechała na zakupy do jakiegoś hipermarketu...nie ma obiadu..gg nie działa...jestem głodna..pomocy.............

11.02.2004
17:42
smile
[43]

Mysza [ ]

Dżizas... Ewuniu... to dzwoń szybko na komórkę do mamy, żeby przypadkiem nie kupiła w tym hipermarkecie produktu seropodobnego pod nazwą "Walenty"... ja dziś popełniłem ten błąd nabierając się na łechczące kieszeń słowo "Promocja!"... i zamiast ślicznie rozpuszczonego serka na naleśniczkach z mięskiem, pływających w ostrym sosiku pomidorowo-cebulowym, miałem jakieś suche wióry kaleczące dziąsła... :/

Kawior --> Siemanko, że pozwolę sobie na równie oryginalny odzew :)))

11.02.2004
18:29
smile
[44]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

wreszcie w domku..jak dobrze :)

z obiadkiem zasiade przed komputerkiem , a potem czas na relaks :)

Arianko--> bardzo chetnie bysmy sie spotkali ale w piatek wyjezdzamy w okolice Krakowa, wiec raczej nie damy rady

Mazio---> wcale nie sa :P :)

11.02.2004
18:44
[45]

Ariana [ ... ]

Eciu----->Rozumiem...szkoda...moze kiedy indziej...jeśli oczywiście będziecie mieli ochotę...
Miłego wyjazdy życzę:)

Wiecie co..ja chyba naprawde wściekne się kiedyś porządnie przez to gg,akurat kiedy chciałam z Kimś porozmawiać padło...wrrrrr..ale na szczęście przestraszyło się moich grózb i już działa:)

11.02.2004
20:02
smile
[46]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

............................................:)............:)
:):):):)...:):):):)....:):):):)...:):):):)...:):):):)
:)................:)......:)..........:)...........:)
:)..............:)........:):)........:):):):)...:)
:).............:).........:)..................:)...:)
:):):):)...:):):):)....:):):):)...:):):):)...:):):):)

11.02.2004
20:16
smile
[47]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

a ja sie dzisiaj nie rozpisze...
ale powiem Wam ze jest taka piosenka, ktora po protu mnie napawa radoscia i usmiechem

Fasolki - Bursztynek :)

11.02.2004
20:36
[48]

Ariana [ ... ]

Myszaku->Jasne,że pokrzycze:)..Albo lepiej zacznie do niego przemawiać łagodnie,aczkolwiek nie bez pewnej dozy stanowczości:):):):)Buziaki

Mazio--->Bursztynek -to jedna z kilku piosenek,które bardzo lubię:):):):):):):)

11.02.2004
20:49
[49]

TrzyKawki [ smok trojański ]

wytnij we mnie amulet
pierwszego słowa tak
żeby przez moją skórę
przefrunąć mógł jak ptak

ziemi słońca i chmury
czasu nocy i dnia
wytnij we mnie amulet
twego oddechu ślad

sprowadź na mnie godzinę
każdą dobrą i złą
a odkryję nowinę
gdy uchylisz swą dłoń

gdyby były same piękne chwile
nie wiedziałbym że żyłem

11.02.2004
21:01
[50]

Aspazja [ Konsul ]

one winter Nadia fell ill
(I was there)
but she didn`t lose heart

Nadia went away
but she didn`t go far

During the warm summer she got better
and you told me everything would turn out
fine

Nadia went away
but she didn`t go far

11.02.2004
23:16
[51]

TrzyKawki [ smok trojański ]

a jeślibym
na drugi brzeg
ty powiedz mi
po wodzie musiał przejść
choć przyjdzie noc
nie zmorzy cię zły sen

a jeślibym
zobaczyć miał
w twym oku drzazgi ślad
ty powiedz mi
że w moim już
odbita twoja twarz

a jeślibym
zrozumieć miał
twój zrozumiały gniew
ty powiedz mi
ty powiedz że
znasz każdą z moich łez

i bądź wśród tych
co wiary źdźbło
pod nogi rzucą mi

12.02.2004
00:13
[52]

Aspazja [ Konsul ]

A oni właśnie najtrwalej, najdzielniej
Mogliby kochać - od nocy do świtu -
Podobni mewom w zatokach błękitu,
Tym od nich różni, że tak nieśmiertelni.
Oni to właśnie zmyśliliby krocie
Pieszczot zawiłych, nieznanych na ziemi,
I niestrudzeni byliby w pieszczocie,
I niestrudzeni - i wielcy - i niemi!
Bo dla nich tylko, zaprawdę, że dla nich
Przyjdzie ta miłość, co światy ogranie!
Jam śledził w niebie poloty ich sarnie
I lęk błękitny w ich źrenicach łanich!

Jam słyszał nieraz, że szemrzą, jak płomień,
Skrzydłem, utkanym z tęcz i oszołomień!


Leśmian

12.02.2004
02:19
[53]

Mysza [ ]

Find myself beside a stream of empty thought,
Like a leaf that's fallen to the ground,
And carried by the flow of water to my dreams
Woken only by your sound.
(Repeat)

Alone I've walked this path for many years,
Listened to the wind that calls my name.
The weeping trees of yesterday look so sad,
Await your breath of spring again.

Far beyond the hills,
Where earth and sky will meet again,
Are shadows like an opening hand.
Control the secrets
That I've yet to find, and wonder at
The light in which they stand.
(Repeat)

12.02.2004
13:08
smile
[54]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Saurusie ---> nie panikuj, nie kajaj się i nie obwiniaj ! Jesteś człowiekiem ! Wiara w dusze pląsające wśród obłoków polega na tym, że wierzymy, iż są nie dusze, ale obłoki. A ranić, rzeczą ludzką - najbardziej ludzką. Wybaczać jednak nikt nie umie - jest dobrze, gdy po prostu złość przechodzi - normalka. Bo zawsze przechodzi - Tobie też, prawda ? Zatem, zero medytacji, zero sentymentu - kreuj kolejne dni, zaproponuj tej Istocie to samo, i nie oglądaj żadnych błedów, bo szkoda czasu, nowe się już rodzą. I tak być musi, i tak właśnie będzie. Póki żyjesz, wszystko jest możliwe !

