GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: CZY POTRZEBNE JEST DOWÓDZTWO CMHQ PL?

07.11.2003
14:35
[1]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Forum CM: CZY POTRZEBNE JEST DOWÓDZTWO CMHQ PL?

W związku z pojawiającymi się ostatnio nagminnie przeróżnymi inicjatywami oddolnymi (głównie chodzi mi o turnieje krajowe i międzynarodowe) a także w związku z dyskusją na temat przeniesienia strony, w toku której po raz kolejny okazało sie że nie jesteśmy w żaden sposób zorganizowani, proponuję:

1. Zastanowić się nad wybraniem jakiegoś wodza/sztabu który będzie nas reprezentował oficjalnie na zewnątrz, kontrolował i egzekwował przestrzeganie regulaminu, ustalał składy reprezentacji, przeprowadzał głosowania w sprawach różnych itp. itd.

Wybór powinien być demokratyczny ale po wybraniu wódz/sztab, w zakresie spraw mu przekazanych, powinien podejmować decyzje samodzielnie.
Wybór oczywiście na kadencję

Propozycja jest do dyskusji. W toku tej dyskusji proponuję na bieżąco przeprowadzać głosowanie w sprawie:
Czy taki wódz jest nam potrzebny (TAK), czy nie (NIE).
(sprawy formalne, uprawnienia i tym podobne omówimy później)

Ja oddaję głos na TAK

aktualny stan:
TAK - 1
NIE - 0

07.11.2003
14:39
smile
[2]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Moj glos: NIE.

Nie robcie sobie jaj z pogrzebu. Jeszcze troche a beda legitymacje czlonkowskie, skladki, itp.
Na integracjach beda obowiazywaly zielone uniformy, a jak spotkam Wodza na ulicy, bede musial mu salutowac.

07.11.2003
14:47
smile
[3]

Kłosiu [ Senator ]

ostatnio coraz wiecej idiotyzmow na tym forum jest. Oczywiscie ze nie, co za bzdura.

07.11.2003
14:49
smile
[4]

Pejotl [ Senator ]

Dexter -> a kto to jest "my"? Forumowicze, administrator(zy) strony, autorzy materiałów na stronie, ligowicze?

07.11.2003
14:53
smile
[5]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

NIE!






Pejotl - "dzieci tata wrocil!!!!"

07.11.2003
14:59
smile
[6]

===Elvis=== [ Powrót Króla ]

NIE!!!!!!!!!!!!!!!!

07.11.2003
15:23
[7]

Llordus [ Generaďż˝ ]

NIE

07.11.2003
15:25
smile
[8]

Buczo_cm [ Mikado ]

Dexter --> I tak przy każdej ważnej decyzji każdy miałby własne zdanie i zaczęłoby się obalanie wodzów więc po co to ?

ZDECYDOWANIE NIE !!

07.11.2003
15:30
[9]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A po co ?

Wasz (nasz) pojedynek z "NBA" jakoś udało się zrobic, teraz JagerKielce robi z Niemcami... jakoś nie ma problemów.

też jestem na NIE

07.11.2003
15:37
smile
[10]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Nie !!!!

dotychczasowa anarchia jest bardzo przyjemna i niech tak zostanie

07.11.2003
15:52
smile
[11]

oskarm [ Future Combat System ]

Zgadzam siew 100% z Kłosiem. Trochę rozsądku maniacy nowych dziwnych wątków.

NIE

07.11.2003
15:59
smile
[12]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

a gdzie jest faloxx ?? ten wywrotowiec z dziada-pradziada bedzie za :)))))
(faloxx, no offense)

07.11.2003
16:06
[13]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Pejotl -> my ligowicze, wszystko tu się kręci koło ligi a punkty ligowe to powszechnie uznawana waluta, niekoniecznie przeze mnie ale da to się chyba zaobserwować

Kłosiu -> hmm... wybacz że Ci nie podpasowałem z treścią wątku, następnym razem bardziej się postaram, ale gdybym nie utrafił w Twoje gusta to postaraj się wtedy pohamować swój rozlatany języczek - Twoje opinie na temat sensowności tych czy innych wątków mało mnie interesują, krótkie 'nie' w zupełności wystarczyło, a tak na marginesie to mógłbyś dać sobie spokój z ocenianiem treści wątków, przymusu czytania brak, ja wyobraź sobie czytam tylko to forum i nie powiem, z rozkoszą czytam Twoje czy Woza ciekawostki na temat T-34, ale równie chętnie dowiem się co myślą inni gracze na tematy przeróżne, chcesz wprowadzić cenzurę czy jak?

el f -> właśnie, jakoś...

Buczo_cm -> myślałem właśnie o sposobie uniknięcia tego włsnego zdania w każdej sprawie

wszyscy - myślę, że przydałby się ktoś jeden, albo jakieś mniejsze grono, kto przypilnowałby porządku (oczywiście pod warunkiem powszechnej akceptacji tego kogoś)

żeby było się do kogo zwrócić jak ktoś nie kończy gier
żeby miał kto przyznawać te wasze odznaczenia (a nie licznik zamieszczonych newsów)
rozpisywać głosowania i ogłaszać wyniki
żeby goście z zagranicy mieli z kim gadać i nie zastanawiali się czy to wyzwanie to kawał czy na poważnie

i parę innych spraw - salutowania nie przewidywałem ;)

TAK - 1
NIE - 9

07.11.2003
16:13
[14]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

NIE !!!


TAK - 1
NIE - 10

07.11.2003
16:24
smile
[15]

soldat [ Konsul ]

huh :P

TAK - 1
NIE - 10
WSTRZYMAL SIE OD GLOSU - 1 :PPP

07.11.2003
17:11
[16]

BamSey [ Generaďż˝ ]

NIE

TAK - 1

NIE - 11

07.11.2003
17:11
smile
[17]

Pejotl [ Senator ]

soldat -> albo jestes z nami albo przeciw nam :)

07.11.2003
17:30
[18]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Pejotl -> z nami czyli z kim? sam stań z tej albo z tamtej strony kreski :)

07.11.2003
18:29
smile
[19]

Panzer Jaeger [ Konsul ]

Wydaje mi się, że ważniejsze decyzje i tak powinny być przegłosowywane na forum. A ostateczne zdanie powinien mieć Ochotniczy Społeczny Administrator, czyli dw4rf, lub ewentualnie wnioskodawca danej inicjatywy (bitwy, potyczki, starcia, etc).

NIE

08.11.2003
16:14
smile
[20]

JagerKielce [ Konsul ]

Czołem - Dex - popieram Cię w 100 %.
A teraz uzasadnię dlaczego.Na przekór co niektórym Panom Kolegom uważam że na tej stronie nie ma równych i rówiejszych choć może tak sie wydawać ze względu na wyniki w lidze.Już mi sie dażyło kilkakrotnie dostać do zrozumienia że jestem cieniasem który może sobie co najwyżej z innym cieniasem zagrać. Zgoda. Jestem zatem cieniasem.Z kilku wątków na tym forum a także z kilku wypowiedzi nawet w kwsetii ograznizowanych w tej chwili przez mnie zawodów z niemcami jasno wynika że CMHQ PL to sie składa zpierwszej 20- tki Ligi i na tym koniec. Reszta to sobie może to co wyżej napisałem.No Panowie jak to ma tak wyglądać że na okrągło boje toczą tylko ci z pierwszej dwudziestki i do tego sobie uzurpują prawo do decydowania co kto może i wogóle vide post kol. Wigginsa mówiący o tym że NIE wolno mi organizować nic pod szyldem CMHQ PL zmusza do refleksji.A refleksja jest taka - marazmu tu nie ma - sami go Panowie stworzyliście - CMHQ to kilka tabelek wykresów i kupa ludzi z którymi sie niektórzy liczą a niektórzy nie. A to błąd. Niemcy np mają to fajnie zorganizowane jest dowóddztwo , dowódcy pododziałów i jakaś ttam jest hierarchia , ktoś tam o czymś decyduje itp itd. A unas jak w PZPR idzie siła rozpędu.Naprawdęto niesamowite że mistrzostwa doszły do skutku poimo tak skrajnych wobec nich postaw. Połowa postów dot. indywidualnych wantur pomiędzy organizatorami. Pytam po co? Otóż Panowie - każda inicjatywa na CMHQ jest upieprzana w spoósb taki jak ta kol. Dextera- NIE bo NIE. A tak konkretniej PAowie dlaczego nie?? Jakby tak ktoś zechciał podać konkretnie i jasno swoje argumenty?? Pojawiły sie tu jakieś naprędce sklecone odpowiedzi że to do dacha trzeba będzie komuś bić itd na zielono chodzićna integracje itd. Hmm Panowie - ja mam 27 lat - interesuję sie militariami i historią ogólnie od 7 roku życia i niektórzy mawiają o mnie maniak - a o was?? ilu z was czuje sie maniakami wojskowości?? Zapewne wielu. Stąd pytanie dlaczego tak sie boicie jakiejś odrobiny dyscypliny? Była propozycja stworzenia klanów - stanąłem przeciw bo uważam że sama nazwa Klan jest obca grze typu CM poza tym rozbija to w jakiś sposób strukturę CM HQ PL. Zaproponowałem zatem podział na okręgi wojskowe CMHQ PL - regionalne - po to aby sie lepiej poznać , organizować jakieś wspólne imprezy nie tylko w wawie w belfaście ale także na poziomie województw , poznać sie lepiej - łączybnas wszak jedna pasja - dlaczego nie zrobić z tego użytku tworząc już calkiem pokaźną armię?? W końcu ponad 100 graczy albo więcej jest aktywnych.Jest szansa na wspólne wyjazdy po Polsce i za granicę ale trzeba sie jakoś zorganizwac.U nas zaś wolna amerykanka - pewnie że ma to swoje plusy. Ale ma też minusy i nikt za cholerę z obecnych tutaj na tym wątku tego nie chce dostrzec. Pytam więc Kolegów - lepiej stworzyćzgraną załogę Dżi i nie tylko grać ale np razem w tych zielonych uniformach skoczyć latem do Holandii pod Arnhem , do muzeów itp , organizwać imprezy w różnych częsciach kraju czy tylko obserwować jak ta sama załoga ciągle działa na polu CMHQ nie dopuszczając do TABERNAKULUM nikogo z pozostałych ze względu na pozycje w lidze. A co tak naprawde wiemy o sobie?? I jak niektórzy tę pozycje osiągneli. JA tam po paru rozgrywkach mam w tej kwestii swoje niestety negatywne zdanie. Prawdziwych dowódców jest tu niewielu - niestety gro z nas panowie to zwyczajni cwaniacy "produkujący" punkty ligowe. I niech to nie zabrzmi jak łzy pokrzywdzonego dziecka bo nie o to chodzi. Ja gram w CM BO dla przyjemności a juz od jedngo Pana ligowca uslyszałem " no stary jak przegrasz na tym terenie to se odpuść ligę CMHQ"- zostawiłem to bez komentarza bo co mam dodac.Niektórzy młodzi ludzie juz doszli do takiego poziomu że wogóle rad życiowych zaczynają tu udzielać co jak widzę to przyznam że ze śmiechu walę sie na ziemie.Długi jest ten post i mógłbym jeszcze długo pisać tylko pytam sie sam siebie czy jest sens?? Może po prostu moi koledzy po fachu mieli racje tworząc ten prawniczy klan???A może po prostu ja to błędnie traktuje. Faktem pozostaje że jest nas wielu i można to jakoś wykorzystać ale czy tego chcemy?? Oto jest pytanie.

08.11.2003
16:56
smile
[21]

Pejotl [ Senator ]

JaegerKielce ->

1) w zyciu trzeba byc twardym
2) ta wyklinana przez ciebie anarchia dziala na twoja korzysc bo to wszystko co ci ludzie nagadali mozesz zwyczajnie olac bez konsekwencji, a jakby byla hierarchia to wlasnie zostalbys udupiony za podskakiwanie "dziadkom" i tyle :)
3) ktos cie prowokuje w bitwie? Jak sobie nie zyczysz walki psychologicznej to powiedz to przeciwnikowi przed bitwa. Zaczepki i prowokacje to czesc walki :)
4) nie za bardzo widze dlaczego uczestnicy CMHQ nie moga wypowiadac swoich pogladow (masz pretensje ze ludzie sa przeciw...) - to jest zdrowy konserwatyzm, opor przed 50 zmianami na tydzien. Bez tej skorupy CMHQ rozleciałoby sie juz dawno - takie jest wewnetrzne cisnienie :) roznych pomyslowych Dobromirow :)
5) dlaczego wszyscy zmieniacze swiata zaczynaja od okreslania co maja zrobic _inni_???. Zacznij tworzyc strukture taka jaka chcesz w sposob dobrowolny, jak sie sprawdzi, zostanie ona (jak mniemam) uznana przez ogol, jako dobry sposob organizacji.
6) jak cie nosi to zorganizuj np. integracje. Droga wolna i na pewno spotkasz sie z zachetami od innych. Wtedy bedziesz mogl poznac tych, ktorym na tym zalerzy.
7) Pierwsze slysze zeby pozycja w lidze nadawala komus jakis status, natomiast zauwaz ze zdanie osob wnoszacych swoj wklad do srodowiska CMHQ ma u niektorych nieco wieksza wage i to chyba dobrze?
8) Co prawda nie czytalem poprzednich dyskusji na ktore sie powolujesz, ale po tej wypowiedzi widze ze twoj problem lezy w tym ze inni nie chca robic tego co sobie wymysliles. A odpowiedz na ten stan rzeczy w twoim wydaniu brzmi - bo to glupki i trzeba ich wziac za twarz. Dowodzic mozna na dwa sposoby: pchajac innych przed soba, albo ciagnac innych za soba wlasnym przykladem. Poki co na CMHQ lepiej dziala druga metoda :)

08.11.2003
16:56
smile
[22]

BamSey [ Generaďż˝ ]

JagerKielce-----> Odpowiadamy krótko bo Dexter o to prosił to raz.

A dwa to mam pytanie do ciebie: A gdyby(teoretyzuję i upraszczam) na tego wodza co to decydować ma o wszystkim (jak chce Dexter w swoim pomysle) wybrany został np (teraz strzelam) Wiggins i powiedział że nie bedzie żadnych klanów i niezatwierdzonych rozgrywek a turnieje z zagraniczniakami może rozgrywać pierwsza 20 ligowa to co byś cholera powiedział??????????

Pewnie napisał byś tez takiego dłuugaśnego posta ze: jak to ktoś zadecydował i już, nie mozna??? A dlaczego ???? itp itd wiec może zastanów się nad za i przeciw takiego pomysłu. Ja osobiscie wolę żeby wszystko na tej stronie było głosowane na forum wiekszością głosów graczy a biorąc pod uwagę ze liga liczy jakieś 400 osób to my z pierwszej 20:PPP nie mamy szans nic przegłosować..........

