GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Znowu ta Unia...

21.05.2003
15:21
[1]

Attyla [ Legend ]

Znowu ta Unia...

Oto informacja, jaka otrzymalem ostatnio od kolesia. Niestety, jest to informacja prawdziwa...

"Ruszyła jedyna w Polsce kampania przedreferendalna, skierowana do lesbijek i gejów

Założeniem kampanii jest poinformowanie osób homoseksualnych, biseksualnych i transseksualnych o zmianach, które nastąpią po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej w zakresie ochrony praw mniejszości seksualnych w Polsce oraz zachęcanie do głosowania na TAK w referendum akcesyjnym.

W ramach akcji, wspieranej przez Biuro Pełnomocniczki Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn Minister Izabeli Jarugi-Nowackiej, jeszcze w maju planowane są spotkania w innych dużych polskich miastach. Akcja jest realizowana we współpracy z Inicjatywą Społeczną "TAK w referendum".

Aktualnie w Polsce nie istnieją żadne bezpośrednie prawne zakazy dyskryminacji ze względu na orientację seksualną. Wprawdzie Konstytucja zakazuje dyskryminacji z jakiegokolwiek powodu, ale polskie sądy nie chcą sądzić bezpośrednio w oparciu o Konstytucję, choć mają taką możliwość. W praktyce osoba, która doznała dyskryminacji z powodu swojej orientacji seksualnej nie może liczyć na ochronę i pomoc ze strony prawa.

Sytuacja ta diametralne ulegnie zmianie po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Instytucja ta będzie bowiem wymagała od Polski wdrożenia przepisów, zakazujących dyskryminacji, w tym ze względu na orientację seksualną. 2 grudnia 2003 r. wejdzie w życie nowelizacja Kodeksu Pracy; znajdą się w niej zapisy zakazujące m.in. dyskryminacji ze względu na orientację seksualną podczas naboru do pracy, awansu, w wynagrodzeniu, dostępie do szkoleń zawodowych oraz podczas zwolnienia z pracy. Osoba, która uzna, że doznała a tych obszarach dyskryminacji z powodu orientacji seksualnej, będzie mogła zgłosić się do sądu. Aby poprawić sytuację osób pokrzywdzonych, przerzucono konieczność ciężaru dowodowego na oskarżonego - oznacza to, że oskarżony będzie musiał udowodnić, że nie dyskryminował, a nie poszkodowany, że nie był dyskryminowany.

W ciągu dwóch najbliższych lat wejdzie w życie Europejska Karta Praw Podstawowych, będąca elementem przyszłej Konstytucji Europejskiej. Będzie ona zakazywała dyskryminacji, w tym ze względu na orientację seksualną. Osoba, która dozna dyskryminacji ze strony Polski, będzie mogła żądać od sądu, by sądząc wykorzystał zapisy Karty. Osoby, którym nie uda się dojść sprawiedliwości przed polskimi sądami, będą mogły zaskarżyć ich decyzję do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.

Trwają prace nad Dyrektywą Free Movement of European Citizens. Wymagała ona będzie od państw członkowskich, by uznawały one związki/ małżeństwa zawarte między osobami tej samej płci w innych krajach Unii Europejskiej, nawet jeżeli w danym państwie nie istnieje taka możliwość. Oznacza to, że Polska będzie musiała umożliwić np. małżeństwom jednopłciowym zawartym w Holandii, przebywającym w Polsce wspólne opodatkowanie się, posiadanie wspólnego majątku i dziedziczenie na takich zasadach jak małżonkowie.

To dopiero początek - kolejne zakazy dyskryminacji będą wkrótce przygotowywane. "

Co wy na to?

21.05.2003
15:23
smile
[2]

gladius1 [ Centurion ]

Strach i wstyd przyznac sie do zboczenia, jakim jest heteroseksualizm...

21.05.2003
15:25
[3]

L@WYER [ Valaraukar ]

Widziałem jakis czas temu takie hasełko :

"Lesbijki i pederaści to są euroenuzjaści"

Poza tym - no comments, bo musiałbym wyrażać po raz kolejny wyjątkowo negatywną opinię o tych zboczeniach.

21.05.2003
15:33
[4]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Free Movement of European Citizens,he,he brzmi fajnie.Ale co to zmieni w naszym pięknym kraju?A na marginesie:dopóki nie będą organizować tych swoich żałosnych manifestacj i nie będą biegać z fiutami na wierzchu pod mojm oknem ,to mi wcale nie przeszkadzają.A jeżeli im będzie łatwiej to chyba dobrze..