a teraz wierszydełko, które napisałem, ale w które nie wierzę buchacha !!! Dlatego lubię poezję - bo zawsze kłamie - a każdy prawdę w niej znajduje ! A ogólnie to - Dzień Dobry wszystkim i dupa jeża !

a kiedy mrok
ostatnim liściem
zatańczy z wichrem
drżących drzew
pijanym traktem
przejdę sam
do końca aż

do końca tam
gdzie kres zimowy
wpada w zmierzch
a jutrznia płonie

sen
w bezsens

korowód malin
w pląsie dżdżu
iskry bez nazwy
pieśń bez nut
w zapachu czasu
co jak żółw
wrzucony w gęstwę
tajnych ziół

pochłonie mnie

i wszystko to
co kiedy mrok
ostatnim liściem
wstrzymał wiatr

wzruszało Cię

12.02.2004
13:33
smile
[55]

donkiszot [ Chor��y ]

Sennie sentymentalny wątek o zabarwieniu poetyczno-dramatycznym. hehehehehehe ;-)))))
dobre miejsce, aby wrzucić coś co mnie prześladuje już od tygodnia :-))

Mówisz mi, że ty
Od życia masz za mało
Że ci smutno, że ci źle
Nie wiesz dokąd iść
I że coś ci się stało
Że masz dosyć nawet mnie

Patrzysz gdzieś tam w dal
I jesteś nieobecna
W swoim świecie sobie śnisz
W oczach widzę strach
Przykryty łzami z lekka
Nie bój się, zaśpiewam ci, że:

Jest taki dzień
I każdy tak ma
Że czasem jest źle
Że jakoś nie tak
A potem jest noc
I znowu jest dzień
I uwierz mi, że
Uśmiechniesz znów się

Proszę słuchaj już
Ja też czasami płaczę
Kiedy mnie nie widzi nikt
Dzisiaj jakoś źle
A jutro jest inaczej
Przestań już ! Zaśpiewam ci, że:

Jest taki dzień
I każdy tak ma
Że czasem jest źle
Że jakoś nie tak
A potem jest noc
I znowu jest dzień
Uwierz mi, że
Uśmiechniesz znów się

Wszystko, co na świecie
Wszystko ma swój czas
Raz jest dobrze, a raz nie
Czasem krzykniesz: "nie"
A czasem cichuteńko powiesz: "tak"
Tak jest

Bo jest taki dzień
I każdy tak ma
Że czasem jest źle
Że jakoś nie tak
A potem jest noc
I znowu jest dzień
Uwierz mi, że
Uśmiechniesz znów się

I tym optymistycznym kawałkiem życzę wszystkim tego uśmiechu :-))
Co złego to nie ja. Mam nadzieję, że psami mnie nie pogonicie jak jeszcze kiedyś tu wskoczę. ;-)))

12.02.2004
13:48
smile
[56]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

hejkum-kejkum wszystkim ;]

„...a mury runą...”

W tych oczach tyle smutku dostrzegam
To serce pełną żałości piosenkę śpiewa
Na tej twarzy wspomnienie odległe rozpacza
Tatuaż na piersi. Nie pamięta już nikt co oznacza
Łzy obmywają całe to ciało tak źle doświadczone
Pęknięte te usta od łkania potwornie zmęczone
Wszędzie stare blizny na tym młodym ciele
Lecz ciągle żyje chociaż ran tak wiele
Ta dusza rozdrapana i podarta w całości
Jednak Całość zdolna jest jeszcze do miłości

Runął wielki mur lecz wszyscy idą dalej...
Wszyscy? Nie dostrzegasz tej duszy małej?
Runął wielki mur lecz nikt nie zauważył...
Nikt? Nie widzisz iskierki, która wciąż się jarzy?
Runął wielki mur nikt się nie zatrzymał...
Nikt? A ten chłopak i ta piękna dziewczyna (?)
Runął wielki mur każdy obok obojętnie kroczy...
Każdy? A te jasności pełne niebiańskie oczy?
Runął wielki mur i rozpętała się burza
Obok wśród szarości rozkwitła czerwona róża...

Jak można pomóc? Powiedzcie proszę was ładnie
Jak zniszczyć wspomnienia które siedzą na dnie?

12.02.2004
19:13
[57]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

o zesz Ty dniu wspanialy w morde nieprzyjemny!!

ja nie chce isc do pracy znowu na noc.. wszyscy sie swietnie bawia, rozmawiaja, sa usmiechnieci.. a ja:

w nocy sobie pracuje... pffffffffffffffff.... rano przychodze ledwo cieply jak spicie... potem spie caly dzien prawie i wstaje kiedy zaczyna sie cos dziac i znowu do pracy...

prosze mnie dobic ... cios laski bylby wskazany

:(

12.02.2004
19:20
smile
[58]

majka [ Dea di Arcano ]

Witam...

Kącik ukończył dzis dwa latka :)...swego istnienia. Mało to i duzo jednocześnie. Niby mało w wymiarze czasowym, jednak dużo przyjmujac za wyznacznik sfere emocji i uczuć. Kto był tu od początku, pamięta wszystkie barwy zostawianego tu przekazu. Mielismy okazję byc świadkami wielu wydarzeń, których podłożem były wszelkie odcienie uczuć.
Nie wiem czy dobrze się stało, iz kącik wogóle powstał i czy służył komuś pomocą. Zdania zapewne będą podzielone. Jednak pewnym jest, iż warto było poznać wzystkie osoby, które przez ten czas przewineły sie przez to miejsce. Zapewne bez pomocy kącika, cichego świadka tego co się wokół dzieje, nigdy nie byłoby to mozliwe. I chyba w tym tkwi najwieksza jego wartość, przynajmniej z mojego punktu widzenia.
Ciche święto ...cichego zazwyczaj kącika. Ot tak..zgodnie z dzisiejszym klimatem.

Wszystkiego dobrego Kąciku :)

Pozdrawiam wszystkich ...

