GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

czy zgodziłbyś się na takązamianę ? w polsce z przyjaciółmi na USA bez przyjaciół ??

02.02.2004
09:30
[1]

Vein [ Sannin ]

czy zgodziłbyś się na takązamianę ? w polsce z przyjaciółmi na USA bez przyjaciół ??

Tak sięprzed chwilą zastanwiałęm... czy bym zgodził się na wyjazd od stanów... ale na takich warunkach... wyjeżdżam do USA, dostaje tam prace Admina (wy jakątam chcecie, ważne by praca była dobrze płatna, w miare lekka i nie mogli was zwolnić, ale bez przeesady ofcorz), dom, samochód... ale nie mam prawa kontaktować sięze znajomymi w polsce za wyjątkiem rodziny... moge słać rodzinie kase, moge ich sprowadzić do USA ale traci się kontakt z kumplami, wrogami, przyjaciółmi etc.... a wy zgodzilibyście się na takązamiane ? bo ja chyba tak... poprostu nie mam tylu prawdziwych przyjaciół w Polsce.... a wrogó mam mase... poprostu dla mnie było by to nowe życie.... aha jakbyście wyjeżdzali np z żonąto ona też dostawała by prace.....

02.02.2004
09:43
[2]

^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]

powiedz kto ten wyjazd organizuje lepiej :))))
ja też bym sie zgodził, przyjaciół mam kilku a wrogów masę więc tam bym miał lepiej niż ty.

A pobluzgać to przez net też można, więc z wrogami też miałbym kontakt.

02.02.2004
09:44
[3]

^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]

ty? - tfu - tu :)

02.02.2004
09:53
smile
[4]

KaGieBe [ !!! ]

Czy ja wiem... być morze bym się zgodził... nie wiem
na razie mam jeszcze trochę czasu zanim ktokolwiek zechce postawic mnie przed takim wyborem ;]

02.02.2004
09:53
smile
[5]

ribik [ Konsul ]

W USA tak naprawdę pracuje się od rana do wieczora dla kasy i nie ma się czasu na znajomości

02.02.2004
10:00
[6]

Cuphay [ Mroczna Dusza ]

ribik ==> Niekoniecznie, niektórzy faktycznie pracują po 14 godzin na dobę i nie mają czasu na nic, inni z kolei "przemęczają się" i pracują po 40 godzin w tygodniu, mając czas na inne rzeczy.

A co do znajomości to prawda - Amerykanie często nie znają nawet własnych sąsiadów. Różnica pomiędzy Ameryką i Europą jest taka, że Amerykanin nie widzi problemu w przeprowadzce nawet o kilka tysięcy kilometrów dla pracy, co niestety często wiąże się z utratą znajomychi...

02.02.2004
10:07
[7]

tygrysek [ behemot ]

w sumie wyjechać od przyjaciół i wrogów to nie jest problem
w sytuacji, gdyby to nie było USA to bym się nie zastanawiał nad wyjazdem

02.02.2004
10:13
smile
[8]

zarith [ ]

do usa nie, ale do takiej holandii nawet dzisiaj:)

02.02.2004
10:15
[9]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Do tego kraju nie wyjechałbym nawet z rodziną, dziewczyną i kumplami.

02.02.2004
10:15
smile
[10]

tygrysek [ behemot ]

zarith --> a może lepiej do afganistanu ?? trafisz do źródeł "czarnego afganu" :) ... ewentualnie kolumbia :)

02.02.2004
10:20
smile
[11]

zarith [ ]

tygrysek --> wiesz, nie tylko o to mi chodzi... a jeśli już o tym mowa to i tak wygrywa holandia, zakupy w kofiku są o wiele bardziej cywilizowane niż przedzieranie się z ak 47 do rezydencji kolumbijskiego druglorda:)

02.02.2004
10:23
smile
[12]

tygrysek [ behemot ]

ale za to jak cieplutko w tej kolumbii :)
mnóstwo opalonych kobiet :)

02.02.2004
10:26
smile
[13]

Father Michael [ Padre ]

Najprawdopodobniej tak, z tego samego powodu co przedmowcy.

