GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1141

15.10.2003
11:58
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1141

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

15.10.2003
12:01
smile
[2]

K@mil [ Wirnik ]

Pierwszy :-D

15.10.2003
12:05
smile
[3]

tygrysek [ behemot ]

ktoś mnie chociaż przegoni, czy bez słowa mam sobie iść ?? hę ??

15.10.2003
12:10
smile
[4]

K@mil [ Wirnik ]

Tygrysek, a po co chcesz isć ? :-) Zostań :-D

15.10.2003
12:15
[5]

tygrysek [ behemot ]

aspazjo
jedno słowo napisz do mnie
jakiekolwiek ... cokolwiek ...




K@mil --> czuję się wykorzystany :)

15.10.2003
12:17
smile
[6]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

I porzucony ?

15.10.2003
12:18
smile
[7]

tygrysek [ behemot ]

do tego wyalienowany :)

15.10.2003
12:19
smile
[8]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Poza nawiasem spoleczenstwa ?

15.10.2003
12:22
smile
[9]

tygrysek [ behemot ]

po zanawiasem ??
poza działaniem na zbiorach społecznych

czuję się jak znak interpunkcyjny

15.10.2003
12:22
smile
[10]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

1141 czesc hehehe niewiarygodne :)

15.10.2003
12:24
smile
[11]

Rogue [ Mysterious Love ]

Witam witam :))))))))))))))))))))

Tygrysku -- a zle ze wykorzystuja czy dobrze Ci ???:))

Piotrasq -- biedactwo współczuje tej wyzyt ja tez wole rwanie borowanie niz czyszczenie kamienia :(


No a skoro juz tu jestem to moze jakas kawka by sie znalazła ??????

15.10.2003
12:25
smile
[12]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

I nie kochany :-)))

15.10.2003
12:26
smile
[13]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

I nikt Go nie lubi, bo jest moderatorem.
Buahahaha !

15.10.2003
12:26
smile
[14]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Pozwulcie na niesmieszny kawal mojego autorstwa :

Czym sie rozni pszczulka od osy ??


Dlaczego zlodzieje nosza pieluszki pampers ??

15.10.2003
12:27
smile
[15]

Rogue [ Mysterious Love ]

No wiecie ale sie na niego uwzieliscie dajcie facetowi pozyc:))))))))

15.10.2003
12:32
[16]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Ad 1 zondelkiem
Ad 2 zeby wszystko uszlo im na sucho

15.10.2003
12:35
smile
[17]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Pyta siostra zakonna na lekcji religi dzieci:
-Czy wiecie co to jest rude i goni po drzewach ??
Jasiu podnosi reke wstaje i mowi:
-To jest wiewiurka, ale znajac siostre to moze byc Jezus

15.10.2003
12:39
smile
[18]

tygrysek [ behemot ]

hahaha :)
zaraz was rozdziewiczę bananem panowie :)
chyba, że mnie pamięć nie myli i dziewic tutaj już nie mamy :)


dobra ... jak nie to nie :)

15.10.2003
12:42
smile
[19]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

bartushan--> Tego z zadelkiem nie rozumiem :-)

A wiecie dlaczego moj kot jest drapieznikiem?
Bo drapie mi tapety! :-)))

15.10.2003
12:44
smile
[20]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

rothon bo osy nie maja zondelek :) osy gryza albo na odwrot ??:)

15.10.2003
12:45
smile
[21]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jak nie maja? Maja. A moze nie maja, juz sam nie wiem :-))

15.10.2003
12:46
smile
[22]

K@mil [ Wirnik ]

--------->

15.10.2003
12:46
smile
[23]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Raczej osy nie maja :) ehhhhh proponuje zmienic temat na hmmmm moze muzyka ?? czego sluchacie ?? :)

15.10.2003
12:47
[24]

Rogue [ Mysterious Love ]

tygrysku oj tygrysku panów sie rozprawicza a kobiety rozdziewicza :))))))))))))Ale tu chyba nie ma panów do rozprwiczenia z tego co mi wiadomo :PPPPPP

15.10.2003
12:48
smile
[25]

K@mil [ Wirnik ]

15.10.2003
12:48
smile
[26]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Made in Lubań mi cos mowi :)
Style picia piwa widzialem :)

15.10.2003
12:56
smile
[27]

K@mil [ Wirnik ]

Kolejne...

15.10.2003
12:57
smile
[28]

Lechiander [ Wardancer ]

Normalnie wmiękam dzisiaj totalnie!!! Jeszcze nic mi dobrze nie poszło/wyszło/zaszlo w robocie!!!
AAAAAAAAAAAA...
WRRRRRRR...

15.10.2003
12:59
smile
[29]

K@mil [ Wirnik ]

Szlag, pomyliłęm zdjęcia !! Miało być to ->

15.10.2003
12:59
smile
[30]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

hehehe prawie to rozszyfrowalem :)
fajne sa ksiazki z testami menzy :) moj kuzyn ma nie wiedzialem co sie dzieje a on robil zadanka w 10 sekund :)

15.10.2003
13:00
[31]

K@mil [ Wirnik ]

Lechiander, moge jedynie pocieszyć że ten dzień będzie miał swój koniec :-(

15.10.2003
13:04
[32]

tygrysek [ behemot ]

Rogue --> bananem z tego co potrafię pojąć, można chyba jedynie rozdziewiczyć ... hmmm

Lechu --> nie poddawaj się :) może w końcu coś się uda, ale pewności nie daję :)







aspazjo ... jedno słowo ... proszę i błagam ... o nic więcej nigdy nie poproszę

15.10.2003
13:06
smile
[33]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygrysku tygrysku -- ale ty nerwowy ..........pozartowac nie mozna ??????