08.11.2003
17:11
smile
[23]

Da real Odi [ Konsul ]

jager ---> textami o tabernakulum, ligowcach z pierwszej 20-tki i reszcie, ktora "se moze...." rozsmieszyles mnie lekko. Wiecej - wzbudziles we mnie odrobine litosci. Jako psycholog-pozer postawilbym diagnoze jaki jest Twoj problem, ale sie powstrzymam ;) (jak to pozer...;))) Najogolniej mowiac: wyolbrzymiasz problem, ktory w dodatku zauwaza niewielu poza Toba (lub zgola nikt)

Co do reszty. Niby madrze prawisz etc blablabla, ale...

primo po pierwsze - mecz z blitzem jest niejako meczem oficjalnym: reprezentanci ligi CMHQ vs reprezentanci z Blitza. Do owej reprezentacji zostali wybrani najlepsi, sposrod tych, ktorzy sie zglosili. Jak dla mnie wszelkie inne spotaknia typu niemcy vs prawnicy, czy hydraulicy z Bawarii vs studenci z Podlasia (faloxx;))) nie maja charakteru oficjalnie miedzyligowego. Pewnie, ze wystepujecie wtedy jako "ludzie z CMHQ", ale nie jako "reprezentacja CMHQ". Roznica moze i jest subtelna, ale jest. Jak dla mnie.

primo po drugie - wszystko to, co opisales mozna robic BEZ dowodztwa. Stale dowodztwo ciezko zorganizowac, bo nikt specjalnie tego tu nie chce. Popatrz jakie sa problemy z ustanowieniem Trybunalu ds Odznaczen czy jakos tam (tez jak dla mnie niepotrzebny byt, ale to juz na marginesie). Wyrazna jest za to tendencja, do szefowania poszczegolnym pomyslom przez ludzi, ktorzy owe pomysly rzucili na forum, albo/i zaczeli je realizowac. I stad anoneem przewodzi organizacji MP:BO, Pejotl szefowal swojej nieodzalowanej BWB, Klod ma piecze nad mWB... Po co stale dowodztwo? Czy jesli rzucisz pomysl wyjazdu do Arnhem i znajda sie chetni, to na cholere potrzebne jakies dowodztwo do organizacji? Do prowadzenia nas za raczke? Nie rozumiem, naprawde...

Piszesz ze "wolna amerykanka" ma swoje minusy - jakie? A to nie bylo integracji? Nie chodzili chlopcy w 3miescie na paintball? Nie zrobil adam u siebie w wawie imprezy calonocnej? Jakos bez dowodztwa wszyscy sobie swietnie radza.

Mysle, ze nie wziales pod uwage jakie MINUSY niesie ze soba dowodztwo, a niesie ich bardzo duzo.

primo po trzecie - piszesz, ze Niemcy tak sie znakomicie zorganizowali etc. Niestety (?) nie wladam mowa zachodnich sasiadow, wiec moze przybliz co takiego wspanialego wyczynia ich dowodztwo, czego u nas nie ma. Bylbym wdzieczny.

08.11.2003
17:32
smile
[24]

Pejotl [ Senator ]

Wcielo mi odpowiedz :( wiec bedzie bez dlugiego wywodu :)
Jak pokazuja ostatnie wydarzenia (przenosiny na inny serwer) _byc moze_, _ewentualnie_, przydaloby sie jakies cialo kolegialne (brrr....) pelniace pod przewodnictwem administratora role wlasciciela strony - do podejmowania fundamentalnych decyzji: miejsca umieszczenia strony, ogolnych granic w dla jej zawartosci itp. - ale nie dla zastepowania czy ograniczania inicjatyw oddolnych!!!

Moze do jutra mi przejdzie :)

08.11.2003
17:36
smile
[25]

oskarm [ Future Combat System ]

Jager --> No pewnie że czuję się lepszy od ciebie i wielu innych którzy są niżej w lidze, zawsze ich oplówam jak tylko sprubóją poprosic mnie o grę, a jak? Widzisz, dzięki temu pozbywam się nadmiaru złych emocji i podwyszam sobie samoocenę. Gdybym tego nie robił to musiałbym dopieprzeć Dwarfowi tak jak to robi Berger, a tak to Dwarf ma mniej problemów ze mną ;-P

A poważnie to na kilka spraw wymienionych przez ciebie mam takie zdanie:

Przeprowadzka - IMO Dwarf jest jedynym, który moze podejmować decyzje (najlepiej jeżeli bedzie brałpot uwagę zganie innych) bo to on tutaj najwięcej obecnie robi i irytuje mnie oblewanie go pomyjami przez ludzi którzy nic dla CMHQ nie zrobili.

Klany - Mierz siły na zamiary. Ja osobiście nie widzę sęsu ich organiozacji z dwuch powodów:
1) CM nei jest grą wymagającą współdziałania tak jak Operation Flashpoint itd.
2) Jeżeli chodzi o WB to jest i tak za mało graczy by był sens organizowania Klanów. WB umierajabo ludzie, którzy majatyle samo zaparcia żeby je organizować nie mają na to czasu. Ja nawet nie mam za duzo czasu an PBEMy a co dopiero na prowadzenie WB. Jak miałem na to czas to były wakacje i ludzie powyjezdzali :-(. JAk przekazałem sprawę zipowi to okazało się, ze jego zapał szybko zmalał pod iloscia obowizków :-P. Zorganizoawnie graczy do WB to najmniejszy problem.

Tematy na Forum - Naprawdę mało interesuje mnie to jak komuś się podobał Matrix czy Kill Bill. Do rozmów na ten temat są inne mniejca, takze na GOLu gdzie jest w końcu zakładka filtrujaca tematy zwiazane z filmem. Wkurzjamnie tematy w stylu prywatny wątek itd. Gdyby każdy taki sobie załorzył to nei dałoby się poruszac po tym forum. Takie sprawy jak tam załatwia się przez maila i GG :-(. Ciekawe jakby sie tobie podoboały wątek np: Rok 1520 - gdzie ja z PiotremMX załatwiałbym sprawy miedzy Zakonem Krzyżackim a Wenceją? Bardzo tęsknieza czasem gdy dziennie na tym forum pojawiało się tylko kilka postów, ale za to były one zwiazane pośrednio lub bezposrednio z CM, każdy taki wątek czytało się z przyjemność.

Traktowanie nowych graczy - Jager o czym ty piszesz? Przeież ktokolwiek nowy jak zadaje pytania na dany temat to otrzymuje odpowiedzi, wyjaśniające problem lub zostaje odesłany do miejsca, gdzie jest odpowiedź na to pytanie. Nie zauważyłem też jakiegoś wywyższanai się starych graczy, nikomu nie odmówiłem rozegrania pojedynku, chyab, że się z kimś nei mogłem dogadać co do warunków, z tego co wiem to reszta wyżej postawionych, też raczej nie odmawia walk z nowicjuszami.

No tak w koncu i ja nie wytrzymałem i musiałem sobie ulżyć ;-)

08.11.2003
17:50
smile
[26]

JagerKielce [ Konsul ]

Pejotl - tyle zrozuymiałeś z mojej wypowiedzi. No gratuluję.
1.nic i nikogo nie wyklinam
2.na temat życia - błagam nie wypowidaj sie jakim trzeba być bo ze śmiechu w klawiaturę nie trafię.
3.jakim dziadkom czlowieku o czym ty mówisz? jaki udupiony? tzn co masz na mysli?szczoteczką korytarz umyje? Cz łowieku a pójde se w cholerę jak mi sie znudzi i po sprawie.
4.jaka walka psychologiczna - zdaje sie że kompletnie nie rozumiesz o co mi chodziło
5.co do twojego punktu czwartego to krótko powiem - najlepiej to siedzieć na tyłku mieć taki dorobek gier jak sam masz i tak od czasu do czasu atakować tych co próbują własnie byc tymi Dobromirami i to niezależnie czy proponują coś ciekawego czy też nie.Taka postawa nic nie robie ale za to hohoho krytykowąc to ja dopiero umiem.No niestety to taka polska przywara i nic sie nie poradzi.rzecz jasna ci co nic nie robią nie popelniają błędów.
6.Na tówj pkt. 5 panie Szanowny to powiem tyle że ja już kilka rzczy dla tej społeczności próbowalem zrobić - albo forum nie czytasz albo nie chcesz zwracać na to uwagi. Szczerze mówiąc malo mnie to interesuje.Informacja zaś dla tych którzy patrząc na twoje wielkie słowa by sie tym zasugerowali.Próbowałem z kol. Iudexem ijednolicić kwestie regulaminowe dot. min odznaczeń itp - nie dało rady, próbowałem namówić ferajne na dołaczenie do CMHQ zakładki i ligi Operationala - odzew był ale na tym sie skończyło czyli znowu nic. Zacząlem organziwać walkę z niemcami - juz są krytycy tego przesaięwzięcia - czyli znowu nic z tego pewnie nie wyjdzie.no i pomimo że ci tego nie wiadmomo brałem czynny udział w przygotowaniu MP CMHQ i mam przyjemność cieszyć sie zaufaniem kolegów jako śedzia grupowy.
Niby nic takiego ale wziąwszy pod uwagę że Ciebie akurat to niewiele widać na CMHQ to chyba odpuść sobie krytykę pod moim adresem i nie nazywaj mie zmieiaczem świata bo abolutnie nie pretenduję do tej roli. Zależy mi tylko żeby ten klub fanów CM i wojskowości wogole sie rozwijał w jakiś atrakcyjny i ciekawy sposób. Moje oraz innych kolegów wątlki upadają jeden po drugim przez ciśnienie które wytwarzają niektzórzy ludzie tobie podobni.No cóż - jak widzisz żyjemy z tym jakos i wciąż coś staramy sie zrobić dla całej spoleczności.Nikt nie ma patentu na nieomylność ja też nie. Natomiast zdaje sie Ty masz bo jedyne co zrobiłeś to w czambuł skrytykowałeś to co napisałem próbując poprzeć wniosek Dextera.Cóż mogę powiedzieć - KRYNICO MĄDROŚCI.
7.Organizowalem w zeszłym roku w wakacje wspólnie z jednym kolegą z tej ferajny wyjazd do Niemiec do Panzermuseum - no i nawet pies z kulawą sie nie zgłosił.To pewnie przez to ciśnienie.
8.Rozumiem że waga czyjegoś słowa powinna zależeć od wkładu w życie CMHQ - ale jak sie to ma do ludzi którzy coś proponują i są za to utrącani tak jak ja przec ciebie. A jak pierwsze słyszysz to pograj sobie może wiecej z ludźmi to sie czasem czegoś dowiesz.
9.i jeszcze ważna sprawa - ja nie wiem jakim ty sie legitymujesz wykształceniem ale na Allacha - blagam nie próbuj badać na czym polega mój czy innych problem bo żeby to dobrze robić trzeba mieć i stosowną wiedzę i predyspozycje których jak sądzę wyraźnie ci brakuje.Nie próbuj imputować mi że mam kogoś za głupka bo obrażasz mnie i tych ludzi o ktorych myslisz pisząc te słowa. Nigdy nikomu tutaj nie ubliżyłem i nikomu też nie próbowałem udowdnić że jest na niższym poziomie intelektualym ode mnie - choćby to był ktoś o 12 lat młodszy ode mnie Nie mam takiego zwyczaju.Nikogo też do niczego nie popycham nikim tu nie chcę dowodzić i twoje twierdzenie jest błędne bo oparte na fałszywych przesłankach zapewne wynikających z nadmiernego ciśnienia. Reasumując nie ma sie tu o co wykłócać - próbowałeś mnie w telegraficznym skrócie zdyskwalifikować dając jedynie potwierdzenie temu co wyżej napisałem.Przyjmuję tę krytykę .Uważam tym samym naszą dyskusję za zakończoną i przykre jest to że czytająć twoje artykuły mialem jednak lepsze na Twój temat zdanie.

BamSey piszez tak jakbym ja kol. Wigginsowi chcial gardlo przegryźć! Ludzie uspokójcie sie do cholery. Wiggins skrytykował walkę z Niemcami w sposób nieelegancki i nie tylko ja to zauważyłem - nie można być obojętnym ale to nie oznacza że od tego momentu Wiggins stał Public Enemy No1.Wręcz przeciwnie - Wiggins jak każdy powiedział to co uważa a że formą jego wypowiedzi była taka nie inna to juz trudno - może miał zly dzień a może poszedł naskróty myslwe i tyle.Fakt zachował sie jak BÓG CMHQ ale to chyba można sobie wybaczyć. I ja do Wigginsa anie urazy nie żywię ani też wrogiem swym go nie nazwywam. Zatem upada ten terror że Wiggins to drań który powie wszystkim NIE! Druga sprawa Dexter napisał że jednak liczyć sie ma opinia społeczna i przecież wiadomym jest że wódz decyzje podejmuje biorąc pod uwagę głos ludu. BamSeyu drogi - masz racje że większośc to fajna sprawa -ale gdzie jest ta wiekszośc?? Kto tu decyduje o tej większosci ?? Większość widziśż drogi BamSeju nie ma tu nic do powiedzenia obecnie i podejrzewam że własnie Dexter miał to na mysli między wierszami. Kiedy zaczyna sie wiekszść i kogo obchodzi zdanie większości?? Ja tu widziałem do tej pory jeden wniosek większości przy ogr. MP CMBO ale i tak te ustalenia częsciowo diabli wzieli. A dlaczego wogole jakaś większość została wyloniona?? Bo Anoneem zadał sobie tyle trudu że każdemu wysłał maila z pytaniami no to juz jak ktoś dostał na skrzynke to odpowiedział a tak to w zasadzie wszyscy mają to u dacha. Wniosek- nie ma tu demokracji bo i społeczeństwo jest "nieobywatelskie" i ma gdzieś co sie tu dzieje.Są natomiast jednostki i coś robią vide własnie wspomniany Anoneem. I tym ludziom trzeba dać możliwośc decydowania o czyms i dlatego właśnie Dextera popieram.

08.11.2003
17:55
smile
[27]

JagerKielce [ Konsul ]

oskarm wybacz ale tu sie toczy rozmowa o czyms zupełnie innym - o niusach na forum to jest juz inny wątek i ja nie wiem za bardzo o czym mówisz w odniesieniu do tematu tego wątku.A kto tu Dwarfa pomyjami oblewa?? Dwaj go sam wnte go będziem bigosowali!! A jak chcesz sobie ulzyc to wpadnij do Kielc wyprwadzę cię do centrum około 23 - i jak wrócisz do mnie do domu na pieszkę zywy i bez skazy to zapewne bedziesz wyżyty na dłuższy okres czasu.
pozdrawiam.

