proch [ Junior ]
BLEDY W SEKTORACH
PRZY URUCHAMIANIU KOMPA POKAZUJE ZE SA BLEDY NA DYSKU CHCE PRZESZUKIWAC SCANDISKIEM A POZNIEJ KLASTRY.MAM 30GB DYSK I STRASZNIE DLUGO TRWA SKANOWANIE POWIERZCHNI DYSKU.PRZESZUKALEM NORTONEM WINDOCTOREM ALE NIC NIE WYKRYL.MIMO TO PRZY SKANOWANIU KLASTROW W DOSIE 1 KLASTR ZANACZONY JEST JAKO USZKODZONY.DYSK JEST NA GWARANCJI ALE NIE CHCE BEZ POTRZEBY JEZDZIC DO NIEGO.CO ZROBIC?FORMATOWAC PARTYCJE KTORREJ DOTYCZY PROBLEM CZY OD RAZU PODRZUCAC DO NAPRAWY?
Trael [ Konsul ]
Spróbuj przejechać go gruntownym scandiskiem w dosie powinien to naprawic.
Trael [ Konsul ]
Chyba że masz win XP to tam można scandiskiem to załatwic owielse szybciej niz w dosie
radonix [ Pretorianin ]
masz go na gwarancji ? kto wie może to początek jego końca... bądź przygotowany na ewentualną utratę danych (porób sobie kopie danych! - sam niedawno też tak się przejechałem na IBM 15GB...)
Roko [ Generaďż˝ ]
radonix może mieć rację niestety. Ja miałem 20GB Fujitsu najpierw pokazało się parę bad sektorów potem trochę więcej a na koniec zaczął sie zacinać podczas pracy. Szczęście że nie był systemowy i miał 30 miesięcy gwarancji.
Lophix [ Lege r ]
Dokladnie, to zly znak... Chociaz jak ci zostalo jeszcze duzo gwarancji to mozesz zaryzykowac i potrzymac go troche. Jesli padnie juz calkiem to wtedy moze nie bedzie juz takich i ci dadza cos wiekszego.