GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nauczyciel oszust

09.06.2003
19:17
smile
[1]

Chi1 [ Junior ]

Nauczyciel oszust

Dizś w szkole spotkała mnie bardzo przykra historia. Nauczyciel wystawiał oceny i postawił mi 2 przy 4,4,4,3+,2,1+ ( nie jestem osobą, która siedzi cicho na lekcjach, często się zgłaszam i uczestniczę w dyskusjach ). Ponadto nauczyciel co semstr obiecywał mi, że mi podwyższy ocene a poki co stawia mi 2+. Okazało się, że w dzienniku nie mam 2+ tylko 2 a nuaczyciel nic nie zrobił! Każda osobie w klasie ( nawet przy gorszych ocenach lub takich samych! ) miała szanse na poprawę, mi takiej szansy nie dał, jako jedynej. Czuję się gorsza i jest mi przykro. Cała moja klasa nic nie poweidziała. Pomimo, że zawsze pomagam im, gdy potrzebują pomocy. Dla przykładu zrobiłam cała pracę grupową... Jak szarpał moja koleżankę poszłam z nią do Dyrektorki ( on o tym nie wiedział )... Jak trzeba coś zrobić, zawsze pomagam.. Wstawiam się i proszę o podwyższenie ocen... A nikt w klasie nie zrobił tego dla mnie... Było mi bardzo przykro... Bo to było niesprawiedliwe... Jeżeli mnie nie lubi, nie może przekładać tego na naukę... Chciałabym się dowiedzieć co o tym sądzicie...

09.06.2003
19:19
smile
[2]

slot5 [ Generaďż˝ ]

Trzeba było też usłyszeć opinię nauczyciela, taka wypowiedź jest zbyt jednostronna, a nie obiektywna...

09.06.2003
19:20
smile
[3]

Qba19 [ Junior WRC ]

no to ja Ci napisze jedno... nie chciałbym żyć w tej klasie i wiedz że masz przejebane... :(

09.06.2003
19:23
[4]

Garbizaur [ CLS ]

Zmień szkołę. Nie dość że masz nauczyciela ch*** to twoja klasa to sk******ny.

09.06.2003
19:24
[5]

.Jacek 99. [ Senator ]

Codo robienia prac za innych to normalka.Ludzie sa cholernie leniwi zwlaszcza uczacy sie. Ale zeby nie wsparli Ciebie to sie dziwie. W liceum osoby z klasy za ktorymi nie przepadalem (i vice versa) jak trzeba bylo wstawialy sie za mna. Jednosc byla i pomagalismy sobie, zwlaszcza -przy podnoszeniu ocen (nauczycielka podaje ocene mi a tu chorek ze wyzej, na 4/5 :) i tak wielu osobom podnosilismy). Wspolczuje tobie ze trafilas na takich kretynow. Nauczyciel natomiast musial miec jakis powod by dac niska ocene, chociazby obecnosc, oraz bierz pod uwage ze ocena ocenie nie rowna, jak 1+ bylo np za prace semestralna a trzy czworki za kartkowki to nie ma sie co dziwic.

09.06.2003
19:25
[6]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Nauczyciel sie chyba po prostu uwzial na ciebie... Tez tak czasem bywa...

09.06.2003
19:29
[7]

Adamss [ -betting addiction- ]

Wiesz, ja proponuję, że możesz się zapytać nauczyciela podczas lekcji z nim i najlepiej kiedy twoja klasa będzie w komplecie. Wtedy prawda wyjdzie na jaw.

09.06.2003
19:29
[8]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Z tego co ja moge powiedziec, to life is brutal. Powinnas chyba zrobic awanture nauczycielowi, najpierw z nim pogadac, a jak to nic nie da zawsze mozna z wychowawczynia sprawe omowic. No i zaczac sie lepiej uczyc.
Powinnas sie przyzwyczaic, ze ludzie nie sa wszyscy tacy milutcy jak moze sie wydawac

09.06.2003
19:29
[9]

Ar'Saghar [ spamer ]

A myslalas kiedys o "malym" buuuuummmmbummmmmmmm ??? :)

09.06.2003
19:31
[10]

Ar'Saghar [ spamer ]

A na prawdziwa pomoc i solidarnosc ludzi to mozna czasem liczyc jedynie na studiach, gdzie sie spotyka ludzi z malych miasteczek i wiosek, i ich umysly, nie sa jeszcze do konca skapitalizowane i zapsute i ci ludzi maja czasem serce i pomoga ... czasem ...

