GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Opowiadania erotyczne.

14.11.2003
19:10
[1]

mistrzu10203040 [ Legionista ]

Opowiadania erotyczne.

Siema!
moglibyscie mi napisac w tym watku jakies ciekawe opowiadania erotyczne?

14.11.2003
22:01
[2]

amoreg1234 [ użytkownik ]

no wiec :
jasio raz spotkal malgosie, zapytal:
moze porozmawiamy?
malgosia na to:
dobra!
jasio: dasz mi buzi
malgosia: pewnie!
nastepnie odbyli glosny stosunek seksualny...
koniec odpowiadania

14.11.2003
22:37
[3]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Moglibyśmy

14.11.2003
23:23
smile
[4]

Raynor [ Big Man ]

Amoreg ===> rozwliłeś mnie tym :D gut for ju men ;]

14.11.2003
23:44
smile
[5]

Big Money [ Senator ]

Mam nadzieje ze nie dostane bana :)

Tekst nadeslany na @prowokator.com

Mamusia powiedziala mi zebym odebral corke sasiadki z
przedszkola. Kiedy odprowadzalem ja do domu, powiedziala
zebym poszedl z nia nad rzeke nazbierac kamyczkow. Kiedy
pochylilem sie zeby podniesc taki jeden duzy, ktory jej sie
spodobal wyjela z worka na kapcie ogorek i z sila, ktorej
sie po niej nie spodziewalem zerwala mi spodnie i wepchnela
mi go w odbyt.

Pociemnialo mi w oczach, swiat zawirowal. Wyprostowalem sie
nagle i ogorek wystrzelil prosto w czolo malej. Zwalila sie
jak snopek.

Zapytalem groznie:
- Kto cie tego nauczyl?

- Moja starsza siostra! - odpowiedziala mala i zemdlala.

Naciagnalem spodnie i powstrzymujac sie ledwo od
podrapania po swedzacym odbycie wzialem mala na rece i
zanioslem do domu.

Otworzyla mi ognista 12-latka o dlugich wlosach, jej
piersi zaczely sie dopiero zaokraglac i od czasu do czasu
dochodzilo z nich ciche skrzypienie. Chcialem powiedziec, ze
jest mi bardzo przykro ale Violetta (bo tak miala na imie)
fachowo zdjela siostrze ogrodniczki i jednym ruchem
fuckowego palca sprawdzila dziewictwo malej.


- W porzadku, spadaj gogus - powiedziala i spluwajac przez
dziure po jedynce zatrzasnela mi drzwi przed nosem.

Podrapalem sie po jajach i poszedlem na piwo.

W Turystycznej opowiedzialem cala przygode Zenkowi.
Zdziwil sie bardzo ze nie znalem Violetty i jeszcze jej nie
walilem, bo "ta cizia bajecznie ciagnie fleta".
Zaczerwienilem sie wstydliwie i wyznalem Zenkowi, ze ja
jeszcze nigdy nie... walil.. tj. kochalem sie z zadna kur..
tj. dziewczyna ale za to jak mialem tego korniszona w zadzie
to mi bylo very dobrze.

Reakcja Zenka rozczarowala mnie i zasmucila. Puscil pawia
na stol bo tak sie smial. Kiedy sie juz wysmial do woli,
puscil baka, wstal i na caly glos zaryczal:

- To ty, kurwa, znaczy jeszcze prawik
jestes!!! A konia chociaz walisz???

Poczulem na sobie lepkie, drwiace spojrzenia ferajny
(barmanki, Miecia, Krychy i jej kochanka).

Powiedzialem, wsrod ciszy ktora zalegla:

- Jestes kawal chuja Zenek! Kawal
chuja i tyle!!!


Wybieglem jak oszalaly z baru i bieglem tak bez opamietania
dopoki w mojej glowie nie przestala szumiec ostatnia
zlosliwa kaskada smiechu.

Wpadlem do domu i wiecie co bylo na obiad??? GROCHOWKA!!!
Pierdolona grochowka! Z jebanym boczkiem, zasrana kielbasa i
pierdolona zasmazka. Obwiesic sie mozna.

To byla kropla, ktora przepelnila kielich goryczy.
Zamknalem sie w pokoju zlapalem mojego urodzinowego misia i
powoli wsaczalem moje lzy upokorzenia i wstydu w plusz jego
futerka. Kiedy przeszly mi ostatnie spazmy postanowilem
zaczac wszystko od nowa i byc mezczyzna.

Postanowilem zaczac od czegos niewielkiego - zwalic
konia. W tym celu wzialem najdluzsza linijke i jalem nia
okladac mojego gniadosza na biegunach. Kiedy zabolala mnie
reka stwierdzilem, ze juz dosyc. Rzeczywiscie czulem sie
lepiej.