21.05.2003
15:36
smile
[5]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Zapewne widzieliscie film Francisa Vebera pt. "Plotka" .Otoz w dowcipny sposob, pokazuje on jak bladym strachem pada na pracodawce widmo bycia postrzeganym jako, wlasnie poddajacego dyskryminacji pracownika o odmiennej orientacji seksualnej.

A osobiscie nie widze w tym (co napisal Attyla) nic niepokjacego. Zapewne w znacznej mierze dlatego, ze nie czuje zadnych obaw w zwiazku z faktem iz obok mnie funkcjonuja ludzie o homoseksulanych sklonnosciach. Nie przeszkadza mi to i nie nastrecza zadnych problemow.

21.05.2003
15:37
smile
[6]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Mnie raczej dziwi sensowność organizowania samej kampanii prounijnej dla mniejszości seksualnych?? Czyżby było tych osób aż tak dużo?

21.05.2003
15:38
smile
[7]

Tomuslaw [ Konsul ]

A mi tak.

Jakieś pedały się do mnie czepiają ostatnimi czasy i się serio BOJĘ !!!

21.05.2003
15:40
[8]

gladius1 [ Centurion ]

Mnie irytuje hipokryzja homoseksualistow. Z jednej strony walka o normalnosc, z drugiej nieustanne i czesto dosc agresywne afiszowanie swojej odmiennosci.

21.05.2003
15:42
smile
[9]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Tomuslaw -> Zdejmij podwiązki, może się zniechęcą :)

21.05.2003
15:43
[10]

Attyla [ Legend ]

Mr. Bungle - no oczywiscie - mozemy oprzec wszystko na totalnej anichilacji wszelkich zasad moralnych. W sumie do tego wszystko zmierza. Ze bedzie z tym latwiej tym, ktory "wedzidlo" "drobnomieszczanskiej moralnosci" przeszkadza to pewne. Tylko czy to bedzie dobre? Wogole co to jest dobro? Jezeli za dobre uznac to co sprzyja rodzinie, dobremu wychowaniu dzieci i paru tam jeszcze "burzujskim przesadom", to takie cos bedzie zle. Jezeli jednak oceniac bedzie ktos kczyja jedyna zasada jest brak wszelkich zasad to bedzie to dobre - bo idace w dobrym kierunku.

Ciekawym w kazdym razie jak niektore sprawy plynace wprost z tego Free Movement of European Citizens beda sie mogly zgadzac z naszym prawem wewnetrznym? Nie wiem czy zdajecie sobie sprawe, ale to, ze w Holandii pedaly moga sie zenic i adoptowac dzieci, to jezeli przyjada utaj i uwidzi im sie adopcja, to nie beda mogli miec zadnych przeszkod!!! Jezeli zas oni beda mogli a nasi rodzimi nie to juz mamy sankcjonowana prawem nierownosc wobec prawa plynaca juz tylko z tego, ze ktos pochodzi z Holandii a ktos pochodzi z Polski. Jak to pogodzic ze soba? Jest tylko jeden sposob! Legalizacja pedalskich malzenstw i adopcji!

21.05.2003
15:43
smile
[11]

Tomuslaw [ Konsul ]

Ja mówię poważnie !

Idę sobie (dżinsy, zwykła koszula z krótkim rękawem, "adidasy") i nagle mnie jakiś pedał zaczepia...

WON DO HOLLANDI ! ! !

21.05.2003
15:50
smile
[12]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Attyla

Przecież Ty jesteś za Unią (z dobrodziejstwem inwentarza) - czyżbym się mylił ?

21.05.2003
15:54
[13]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Attyla -> Chcesz zepchnięcia homoseksualistów do podziemia, nie widać ich więc nie ma problemu.
Ale problem istnieje i w ten sposób nie zostanie rozwiązany. Homosekualizm był, jest i będzie.
Homoseksualiści o takze ludzie i państwo powinno zapewnić im normalne funkcjonowanie i ochronę.
Rozumiem opory przed powierzeniem parze homoseksualnej dzieci, ale w wolnym kraju dwoje ludzi
powinno móc ze sobą robić to co im się podoba bez ryzyka żę ktoś splunie na ich widok i nazwie pedałem.
Ja osobiście nic nie mam przeciwko takiej osobie w pracy, zrozumiem ją także gdy pozwie pracodawcę
jeżeli ten zwolni ją z powodu orientacji seksualnej.