09.06.2003
19:31
[11]

Chi1 [ Junior ]

Rozumiem. I wiem, ze mogl mi postawic 2... Tylko ze, to nie jest sprawiedliwe. Cała klasa dostała szanse tylko nie ja... ( dostali ludzie z takimi samymi i gorszymi ocenami ... ) a ja, nie... On mnie po prostu nie lubi... To jest przykre dlatego ze to idzie na mature... On to wie, dlatego pozwala poprawiac, wszystkim ale nie mi... Co do klasy, to rozumiem, ze pare osob sie balo, to normane. Jednakże wiem tez, zę sa osby, ktore mogly cos powiedziec, za ktorymi w przeszlosci sie wstawialam a one mnie olały...

09.06.2003
19:32
[12]

Michmax [ ------ ]

Wyluzuj, u mnie w klasie też każdy dbał o siebie. Niestety teraz to jest coraz częstsze. Trudno teraz znaleźć zgrana klasę.

09.06.2003
19:35
[13]

.Jacek 99. [ Senator ]

Chi1 - zagraj z nim w kostke o ocene, my z najgorszym tyranem szkoly (wszyscy sie go boja) grtalismy w kosci czy bedzie praca klasowa do ktorej nikt nie dal rady sie nauczyc.

09.06.2003
19:40
[14]

Black Wolf [ Konsul ]

nie takie przekręty byly...Brat opowiadal jak babka za drożdrzowkę nie pytala na lekcjach..A co do tewgo nauczyciela to przy takich ocenach powinien przynajmniej pytać cię na 4!Może cię nie lubi??

09.06.2003
21:32
[15]

zxcvbn [ Chor��y ]

Zastanow sie czy jest sens tak bardzo przejmowac sie ocenami, uzyskalas pozytywna ocene, jestes w nastepnej klasie, wiec mozesz sie bawic przez 2 miesiace wakacji. Jeszce jedna rada - jezeli bedziesz teraz w 4 klasie to olej przedmioty z ktorych nie bedziesz miala egzaminow na studia.

09.06.2003
21:34
[16]

xanat0s [ Wind of Change ]

Najlepiej wziazc rodzicow i pojsc do dyrka. I poprosic o zmiane, i nauczyciela, i klasy. Wg. mnie tak bedzie najlepiej

09.06.2003
21:36
smile
[17]

eJay [ Gladiator ]

Ale super klasa!!!!!Sami konfidenci....

09.06.2003
22:06
smile
[18]

Satoru [ Child of the Damned ]

rzeczywiscie przewalone:/ nauczyciele tacy u mnie tez sie trafiają i to nierzadko, ale zawsze mozna liczyc przynajmniej na te kilka osob w klasie.

09.06.2003
22:08
[19]

Roko [ Generaďż˝ ]

tacy nauczyciele to prawdziwa zaraza, do dziś ich nienawidzę

Chi1 --> nie przejmuj się tym matołem, ty szkołe skonczysz i sobie pojdziesz a on tam zostanie ;)
A dla takiej klasy to się nie poświęcaj bo widac że nie warto

09.06.2003
22:17
[20]

Bukary [ Generaďż˝ ]

Jeśli wszystko jest dokładnie tak jak opisałaś, to ten nauczyciel jest po prostu *****...
To ja się, kurde, męczę: pytam jedną osobę po kilkanaście razy, żeby wymęczyła trójkę, a tutaj...
Swoją drogą: fajną masz klasę. ;) Eeeech... u mnie było inaczej, wszyscy się kryli nawzajem, pomagali sobie... Ale to było kilka lat temu.

09.06.2003
22:18
smile
[21]

Urzaiz [ Pretorianin ]

No a wyobrazcie sobie ze mi dziś baba z WFu 4 wystawiła, TAK 4 z WF !!!!!!!, to nie do pomyslenia przecież wiadomo ze jak ktoś chodzi co dzień na zajecia WF, ma 100% frekfencje to ma zasrane 5 bez dwoch zdan !!!!

Mało tego czy wy zdajecie sobie sprawe co ONA wymysla : robi nam sprawdziany z i tu UWAGA : biegania pomiedzy słupkami, przenoszenia 1kg cieżarka z jednego końca sali na drugi, i wchodzenia i schodzenia na szczebelek drabinki !!!!!, dalej nie napisze bo sie wstydze ;)

A teraz najlepsze !!! wyobrazcie sobie że to wszystko wybabiają słuchacze Studium Policealnego !!! tak ja mam już prawie 21 lat i robie takie cyrki !!! i dodam tylko że to nie jest sportowa szkoła ;)

Trzeba bedzie petycje do dyrekcji napisać zeby nam te faszystke zmienili na jakiegoś SPOKO gościa ;) ( i zeby w piłke lubił grać)

09.06.2003
22:24
[22]

nope [ Huggy Bear ]

no klasy to pozazdroscic-nauczycieli zreszta tez.trudno cos poradzic jak sie nie doswiadczylo takiej sytuacji :(

09.06.2003
22:33
smile
[23]

Anarki [ Demon zła ]

ale chamstwo...wez z takimi nauczycielami....chamstwo...

