GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kielce Terror Squad - ostatnia nocka we Wrocławiu (Wagon)

25.11.2001
21:36
smile
[1]

wolkov [ |Drummer| ]

Kielce Terror Squad - ostatnia nocka we Wrocławiu (Wagon)

To w zasadzie post do tygryska i innych, ktorzy lubia i slyszeli KTS.
Bylem wczoraj z surgeonem, jazda byla przeokrutna, dawno nie bylem na tak dobrej imprezie, wjazd kosztowal 8zl (w tym promo CD KTS for free!), a wiec tak jak mowiles tygrys oplacalo sie. ;)
Szczegolnie podobalo mi sie granie lysego gostka (nie znam ksywek), gral tak jak lubie - z pauzami dla kontrastu i tak ostro, ze rozczochralo mi czupryne :P
Tradycyjnie nie obylo sie bez ofiar "smiertelnych" - organizm jednej laski niestety nie wytrzymal;( i pogotowie musialo interweniowac...nie bylo to przyjemne, ale to staly punkt programu takich imrez. Poza tym wszystko cool.

25.11.2001
21:52
[2]

The Dragon [ Eternal ]

Jak dla mnie troche za mocne :)

25.11.2001
21:53
smile
[3]

surgeon [ Pretorianin ]

wolkov ----> co prawda to prawda muza byla taka jaka oczekiwalismy (speed hardcore MF;). Tygrysek nie przereklamowal chlopakow z Kielc:) juz wyczailem kolesie tego lysego to - Splatter;) pozdro.. dla HC MF

25.11.2001
23:41
smile
[4]

tygrysek [ behemot ]

ale teraz mi żeście dolca zrobili ... buuuu ... przegrajcie mi tą płytkę i wyślijcie proszę ... poprostu kłaniam się KaTeeSowi w półpas ... AvE SpeedcorE

26.11.2001
12:45
smile
[5]

dragon1410 [ Centurion ]

ja osobiscie nie byłem ale kolega mi puszczał Kieleckich scyzoryków- jak dlamnie to juz jest techno kicz.sztyka dla psycholi. rozumim wiele gatunków muzy ale do tego to juz sie naprawde nacpac na maxa!!!!!!! mega mega syf. ale może niewsłuchałem sie jeszcze w tą płytka. w każdym bądz razie niemam zamiaru w to wnikać. po tych utworach to dziwie sie ze tylko jedna osoba padła na dechy.

26.11.2001
12:48
smile
[6]

surgeon [ Pretorianin ]

spoko moge ci wyslac ta plytka- warto ja miec;)) tylko jak......?

26.11.2001
12:51
smile
[7]

surgeon [ Pretorianin ]

--->dragon1410 spoko sa tez tacy co calymi dniami sluchaja radia maryja;), ludzie dziela sie na ignorantow, na tych ktorzy pewnego poziomu nigdy nie przeskocza no i w koncu na ludzi otwartych na rozne dziwne sprawy- moze ty nalezysz do tych 2 pierwszych grup ??kto wie nie mi oceniac (nikt nikogo do niczego nie zmusza)

26.11.2001
12:52
smile
[8]

surgeon [ Pretorianin ]

--->dragon1410 spoko sa tez tacy co calymi dniami sluchaja radia maryja;), ludzie dziela sie na ignorantow, na tych ktorzy pewnego poziomu nigdy nie przeskocza no i w koncu na ludzi otwartych na rozne dziwne sprawy- moze ty nalezysz do tych 2 pierwszych grup ??kto wie nie mi oceniac (nikt nikogo do niczego nie zmusza)

26.11.2001
12:56
[9]

dragon1410 [ Centurion ]

jeżeli chodzi o tego typu muze to jestem ignorantem- zgoda. Ale co sie uśmiałem przy niej to już moje :)