08.11.2003
18:00
smile
[28]

Da real Odi [ Konsul ]

oskarm ---> po Twojej wypowiedzi nt forum widac juz wyraznie, ze "starzy forumowicze" (starzy stazem...;)) raczej nieprzychylnie patrza na tematy o Kill Billu etc, natomiast "nowi (mlodzi?;)) forumowicze" nie maja nic przeciwko...

Rozumiem Cie z jednej strony, ale z drugiej to - jak juz kiedys pisalem - forum zmienilo swoje przeznaczenie z "forum o grze" na "forum o graczach". Dlatego odrozniamy sie od innych grup dyskusyjnych nt gierek. Jak wchodze na forum, to nie mysle: "co tam dzis napisali o CM?", tylko "Co dzis nowego na forum? Co powiedzial faloxxx? Moze wrocil Pejotl? Moze dyskusja o 1 wrzesnia/aborcji i eutanazji/przenosinach sie rozwinela?". I naprawde ciekawi mnie to, co ktos - z kim gralem, albo znam z setek wypowiedzi na forum i cenie/nie cenie jego osobe - mysli nt Kill Billa etc.
Rozumiem, ze kogos moze to denerwowac, ale jesli ktos nie chce czytac takich watkow, to po prostu nie musi ich otwierac, ale powinien zrozumiec, ze jesli sa ludzie odmiennego zdania, ktorzy musieliby sie sporo natrudzic, zeby znalezc watek kolegi z CMHQ o jego dziecku/kill billu/matrixie/imprezie/jezdzie samochodem etc posrod innych GOLowskich watkow.

Piszesz co by bylo, gdybys zalozyl z PiotreMx watek nt roku 1520? Byloby fajnie - dowiedzialbym sie, ze takie cos istnieje, poczytalbym sobie co o tym piszecie - jako ze cenie Wasze zdanie - i moze nawet wlaczylbym sie do tego przedsiewziecia. Pozdrawiam! ;)

aha - co do klanow... Moze sama nazwa "klan" nie jest zbyt szczesliwa dla CM (lepsza bylaby nagminnie przeze mnie uzywana w mowie potocznej "brygada") ale sam pomysl daje sie jakos obronic. Generalnie wiekszosc pomyslow ktore sa rzucane na forum daja sie obronic i zapowiadaja sie ciekawie, pod warunkiem ze znajdzie sie wystarczajaco duzo osob, ktore beda rzetelnie w tym uczestniczyc lub powaznie zabiora sie za ich przygotowanie.

08.11.2003
18:21
smile
[29]

Da real Odi [ Konsul ]

jager ---> hm, jakby to powiedziec.... W licytacji na to, kto jest dla CMHQ bardziej zasluzony, to raczej bys z Pejotlem przegral, wiec ja bym na Twoim miejscu w ta nute nie uderzal.

Co do dowodztwa jeszcze: przyklad Anoneema potwierdza doskonale raczej brak koniecznosci posiadania dowodztwa... Wszak chlopak bez zadnych "oficjalnych" uprawnien zdolal zorganizowac MP:Bo, tylko dlatego, ze mu sie "chcialo" - jak widac dobre checi i rzetelnosc sa najlepsza legitymacja. Zadnej dodatkowej nie potrzeba.

aha - i tak mi sie nasunelo... Moze jakbys wyslal emile odnosnie wyjazdu do Niemiec do ludzi z CMHQ - tak jak wspomniany przez Ciebie anoneem - to odzew bylby wiekszy? ;)

aha nr 2 - inicjatywa TOAW zostala zamrozona z jednego podstawowego powodu: brak odpowiedniej liczby ludzi do adminowania strona. Gdybysmy mieli 3-4 czynnych adminow, to mielibysmy i ligi, i statystyki, i klany, i TOAWy i wszystko bysmy mieli. Ale nie mamy. Potrzeba zostala zasygnalizowana i jak bedzie wolna chwila, a zapotrzebowanie wciaz duze, to sie do tego wroci. Nikt tu nic specjalnie nie "udupia"

08.11.2003
18:23
smile
[30]

Pejotl [ Senator ]

JaegerKielce -> niestety sam widze ze moje slowa trafiaja do Ciebie na zasadzie "gadal dziad do obrazu". Pretensje masz do calego swiata tylko nie do siebie. Jesli cos organizowales i nie wypaliilo to na pewno przez spisek wrednego Pejotla, ktory nic tylko knuje calymi dniami zeby utracic kazda inteligentna inicjatywe.

Skąd ta agresja? Nie rozrozniasz emotikonów z boku posta? Nie wiem dlaczego uznales ze na ciebie najezdzam, podczas gdy chcialem podtrzymac cie na duchu a tu proszę "...są za to utrącani tak jak ja przec ciebie" - w którym miejscu??????????????

No nic, to pewnie z powodu mojej wrednej osobowosci.

Z twojego drugiego posta moge niestety odczytac tylko dwie rzeczy: 1) wsciekle ujadanie, które ma mnie obrazić, 2) poglad ze ludzie dziela sie na dwie kategorie: tych co maja takie poglady jak ty oraz na zdegenerowanych debili uwielbijacych wyrywac muchom skrzydelka :)

08.11.2003
18:37
[31]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

NIEEEEEEEEEE żadnych regulacji!!!!!!!!!!!!!!!! tego rodzaju, tworzymy demokratyczną anarchię;)@@@@ i koniec

08.11.2003
18:40
smile
[32]

JagerKielce [ Konsul ]

Pejotl - wybacz :
1.Pisane jest dla mnie ważniejsze niz emotikon tak mnie uczyli i tak mi zostaje
2.Jesli w ten spoób chciałeś kogośw szczególności mnie podtrzymać na duchu to hmm muszę przyznać że masz bardzo niecodzienny spoób podtrzymywania na duchu - słaby psychicznie człowiek zapewne juz by udał sie do sklepu GS-u nabył powróz i nastepnie odciła sobie dopływ powietrza zaciskając pętle z rzewczonego powroza na szyi.
Ja jednak przezyłem i piszę jeszcze a to z tego względu że zacisnąłem powróz wokół brzucha bo na szyi strasznie bolało i mnie dusiło.
3.Ja nie mam do nikogo i niczego pretensji o może poza pewną kobietą o ... ale to temat na inny wątek
4.Nie znam sie na osobowościach ale jak chcesz zapytam żony ona jest zawodowo zajmuję sie problemami osobowościowymi to może co poradzi.W każdym razie mnie czasem radzi.Po znajomości może i tobie sie uda za free.
5.Jesli tylko tyle wywnioskowałeś z mojego drugiego posta to nie jest dobrze ze mną - źle to napisałem nie biorąc pod uwagę że możesz nie zrozumieć.Otóż ów post jest dokładniutko odpowiedzią na twoje zachowanie - pomimo emotikonu wg mnie właśie agresywne. A zapewniam Cię jakbyś miał wątpliwości że świat jest pełen debili urywających te skrzydełka - zastanawiam sie wszakże po jaką cholerę o tym wszystkim gadamy skoro kwestia dotyczy : - ma byćdowódzrtwo na CMHQ czy ma nie być. JA jestem Za i napisałem dlaczego. A ty nie napisałeś dlaczego jesteś przewciw z rwnym zapałem co mnie krytykujesz. A zatem slucham - DLACZEGO JESTEŚ PRZECIW??? Nawaisem mówiąc o jakim ciele kolegialnym pisałeś?? Wszak to jest forma władzy administracyjnej - zatem znajdujęmała rysę w twej niezachwianej postawie!

08.11.2003
19:19
smile
[33]

Pejotl [ Senator ]

Jaeger -> Jaki masz problem z tym, że inne osoby na tym forum mają inne poglądy niż ty? Czy przedstawienie własnej opinii na temat zaprezentowanych przez ciebie zdarzeń jest już "agresją"? Uważasz że wszyscy powinni mieć to samo zdanie? Nie bedę przepraszał za to że jak mam poglądy to je wyrażam. Moj głos ograniczony był do tego co sam napisałeś na forum, a nie do wycieczek na temat wieku, wykształcenia czy zarzucania rzeczy jakie nie miały miejsca (rzekomego wywyższania się, czy patentu na nieomylność).

Kazdy kto ma pomysł żeby zrobić coś sensownego może go realizować bez oglądania się na zdanie malkontentów. Co więcej jeśli pomysł ma sens bez trudu uda się zorganizować ekipę do pomocy w jego realizacji. Do tego nie potrzeba żadnych władz. Aktualny "system rządów" na CMHQ bardzo przypomina mi utopię opisaną przez Roberta A. Heinleina w "Luna to surowa pani" i "Kot, który przenika ściany" :)

Ewentualny "organ przedstawicielski" byłby potrzebny jako właściciel strony. Wbrew zapędom niektórych administrator nie jest właścicielem strony. Osoby, które z takim zapałem uważają że aktualny administrator jest właścicielem, nie zauważają roli Ramiego, Łosia, Szymona czy wielu osób pośrednio i bezpośrednio wspierających powstanie strony. Jeśli powiemy sobie że aktualny administrator jest właścicielem automatycznie uznajemy za nieistotny wkład jego poprzedników. Uważam że jest to krzywdzące. Administrator i tak ma bardzo dużą władzę, lecz o decyzjach "strategicznych", które mogą wpłynąć na dostępność strony czy zakres osób dla jakich przeznaczona jest strona nie powinien decydować jednoosobowo. W tym miejscu istnieje luka pt. "Kto jest właścicielem strony?"

08.11.2003
19:24
smile
[34]

Pejotl [ Senator ]

von Izabelin -> chyba "niedemokratyczną anarchię"?

08.11.2003
19:30
[35]

Glazo [ Konsul ]

A ja też uważam że powinno być jakieś dowództwo. Teraz sprawa z przenosinami najlepiej to potwierdza. Ale oczywiście nie wyobrażam sobie przekazania mu władzy absolutnej.

08.11.2003
19:34
smile
[36]

JagerKielce [ Konsul ]

Pejotl ależ ja na Allacha absolutnie nie oczekuję przeprosin od lufdzi za ich zdanie. Jak wspomiałe mjuz wyżej każdy mówi za siebie i tyle. Natomiast spoób w który to robi można juz rozpatrywać w stosownych kategoriach. I tak ja rozpatrzyłem sposób twojej odp do mnie jakko bezpośrednie natarcie na propozycje moją i Dextera której wszak broniłem. Niemniej dać temu juz trzeba spokój bo ponoć niezgoda itd.A wróce do czegoś ważniejszego z punktu widzenia całego CMHQ - owego właściciela. Trudno orzec kto jest w chwili obecnej właścicielem. Ta masa informacji zawartyc hna stronie , szereg indywidualnych w ty mprzecież również twoich tekstów tu zawartych powoduje że strona staje sie naszą wspólwłasności a zatem powinno nam wszystkim na sercu leżeć co dalej zrobić by ta własośc profity przynosiła jak owe talenty biblijne a nie stała sie cieniem swojej świetności. Zmieńmy coś zatem poprzez stworzenie administracji strony. Ale nie administracji o charakterze "dwarfowskim" bo tym on sie juz nasz kochany zajmuje - chodzi o faktyczny sposób zarządzania rtym bałaganem - 400 osób to juz napraewde jest batalion a moajor czy podpulkownik to w armii szycha:) Reasumując jak nie sutalimy jakichś instancji - jesli nie dowództwa to jakiegoś organu stanowiącego to dalej będą wszyscy narzekać na marazm - choć ja sądzę że marazmu nie ma.
Tymczasem jednak jest stagnacja wewnętrzna i temu trzeba zaradzić. Staram sie na to zwrócić uwagę Kolegów ale różnie z tym bywa. Ostatnio pojawiło sie tyle tematów do obrobienia ze zwykjła gadka na forum nie starcza juz do załatwieia spraw.Reasumując - trzeba wydzielić jakichś zalogantów którzy zajmą sie - wyglądem strony - bo moze cośdodamy a coś ujmiemy - regulaminem - bo moze coś tam zmienimy - samą ligą - bo to troche muzeum przypomina. Pomysły są i to świetne moim zdaniem - czas zacząc to realizować. Zamiast sie tu wykłócać ustalmy co jest dla nas wazne i zacznijmy działac - otóż ja oświadczam że nie wiem dlaczego :)))) ale dla mnie ważna jes tCMHQ PL i oddam za to ... nbo kurde zapędziłem sie - no ważne jest i tyle.Paowie RDŻCIE CO ROBIMY I KTO SIE CZYM ZAJMIE!!!!!!

08.11.2003
19:46
smile
[37]

oskarm [ Future Combat System ]

Odi ---> Chcesz to zrobię test? Będzie to kosztować sporo cierpliwości forumowiczów CM. To jak mam zaczynać?

08.11.2003
20:08
smile
[38]

Da real Odi [ Konsul ]

oskarm ---> test co do 1520? A sprobuj. Najwyzej Cie zjedziemy...hyhyhyhy ;))))

08.11.2003
20:57
smile
[39]

JagerKielce [ Konsul ]

Odi wybacz że tak późno odpowidam na twój post z zarzutami ale teraz go spostrzegłem
Cieszę sie że sie dobrze bawisz :)) ja wogóle wesoly chłopak jestem a jak popiję to juz wogóle - ale do rzeczy otóż kwituję to tak idąc ale i parafrazując nieco - za moim idolem juz niestety nieżyjącym Panem B.
Tworzymy CMHQ PL które ma tam może i jakieś swoje plusy. Rzecz w tym towarzysze żeby te plusy nie przesłoniły Wam minusów"
a do wszydstkich co uważają że jager ma ich za durni debili itd - " Możecie być towarzysze przekonani że My podobnie jak Wy ulepieni jesteśmy z tej samej gliny i nie mamy innego celu niż ten któryśmy sobie razem wspólnie ustalili. Dlatego też jesli nam pomożecie to ten cel na pewno razem i wspólnie osiągniemy - JAK POMOŻECIE???"
I na tym kończe i idę poczytać zaproponowane przez Pejotla ksiązki chyba że mi sie znudzi i znowu kodeks bedę przeglądał:))!!!

08.11.2003
21:03
smile
[40]

oskarm [ Future Combat System ]

Odi --> no nie, mi chodziło o coś dużo perfidniejszego :-> to jak dalej chcesz?

08.11.2003
21:09
smile
[41]

Da real Odi [ Konsul ]

jager ---> wybaczam ;)

oskarm ---> yyy... to brzmi jak z czatu "Erotyczne przygody" - az sie boje dalej ciagnac ta dyskusje...;))))))

08.11.2003
22:35
[42]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Pejtol--> Nie, my jestesmy "cudem" (który zachaczył o gryms-- żarty o stirlitzu:), i mamy demokratyczną anarchię, jak za szlacheckich czasów;)

08.11.2003
22:51
[43]

Glazo [ Konsul ]

von Izabelin--> nie zapominaj że właśnie z powodu tej anarchii Najjaśniejsza Rzeczpospolita Obojga Narodów upadła. A faktem jest że kiedy jakiś projekt zdobędzie określoną ilość kresek to wypadałoby aby ktoś to wprowadził w życie. A wódz byłby do tego w sam raz.