12.02.2004
19:24
smile
[59]

Chedziok [ Legionista ]

uczucia uczucia uczucia prowadzą najczęściej do ............................ (wiecie gdzie)

12.02.2004
19:40
[60]

majka [ Dea di Arcano ]

Chedziok >> albo i nie :)

------------------------------------


Proszę mych słów
nie zrozum źle
zagubionych
pośród nut

a chociaż ty
inny sens
odnajdziesz w nich
uwierz mi że

nie wiadomo
który z nas
więcej ich
rzuci na wiatr

proszę mych słów
nie przyjmuj zbyt
osobiście
do siebie by

któreś z nich
przyniosło ci
inne znaczenie
nieznaną myśl

nie wiadomo
który z nas
więcej ich
rzuci na wiatr

i choć przez chwilę
nie pogub tych
wymyślonych
zwykłych słów
bo przecież ty
odnajdziesz w nich
inne znaczenie
lecz moją myśl

nie wiadomo
pokaże czas
ile ich
zabierze wiatr

12.02.2004
19:43
smile
[61]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

Chedziok --> nawet jesli prowadza do grobu ( ;] ) to i tak warto :D

12.02.2004
19:48
[62]

ZeTkA [ ]

arianko hmm moge zapytac sie tak niesmialo ?? czy pocwiczysz sobie na mnie masazyk ?? i dodatkowo na moim tomusiu ?? mi kregoslup tak nawala ze nawet pozycja horyzontalna jest bolaca ;((

ale nie narzekam nie myslcie sobie ;PP ;))

majkus dwa latka jej to juz staruszek swiat z niego ;)) nie wyglada na tyle lat ;))

pozdrwaiam i ciumkaski przesylam ;)

12.02.2004
20:36
[63]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Majeczka--> te dwa lata to cos wspanialego :) moim zdaniem dobrze ze powstal, duzo zawdzieczam temu miejscu ...dojrzalam do pewnych decyzji, poznalam nowych wsanialych przyjaciol. Mozna sie tylko cieszyc ze wsroc wirtualnej rzeczywistosci mozna odnalesc jak najbardziej rzeczywiste osoby :)
Majeczko, a pamietasz nasze pierwsze spotkanie? :) Ilez to osob zazdroscilo nam go wtedy :) Sentymenty mnie dopadaja a to oznacza ze czas go powtorzyc hihi :)
Nasze zdrowie :) ;)

12.02.2004
20:37
smile
[64]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

za literowki najmocniej przepraszam...dalam czadu ;)))

12.02.2004
20:44
[65]

Ariana [ ... ]

Witam:)

Zeciu-->Chetnie pomoge Ci zwalczyć ból pleców:))))))
Małe info,na poprawe nastroju poszłam do fryzjera i zmieniłam fryzure;)

Kącikowcy...Ciesze się,że kącik powstal..dzieki niemu mogłam Was poznać :)Buziaki

12.02.2004
21:10
[66]

ZeTkA [ ]

aniu byla bym przeogromnie dzwieczna tak na wysokie c ;))

12.02.2004
21:44
smile
[67]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dobry wieczór!

Chciałem podziekować Kącikowi i jego bywalcom za istnienie.
Sam ten fakt potrafił zmienić mój sposób spojrzenia na wiele spraw.

Smocze cmoki :-)

12.02.2004
21:52
smile
[68]

garrett [ realny nie realny ]

dobry :))) 2 lata no ładnie , to tez chciałem podziękować Kącikowi , wiele na pewno zmienił....podziekuje osobno też Eci, dzieki niej tu kiedyś wylądowałem, cmokas

12.02.2004
23:16
smile
[69]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Zgodnie z życzeniem:

"Aspazja (23:11)
hej Panie K2
pozdrów ode mnie kącikowcow
ja nie mam dzis cierpliwosci zeby sie doczekac az wlezie moj post"

Pozdrawiam więc :-)

13.02.2004
00:14
smile
[70]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

zakochalem sie!! i co mi teraz zrobi ktokolwiek?? NIKT I NIC!! Bo jestem juz niesmiertelny!! (przy okazji to fajnie jak wpadaja w odwiedziny przyjaciele z faszka i browarami a jutro ma sie 2 egzaminy decydujace "o wszystkim" buhahaha)
Zycie jest piekne zobaczymy tylko jak dlugie haha

13.02.2004
07:02
smile
[71]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

nie skladalem wczoraj kacikowi zyczen..

zaspalem :D

no i pomyslalem sobie tez, ze mu sie nie nalezy.. :P

bo w koncu to Wy tworzycie ten kacik - wszyscy, ktorzy tu piszecie...

dlatego Wam nalezy sie usmiech, niektorym calus, innym piwko, jeszcze innym pomocna dlon i swiadomosc, ze nabawili sie tu przyjaciol albo chociaz kumpli... dlatego tez wiedzcie jedno, stanowicie specyficzna grupe z tego forum ludzi wrazliwych i sympatycznych, pelnych radosci i smutku, czujacych i potrafiacych wspolczuc innych.. tumiwisizm Was nie dotyczy...

daj mi Boze, zebym i ja taki byl..

:)

sto lat kaciku :P

13.02.2004
09:08
[72]

AliSS [ Chor��y ]

Witam wszystkich :) Jestem tu po raz pierwszy i nie wiem jak często będę mogła tu zaglądać... Ale na razie jestem. A ponieważ od Kaczuszki chaosu-Arianki wiem, że często pojawia się w kąciku, dlatego ja też postanowiłam zacząć moją przygodę z GOLem właśnie tu :)
Niektórzy mnie już znają hyhy - ciekawe ilu z nich mnie rozpozna :D
Na razie życzę Wam wszystkim dużo szczęścia w miłości z okazji Walentynek i znikam :) W końcu jakby nie było jestem w pracy hihi

13.02.2004
09:10
[73]

AliSS [ Chor��y ]

Uoj! Nie doczytałam!!! Wszystkiego naj dla "Kącika..." :)

13.02.2004
09:24
[74]

Ariana [ ... ]

Bry...

