GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Systemy RPG (gry fabularne) część 3.

21.11.2003
14:07
[1]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Systemy RPG (gry fabularne) część 3.

Jest ciemna burzliwa noc... Światło błyskawicy rozjaśniło stół, przy którym zebrały się tajemnicze postacie. Przez monent mozna było dostrzec stare księgi, strzępki papieru i kości leżące na stoliku. Cisza była wręcz namacalna. Nikt się nie poruszal, nikt nie chciał powiedzieć ani słowa, nie chciał być pierwszy. Wsyscy wpatrywali się w mrok, próbując przebić jego zaslonę. Bo to właśnie gdzieś tam skryte w mroku, zasiadało źródło ich wszystkich problemów, kapryśny bóg, który spowodował że teraz stoją i patrzą w oczy śmierci. To właśnie tam w mroku skryta jest ta złowroga kreatura wymieniana we wszystkich Bestiaruszach jako Mistrz Gry...
Nagle jeden z nich nie wytrzymuje. Są takie momenty w życiu każdego gdy stoisz na krawędzi... masz juz tego dość i idziesz z gołymi rekami na czołgi. U postaci która wstała właśnie nastąpił taki moment...
Wstaje, wskazuje palcem w mrok i pewnym siebie głosem deklaruje....
- To ja go tnę....


Witamy serdecznie w cyklicznym wątku miłośników gier Role Playing. Z góry uprzedzam, że podejmujemy tu tematykę wyłącznie papierowych RPG. Gry cRPG mają swój wątek gdzie indziej.
Jeżeli kiedykolwiek zetknąłeś się z RPG jako gracz lub Mistrz Gry zapraszamy do dyskusji. Tu można opowiadać o ostatnich sesjach, wymieniać spostrzżenia dotyczące systemów, dodatków i scenariuszy.
Tutaj również prowadzimy swego rodzaju bazę danych graczy i Mistrzów Gry w podziale na miasta. Jeśłi chcesz do niej dołączyć, podaj swój nick, systemy jakie prowadzisz, lub w jakie chciałbyś grać oraz ewentualny kontakt (telefon/GG/e-mail) według podanego poniżej szablonu. Taka informacja pojawi się w następnym wstępniaku i w każdym kolejnym.

Czego tu nie robimy. Nie kłócimy się o to, który system jest najlepszy. Dlaczego...ponieważ coś takiego nie istnieje. Są tylko lepsi lub gorsi gracze i MG.

Zapraszamy do dyskusji...

Baza Danych:

(szablon wpisu)

Nick:
Miasto:
MG/Gracz:
System:
Kontakt:

Nick: zarith
Miasto: łódź
MG/Gracz: oba ale jestem leniwy więc wolę grać:)
System: d&d wfrp star wars wampir mag zew cthulhu, fallout pnp... w zasadzie każdy byle był grywalny:)
Kontakt: gg 501612 mail [email protected]

Nick: Gambit
Miasto: Gdańsk
MG/Gracz: Oba…ale chcę w końcu pograć…
System: Podam listę tego co mogę prowadzić (grać mogę we wszystko):
Dungeons and Dragons 1 i 3 edycja
Rolemaster
Vampire: the Masquerade
Werewolf: the Apocalypse
Project Twilight
Palladium
Shadowrun
Cyberpunk 2020
Toon
Kontakt: GG – 2749966/ e-mail [email protected]

Nick: Kapuhy
Miasto: Poznan
MG/Gracz: Glownie gracz, ale czasami poprowadze
System:
Vampire: The Masquerade
Toon
Warhammer
D&D
rozne systemy autorskie
EarthDown
Kontakt: Jak przy ksywce

Nick: Dibbler
Miasto: Gdańsk
Mg/Gracz: Oba
System:
Wampir (Maskarada i dark Age)
Werewolf Apocalypse
Warhammer
CyberPunk
Legenda Pięciu Kręgów
Grać mogę we wszystko.
Kontakt: GG 3801599, Mail: [email protected]

Nick: Deser
Miasto: Wrocław
Mg/Gracz: wiecznie MG :/
System do prowadzenia bez podręcznika:
Warhammer
Cyberpunk 2020
Systemy do douczenia (potrzebny mi podręcznik w czasie gry) ;) (tylko diabli widzą po co ?)
Earthdawn
D&D 3
Śródziemie
Wilkołak Apokalipsa
Zagram: w cokolwiek, ale nie prowadzę :D
Kontakt: gg 2596979 mail: [email protected]

Nick: Esqualante vel Szafarz (ten drugi mam na każdej karcie wpisany, a pierwszy jest netowy)
Miasto: Gdańsk
MG/Gracz: Gracz
System:
AD&D,
Mag: Wstąpienie,
Source (autorski system kumpla),
Alien vc Predator (w zasadzie tez)
Dzikie Pola,
WH,
L5K
Kontakt: GG: 1852252 [email protected]

Nick: Shadowmage
Miasto: Warsawa
MG/Gracz: i to i to, częściej i chętniej gracz
System: WH, D&D (światy firmowe i autorskie), ED, Zew Chuthlu. Te regularnie, ale grałem chyba we wszystko.
Kontakt: [email protected] GG 3723138

Nick: Tzymische (i kilka innych czasem 3misie, albo Privateer, albo Berni albo Wown'on...)
Miasto: Slask (a jakze)
MG/Gracz: Oba. Z racji posiadania najlepszego mg w polsce drugie. Z powodu braku czasu zadne.
System: wszystkie. KAzdy jaki znacie i jakiego nie znacie. A gwarantuje ze wielu nie znacie.
Dostep do kazdego. W tej chwili nasza baza systemow to:
okolo 600-700 podrecznikow analogowych :P czyli ksiazek kupionych w ksiegarniach
i okolo 100 GB w wersji elektronicznej c.a. kilkatysiecy
System to tylko swiat... Moge grac/prowadzic kazdy.
Kontakt: Brak

Nick: garret
Miasto: poznań
MG/Gracz: emerytowany gracz :) w tym roku chyba z 3 razy tylko grałem, stare drużyny się rozsypały i czasu mało
System: ostatnio sw, D&D i ctulhu
Kontakt: [email protected]

