mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Mam to za kazdym razem, o ile wezme do reki podrecznik do historii...
Akurat przerabiam caly material z historii i po raz kolejny mam do czynienia z tymi wszystkimi germanami, krzyzakami, hitlerowcami... Staram sie byc tolerancyjny, staram sie nie oceniac ludzi przez pryzmat czynów ich przodków, ale jednak juz na pierszy rzut oka na ów zapisy widac, ze cos zlego siedzi w tym narodzie!
Bogu dzieki (i tendencjom zjednoczeniowym!), ze mamy juz prawie 60 lat bez wojny z naszymi "sasiadami", bo jak swiadczy historia - tak dlugiej przerwy w atakowaniu nas przez nich nie jest zbyt latwo sie doszukac...:-/
zarith [ ]
Czy to oznacza że przewidujesz jakąś wojenkę z niemiaszkami, Misiu?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
ja przewiduję jakąś dużą wojnę w Azji. W ciagu 20 lat. Przy obecnym tępi eprzyrostu naturalnego w Indiach, Chinach, Indonezji itp, będzie to jedyna metoda na przywrócenie dopuszczalnej liczby. Myslę, że nawet jakaś porządna epidemia nie załatwi sprawy.
Kapi [ Pretorianin ]
Ale sobie temat wybrali do rozważań i to jeszcze w święta.
Emsi [ Generaďż˝ ]
ja niemcom wybaczyłem, ale jak oglądam jakieś filmy o zamieszkach i strajkach w Polsce w ciągu ostatnich 50 lat i widzę ja pieprzeni Zomowcy i Ormowcy pałują bezbronnych ludzi, nie w tłumie ale takich co z boku stoją, jak widzę nawet kolejny raz jak Janka Wiśniewskiego na drzwiach niosą to nieopisana złość we mnie wzbiera i nawet teraz mam ochotę takiego zatłuc chociarz wiem że to straszny grzech
Emsi [ Generaďż˝ ]
Zomowca oczywiście zatłuc a nie niewinnego człowieka
anonimowy [ Legend ]
polska też nie jest niewinna (niestety), mamy pare na sumieniu...
brongar2 [ Konsul ]
Emsi--> przeczytaj sobie ksiazke "Pomniejsze bostwa" tam masz odpowiedz dlaczego zomowcy robili to to robili. misu---> ja tez powterzam z historii, i taka mala rada: historia swoja droga a zycie swoja. jesli ci sie to uda zrobic to uczenie przestanie byc denerwujace( tak bylo u mnie) a moze nawet bedzie ciekawe
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Ten watek zamiescilem tez tak a propos wątku o dowcipach wymyslanych przez niemcow... No, ale nic. Faktycznie ida swieta, wiec nie ma co rozpamietywac - tym bardziej, ze dzisiaj z historii dostalem "4" i wszystko wskazuje, ze taka tez ocena zagosci na moim swiadectwie oglaszajacym koniec nauki w szkole sredniej :-) Brongar2 ---> Oczywiscie, ze zycie swoja droga...tyle, ze w tym wyjatkowym przypadku chyba jednak nader rzadko...
ronn [ moralizator ]
Na ten akurat temat troche wiem poniewaz moj nauczyciel od historii nie mowi o historii a jedynie o polityce i czasami o historii ale tylko o tym co go interesuje. 1 Krzyzacy nie byli tacy jakich ich przedstawiano. przyczynili sie takze do rozwoju gospodarczego, a zakon istnieje po dzis dzien w Austrii i udziela m.in pomocy medycznych 2 Naszym wrogiem nie byli Niemcy ale Rosja 3 Wojen z Niemcami bylo wcale nie tak duzo w calej historii Polski 4 Wladca Saksonii byl krolem Polski 5 Po powstaniu (chyba listopadowym) Prusy przywitaly uciekinierow z Polski z otwartymi rekoma 6 Zdobycie Wiednia przez Jana III Sobieskiego przy pomocu m.in panstw Niemieckich itp, itp Co do Hitlera i II wojny swiatowej to masz racje
potwór [ Pretorianin ]
Mały misiu, jak Ty masz 4 z historii to ja lepiej nie będę pisać swojej oceny, bo jest tak wspaniała że lepiej się nie przyznawać :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Shadow - masz spóźnione informacje. Największy przyrost naturalny jest w Afryce. A przykład z Chinami, to juz totalnie chybiony. Tam juz dawno temu poradzono sobie z nadmiernym przyrostem naturalnym.