21.05.2003
15:59
smile
[14]

Attyla [ Legend ]

Byc - jestem - ale jak czytam cos takiego to krew mnie zalewa! Nie podoba mi sie zwlaszcza takie wprowadzanie "tylnymi drzwiami" czegos, czego sobie tu nie zyczymy! I nawet nie chodzi mi nawet o to, ze ja osobiscie mam poglady mocno konserwatywne. Mnie denerwuje kazdy przejaw dualizmu prawnego. Np. w podatkach. Niby mamy te swoje "ustawy" podatkowe, ale pierwsze miejsce ma brac jakas 6 dyrektywa. I to nie tylko jako zrodlo tworzenia wykladni prawa miejscowego ale wrecz jako prawo rownolegle obowiazujace! Tu akurat skutek jest taki, ze praw podatniko mozna bronic nawet po rozprawie przed NSA. Nie zmienia to jednak faktu, ze wprowadza to tylko niepotrzebny i absolutnie szkodliwy zamet!

21.05.2003
16:00
[15]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Szanowny Panie Attyla 'Legalizacja pedalskich malzenstw i adopcji! ' przepraszam ale nie zrozumiałem.Rozmawiamy o dyrektywie czy o tolerancji i moralnym przyzwoleniu na homoseksualizm?

21.05.2003
16:01
[16]

Attyla [ Legend ]

Eliash - zepszniecie do podziemia? Co ty pleciesz? Czy ty naprawde nie dostrzegasz roznicy pomiedzy nie wstydzeniem sie tego, ze sie jest pedalem a brakiem mozliwosci zawarcia zwiazku malzenskiego z drugim pedalem i adotowanie dzieci? Gdzie tu jakies spychanie? Nikt niczego pedalom nie odbiera!!! Sek w tym, ze prawie nikt nie chce im czegos dodatkowego DAWAC!!!

21.05.2003
16:03
[17]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Ja NIE mam absolutnie nic do gejów czy lesbijek. Skoro inaczej żyć nie mogą, to dobrze że znajdą poparcie w prawie europejskim. I po raz kolejny chciałabym się zapytać: w jaki sposób geje i lesbijki afiszują swoje zboczenia???
Mieszkam w Wawie, nigdy nie tatknełam się na żadne afiszowanie ani zaczepianie. Traf chciał, że znam około 4 osoby o odmiennej orientacji. To są nomalni, pracujący ludzie! I do tego wszystkiego spokojni. Kryją się, żyją potajemnie. Moim zdanim to nieludzkie.
Wejście do Unii to dla mnie kwestia sporna, widzę jednak, że władza powołuje się na środowiska gwarantujące jej poparcie. NIE DAJCIE SIĘ ZWIEŚĆ - każdy ma swoje zdanie w tej kwestii, ale nie dyskryminujmy nikogo!

21.05.2003
16:03
[18]

Attyla [ Legend ]

Mr. Bongle - mowimy o dyrektywie. W ten sposob wprowadza sie tylnymi drzwiami cos, co jest absolutnie nie do przelkniecia w naszych warunkach. Cos co jest moralnie watpliwe w kazdych warunkach.

21.05.2003
16:05
smile
[19]

Attyla [ Legend ]

OK Misato - zatem przestanmy przesladowac pedofili, zlodziei, zabojcow itp. Oni tylko "czuja inaczej"

21.05.2003
16:07
smile
[20]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Attyla -> nie mowię o popieraniu przestepców [tak, powinna być kara śmierci i już]. Ale jeśli nie da się wyleczyć homoseksualisty z takich, a nie innych nawyków to co należy zrobić? Zamknąć w więzieniu albo wariatkowie z bezsilności??... uciszyć go, bo walczy o jakieś tam prawa??

21.05.2003
16:10
[21]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Attyla -> człowieku nie przesadzaj. Grupy które wymieniłeś z założenia działają na szkodę innych ludzi. Co do tego mają homoseksualiści. Tak bardzo cię oburza że ktoś myśli czy czuje inaczej??

21.05.2003
16:10
[22]

L@WYER [ Valaraukar ]

Misato --> robiąc kampanię, propagującą te zboczenia, dyskryminuje się większość, która tych wynaturzeń nie ma ochoty oglądać.

