pasterka [ Paranoid Android ]
Do kolegow ateistow;))
Lubimy bluznic, nie??? A kiedys czytalam jak Flann O'Brian nabijal sie z Joyce'a, ze ten uwaza sie za ateiste, a jednoczesnie bluzni. Jesli na kogos bluzgamy, to tylko wtedy gdy w kogos wierzymy, bo inaczej cala idea upada. Nabijamy sie z politykow, gwiazd, bo oni sa, wiec jak jest z tym bogiem(ami)???
Tez lubie sobie troche pobluznic, a uwazam sie za neo-poganke egzystencjalistke (o ile mozna to pogodzic:)))
Wiec jak to jest?? Wierzymy czy nie??:))
wysiu [ ]
i znowu od poczatku...
eeve [ Patrycjószka ]
... the matrix has you, neo ;)
pasterka [ Paranoid Android ]
to nie matrix, a stare dobre fin de siecle:))))
wysiu [ ]
"..there's no spoon.." a lyzka na to: niemozliwe!:)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Heh, trochę namieszałaś. To że ktoś jest ateistą nie znaczy że zaraz bluźni na Boga. Częściej spotykałem się z bluzgami na wierzących, ale wynikało to raczej z ferworu dyskuji.
pasterka [ Paranoid Android ]
po prostu uwazam, ze wszyscy -iści (satanisci , chrzescijanisci, muzulmanisci, itp.:))) traktuja siebie troche zbyt powaznie i jakakolwiek forma krytyki zaraz powoduje lawine k... i ch... ,a co kulturalniejsi narzekaja na nietolerancje i niezrozumienie (moj koles z pedagogiki uwazal, ze jak ktos sie z nim nie zgadza tzn ,ze nie rozumie tematu, ale to na marginesie:)))
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Psterka ---> Pod Twoja wyliczanke kwalifikuja sie tez ate-iści. I teraz mamy pelny obraz:>
kami [ malutkie maleństwo ]
Pasterka--> sorry ze zmienie na chwile temat, ale czy Paranoid Android to od Radiohead?
pasterka [ Paranoid Android ]
nie, to z Hitchhiker's Guide to the Galaxy Adamsa:)))
zarith [ ]
no Marvin był super :-)))))))