AliSS-->Witaj:)Bardzo się cieszę,że zajrzałaś i ,ża mam nadzieje zostaniesz:)W Kąciku bywa różnie,raz smutno raz wesoło-jak w życiu.Ale wiedz jedno..z całą pewnością poznasz tu wiele Wspaniałych Duszyczek:):):):):)

13.02.2004
09:29
smile
[75]

tygrysek [ behemot ]

bry AliSS :)

13.02.2004
11:55
smile
[76]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Witam w zimny i sniezny poranek :-)

Skoro rocznica to wypada nie przegapic :-) Wszystkim jak najdluzej w kacikowych progach ,

AliSS--> Witam Cie serdecznie :-) Nie spodziewalem sie ze tutaj trafisz :-) Z Twoim zmyslem dla poezji i dyskusji z pewnoscia Ci sie tu spodoba :-)))

Uwazaj na garretta :-) Moze Cie sprzedac tak jak mi kiedys kuzynke opchnal :-P Chyba jednak byly klopoty na poczcie bo kuzynka nie dotarla :-)))) Ale tez mi niewiadomo zeby do adresata wrocila :-PPPP

garrett--> :-PPPP

13.02.2004
12:48
smile
[77]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Witaj KaPuh!!!!!!! ;-DDDD

13.02.2004
13:05
smile
[78]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Dzień dobry:)

Dołączam się do życzeń dla stałych bywalców i gości kącika:) Oby nadal był dla nas wszystkich miejscem gdzie możemy się razem cieszyć i razem narzekać:)

13.02.2004
13:10
smile
[79]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Zwłaszcza to drugie ;-)

13.02.2004
13:36
smile
[80]

Mysza [ ]

Syćkiego najlepszego kącikowcy!!!! :)))))

13.02.2004
13:41
smile
[81]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Syćkiego najlepsego , Myszosty! :D

13.02.2004
14:16
smile
[82]

neXus [ Fallen Angel ]

hejka milosnicy serduszek :)))

13.02.2004
14:20
smile
[83]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Złamanych ;-P

13.02.2004
14:21
smile
[84]

Mysza [ ]

Też...

13.02.2004
14:25
[85]

EwUnIa_kR [ Legend ]

dzieńdobry...przyszłam się tu schować bo wszędzie bębnią o walentynach...ale widzę że tu też powoli zaczyna się wkradać atmosfera serduszkowego święta...muszę znalezć jakąś inną kryjówkę...pozdrawiam...

13.02.2004
14:32
smile
[86]

neXus [ Fallen Angel ]

zlamanych czy tez nie :)))
EwUnia -> sam nie wiem czy to nie gorsze i bardziej zarazliwe od ptasiej grypy ;))

polecam ostatnia plyte Kitaro "Sacret Journey of Ku-Kai" po prostu boska
mniam :)))

13.02.2004
14:33
smile
[87]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

studia studia i po studiach... ;/

13.02.2004
14:36
[88]

neXus [ Fallen Angel ]

hmmmm?? a co sie stalo?

13.02.2004
15:06
[89]

majka [ Dea di Arcano ]

Etka>> pewnie ze pamiętam...szczególnie pozostał mi obraz drzwi od toalet ...różnej kategorii zresztą;))))

AliSS >> witaj w kąciku...zyczę miłej zabawy :))

Pozdrawiam wszystkich ...kto ma ochotę na skromnego buziaka walentynkowego...to go tu pozostawiam. Trochę wcześniej , ale jutro nie będe miała dostępu do netu :)))

------------------------------------------------------------------

Pod niebem pełnym cudów
nieruchomieję z nudów
właśnie pod takim niebem
wciąż nie wiem czego nie wiem

światło z kolejnym świtem
ciągle nazywam życiem
które spokojnie toczy
swą nieuchronność nocy

ten błękit snów i pragnień
niejeden z nas odnajdzie
a niechby zaszedł za daleko
pewnie zostanie tam

pod cudnym niebem jeszcze
każdy choć jedno miejsce
być może ma i chwilę
gdy godnie ją przeżyje

bo nieba co w marzeniach
spełnia się albo zmienia
skłonni jesteśmy szukać
do bram jego ciężkich pukać

ten błękit snów i pragnień
niejeden z nas odnajdzie
a niechby zaszedł za daleko
pewnie zostanie tam

spójrz gwiazdy matowieją
i niczym się nie mienią
zwykliśmy je zaklinać
i szczęście swoje mijać

bo w niebie z którego dotąd
nie wrócił nikt bo po co
wieczna sączy się struga
przyjemnej wiary w cuda

ten błękit snów i pragnień
niejeden z nas odnajdzie
a niechby zaszedł za daleko
pewnie zostanie sam

13.02.2004
15:24
smile
[90]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

zaliczony egzamin z sys.op. + niezaliczone cwiczenia z sys. op.= miesiac na zaliczenie cwiczen

Wszystko w tym rownaniu byloby ok gdyby nie to ze gosc od cwiczen kolejna poprawke wyznaczyl na wrzesien (i nie ma ze punktow brakuje wiec siema-nara).

13.02.2004
15:27
[91]

neXus [ Fallen Angel ]

hmmm... a nie ma u was zasady, ze zaliczone cwiczenia dopiero otwieraja droge do zaliczania exam? U mnie to normalnie praktykuja...
A nie da sie faceta jakos ublagac? chocby zgrzewka dobrego piva?

13.02.2004
18:37
smile
[92]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

tak powinno byc ale prowadzacy cwiczenia zrobil zaliczenie cwiczen calemu rokowi w sesji i poprawke tez w sesji ;/

13.02.2004
19:09
smile
[93]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

wierszyki na walentynki, prawa autorskie wolne

odpowiedzialnosc wlasna :)

wieczorem gdy dzien zwany walentynki
w domku przy piecu siedza same muminki
nie maja do kogo wcale sie usmiechac
tam gdzie by chcialy nie wolno im jechac
smutne pyszczki muminkow rzucaja dlugi cien
samotny i szary jak caly ten zbedny dzien
mimo to jednak usmiechem je mysl jedna napawa
ze u tych co kochaja radosc, wesele i zabawa
pomyslcie wiec prosze o samotnych muminkach
zwlaszcza, ze wielu z nich bedzie topic zal w winkach....

jestes aniolem, codzienny Twoj widok jest jak lamanie kolem
nie moge zniesc tego, ze przy Tobie sie budze
wiem, nie jestem lepszy - troche marudze
mam dosyc koniecznosci wysylania Ci kartek na Walentynki
juz lepiej mi jest gdy czytam muminki
to ostatnia kartka jaka pisze do Ciebie kochanie
pisz do mnie na www.pocalujmniewdupe.com, tam mnie zastaniesz

13.02.2004
19:10
[94]

shubniggurath [ Lost Soul ]

witam wszystkich...
aniolki.... szalone czy nie wszystkie...
i wszystkich...
pozdrawiam wszystkich...
jutro walentynki tylko po co?
ja bym przeyzl bez tego swieta...
:(
gorace pozdrowienia dla wszystkich moze chociaz wy macie lepsze humory niz ja...