21.05.2003
16:12
smile
[23]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Attyla ----> zakladam , ze to porownanie z pedofilami, zlodziejami i zabojcami to , jak zwykle w Twoim przypadku zabieg erystyczny ?

21.05.2003
16:12
smile
[24]

oksza [ Senator ]

Haha, ale mnie homofobi (głównie mężczyźni, bo kobiety wykazują zwykle większą tolerancję) śmieszą. Są niesamowicie zabawni. Tak naprawdę poza paroma czubkami, którzy zdarzają się zawsze i w każdej orientacji seksualnej i społecznej, homoseksualiści to normalni, nieagesywni ludzie.

--->>Attylla

Całe gigantyczne środowisko gejowskich małżeństw już nie może się doczekać by wykpić polskie prawo i przyjechać do ultrakatolickiego kraju z adoptowanym dzieckiem. Obrzydliwe hordy zbierają się już na lotniskach, w portach, koczują na przejściach granicznych. Wszystko to po to by móc stadami zalać naszą piękną, normalną ojczyznę i zmienić ją w gejowsko - lesbijski raj. Ugniemy się wreszcie pod jarzmem napływających milionów i zamienimy w naród bezpłodny, a dzieci sprowadzać będziemy z Holandii, bo tam rozdają je parom g/l na ulicach.

Wkleję jeszcze raz cytat z Seinfelda, już kiedyś go używałem, ale będę niezmordowanie, bo uważam że jest trafny:

'Co wywołuje homofobię? Co sprawia że heteroseksualny mężczyzna się tym przejmuje? Wydaje mi się że to dlatego że mężczyźni gdzieś w głębi serca wiedzą że mają bardzo słabą odporność na dobry marketing. Ciągle kupujemy buty które nas gniotą, spodnie które nam nie pasują...Faceci myślą:"Najwyraźniej można mi sprzedać wszystko. Co by było gdybym przypadkiem wszedł do takiego sklepu z gejami, myśląc że to tak naprawdę sklep z butami, a sprzedawca powiedziałby: 'Ok, w porządku, teraz złap go za rękę, przejdź się z nim trochę po sklepie, zobaczymy jak się będziesz czuł. Żadnych zobowiązań, żadnego nacisku. Popróbuj sobie. A może chcesz zobaczyć wersję w sandałkach?"

21.05.2003
16:14
[25]

Attyla [ Legend ]

Misato - jeszcze niedawno pedalstwo bylo zbrodnia karana smiercia. Nie zmienil sie charakter pedalstwa. Zmienilo sie tylko nasze widzenie tej sprawy. Dzisiaj pedofile sa uwazani za zbrodniazy i powszechnie potepiani. Jednak przy takim rozwoju "swiadomosci" za 10 lat pedofile beda tylko "kochajacymi inaczej" i zaczna rzadac prawa do malzenstwa i adopcji (sic!). To tylko kwestia zdobycia odpowiedniej wiekszosci w jakims pobabranym parlamenciku jakiegos pobabranego panstwa. Jezeli za 2 lata pedofile przestana byc w Holandii scigani jako przestepcy a ich zachowania zostana uznane za normalne, to jezeli taki pedofil przyjedzie do polski, to ukaranie go za molestowanie dzieci bedzie, delikatnie rzecz ujmujac, mocno utrudnione w swietle omawianego dokumentu.

21.05.2003
16:15
[26]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Attyla rozumiem że chodzi Ci głównie o sprawy adopcyjne?Szczerze mówiąc nie wiem co o tym sądzić,ale chyba absurdem jest myślenie że nagle wszyscy pedzie rzucą się na nasze biedne dzieci.Powtarzam, nie u nas.Wyobrażasz sobie małżeństwo gejów z dzieckiem na polskiej wsi?Moim zdaniem ten przepis nic nie zmieni przez najbliższe dziesiątki lat.Będzie (lub nie) i tyle..

21.05.2003
16:19
smile
[27]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

L@WYER -> masz rację. Nie przeczę -- jednak nadszedł czas próby dla całego społeczeństwa. Unia to nie jest Kraina Szczęśliwości, gdzie bez żadnych reguł i zasad będziemy sobie żyć radośnie. Mamy pewne zobowiązania i tyle.

oksza -> :)) Pamiętam (tego sie nie da zapomnieć) - jak użyłeś tego cytatu odnośnie dawniejszego wątku o homoseksualiźmie (tytuł chyba "Młodzież Wszechpolska"?) I bardzo trafnie.