09.06.2003
22:34
smile
[24]

Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]

Heh. Normalka. Żebyś chłopie zobaczył moją klasę. Same dziewczyny... moje oceny z biologii 3 [chociaż klasówę napisałem identycznie jak koleżanka z oceną 5], 4 i 5. Wystawił mi 3. Wcześniej [tj. kilka miesięcy temu] chciał referat, zrobiłem - nie sprawdził. Niedawno zarządał rysunek nerki w powiększeniu - nie pojawił się w szkole. 3 zostało. Pieprzyć takich nauczycieli.

A uczniowie cichuuutko siedzą.....

09.06.2003
22:40
smile
[25]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

U mnie w porownaniu z waszymi nauczyciele sa w porzadku. Klasa tez. U nas kazdy walczy za innych. Mam szczescie...

09.06.2003
22:49
[26]

Pancho-Via [ Chor��y ]

ten nauczyciel moze byc pedofilem, uwazaj na niego dzisiaj ogladalem taki program w telewizji...

09.06.2003
22:55
[27]

Azzie [ Senator ]

Zacznijcie sie przyzwyczajac...

Na studiach jest to samo: ludzie mniej zgrani niz w liceum a wykladowcy jeszcze gorsi: czesto sa tak psychicznie ze powinno skonczyc w Tworkach... A w pracy jeszcze gorzej: kolesie z kompleksami malego ptaszka wbijajacy noz w plecy, szefowe wyzywajace sie ze swojego syndomu niedoruchania...

Takie zycie. Jak chcesz na cos liczyc to licz na siebie...

09.06.2003
23:00
[28]

Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]

Urzaiz - strasznie rozsmieszyła mnie Twoja wypowiedź :) pozdro

u mnie w klasie zawsze moge liczyc na kadego. zgrana ekipa, jest po prostu świetna !! nauczyciele są takze swietnie, no moze nie wszyscy ale podoba mi sie.

09.06.2003
23:39
smile
[29]

Kubol [ Pretorianin ]

Cóż, róbcie jak powiedział Azzie ...
A jeszcze jedno - a propos robienia czegoś za kogoś
- nigdy, przenigdy, nie rób czegoś za kogoś, chyba, że
jest to przypadek wyjątkowy ( innymi słowy , nie daj z
Siebie zrobić kujona-robola ). Dosyć, że krzywdzisz
siebie, to jeszcze innych. Dlaczego ? Bo potem ludzie,
którzy mają jakieś ambicje i chcą się czegoś nauczyć
muszą się na studiach z takimi rozpieszczonymi sk*******
użerać. To cholerna plaga - każdy chce zrobić coś nie
robiąc nic ( vide polska rzeczywistość ). A potem taki
gnuj idzie do pracy ( bo ma znajomości ) i kolejni
porządni ludzie muszą takiego pasożyta wychowywać.
Trzeba poprostu widzieć różnicę , pomiędzy pomocą koleżeńską
a normalnym wykorzystywaniem ....

10.06.2003
00:20
smile
[30]

Vasago [ spamer ]

Krótka piłka. Po co ci te oceny?
Odpusc sobie i bedzie ci sie dobrze zylo. Mnie np nienawidzily w szkole stare baby. Takie typowe kobieciny,co to chlopa nie mialy od 30 lat i brak seksu rzucil im sie na mozg(chociaz nie wiem czemu akurat ja budzilem w nich takie zle emocje :P).
Pamietam sytuacje kiedy mialem odpowiadac z jakiegos dzialu historii i musialem to robic 4 razy, bo za kazdym razem odpowiadalem...dobrze. Po prostu stara cholera nie chciala mi wpisac pozytywnej oceny i pytala na kazdej lekcji coraz bardziej podkrecajac stopien trudnosci pytan(doszla do podpisu pod jakims zdjeciem).
Inna stara panna uwalila mi bezblednie napisany sprawdzian z chemii, bo jak powiedziala, wie,ze ja tego nie umiem i napisalem intuicyjnie.
No i co sie stalo? Juz wtedy mnie to smieszylo, a teraz bawi jeszcze bardziej.
Nie martw sie, nauczyciel, ktory cie nie lubi to nie jest zyciowy dramat ;)

10.06.2003
00:40
[31]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Najlepiej olac nauczyciela... jeszcze bardziej sie uwezmie i bedziesz miec dopiero... jeszcze zagrozeniem sypnie...