13.02.2004
19:27
[95]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nie jestem pewien ...

13.02.2004
19:31
[96]

shubniggurath [ Lost Soul ]

3K--> tesh zly humorr?
:(
...

13.02.2004
19:40
[97]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ano ... nienajlepszy .

13.02.2004
20:40
smile
[98]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

standardowo zamecze was (chodzi o tych co beda chcieli przeczytac) hmm czymś...

"13 piątek walki"

Stoję nad przepaścią sięgającą dnem nieskończoności
Stoję już tak chyba od początku wieczności
Stoję tak w miejscu i nie mogę się ruszyć
Nagle pod mym ciężarem skarpa zaczyna się kruszyć
I już nie stoję, lecz ciągle spadam, spadam i spadam
Im dłużej lecę tym bardziej w sobie upadam
Gdy tak wiruję w powietrzu bezwładnie
Dostrzegam mroczną postać patrzącą na mnie marnie
Tak czarna jest ta postać i straszna okrutnie
Rozpływa się w ciemności i znów pojawia łupiąc na mnie
Jej ostre zielone ślepia są do mnie przykute
Trwa to całe wieki a może niecałą minutę...
Wciąż spadam...NIEE. Nie chce tak skończyć!
Nadludzkim wysiłkiem chwytam się wystających pnączy
Wspinam się po nich na niewielką skarpę
Widzę wejście do jaskini. Obok dziecko martwe...
W ręku dzierży miecz z magicznymi runami
Biorę go, a potem modlę się nad umęczonymi zwłokami

Zaglądam do jaskini. Mrok i ciemność mnie wołają
Jestem pewny, że strach i lęk też mnie tam powitają
Nie mam wyjścia. Wchodzę z mieczem w dłoni
Liczę, że wszelkie zło ode mnie odgoni
Nic już nie widzę. Szarpią mnie Czeluście mroku
Uciekam. Wpadam nagle do myśli potoku
Utonę, jeśli zaraz czegoś nie wymyślę szybko!
Wtem przypomniałem sobie o Tobie. Zwątpienie prysło
Wyciągam miecz. Jego ostrze zaczyna się świecić
Biegnę w ciemność krzycząc "Gińcie przeklęci"
Rozrywam mrok jak orzeł swymi szponami ofiarę
Mój miecz jest ciemności największym koszmarem
Nagle w całej tej mojej desperackiej walce
Dostrzegam światło przebijające się przez mroku palce

Biegnę wreszcie do wyjścia upragnionego końca
...tam jest już mroczna postać mnie oczekująca
Znów ten ostry wzrok i okrutna jego czerń
To spojrzenie bolesne jakby ktoś wbił w me serce cierń
Otwiera paszcze pełna ostrych, zakrwawionych kłów
Wijąc się w ekstazie jak łowca idący na łów
Ostatnie warknięcie i rzuca się na mnie!
Zginę w jej szponach, jeśli na mnie spadnie
Uskakuje na bok i cios wyprowadzam szybko
Trafiłem! Nie jednak wsadziłem zbyt płytko
Kolejny atak powala mnie na kolana
Czy to koniec? Czy ma wiara już złamana?
Znów Twój obraz w mej głowie się pojawia
Niee! Nie podam się! Uderzam nim bestia cios mi zada
Trafiłem w serce! Śmiertelny cios zadany!
Bestia wije się w męce. To już jej ostatnie tany...
Stoję na skarpie znów. Tym razem w chwale
Czas jeszcze tylko odciąć zło, co tkwi w tej skale
Szybkim i pewnym ruchem uderzam w skale
Uderzenie to tak silne, że zniszczyłoby góry całe
Skarpa odrywa się od reszty szczytu
A ja szczęśliwy z mego serca skowytu...

Tak było rano. A kto wie jak jest teraz?
Czy jest czyste czy znów me serce mrok zżera?

13.02.2004
21:54
[99]

shubniggurath [ Lost Soul ]

dobranioc...
slodkich snow...
i...
bye

14.02.2004
02:25
[100]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nawzajem

14.02.2004
03:43
[101]

EwUnIa_kR [ Legend ]

tęsknię....bardzo.....................i wiesz...dziś nasze pierwsze walentynki...nasze?....twoje...moje....chcę żebyś wiedział...że moje serduszko bije dla ciebie.....nie wczoraj...dzisiaj............................ZAWSZE......

14.02.2004
06:24
smile
[102]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Kochajmy się:-) Czyż jest coś bardziej lepszejszego ??? Rżnijmy się na morgi !!! Oddając w defloracji miedzę Janosikowi, co dla biedaków niekochanych okradał kochanych bogaczy z cnoty !!!! Love is brytal i.... zawsze sie kończy.... stąd - Rżnij Walenty !!!!!! ..... ale wcześniej był kucyk:-P

14.02.2004
10:14
smile
[103]

emorg [ Senator ]

Witam was bardzo serdecznie

Z okazji dzisiejszego dnia chciałbym wszystkim wam złożyć najserdeczniejsze życzenia, kochajcie się wszyscy, wtedy wszystko, co złe przestanie istnieć

PS Dawno mnie nie bylo, co nie, J ale jak obiecałem nie zapomne was nigdy

14.02.2004
10:19
smile
[104]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Angelord!!!!

Jak to milo chmurka byc
po blekicie plywac sobie
mala chmurka na dzien dobry
taka piosnke spiewa codzien:

jak to milo chmurka byc
po blekicie plywac sobie
mala chmurka na dzien dobry
taka piosnke spiewa codzien:

jak to milo chmurka byc
po blekicie plywac sobie
mala chmurka na dzien dobry
taka piosnke spiewa codzien:

jak to milo chmurka byc
kolec w dupe sobie wbic..
auuuuuc :)

14.02.2004
10:32
smile
[105]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

Jak to milo wczesnie wstac
I na cale zycie srac ;/

Jak to mlilo nie spac w nocy
Rano nasrac w zycia nocnik

Jak to milo nie spac znowu
Wpasc do zycia zasranego rowu

Jak to milo wciaz narzekac
Z wyjciem z gowna ciagle zwlekac

14.02.2004
10:33
smile
[106]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Fisz - Polepiony

Dokąd dokąd dokąd... a ha a jak a tak...