21.05.2003
16:19
smile
[28]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

oksza -->Przepraszam,nie zauważyłem twojego postu........(napisałeś to co ja bym napisał gdybym był mądrzejszy:)

21.05.2003
16:19
smile
[29]

oksza [ Senator ]


Aha, i jeszcze tytułem wyjaśnienia:

Homofobia

Homofobia, silny lęk wobec osób tej samej płci, wiążący się z niepokojem co do własnej orientacji płciowej, z wrogością wobec gejów i lesbijek.

21.05.2003
16:21
smile
[30]

oksza [ Senator ]

-->> Mr.Bungle

Eeetam

Wielkie dzięki, tobie przynajmniej udało się to ująć zwięźlej i dosadniej ode mnie.

21.05.2003
16:21
smile
[31]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Attyla ----> mozna by tak ekstrapolowac kazda dziedzine zycia , jednak wydaje mi sie ze tutaj troche sie zagalopowales, co zreszta mnie nie dziwi , wyczytalem juz dosc aby wiedziec, ze jestes ostatnia osoba , ktora mozna by posadzic o chlodna analize tego zagadnienia

21.05.2003
16:21
smile
[32]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

oksza -->no to ja jestem zdecydowanym anty-homofobem :)

21.05.2003
16:22
[33]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Attyla -> nie martw się o pedofilstwo! To nikomu w świetle prawa nie ujdzie płazem!!! Jak policja nie będzie interweniować, to będzie dochodzić do samosądów.
Nota bene - a co z Niemcami? Tam jako taka tolerancja istnieje Love Parade itd. To jest standard.

21.05.2003
16:22
[34]

Attyla [ Legend ]

Oksza - system etyczny to nei but, ktory moze mniej lub wiecej uwierac. Roznica pomiedzy porzadkiem i chaosem jest niedefiniowalna i w pewnych warunkach niemozliwa do postrzezenia. Zwlaszcza, ze nie istnieje cos takiego jak zupelny chaos i zupelny porzadek. Zawsze tluczemy sie miedzy tymi dwiema skrajnosciami. I albo wpadamy w totalitarne panstwo Hitlerow i Stalinow allbo dazace do samodestrukcji panstwo totallibertynskie. Nie moze byc tak, ze kazdemu wolno wszystko. I nie jest tak, ze ulzenie w jednym miescu nie pociagnie za soba poluznienia w innym. Mozesz sie sobie smiac - to twoja sprawa. Ja jednak wolalbym aby nie bylo tak jak jest teraz - ze podstawowym a nawet prawie jedynym powodem zawierania zwiazku malzenskiego jest "wypadek przy zabawie". W holandii wlasciwie nie ma juz innych malzenstw. W holandii nie zawiera sie malzenstw prawie wcale. W polsce ta moda tez zaczyna sie przyjmowac. Odpowiada ci cos takiego? Czy to jest chomofobia czy niszczenie spoleczenstwa?

21.05.2003
16:23
smile
[35]

Attyla [ Legend ]

Misato - JESZCZE

21.05.2003
16:25
smile
[36]

massca [ ]

Attyla: Dzisiaj pedofile sa uwazani za zbrodniazy i powszechnie potepiani. Jednak przy takim rozwoju "swiadomosci" za 10 lat pedofile beda tylko "kochajacymi inaczej" i zaczna rzadac prawa do malzenstwa i adopcji (sic!).

człowieku, ty jesteś chory psychicznie.... sugeruje konsultacje z jakims psychologiem.

21.05.2003
16:27
[37]

Lophix [ Lege r ]

Attyla --> Nudne juz to, ale tym razem ja to napisze

Pedofil, złodziej, zabójca krzywdzi innych bez ich zgody. Dlatego relacja pedofil-krzywdzone dziecko to zwykle ... (wiesz co tu wstawic)

Gej nikogo nie krzywdzi z natury. Moga byc geje pedofile albo jeszcze inni idioci i dla takich nie ma tolerancji, ale nie znaczy to, ze kazdy gej kogos krzywdzi, wiekszosc szuka sobie partnerow wsrod ludzi swojej orientacji i nikogo nie krzywdzi (ta mnogosc krzywd to zabieg celowy) swoim postepowaniem. Dlatego relacja gej-gej nie ma nic wspolnego z relacją pedofil, złodziej, zabójca -ofiara.