26.11.2001
12:58
smile
[10]

tygrysek [ behemot ]

dragon1410 --> dokładnie tak samo kiedyś myślałem ... ale po Love Parade 1999 roku kiedy 5 godzin wędrowałem za Rotterdam Terror Corps, pokochałem hardcore i speedcore. To był impuls, ot co. surgeon --> wyslij mi maila na [email protected] a ja odpisze adresem domowym. Pocztą będzie najlepiej, a ja odwdzięczę się czymś naprawdę miłym też na CD. Może kilka technicznych teledysków na wymiankę ??? AvE

26.11.2001
13:02
[11]

dragon1410 [ Centurion ]

nie przecze że może kiedyś dojde do tego poziomu ,że mi sie to spodoba ale narazie mam takie zdanie a nie inne. ale jestem pewien że ta muza zostawia nieuleczalne ślady w psychice :) (mówimy cały czas o Terror sqad zkielc!)

26.11.2001
13:40
smile
[12]

surgeon [ Pretorianin ]

takich grup jak KTS zapewne jest wiele a ze to jest Polska formacja to chyba i lepiej , cos sie dzieje w Polskiej muzyce technicznej, dragon1410 krytyka w tym stylu nic nie wnosi;) wrecz przeciwnie.... co do nieuleczalnych sladow w spychice-nie zauwazylem odchylkow od normy po sobotniej imprezie, a u ciebie cos sie zmienilo po niedzielnym sluchaniu radia maryja???hehe

26.11.2001
13:40
smile
[13]

dragon1410 [ Centurion ]

surgeon---> mnie śmieszą gadki o jakis granicach i otym że ktos jest otwarty na jakies gatunki muzyki bo wiem że otwarcie na tego typu muzykę wiąże sie nieodzownie z braniem jakiś dragów. I ludzie jak sie nacpają to są wielce otwarci na muzykę i ją zajebi,........ rozumieją. paranoja. Sam pewnie przyznasz że jest to warunek konieczny do (jak to nazwałeś) przekroczenia poziomu. jezeli o mnie chodzi to pierdole taki przekraczanie granic( na siłe). Troche mnie irytuja gadki w stylu "nie dorosłes" -zgoda, ale pewnie jak bym se fuknął i łykną jakąś extazy ( albo najlepiej kilka) to bym już był zajebiście otwary i rozwinięty i ............. zrozumiał bym. :) pozdrowienia

26.11.2001
13:55
[14]

surgeon [ Pretorianin ]

--->dragon1410 i wlasnie twoj text dowodzi temu , ze jednak masz klapki na oczych(ale to juz nie moja sprawa) ida twoim tokiem rozumowania mozna stwierdzic , ze co ja teraz sluchma TKS w domu i jestem nacpany?? czy co- nie wiem dlaczego ludzie zawsze wiaza narkotyki z techno- wiem ze uogolnienia sa w modzie (dla mas). Jak dla mnie wisi mi czy ktos slucha takiej czy innej muzy, a ze nie jest ona POP-ularna to wcale nie znaczy, ze nie moge jej sluchac. Ja nie robie nic na silem...

26.11.2001
13:57
[15]

massca [ ]

>> dragon: "...wiem że otwarcie na tego typu muzykę wiąże sie nieodzownie z braniem jakiś dragów... " skąd wiesz ???

26.11.2001
13:58
[16]

dragon1410 [ Centurion ]

jak sądzisz ile w piątek w Wgonie na (procentowo) ludzi było po dragach? pytam poważnie i prosze o szczerą odpowiedz.- twoim zdaniem.

26.11.2001
14:00
[17]

surgeon [ Pretorianin ]

Co do KTS to nie jest dla mnie formacja nr.1, poprostu bylem, widzialem na zywo i mam zdanie na ten temat. Najsmieszniejsze jest to, ze czesto ludzie wypowiadaja sie na tematy z ktorymi niewiele maja wspolnego ..... A co do plyty cd promo to sa tam tylko ich numery-w sobote mieli o wiele wieksza perspektywe (ale kto byl ten wie)

26.11.2001
14:01
[18]

dragon1410 [ Centurion ]

massca--> z dobrych żródeł, sam słucham podobnej muzy.

