GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Duży kłopot z odpaleniem sormatowanego dysku (brak NTLDR)

04.12.2003
12:11
smile
[1]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Duży kłopot z odpaleniem sormatowanego dysku (brak NTLDR)

Znajomy sformatował dysk i teraz próbując bootować kompa z instalatora WinXP na płycie wyskakuje jednak komunikat o braku pliku ntldr - czy wystarczy odpalić kompa z dyskietki startowej 98 i wpisać fixboot czy też zamieszać z mbr? Dodam, że ma procka 2000+ a zasłyszałem gdzieś że wystarczy przestawić w Biosie na taktowanie proca 166 mhz (czyli 333mhz a na tym bodajże hulają Bartony(?) )
Poradźcie co robić bo zaraz idę pomóc mu uporać się z tym problemem i nie będę miał dostępu do netu ani9 do działającego kompa - co ze sobą wziąć by przywrócić jego kompa do życia?

04.12.2003
14:16
[2]

cioruss [ oko cyklopa ]

hej

zainstaluj takie cudo jak partition disk magic i przeskanuj hdd. program poprawi bledy i bedzie cacy.

fixboot,i mbrfix i inne nie pomogly u mnie (kolejny format rowniez).

powodzenia

04.12.2003
14:25
[3]

Rendar [ Senator ]

A mnie coś wygląda, że partycja systemowa jest nie aktywana...

04.12.2003
14:54
[4]

yazz_aka_maish [ Legend ]

ciorrus jak mam niby zainstalować skoro komp nie żyje? Chyba że PDM instaluje się z dyskietek i to bootojących...

Rendar może i masz rację...

Zrobiłem to w ten sposób (jakby ktoś miał podobny problem):

Odpaliłem kompa z CD-Rom (WinXP Pro) - jakoś się udało nie wiem do tej pory jak ;)
Po 5-ciu minutach sprawdzania wdusiłem R (restore)
Gdy już widziałem C:\ nie mogłem opanować uśmiechu po czym wpisałem fixboot (faktycznie nic nie dało)
Następnie skopiowałem DWA potrzebne pliki z płyty z winxp:
copy g:\i386\ntldr c:
oraz
copy g:\i386ntdetect.com c:
Gdzie G to oczywiście litera CD-Rom.
Coś ożyło jednak brakowało mi jeszcze pliku boot.ini więc pobiegłem po niego do domu i przyniosłem na dyskietce - i tu chyba popełniłem błąd! Otóż gdy próbowałem poleceniem copy a:\boot.ini c:\ przekopiować plik komp zgasł (do tej pory nie wiem czy to wina uszkodzonej stacji dyskietek czy też nie sformatowanego poprawnie fd - użyłem opcji - Szybkie Formatowanie - czy też czegokolwiek innego)
No cóż koniec końców udało mi się ponownie odpalić kompa (nie działał ani reset, ani przyscisk power) i puścić instalkę XP z CD...a tu kolejna niespodzianka - na 2% instalka staje i nie chce iść dalej. Przypomniało mi się że niedawno miałem podobny problem (również po formacie) jednakże u mnie instalka stawała na 47%. I nie pomogły zmiany płyt z instalką Windy nawet oryginał stawał na 47% . Oddałem kompa do serwisu i nawet tam sobie z tym nie poradzili oddając mi kompa z zainstalowaną wingrozą 2000.
Czy ktokowliek ma pojęcie dlaczego tak sie dzieje? Czy coś tak bardzo pomieszałem przy formacie iż teraz nie mogę zainstalować WinXP? Dodam, że w OBU przypadkach dokonywaliśmy zmiany systemu plików z NTFS na Fat (może tu leży pies pogrzebany?) i nawet odwrotnie ale XP za nic w świecie nie chciał już się zainstalować - jak to obejść?

04.12.2003
15:07
smile
[5]

zarith [ ]

yazz --> a najstarsza metoda informatyczna, czyli wysiąść i wsiąść jeszcze raz? tzn zdestroyować patrycję, zresetować, stworzyć nową (polecam ntfs, podczas formatu dogłębnie sprawdza dysk i jak coś jest z nim nie tak, to wykryje)?

04.12.2003
16:00
[6]

cioruss [ oko cyklopa ]

zarith -> to tez nie pomaga (przynajmniej u mnie)

jakis tydzien temu zachcialo nam sie grac w 3d robale (max!) z kumplami przy piweczku, odpalam kompa, a tam ww blad.. od 18 do 24 siedzialem nad tym (ta ambicja :)), cale szczescie, ze wspollokator tez mial kompa i to podpietego do netu.

ludzie, nie warto sie palowac, instalka z netu (demo) partition disk magic 8 i scan. najwyzej trzeba bedzie zabrac hdd do kumpla i zrobic to u niego.

04.12.2003
16:01
[7]

yazz_aka_maish [ Legend ]

zarith no to jest raczej ostatnia deska ratunku, spróbuję :)

I jeszcze z innej beczki. W serwisie mi podzielili dysk na 2 partycje (pa pałam) ale drugiej partycji w ogóle mi nie wykrywa :( Co zrobić? Jadę na 2000 dysk 20GB a widzi tylko 9,xx GB (w Biosie 20)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.