Nick: Lindil
Miasto: Wrocław
MG/Gracz: Gracz
System: WFRP
Kontakt: GG# 986821, [email protected]

Nick: kiowas
Miasto: Lublin
MG/Gracz: gracz
System: Vampire (Masquerade i Dark Ages), Warhammer, Gurps (Conan, Swashbucklers, Imperial Rome)
Kontakt: GG 2203040, [email protected]

Nick: Lechiander
Miasto: Niech będzie woj. pomorskie (jak sie ktoś uprze, to napisze miejscowosc, choć i tak nie bedzie wiedział, co i jak ;-) )
MG - początkujący w Młotka
Gracz - Młotek; Wampir: Maskarada
System - j.w.
ale chętnie poznałbym inne
Kontakt: tutaj

Nick: Szaman (ale niespodzianka)
Miasto: Poznań
MG/Gracz: gracz (MG tylko cRPG)
System: AD&D 2, D&D 3, WHFRP, Wampir (czyli LARP pod wodza Dibblera i Gambita sie liczy jako sesja?), Cyberpunk, system autorski, ale grac moze we wszystko (chyba)
Kontakt: polowa ludzi tutaj i tak ma moj numer telefonu, GG, @, adres i grupe krwi

Nick: Bajt (tylko na GOL-u)
Miasto: Łódź
MG/Gracz: Gram, rzadko prowadze.
System: D&D3ed (gram i prowadze), Earthdawn (tylko gram)
Kontakt: Forum GOL-a :)

Nick: Lesaonar
Miasto: Lublin
MG/Gracz: Gram, prowadze tylko gdy wymaga tego sytuacja[tylko D&D].
System: D&D 3ed.; WFRP ;Vampire ;Werewolf ;ZC
Kontakt: GG i mail są w info...

Nick: Szagrad
Miasto: Polkowice
MG/Gracz: Z zasady gracz zdarzało sie być i MG :)
System: Warhammer Vampire - Mroczne Wieki, Maskarada. SW, Earthdawn, Cyberpunk, Werewolf,Kryształy Czasu kilka systemów autorskich.
Pewnie coś bym jeszcze znalazł wkoncu te 6 lat się grywa :))
Kontakt GG 3169505


Grafika w tym wstępniaku przedstawia okładkę systemu "The Dark Eye" wydanego przez FANPRO

Link do poprzedniej części:

21.11.2003
14:07
smile
[2]

zarith [ ]

pierwszy?

21.11.2003
14:11
[3]

TzymischePL [ Senator ]

Mam mala propozycje.
Prponuje jednak nie umieszczac tej bazy danych...
Watek, urosnie bez postow....

21.11.2003
14:23
[4]

Regis [ ]

Wywalcie ta baze graczy - smietnik sie robi... Zrobcie co najwyzej lister stalych bywalcow, jak to ma miejsce w innych watkach...

21.11.2003
14:35
[5]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Zgadzam się baza danych psuje troche efekt...

GAmbit==> To subiektywna ocena, ale grafika mi się nie podoba, ale ja jestem uprzedzony

Regis==> To tzrzecia część!!! Nie ma jezcze stałych bywalców...

21.11.2003
14:53
[6]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam!
Troche faktycznie to wygląda nie za bardzo. Choć sam pomysł z taką bazą zasługuje IMHO na uwagę i może da się jakoś to zrobić przy obopólnej pomocy. :-)

21.11.2003
14:56
smile
[7]

Lechiander [ Wardancer ]

Np: zrobić jpg'a i wklejać w drugim poście???

21.11.2003
14:57
[8]

TzymischePL [ Senator ]

Lechiander ===> Proponuje sobie podarowac to wogole pooki co. Jesli watek przetrwa powiedzmy 10 edycji to sie zaczniemy zastanawiac...

21.11.2003
15:17
smile
[9]

Lechiander [ Wardancer ]

Tzymische ---> OK, spoko. Tylko tak zaproponowałem. :-)

W sumie, to fakt. Tylko niech ktoś skopiuje listę, coby ewentualnie już ją mieć, bo potem mogą być problemy. Albo zrobić wtedy jeszcze jedną, co chyba jest jeszcze lepsze. Przynajmniej ostaną się "stali bywalcy". :-)

21.11.2003
16:19
smile
[10]

Regis [ ]

Dibbler --> Wiem ze nie ma, bo sam o tym pisalem w pierwszym watku... :) Ale jak juz beda, to da sie ich, a nie ta baze danych

21.11.2003
17:25
[11]

Tiamath [ Konsul ]

cześć

Może do stałych bywalców należeć nie będę ale czytam i czasem coś napiszę

Co do bazy to ... jeśli wątek przetrwa będzie się ładował dość powolnie.

A tak w ogóle to mam pytanie: Czy ktoś z Was może prowadzi/prowadził lub wie gdzie można dostać Megatravellera??
To jeden z z systemów w które grałem bardzo dawno temu (10+ lat) i który bardzo mi się podoba. Chciałbym w niego jeszcze kiedyś pograć. I chociaż jestem zwolennikiem rpg-ów fantasy to dla tej gry zrobię wyjątek:)

I nie mówcie że każdy chwali systemy w które grał "zaczynając tą zabawę". Ja na ten przykład zacząłem od Role Mastera (między innymi) i system mi się nie spodobał. Nie wiem czy ktoś w to grał (oprócz Ciebie Gambit:)) ale opinia (potwierdzana przezemnie) jest taka że w systemie tym brakuje jednej rzeczy ... skilla do wiązania sznurówek w butach:):):P oraz że wszystkiego innego jest w nadmiarze.

BTW: Dibbler--> Jak tam sesja?? Wszyscy (nie)martwi czy dalej chodzą w dzień??
Gambit--> Może jakaś sesja dla rozrywki (albo dla rozerwania nerwówki:P)

Ale nasmarowałem ... chyba czas odespać alkohol bo nigdy tego posta nie skończę:P

21.11.2003
17:57
[12]

zarith [ ]

och rolemaster był super :) tworzenie postaci 8 godzin :) mało grywalny, fakt, ale jego uproszczona wersja (MeRP) była już naprawdę ok.