Ja składam się z części niespójnych, przeczących sobie nawzajem
Jedna mówi chce stąd wyjść druga mówi ja zostaje
Wiem że to jest męczace nie tylko dla mnie lecz dla tych którzy ze mna przebywają
Mówią: nie mogę znieść tych twoich humorów i zmian pewnie racje mają
Bo we mnie jest orkiestra która grać razem nie daje rady
Jedna część zadowolona przyjmuje z pokorą wszystkie zmiany
Druga na to: pieprzę Ja nie nadążam wysiadam
Czasami więc zdarza się że nie wiem czego chce
Jedna część mówi jest tak dobrze druga jest tak źle
Tyle sprzecznych myśli by czas pozszywać i wyciąć to co złe niczym chirurg wycina wyrostek
Patrzę czasami na moje dłonie lewa młoda jakby wiecznie wypoczęta
Prawa pomarszczona spocona i wiecznie napięta
Jak sytuacje w których wychodzi zlość bo wygrywa z tą drugą stroną
Wypowiadam wtedy słowa które bolą...

Ona mówi usiądź wygodnie ja polepie i zlepie w jedną część
Tu muszę naderwać tu muszę zszyc byś mógł we mnie odtąd życ..
Ona mowi usiądź wygodnie ja polepie i zlepie w jedną część
Tu muszę naderwac tu muszę zszyc byś mógł we mnie odtąd żyć..

Więc jestem jeden czy jest nas dwóch
Rozmawiam ze sobą siedząc na kanapie I nie ma nici porozumienia
Już wiem dlaczego moja twarz tak szybko się zmenia Jest nas dwóch dwoje czy troje
Bo niczym w kalendarzu daty tak szybko zmieniają się moje nastroje
Ty pytasz: co jest?co jest? A trzeba mnie złożyć od nowa część po części jak klocki
Pozszywac do kupy bo na razie chce zarzucić nogi na stół
I nie robić nic i tylko czekać aż ta druga część przyniesie mi zakupy
Lecz nie mogę rozerwac się choćbym bardzo chciał jedna część chce leżeć druga namawia bym wstał
Jedna chce spać a druga robi wszystko bym nocy się bał
Ktoś mi mówi wczoraj że widział mnie w mieście jak gadam sam do siebie
Ja odpowiadam że wypuszczam z gęby różne odgłosy Najpierw mowię idę tam a później nie nie idę
Ja mam dosyć...

Ona mówi usiądź wygodnie ja polepie i zlepie w jedną część
Tu muszę naderwac tu muszę zszyć byś mógł we mnie odtąd życ..
Ona mowi usiądź wygodnie ja polepie i zlepie w jedną część
Tu muszę naderwac tu muszę zszyć byś mógł we mnie odtąd żyć..

Tyle sprzecznych zdań przeczących sobie nawzajem wypowiadam w tak krótkim czasie
Nie dowiesz się co myśle przyglądając się mej mimice ona nie zdradzi nic nie nie zdradzi nic
Jest mnie dwóch może trzech tylko ty możesz temu zaradzić
Poukładaj mnie kawałek po kawałeczku poukładaj mnie proszę
Bo taki podzielony na części jestem zupełnie do niczego poskładaj tak jak dziecko składa klocki lego
Jeden do drugiego drugi do trzeciego a wtedy usiąde wygodnie w fotelu zakladając nogi na stół
I polepiony solidnie by nigdy nie było takiej siły która znów pozdzieli mnie na pół
Będę się czuł jak nowonarodzony jak z zarzutów oczyszczony sam z sobą pogodzony
Stanę przed toba o tak od dołu do góry przez ciebie polepiony
Ja się nie zmienię więc poukładaj mnie a ja zapuszczę w tobie korzenie...

14.02.2004
11:36
[107]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

Tematów setki milionów tysiące
Lecz ja widzę Ją jaśniejszą niż słońce
Znać mnie tylko troszkę to więcej niż wszyscy

Teraz słuchajcie mnie dalecy i bliscy:

Jeśli w młodości wszystko łatwo Ci przychodzi
Zacznij się martwic. Później to zaszkodzi.
Szczęśliwy, któremu wszystko z trudem przychodziło
Wynagrodzą mu tak, ze nawet mu się to nie śniło

14.02.2004
12:08
smile
[108]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

hmm dokonczenie mysli dzisiejszego "lepiej pieprzyc muminki, niz obchodzic walentynki". (mysly przewodnia by Mazio)
Tylko nie wyzywac mnie od statsow itp blablabla

Lepiej zasadzic dzisiaj paszczaka,
Niz dac Ci w ksztalcie serca lizaka
Lepiej pobaraszkowac z Muminka mamą,
Niz kwiatkiem obdarowac panią
Lepiej tate Muminka wydupczyc ostro,
Niz biec do Ciebie z piosnka milosna
Lepiej Buce strzelic drożdżówe
Niz bram serca odslonic zasuwe
Lepiej Ryjka w kask uderzyc
Niz Tobie dzisiaj sie zwierzyc
Lepiej z Bobkiem sobie pofiglowac
Niz z Twojego powodu znow chorowac

Lepiej przepieprzyc cala Muminkow doline
Niz w walentynki zaprosic gdzies dziewczyne

14.02.2004
12:57
smile
[109]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

jesli kiedys jeszcze jakas kobieta to chcialbym to uslyszec od niej:

...
widze w tobie moc i siłę
dajesz mi tyle
wielkie dzięki
jesteś dla mnie wielkim mistrzem
swej kobiety i ciała wielbicielki
codzień uczysz mnie na problem patrzeć z góry
nie tracić wiary w życie
jesteś dla mnie inspiracją
ta piosenka dla ciebie dydykacją

nic nie musisz udowadniać mi
błędow swych uzasadniać
ważne żebys na to przystał
dla mnie zawsze i wszędzie będziesz błyszczał
było lepiej było gorzej
myslałeś ze bóg już nawet nie pomoże
to co bylo jest legendą
teraz jesteś ze mną

wiem ze kiedyś byłeś już na dnie
przez co przeszedleś
wygraleś to synu
teraz ju niczego nie bój się
czujesz czujesz czujesz
jestem w pobliżu

...