Euforia minela jednak szybko. Poszedlem na kolacje i...
wiecie co bylo na kolacje??? KANAPKI Z SEREM! Jebanym
obrzydliwym serem! Smierdzialo to jak skarpetki jakiegos
zasranego gornika po tygodniowej szychcie. Mialem
wszystkiego dosc i poszedlem spac.

Przed snem zdazylem gorzko uswiadomic sobie, ze moje
zycie jest jak kanapka z serem zamoczona w grochowce!

Mdle, nudne i do dupy.

Jutro na sniadanie bedzie pewnie znowu ta rzygowinowata
jajecznica...

"...lizalem loda roztapiajacego sie na sutku Violetty. Wial
wiatr a jej dlugie wlosy smagaly mnie po posladkach. Siostra
Violetty stala obok cmiac Popularnego i grala na cyji jakis
rzewny kawalek kapeli podworkowej. Po udzie biegaly mi
jakies pajaczki. Zlizalem calego loda i zaczalem lizac
wzgorek lonowy Violetty, wypluwajac co chwile guziki i wtedy
z cyji wydobylo sie to okropne dzwonienie i poczulem jak
ktos z calej sily uderza mnie w twarz..."

Zobaczylem matke, ktora wyrywala mi z rak budzik i
probowala usunac dziurawego misia z moich zebow.

- Co ty wyprawiasz? Jajecznicastygnie! Spoznisz sie na
autobus. Na gielde dzis jedziesz, nie???

Zerwalem sie jak oparzony! Przed oczami ciagle stala mi
Violetta z obnazona tego... wzgorkiem a miedzy nogami stal
mi fiut i wtedy wlasnie pomyslalem sobie, ze od tej chwili
moje zycie juz nigdy nie bedzie takie jak przedtem. Z ta
mysla usiadlem do dymiacej jajecznicy z 56 jaj - PYCHA!

Ciagle rozmarzony wsiadlem do autobusu. Fiut dalej mi
stal i wtedy wlasnie zobaczylem ja, a ona wlepila ogniste
spojrzenie w moj nabrzmialy rozporek.

Czulem jak jej zaokraglajace sie dopiero piersi wydaly
cichy zgrzyt.

Z brzeczeniem podniosla sie z fotela i usmiechajac sie
zalotnie (fiut stal) podeszla do mnie i pocierajac posladki
(co spowodowalo dzwiek podobny do jezdzenia styropianem po
szybie) zapytala jak sie (a fiut dalej) nazywam?

Usmiechnalem sie przelotnie i odpowiedzialem:

- Mowia na mnie Lysy... Lysy Kon!

Rozesmiala sie szczerze i z podziwem splunela przez
dziure po lewej dwojce.

- Witaj Lysy Lysy Koniu! Jestem Violetta! Mowil ci moze
Zenek, ze ja wszystkim daje dupy co?

-...???

- No i mial racje ale nie sluchaj go. To glupi frajer a
kowboja zgrywa. Staje mu tylko jak patrzy na jajecznice na
boczku z 56 jajek.

- ChaChaCha!!! - smialem sie jak szalony! A to ci dopiero!
Potarlem sie po rozporku (ktory tymczasem troche sflaczal) i
juz wiedzialem, ze sie polubimy.

Niestety Violetta wysiadala na nastepnym przystanku bo
musiala kupic ogorki na targu.

Podrozowalem sam i wyobrazalem sobie jej trzeszczace
piersi w duzym pucharze lodow. W Katowicach poszedlem do
cukierni. O gieldzie nie bylo mowy.

Przed odjazdem pociagu poszedlem do salonu. Usiadlem przy
symulatorze wyscigow motorowych i wypbrazalem sobie, ze mkne
z Violetta po autostradzie a w baku odbija sie niebo w
oprawie jej trzeszczacego biustu. Suknia lopoce na wietrze a
jej wlosy rozwiewa wiatr. Tak wlasnie spoznilem sie na
pociag i przepuscilem wszystkie pieniadze.

Kiedy wieczorem, zamkniety w szalecie, wracalem na gape
do domu zwrocilem uwage na wierszyk nagryzmolony na
drzwiach:

"Pejzarz za oknem rozmywa pend
a ja wale cie na klozecie.
Pociong gwaltowny wykonal skret
dobrze jest walic w pociagu w lecie.

Kanar dobija sie do drzwi
Ja wlasnie stszelam minete
Muj kutas ciagle w cipie tkwi
Ten huj dobija sie do drzwi.

Ten huj do drzwi dobija sie
A ja ja rzne, a ja ja rzne."

A tuz obok jeszcze cos...