21.11.2003
21:23
[13]

Lesaonar [ Generaďż˝ ]

Właśnie wróciłem z pierwszej części konwentu i powiem że było ciekawie. co prawda wróciłem wcześnie ale trzeba coś zrobić przed LARPowaniem w resztę weekendu... Zjawiła się Valkiria, Isa, Solaris itd. Ciekawe tylko czy Andrzej Ziemiański zagości choć na chwilke... Chociaż za najciekawszą prelekcję uważam opis feudalnej Japoni w wykonaniu Karola Paszka.. :)

Tzymische --> już poszło...

ta baza danych na początku to rzeczywiście nic dobrego...

23.11.2003
07:34
[14]

TzymischePL [ Senator ]

Jako ze postanowilem nie pozwolic na smierc tego watku to mowie :]

Rollemanster :) coz, ja zawsze mowilem ze to byl Roll(ing)Master. Ale co by nie powiedziec, calkiem mily to byl erpeg. Jesli tylko odrzucilo sie kulanie i milion zasad... to calkiem przyjemnie sie gralo.


Co do PBEM:
Lesaonar i inni ===> Mam juz namiar na kazdego. hmm znaczy mialem :] bo wlasnie jestem po pelnej reinstalce (kto
by pomyslal ze po roku padnie.... eeeeech) i zdaje sie ze nie skopiowalem danych z maila :] (uuuuuups :D ) ale nic to.
Jako ze ma to byc w swiecie Wing Commandera wlasnie zajalem sie sciaganiem map i produkcja scenariusza. Niebawem zaczniemy. Mapy + wszystkie zdjecia rysunki etc. dostaniecie na maile.

23.11.2003
15:53
[15]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Własnie byłem na obozie integracyjnym całego wydziału. Dzis w nocu był bieg na orientację, który przerodził sie częsciowo w Larpa w wampira. Fabuła nie była zbyt istotna, a klimat był swietny. Ciemno, tumany mgły unosżace sie w lecie i nad polami, w niektórych miejscach ogniska. Po prostu super!

23.11.2003
16:19
[16]

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

Witam!

Rzeczywiście - po kilku częściach baza może się rozrosnąć do niebotycznych rozmiarów i może być uno problemo. Jednak miło jest zobaczyć swój nick na początku wątku :). Proponuję przeto wydrikowanie samej listy nicków na początku a reszty bazy danych przy pierwszym poście na wątku.

Pitanko do graczy Dzikich Pól >>>> Czy stosujecie magię podczas grania i co o niej sądzicie? Bo moja kompanija doskonale sobie radzi bez owych niecnych sztuczek.

23.11.2003
16:43
[17]

TzymischePL [ Senator ]

Shadowmage ===> Zazdrosze. Jak ja bylem na takim wyjezdzie to mozna by to ewentualnie do Dzikich Pol przyrownac, a i to jeno do karczmy :)

Esqualante ===> Coz ja gardzilem magia :) Jako zolnierz pulkownika Lisowskiego wolalem polegac na swojej szabli :]

23.11.2003
16:55
[18]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Esqualante-->magia mi do tego sytemu nie pasuje kompletnie. IMO dodano ja by przyciągnac do DP graczy ją uwielbiających. Naciągane i niepotrzebne.

Tzymische-->klimaty "karczemne" też były choc bardziej odpowiadały systemowi "żule ursynowskie"...

A teraz idę spać, co mi sie w zasadzie nie zdarzyło od nocy z czwartku na piątek.

24.11.2003
11:27
[19]

szagrad [ XIII. STOLETÍ ]

Gambit i Dibbler a moze by na jakiejsc stronce umiescic tą baze danych ??

24.11.2003
11:55
[20]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Szargad==> Powiem szczerze że mi najbardziej przypadł do gustu pomysł by bazę zapisać w formie JPGa

24.11.2003
12:01
[21]

szagrad [ XIII. STOLETÍ ]

Dibbler a czy ciagle bys to robil od nowa w miare przybywania ludzi?? chociaz to nie najgorszy pomysł

24.11.2003
12:05
[22]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Szargad==> we wstępniaku pozostawilo by sie tylko wzór ankiety i jak ktoś by chcial to by sie dopisywał i w nowym wątku byl by juz na JPEgu... myslę ze to jest do zrobienia, nie będzie nas wcale tak wielu.

26.11.2003
09:55
[23]

TzymischePL [ Senator ]

Cos tu cicho :)

w Sprawie PBEM:

- Juz koncze opisanie swiata i scenariusz dla was. Przy odrobinie szczescia w weekend zaczniemy.
Co do postaci. To generalnie proponuje sobie wybrac takie typowo space-operowe. Piloci, inzynierowie, nawigatrzy, zolnierze, kupcy etc. Najlepiej zebyscie byli w stanie obsadzic statek kupiecki :>

26.11.2003
11:30
[24]

garrett [ realny nie realny ]

czekam z niecierpliwościa :)

26.11.2003
11:42
smile
[25]

zarith [ ]

o, to tak jak i ja:>

26.11.2003
11:47
[26]

TzymischePL [ Senator ]

Mam tez problem jak umiescic akcje. Czy pomiedzy 3 i 4 (chodzi o WC) czy po 4
czy raczej w jakiejs tam "przyszlosci" czy moze jeszcze inaczej :)
No Garrett?

26.11.2003
11:48
[27]

zarith [ ]

ja chce walczyć z kilrathi :)

26.11.2003
11:54
[28]

TzymischePL [ Senator ]

zarith ===> Eeee tam Kilrathi :] ... W druzynie bedzie Kil.... ups :P Wydalem Cie Kotku - Garret :P :P :P

26.11.2003
11:55
[29]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

TzymischePL ==> Ja tam obstawiam miedzy 3 a 4, najlepiej jeszcze w trakcie działań wojennych.

26.11.2003
12:03
smile
[30]

garrett [ realny nie realny ]

po 3 najlepiej

będe Kilrathi ? :))) ile pozyje ..5...15..sekund :) ?

