GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Vader u Kuby Wojewódzkiego

16.06.2003
06:46
[1]

Sebaa [ Konsul ]

Vader u Kuby Wojewódzkiego

Pewenie oglądaliście wczoraj program Kuby . Zaprosił Vadera i zaczął z nim gadaćco jest z tym że zespół jest łączony z atanizmem i właściwie wokalista Vadera nie wyparł sie tego ale tez nie oznajmil że jest jakims wielkim fanem tej religii.
No i dalej tym tropem Wojwódzki uznał jak zresztą pewnie całapolska akcja katolicka że metal taki jak ten budzi agresje i pobudza do satanizmu . A ja myśle że to jedna wielka bzdura bo choć słucham takiejmuzy to normalnie chodze do kościoła metal wcale nie zmusze do zrezygnowania z religi . Zresztą metal to sztuka i chyba nie wszyscy ją rozumieją jesli ktos spiewa panu ciemności to również dlatego żeby opowiedzieć jaąs historię żeby muzyka cięzka miala konkretny klimat . A co wy o tym myślicie??

16.06.2003
07:04
[2]

Tbi [ Pretorianin ]

od dawna w kosciele mnie nie bylo ale nie pamietam zebym kiedys widzial tam jakiegos pana ktorego moglbym sklasyfikowac jako metala, wedlug mnie laczy to sie z tym, ze z zalorzenia heavy matalowcy odchodza od wiary (katolickiej ofk) choc niekoniecznie musza zapychac owstala pustke satanizmem...
pozatym satanizm sam w sobie zlem nie jest...

16.06.2003
07:35
smile
[3]

Thc~Jazz [ Pretorianin ]

Osobiscie programu nie oglądałem, ale już na sam fakt wizyty Petera w studio Kuby Wojewódzkiego jestem dość
zaskoczony bo oto nareszcie jakiś wywiad z człowiekiem który rozsławił swoj zespół na cały świat a w Polsce nadal
nie jest wielkim wydarzeniem, wspomnieć można choćby płyte koncertową nagrana w Japonii.
A co do samego przesłania i religii to osobiscie nie lubie się na ten temat wypowiadac gdyż każdy człowiek ma prawo
do swyuch przekonań jakiekolwiek by one nie były. Wiem że może satanizm sam w sobie nie jest rzeczą najleprzą
ale chciałem zaznaczyć jedną sprawę iż mr. Peter nigdy do tego odłamu religijnego (jeśli tak można to nazwać)
nie należał a wręcz satanizm jak to się określa traktował jako wyzwolenie swego prawdziwego ja i ducha.
Bez ograniczeń systemowych i religijnych :)

16.06.2003
07:42
[4]

Swidrygajłow [ ]

Dla mnie metal a religia to zupełnie odrębne sprawy. To czego słucham nie ma żadnego wpływu na moją religijność.

A w samym wywiadzie rozśmieszyło mnie to, że najpierw Peter wyp[owiadał się, jakim jest zagorzałym wrogiem kościoła, bo kościół narzuca w co ludzi emają wierzyć, a potem jak go zapytano o córkę to powiedział, że chodzi na religię, bo babcie się burzyły.
Śmieszne, ale czasem trzeba pójśc na kompromis.

16.06.2003
07:45
[5]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Wojewodzki... Ehh... Po kiego grzyba tam szli? Ten czlowiek najpierw zaprasza do programu, zadaje idiotyczne pytania, a potem obsmarowuje gosci w gazetach, ze to on mial tam kiedys kogos w studiu i odniosl wrazenie, ze jest taki be... Ehh...

Metal nie jest rownowazny satanizmowi i kropka... Wiekszosc tak mysli, bo widzi straszne koszulki, czarne ciuchy, przetluszczone wlosy... Niestety.

Sa zespoly satanistyczne, sa i chrzescijanskie, sa takie, ktore lupia tylko w struny i bebny, a sa takie, co tworza przepiekne melodie...

Swiat jest pelen szarosci - od czerni do bialosci - jak spiewa Kaziu, nic nie mozna zatem szufladkowac.

16.06.2003
12:29
[6]

Sebaa [ Konsul ]

No wypowiedzi inteligenten musze przyznać . Wydaje mi sie wlasnie żę to co ktos slucha nawet jesli jest to ehemoth czy Emperor nie skresla juz jego wiary wiary w sumie niby różniąće sie od tej muzyki.

16.06.2003
13:04
[7]

slodzutka [ Chor��y ]

hehe znowu jakies stereotypy jasne ze sluchanie metalu nie przeszkadza zeby sobie chodzic do Kosciola i wierzyc w Boga mnie co prawda trudno wygonic w niedziele ale jak sie juz zbiore to jestem z siebie bardzo dumna ... i nie raz widzialam metali w Kosciele bo przeciez co ma piernik...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.