26.11.2001
14:02
[19]

surgeon [ Pretorianin ]

Co do dragow- to niestety badanie krwi nie robilem w sobote no i malo mnie to obchodzilo co inni robia;) tak poza tym to chyba nikt nie jest w 100% bez grzechu

26.11.2001
14:03
[20]

dragon1410 [ Centurion ]

surgeon---> nie mówie o innych którzy występowali wtedy w wgonie, gadka dotyczy muzyki panów z kielc na podstawie CD

26.11.2001
14:05
[21]

surgeon [ Pretorianin ]

dragon---> dokladnie ja mowie o tym samym. Jak bys tam byl to wiedzialbys, ze KTS to ekipa skladajaca sie z 3 panow Splatter, Igore, dj bula;) tak wiec roznie oni graja (jak dla mnie Splatter nr.1)

26.11.2001
14:10
[22]

massca [ ]

dragon - rozumiem, ale nie mozna sprowadzac wszystkich pod jeden mianownik..... poza tym nie trzeba brac dragow zeby "rozumiec" muzyke... co innego zabawa w weekend a co innego sluchanie technicznej muzyki na codzien..... nie pisalbym o "nieodzownym" koksowaniu.... ja z kolei znam wielu ludzi ktorzy chodza na imprezy z podobna muzyka i starcza im alkohol...... chociaz fakt, ze ostra mlocka to raczej nie moje klimaty.....

26.11.2001
14:10
smile
[23]

dragon1410 [ Centurion ]

surgeon---> prosiłem o twoje zdanie a nie udzieliłeś mi odpowiedzi!!! czyżby odpowiedz była 100%. Dlaczego robi sie coś do czego puzniej nikt sie nie przyznaje i wypiera. a co do grzechu to wiadomo, jeżeli dragi są grzechem to ja tęz grzesze :) lubie palic !!!!co ja gadam ja to kocham i pozdrowienia dla grzeszników:))))))))))))))))

26.11.2001
14:16
smile
[24]

surgeon [ Pretorianin ]

---->dragon1410 a czego ty oczekujesz, ze powiem ci np. "wiesz stary codziennie sie onanizuje pod koldra przy ogladaniu wiadomosci", ja nie jestem bez grzechu, nie powiem, ze ani raz nie zbalamucilem swoj organizm niedozwolonymi srodkami( bez przesady). Tylko jak zaznaczyl massca sluchanie myzyki techno nie wiaze sie z braniem... czy to tak trudno zrozumiec

26.11.2001
14:17
smile
[25]

surgeon [ Pretorianin ]

---->dragon1410 a czego ty oczekujesz, ze powiem ci np. "wiesz stary codziennie sie onanizuje pod koldra przy ogladaniu wiadomosci", ja nie jestem bez grzechu, nie powiem, ze ani raz nie zbalamucilem swoj organizm niedozwolonymi srodkami( bez przesady). Tylko jak zaznaczyl massca sluchanie myzyki techno nie wiaze sie z braniem... czy to tak trudno zrozumiec

26.11.2001
14:23
smile
[26]

massca [ ]

surgeon - dragonowi chodzilo chyba o to ile wg. ciebie ludzi bylo po dragach na tamtej imprezie ? co do tego mozna miec rozne zdanie. na imprezy techno regularnie nie chodze, wiec nie wiem , ale z tego co widzialem to sadze ze po proszku to jest przynajmniej jakies 60-70%...... reszta moze po dropsach. jakies 10% moze byc czyste... :|

26.11.2001
14:23
[27]

dragon1410 [ Centurion ]

ok. zmieniam pytanie- dlaczego na konsertach "Techno" wszyscy są zrobieni. czyżby na sucho było niedośc emocjonujące?

26.11.2001
14:23
[28]

dragon1410 [ Centurion ]

ok. zmieniam pytanie- dlaczego na konsertach "Techno" wszyscy są zrobieni. czyżby na sucho było niedośc emocjonujące?