15.10.2003
13:15
[34]

tygrysek [ behemot ]

ja nerwowy ?? niee ....






idę sobie, bo moderatorów tutaj nie lubią !! o !! :)



i aspazja nie napisze nic :(

15.10.2003
13:24
[35]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygrysku -- nie mów ze nikt ciebie tu nie lubi :((((((((((((( Nie mierz wszyskich jedna miara .

15.10.2003
13:25
smile
[36]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

A ja sie uczylem i mam nadzieje ze dzisiaj w szkole nie spotka mnie zadna niespodzianka :)

15.10.2003
13:30
smile
[37]

khalan [ Pretorianin ]

Właśnie Tugrysq, całkowicie zgadzam się z Rogue... My Ciebie lubimy ;-P

15.10.2003
13:33
[38]

tygrysek [ behemot ]

czyżby faceci mieli genetyczną niechęć do władzy ?? :)

Rogue, khalan --> to mi przypomniało o tym, że światem "trzęsą" i tak kobiety :)
*śmieje się*

15.10.2003
13:35
smile
[39]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygrysku -- tak masz racje ale facetów kochamy :PPPPPP

15.10.2003
13:40
smile
[40]

khalan [ Pretorianin ]

A to coś o mężczyznach ;-pppp

"Co Bóg powiedział po stworzeniu mężczyzny ?
Pierwsze śliwki robaczywki."

15.10.2003
13:40
smile
[41]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Ja lubie pierogi z mieskiem :) a tygryska jeszcze nie jadlem moze byc dobry ;)

15.10.2003
13:44
smile
[42]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Tylko prosze bez skojarzen mowilem o miesku z tygryska oczywiscie to jest nielegalne i musialbym byc nadziany :)

15.10.2003
13:44
smile
[43]

tygrysek [ behemot ]

hahaha
dobre :)

15.10.2003
14:09
smile
[44]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Niezgadniecie co zamowilem i zjadlem w mojej kuchni :P :)

15.10.2003
14:16
[45]

Lechiander [ Wardancer ]

Kamil ---> To będzie dłuuugi dzień.


Tygrys ---> No i udało się. Przypomniałem sobie pewną zasadę.
Jak się z czymś męczysz, to zrzuć na innego. ;-) :-P
Tyle, że jest jeszcze jedna: jak chcesz coś zrobić dobrze, to zrób to sam. :-))

Kiedy się skończy ten dzionek, to odetchnę z prawdziwą ulgą. Czeka mnie jeszcze rozmowa "fajniutka" z upiorem przeszłości. :-[[

15.10.2003
14:26
smile
[46]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

pierogi z miesem spadam do szkoly zycze milego i pogodnego dnia :)

15.10.2003
14:40
smile
[47]

tygrysek [ behemot ]

Lechu --> spychologia to się nazywa :)
w czasie komuny to był jedyny skuteczny proceder, który pozwalał utrzymać pracę

15.10.2003
14:44
[48]

khalan [ Pretorianin ]

Tygrysq -> wydaje mi się, że ten proceder ciągle jest stosowany i w wielu przypadkach pomaga wspiąć się wyżej :-/
..., chociaz na szczęście nie we wszytkich :)))))

15.10.2003
14:54
[49]

tygrysek [ behemot ]

khalan --> do tego trzeba jeszcze dorzucić "znajomości"
tak jest nasz kochany kraj zbudowany właśnie: spychologia i znajomości

inaczej człowiek ginie
ale miejmy nadzieję, że się to zmieni

15.10.2003
15:09
smile
[50]

Lechiander [ Wardancer ]

Nie no, az tak podle to nie postąpiłem. Choć moze tak wyglądać.

Zreszta wzbudziliście we mnie wyrzuty sumienia. Jutro sam to zrobię!

15.10.2003
15:12
[51]

khalan [ Pretorianin ]

Oby sie zmieniło :))... bo niedługo to osoby z wykształceniem podstawowym lub zawodowym będą zarządzały firmą tylko dlatego, że znają "odpowiednie" osoby..., chociaż z drugiej strony w niektórych firmach pewnie juz tak jest ;-/

15.10.2003
15:14
smile
[52]

khalan [ Pretorianin ]

No co ty Lechu :))) ..., Nie można tak dosłownie brać wszytkiego, bo się człowiek umęczy, trzeba też dać innym popracować, bo w przeciwnym razie będą się czuli bezurzyteczni :-PPP

15.10.2003
15:19
smile
[53]

tygrysek [ behemot ]

Lechu --> no już się tak nie tłumacz :)
wierzymy w Ciebie :)

15.10.2003
18:18
[54]

ZeTkA [ ]

dziendobry wieczor jestem tu nowa czy mozna ?? ;))))

a tak ogolnei przesylam moc usmiechow i uscickow juz z Polski
bosze jak ciezko sie wraca normalnie czuje sie jak w jakims obcym swiecie ;))

a teraz papa bo lece na imprezke powitalna heeh

si ya do kiedys tam
oj raczej w odleglej przyszlosci hehe ale i tak plakac nie bedziecie ;PP
;))))))))))))))))))))

15.10.2003
18:21
smile
[55]

K@mil [ Wirnik ]

Witaj w Polsce Zetko !