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
ronn ---> Oczywiscie zawsze mozna pokusic sie na wlasna interpretacje zdarzen, tak jak to robi Twoj nauczyciel. Ja osobiscie wole wierzyc ksiazkom... Chociaz z drugiej strony jutro z ranka przelece sie do biblioteki i sprobuje znalezc cos ciekawego i wiarygodnego na ten temat.
brongar2 [ Konsul ]
ronn--> masz ciekawego nauczyciela:) ale jesli dokladnie powiedziales to co powiedzial to jest do tego w bledzie! poniewarz po powstaniu ( tez chyba listopadowym) polakow przyjeli nie prusacy ale niemcy tzn zachodnie landy niemieckie pod wplywem Francji a to drobna roznica.
wert [ Ronin ]
Miś ----> mozesz sie nieraz i nie dwa razy zdziwic jaka rózna interpretacja jest zdarzen w roznych ksiazkach chocby przyklad "szarży lekkiej brygady" - spodkalem sie od opisu jej jako wielkiego zwycięstwa po wielką porażke. Czasami mozna dostac niezlego kręćka jak sie czyta kilka ksiażek na ten sam temat i w kazdej pisze co innego. A co do zdania,że Niemcy to nasz główny wróg to tez bym z tym polemizował bo praktycznie od okresu średniowiecza aż po czasy robiorów nietoczylismy wielkich wojen z nimi a wręcz powiedziałbym, że przeciwnie.
ronn [ moralizator ]
brongar2---> pewnie to ja sie pomylilem Mimo wszystko zgadzam sie chociaz w czesci z moim nauczycielem. W okresie komunizmu interpretowano historie "dla Rosji" np taki St. A. Poniatowski, pzystapil do Targowicu podzczas Sejmu w Grodnie podpisal traktaty rozbiorowe. Mój nauczyciel tak to przedstawial :"cisza, ktos wypil atrament, nie bylo czym podpisac a tu nagle Staś wyjmuje swoj zloty (olowek, pioro nie pamietam :)). " Poza tym byl za pan brat z caryca Katarzyna... dlugo moglbym pisac Ten sam krol glorifikowany podzczas komunizmu...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Viti-->Owszem przyrost w Afryce jest największy, ale tak się tłuką, jest zaraza itp. Aw Chinach przyrost jest mały, ale liczy się od 1200tys
kiowas [ Legend ]
Z Niemcami od czasow sredniowiecza nie toczylismy wojen??? O ludzie, o panie, gdzie teraz takiej historii nauczaja!? Nie chce mi sie wszystkiego wymieniac wiec pokrotce: Mieszko I - walki o Pomorze Zach. Chrobry - III wojny z Henrykiem II Mieszko II - obustronne najazdy polsko-niemieckie Krzywousty - wojna z Henrykiem V, walki o Pomorze Wladyslaw II - najazd Konrada III Boleslaw V - najazd Fryderyka Rudobrodego Lokietek - walki z Brandenburgia O Krzyzakach nie chce mi sie pisac bo to osobna bajka. Faktem jednak pozostaje, ze Polacy nieporownanie wiecej wojen stoczyli z Rusia/Rosja/Zwiazkiem Radzieckim, niz z sasiadami z zachodniej granicy. BTW - nauczycielom historii zupelnie bym nie ufal. Moj z ogolniaka byl tak totalnym glabem, ze wiele razy w czwartej klasie lapalismy go na razacych bledach merytorycznych, a do egzaminu na studia kazdy uczyl sie jak chcial, a nie jak zalecal nauczyciel.
Joanna [ Kerowyn ]
Kiowas --> zajrzyj do encyklopedii kiedy się średniowiecze skończyło :-)))))) Co do nauczycieli to jak widać masz rację :-))))
kiowas [ Legend ]
Joanna ---> wg roznych zrodel jest to 1410 (ostatnia wielka bitwa sredniowiecza), 1453 (upadek Konstantynopola), 1492 (odkrycie Ameryki). Jak sadze, zadnej z tych dat nie przekroczylem wiec o co chodzi?