26.11.2001
14:28
[29]

surgeon [ Pretorianin ]

---->massca no moze to tak wygladac --->dragon1410 hmm. odpowiedz sobie na takie pytanie- dlaczego rastamani pala maryske (moze dlaczego ty palisz??), chyba jestes na tyle inteligentny ze tak naprawde znasz odp.

26.11.2001
14:28
[30]

dragon1410 [ Centurion ]

massca--> dokładnie o to mi chodziło :)

26.11.2001
14:28
smile
[31]

tygrysek [ behemot ]

Do czego dążycie w tej polemice ??? Bo zupełnie nie rozumiem. Chodzę często i gęsto na imprezki techniczne, od minimalu do hardcore'u i nie zauważyłem procederu 70% nawalonych ... a jaka jest prawda, możecie zapytać ... AvE

26.11.2001
14:31
[32]

surgeon [ Pretorianin ]

wydaje mi sie ze: jezeli dragi nie powodowaly by wyniszczania org. w rozny sposob- to chyba kazdy by cpal, no i chyba ty tez bys sie nie oszczedal?? ale to tylko moje zdanie

26.11.2001
14:34
[33]

massca [ ]

tygrysek - jesli sam nie brales nigdy to tego nie zauwazysz. surgeon - ludzie "ćpają" - tylko nie koniecznie dragi...... alkohol, kawa, fajki, telewizja, gry komputerowe, kasyna, filmy, seks, muzyka, itd itp.......... to wszystko to poszukiwanie doznan i emocji....... tym sie roznimy od zwierzat.

26.11.2001
14:37
[34]

dragon1410 [ Centurion ]

surgeon--> zgodnie z twoją rada odpowiadam sobie sam na to pytanie: ludzie biorą dragi na takie koncerty (i nietylko na koncery) bo: 1. juz nie umieją sie bawic przy takiej muzie bez dragów bo nie było by to juz tak zajebiste 2. taka jest obecnie moda!!!!( Generacion eXtasy) 3. wtedy jest łatwiej zrozumieć muzykę 4. dragi są zajebiste ale konsekwencje hujowe (chyba, bo nikt tego nie sprawdził) 5. a rastafarianie palą bo to jest ich kultura i obyczaj od wielu pokoleń

26.11.2001
14:37
[35]

surgeon [ Pretorianin ]

-->massca pewnie zgadzam sie, ludzie sami sobie powymyslali dziwne definicje. Bo dlaczego zakaz jest palenia ziolek a papierosow nie??? itd. itp.

26.11.2001
14:40
[36]

surgeon [ Pretorianin ]

-->dragon1410 ja zadnych rad nie daje i napewno nie zachecam do brania narkotykow (wrecz przeciwnie) co do tych punktow to nocomment (smieszne raczej).Trafka to nie narkotyk???

26.11.2001
14:41
[37]

dragon1410 [ Centurion ]

surgeon---> gdyby dragi były "zdrowe" to wiadomo :)))) noon stop,rano wieczór itd

26.11.2001
14:42
[38]

surgeon [ Pretorianin ]

--->dragon1410: mala rada nie pij, nie pal itd. sluchaj muzyki popijajac wode mineralna z sokiem.

26.11.2001
14:44
[39]

dragon1410 [ Centurion ]

massa wymienił dragi i ja sie pod tym podpisuje dlamnie trawa to taki sam narkotyk jak pivo, tylko ze pivo można a trawe nie. :)