15.10.2003
18:54
[56]

tygrysek [ behemot ]

uwielbiam drzem
szczególnie ten popołudniowy i mały

czyli popołudniową drzemkę :)


witaj w piekle Zetko
*złowieszczy śmiech*

15.10.2003
19:09
smile
[57]

gris [ Generaďż˝ ]

Hej Zetka :) Też jestem nowy tylko... tylko "chlip" :( Jeszcze mnie nikt oprocz K@mila nie przywital...

15.10.2003
19:11
smile
[58]

K@mil [ Wirnik ]

Nie mart sie Grisiku :-)

15.10.2003
20:43
smile
[59]

K@mil [ Wirnik ]

Spójrzcei cóż za Macho z Niego !! ========>


PS. Przywitajcie prosze Grisa, bo sie chłopak załamie ;-)

15.10.2003
22:40
smile
[60]

Deser [ neurodeser ]

Dobry wieczór :)
Co tam słychać w szerokiej Polsce, gdzie łany zboża słońcem złocone ;))) We wrocku popaduje lub podobnie czarno. Jeszcze tak z tydzień i popadnę w depresję /Kierkegard'a zacznę czytać, albo co/

gris - witamy :) i masz ciacho :)

15.10.2003
22:54
smile
[61]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

siemasz gris :D

Pozwol ze zdradze ci pewien sekret :)

Posłuchaj pan, panie podróżny
Co się zdarzyło na próżnej
Żyła tam Jagna, dobra i czysta
I chodził do niej Jan Kandzelista

Akurat to była niedziela
Kręciła się karuzela
Zabrał tam Jagnę kochanek czuły
I całkiem zmącił jej miły umysł.

Oczy tej małej, jak dwa błękity
Myśli tej małej, białe zeszyty
A On był dla niej jak młody Bóg
Żebysz on jeszcze kochać mógł...

A lato jak bywa w Warszawie
Młodym służyło łaskawie
On ją zabierał nieraz na łódki
A ona jego leczyła smutki.

Posłuchaj pan, panie wędrowny
Nastał ten dzień niewymowny
Odszedł bez słowa kochanek podły
Na nic się zdały płacz jej i modły.

Oczy tej małej, jak dwa błękity
Myśli tej małej, białe zeszyty
A On był dla niej jak młody Bóg
Żebysz on jeszcze kochać mógł...

Pociągi odchodzą i statki
Ona nie wróci do matki
Kto by uwierzył w całym Makowie
Że dla niej światem był jeden człowiek

Przez niego więc siebie zabiła
Ta co z miłości tańczyła
Bóg jej wybaczył czyny sercowe
I lody podał jej malinowe.

Oczy tej małej, jak dwa błękity
Myśli tej małej, białe zeszyty
A On był dla niej jak młody Bóg
Żebysz on jeszcze kochać mógł...

Posłuchaj niewierny kochanku
Co nienawidzisz poranków
Wróci do Ciebie jeszcze ta trumna
Gdzie leży Twoja kochanka dumna

Bo taki co kochać nie umie
Przegra choć wszystko rozumie
Bóg Cię pokaże swą nieczułością
Za to żeś gardził ludzką miłością

Oczy tej małej, jak dwa błękity
Myśli tej małej, białe zeszyty
A Tyś był dla niej więcej niż Bóg
Pokłoń się do jej martwych stóp.





Dobry wieczor

15.10.2003
22:56
smile
[62]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

15.10.2003
23:08
smile
[63]

Deser [ neurodeser ]

:)))) tak mnie naszło

Spójrz bracie choć raz, trzeźwo na świat.
Ceń nauki wszystkie, jeśli masz ambicje.
Gdy nadejdzie czas, zawoła nas.
Znany las nad rzeką, szumem drzew z daleka.

Przygoda, przygoda każdej chwili szkoda
Świat jest piękny, czy to znasz.
Otwórz oczy, patrz.
Otwórz oczy, patrz.
La la la la la la la la la la la la
La la la la, otwórz oczy, patrz.


Piłkę kopać chcesz, na trawę świeć.
Zagraj razem z nami, zagraj z kolegami.
Rankiem kiedy świt, puka do drzwi.
Ciągną młodych w pole, harce i swawole.

Przygoda, przygoda każdej chwili szkoda
Świat jest piękny, czy to znasz.
Otwórz oczy, patrz.
Otwórz oczy, patrz.
La la la la la la la la la la la la
La la la la, otwórz oczy, patrz.

15.10.2003
23:13
smile
[64]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Deser ----> mozesz sobie sciagnac jak chcesz ;D

ZAPRASZAM DO ODSŁUCHU

15.10.2003
23:17
smile
[65]

Deser [ neurodeser ]

Kanon - :)))) uściski i całusy :* No pięknie :D Widzę, że właściwie wybrałeś.

15.10.2003
23:52
smile
[66]

Deser [ neurodeser ]

Zostawię małe coś abym rano mógł zaślinić się w pracy ;)

Dobranoc i gromada orkow na noc ;)

16.10.2003
00:40
[67]

TrzyKawki [ smok trojański ]

"Słodka bazylia" - tak się nazywa bar
Zamknięty, bo minęła już dwunasta
Tak ciepło tu, wychodzić trochę żal
Ostatnie szklanki chowa barman.

Dopijam piwo, sięgam już po płaszcz,
W kieszeni mam monetę dla pianisty
Nad klawiaturą widzę smutną twarz,
Na piramidzie nut szklankę whisky.