26.11.2003
12:08
[31]

TzymischePL [ Senator ]

moze nawet 25 sekund. a po co Ci duzej?
Czyli po zawarciu pokoju i zniszczeniu Homeworldu Kilrathi przez WIADOMOKOGO :).
Traktat podpisany... Ale jeszcze trwaja walki... No i problemy z piratami i z retro... OK!
To czas juz mamy :)

26.11.2003
13:38
[32]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Heh...widzę, że tylko ja z całej obsady PBEM'a nie znam raliów Wing Commandera :)...

26.11.2003
14:03
[33]

TzymischePL [ Senator ]

Gambit ===> Hmm na to wyglada. Ale postaram sie napisac ci jakies wprowadzenie jakies :)
Albo obejzyj film :)

26.11.2003
14:06
smile
[34]

zarith [ ]

kilrathi w drużynie, hmmmm... postaram się to znieść, ale traumatyczne przeżycia związane z śmiercią Spirit w drugiej części wc są we mnie silne:)

26.11.2003
14:19
[35]

tygrysek [ behemot ]

to ja też dopisuję się do listy jako odwieczny fanatyk RPG

Nick: tygrysek
Miasto: Poznań
MG/Gracz: i gracz i MG, ale tylko "na żywca"
System: młotek, dragonlance, wampir maskarada, blair witch project, in nomine magnae veritatis, cp 2020, toons
Kontakt: GG 1060633

26.11.2003
14:20
[36]

TzymischePL [ Senator ]

nie no spoko. Nie bedzie Kilrathi w druzynie :)
A propos Zarith slyszales o projekcie hmm fajny projekt nowego WC na silniku Freespace :) tylko cholera nie mam linka - mam w domu :)

26.11.2003
14:23
[37]

TzymischePL [ Senator ]

Znalazlem ten cholerny Link :)

26.11.2003
14:28
smile
[38]

zarith [ ]

nie no spoko:) jak chcesz kilrathi, to mogą być kilrathi:) jako doświadczony gracz powinienem sobie poradzić z odegraniem jeśli nie sympatii to chociaż neutralnego stosunku do sierściuchów:)

ooo a link zaskakujący i ciekawy, od razu dodałem do ulubionych:)

26.11.2003
14:47
[39]

TzymischePL [ Senator ]

wyglada to calkiem fajnie. Sciagnalem trailer i musze przyznac ze zapowiada sie NAPRAWDE cos dobrego...
No ale pozyjemy zobaczymy.
Ale fajnie by bylo, bo ilez mozna grac w WC3 WC4 i Starlancera w kolko....

26.11.2003
14:49
smile
[40]

zarith [ ]

zawsze można popukać w freespace'y, tachyona, x:beyond the frontier albo we freelancera nie?

26.11.2003
14:53
[41]

TzymischePL [ Senator ]

zarith ==> niby tak ale... Freespace jest fajny ale jakos nie przyciagnal mnie wiecej niz 3-4 razy. Tachyona skonczylem i wogole do niego nie wracam. X-beyond mnie meczy :) a Freelancera tez skonczylem raz i jakos na drugi mnie nie ciagnie....
CZasem jeszcze w Privateera 1 i 2 przytne...

26.11.2003
14:59
smile
[42]

zarith [ ]

niby fakt... mnie też do tych gier nie ciągnie:) pograłbym sobie w privateera1 i 'righteus fire', ale nie zniosę więcej sprite'ów :).

26.11.2003
15:23
[43]

TzymischePL [ Senator ]

"sprajty" to dla mnie nawet mniejszy problem. Bol jest taki ze nie umiem joya odpalic :]

26.11.2003
15:35
[44]

zarith [ ]

aaa od razu joya mu się zachciało:) priva jedynkę przeszedłem na klawie do tej misji co cie ściga taki niezniszczalny statek obcych:)

26.11.2003
15:45
[45]

TzymischePL [ Senator ]

zarith ==> czyli prawie do konca :) ja jednak mialem joya i zawsze gralem na joyu i nie chce grac nie na joyu :D

28.11.2003
10:40
[46]

TzymischePL [ Senator ]

PBEM ===> Wing Commander w Srode 3 Grudnia 2003 na Polsacie o 21:40

28.11.2003
10:46
smile
[47]

garrett [ realny nie realny ]

no ładne masz chody w TV :)

28.11.2003
12:02
[48]

TzymischePL [ Senator ]

Garrett ===> A jakze :)

28.11.2003
12:11
[49]

zarith [ ]

oo proszę, co za szczęśliwy przypadek:) wc to ten film o gostku z amuletem na szyi? tzn mówiąc o gostq mam na myśli chrisa blaira:)

28.11.2003
13:21
[50]

TzymischePL [ Senator ]

zarith ===> aha. smutny to film ale wprowadzic do swiata moze...
Kto tu mowi o przypadku ??? :d

30.11.2003
22:24
[51]

Ptosio [ Legionista ]

Zalozylem watek ale poradzono mi zebym sie tu zglosil. A wiec poszukuje podstawki warhamera. No i nie na allergo bo niektóre ceny są...Jakby ktos wiedzial skąd to wziąść? Oczywiście najlepiej po Polsku i jakis link(wykasuje po 24 godz. mordki nie nerwujcie sie) to bylbym wdzieczny.

01.12.2003
19:39
smile
[52]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Ptosio --> Może ktoś się tu znajdzie, kto się pozbędzie....

Ludzie....coś nam wątek umiera...PBEM też jakoś w lesie...

Mam mały temacik do dyskusji...będę bezczelny i nie zacznę, tylko podam sam temat do zastanowienia się...
Improwizacja czy z góry opisane scenariusze. Co preferujecie (częściej używacie) jako MG, czy też w jakich warunkach wolicie się znaleźć jako gracze?

01.12.2003
19:52
[53]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ptosio-->marne szanse, jak juz sie ktos pozbywa to chce na tym zarobić.

Gambit-->Moi gracze (jak z resztą wszyscy chyba) robia zawsze to czego nie przewidzę, juz dawno temu nauczyłem sie nie robić gruntownego scenariusza, przygotowywać się na r ózne możliosci. Oczywiscie robię sobie krótki scenariusz, NPCtów itp, ale zdaje sie na improwizacje. IMO najlepszą sesję (wg graczy oczywiscie) prowadziłem całkowicie bez przygotowania. Trzeba miec na czym sie oprzeć, ale cecha dobrego MG jest umiejetność szybkiego i dobrego dostosowania sie do sytuacji.