09.11.2003
02:19
[44]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Niniejszym oficjalnie wycofuję swój wniosek :)

Dalej są odpowiedzi do poszczególnych ludzi więc jak ktoś nie chce to niech nie czyta

Wiggins -> jak sam widzisz ktoś kto byłby uprawniony przez wszystkich do wszczynania międzynarodowych konfliktów bardzo by się nam ostanio przydał

Buczo_cm -> wódz miał być od reprezantacji na zewnątrz, od przprowadzania głosowań, od egzekwowania regulaminu - gdzie Ty tu widzisz miejsce na kontrowersje i sprzeciw? jakie obalanie wodza? za co? że podał wyniki głosowania?

oskarm -> sam jesteś kurwa dziwny a nie wątek, co Ty tu widzisz dziwnego? jak gadamy z Blitzem to kim gadamy? z ich szefem, niezależnie jak go sobie wybrali, a u nas co? wyzwanie w naszym imieniu rzuca jeden koleś, potem nas o tym informuje, potem znika a negocjacje prowadzi drugi, który sam się zresztą do tego wybrał, teraz jakichś Niemców wyzywa ktoś inny, dziwi Cię że ktoś chce to uporządkować

Panzer Jaeger -> głosowania ok, ale została jeszcze reprezentacja i regulamin, co z tym?

Pejotl -> 'dlaczego wszyscy zmieniacze swiata zaczynaja od okreslania co maja zrobic _inni' -> kto niby chce? ja? bo to chyba mnie określiłeś jako 'pomysłowego Dobromira', gdzieżeś Ty do kurwy nędzy wyczytał, że ja chcę komuś coś określać? powtórzę Ci jeszcze raz:
1. reprezentacja na zewnątrz
2. regulamin
3. przeprowadzanie głosowań
czyli wręcz odwrotnie, ja nie chcę żeby byle chmyz szczekał w moim imieniu i całego CMHQPL, żeby malowany lider tej osranej ligi kończył gry w których dostaje po dupie i żeby było troszeczkę porządku przy podejmowaniu decyzji

BamSey -> '... na tego wodza co to decydować ma o wszystkim (jak chce Dexter w swoim pomysle)' -> noooo, Ty to już zajebałeś tekst, może jakiś inny Dexter? może Ci się popierdoliły wątki? albo forum nie te? albo nie kumasz tekstu pisanego po polsku? wybierz coś, bo jak Cię lubię tak nie kumam skąd wytrzasnąłeś tą herezję

Odi -> z Blitzem mecz oficjalny? zostali wybrani najlepsi? a kto zdecydował że to oficjalnie? kto wybierał? Ty? powiem Ci kto - przypadek i termin ustalony przez Blitza, całe szczęście, że się smat wmieszał bo byłaby plama na całego, a co z następnymi wyzwaniami? kto będzie tym razem wycierał sobie gębę CMHQPL? jak do tej pory mieliśmy szczęście, i tyle, ja rzucę pomysł żeby wyzwać wszystkie ligi świata na dowolnych, wybranych przez nie warunkach, i będę szefował pomysłowi do jego zasranego końca, a Ty wtedy co powiesz? będziesz sie tłumaczył na wszystkich forach świata, że ja nie jestem reprezentantem ligi? jako kto? przecież możesz tyle co i ja...

Pejotl -> '... ale nie dla zastępowania czy ograniczania inicjatyw oddolnych!!!
' -> to samo co poprzednio, nie 'dla ograniczania inicjatyw oddolnych', tylko 'W związku z pojawiającymi się ostatnio nagminnie przeróżnymi inicjatywami oddolnymi' napisz w jakim języku mam do Ciebie pisać, bo po polsku to Ty ni chuja nie kumasz

oskarm -> 'Bardzo tęsknieza czasem gdy dziennie na tym forum pojawiało się tylko kilka postów, ale za to były one zwiazane pośrednio lub bezposrednio z CM' -> a ja tęsknię do czasów, gdy takich cenzorów, co to ustalają co, kto i gdzie ma pisać zapakujemy do wora i wypierdolimy na księżyc, a poza tym ten wątek jest związany z CM tak bezpośrednio, że bardziej się nie da, traktuje bowiem o lidze rozgrywanej w CM, turniejach CM i graczach CM, a że nie utrafił w Twoje zgrzybiałe gusta, to już Twój zasrany problem

Odi -> 'przyklad Anoneema potwierdza doskonale raczej brak koniecznosci posiadania dowodztwa' -> na jakiej to podstawie wysnułeś tak błyskotliwy wniosek? bo się udało? ale ile było niepotrzebnago gadania, obrażania, jedno głosowanie prawie na siłę... to jest potwierdzenie tego że mamy tu nielichy burdel, i mała szczypta porządku by się bardzo przydała a nie 'braku konieczności... itd.'

starczy, reszty 'dowcipnych' postów nie komentuję, wam sie nie chce czytac tego co ja piszę to ja tych pierdół tym bardziej nie będę

Jak widzicie, trochę odszedłem od mojej ulubionej zasady nie krytykowania osób tylko ich poglądów, ale mam to w dupie :)

JagerKielce, Glazo -> dzięki ;)

09.11.2003
02:50
[45]

oskarm [ Future Combat System ]

Dexter --> Po pierwsze u ludzi na poziomie przyjete jest, że komunikują sią ze sobą nie schodząc poniżej niego, więc nie musisz sypać tutaj epitetami bo to tylko świadczy niedobrze o twoim poziomie.

Po drugie,po mimo tego, że jestem dosyć młodym czowiekiem, to zostałem wychowany w przywiązaniu do kilku prostych regół dotyczących publicznych wypowiedzi:
1) Nie mówię gdy nie mam nic ciekawego do powiedzenia (najgorsza u ludzi nie jest głupota ale ich hałaśliwość).
2) Zwracam uwagę na to, czy to co piszę jest odpowiednei do chwili i miejsca. (naprawdę jeżeli chciałbym pisać o moich skarpetkach, kobiecie czy tym co jadłem na obiad to poszukałbym innego miejsca na to a nie pisał o tym na forum CM).

Jeżeli te dwa punkty są uznawane przez ciebie za zapędy cenzorskie, to równie dobrze moge nazwać twoje wyzwiska próbą zabicia mnie ;-)

Na koniec: cieszę się, że oficjalnie wycofałeś się z twojego pomysłu wprowadzenie przywództwa ;-P

09.11.2003
05:13
smile
[46]

Pejotl [ Senator ]

Dexter -> "bo po polsku to Ty ni chuja nie kumasz", dziwnie to brzmi w ustach czlowieka, ktory moją odpowiedz rozpoczynającą się od słów "jaegeKielce ->" bierze pod swoim adresem...

Pokazujesz ze nie warto wogole z toba rozmawiac. Zreszta to jakas ogolna paranoja - zamiast wymieniac sie argumentami, trwa konkurs na to kto kogo bardziej obrazi?

09.11.2003
08:45
smile
[47]

Da real Odi [ Konsul ]

dexter ---> niepotrzebnie zes sie uniosl. Nie ma o co kruszyc kopii.

odpowiadam: "'przyklad Anoneema potwierdza doskonale raczej brak koniecznosci posiadania dowodztwa' -> na jakiej to podstawie wysnułeś tak błyskotliwy wniosek? bo się udało? ale ile było niepotrzebnago gadania, obrażania, jedno głosowanie prawie na siłę... to jest potwierdzenie tego że mamy tu nielichy burdel, i mała szczypta porządku by się bardzo przydała a nie 'braku konieczności... itd.'" - tak, ow blyskotliwy wniosek wysnulem na podstawie tego, ze sie udalo, co jest najlepsza miara skutecznosci. Owo "niepotrzebne gadanie" to bylo niezwykle potrezbne ustalanie szczegolow regulaminu etc - jak sobie wyobrazasz to inaczej? Dowodca nakazuje co i jak? I co? I wszyscy sie z tym godza bez protestu? Juz to widze...

09.11.2003
09:04
smile
[48]

Buczo_cm [ Mikado ]

Dexter --> Tobie chyba rzeczywiście przydałby się wódz który przedstawiałby wyniki głosowań, bo widzę że masz z tym problemy. Otóż wyniki są jednoznaczne. TAK- 3 NIE -13. Większość zdecydowała że nie potrzeba nam wodza, więc po co ta cała kłótnia. Jeśli koniecznie chcesz wodza, to może zbierzecie się z Glazo i Jagerem i wybierzecie spośród siebie wodza, który będzie was reprezentował, podawał wyniki głosowań, gbał żebyście nie łamali regulaminu, a na dobranoc przytuli i zaśpiewa kołysankę. Życzę powodzenia.

09.11.2003
10:20
[49]

Glazo [ Konsul ]

Buczo--> Widze że według ciebie to nie można wyrazić twego stanowiska jeśli jest niezgodne z twoim. Z osób które mają podobne zdanie uczyniłeś kółko wzajemnej adoracji które co najwyżej to se może bajki opowiadać a nie posty na forum CM publikować.

09.11.2003
10:52
[50]

Buczo_cm [ Mikado ]

Glazo --> Bardzo dobrze że wyraziłeś swoje zdanie, ale mój post był zaadresowany do dextera, który chyba nie zauważył że większość nie chce wodza i kłoci się już chyba tylko dla zasady. Jeśli chcecie mieć wodza to go sobie wybierzcie, ale nie narzucajcie go większości która go nie chce.

09.11.2003
11:48
[51]

JagerKielce [ Konsul ]

Buczo - nie bardzo zrozumiałem - nie wiem może z rana jakiś taki niekumaty jestem - z tymi przytulankami ti kołysankami to o co chodzi?? Tzn jak było trzech ZA to teraz nalezy ich obrażać?? Może poobrażamy dla odmiany tych co byli przeciw - ale będą jaja - powiadam Ci. Ciekawa dyskusja nawiasem mówiac choć może w niektórych mometach zbyt emocjonalna ale na mój gust o czymś to świadczy - a mianowicie o tym że coś sie dzieje - oby tylko ewolucja nie uległa rewolucji....Wnioski niech sobie każdy sam wyciągnie.

09.11.2003
12:17
smile
[52]

slavo_cc [ Konsul ]

-=Dexter=- -->jezeli nie chcesz zmieniać ksywki na nową to radzę ci zmienić słownictwo używane na forum, przeczytaj sobie regulamin obowiązujący na forum GOL

Link poniżej specjalnie dla Ciebie, myślę że nie chcesz zostać szeregowym z kapitana ;)

09.11.2003
12:25
[53]

Buczo_cm [ Mikado ]

Jager --> Powtarzam jeszcze raz, że post był do dextera. A co do obrażania to chyba masz krótką pamięć, a więc Ci przypomnę: "sam jesteś kurwa dziwny a nie wątek", "gdzieżeś Ty do kurwy nędzy wyczytał", " może Ci się popierdoliły wątki?", "nie kumasz tekstu pisanego po polsku?", "napisz w jakim języku mam do Ciebie pisać, bo po polsku to Ty ni chuja nie kumasz". To wszystko znalazłem w jednym poście Dextera a właściwie tylko jego połowie, bo reszty już mi się czytać nie chciało. I to wszystko kontra moje "a na dobranoc przytuli i zaśpiewa kołysankę". Więc zastanów się kto tu kogo obraża.

09.11.2003
14:20
smile
[54]

JagerKielce [ Konsul ]

No to cóż tym samym temat został chyba wyczerpany. Pokłóciliśmy sie troche , inwektywy też były czyli typowe Polaków nocne rozmowy. Na tym wszystko sie skończy i nic z tego nie wyniknie.Nawet szkoda bylo klawiatury.Jak zwykle , jak zawsze - mawiał Kobyliński.echhhh my Polacy....

09.11.2003
14:28
smile
[55]

oskarm [ Future Combat System ]

Jager --> No własneio dobrze, że my Polacy a nei Niemcy czy Rosjanie bo nowego Furera czy Putina nie potrzebujemy ;-)

09.11.2003
14:31
smile
[56]

JagerKielce [ Konsul ]

Hmm tja Oskarm - historia jednak zdaje sie przeczyć twym słowom ..

09.11.2003
15:15
[57]

Da real Odi [ Konsul ]

jager ---> sprecyzuj prosze, co miales na mysli w ostatnim poscie

09.11.2003
15:24
[58]

Glazo [ Konsul ]

Buczo--> Ale odniosłeś sie do całej trójki a nie tylko Dextera. I ja osobiście nie widzę aby ktoś komuś wcviskał na siłe wodza. Była propozycja, była odpowiedz, a na koniec Dexter wycofał swe propozycje- więc nie widze kłócenia sie w imie zasad.

09.11.2003
17:46
[59]

-=Dexter=- [ Konsul ]

:)

Faktycznie, użycie tylu niecenzuralnych wyrażeń było nieładne i nietaktowne, przepraszam, poniosło mnie, byłem trochę zrobiony, mój Firefly vet trzy razy trafił w Panterkę gościa z Blitz'a i zrykoszetował a Panterka (reg) zdjęła go pierwszym strzałem, puderniczka Izabelina zaczęła namierzać mojego PzIV, co nie skończy się dla niego dobrze :(

ale pomijając brzydkie wyrazy, samo przesłanie podtrzymuję :)

1. Wniosek wycofałem w pierwszej linijce posta, i nie kłóciłem się już a tą sprawę w imię zasad (hi Buczo_cm). Lekko się tylko zdenerwowałem na tych którzy bezpośrednio (hi Bamsey) albo aluzyjnie (hi Pejotl) przypisywali mi pomysły które nigdy nie postały w mojej głowie

2. Jeśli chodzi o nauki o kulturze osobistej (hi oskarm) to muszę podkreślić, że mimo krańcowego nasilenia emocji użyłem tylko jednego epitetu ('dziwny') chyba że istnieje jakaś nieznana mi definicja epitetu. Natomiast zwracam Ci uwagę, że ludzie na poziomie, jeśli nie mają nic do powiedzenia w dyskusji to nie określają jej 'dziwną' tylko się nie odzywają, a jeśli nie interesuje ich temat dyskusji to też milczą, a nie piszą że jest nudna. No i nie pouczają innych na temat kultury osobistej, od której to zasady robię wyjątek tlko dla Ciebie.

3. Pejotl, możesz ze mną rozmawiać, tylko komentuj to co ja mówię, a nie na jakieś zmyślone teorie, których ja nigdy nie propaguję. Poza tym jak już do mnie pijesz (vide 'pomysłowy Dobromir' i inne Twoje wypowiedzi skierowane pośrednio pod moim adresem) to nie wycofuj się potem pod takimi krańcowo formalistycznymi pretekstami jak teraz.

