GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Problemy z twardym dyskiem. Pilne!

28.12.2003
14:34
smile
[1]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Problemy z twardym dyskiem. Pilne!

Mam mały problem. Kupiłem nowy dysk (80GB barracuda), ale mam starą płyte głowną (GA-6BA Gigabyte). Płyta wiadomo jest za stara by wykryć taki dysk. Dlatego mam pare pytań:
a) Jak zaktualizować bios? Ściąfgnałem odpowiedni ze strony producenta, ale uruchamiając autoexec.bat wyskakują błędy (np. by sprawdzić czy nie mam zabezpieczenia "flash"). (są jeszcze dwa inne pliki ale ich nie uruchamiałem: 6BA.F1 i flash855.exe)
b) podobno win xp sam wykrtywa barkujące miejsce na dysku, czy win 2000 też to potarfi?
c) Jeśli zrezygnuje ze zmiany biosa, to jak zmusic win xp by mi wykrtył brakujące miejsce? Tzn co mam krok po kroku zrobić. Założmy ze mam win xp na starym dysku (master), nowy dysk zworkami ograniczam do 32GB (slave) i co dalej? Mam go jakoś formatowac? A może nie zworkami ograniczac tylko inaczej? Coś uruchamiać pod XP, czy sam sobie poradzi?

Bardzo prosze o szczegółowe odpowiezi, bo w tej tematyce jestem zielony, a jest to sprawa dla mnie pilna. Za wszelką pomoc z góry dziękuje.

28.12.2003
14:40
[2]

Rezor [ Defibrylator ]

Jeśli chcesz zupdatować bios to musisz ten programik (flash855.exe) oraz nowy bios (najczęściej plik z rozszerzeniem bin) przegrac na dyskietke, uruchomić kompa z dyskietki i wpisać aby uruchomil ten programik, później to już szybko idzie (podajesz nazwe pliku nowego biosa i sie zacznie updatować).

28.12.2003
14:41
[3]

Gandalf-biały [ Mithrandir ]

Pozostaje ci tylko zwrócić dysk :)

28.12.2003
14:46
smile
[4]

sapri [ ]

Te dwa pliki są ci najbardziej potrzebne :) zgraj je na dyskietkę startową potem odpal kompa z tej dyskietki i wpisz "flash855.exe" (to jest program flashujący) potem juz bułka z masłem jak program nie znajdzie nowego biosu na dyskietce to mu podajesz "6BA.F1" i potem się módl żeby ci prądu nie wyłączyli :D

28.12.2003
14:47
smile
[5]

sapri [ ]

ehhh za wolny jestem

I taka uwaga zobacz w biosie czy ci ten dysk wykrywa bo jak tak to nie ma sensu biosu zmieniać

28.12.2003
14:52
smile
[6]

adodido [ Centurion ]

ja tez mam maly problem
mam 2 dyski (barracuda IV 80 gb, na ktorej mam xp i barracude VI 60 gb, na ktorej mam longhorna) i pewnego dnia postanowilem sformatowac ten 60 gb, gdy kozystalem z windowsa xp(prawy na ikone dysku i "formatuj) ale podczas formatowania blad wyskoczyl i komputer po restarcie zaczal dziwnie "pikac" i zatrzymywal sie w miejscu gdzie wykrywa napedy(bo nie mogl wykryc twardzieli), a gdy wyjalem uszkodzony dysk problem zniknal.

co mam teraz zrobic? mial ktos z was taki przypadek, a moze wie co sie z dyskiem stalo?

28.12.2003
14:53
[7]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Dysku nie wykrywa, chyba ze go ogranicze do 32GB.
Może ktoś podac ten sposób z XP, bo to jakby na to nie patrzeć, bezpieczniejszy rozwiązanie.

28.12.2003
14:55
[8]

sapri [ ]

Jeśli bios ci nie wykrył dysku to zostało Ci tylko go zmienienie, bo tu chyba żadnych tricków nie ma :(

28.12.2003
21:26
smile
[9]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Z cyklu moje boje, czyli jak oszukałem bios ;)

Jednak udało mi sie uniknąc tego drastycznego kroku jakim było instalowanie nowego biosa (biosu?). Podszedłem kompa sposobem. Najpierw ograniczyłem zworką dysk do 32GB i dałem by go bios wykrył. Nastepnie wyłączyłem kompa i usunąłem zworke. Bios miałzapamietane ze to dysk 32GB i tak wyswietlał podczas bootowania, ja tymczasem włożyłęm dysk instalacyjny windowsa, który to sam wykrył że mój dysk to 80GB :D I tak oto bios pokazuje 32GB, a w rzeczywistosci mam 80. Wykryć te brakujące miejsce potrafi windows XP i 2000. I wszyscy żyli długo i... ;)

Dzięki wszystkim za porady.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.