On mówi - Proszę, powiedz, jak to jest
Dlaczego wszystko trzeba chować na tym świecie?
Ja tu co noc na dwa, na trzy na sześć,
I to jest przecież całe moje życie.

Dziś rano zostawiła mnie dziewczyna,
Bo jednej rzeczy ukryć nie umiałem,
Że w chwili kiedy siadam do pianina
Zapominam, że mam duszę i mam ciało.

Przerwał i spojrzał gdzieś w mrok pustej sali
A ja monetę obracałem w palcach
- Przepraszam - powiedziałem - pan zapali?
I czy pan mógłby zagrać jeszcze tego walca?

Patrzyliśmy na siebie dobrą chwilę,
Barman ponuro patrzył na zegarek,
Więc wyszperałem parę groszy na napiwek
I ruszyłem w stronę drzwi przez pustą salę.

Idąc myślałem - Stary, widzisz, tak to jest.
To co mówiłeś jest mi jakby skądś znajome,
To piwo i ty, i na ulicy deszcz.
I każdy z parasolem w swoją stronę.

Na pewno wkrótce znajdzie się dziewczyna,
Co myśli, czuje, kocha i potrafi
Więc zanim znowu siądziesz jutro do pianina
Wyrzuć tych kilka niepotrzebnych fotografii.

16.10.2003
03:34
[68]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Niewinny fiołek
Słodki aniołek
Śliczny puszysty kiciołek
To ja
Facetów mnóstwo
Patrzy jak w bóstwo
Nie jest to żadne oszustwo
A Ha!
Ta babska tłuszcza
Podle przypuszcza
Że się Ewusia puszcza
Klnę się na duszę
Wcale nie muszę
Bo każdy leci jak głuszec
A Ha!

To erotycznie brzmiące R
Straszliwy postrach męskich sfer
Prawdziwy postrach męskich sfer
To perwersyjne R
To erotycznie brzmiące R
Prawdziwy postrach męskich sfer
Straceńców pcha na żądzy żer
To perwersyjne R

Kto nie docenia
Takiego brzmienia
Łatwo się zmienia w jelenia
A Ha!
Choć się indyczy
Złości i syczy
Łazi jak węgorz na smyczy
A Ha!
Cuda nie cuda
Zawsze się uda
Taka już ze mnie paskuda
Także na scenie
Mam powodzenie
Niepowtarzalne szalenie
A Ha!

To erotycznie brzmiące R
Prawdziwy postrach męskich sfer
Straceńców pcha na żądzy żer
To perwersyjne R
To erotycznie brzmiące R
Prawdziwy postrach męskich sfer
Straceńców pcha na żądzy żer
To perwersyjne R

16.10.2003
06:02
[69]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

- Jesteś pan młody - powiedział fryzjer - i słuchaj pan, co do pana mówi stary człowiek. Tu kiedyś, panie, to miały baby kochanków. Czasem mąż nakrywał taką i wtedy całe miasto przylatywało patrzyć, jak ją tłucze obcasami po pysku. Barcikowski niejaki tu mieszkał, rymarz. Złapał raz gacha u żonki; jego won po schodach, a ją bił cały tydzień i pytał: "Mów: to ostatnie - moje?" Bo trzeba panu wiedzieć że oni mieli pięcioro dzieci, a ostatnie urodziło się pół roku temu i było rude. Barcikowski brunet, włos miał jak drut i nie mógł uwierzyć, że to ostatnie, to rude, to też jego. Więc bił ją i pytał: "Mów: moje czy nie moje?" Po tygodniu ona umiera i mówi do niego ostatnie słowa: " To piąte twoje, ale czworo tamtych nie". Potem skonała. Barcikowski wypił butelkę, wziął siekierę i - wszystkie pięcioro. Tak, panie. Różne hece tu były w miasteczku. Teraz to już nie. Wszystko się zmieniło; budują, pracują, to i na głupoty nie ma czasu. Teraz, panie, ważniejsze rzeczy każdy ma na głowie.

Kur... czaczki, znowu noc? Wczoraj noc, dzis noc, cos sie musialo porabac! :-)
A w ogole to musze powiedziec, ze polozylem sie wieczorem i obudzilem sie rano! Toz to cud! Babciu Olenko, toz to cud!
Taaaak, taaaak...

Dzien dobry bardzo!

16.10.2003
06:55
smile
[70]

Tiamath [ Konsul ]

bry ...

a w Gdańsku mamy pierwszy poranek od tygodnia (jak nie dłużej) bez chmurek:) chociaż to się jeszcze może zmienić

Rogue--> zadzwonię w piątek wieczorem albo w sobotę koło popołudniu to się zgadamy ... chyba że mnie na gg dorwiesz, ale to jest akurat wątpliwe bo popłudniami "net mi tak chodzi że nawet gg zawodzi" (ups... samo tak jakoś się rymsnęło)

no to czas do pracki .... a potem jeszcze dentysta:(

nerka

16.10.2003
08:18
[71]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam!
Na szczęście juz się wczoraj skończyło. Ostatbnie dwa dni nie należały do przyjemnych. Dlaczego ciągle zapominam, że ludzie to skurwysyny!?

Tygrys, khalan ---> Zaraz biorę się za robotę, tę wczorajszą. :-))

16.10.2003
08:56
smile
[72]

K@mil [ Wirnik ]

Dzień dobry :-)

16.10.2003
10:06
[73]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry : ))

rothon ---> ciekawy ten fragment : )) z czego to ?? : )))

Lechu ---> wiesz jak chcesz to będziemy ci o tym codzień przypominać : p

16.10.2003
10:14
[74]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> To z Hłaski, opowiadanie "Kancik, czyli wszystko sie zmienilo" z 1995 roku.