14.02.2004
13:19
smile
[110]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

ciag dalszy. goscinnie smerfetka

Lepiej zgwalcic Wloczykija
Niz by milosci wygrala dzis żmija
Lepiej Migotka wziąć dzis od tyłu
Niz meczyc Ją dzis potokiem slow tylu
Lepiej panne Migotke wziać po bożemu
Niz sluzyc dzis usmiechowi Twemu
Lepiej smerfetke konkretnie wydziobac
Niz dzisiaj wzdychac i zalowac
Lepiej Muminka przy drzwiach posuwac
Niz dzis wieczor z Toba po kinach zasuwać
Lepiej z Mała Mi pojechac w szesc-dziewięć
Niz w walentynki spieszyc do Ciebie

14.02.2004
15:23
smile
[111]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Fisz - Czerwona sukienka

(to tak się przedstawia) x5

A co to za klub, co to za miejsce ja dobrze nie pamiętam
A wiem tylko jedno nic nie działa jak czerwona sukienka (właśnie tak)
Siedze sobie gdzieś z boku nikt mnie nie widzi, palę skręta
Atmosfera wokół jakaś nieprzyjemna, coraz bardziej napięta
Przyszli chłopaki odpicowani podrywać dziewczęta
W koncie sali grała wtedy orkiestra dęta
Jeden miał twarz mordercy drugi elegancik i marsz naszego prezydenta
Jeszcze trzeci był taki Al Capone w dresach, twarz trochę nadęta
Lecz eleganckie mokasynki miał więc nie wyglądał już na menda (nie, nie, nie)
Jakiś diabeł chciał że wpadła im w oko ta sama czerwona sukienka (to tak się przedstawia, łuhuu)
Gorąco, gorąco się robi. Elegancik z brylantyną we włosach wkroczył do akcji
I mówi: "Co taka piękna, niebieskooka dama robi tutaj sama w czasie wakacji
Chyba potrzebuje męskiego towarzystwa, czy nie mam racji"
A dama na to: "Nie dziękuje panom". Lecz w oczach strach i przerażenie
Orkiestra przestaje grać, z głośników leci jakieś mocne uderzenie
On nie przestaje odwraca się do chłopaków swoich i mówi:
"Patrzcie na ten tyłeczek, patrzcie na te balony
Ona będzie moja, zakochałem się a nie mam przecież jeszcze żony"
Ja spokojnie siedzę, męczę skręta choć coraz bardziej przerażony
Zapłacić rachunek i wyjść cichutko przez nikogo nie zauważony
A on wtedy do niej: "Zabawimy się królewno ty i ja"
Jej twarz pobladła, miała już kolor ściany
I mówi, przerażona, wskazując na mnie:
"Nie jestem tu sama, to mój mężczyzna
Więc lepiej uważajcie, bo to chłop ze stali
I ode mnie szybko lepiej się odwalcie
(lepiej w tej właśnie chwili) (o co właściwie chodzi)
(F I S Z lepiej w tej właśnie chwili)
(a gdzie ja jestem, w jakim miejscu)

Ref.:
Łuhuu, Co to za klub, co to za miejsce, ja dobrze nie pamiętam (to tak się przedstawia)
Łuhuu, Wiem tylko jedno, nic nie działa jak czerwona sukienka (to tak się przedstawia) x2

Ja staje jak wryty, to jakieś nieporozumienie
Czuje jak leci mi pot z czoła i cały się czerwienie
Elegancik patrzy na mnie spode łba
A ja dobrze wiem co znaczy takie spojrzenie
Takie spojrzenie testamentem zalatuje
A ja zapach ten już od kilku minut czuje
Chłopaki wybuchają śmiechem: "Ten frajer z panią
Ta ciotunia kurwa mać, pani chyba żartuje"
Nim się obejrzałem już jeden pięścią wymachuje
Nie ma jak wakacyjna przygoda
Z rana dobry humor miałem
I taka słoneczna była pogoda
Dobry chłopak był jaka szkoda
Czerwona sukienka rzuca mi się w ramiona
Godzinę temu tylko tego chciałem
O tym marzyłem, o tym myślałem
A teraz, co właściwie się stało
Było mi źle, było mi słabo
"No co jest frajerek, wystaw swe pięści"
Ja na to: "Panowie dziękuję
Boli mnie głowa, skręta paliłem, źle się czuję"
I nagle pęęęk, i nagle puuum
I nic nie widzę czarno, czarno i gwiazdy
Od lat nie było takiej jazdy bo tu są same gwiazdy (same gwiazdy)
I nagle widzę czerwoną sukienkę
Jej piękną, długą, zgrabną rękę
Uśmiecha się i mówi: "Dziękuję
Tak głupio się teraz czuje"
Lecz mam sposób by odwdzięczyć się przystojniakowi
Jeśli słuchają mnie dzieci, zatkajcie uszy swoje
Bo to co się stanie drodzy panowie i panie
Na to trzeba mieć lat ponad osiemnaście
Jeśli nie macie tyle magnetofon wyłączcie, światła zgaście
Czerwona sukienka odpada zgrabnie od całości
Ona mówi: "Ja pragnę twojej miłości
Bierz mnie, bierz mnie w całości
W całości jestem twoja"
I zbliża się do mnie z namiętnymi ustami
I mruczy, mógłbym tak słuchać jej godzinami
Jest bliżej i bliżej i bliżej i bliżej i bliżej

Ref.

Jest bliżej, bliżej, bliżej
Całuję i w tym momencie się budzę
Cały zakrwawiony i nie ma czerwonej sukienki, namiętnych ust
Lecz nie ma też elegancików
Ich pięknych z frędzlami bucików (nie ma nic)
Więc gdzie ja jestem, gdzie jestem
Patrzę wszędzie biało i kobieta w białej masce mówi:
"Tu zszyjemy, nos nastawimy
A z zębami to my nic już nie poradzimy
Na stół proszę"
Więc nie ma jak zabawa w nieznanych klubach nocami
Gdzie przemieszczają się panowie w bucikach z frędzlami (w bucikach z frędzlami)
Hej, hej
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Hej, hej
Hej, hej, hej, hej, hej, hej

14.02.2004
15:35
smile
[112]

shubniggurath [ Lost Soul ]

Janusz Kulig nie zyje... czemu akurat On?!
...
nie zrozumiem tego...
na rajdach przezywal tragiczne wypadki a tutaj...
:((
;(
...
nie mam ochoty na dobry humor...
na usmiech.. i wogole...