4. slavo_cc -> straszysz mnie? powiedziałbym Ci co o tym myślę ale w tym poście nie przeklinam ;) przepraszam dlatego, że zachowałem się nieładnie, kapitana możesz sobie schować, o ile masz taką władze oczywiście

5. Odi -> z uporem twierdzę, że należałoby się uczyć na błędach i zamiast jałowych dyskusji przez trzy wątki rozstrzygnąć wszystkie wątpliwości szybko i sprawnie pod kierownictwem jednej wybranej osoby

6. Wszyscy -> muszę zauważyć, że wszyscy skwapliwie zwrócili mi uwagę na niecenzuralne wyrażenia, nikt natomiast sensownie nie skrytykował samego pomysłu, i nie odniósł się do moich zarzutów, czego zresztą już nie oczekuję.

09.11.2003
18:27
smile
[60]

Pejotl [ Senator ]

Dexter -> co sie tak uparles, zeby tresci filozoficzne :) kierowane przeze mnie do jagerkielce brac do siebie????
Jakbym chcial ci przywalic to myslisz ze by mnie cos powstrzymalo zeby napisac to wprost pod twoim adresem? Po drugie w dyskusji najbardziej wkurza mnie przypisywanei mi rzeczy ktorych nie napisalem, dlatego tej metody staram sie nigdy nie stosowac.

co do twojego pkt "6" to tak juz jest ze jesli rzucasz miesem to ludzie przestaja slyszec argumenty a zapamietaja mieso - a wiec sam spowodowales koniec dyskusji.

09.11.2003
19:18
smile
[61]

JagerKielce [ Konsul ]

PANOWIE jest taka zasada żeby była dyskusja to muszą być partnerzy do niej a tu ich nie ma. I nie dlatego że Dexa nerwy poniosły i zaklął szpetie , nie dlatego że Pejotl nie wiem po co jak sam twierdzi treści filozoficzne do mie kierował pomimo że o to nie prosiłem bo chodziło mi tylko o uzasadnienie poparcia jakiego udzieliłe,m Dexowi - ale to juz nieważe. Nie jesteśmy tu partnerami w tej dyskusji bo każdy z nas gada to o czym ma ochotę nie zaś o meritum. Już najbardziej czego wcześniej nie powiedziałem - podoba mi sie wypowiedź kolegi Kłosia.Krótko i na temat.Meritum jes ttakie - są ludzie którzy uważają że CMHQ PL w obecnym kształcie jest anarchronizmem i coś trzeba zmienić - bo kol Pejotl jak sie gdzieś rozpisywaleś - chyba wwątku przenosin - każdy z nas wświetle prawa autorskiego jest jużwspółwłasicielem tej strony - każdy dał jakiś wkład w jej istnienie i czy to było opowiadanie o wypadku samochodowym Kloda czy jakby chciał Oskarm opowieści frontowe CM - stworzyliusmy masę materiału. Pytanie jest takie co chcemy z tym zrobić dalej? Na razie CMHQ to jest muzeum - tu sie w zasadzie niec nie zmieniło od lat kilku poza rzecz jasna pojemnościa "graczy" i materiałów. Pytanie zatem - czy coś tu zmieniamy czy też nie.I o ty mnależało mówić a ta dysputa zamieniła sie za Wasza iestety Towarzysze sprawą w żonglowanie argumetami przeciw sobie. Ja z tego miesjca przepraszam w szystkich co sie czują urażeni. Ale zupełnie z niewiadomych przyczyn chciałbym żeby ta strona rosła rozwijała sie a młodzież zamiast napieprzać w quejka lub lać komuś w morde pod blokiem w przerwach miedzy tą grą zaintersoewala sie może czymś inym np historią i może nawet dzieliła nasze pasje.Większość z nas ma wiele do przekazania młodszym kolegom - ta strona to n,ie tylko gry.To jeszcze troche ciekawostek wiedzy i jak sądzę naprawdę sympatyczne choć czasem zadziorne towarzystwo.Więc - albo jesteśmy parterami którym to na sercu leży albo faktycznie nie gadajmy ze sobą bo szkoda czasu.Zwróccie szacowni koledzy uwagę że propozycji jest masa - ale nic z tego nie wynika. Czyli co?? Sejm III RP?? No dalibóg NIE!!!

09.11.2003
19:37
smile
[62]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

jager --> juz dawno nie slyszalem tak mądrych słów :)

09.11.2003
19:41
smile
[63]

JagerKielce [ Konsul ]

Faloxx wiem że wesołek z ciebie ale tym razem bądźże cicho jak starsi rozmawiają:)))

09.11.2003
20:27
[64]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Pejotl -> po spokojnym przeanalizowaniu Twoich postów muszę niestety ;) przyznać Ci rację, faktycznie za bardzo wziąłem do siebie Twoje luźne dywagacje, przepraszam

co do punktu 6-tego - rzeczywiście nie mogę wymagać żeby ktoś prowadził racjonalną dyskusję z kimś kto rzuca takie teksty jak ja wczoraj, dlatego już nie wymagam :)
wniosek wycofany, temat z mojej strony zakończony, kropka

ale on jeszcze powróci, zobaczycie... ;)

09.11.2003
20:29
smile
[65]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

jager --> staruszku muwilem to najzupelniej powaznie uwazam ze wszelkie pojednawcze tony sa zawsze najrozsadniejsze :)

09.11.2003
21:58
smile
[66]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Dexter-----> "BamSey -> '... na tego wodza co to decydować ma o wszystkim (jak chce Dexter w swoim pomysle)' -> noooo, Ty to już zajebałeś tekst, może jakiś inny Dexter? może Ci się popierdoliły wątki? albo forum nie te? albo nie kumasz tekstu pisanego po polsku? wybierz coś, bo jak Cię lubię tak nie kumam skąd wytrzasnąłeś tą herezję "

Z takimi textami to nie do mnie ok? Twoich przeprosin nie przyjmuję bo nic mnie to nie obchodzi że byłes wkurzony na cos tam, nic mnie też nie obchodzi ze mnie lubisz.

Jestem juz dosc długo na tym forum ale w życiu takie wyrazy kierowane pod czyimś adresem nie przeszłyby mi przez klawiaturę, nawet niesławny Shawn6 nie spowodował u mnie takich emocjii jak twój post pod moim adresem. Powiem szczerze że gdybyś powiedział mi to w twarz to choc jestem spokojnym człowiekiem to dostałbyś w twarz i to tak ze popamietałbyś na całe zycie co to dobre wychowanie.

Mój post pisałem do Jagera nie do ciebie i uzyłem w nim argumentów jakie uwazałem za stosowne i to Jager a nie ty miał wytknac mi błedy w moim rozumowaniu wtedy przynajmniej wiedziałbym że facet wie czego broni i o co walczy ale jak widzisz nic z tego:P

Kończę zanim napisze coś naprawdę od serca.........

09.11.2003
23:11
smile
[67]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Jager --->
(...) i do tego sobie uzurpują prawo do decydowania co kto może i wogóle vide post kol. Wigginsa mówiący o tym że NIE wolno mi organizować nic pod szyldem CMHQ PL zmusza do refleksji.

Nigdy Ci nie zabranialem organizowania turnieju, nawet gdybym mogl to zrobic (a szczerze nie chce).

Zwrocilem Ci uwage (i to w miare grzecznie, dobitnie, ale grzecznie), ze ustawienia sa nie fair. Przez glowe mi nie przeszlo, ze ktos od nas, sam z siebie, zaproponowal takie warunki. I dlatego napisalem, ze Niemcy Was z ustawieniami wydymali. Gdy sie okazalo, ze to Twoja ulanska fantazja, rece mi opadly.

Co do sztandaru, ktory niby trzymam za szafa - komentarz jest chyba zbedny.

Moment zaskoczenia sposobem naszego grania minal. Obie ligi sie przenikaja, a Fridericus twierdzi, ze to wlasnie na tej drugiej sa najlepsi gracze niemieccy. I nie beda mieli zadnych skrupulow. Podales naszych graczy na tacy swoimi "negocjacjami".

Panowie - każda inicjatywa na CMHQ jest upieprzana

Oczywiscie, ze tak, jesli jest ...hmmm... nie trafiona. Mowi sie, ze lepsze jest wrogiem dobrego, ale IMHO powyzsze nie jest nawet dobre.

Zaproponowałem zatem podział na okręgi wojskowe CMHQ PL - regionalne - po to aby sie lepiej poznać , organizować jakieś wspólne imprezy nie tylko w wawie w belfaście ale także na poziomie województw , poznać sie lepiej - łączybnas wszak jedna pasja

I tu sie zgodze, czesciowo. Wystarczy przejrzec miejsce zamieszkania graczy, zeby wiedziec na kogo mozna liczyc przy najblizszej integracji, a i ludzie spoza tez sa mile widziani. PODZIAL na okregi (zwroc uwage na wyraz podzialy) jest zbedny.

Wiggins skrytykował walkę z Niemcami w sposób nieelegancki i nie tylko ja to zauważyłem - nie można być obojętnym ale to nie oznacza że od tego momentu Wiggins stał Public Enemy No1.Wręcz przeciwnie - Wiggins jak każdy powiedział to co uważa a że formą jego wypowiedzi była taka nie inna to juz trudno - może miał zly dzień a może poszedł naskróty myslwe i tyle.Fakt zachował sie jak BÓG CMHQ ale to chyba można sobie wybaczyć. I ja do Wigginsa anie urazy nie żywię ani też wrogiem swym go nie nazwywam. Zatem upada ten terror że Wiggins to drań który powie wszystkim NIE!

Co za bullshit. Zajrzyj do historycznych watkow, popytaj ludzi, dopiero postaw diagnoze...Wiggins to nie nalepka na kibel ani haslo do boju.

Nie bede wdawal sie z Toba w zadna dyskusje (W ZADNA).
Powyzsze to moj punkt widzenia.

10.11.2003
09:38
[68]

JagerKielce [ Konsul ]

No Wiggins brawo! Nie bedziesz sie wdawał w dyskusję. Ta ksie najlepiej ucina tematy niewygodne. A nie wdawaj sie człowieku nie ma sprawy. Zachowałeś sie nieelegancko i bardzo zarozumiale ale ja to puściłem mimo uszu bo uznałem - patrz moje tłumaczenie- a ty dalej po tym tecie jeździsz i zdaje sie zaczynasz moje własne tłumaczenie twojego zachowania przeciw mie wykorzystywać. o to juz chyba lekka przesada. Proiponuje obraź sie zatem śmiertelie bo Jager ci zwrócił uwagę na coś niestosownego. Może ja też sie wezmę i obraże na tych co mnie uwagę zwrócili. Uważam że jak ktoś komuś zwraca uwagę to chyba należałoby sie nad tym zastanowić a nie odparowywać i za wszelką cenę starać się obronić swoje zdanie - to nie sala sądowa.Ale dobra nie ma sprawy.Otóż jak już cię i inych poinformowałem - nie będzie żadnego meczu CMHQ PL z niemcami.Zagrają hydraulicy kontra sędziowe i po sprawie.
Kierujesz sie jakąs straszną nieposkromioną ambicją - CM to do cholery gra ludzie!!!!! Co jest? teraz nawet już dla przyjemności pograć nie można ?? Z tego co słszę to gra sie tylko QB , ograniczenia sprzętowe, ograniczenia personalne -LUDZIE.Nie dajcie sie zwariowac.Otóż zagram sobie - bo zreeztą juz zaczalem z owymi niemickimi asami i używając gwary młodzierzowej - wali mi wynik bo fajnie sie po prostu gra i z ciekawym smaczkiem. Twoja niechęc do pomyslu jakoś tak za bardzo nie spotkała sie z popraciem. Raczej ludziom sie idea spodobała. Niemniej Twoje oświadczenie przyjmuję i szanuję Twoje zdanie.

BAMSEY - nie chciałbym tłumaczyć Dexa bo faktycznie to było wysoce niesteosowne zachowanie -ale może przymknij oko i nie bądź taki surowy.Wielkoduszność jest cechą ludzi ...Wielkich.

10.11.2003
09:45
smile
[69]

JagerKielce [ Konsul ]

"Moment zaskoczenia sposobem naszego grania minal. Obie ligi sie przenikaja, a Fridericus twierdzi, ze to wlasnie na tej drugiej sa najlepsi gracze niemieccy. I nie beda mieli zadnych skrupulow. Podales naszych graczy na tacy swoimi "negocjacjami". "
Wiggins nie przesadzasz troszkę?? Międzynarodowy spisek na CMHQ pl?? Zapewiam Cię że ani CMHQ PL ani jego Gracze nie są tak świetie na świecie znani.O czym sie na żywo przekonałem.
Poza tym jaki sposób?? Dziwnie prawisz- np. jak grywałem z wolandem to zawsze jak mawiał używał stylu pt " free styler" co w praktyce oznacza ze sie facet dostosowywał elastycznie do pola walki. A czy Ty zatem masz jakiś stały sposób?? Jak można miećsposób przy założeniu że przeciwnicy są przeróżni - jakoś tego nie rozumiem.
Ja podałem kogoś na tacy? Na miły Bóg jak ktoś chce sobie pograć w ciekawąrozgrywkę to pogra a nie to ie. Jaka taca - Wiggins odpuść ten patetyczny ton. To nie jest wrzesień 39 - nie bronisz Ojczyzny piersiąswoją i obyś nie musial tego czynić czego Tobie i sobie życzę.

10.11.2003
16:54
smile
[70]

Panzer Jaeger [ Konsul ]

Przepraszam, że się udzielam pomimo faktu, że wątek już potrzykroć zamknięty. Ale parę dni mnie tu nie było, a chciałbym się wywewnętrzyć.

Dexter

"głosowania ok, ale została jeszcze reprezentacja i regulamin, co z tym?"

Ja bym wolał wszystko załatwiać demokratycznie (szczegóły poniżej)...

JagerKielce

Dramatyzujesz. Kluczem do sukcesu nie jest mandat mas, tylko doprowadzenie własnej inicjatywy do szczęśliwego końca. Co przyznaję, nie jest łatwe.
Jeszcze jedno: za granicę nie wyjadę nie dlatego, że Cię nie lubię, tylko zwyczajnie mnie nie stać. I choćbym dostał rozkaz, to do Holandii się nie wybieram. Weź to pod uwagę, zanim oskarżysz innych o torpedowanie inicjatyw.