16.10.2003
10:14
[75]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Przepraszam, z 1955 oczywiscie :-)

16.10.2003
10:16
[76]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

uch a masz to moze w elektronice ?? :p

16.10.2003
10:24
smile
[77]

lizard [ Generaďż˝ ]

dziendoberek
probuje neuro..... sciagnac ale qrna przy tym trzeba sie w cierpliwosc uzbroic
jako ze jestem szczesliwym posiadaczem dwoch plyt neurochirurgii odsluchanie nowych utworow zapewne sparwi mi olbrzymia przyjemnosc :)... wiec cierpliwie czekam:)

16.10.2003
10:27
smile
[78]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Poszlo! (na zed.ce3) NHL jutro wysle, zapomnialem przez te sluby cale i lezy w domu. Jutro obiecuje! Priorytetem! :-)

16.10.2003
10:29
smile
[79]

khalan [ Pretorianin ]

Dzień Dobry Wszytkim :-D

16.10.2003
10:33
smile
[80]

K@mil [ Wirnik ]

Witam Rothona, Mi5asera, Lizarda, Khalana :-) U Was też tak wieje ? :-(

16.10.2003
10:33
smile
[81]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Witam :)

Ps: to chyba bedzie zly dzien podstaway ekonomi na karku :(

16.10.2003
10:33
[82]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> spoko wybaczyłem ci, ja tez przez ślub zapomniałem o wielu rzeczach : PPPP a następnego dnia zapomniałem nawet jak się nazywam tak dałem w kanał z teściem ; pppppp

16.10.2003
10:35
smile
[83]

Lechiander [ Wardancer ]

mi5aser ---> Jestem za. :-) A w jakiej formie/stylu chcesz to robić? :-P
Przynajmniej mniej razy będę z siebie idiotę robił.

16.10.2003
10:42
smile
[84]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

bartushan--> Cwiczenia z podstaw ekonomii sa calkiem spoko. Tak slyszalem.

mi5aser--> A wiesz, ze ja dzien przed slubem wrocilem o 2:15 z imprezy? W zasadzie to bylo w dzien slubu. I nawet dobrze sie czulem. Inna rzecz, ze pozniej pol niedzieli spalem :-))

16.10.2003
10:43
smile
[85]

lizard [ Generaďż˝ ]

deser czy konfederacja irokezow jest zwiastunem noewj plytki ? jesli tak to ja juz skladam zamowienie

16.10.2003
10:45
smile
[86]

lizard [ Generaďż˝ ]

aaa vitaj kamil czy wieje ? oprocz blekitnego nieba nic nam wiecej nie potrzeba :) jest bezwietrznie

16.10.2003
10:50
[87]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

rothon -------> moze i sa fajne ale ja moja wychowawczyni ktora opisalem w pewnym watku jest niebezpieczna podczas pytania teraz akurat mam PKB i PNB itp to sa porabane rzeczy a pozatym zawsze moze mnie zapytac artykulu ehhhh ta szkola :(

16.10.2003
10:51
smile
[88]

K@mil [ Wirnik ]

Lizard, u mnie w Wawie na Bemowie pięknie, lekko słoneczko, tylko wieje :-( Może dlatego tak czuć że jestem na 5 piętrze :-)

16.10.2003
11:00
[89]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon -----> a ja po ślubie położyłem się o 6 rano a obudził mnie sąsiad o 9 waleniem młotkiem w ścianę ; ))))

bartushan --------> i to PKB i PNB jest takie porąbane ??? poczekaj aż dojdziesz do ROI albo WPO ; ) ale to chyba nie na podstawach ekonomii ; p

16.10.2003
11:01
[90]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Lechu ---> no nie wiem możemy ci jakąś świnię podkładać, albo cię opierdzielać bez powodu, albo może posądzić o coś : ))) damy se rade mamy doświadczenia ; ppp

16.10.2003
11:07
smile
[91]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

bartushan--> Albo jak dojdziecie do rentownosci i obrotowosci inwestycji kapitalowych, albo do programowania liniowego ;-))

16.10.2003
11:16
[92]

tygrysek [ behemot ]

bry panowie

wreszcie się coś ruszyło z pracą
może nie tyle z pracą co z rozmową na temat pracy
we wtorek rozmowa kwalifikacyjna do serwisu komputerowego

wish mi luck :)





aspazjo ... jedno słowo

16.10.2003
11:17
smile
[93]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Nawet mnie nie straszcie np teraz mam w tygodniu 2 pod rachunkowosci i narazie jest banal aktywa i pasywa a za rok babka nas straszy z bedziemy robic strasznie duzo obliczen itp itd a z podstaw ekonomi nie zabardzo jaze PKIB i PNB bo lekcje przewaznie mamy o godzinie 18 i juz wogole nie mysle :)

16.10.2003
11:23
[94]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

eheh ja mam zajęcia z finansów od 17 do 20 po 8 godzinach pracy hehehehe : )))

16.10.2003
11:26
smile
[95]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

bartushan--> Oj, aktywa i pasywa to nie jest taka prosta sprawa jak sie na pierwszy rzut wydaje. Popatrz np. na zagadnienia z wyceny wartosci firmy, albo z analiza majatku obrotowego netto i jego zdolnoscia do zamiany w aktywa wysoce plynne, albo z analiza ryzyka przy stosowaniu efektu dziwgni finansowej itd.
Poza tym wielu managerow zle ocenia wartosc spolek blednie okreslajac wartosc firmy rozumiana jako kapitaly wlasne oraz wielkosc i produktywnosc majatku, ktory przeciez potrzebuje stalego zrodla finansowania.
Oj, nie takie to oczywiste wszystko :-)

16.10.2003
11:30
[96]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Oczywiscie pomijam juz zagadnienia zwiazane z branza. Bo przeciez inaczej wszystko wyglada dla cementowni, a inaczej np. dla spolek operujacych na rynku internetowym, gdzie dominuje zupelnie inny potencjal.