02.02.2004
10:39
smile
[14]

zarith [ ]

tygrys --> no do takiej shakiry bym pojechał:) szczególnie że holenderki są brzydkie okrutnie, dobrze że tyle ślicznych młodych imigrantek wpuszczają:)

02.02.2004
11:03
smile
[15]

tygrysek [ behemot ]

zarith --> teraz już wiadomo dlaczego w Holandii legalna jest trawka i dlaczego tak bardzo upijają się skandynawie ... z powodu KOBIET !! :)

02.02.2004
11:25
[16]

flame [ Generaďż˝ ]

Decydując się na taki wyjazd, będziesz skazany na prace,prace i jeszcze raz prace.Jeśli wcześniej nie byłeś w tym kraju to proponuję Ci, abyś tam pojechał, zobaczył i zdecydował.Nie marnuj sobie życia podejmując taką decyzję, o jakiej piszesz.W USA liczą się tylko $$, a to nie wszystko.Ludzie tam pracują po 12 h dziennie i to czasami w siedem dni w tygodniu.Poprostu taki tam jest system.Nie pracujesz-tracisz wszystko.Wiem to z doświadczenia.Jeżdzę tam co roku od kilkanastu lat i widze co się w kółko dzieje.No chyba, że masz nadzianą rodzinę to co innego-pewnie Ci pomogą.A jeszcze jak piszesz o tym, że firma daje Ci dom, samochód w ramach umowy o pracę to powodzenia-może znajdziesz 3 h na sen :)))Na Twoim miejscu szukałbym roboty gdzieś w Europie (Holandia,Norwegia itp)Wbrew wszystkiemu nie wierz wszystkim, którzy mówią że w USA $ leżą na ulicy i wszystko jest łatwe.Nieprawda.Coprawda czujesz tam wolność, ale bez $$ jestes nikim.I nawet jak masz dobre stanowsko i zarabiasz dobre pieniądze, to automatycznie podnosi Ci się stopa życiowa, która w USA jest bardzo i to bardzo kosztowna.Powiem krótko-nieważne ile w USA będziesz zarabiał pieniezy, zawsze Ci bedzie ich brakowało.

02.02.2004
11:34
[17]

Vein [ Sannin ]

geeez to byl tlyko moj pomysl :P co wy tak to na pwaznie bierzecie, przeciez USA mialo być tylko SYMBOLEM !!! przecież mówie o "lekkiej pracy admina" i "dobrze platnej" chyba takiej nie ma co ? admin zawsze sie uzera z urzyszkodnikami a pozatym wypala oczy po kilkanascie godzin... ehhh no nic.. może nie USA ale jakis inny kraj Angielskijezyczny ? chociaz Nadęci Brytyjczycy mi nie odpowiadaja... bo sa nadeci i pogoda nieodpowiednia... Australia ? za gorąco i mimo ze jest ocean to i tak bym nie mogl do niego wejsc... Kanada ? toż ot prawie to samo co USA... hmmm

02.02.2004
11:39
smile
[18]

40i4 [ Pretorianin ]

Lepiej do Anglii..tam podobno jak się bierze kredyt w banku to nie patrzą na zabezpieczenie, mają inną mentalność. Można zdefraudować i uciec >:]

02.02.2004
11:42
smile
[19]

zarith [ ]

40i4 --> nooo, to jest argument:)

02.02.2004
11:42
smile
[20]

Drackula [ Bloody Rider ]

40i4-----> tak tak, a swistak siedzi i zawija w te papierki.......

Bez komentarza.

02.02.2004
11:52
smile
[21]

Widzący [ Generaďż˝ ]

A może nigdzie nie jechać ? Znaleźć lekką pracę admina w kraju, zarobić 10k PLNów netto i żyć spokojnie.
Na co Ci jechać gdzieś hen za ocean, bez przyjaciół i bez nocnych rozmów do wódeczki pocieszycielki naszej ?
Przy uczciwie dobrym zarobku jest obojętne gdzie pracujesz, czy w Holandii, czy w USA, czy w Polsce.

02.02.2004
14:13
smile
[22]

Qba Dębowy [ Konsul ]

Zarith===> za 1 razem zesz dobrze napisal Holandia rulez a wracajac do tego czy bym pojechal zaczekaj zastanowie sie hmm.... Tak

02.02.2004
14:30
[23]

scourveson [ Centurion ]

Ja bym nawet Polski bez przyjaciół nie zamienil na USA z przyjaciólmi.
jestem bardzo antyanerykanski, i bardzo dumny z bycia Polakiem, a w USA bylem prawie pol roku i po 2 tygodniach zachwytu wszystko okazalo sie sztuczną fasadą - wlacznie z ludzmi. Pop-kultura, konsumpcja, szowinizm i oto cala Hameryka

02.02.2004
14:38
[24]

bartek [ ]

A co sadzicie o Kanadzie? Bo znajomi wyjechali i podobno warunki lepsze niz w USA.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.