Dexter & JagerKielce

Wasze projekty są napewno interesujące, ale po prostu nie wierzę w ich wykonalność i sensowność.
1. Przyjrzyjmy się dowolniej WB. Zgłosili się do niej ochotnicy, sami opracowywali lub uzgadniali zasady, a nastepnie większości "się znudziło". A co w wypadku, gdyby dostali "rozkaz" i odgórne, nienaruszalne wytyczne? Ja np nie zgłosiłem się ani do MP, ani do mWB, ani do walki z Blitzem czy Niemcami z braku czasu. Gdybym dostał rozkaz i tak musiałbym go olać.
2. Skąd pewność, że wybrane dowództwo będzie zdyscyplinowane a nie olewatorskie? Byli już moderatorzy, którzy poza wpisem w zakładce "sztab" nic innego nie robili.
3. Wszelkie inicjatywy i regulaminy można przegłosowywać na forum (ważniejsze - mejlowo). Tylko inicjator musi być osobą zdyscyplinowaną. Inicjatywa (dobra!) nie umrze, dopóki pomysłodawca jej na to nie pozwoli. Wystarczy pomysł opublikować na forum, dać ludziskom nieprzekraczalny termin na głosowanie (+dorzucanie pomysłów), podsumować i jechać z tym koksem. Nie można się tylko przejmować pojedynczymi zdaniami krytyki (tak jak robi to Jager); nigdy nie poprze nas 100%. Jeśli głosów krytycznych będzie większość (tak jak tutaj) to nie ma co biadolić, bo najwyraźniej pomysł był kiepski. Na CMHQ padają te inicjatywy, których pomysłodawca nie potrafi dopilnować. Gdyby dopilnowywać miał dowódca niezwiązany emocjonalnie z inicjatywą, to jego skuteczność byłaby jeszcze mniejsza.
4. Całe szczęście, że wszelkie zmiany możemy przegłosowywać. Pamiętacie zmianę ligi proponowaną przez kloda? Nie została ona wdrożona nie dlatego, że jesteśmy bandą nieodpowiedzialnych dzieciaków i zlaliśmy ten pomysł, tylko dlatego, że pomysł się nam nie spodobał. Gdyby klod był dowódcą i zatwierdził regulamin wbrew woli większości, to byłoby niefajnie.
5. Macie konkretne pomysły (poza formalnymi)? Opublikujcie na forum i zbierajcie głosy. Dexter, napisz projekt zmian w regulaminie i poddaj pod głosowanie. Jager, zaproponuj coś, co Ci chodzi po głowie i opublikuj na forum. Tylko nie przejmuj się pojedynczym sprzeciwem i w razie aprobaty doprowadź pomysł do końca. Robisz turniej z Niemcami? To rób! Jak nie dojdzie on do skutku, to tylko z Twojej winy (bo chętni do uczestnictwa przecież są).
6. Reasumując: podstawa to oddolna inicjatywa zaaprobowana przez większość i zrealizowana przez pomysłodawcę.

Hewenajsdej!

10.11.2003
17:01
smile
[71]

Panzer Jaeger [ Konsul ]

Dexter ---> Jeszcze jedno. TW wyszedł nam dlatego, że sam się za niego wziąłeś, napisałeś regulamin, przegłosowaliśmy go i w końcu pilnowałeś terminów. To najlepszy dowód na to, że zdecydowany inicjator może sam wiele zdziałać, bez niepotrzebnego mandatu. Jestem pewien, że już ruszyłaby druga edycja, gdyby nie konkurencyjne inicjatywy. A one są najlepszym dowodem, że da się tutaj coś zdziałać.

10.11.2003
18:01
smile
[72]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Chciałem coś napisać ale czuje się bezsilny wobec tego tematu, znajdę sobie jakiś miły przytulny wątek gdzie nie rzuca się ch...mi. I tak już niektórzy patrzą na mnie tu krzywo. Życzę udanej pyskówki.

10.11.2003
18:52
[73]

Hanoverek [ Konsul ]

Tak sie sklada ze jak gralem w turnieju i poza nim z graczami z zagranicy to oni nie mieli zadnych skropolow w dobieraniu sprzetu - najdziwniejsze konfiguracje narodowsciow/sprzetowe.Prosze mnie poprawic Jaeger ale sam wytykales nam ze nie godzimy sie na cos takiego .Tymczasem mamy grac jedna nacja bo tak zostalo to wczesniej bez zapytania sie reszty ustalone ,bez dodatkowego sprzetu,formacji to jakos poniekad stoi w sprzecznosci z tym co wczesniej mowiles ze sie boczymy na smg , force mix ,uzywanie zalog.Tak sie sklada ze uzywanie/nieuzywanie owych pierdol zostało w wiekszosci przemyslane ,poparte wieloma argumentami.Ponadto wielu z graczy daje sie jednak przekonac jesli ich zapytac ,czy uzywac dany sprzet , czy zgadzac sie na force mix itp.Niestety , nie bylo szansy (prosze mnie poprawic) zeby tak ponegocjowac z Niemcami.Poprostu gramy Polakami i tyle.Dodatkowo sa na głowie MP o turniej z Blitzem. To troche duzo , dla ludzi ktorzy nie zawsze maja czas.Zreszta zobacz Jaeger jaka jest frekwencja.Jak chcesz stworzyc ekipe? Pomysl na walke z Niemcami jest ciekawy ,ale wszystko we wlasciwym czasie.Narazie: Kiepskie warunki , brak czołowych wymiataczy - Może nie jestem najbystrzejszym misiem w lesie ale wydaje mi sie ze polegniemy.Chyba jedyny sposob to poczekac az skoncza sie te turnieje ktore aktualnie sa rozpoczete i wrocic do pomyslu na zmieniionych warunkach,jeszcze jedno jak juz sie tak wymadrzam - jesli ma byc juz jakas reguła to niech bedzie nia PYTAJ SIE O ZDANIE INNYCH ZANIM ZACZNIESZ ROBIC COŚ CO ICH DOTYCZY.Wydaje sie ze dobre wychowanie moze spokojnie nam zastapic wodza itp. jak zreszta chyba bylo do tej pory.
Pozdrawiam wszystkich;
Amerilias

10.11.2003
19:13
[74]

JagerKielce [ Konsul ]

Hanowerku alias Ameriliasie - teraz w zasadzie to nie wiem co powiedzięc.Poparłeś pomysł walki z niemcami teraz mówisz że mam cie pytać o zgodę? Że ie wolo robić czegośw imieniu wszystkic hbez ich zgody to ja wiem.Dlatego właśnie rzyciłe mpomysł dla chętnych - odzew był i chętni zagrają sobie jak podtrzymająchęc -jak rozumiem Ty już takiej chęci nie podtrzymujesz.trudno przeboleć to muszę.W najgorszym przypadku pogram sobie sam i już Przecież ja absoltunie nie chcę nikogo do iczego zmuszać.Panzer Jager ma rację - drmatyzuję.Już raz wszystkich obrażonych przeprosiłem - czynie to po raz wtory.Po drugie i co najzabawniejze w całej tej dyskusji - ja zaproponowałem NAM tylko żebyśmy zagrali Polakami w starciu zNiemcami - a wyście na mnie napadli że nas niemcy wydymali i że nie dali szansy na negocjacje. A ja wcale Niemcmom znie powiedziałem jaki bedą zasady bo zwyczajnie ich nie ustaliłem :)))
A tu tymczasem co poiektórzy o to by mnie zagryźli. Jeden Pan to nawet taki ponad mój poziom jest że nie będzie sie w dyskusje ze mą wdawał ( cholera przed uczoną niewiedzą nalezy zamilknąc:))) - tak to sobie tłumaczę na swoją korzyść rzecz jasna:))). Dobra dajmy już spokój - ja nie uważam żeby Dexter chciał tu rewoltę robić - trzeba było spokojnie przeczytać jego wniosek zastanowić sie i spokojnie uargumentowac. Śmiem twierdzić i mogę sie myslić ale rzeczową argumentacje przedstawił tylko Panzer Jager no i oczywiście sam Dexter dopóki sie oczywiście nie zdenerwowal.Ja też sie starałem złożyc jakąs argumentacje - chyba sie nie udało. Niemniej poznałem dzieki tej rozmowie kilka osób - jak sądzę poznałem ich prawdziwe oblicza -wnioski sobie wyciągnąłem - czyli ie wszystko stracone. Tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono.

10.11.2003
19:20
[75]

Hanoverek [ Konsul ]

Bo pomysl jest dobry (tak mi sie wydaje) tyle ze nie na tych warunkach i nie w tym czasie.Rzuc propozycje jak skoncza sie turnieje i zmienmy warunki .Czy to dobre rozwiazanie?

10.11.2003
19:37
[76]

JagerKielce [ Konsul ]

Tak Amer - zapewne mysl jest dobra. Najpierw skończcie z Blitzem a potem dopiero zagrajcie z nastepymi wrogami.Zgadzam sie.

10.11.2003
19:46
smile
[77]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Dla mnie warunki sa niesprawiedliwe - uklad gdzie jedna strona moze zabrac na wojne co chce a druga ma mocno ograniczone mozliwosci jest niedobry!!!
Co wiecej dla mnie jest on obrazliwy dla naszych przeciwnikow - bo jesli traktujemy ich jako godnych przeciwnikow (a tak przeciez jest) to nie powinnismy walczyc na nierownych zasadach. To jakby powiedziec - tak jestescie lepiej ale w imie humanitaryzmu bedziemy uzywali w walce tylko jednej reki!

zatem sam pomysl turnieju jest swietny - ale na Boga nie na tych warunkach bo sa one zle!!!

poza tym szczerze powiedziawszy wolalbym w "turnieju poznania" widziec jak najlepszy sklad - chocby po to by pokazac przeciwnikowi ze traktujemy go serio!

10.11.2003
20:00
[78]

grdyka_ [ Pretorianin ]

Po co tyle nerwow?
Jager, pomysl jest ok, ale rzeczywiscie dobrze by bylo poczekac az turniej z Blitzem sie skonczy. Jezeli jednak z jakiegos powodu nie mozna czekac, sprobuj ustalic takie warunki, by faszysci nie mieli wyraznej przewagi od razu na starcie.
Ja bym sugerowal ograniczenie im zakupow, tak by szanse sie wzglednie wyrownaly (i w BO, i w BB).
Poza tym pamietaj o sile spokoju :))

10.11.2003
20:53
[79]

JagerKielce [ Konsul ]

jak juz wspomnialem - grajcie sobie ludzie z kim chcecie i le chcecie ustalajcie sobie warunki i robta wogiole co chceta.ja tam z paroma zapalecami ide sobie pograc dla przyjemmosci Polakami kontra Niemcy bo taki mialem zamysl i tak mi sie zachcialo bo mi sie zudzily te wszystkie QB i w kolko to samo.Tyle w tym temacie.Ustwicie sobie cos po blitzu - wasza sprawa.To byl moj ostati post z jakimkolwiek pomyslem - wycofuje sie ze wszystkiego.Niech wam bozia da zdrowie!

10.11.2003
21:07
[80]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Swietlo --->

Ale jest tym wieksza frajda, jak wygrasz z gosciem na JEGO warunkach (vide wiesz ktora gra :), musi to byc jednak decyzja przemyslana, a nie wymuszona przez sytuacje (Jager --> no ofence).

Garsc rad do BB, od przemadrzalego lidera, ktory wygral 5 bitew z blitzami, jedna zremisowal:

1. PTRDY rulez, 45mm rulez, 25 i 20 AA rulez. W BB kupuja duzo halftruckow, bedzie co penetrowac.
2. Rumunskie PTRDy (gdy grasz Niemcami) tez rulez. Jak ustrzelisz M3, m17 czy BA mina gosciowi skwasnieje.
3. Dziwnie czytaja mapy...generalnie pchaja sie na wprost flag... tylko raz gosciu atakowal nie bezposrednio na flagi, ale ewidentnie na kluczowe wzgorze.
4. Lubuja sie w drogich tankach, Pantery, Tygryski itd. Na unres nie tak latwo walczyc z plt PzV lub Pz VI.
5. Sa przyzwyczajeni do krotszych niz my bitew, wiec nie maja dlugofalowego planowania, wiec rzadko flankuja (w krotkich grach nie ma czasu na wykorzystanie i zawiniecie frontu), wiec nie oszczedzaja ammo itd.

10.11.2003
21:10
[81]

Kłosiu [ Senator ]

Jager --> masz racje. Nie ma co sie ogladac w kazdej sprawie na CMHQ. Koncepcja jaka przyjales jest dobra, nawet jak przegramy, to przeciez nie gramy o zlote kalesony, ale dla frajdy :)

10.11.2003
21:10
smile
[82]

Da real Odi [ Konsul ]

Hyhyhy... ;)) No, to jeden wichrzyciel odpadl.... Teraz na CMHQ zapanuje blogi marazm i przez wszystkich oczekiwana stagnacja, nadzorwana przez Wybranych, czyli m.in. przeze mnie (jakby ktos pytal - sam sie wybralem do Wybranych...;)))

10.11.2003
21:22
smile
[83]

Pejotl [ Senator ]

Odi -> no bo ci mlodzi gniewni juz nie tacy jak przed wojna :) wystarczy ze Wiggins zmarszczy brew i uciekaja z podkulonym ogonem. A tu Twardym trza byc (alo lepiej jakim Abramsem, nawet) :)

10.11.2003
21:25
smile
[84]

Pejotl [ Senator ]

Wiggins -> atak na flagi, duzo ciezkiego sprzetu (Pantery, Tygryski) ja juz z kims takim grywalem i to nie na blitzie tylko u nas na Mazowszu :) Nie wiesz kto to taki? :)

10.11.2003
21:28
smile
[85]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Jager --> dramatyzujesz ale... twoje prawo!

zreszta na CMHQ PL mamy blogoslawiona anarchie zatem o ile znajdziesz chetnych do gry (a chyba juz znalazles) to przeciez nikt cie nie wyrzuci ze strony (bo nikt nie ma takiego prawa ani mozliwosci, ani tez nie chce!)

Tak wiec jesli musisz na takich warunkach to poczynaj w Imie Boze - tylko wygrajcie!

10.11.2003
21:41
smile
[86]

JagerKielce [ Konsul ]

To ja też za Wigginsem udzielę rad kolegom a co! Rozwinę ten watek to sie ludziska jeszcze czegoś dowiedzą.Tak tak nie ma co sie śmiać - żeby pokonać wroga trzeba go poznać!!! :)))
Poza tymi oczywistymi faktami które kol .Wiggins był uprzejmy podac pozwolę sobie dodać (jako że mieszkałem w reichu 3 lata )jeszcze garść informacji o niemcach
1.niemcy mają slabe głowy do alkoholu - wniosek kupujcie dużo gorzały i upijcie ich przed walką!!
2.niemcy są bardzo oszczędni więc wyprowadźcie ich z rownoewagi szastając kasą - to będzie wlka psychologiczna
3.niemcy sie lubuja nie tylko w drogich czolgach ale i samochodach - wniosek pod... im wózek to ich wykończycie nerwowo i bitwa wygrana!!!
4.niemcy nie lubią polaków wiec wystarczy jak po prostu będziecie- samo to da wam przewage. podczas gry tcp ciągle cos gadajcie przez Toggla !!! no i teraz drodzy koledzy ie straszny wam ani blitz ani nic!!