26.11.2001
14:45
[40]

dragon1410 [ Centurion ]

surgeon--> często tak robie

26.11.2001
14:48
[41]

tygrysek [ behemot ]

massca --> zdziwiłbyś się czego to ja nie jadłem ... AvE

26.11.2001
14:50
[42]

massca [ ]

dragon, surg. >>> bylbym ostrozny ze stawianiem znaku rownosci miedzy roznymi uzywkami... akurat trawa jest przypadkiem skrajnym bo jest bardzo szeroko akceptowana spolecznie w porownaniu z innymi dragami i dlatego zawsze porownuje sie ja do alkoholu jako do jednego legalnego narkotyku na swiecie...... z drugiej strony wyobrazcie sobie ze czlowiek nie zna alkoholu i nagle go odkrywa .....rok 2001... pojawia sie nowy drag na rynku.... postac : w plynie..... smak : ochydny...... dzialanie: wesolosc, rozluznienie, potem utrata koordynacji ruchu, rownowagi, braki w pamieci, wymioty, utrata swiadomosci, w ekstremalnych wypadkach smierc..... skutki uboczne : bol glowy, odwodnienie organizmu, klopoty z żoładkiem, zatrucia, ogolne zle samopoczucie..... no i ciekawe kto to by tego uzywal ??? :))

26.11.2001
14:52
smile
[43]

FramZeta [ Konsul ]

Ehh... Ja tam wole dramenbass, hartkor dla mnie to, bez urazy, "rypanina bez ładu i składu"... d:)))

26.11.2001
14:55
[44]

dragon1410 [ Centurion ]

tygrysek---> a czego nie jadłeś??? :) bo ja grzybków i koksu,aha i niewąchałem kleju.

26.11.2001
14:59
smile
[45]

FramZeta [ Konsul ]

drag1410 ---> to po kablach już dawałeś?

26.11.2001
15:03
[46]

massca [ ]

:))))))))))))))))

26.11.2001
15:04
[47]

dragon1410 [ Centurion ]

FramZeta---> jakbym ładował po kablach to bym niemiał kompa - logiczne! nie lubie HC

26.11.2001
15:07
[48]

massca [ ]

fram zeta - DNB jest ok, ale do sluchania...... nie potrafie sie przy tym dobrze bawic...... raz bylem na imprezie mojego kumpla z Electric Rude Boys i ludki skakaly ale to nie to ....... wole zdecydowanie dobry, mięsisty house .....

26.11.2001
15:09
smile
[49]

wolkov [ |Drummer| ]

Ale dyskusja rozgorzala, hiehie...witam wszystkich. dragon1410-> jak bys ladowal po kablach to musialbys sprzedac kompa:)

26.11.2001
15:11
[50]

dragon1410 [ Centurion ]

FramZeta,massca---. co polecacie z DnB? a może kojażycie coś z Jungle? ostatnio wkręcam się w Makai. i jak możecie to podajcie mi jaklies linki do stron o tego typu tematyce. z góry dzięki.

26.11.2001
15:12
[51]

wolkov [ |Drummer| ]

Zgadzam sie FramZeta jesli chodzi o DnB, to wspaniala muza. Szkoda, ze malo 'renomowanych' przdstawicieli gatunku gra jakies imprezki u nas.

26.11.2001
15:14
smile
[52]

dragon1410 [ Centurion ]

wolkov---> witam i zapraszam do ostrej dyskusji. przeczytaj od początku - troch myśli sie tu przewineło.troche było sporów a wnioski takie że chodzi o dobrą zabawe i to wszystko.

26.11.2001
15:18
[53]

massca [ ]

dragon, wolkov- ostra dyskusja to by byla jakby pojawil sie ktos zupelnie ANTY. a tak to jest towarzyska wymiana pogladow ludzi mniej lub bardziej w temacie :))))) dragon - niestety nie mam namiarow na dnb w sieci. poszukaj cos przez audiogalaxy, znajdz listingi na internecie ....