16.10.2003
11:32
[97]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

a najlepsze jest to ze po tych całych szcunkach Pasywa i Aktywa muszą się zbilansować hehehe i bądź tu chłopie mądry : pp

16.10.2003
11:32
[98]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

taaa firmy internetowe to wogóle jest zagwozdka dla bilansu : )))))))))))

16.10.2003
11:34
smile
[99]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Hehehe, a wiesz czym rozni sie bilans od sekretarki? :-))
Niczym! Jak sie nie zgadza, to sie nie zgadza, ale jak sie zgadza, to w kazdej pozycji! :-)))

16.10.2003
11:34
smile
[100]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

rothon wlasciwie z aktyw i pasyw piszemy za tydzien i u nas pisanie polega na tym ze prof mowi nam np pies w firmie i my mamy ocenic czy to jest aktywo pasywo i jakie tylko ze mamy zaczynac od szczegolow w tym przypadku pies to jest inne srodki trwale, srodki trwale, rzeczowe aktywa trwale, aktywa trwale i tak bedziemy mieli wymieszane iles tam przykladow

16.10.2003
11:35
smile
[101]

khalan [ Pretorianin ]

Do tego wszytkiego powinno się również myśleć o zaplanowaniu w firmie optymalnej struktury kapitału lub przynajmniej docelowej, co wbrew pozorom też nie jest bez znaczenia. Oceniać należy również źródła finansowania firmy ( co zresztą znajduje się po stronie pasywów) :-P itd....
Wcale nie jest to proste :-P

16.10.2003
11:36
[102]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

hehehhehe dobry : )))

a ja właśnie wczoraj liczyłem wskaźniki finsowe zakładów azotowych puławy ; ppp muszę cholera jeszcze jakieśdane o rynku znaleźć tylko jaki to cholera rynek może być ?? : PPPP

16.10.2003
11:37
[103]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

a jak się amortyzuje pies ????? hehehehehehe

16.10.2003
11:37
smile
[104]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

bartushan--> Aaaa, rozumiem. No to klopot powinien byc tylko przy dlugo i krotkookresowych rozliczeniach czynnych i biernych :-))

I jeszcze zagadka dla finansistow: czy zwierzeta bedace w posiadaniu firmy sie amortyzuje? Np. krowy, albo psy :-))

16.10.2003
11:38
smile
[105]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hahahahahahahaha, mi5aser, jednoczesnie o tym samym pomyslelismy! :-)))

16.10.2003
11:41
[106]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

trza się Attyli spytać o tą amortyzację : )))))

dobra lece na InterBank 2003 do pałacu kultury : ))))

16.10.2003
11:41
[107]

tygrysek [ behemot ]

inwentarz żywy nie jest amortyzowany

16.10.2003
11:43
smile
[108]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

I pomyslec ze za jakis rok czy 2 zbudzi sie u mnie umjetnosc fachowego slownictwa ekonomicznego :) bede nie do zniesienia :) i amm pytanko w jakich wy jestescie szkolach a moze studiach ?? ja sobie wybralem technikum ekonomiczne finanse i rachunkowosc w 3 klasie mam miec 9 rachunkowosci w tygodniu szok :)

16.10.2003
11:54
smile
[109]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrysie--> Zaskocze Cie, jest. W przypadku, gdy tego rodzaju aktywa stanowia istotny skladnik majatku w ogole. Np. gospodarstwa hodowlane, albo zaklady trzymajace duze stata bydla mlecznego itd. W takich przypadkach zwierzeta, stada sa amortyzowane. Nie podam stawki, bo nie siedze w tym.
Natomiast gdy jest jeden pies, albo jeden krokodyl, albo rybki u szefa w gabinecie, albo jeden tygrys w firmie *smieje sie* wtedy od razu idzie w koszty :-)

16.10.2003
11:59
smile
[110]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

bartushan--> W szkolach mowisz? Hmmm... aktualnie to chyba tylko na podyplomowych z zakresu zarzadzania i audytu na UJ. Z innych juz mi kazali isc precz jakis czas temu! :-)))

16.10.2003
12:01
smile
[111]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Hehe tak myslalem i jestes ksiegowym czy moze zupelnie inna praca nie zwiazana ze szkola ??