10.11.2003
21:46
smile
[87]

JagerKielce [ Konsul ]

Swietlo ------- eee tam nie chce!!!! CHŁOPIE tu sie na mnie czają wszędy po zakamarkach!! Aż sie cholera boje na strone wejśc coby mi sie nie przydarzył jakis wypadek:)) Wiem o tym że było tajne głosowanie - wywalić Jagera czy nie ale pooć nie było qurum to jeszcze decyzjki ie podjeli - ale dni są policzone!!! I wogóle nawet zaczalem juz głosy słyszeć :))))))

10.11.2003
22:05
smile
[88]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

;)

spoko zwolaj Kielecka gromadke i nikt was nie ruszy!

ps. ale dasz jakas info jak sie zakonczyly walki?

10.11.2003
22:17
smile
[89]

grdyka_ [ Pretorianin ]

No i widzisz, Jager, takiego Cie lubie. Badz uparty, realizuj swoj pomysl, nie ogladaj sie na takich jak ja, tylko po prostu rob swoje.

11.11.2003
00:36
smile
[90]

Panzer Jaeger [ Konsul ]

JagerKielce ---> Twój pomysł walki z Niemcami jest bardzo dobry. I skoro to jest Twój pomysł to Ty wybierasz warunki. I skoro na tych konkretnych warunkach zgodziło się zagrać kilku graczy to poczynajcież, w imię Boże. Tak więc jeżeli komuś się to nie podoba to niech organizuje własny turniej, a Ty swój doprowadź do szczęśliwego zakończenia, czego Ci z całego serca życzę.
Niestety, niektórzy podchodzą do tego tak, że "z faszystami trzeba wygrać". A to IMHO zabija ducha takiej imprezy...

Sam się nie zgłosiłem, bo niestety nie mam czasu (no i nie umiem grać Polakami) ;-(

12.11.2003
13:49
[91]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Panzer Jager -> 'Dexter, napisz projekt zmian w regulaminie i poddaj pod głosowanie.' -> to już nie dla mnie, ale powiem Ci jaka byłaby reakcja:

Kłosiu powiedziałby że takie regulaminy są bzdurne i idiotyczne

oskarm że dość już tych dziwnych wątków

Pejotl w poście skierowanym do kogoś innego zamieściłby luźne dywagacje o pomysłowych Dobromirach, którzy chcą regulować cały świat, a najlepiej innych graczy

Bamsey zacytowałby paragrafy, których w tym regulaminie nie było i napisałby, że w związku z nimi cały regulamin jest do bani, oczywiście post byłby skierowany do kogoś innego ;)

generalnie pojawiłyby się sugestie, że chcę przejąć władzę nad światem, nie wiem o czym mówię, pewnie mi się nudzi albo chcę sobie poprawić statystyki na forum, a w ogóle to jak mogłem coś tak głupiego zaproponować, przecież małe dziecko widzi że to jest infantylny pomysł hahaha...

dodatkowo dostałbym parę wykładów o kulturze osobistej, sensowności wątków i tym podobnych materiach o których przecież nie mam zielonego pojęcia co widać na pierwszy rzut oka


w odpowiedzi musiałbym spokojnie, górnym i szumnym językiem (bez przeklinania nie daj boże, bo Bamsey już czeka żeby mi dać w papę, a reszta żeby się śmiertelnie obrazić) tłumaczyć wszystkim, że źle mnie zrozumieli, że nadinterpretują mój pomysł, że nie o to mi chodziło, że mnie obrażają sugerując to co sugerują i tak dalej i tak dalej, nie wyplątałbym się przed setnym postem w wątku... bo przecież oni nie do mnie, jestem przewrażliwiony, niepotrzebnie się unoszę, nie umiem dyskutować i takie tam

za nerwowy jestem na takie dysputy ;)

12.11.2003
14:00
[92]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Dexter ~~>
Włączę swoją uwagę do tego wątku poniewczase. Nie czytałem całej dyskusji, początek tak, ale zniechęciły mnie elaboraty Jagra nie dzielone na żadne akapity. Nie o treść chodzi, a o kompozycję wypowiedzi.

Nie czytałem całego więc może umknęło mi coś ważnego, ale pomijając Twoje bluzgi (które mimo wszystko bluzgami były) zgadzam się z Tobą -- CMHQ nie będzie sprawnie działać, jeśli nie będzie osoby kontrolującej zgranie jego działalności. Nie będzie działać właśnie z powodu tkau miłowanej przez naród polski dzikiej wolności szlcheckiej. Stare powiedzenie mówi -- gdzie jeden temat i dwóch Polaków, tam trzy różne zdania.

Ale kontrolującej (przede wszystkim zobowiązania rzucane na wiatr, mimo że nikt ich nie wymagał) i ucinającej dyskusję w odpowiednim momencie, a nie tworzącej tu dyktaturę.

CMHQ PL ma niezły, za przeproszeniem, pieprznik. Mnóstwo startów bez zakończeń. Mnóstwo deklaracji udziału bez pokrycia.

12.11.2003
14:05
smile
[93]

Pejotl [ Senator ]

Dexter -> Skoro odstraszaja cie takie drobiazgi jak wymieniles to znaczy ze wcale nie jestes przekonany co do swojej propozycji.

To zdrowa zasada konserwatyzmu - opor przed zmiana ma spowodowac odsianie tych propozycji zmian, ktore spowodowane sa tymczasowa moda, slomianym ogniem, jednodniowym widzimisie. Jak ktos jest naprawde przekonany to bedzie przekonywal do skutku, az przelamie powszechna obojetnosc.

12.11.2003
14:11
[94]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Pejotl -> Ha! pójdę za Twoim głosem :) wprawdzie sam trochę zasr... eeee to znaczy skomplikowałem sprawę swoją niewyparzoną gębą, ale podniosłeś mnie na duchu ;)

Co nas nie złamie to nas wzmocni!
Drżyjcie propagatorzy nieskrępowanej anarchii! ;)

12.11.2003
14:13
smile
[95]

Pejotl [ Senator ]

jiser -> a jak bedzie juz odpowiedni Szefu to co? Powsadza ludzi do pierdla za deklaracje bez pokrycia? Za "Mnóstwo startów bez zakończeń". A moze powyrzuca z ligi? O to ci chodzi?

A co do "ucinania w odpowiednim momencie" to sama mysl napawa mnie dreszczowcem. Wam sie marzy zamordyzm i dyktatura!

12.11.2003
14:21
smile
[96]

JagerKielce [ Konsul ]

ZAJCEF- dzięki że mi otworzyłeś oczy.Teraz juz wiem dlaczego niektórzy mnie krytykując podają jakieś brednie z moich postów zupełnie wyjęte z kotekstu. Po prostu nikt nie czyta uwaznie i potem nadaje na podstawie tego co mu sie na oczy najbardziej rzuciło.Ale to niedobrze bo ja np czytam wszystko co piszecie i nawet staram sie czasem między wierszami poczytać bo nie wszystko jest oczywiste.
A co do dyskusji - może rozwiązaiem jest faktycznie jakiś projekt na forum - dokłady i wyczerpujący a astępie głosowanie - choćby sytemem mailowym czy jak tam sobie uważamy???Uzyskamy sesnowną opinię z uzasadieniem od każdego lub niemal każdego. Co wy a to obywatele CMHQPL-owskiej Republiki?

12.11.2003
14:21
[97]

Da real Odi [ Konsul ]

zajcef ---> napisales: "CMHQ PL ma niezły, za przeproszeniem, pieprznik. Mnóstwo startów bez zakończeń. Mnóstwo deklaracji udziału bez pokrycia." - jak ma to zmienic dowodztwo? Jak ma egzekwowac te zobowiazania? Banujac z forum? Czy lepiej wykonujesz prace ktora lubisz, czy ktora musisz?

Mi te wszystkie dywagacje o dowodztwie przypominja niezwykle ciekawy i pouczajacy diaklog z filmu "Kingsajz":
"- A czy nie lepiej pozwolic zdecydowac krasnoludkom, czy chca byc w Bajlandii czy w Kongsajzie? Wtedy zostalyby tu tylko te, ktore chca w niej byc i nie byloby problemu z tymi, ktore nie chca mieszkac w Bajlandii...
- Problem w tym - odpowiada nadszyszkownik Kilkujadek - ze my potrzebujemy wszystkich krasnoludkow: i tych ktore chca i tych ktore nie chca..."

12.11.2003
14:26
[98]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Pejotl -> e tam, nie dramatyzuj, od razu szefo, będzie się go po prostu wypychało przed szereg jak bedzie coś trzeba oficjalnie w imieniu kolektywu, nam się nic nie marzy, to Wy macie jakieś nieuasadnione lęki

12.11.2003
14:54
[99]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Pejotl ~~>
Żaden zamordyzm i totalitaryzm. A kto powiedział że chodzi o karanie kogokolwiek ? Mnie chodziło o kontorlę nad wiarygodnością osób, które się tu udzielają. Np. deklaruje się taki faloxx do udziału w MP, po czym po tygodniu stwierdza, że jeśli nie przyjmiemy jego kumpla, to on sobie idzie i ma nas (czyt. wszystkich pozostałych) w d***. A propos, czy kolega Pieczara w końcu odpowiedział na chociaż jeden PBEM z Mistrzostw ? A może pamiętacie niedawne wystąpienie kolegi (nie pamiętam pseudonimu) który zbluzgał Soula i cały GOL bo mu się nie chciała strona otwierać. Po czym ogłosił, że i tak ma nas w d*** i wróci do CMHQ pod innym nickiem i i tak mu nic nie zrobimy.

Wystarczy ktoś, kto cały czas dopinguje powstałe już inicjatywy, często się pojawia, ma wyważone zdanie i autorytet, można się u niego poradzić w sprawie wiarygodności osób, które zgłaszają się do podobnej inicjatywy jak zaproponowane przeze mnie CM RPG. Sprawa jest poważna, bo wystarczy, że trafi się jedna mało słowna osoba, i psuje zabawę 10 innym oraz marnuje dobrze zorganizowaną inicjatywę. A, z całym szacunkiem dla osób, które odpowiedziały na moje ogłoszenie, nie wiem czy któraś z nich nie wykręci mi podobnego numeru.

Jager ~~>
Mam nadzieję, że nie wziąłeś tego do siebie -- to tylko moja opinia. Ciężko się czyta tekst który jest długi a nie jest dzielony na akapity. Bardzo łatwo traci się wątek i uwagę.

12.11.2003
15:13
[100]

-=Dexter=- [ Konsul ]

a mi się marzy egzekwowanie regulaminu ligi, zwłaszcza sprawy dokańczania rozgrywek
na przykład uzupełnić żółwie przez dodanie kontrolowanego przebiegu rozgrywki
jak ktoś się zaczyna wykręcać, bo robi się gorąco na mapie, albo mu się nie chce to druga strona zgłasza się do szefa (jak lubi nazywać go Pejotl, ja wolałbym mojego ulubionego Kanclerza) i rozgrywka wchodzi w taki sam tryb jak rozgrywki turniejowe, kontrolne konto, punkty karne itp. - i Kanclerz wyznacza rozsądny termin do zakończenia, i kontroluje, a po upływie terminu w razie braku rozstrzygnięcia przyznaje wygraną na zasadach turniejowych

fajne co? :)

12.11.2003
15:21
smile
[101]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Dexter------> "Bamsey zacytowałby paragrafy, których w tym regulaminie nie było i napisałby, że w związku z nimi cały regulamin jest do bani, oczywiście post byłby skierowany do kogoś innego ;)"

Daj juz spokój Dex przecież wyrażnie napisałem w moim poście co i jak ale teraz wytłuszczę grubym drukiem maleńki wers który umknał twojej uwadze albo też tak chciałes sobie ulzyć na mnie ze nie chciałes go zauwazyć a minowicie ty wkleiłeś tylko to co chciałeś i pozwalało ci bluzgac na mnie:

"... na tego wodza co to decydować ma o wszystkim (jak chce Dexter w swoim pomysle)"

Ale ja napisałem to tak jak ponizej:

"A gdyby (teoretyzuję i upraszczam) na tego wodza co to ma decydować o wszystkim (jak chce Dexter w swoim pomysle)"

Wyczuwasz róznicę????

"bez przeklinania nie daj boże, bo Bamsey już czeka żeby mi dać w papę"

To też mogłeś sobie darować, wiesz dobrze że to była figura retoryczna mająca na celu sprowadzenie cię na ziemię i zakończmy już ten drazliwy temat ok?

12.11.2003
15:25
smile
[102]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Dexter------> Koniec walki? Sztama??

12.11.2003
15:34
[103]

stary [ ZiP ]

Nie mam pojęcia jak to zrobić, ale zgadzam się z Dexterem, że należy w jakiś sposób egzekwować regulamin ligi, zwłaszcza sprawy dokańczania rozgrywek.

Ja swoją sprawę z niedokańczaniem pbemów rozwiązuję tak, że najpierw poganiam mailowo, a jak delikwent nie raczy odpowiedzieć, to po miesiącu anuluję grę. Nie jest to najlepsze rozwiązanie, ale nie zamierzam ciągnąć takich żółwi, bo nie widzę w tym sensu.

Pojawił mi się następny problem. Otóż jak już zakończę walkę i mam uzgodniony wynik, to ja go zatwierdzam, a przeciwnik potrafi czasem i miesiąc z tym zwlekać - na to rozwiązania niestety już nie znam :( Mailowe poganianie nic nie daje, czarna lista poszła w zapomnienie. Ostatnio miałem 3 takie przypadki.

12.11.2003
15:38
smile
[104]

stary [ ZiP ]

acha, gwoli statystyki: w ciągu ostatnich 2 miesięcy zakończyłem 8 walk "normalnie", a anulowałem 12 - smutna statystyka.

12.11.2003
15:42
smile
[105]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Dexter, Stary --> róbcie tak jak ja - przegrywajcie wszystko jak leci :-) 100% - sprawdzone.

12.11.2003
15:45
[106]

Da real Odi [ Konsul ]

dex ---> no, teraz pomysl jest fajny! (tzn o kontrolowanych pojedynkach). Taki pojedynek moglby potwierdzic nawet admin.
Sam mialem dwa przypadki niedokonczenia walki, w tym jeden przy sytuacji juz rozstrzygnietej na moja korzysc...:(

stary ---> duzo tego - rzeczywiscie przykre

12.11.2003
15:48
[107]

-=Dexter=- [ Konsul ]

BamSey -> ba! pewnie że koniec, kamień z serca, już Ci chciałem kwiatki na zgodę wysyłać, albo flaszkę :)

stary -> ja nie odpuszczam takich pbem'ów, no chyba że ktoś pisze, że w ogóle już nie będzie grał, albo że mu się spalił komp, ale jak ktoś mi pisze, że mu się nie chce, ale jednocześnie rejestruje inne walki, a dodatkowo jest to szanowny lider naszej szanownej ligi ;) to jakoś nie mogę się z tym pogodzić

12.11.2003
15:48
smile
[108]

stary [ ZiP ]

Anonnem - niestety, tak też nie działa. Mogę wymienić przykład, że miałem podwójnego TOTALA w plecy - i przeciwnik nie odzywał się przez pół roku - wtedy właśnie się wqrzyłem i wymyśliłem te anulacje. Co ciekawsze - po anulowaniu tych gier nadal się nie odezwał - to utwierdziło mnie w słuszności podjętej decyzji.