Jak gracz nie mam tego problemu, jest mi w zasadize wszytki jedno. Jedyne czego nie lubie, to jak MG na siłe stara się zmusić graczy do jakiegoś rozwiazania, zaintereowania się konkretnym problemem, a oni nie mają na to najmnejszej ochoty.

01.12.2003
19:57
[54]

Pirix [ ! KB ! Góry górą ]

To może ja sie przyłącze.
Co prawda nie mam dużego doświadczenia(raz grałem w Dzikie Pola).
Tak na wyczucie to chyba, jak dla mnie, improwizacja jest lepsza. Więcej zabawy, a i MG musi sie troche "naprodukować" gdy gracze zaczynają mieć dziwne pomysły.
Ale jak napisałem, to jest tylko moja opinia.
A co wy o tym sądzicie?

01.12.2003
20:06
[55]

zarith [ ]

a według mnie podstawą jest scenariusz. improwizować oczywiście można, ale trzeba mieć wokół czego:).

01.12.2003
20:22
smile
[56]

garrett [ realny nie realny ]

jako graczowi jest mi w sumie obojętne czy MG improwizuje czy realizuje konkretny scenariusz, grunt by w razie naszych mniej lub bardziej rozsądnych pomysłów potrafił naprędce prowadzić przygodę, podobnie jak Shadowmage nie lubię gdy MG forsuje na siłę swój pomysł i sposób rozwiązania problemu. Pamiętam jak kiedyś znajomy MG się uparł ze nasza drużyna musi przekroczyć rzekę po konkretnym moście za wioską za którym podejrzewaliśmy że czeka pułapka łowców..robiliśmy wszystko aby przeprawic sie przez rzekę w innym miejscu, MG uparcie nie pozwalał..w miescie nagle zabrakło w kazdym sklepie lin by sie przeprawic, rzeka nagle wezbrała więc nie można było przepłynąć wpław, nie moglismy zbudować tratwy bo się okazało ze tego dnia w wiosce było świeto powiedzmy Herna i każde drzewo było świętością, gdy wrzucalismy do rzeki dziesiątki ubitych świń (wiem ze to chore :) aby zrobić bród nagle się pojawiły rzadkie piranie, katapulta się złamała, kilka innych pomysłów też nie wypaliło, uparcie nie chcielismy wybrać tego mostu w końcu z nudów spacyfikowaliśmy wioskę :)

01.12.2003
20:54
smile
[57]

Trael [ Konsul ]

Wystarczy wymyślić głównych BN'ów i założenia a resztę wymyślać w trakcie trwania gry. Dzięki temu unikamy wciskania graczy na siłę do jakiś lokacji lub zmuszania ich do innych akcji (patrz post wyżej :)).

Do wszystkich MG!!! Jeśli gracze pacyfikują najbliższe wioski, miasteczka, galaktyki, fabryki, obozy wojskowe, znaczy to że są już bardzo znudzeni/zdenerwowani rozgrywką i należy porzucić pomysł wepchnięcia ich w pułapkę na siłę :)

01.12.2003
21:00
smile
[58]

Deser [ neurodeser ]

No to do pytania Gambita :)
Zdecydowanie przygotowany MG i ze scenariuszem. Jest tylko jedno ale... umieć poprowadzić scenariusz tak aby gracze mieli wolność robienia co im się spodoba, a scenariusz dobrnął do końca :) Dość trudna zabawa ale wiem, że do zrealizowania. Wymaga tylko żelaznego zdrowia, przygotowania oraz... hm, chyba pewnej lekkosci słowa. Da się zrobić.... przeważnie ;D
Co do improwizacji. W przygotowanym scenariuszu też trzeba sie naimprowizować, a najgorsza improwizacja to taka, w której MG za chwilę nie pamięta co wymyślił kilkanaście minut temu.
Wobec powyższego ideałem jest stosowanie obu patentów na raz :)))) (ot, wymyślił koło ;))))

01.12.2003
21:00
smile
[59]

wuluk [ Tleilaxanin ]

Trael --> Masz absolutną rację(tak w ogóle w takiej sytacji to najlepiej żeby najbardziej uparty gracz śmiertelnie zatruł się powietrzem). ;-)

01.12.2003
21:08
smile
[60]

wuluk [ Tleilaxanin ]

Cóż, oczywiście muszi być przygotowanych pare kluczowych miejsc i BNów ale doprowadzenie graczy na miejsce dokładnie obraną przez nas drogą może być torturą(nigdy nie wiadomo na co taki wpadnie, albo co czasami duzo gorsze nie wpadnie), więc IMHO naprowadzać na cel trzeba delikatnie - gracze i tak wcześniej czy później wlezą tam gdzie mają wleźć. Np. gracze po udanym przepłynięciu rzeki wpław wpadają w pułapkę łowców, którzy akurat przypadkiem np. szukali świeżej woli. Słowem scenariusz powinien być gotowy do modyfikacji - nigdy nie wiadomo jak sytuacja się rozwinie... Oczywisci konieczność szybkich zmian planu może być dla Mg jeszcze gorsza... :]

01.12.2003
21:11
[61]

wuluk [ Tleilaxanin ]

errata "świeżej woli" - miało być "świeżej wody", ale oczywiście "świeżego tataraku" też nie zaszkodzi...

02.12.2003
07:43
[62]

TzymischePL [ Senator ]

500


Gambit ===> Jaki tam las! Ja ci dam LAS... KRZYZY. A na powaznie to czekamy o czym mniej wiecej pisalem :P na srode na 21:40 w tym dniu wlasnie beda dawac Wing Commandera na Polszicie. Idealne wprowadzenie. Kto nie zna swiata to sie zapozna, kto zapomnial to sobie przypomni. A pozatym mozna zobaczyc jak zepsuc idealny scenariusz :))))

Co do improwizacja vs scenariusz. Powiem tak, jak widze ludzi grajacy krok po kroku w gowniane scenariusze z jakiegos debilnego pisemka (MiM :P ) to mi sie nie dobrze robi. Zero inwencji i incjatywy (wybaczam to swierzym graczom i MG - od czegos w koncu trzeba zaczac... chociaz...). IMHO najlepsze wyjscie to stworzenie glownej linii fabularnej - najlepiej w punktach - stworzenie rodzaju wezlow do ktorych bohaterowie docieraja cos tam robia i powoduje to takie a takie efekty i stad dopiero idzie sie do nastepnego "wezla" do ktorego bohaterowie dotra natomiast to co jest pomiedzy tymi miejscami to juz improwizacja i elastyczne dostosowywanie sie do graczy i ich dzialan.