"Kto walil Tereske, niech postawi
kreske..."

Do samego Bielska naliczylem 78 kresek. Chcialbym poznac
Tereske!

I wtedy stala sie rzecz straszna. Ktos rzeczywiscie
zaczal walic w drzwi i szarpac za klamke. Zestrachany
otworzylem i...

Zobaczylem Tereske.. tfu! Zobaczylem Violette. Miala dwie
siaty ogorkow. Poczulem przyjemne mrowienie w odbycie.
Violetta troche sie zdziwila ale szybko wreczyla mi torby i
wdziecznie wyjasnila, ze wlasnie wraca z targu i czy nie
moglbym jej ich potrzymac bo musi... siku.

Wyobrazacie sobie???

Powiedziala "SIKU"... "siku" jak mala dziewczynka.
Dreszcze targaly moim odbytem. Zlapalem siatki i uprzejmie
poczekalem na zewnatrz. Violetta wyszla po chwili i
zapytala:

- Wiesz... Mama kazala kupic mi ogorki bo bedziemy zaprawiac
do sloikow i jeszcze przyjezdza ciocia Teresa na lykend...
Pomozesz mi z ogorkami?...

Skoczylem jak na sprezynie!

- Pewnie! Oczywiscie, ze ci pomoge!

Wtedy dojechalismy na nasza stacje i wspolnie dzwigajac
siatki z ogorkami podazalismy do domu...eem... Violetty!

Z ogorkami poszlo nam bardzo szybko. Podzielilismy sie
rolami i robota szla tasmowo. Potem dolaczyla sie ciocia
Teresa mimo, ze miala pomalowane paznokcie i mama Violetty
mowila, ze jej szminka pusci to pomagala i...

Praca szla sprawnie. Co chwile cos smiesznego sie
wydarzalo. A to ja ochlapalem Violette a to mala wsadzila
cioci ogorek pod spodnice a ciocia sie nie zorientowala...
Kupa smiechu.

Kiedy nadszedl koniec, Violetta zaprosila mnie do swojego
pokoju gdzie miala taka kolekcje plakatow East 17 i NEW KIDS
ON THE BOOTBLOCK, ze az dech mi zaparlo. Nie zdazylem sie
jednak nadziwic bo Violetta podsunela mi pod nos kasete
video i wskazujac na stojacy w kacie odtwarzacz z
telewizorem, zapytala czy chce obejrzec melodramat.

- Oczywiscie - powiedzialem i usiadlem na wersalce.

Violetta postawila na ladzie miske fistaszkow i otworzyla
Goplane. Przysiadla sie bardzo blisko mnie. Tak blisko, ze
slyszalem miarowe cykanie jej podbrzusza.

Zaczal sie film. O rety! Niemiecki! Alez... No nie! Ja
nigdy nie sadzilem, ze to tak... Te wszystkie ruchy i te
"Ja! Gut! JA! GUUT! Schon! Ungemotlich! Mein Schatz! Mein
lieblich! Mein..."

Nagle z gwinta wydoilem cala Goplane i chcialem sie na
nia rzucic ale ona gdy tylko zobaczyla jak wytrabilem
hejnala to zrobila to pierwsza.

Obnazyla sie jak dziki golab. Zatrzeszczalo rozdzierane
ubranie. Z glosnym PLOP! jej sutki nabrzmialy jak dojrzale
sliwy. Sukienka zsunela sie na podloge i ujrzalem jak z jej
nagiego lona wyfruwa roj pszczol. Sam miod!

Zabralem sie do dziela!

Zaczalem spiewac Marsylianke. Nie doszedlem jednak nawet do
fragmentu o Bastylii kiedy wyszla trzaskajac obcasami.

Po pol godzinie (spiewalem wtedy "wila wianki") wrocila
ubrana w czarna skore i pochwy na pejcze. Smagnela mnie
batem po posladkach i zapytala:

- Jezdziles kiedys na deskorolce?

...Pierwszy raz zapytal mnie ktos czy umiem jezdzic na
deskorolce.

15.11.2003
01:43
smile
[6]

Alvarez [ missing link ]


<== Big Money

lol

15.11.2003
07:41
smile
[7]

Hadriel [ Screener's ]

big M. :D
<=]====

15.11.2003
08:18
[8]

BlackDog [ Centurion ]

-->Big Money
Fantastish orgazmus

15.11.2003
08:21
smile
[9]

Regis [ ]

Zarabisty tekst :D LOL :)

15.11.2003
11:17
smile
[10]

amoreg1234 [ użytkownik ]

big money -> dobry dobry! :D

15.11.2003
14:09
[11]

M'q [ Schattenjager ]

Fajne ;)
Takie coś na maila posyłają? ;P

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.