14.02.2004
16:05
smile
[113]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

shub - wszyscy kiedys odejdziemy.. jedni z duzym hukiem, inni po cichu i skromnie.. nie zalamuj rak i nie pytaj - dlaczego... tak juz byc musi.. a Ci co pozostali moga okazac tak naprawde w jeden sposob swoj szacunek - zyc dalej i cieszyc sie zyciem, bo Ci co odeszli tak wlasnie by robili...

14.02.2004
16:09
[114]

shubniggurath [ Lost Soul ]

masz racje Mazio...
tylko trudno to zrozumiec...
postaram sie...

14.02.2004
16:20
[115]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dobry.

W ramach dzisiejszego staropolskiego święta życzę każdemu takiego autoerotyzmu na jaki sobie zasłużył :-)

14.02.2004
20:57
smile
[116]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

w kąciku pusto
ja sie rzycią rozsiąde
i powiem coś o sobie:

nie jestem taki wesoły jak się wydawać by mogło, mam swoje zmartwienia, kłopoty, tęsknie do kogoś, kogoś nienawidzę, często żałuję swoich czynów, czasem powinienem, a nie żałuję, nie czuję wtedy gdy tego oczekują, wyczuwam jednak często to co inni chcą ukryć, uśmiecham się zaraz po tym jak łzy kręcą się w oku, często smucę się gdy inni się cieszą ale beze mnie, nie mam jakiejś spójnej ideologii, żyję chwilą i dorabiam do tego jakieś zasady, uśmiechem często przykrywam prostotę i pustość wewnątrz, mierzę wyżej niż powinienem, spadam z większym hukiem niż pozostali (ach ta grawitacja), jeśli kocham to na zabój, jeśli nienawidzę to do śmierci, nie umiem wybaczać ale zapominam za często..

jestem porąbany

i dobrze mi z tym :P

14.02.2004
23:21
smile
[117]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

no co Wy ludzie ;] JEST ZAJEBISCIE :D

15.02.2004
01:14
[118]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Mazio - Nie jesteś. Podobnie zresztą jak hipokrytą. Koniec.

15.02.2004
01:23
smile
[119]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

TrzyKawki -->A tu się kolega ( albo koleżanka,no bo w tych czasach to nie wiadomo.Każdy by chciał być kimś innym.Taki Spiderman na przykład..kto by nie chciał) myli......

15.02.2004
01:28
[120]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

TrzyKawki -......to.......ten ....no zrozumiałem aluzje,żaluzie i sarkazm też....no....pszepraszam...(.psze to celowo)
głupio mi .......no bo ten....

15.02.2004
02:56
[121]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Aluzje? Sarkazm? Gdzieś już widziałem te słowa... . Sprawdzę.

15.02.2004
07:01
smile
[122]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Moje Panie.. maly poradnik dla Was.. :>

Wreszcie cos dla pań. Kilka prostych rad, które pozwolą Wam doprowadzić nawet największego „twardziela” do szału:
1. Nigdy nie mów, o co naprawdę Ci chodzi. Nigdy!
2. Płacz. Często.
3. Miesiącami albo najlepiej latami rozpamiętuj przykre rzeczy, które on już dawno Ci wyjaśnił i przeprosił za nie.
4. Spraw żeby musiał za wszystko przepraszać.
5. Złość się na niego za wszystko.
6. Żądaj, żeby do Ciebie dzwonił i wysyłał e-maile. Jeśli choć raz zapomni, płacz i patrz punkt 3.
7.Jeśli powiedział Ci komplement, doszukuj się w tym zawsze złych intencji. Patrz punkt 4.
8. Wszędzie i zawsze przychodź spóźniona. Jeśli on się spóźni choć raz, płacz i patrz punkt 4.
9. Mów często o swoim eks. Porównuj i głośno komentuj.
10. Każ mu zgadywać, na co masz w tym momencie ochotę i niezależnie od odpowiedzi mów, że nie zgadł. Patrz punkt 5.
11. Obchodź wszystkie rocznice, najlepiej co miesiąc. Jeśli choć raz zapomni, bądź wściekła i płacz.
12. Stale mów że jesteś gruba. Pytaj go o to. Niezależnie co odpowie – płacz!
13. Krytykuj sposób, w jaki się ubiera.
14. Krytykuj muzykę jakiej słucha.
15. Kiedy Cię zapyta: „Co się stało?”, powiedz mu, ze jeśli nie wie, to nie zasługuje na odpowiedź.
16. Próbuj go zmienić (najlepiej na siłę).
17. Każ mu ze sobą tańczyć, nawet jeśli nie umie.
18. Jeśli kiedykolwiek w czymkolwiek zawiódł, nigdy nie daj mu o tym zapomnieć.
19. Zawsze gdy choć na chwile zapadnie miedzy wami cisza, pytaj: „O czym myślisz?”
20. Analizuj każdą najdrobniejszą jego wypowiedź i doszukuj się w niej kilku znaczeń. Wybierz najmniej prawdopodobne lub niekorzystne dla Ciebie i obraź się na niego.
Nie zapomnij płakać


dzien dobry wszystkim - ps. i ten ma byc dobry :P :)

sponsorem postu jest Sistars - Synu :)))))

15.02.2004
13:18
[123]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dobry? :-)

15.02.2004
13:19
smile
[124]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

nienajgorszy :)

15.02.2004
14:37
[125]

shubniggurath [ Lost Soul ]

paskudny...
a moze nie?
ja juz sam nie wiem...

15.02.2004
20:33
smile
[126]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

grozny jak kobiece piersi :D

tzn. dzien jest taki..

ktory z nich to ja -------------------------?>

15.02.2004
22:42
smile
[127]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Dzies sa moje imieniny wiec dzien musi byc Dobry...nie inaczej! O! :))))))

Postawie co nie co , a co ;))))

15.02.2004
23:02
smile
[128]

Radio Saurus F-NET [ Legionista ]

Pociąg się zatrzymał... muzyka ucichła. Przesiadka!... i zmiana instrumentu:

15.02.2004
23:15
smile
[129]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

wszystkiego najlepszego Eciu.. rosnij duza, okraglutka!! :)))

a co postawisz? :P

3K - co powiesz o tej grafice? - to Ciri i Mistle :>

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-15 23:14:18]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.