02.12.2003
09:21
smile
[63]

Gambit [ le Diable Blanc ]

No to ja się teraz wypowiem.

Zaczynałem oczywiście ze scenariuszami pisanymi (tak samo jak i inni MG). Niedoskonałością tego, był fakt, ze od razu było widać po minie MG kiedy team wychodzi poza granice scenariusza.
Po jakimś czasie zacząłem improwizować. Zaczęło się na konwentach, bo albo miałem ciekawsze rzeczy do roboty niz pisanie scenariusza na jednostrzałówkę, albo byłem zbyt...ekhm...no właśnie. Wtedy powstawały zakręcone i dziwaczne historie do D&D (jeszcze pierwszej edycji) czy Wampira :P

Potem miałem moment kiedy starałem się to połączyć...czyli tak jak ktoś to napisał: nakreślić cel, spisać głównych NPC'ów, a resztę kombinować w trakcie. Ale wychodziło mi to średnio i z reguły wszelkie zapiski stawały się nieistotne, bo w trakcie gry do głowy przycodziły mi jakieś szalone pomysły, które wprowadzałem w życie.

Teraz jednak mam takich graczy, że naprawde nie muszę nic spisywać (chyba, że ciekawe pomysły, które chcę wykorzystać, a boję się zapomnieć). Każda przygoda, ba nawet cała obecna kampania jest wymyślana w trakcie sesji (i trochę poza nią)...na podstawie moich widzimisię, prób poprawienia błędów, które popełniłem w trakcie prowadzenia (owszem zdarzają się), czy też na podstawie zachowań postaci graczy i tego co sami gracze mi mówią o swoich odczuciach i przemyśleniach po sesji.

Wiem, że tego posta może przeczytać 90% mojej drużyny, ale oni są chyba tego świadomi :)

Czasem wytkną mi błędy, czyt niespójności, ale ogólnie są chyba zadowoleni z gry (przynajmniej taką mam nadzieję)...a to jest najważniejsze.

02.12.2003
13:15
[64]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

No to moja kolej na wypowiedz.

Nie istnieje moim zdaniem coś takiego jak gotowy scenariusz. Gracze są nieprzewidywalni (prawda Gambit, ale ty oczywiscie nic nie powiesz, ty bedziesz milczał przez całą przygodzę:-)) "Firmowe " scenariusze przeważnie nie pasója do tak "dziwnych" drużyn jakie prowadzę (znów same k...wy i assasini) Ja rozpisuje tylko BN i wydazenia "niezalezne" od graczy. Potem pozwalem się akcji toczyć samej...

Ptosio==> Z jakiego miasta jesteś?

02.12.2003
13:25
smile
[65]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> Czy Ty chcesz powiedzieć, że jako gracz jestem przewidywalny ??!!??!!

02.12.2003
15:10
[66]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> A jednak mówisz... Napisałem że nie ma co planować przygody skoro niektórzy wciela sia w postać milczącego samuraja i zniweczą wszystkie plany MG juz na starcie.

02.12.2003
15:14
smile
[67]

zarith [ ]

dibbler --> powinieneś pogadać z moim misiem gry... on twierdzi że ja złośliwie unikam scenariuszy:). I co gorsza pociągam za sobą całą drużynę (chłopaki... z orkami mamy się bić? a co my, krasnoludy? chodźcie lepiej pojedziemy do marienburga:P)

02.12.2003
15:25
[68]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> Ja nic nie zniweczyłem...To nie ja podpłynąłem do brzegu zamiast rzucić się w wir jakiejś bitwy. A na końcu to niby kto zrobił co było trzeba ??

500

02.12.2003
15:27
[69]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Zarith==> Jak gramy u Gambita to mamy takie peknięcie wewnątrz drużyny...Dwoje to typowi rycerze Palladynka i Solaminczyk, pozostała część naszej wesołej gromatki to szuje i menele. Pamietam jak się szefowa na nas wściekła (pozdrowionka Holgi) jak ona zaproponowała bezinteresowną pomoć jakiejś zapadłej wiosce a my poszlismy potem targować cenę.
I pomyśleć że u podnóża konfliktu leżą nasze lektury w świecie rzeczywistym...

Gambit==> A co do trzymania się scenariusza to wspomne tylko że ostatnia sesje skończyłeś przedwcześnie...

02.12.2003
15:31
smile
[70]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> Wcale nie przedwcześnie...tylko w "serialowym momencie" :) Jak będziesz w sobotę to zrozumiesz...Już nie mogę się doczekać min niektórych graczy :P

02.12.2003
15:37
smile
[71]

Lotar20 [ Pretorianin ]

cześć, też się wypowiem bo rpg to część mnie... Jeżeli są dobrzy i kreatywni gacze, którzy potrafią się wczuć w prowadzoną postać, to MG wcale nie mósi mieć niczego przygotowanego, mam na myśli w tym momencie Świat Mroku. Przez przeszło pół roku grałem ze znajomymi w wampira - maskaradę. Niestety/naszczęście (niepotrzebne skreślić) nie tworzyliśmy zgranej ekipy, ale to ze względu na charakter postaci jakie odgrywaliśmy. Przez te pół roku mistrz gry nie prowadził żadnej przygody, tylko usilnie starał się sprostać naszym szalonym pomysłom wybicia się nawzajem...Oczywicie nikt nie rzucał się na drugiego w otwartej walce, wszystko to były zawikłane afery, kontakty z burmistrzem, przeplatane romansami, łapówkarstwem wśród policji i oczywiście staraniem się nie zwrócić w żadnym wypadku na siebie uwagi. Wszystko to jeszcze powiązane było z pracą jaką każdy z nas wykonywał w tym świecie. Trzeba było dobrze rozplanować czas, bo noc nie trwa wiecznie. I tak wieczór po wieczorze....dostarczyło to nam wielu niezapomnianych wrażeń. Niestety później doszedł wilkołak i wszystko się zepsuło, część osób zmieniło postacie i pojawiła się potężna wojna między tymi dwoma potężnymi światami....wszystko przeszło na globalną skalę, skończyły się intrygi, a przeszło do otwartej wojny, pół Londynu w rezultacie staneło w ogniu....a drugie pół wyleciało w powietrze...w tym momencie MG był zmuszony przerwać tą grę, bo wszystko zaszło za daleko...wiecie co się stało.... okazało się że był to tylko jakiś dziwny sen, obudziliśmy się w jakichś ruinach jako ludzie... teraz naszym zadaniem jest dowiedzenie się jaka jest prawda i kto się za tym wsystkim kryje... nieźle nie. Oczekuję komentarzy...