16.10.2003
12:02
[112]

tygrysek [ behemot ]

rothonie --> jeżeli inwentarz jest częścią produkcyjną to tak, ale jest tutaj takie mnóstwo regulacji, że można nawet tygrysa czy innego zwierzaka podpiać pod amortyzację. Kiedyś wujek mi tłumaczył to, ale też nie pamiętam :).

bynajmniej tygrysy są zawsze kosztami :)

16.10.2003
12:03
smile
[113]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Rothon przystawia pieczatki w okienku na poczcie :)))

16.10.2003
12:07
smile
[114]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

bartushan--> Oooo, z ksiegowoscia, w zasadzie rachunkowoscia finansowa, mam tyle wspolnego, ze czasem korzystam z efektow ich pracy (ale ze mnie truten! hahaha:-)) Specjalizuje sie w controllingu finansowym i wewnetrznym audycie operacyjnym.

tygrysie--> No, ale generalnie sa przypadki, ze sie amortyzuje! A tygrysy fakt, tylko koszty! hiehiehie, widze to po moich dwoch :-)))

16.10.2003
12:08
smile
[115]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Piotrasq--> Hahahaha, i jeszcze handluje zlomem :-)))

16.10.2003
12:09
smile
[116]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

YHY buhehehe jaka nazwa czego ludzie w dzisiejszych czasach nie wymysla :)

16.10.2003
12:11
smile
[117]

khalan [ Pretorianin ]

tygrsq -> a ja troszkę z innej beczki :))) możliwe, że pojedziemy z mi5 do Krakowa, ciągle nad tym myslimy i coraz bardziej stwierdzamy, że chyba dobrze będzie pojechać :)))) tak więc mam nadzieję, że sie tam spotkamy :-D

16.10.2003
12:25
smile
[118]

tygrysek [ behemot ]

rothonie --> ale ile radochy przynoszą to Twoje i nie odebrania :)

khalan --> musicie przyjechać :), bo was 100 lat nie widziałem, a czekam wreszcie na ten moment, aby złożyć wam pewne zaległe życzenia :)

16.10.2003
12:34
smile
[119]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

bartushan--> Prawda? Ludziska to maja fantazje do wymyslania takiego nazewnictwa! :-))) Teraz np. babka w archiwum przewalajaca papiery z regalu na regal nazywa sie Research Manager! :-))))

16.10.2003
12:39
smile
[120]

K@mil [ Wirnik ]

Rothon ===> "Research Manager" - > HAHA, dobre :-D

16.10.2003
12:48
smile
[121]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

hehehe :)

16.10.2003
12:55
smile
[122]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dobra, zostawiajac wszystkich menadżerow swiata samym sobie proponuje humor rysunkowy-->

16.10.2003
12:58
[123]

tygrysek [ behemot ]

hahaha rothon :)





dlaczego tygryski wchodząc przednimi łapami w bagno automatycznie wchodzą też tylnymi ??

16.10.2003
13:02
smile
[124]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ja nie wiem. Dlaczego? :-)

16.10.2003
13:06
smile
[125]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Hahahaha a mi sie podoba ten kawal napewno go juz widzieliscie :

Międzynarodowa wycieczka przyjeżdża pod największy wodospad na świecie: - ....ooo god, it's wonderfuuuuul..... - ....ooo mein Gott, das is wuuuuunderbar.... - ....gospodin, eto priekrasnoooojeee... - ....kurwa, ja pierd#$%$##%...

i jeszcze ten :


Wchodzi facet na dyskotekę w Wołominie. Przy wejściu zatrzymuje go ochroniarz i pyta:
- Ma pan pistolet?
- Nie.
- A może ma pan nóż?
- Nie.
- Siekierę?
- Nie.
- Kastecik?
- Nie, nie mam nic.
Ochroniarz rozbija o schodek butelkę, daje mu tulipana i mówi:
- Ja pierdo**, to niech chociaż to pan weźmie...

16.10.2003
13:10
smile
[126]

tygrysek [ behemot ]

rothon --> ja też nie wiem :)
bo właśnie wlazłem w gówno tylnymi łapami

bartushan --> niezłe :):) nie znałem :)

16.10.2003
13:15
smile
[127]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

A czym sie rozni bladynka od sciany ??


Dlaczego bladymka postrzelona w glowe nie ginie ??

16.10.2003
13:18
smile
[128]

khalan [ Pretorianin ]

A tu kawał o nietypowej blondynce :-PPPP

>>Przychodzi blondynka do banku i mówi, że wylatuje na wakacje za
>> granicę i prosi o kredyt w wysokości 3000 PLN na 2 tygodnie.
>> Urzędnik prosi ją o przedstawienie jakiegoś zabezpieczenia pod
>> pożyczkę. Blondi wyjmuje kluczyki od Jaguara stojącego przed
>> bankiem. Po sprawdzeniu wszystkiego, bank zgadza się na
>> przyjęcie samochodu pod zastaw. Pracownik banku odbiera kluczyki
>> i odprowadza samochód do podziemnego garażu w banku. Po 2
>> tygodniach blondynka oddaje dług w wysokości 3000 PLN i odsetki
>> 22,50 PLN.
>> Urzędnik bankowy mówi:
>> "Cieszymy się z udanego interesu i mamy nadzieję, że wakacje
>> się udały. Jednakże w czasie Pani nieobecności sprawdziliśmy, że
>> jest Pani multimilionerką. Zastanawia nas, po co zawracała Pani
>> sobie głowę pożyczką na 3000 PLN ?"
>> Blondi odpowiada:
>> "A gdzie do diabła w Warszawie znalazłabym parking strzeżony
>> dla Jaguara na 2 tygodnie za 22,50 złotych?"

16.10.2003
13:22
smile
[129]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

khalan hehe dobre

ad 1 sciana wali sie tylko raz
ad 2 kula szuka mozgu

16.10.2003
13:25
smile
[130]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Jakie są rodzaje kobiet?