Joanna [ Kerowyn ]
Przeczytaj swój post - "od czasów średniowiecza nie toczyliśmy wojen" i by obalic tę tęzę podajesz średniowieczne wojny :-)
kiowas [ Legend ]
Joanna ---> no tak, drobna literowka, a jak zmienia sens calej wypowiedzi:)) Mialo byc oczywiscie 'do czasow sreniowiecza'. JoAnn - the best corrector ever:)))
anonimowy [ Legend ]
Kiowas --->> Jak studiowałeś historie to cale szczęście że nie medycyne bo byłyby ofiary.
kiowas [ Legend ]
Marek ---> niestety nie dane mi bylo studiowac historii choc mam zamiar w przyszlosci nadrobic to niedopatrzenie:)
Joanna [ Kerowyn ]
Może uścislijmy -od późnego średniowiecza własciwie nie toczylismy z nimi wojen. Bo Zakon Krzyzowy to jednak nie całkiem Niemcy -choc w nim dominowali. Teraz lepiej :-)?
kiowas [ Legend ]
Joanna ---> to uscislijmy jeszcze bardziej:) - od czasow Lokietka toczylismy glownie walki z Krzyzakami (de facto wiekszosc z nich to Niemcy:)))
Joanna [ Kerowyn ]
OK z tym, że polityka zakonu nie była polityką Niemiec, a to, że powstały z nich kiedys Prusy, ze wszystkimi konsekwencjami to juz tylko nasza głupota polityczna. Swoja drogą właściwie bardzo trudno mówić o Niemcach jako jednolitym narodzie. Właściwie dopiero od końca XIX wieku, czyli od dominacji pruskiej zaczęli się zlepiać. A i teraz - jeśli można mówić o cechach narodowych - nie są całkiem jednolici (w każdym razie znacznie bardziej zróżnicowani niz to zwykle w Europie)
Markos [ Konsul ]
Joanna ---> Niemcy to Niemcy, podobnie jak Polacy (chodzi o jednolitość). Przeceż Polacy też powstali z różnych plemion: Wiślanie, Pomorzanie, Polanie itd. tylko że my zjednoczyliśmy się wcześniej. Pozdro.
ronn [ moralizator ]
Problem w tym ze moj nauczyciel konczyl bardzo duzo uniwesytetow na roznych kierunkach a wiem to poniewaz na pierwszej lekicj podal nam mini-zyciorys
paciorus [ Annius Verus ]
ludzie litosci "toczylismy walki z krzyzakami a wiekszosc z nich to niemcy". 1. Zakony mialy to do siebie, ze wstepujac do nich wyrzekales sie panstwowosci. 2.Krzyzacy walczyli o wlasne panstwo, jeszcze raz wlasne PANSTWO. Ergo nie walczyli w imie niemiec? brandenburgii, saksoni ani innych burgii;-)) Jak litwini walczyli z krzyzakami i rusia to nie mówią ze krzyzacy to rosjanie, prawda? o ile mnie pamiec nie myli, bo szkole skonczylem juz dawno to za mieszka I o pomorze walczylismy glownie z wieletami, a to bylo chyba plemie slowianskie a nie germanskie o wszystkim decyduje skala naszego doswiadczenia - fakt, ze przez 350 lat /1505 - 1772/ byl spokoj na zachodniej granicy znaczy niewiele w porownaniu z faktem ze przez lata wbijali nam do głowek - niemcy to faszysci bo taka ich natura nota bene nie zawsze taki spokoj wychodzi na zdrowie - gdybysmy opowiedzieli sie po ktorejs stronie w wojnie trzydziestoletniej to moze byloby mniej spokoju na granicy ale odzyskalibysmy czesc ziem zachodnich i nie byloby skad robic zaborow no nic rozpisalem sie - kazanie nr 343 nie jestem germanofilem ale wyciaganie jakichkoliwek wnioskow o naturze czego tak zlozonego jak spoleczenstwo i to na podstawie kruchych przeslanek /tak zesmy sie z nimi tlukli/ wydaje mi sie absurdalne maly_misiu --->nie daj sie zwiesc perspektywie - znacznie wiecej latek posiwecielismy na wojny ze szwecja niz na niemcy /nawet jesli pojecie to traktowac szeroko i wepchnac tam wszystkie panstewka cesarstwa rzymskiego narodu niemieckiego/ pozdrav