10.06.2003
00:45
[32]

Mat3mAn [ Pretorianin ]

No ja tez mam problem z nauczycielem caly rok nie wystawial ocen a tu nagle kazdy ma oprucz mnie i kumpla a wszystkie parce i wszytko dawalem .

Czy moze bys taka akscja jezeli nauczyciel niepowiedomil mnie o zagrozeniu albo nieklasyfikowaniu to moze mi teraz postawic 1 albo nie .... ???

10.06.2003
00:47
[33]

Mr.Borys [ Konsul ]

Ja miałem zafajdaną klase i poebanych nauczyceli, wiec sie wkurżyłem i zmienilem klase teraz po roku spedzonym w nowym otoczeniu uwarzam ze to byl dobry wybór, srednia mi sie poprawila, a buraki ze starej klasy na samych palach jada.

10.06.2003
02:32
[34]

gietas [ Pretorianin ]

W sumie zawsze takiego nauczyciela można wykołować.Mnie <w sumie dawno to było >w szkole średniej wszyscy nauczyciele lubili ,olimpiady itp.No ale do sedna znalazła się kobieta która nie tolerowała mnie to moja nauczycielka od matmy.W czwartej klasie technikum wychodziło mi prawie 5,0 a ta mi mówi ,że słaba czwórka -w tedy miarka się przebrała i powiedziałem ,że skoro tak to mogę pisać komisa.I uległa bo wiedziała ,że poniżyłbym ją przed całą szkołą.Ale to nie koniec w piątej klasie przed maturą dokopała mi stawiając 3,0-bo jak sama tłumaczyła maturę próbna na 3,0 więc na nic więcej nie zasługuje.I z tego morał taki -trzeba było pisać tego komisa i dokopac jej w ten sposób,albo wykopać jej w z..byi skończyło by się .

10.06.2003
08:02
[35]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Jeśli jesteś naprawdę dobra, zacięta i chcesz poświęcić trochę czasu - to zostaje Ci egzamin komisyjny.
Nauczyciel i tak Cię nie lubi więc bardziej już sobie nie nagrabisz.
Aha, jeżeli będziesz w przyszłym roku miała zajęcia z tym belfrem lub jakims jego bliskim kolesiem to licz się z tym że te przedmioty będziesz musiała umieć ponadprzeciętnie...

11.06.2003
14:07
smile
[36]

Bolcek [ Pretorianin ]

nauczyciele oszukują umnie postawił 4 przy 2 na półrocze i 4,4,4,1,1,1na drugi semestr

11.06.2003
15:00
smile
[37]

TURIN9 [ Pretorianin ]

Urzaiz ---->LOL rozbawiłaś mnie ja tez chodziłem do studium informatycznego(własnie skończyłem) i wogóle nie mieliśmy WF-u a jak w pierwszej klasie chcieliśmy żeby dyrekcja załatwiła sale gimnastyczną żeby można sobie pograć to nic z tego nie wyszło siłownie mieli też załatwić też nic nie zdziałali ech...
Bolcek --->ja miałem podobną sytuacje jak nauczycielka od maty mi wystawiała ocene (a to już był ostatni rok maty) to miałem 1,2 to dostawiła mi 4 i na koniec 3 i podsumowała to tak że bedzie miała koszmary w nocy za wystawieniu tej oceny.
Chi1 --->trzymaj się i nie daj się, teraz to może być już tylko lepiej

11.06.2003
16:41
[38]

Trissi [ Centurion ]

Hehehehehe... powiem tak śmieszny trochę ten wątek. Takie życie, też mogę narzekać, że kobita z historii wystawiła mi z ocen 5,4,3, 1 dwóje na koniec roku mimo, że 3 jest z klasówki. Trzeba się przyzwyczajać, wszystko zależy od humoru nauczciela i jaki jest i nie warto się przejmować. U mnie w szkole i klasie takie zjawiska zostają przyjęte optymalnie, poklnie się pod nosem na nauczciela i zapomina;P

11.06.2003
17:37
[39]

ELWIS14 [ Konsul ]

ale żul z tego fagasa... z tych ocen wychodzi ci pełne 3.! 4+4+4+3+,+2,1+ = 18 + dwa(+) :6=3.0.... a liczac ze masz jeszcze + to proche ponad...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.