26.11.2001
16:15
smile
[54]

wolkov [ |Drummer| ]

Zgadza sie. To jeden z bardziej kulturalnych wątków jakie tu widziałem ostatnio:))) Ja wróce jeszcze do tematu imprez i ostatniej we Wrocku. Nie ma sie co czarowac, wiekszosc uczestnikow jest zrobionych na maxa, a pani, ktora padla na deski w Wagonie to wynik przyjecia zbyt ciezkiej pilki na klate, a nie pod wplywem dzialania muzy kolesi z Kielc:) Na tych niewielkich imprezkach widac to wyraznie...niektórym po prostu aż się piana z pyska toczy i muszę przyznać, że to gówniany widok. Po prostu część ludzi nie zna umiaru i nie liczy się z konsekwencjami. Ja sam nie jestem świętoszkiem, ale umiar znam i potrafie powiedziec "pas", albo nie i już... I w ogóle nie wiem czy to dobrze dla tej kultury, że jest jednoznacznie kojarzona z ćpaniem. Co o tym myślicie?

26.11.2001
16:30
[55]

surgeon [ Pretorianin ]

--->wolkov zgadzam sie, jak latwo zauwazyc - zazwyczaj ostre zjazdy maja ludzi nie wygladajacy na wiecej niz 17lat i to jest problem, ze mlodzi ludzie w okresie dojzewania biora sie za dragi, ktore kompletnie wyniszczaja ich rozwijajacy sie organizm. Tak jak ze wszystkim z narkotykami (napewno) trzeba miec umiar....

26.11.2001
16:36
[56]

massca [ ]

wolkov - zgadza sie ze trzeba znac umiar. jak ze wszystkim. ale to przychodzi z wiekiem - zaczynasz sie zastanawiac nad tym co robisz, masz w zyciu rozne obowiazki, odpowiedzialnosci, nie mozesz isc na calosc - zreszta co to za zabawa ? u nas - tak mi sie wydaje - tendencja jest taka ze na imprezy techno chodzi czesto dzieciarnia - i faktycznie tam moze dochodzic do takich akcji o jakich piszesz... na imprezy housowe, na ktorych sie pojawiam srednia wieku jest wyzsza - i to czasami duzo - i jest jakos tak bardziej ... cywilizowanie, chociaz rozne rzeczy sie tam pochlania ... ale to nie tylko kwestia muzyki ale takze klubu...... wjazd do piekarni to z reguly 20 - 30 zlotych na normalna impreze, bez karty klubowej.

26.11.2001
16:40
[57]

dragon1410 [ Centurion ]

surgeon---> chyba po raz pierwszy w tej dyskusji zgodze szie z tobą. mi nasuwa się jedn mądra myśl : trzeba robić swoje i nie patrzeć na kanony, założenia itd. i we wszystkim trzeba mieć jednak granice i umiar. jakby wszyscy tak robili to może ogólnie pojęta subkultura Techno nie byłaby utorzsamiana z dragami. przecież nie o to tu chodzi. kwestje młodych ludzi przed 18 ćpających dragi pomijam bo jest to oczywiste- dragi nie mogą kształtować osobowości gdy się ona rozwija bo skutki są .....(wiadomo)

26.11.2001
17:21
[58]

wolkov [ |Drummer| ]

Co prawda to prawda...małolaci, aż się trzęsą, żeby taką imprezę zaliczyć. A na takich imprezkach nie dają "bana na wiek", hehe. Jakieś towarzyskie cienkie lokaliki w centrum miasta wpuszczają od 18, a czasem od nawet od 21, a takie, w których wiadomo, że będzie Hartkor ignorują te opcje i dzieci szaleją po kilku pigułach...i jest dla nich super_funky_cool_baby_to_the_max ;P

26.11.2001
17:44
smile
[59]

tygrysek [ behemot ]

dragon --> tylko strzykawki nie miałem w łapie ... i nie zamierzam mieć ... wolkov --> szkoda, że laicy identyfikują techno z ćpaniem. A przecież na innych imprezkach nie technicznych też są używki i to w potężnych ilościach. Z drugiej strony, jakbym tak stanął koło siebie na imprezie i sam siebie zobaczył zimnym okiem to wyglądam tak: spocony, wyalienowany, wiecznie uśmiechnięty i krzyczący co bardziej znane utworki w live. Na co to wskazuje ??? Na drug trip .... AvE

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.