Rusałki - ten mnie rusał, tamten rusał.
Damy - temu damy, tamtemu damy.
Kotki - ten mnie miał, tamten miał.
Złote rybki - rypią się jak złoto.
Słomiane - rżną się, jak sieczka.
Pobożne - najchętniej leżą krzyżem.
Dziecinne - co do rączki, to do buzi.
Chemiczne - rozkładają się w temperaturze pokojowej.
Partyjne - przyjmują wszystkich członków.
Domatorki - byle komu, aby w domu.

16.10.2003
13:50
smile
[131]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

I wkoncu nadeszla wiejkopomna chwila :) kiedy musze isc do szkoly mam nadzieje ze pedzie luzik :)

16.10.2003
13:52
smile
[132]

TrzyKawki [ smok trojański ]

No taaaak....

16.10.2003
14:12
[133]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

okej targi zaliczone : ))) widze że tu zabawa w najlepsze : ))) amortyzacja tygrysa itp.

rothon ---> a jeżeli spółka jest naprzykład spułką internetową i z majątku posiada tylko komputer i krzesło na którym siedzi szef, i jeżeli ten szef kupi sobie na przykład wieloryba to czy ten wieloryb jest istotnym składnikiem majątku w ogóle i bęzdie amoprtyzowany ??? : PPPPPPPPPPPP

16.10.2003
14:20
smile
[134]

tygrysek [ behemot ]

mikser --> ważne jest czy ten wieloryb będzie doceniany w firmie czy nie :)

16.10.2003
14:27
smile
[135]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Nie bedzie amortyzowany, bo to nie bedzie mialo sensu. Dlatego, ze wieloryba bedzie musial wykazac w kosztach nieuzyskania przychodow (brak zwiazku z prowadzona dzialalnoscia) hiehiehie :-)))

16.10.2003
14:35
smile
[136]

khalan [ Pretorianin ]

A tu mała wycieczka w przeszłość ;-D

16.10.2003
14:43
smile
[137]

TrzyKawki [ smok trojański ]

pistolet "Precyzja" to nawet miałem :-)

16.10.2003
14:50
smile
[138]

khalan [ Pretorianin ]

Normalnie takie zeszyty i kredki miałam w podstawówce, a teraz są w muzeum ;-PPPPP

16.10.2003
14:54
smile
[139]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Może na nas też już czas :-(

16.10.2003
14:56
smile
[140]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Oj pora, pora. Moje zeszyty w muzeum, a ja jeszcze dycham? Niemozliwe! ;-))

16.10.2003
14:57
smile
[141]

khalan [ Pretorianin ]

hehehe
Mam nadzieję, że jeszcze nie :)))))))))))))))))))) ..., jeszcze jesteśmy na chodzie, chyba :-P

16.10.2003
15:09
[142]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ----> tak łatwo nie odpuszczę ; ppp a jesli ten koleś da się temu wielorybowi połknąć razem z tym krzesłem i ze swoim komputerkiem ?? to będzie się amortyzował czy nie będzie ?? : PPPPP

16.10.2003
17:20
smile
[143]

K@mil [ Wirnik ]

Smutno mi :-(

16.10.2003
17:35
smile
[144]

pasterka [ Paranoid Android ]

witam:))

Kamil --> a czemuz to??

a ja jutro jade do Malborka do zamku!! i jeszcze mi za to placa:))

16.10.2003
18:32
smile
[145]

K@mil [ Wirnik ]

Pasterko, tak mnie nagle wzięło :-) Ale już przeszło :-) Życze Ci miłęj wycieczki :-D A w jakim celu tam jedziesz ?

16.10.2003
21:02
smile
[146]

Rogue [ Mysterious Love ]

...................bry.....................

Tiamath -- ok czekam na telefon :)))))

pasterka -- co w szkolne czasy sie zabwiasz :PPPPP Tylko uwazaj na krzyzaków bo cie na miecz nadzieje :Ppppp

16.10.2003
21:31
smile
[147]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Właśnie skończyłem HALO. Gra jest po prostu R E W E L A C J A !
Od czasów Half Life, żadna gra nie wgniatała mnie tak w fotel.
Polecam każdemu, kto lubi FPS.

16.10.2003
21:32
smile
[148]

Rogue [ Mysterious Love ]

..............Halo czy wy wszyscy spicie czy sie chowacie ???????.....................

16.10.2003
21:37
smile
[149]

Deser [ neurodeser ]

ja się chowam ;)

16.10.2003
21:41
smile
[150]

Rogue [ Mysterious Love ]

Deseku -- no ty to wiem bo tak lubisz wieczorkami :)

Piotraskq -- to tez juz wiem bo grał a reszta ???? No ale jak juz jest chociasz was dwóch to nie jest zle :))))))

16.10.2003
21:56
smile
[151]

pasterka [ Paranoid Android ]

pokazuje takiej jednej Kanadyjce uroki Pomorza i jutro na Malbork wypadlo:)) (moze niezbyt to Pomorze, ale dosc blisko:))

16.10.2003
22:02
smile
[152]

Rogue [ Mysterious Love ]

pasterka -- ale kawałek histori i polskei i napewno sie jej bedzie podobało :))))


Kto załozy Nowa ??????

16.10.2003
23:07
smile
[153]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

zaloze nowa :)

dobry wieczor

16.10.2003
23:54
[154]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie dałeś linka :)

16.10.2003
23:55
[155]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie dałeś linka :)

17.10.2003
00:59
smile
[156]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

ktorego ?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.