02.12.2003
16:36
smile
[72]

herr_spiegelmann [ Legionista ]

Odnośnie pytania Gambita to imho improwizacja jest najważniejsza, jak już powiedziano gracze są nieprzewidywalni i nawet najdokładniejszy scenariusz w końcu się wyłoży kiedy gracze postanowią misternie planowaną jaskinię z labiryntem korytarzy i setkami niebezpiecznych pułapek zalać wodą zmieniając bieg rzeki ;-)

No dobrze, wiem że nie wniosłem niczego do dyskusji, dlaczego więc to piszę ? Ponieważ potrzebuję pomocy :-) Czy jakiś "młotkowiec" mógłby mi powiedzieć w którym roku Karl Franz został mianowany Imperatorem ? Przygotowuję się do prowadzenia mojej pierwszej sesji i taki drobny szczegół by mi pomógł w zbudowaniu klimatu, niestety w podstawce niewiele jest na ten temat, i na dodatek strasznie ogólnie.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc :-)

03.12.2003
18:42
[73]

TzymischePL [ Senator ]

Przypominam ze dzis o 21:40 na Polszajscie Wing Commander ==> Ci co nie znaja realiow proszeni sa o obejzenie bo jutro mam nadzieje zaczac .



03.12.2003
18:49
[74]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

herr_spiegelmann ==> Jaśnie Nam panujący w Imprerium Cesarz Karl Franz został nałożył na swe skronie Korone Imperialną w roku 2502 KI (Kalędarza Imperium).

03.12.2003
20:13
[75]

Tiamath [ Konsul ]

No to ja się dołączę

Według mnie scenariusz musi być (chociaż szkieletowy). A jeszcze lepiej jak ma się ich kilka (coby gracze mieli wybór lub żeby MG miał kilka wyjść w sytuacji kiedy gracze nie pójdą tam gdzie się ich wysyła:)). Ja na ten przykład mam duze problemy z tworzeniem map, odległościami i czasem jaki zabiera przejście z punktu A do punktu B itp. Niby mało ważne ale zawsze staram się mieć przy sobie kilka różnych mapek obrazujących jakieś wieże, podziemia czy inne duperelki. Według mnie ciekawe otoczenie znacznie ubarwia grę a prowadzenie "na szybko" ogranicza te możliwości. Improwizacja natomiast to u mnie potwory (częściowo bo kilka kluczowych zawsze mam w scenariuszu), pułapki, rozmowy z npc'ami i cała reszta poza mapkami (i dołączonymi do mapek zarysami scenariuszy).
Co do prowadzenia graczy za nosy to wychodzę z założenia że lepiej "pomyśleć jak gracz" i delikatnie wykorzystać plany graczy przeciwko nim samym. Oczywiście głupie plany należy kończyć fatalnymi zdarzeniami (chociaż nie zawsze śmiertelnym. Wyobraźcie sobie na przykład drużynę która przez swoją głupotę zostaje obrabowana z kasy i przedmiotów:))))))) a dobre plany nagradzać i dać zrealizować przy niewielkim oporze (albo nawet i bez takowego).
W końcu najważniejsza jest dobra zabawa .... mistrza gry i graczy:)
A gracze i tak zrobią co chcą i nie da się i zaciągnąć gdziekolwiek jeśli nie będą chcieli
Podsumowując: trzeba mieć jakieś gotowce ale ważna jest też improwizacja. 50% na 50% to dobre wyjście

04.12.2003
09:00
[76]

TzymischePL [ Senator ]

======================Wing Commander======================


Dla grajacych w PBEM i tych ktorzy obejrzeli film:


1) Christopher Blair nie byl ciota, w WC3 i WC4 Luke Skywalker... tfu Mark Hamill stworzyl swietna postac.
2) "Angel" Deveraux to nie byla kretynka ze skrzywieniem lesbijskim
3) Maniac - byl doskonalem pilotem - gral go Thomas F. Wilson i stworzyl doskonala postac... nie byl blond pedziem z mimika mlota pneumatycznego
4) Piloci konfederacji nie chodzili w pedalskich czapkach
5) konfederacja nie wysylala do walki nastolatkow
6) Kilrathi to nie byly kretynskie kulki z pazurami, zebami i swiecacymi odpustowymi oczami.
7) Postaci Kilrathi byly swietnie zrobione wrzuce zdjecie jak znajde
8) Admiral Tolwyn = Malcolm McDowell => czy musze mowic cos jeszcze ?
9) Paladin = John Rhys-Davies - swietnie zagrany.

04.12.2003
09:08
smile
[77]

zarith [ ]

shadow -->
ad 3. a mi się maniac podobał w filmie
ad 5. wysyłała:) przypominam wc5

04.12.2003
09:14
[78]

TzymischePL [ Senator ]

zarith ===>
ad.3 > Nie mow ze ten ciul co gra dwoma minami bardziej podobal ci sie niz Wilson....
ad.5 > Mowimy o WC3 i WC4 - 5-tka to straszne gowno zepsute na calej linii. Fabula do dupy, Aktorzy do dupy, filmy do dupy.