12.11.2003
15:49
[109]

stary [ ZiP ]

Anoneem - sorki za przekręcenie ksywki

12.11.2003
16:10
[110]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

jak sie nie naprawi sprawa z otwieraniem strony to bedziemy mieli problem czy wogole cos przetrwa - ja nie moge sie na strone dostac a nie jestem osamotniony;(

12.11.2003
16:10
[111]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Odi -> pomysł był taki sam przez cały czas, dlatego nie bardzo rozumiem skąd ten skomasowany opór...

12.11.2003
16:13
smile
[112]

oskarm [ Future Combat System ]

Stary --> w taich przypadkach o jakich piszesz należy zrobić dwie rzeczy:

1) Podać niki ludzi którzy odwalają takie przypadki.
2) Opisać to w samej bitwie w opisie. Taki opis bedzie widniał na profilu gracza. Ja zawsze sprawdzam profile i jeżeli bym załuważył taki opis to bym nei rozpoczynał gry z takim kolesiem. Nie gram z newbe bo jest to ryzykowne, a ktoś kto by miałtaki opis byłby skończony wiec zależałoby mu na zarejestrowaniu walki.

12.11.2003
16:20
[113]

stary [ ZiP ]

oskarm - to jest myśl, ja raczej nastawiłem się na inny sposób: gdy chcę znaleźć kogoś do nowej walki, to rozpuszczam wici po solidnych graczach z pytaniem kogo polecają - dzięki temu mam duże prawdopodobieństwo sukcesu. Nie zawiodłem się ani razu. Ale nicki zaczynają się powtarzać i tworzy się kółko wzajemnej adoracji - to też jest niezdrowe.

12.11.2003
16:32
[114]

-=Dexter=- [ Konsul ]

stary -> sposób podany przez oskaram nie działa, przynajmniej na mojego przeciwnika, no, co najwyżej oskarm już nim nie zagra ;)

oskarm -> 'nie gram z newbe bo to jest ryzykowne' -> hmm... nie dalej jak w sobotę pisałeś, cytuję:
'nikomu nie odmówiłem rozegrania pojedynku, chyab, że się z kimś nie mogłem dogadać co do warunków, z tego co wiem to reszta wyżej postawionych, też raczej nie odmawia walk z nowicjuszami'
post nie był wprawdzie do mnie ;) ale było nie było zamieszczono go na publicznym forum :]
ale pewnie nie wychwyciłem jakiegoś niuansu, mój brak obycia i kultury sprawia mi coraz więcej kłopotu...

12.11.2003
16:32
[115]

jiser [ generał-major Zajcef ]

oskarm ~~>
Problem z tym rozwiązaniem jest tego rodzaju, że niezatwierdzone walki figurują dopiero na samym końcu listy "wszystkich walk" ... ale to jest chyba najskuteczniejsza metoda -- rodzaj uwiarygadniania gracza przez jego byłych współgraczy -- coś takiego jak profil sprzedającego/kupujacego na Allegro.

12.11.2003
17:23
smile
[116]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Dexter -->
Mam nadzieje, ze mowiles o liderze ligi BO :) Ja rzeczywiscie nie zaczynam nowych gier, tylko koncze te, ktore mam w toku, lub ktore mialem zakontraktowane wczesniej. TCP juz chyba z miesiac nie gralem, teraz tylko PBeMiki.

Aha, pykam troche z ludzmi z Blitza.

12.11.2003
17:41
[117]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Wiggins -> nie, nie o Tobie, z Tobą nie miałem jeszcze przyjemności, pozostałe tabelki - czyli BO i Super Liga

12.11.2003
17:42
[118]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Wiggins -> Tobie włożyłem tylko sztandar za szafę ;)

12.11.2003
17:44
smile
[119]

JagerKielce [ Konsul ]

PANOWLA proszę bardzo okazuje sie że problemy są i sposoby żeby im zaradzić - i właśie po to ma być ten Zarząd Komisaryczny, Prezes Kanclerz wódz , Góg czy jak tam ten organ decyzyjny nazwiemy!!! Ktoś musi to ustalać , karać opornych itd - tu nie tylko idxzie o przerywae walki - tu sie sprawa właśnie obija o tych co to zachowują sie poiżej krytyki na forum itp. Ja jeszcze raz wnioskuje - ustalić regulamin - organa wykonawcze i przegłosować. Niechże to nie będzie cesarstwo a rzymska republika!

12.11.2003
18:04
[120]

Dogon [ Generaďż˝ ]

Myślę ,że przydałby się ktoś na zasdzie Męża Zaufania , który od czsu do czasu rozwiązywałby tego typu problemów ..jako że od niedawna gram PBMy ( i narazie wszyscy są obowiazkowi i nie mam z tym kłopotów ) to jednak ktoś kto gra jakąs bitwe przez jakiś czas a potem nagle coś się urywa bez powodu ( nie mówię już o tym ze npl przegrywający po prostu zwiał ) i nie ma zadnego zakonczenia...to nie jest w porzadku i wtedy mógłby ktos taki ustalać wynik...No i też pewnie znalazły by się inne problemy w których opinia i decyzja osoby zaufanej by pomogła to roztrzygnąc...

12.11.2003
19:07
smile
[121]

Panzer Jaeger [ Konsul ]

Dexter:

"za nerwowy jestem na takie dysputy ;) "

I tak podziwiam Twoje opanowanie ;-)

"pomysł był taki sam przez cały czas, dlatego nie bardzo rozumiem skąd ten skomasowany opór... "

Ten post co prawda nie był skierowany do mnie, ale mam nadzieję, że mogę się ustosunkować...? ;-)
Wydaje mi się, że mało precyzyjnie określiłeś zadania "dowództwa" na początku dyskusji. Myślę, że większość byłaby za powołaniem kogoś, zajmującego się egzekwowaniem regulaminu (głównie dokańczanie walk i bicie "smoczków"). Ja osobiście (szczególnie po postach JageraKielce) zrozumiałem to tak, że będę otrzymywał "rozkazy" uczestnictwa w bitwach i turniejach. A to mi się średnio spodobało...
A na temat egzekwowania regulaminu była już dyskusja przy okazji powołania "trybunału". Uznałem, że ten organ jest wystarczający do tego celu, a jego powołanie nie stanowi groźby "zamordyzmu". Tym bardziej, że byłby wieloosobowy.

Do wszystkich:

Proponuję ponownie ożywić ideę kolegi Iudexa dotyczącą "trybunału". Wydaje mi się, że to załatwi najistotniejsze i najbardziej nękające nas problemy, związane z naruszeniami regulaminu. Należało by również w porozumieniu z dw4rfem opracować narzędzie dające trybunałowi rzeczywistą możliwość ingerowania w tabelę graczy i w ligę.

Iudex, wypowiedz się, proszę.

12.11.2003
19:13
[122]

Panzer Jaeger [ Konsul ]

Dexter ---> Jeszcze jedno słowo wyjaśnienia. Taki "trybunał" (będę używał tej nazwy, bo chodzi mi o stricte sędziowską rolę tego ciała) będzie orzekał w sprawach indywidualnych przy cichym poparciu więksszości. Natomiast proponowane przez Ciebie "dowództwo" orzekając i decydując w sprawach globalnych, spotkało by się jak zwykle z murem niechęci, ciągłych dyskusji, a przynajmniej ostracyzmu. Podejrzewam, że było by szybko obalone.
To kolejny argument przemawiający za organem sądowniczym niż decyzyjno - wykonawczym.

12.11.2003
19:33
[123]

Glazo [ Konsul ]

Popieram pomysł wprowadzenia trubunału. Osobiście nie lubie formalizacji ale widać ża jak nad czyjąś dupą bata nie ma to ciężko to zrobić. Oczywiście nie dotyczy to wszyskich człohnków CMHQ PL.
Pazer Jaeger--> Nikomu przez myśl by nie przyszło aby ktoś przez forum kazał komu innemu brać udział w turnieju itp. Naczelnik miał być po to aby uporządkować pewne sprawy.
Dexter--> Powiedz z imienia i nazwiska o kogo Ci chodzi a nie aluzje. Jak ktoś zachowuje sie niepoważnie to trzeba mu pokazać czym to grozi.

12.11.2003
19:40
smile
[124]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

"Trybunal" popieralem i popieram. Iudex jest osoba, ktorej osadom poddam sie bez zadnej dyskusji.

Panzer Jaeger slusznie jednak zauwazyl, ze nie jest to organ ustawodawczy czy wykonawczy, lecz sadowniczy. A to jest calkiem co innego, niz meritum ww pomyslu, IMHO duzo lepszy.

Sa sprawy, ktore moze on rozstrzygnac na zasadzie bezstronnego osadu, bez wprowadzania jakis elementow wladzy wykonawczej...Zawsze mamy do dyspozycji czwarta wladze, czyli media czyli forum.

12.11.2003
21:10
smile
[125]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Ja również popierałem i popieram w dalszym ciągu koncepcję Trybunału taka forma bardzo mi odpowiada. O trybunale było już ze trzy razy i trzy razy próbowano go wprowadzić moze tym razem nasze spory zakończą się konstruktywnym działaniem i w koncu wcielimy go w zycie.

12.11.2003
21:18
smile
[126]

Pejotl [ Senator ]

Zaczyna byc groznie... to niby Trybunal ma przyznawac punkty za niedokonczone PBEMy? Dlaczego jak zbierze sie trzech Polakow to zaczynaja szukac kogos kto im zrobi dobrze? :) Taki Trybunal mialby jak rozumiem zdjac z graczy odpowiedzialnosc za dobor przeciwnika? Niestety Panowie tyle ile problemow nam zdejmie z barkow tyle samo stworzy okazji do roznych "lewych" kombinacji ...

Taka idee trzeba dobrze przemyslec a nie na "uraaaa..."

12.11.2003
21:28
[127]

Panzer Jaeger [ Konsul ]

Pejotlu, idea jest już przemyśliwana od długiego czasu. I nie chodzi tu o zdjęcie odpowiedzialności za dobór przeciwnika. Niektórzy bowiem dobierają sobie oponentów z samego szczytu tabeli, co to z niejednym już się granatami obrzucali, a pomimo to po pewnym czasie mejle z PBEMami przestają płynąć...
Jak ktoś przez kilka miesięcy nie daje znaku życia (albo, co ciekawsze, rejestruje inne walki olewając naszą), to należy uznać, że się poddaje.

12.11.2003
21:37
smile
[128]

Pejotl [ Senator ]

PanzerJaeger -> to fajnie, moze niech w takim razie ktos napisze jakies zasady wg. ktorych mialby ten trybunal dzialac? Ja tam nie chcialbym widziecsytuacji w ktorej najlepsza metoda zdobycia punktow bedzie rejestrowanie walk z zaginionymi graczami...

12.11.2003
22:47
smile
[129]

oskarm [ Future Combat System ]

Dexter --> rzeczywiscie to co napisałem jest nielogiczne, wiec trochę sprecyzuję. Jak sie newbe do mnie zgłasza to wtedy nie odmawiam (ostatnio był to Skalski jakiś rok temu). Natomiast jak sam szukam przeciwników to gram tylko z ludźmi którzy mają jakaś historię na CMHQ i wtedy przeglądam ich walki.

12.11.2003
23:06
smile
[130]

Panzer Jaeger [ Konsul ]


Pejotl, to już zadanie dla Iudexa...

12.11.2003
23:09
smile
[131]

Panzer Jaeger [ Konsul ]


Pejotl, poza tym to tylko pomysł; i do tego nie mój...

Forma "trybunału" wydaje mi się lepsza od formy dowództwa. Ale upierał się nie będę...

Nie bijcież towarzyszu!

13.11.2003
08:24
smile
[132]

Iudex [ Konsul ]

All--->
Panowie Szanowni, słucham, czytam i czekam. Zastanwiam się JAKIE cele miałby takowy Trybunał. Zgadzam się, iż coś należy zrobić z graczami któzy zaczynając walki "przepadają".
Uważam jednak, że powinny być jasne zasady postępowania - np za udowodniony fakt zaprzestania gry z przyczyn le żących po stronie danego gracza - coś tam, a dla gracza który czekał coś tam :) ale to powinno być jasne i klarowne. I tu powinniście właśnie zdecydowac CZY, i CO ma robić taki twór, byśmy nie zaszli w ślepą uliczkę.
O rany już widzę kubły pomyj na głowach członkach ewentualnie powstałego Trybunału :(

13.11.2003
15:21
[133]

-=Dexter=- [ Konsul ]

oskarm -> ok, tak tylko chciałem się przyczepić, z czystej złośliwości, ale już nie będę, przepraszam, na zasadzie wahadła nastrój wojowniczy przekształcił się u mnie w ultrapokojowy ;)

Panzer Jeager -> faktycznie niezbyt precyzyjnie to określiłem w pierwszym poście, ale to było zaproszenie do dyskusji, może to równoczesne głosowanie było niepotrzebne? W każdym razie myślałem tylko o funkcjach kontrolnych, reprezentacyjnych i organizacyjnych, żadnych samodzielnych decyzji i możliwości tworzenia nowych przepisów

co do Trybunału:
1. Uważam, że to powinna być instytucja jednoosobowa (Komisarz? Sędzia? Kanclerz?), ze ściśle określonymi uprawnieniami ograniczonymi tylko i wyłącznie do spraw wyraźnie jej przekazanych
2. Jako pierwszą i podstawową funkcję wyznaczyłbym jej egzekwowanie przestrzegania regulaminu ligi w zakresie niedokańczania pojedynków i niezatwierdzania wyników zakończonych walk
3. Należałoby stworzyć ścisłą procedurę postępowania w takich sprawach a procedura ta powinna być jawna (publikowana na forum albo na stronie w każdym przypadku jej zastosowania)
4. Procedura powinna być oparta na zasadach kontroli terminowości przesyłania pbem'ów stosowanych w turniejach
5. Należałoby zapewnić współpracę administratora strony, aby umożliwić administracyjną rejestrację wyników walk.
6. Cała ta instytucja może zostać wprowadzona w życie tylko po uzyskaniu akceptacji bezwzględnej większości zarejetrowanych graczy - czyli nalezy znaleźć sposób na wypowiedzenie się wszystkich, a nie tylko uczestniczący w dyskusjach na forum (głosowanie przez email z publikacją wyników na stronie?).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.