04.12.2003
09:22
smile
[79]

garrett [ realny nie realny ]

nie podlizując się 100 % racji tzymische :)

04.12.2003
09:24
[80]

TzymischePL [ Senator ]

garrett ===> Rozumiem. Doceniam. dopisz sobie 2000 PD :P

04.12.2003
09:41
[81]

zarith [ ]

tzymische -->
ad3. bardziej może mnie, ale podobał mi się... inny maniac niż w grze, fakt, ale niezły. w porównaniu z chrisem blairem wręcz potęga:)
ad5. no dobrze, jeśli nalegasz:P

a i sorry że zamiast co ciebie poprzedni post zaadresowałem do shadowa, ale myślałem o czymś z wątku 'wielcy pisarze..' i jakoś tak wyszło :)

04.12.2003
09:45
smile
[82]

garrett [ realny nie realny ]

zarith --> i tak już 2 tysiączki przepadły :))))

04.12.2003
09:46
smile
[83]

zarith [ ]

garret --> ależ ja to robię w imię Wyższych Zasad :P

04.12.2003
09:55
[84]

TzymischePL [ Senator ]

zarith ==> No tak, Blair to byl totalne dno...

Zreszta ten film bardziej przypomina WC5 (czyli niechlubna karte.. ) niz WC3 i WC4....

04.12.2003
11:02
[85]

Scandal [ S P Q R ]

Witam... widze ze ktos w koncu zająl sie nie komputerowym RPG i chwala za to. A jako fan wszelkich RPG zajrzalem i ja.

TzymischePL -->> hmm ciekawa interpretacja filmu ale mi tam nie przeszkadzala ani choreografia ani efekty specjalne. Ogladajac ten film odrazu na mysl przychodzily mi moje boje w grach Freespace 1 & 2 oraz Starlancerze. Ponad to jak na film z budzetem cos ok 20 mln. USD to zle to nie bylo.

04.12.2003
11:23
[86]

TzymischePL [ Senator ]

Scandal ===> WC4 mial mniejszy budzet..... a mial lepsza fabule, aktorstwo i wszystko :)
Widac nie grales w WC3 i WC4 :)

04.12.2003
11:37
smile
[87]

Scandal [ S P Q R ]

Gralem w WC 4... :). No i w WC 5 ale moze przez to sie zrazilem do serii i to mi wystarczylo, choc seria WC nie wciagnęla mnie zbytnio musze przyznac, ale moze wlasnie przez czesc 5. Ale to i tak wszytko kwestia gustu dla mnie niedoscignionym idealem jest wlasnie Freespace.

04.12.2003
11:39
[88]

TzymischePL [ Senator ]

Na engine Freespace powstaje kolejna czesc WC....
Aczkolwiek wole WC 3 i 4 (5 to gowno) za fabule => ktora jest moim zdaniem ciekawsza niz Freespace.
Pozatym jakby na to nie spojrzec do WC wszystko zaczal :)

04.12.2003
11:48
[89]

Scandal [ S P Q R ]

No wlasnie i tutaj mozemy sie spierac :) bo nie chodzi mi o engine Freespace a wlasnie fabule... i klimat gry, ktore dla mnie nie maja sobie rowych. Tak daleko idacy w kierunku prawdziwego :). Najbardziej w pamieci mi utkwila we Freespace 2 ostatnia misja kiedy Shivanie robia z gwiazdy Super Nova, a gracz ma do wyboru albo pomoc sprzymierzonym w ewakuacji lub dac noge i samemu gnac do pkt. skoku ale w glosnikach slyszac wrzaski mordowanych cywilow...
Powiem Ci bez namyslu zawrocilem dalem pelen ciag walczylem do konca ochraniajac cywilne konwoje.. echh do byly czasy ;D. Az sie lezka w oku kreci ;). Faktem jest ze polska wersja 2 FSa jest tak zjeba.. ze szok.. podlozone glosy maja sie nijak do wersji oryginalnej stad przez caly czas poluje na oryginalna wersje FSa.
A mozesz mi podac jak masz jakiegos linka do tgo nowego WC ??.. o ktorym wspominasz powyzej ?

04.12.2003
11:48
smile
[90]

zarith [ ]

wc wszystko zaczął, fakt, ale xwing był pierwszą dobrą grą tego typu:) nie wiem czy grałeś w wc1, ja tak i miło tego nie wspominam.. fabuła - oczywiście, ale grywalność bliska zeru... dopiero wc2 wyniósł serię na piedestał (pamiętam jak wychodził wc2 i rozmowy z qmplami: słyszałeś? chodzi dopiero na 386 i wymaga karty dżwiękowej soundblaster... jezu jaki to musi byc wypas... i był:))... ach jak miło powspominać:)

04.12.2003
11:50
smile
[91]

zarith [ ]

scandal --> wklejam ci linka z postu tzymische gdzies powyżej:)

04.12.2003
12:10
[92]

Scandal [ S P Q R ]

zarith -->> pierwsza czesc WC byla raczej filmem interaktywnym aniezeli grą. Zreszta o jakich czasach my tu mowimy.. to bylo gdzies ok. 1992/93 ... o ile dobrze pamietam.

04.12.2003
12:20
smile
[93]

zarith [ ]

1992? świetny rok:)

04.12.2003
12:32
[94]

Scandal [ S P Q R ]

Taaa... :)

Ale widze ze ten nowy WC to co to jest wlasciwie gra robiona przez hmm fanow, bo nie widze zadnego loga Originu na nim.

04.12.2003
13:40
[95]

TzymischePL [ Senator ]

Scandal ===> Calkowicie przez fanow. Nie mowie ze Freespace jest zly. Wrecz przeciwnie. Ale nigdy nie wracalem do niego tyle razy co do WC3 i WC4.....

04.12.2003
14:14
[96]

TzymischePL [ Senator ]

Nie wiem jak u was. Ale u mnie ten watek zaczyna sie straaaaaaaaaaaasznie dlugo zakladac.
Jesli nie macie nic przeciwko to zaloze nowa czesc...
Jesli macie cos przeciw.. to i tak zaloze

04.12.2003
14:15
smile
[97]

zarith [ ]

to ja jestem za, nie robi się własnemu misiowi gry koło pióra:)

04.12.2003
14:20
[98]

TzymischePL [ Senator ]

zarith ====> Gratuluje :) dopisz sobie 1500 :P


Nowa czesc tutaj Zapraszm.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.