Twoje przewidywanie to Twoja prywatna sprawa, zwykle przypuszczenia, nawet ta pseudo-logika tego nie jest w stanie udowodnic. Akceptowanie homo wplynie pozytywnie na spadek ilosci pedofilow -> moge wysnuc taki wniosek. Jest on wart tyle samo co Twoj.

Granicą wolności człowieka jest wolność drugiego człowieka
Pozdrawiam

21.05.2003
16:28
smile
[38]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Panowie!...

Attyla -> rozmawiałeś kiedykolwiek z homoseksualistą?... ?

21.05.2003
16:30
smile
[39]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Lophix -> GRATULUJĘ. Racja!

21.05.2003
16:33
smile
[40]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Misato -> nawet jeśli to pewnie i tak już nie żyje

21.05.2003
16:34
[41]

L@WYER [ Valaraukar ]

Jak tak dalej pójdzie, to o prawa poroszą jeszcze inni "kochający inaczej":
- pedofile,
- zoofile,
- nekrofile,

a szczytem wszystkiego będzie przyznanie praw pedo-nekro-zoofilom - kolesiom lubiacym "to" robic ze zdechłymi szczeniaczkami płci męskiej.

oksza --> ciekawe, wg badań to mężczyźni są bardziej odporni na "zakupoholizm" - w tym "błyszczą" kobiety.
Poza tym, mało który mężczyzna nosi za małe buty i inne rzeczy, które mu nie pasują - tu też kobiety biją nas na głowę. O tym, że mężczyzna idzie do sklepu po to, żeby kupić to, czego potrzebuje, a nie włóczy się po sklepach,żeby oglądać i przymierzyc rzeczy, na które go aktualnie nie stać, nie ma co wspominać

21.05.2003
16:35
[42]

massca [ ]

Lophix - 100% mojego poparcia !

ale jak ktos ma manie prześladowczą, to wszedzie sie doszukuje zagrożenia.

powinnismy zamknac dyskoteki, bo tam sprzedaja narkotyki
powinnismy zakazac internetu , bo tam sie czai pornografia
powinnismy powrocic do zaprzegow konnych, bo samochody smrodza i powoduja wypadki

itd...


Attyla juz nie raz prezentowal swoje lęki o dobro rodziny w kontekscie wolnosci homoseksualistow - zastanawiam sie tylko ile jeszcze osob sie z tego smieje a ile juz nad nim placze....

21.05.2003
16:37
[43]

juuusta [ malinka ]

Attyla==>a miałam cię za rozsądnego człowieka, możesz mieć poglądy inne niż moje ale nie odróznianie pedofilstwa które jest chorobą a homoseksualizmu który jest świadomym związkiem osób tej samej płci to dla mnie debilizm, jestem ciekawa co ty byś zrobił czując pociąg do innego mężczyzny, bo nie wybieramy sobie orientacji, chciał byś być wtedy zaszczuty przez wszystkich, musiejący ukrywać swoją orientację? i z łaski swojej zastąp słowo "pedał" w swoich postach wyrazem gej

21.05.2003
16:38
smile
[44]

massca [ ]

L@Wyer - "Jak tak dalej pójdzie, to o prawa poroszą jeszcze inni "kochający inaczej":
- pedofile,
- zoofile,
- nekrofile,



JASNE. na 100%. potem mordercy zarządaja prawa do mordowania a zlodzieje zniosą ustawowo pojęcie własności prywatnej.


wy jesteście jacys niepoważni , serio, ja nie wiem czy słonko przygrzało, czy za duzo radia maryja w eterze czy co sie dzieje z tym narodem.

a mi sie wydawalo ze rosnie nam nowa generacja, otwartej, tolerancyjnej mlodziezy, z która nie będzie wstyd sie pokazac w europie ...

21.05.2003
16:39
[45]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

massca--->

Daj spokój.
Facet po prostu się boi, czuje ciary, gdy widzi całujących się facetów.
Nie widzi różnicy między gwałtem na dzieciach, a homoseksualizmem dorosłych.

Wobec strachu argumenty są zwykle skazane na porażkę.

PS Która to już krucjata pana Attyli przeciw liberalizacji prawa i obyczajów wobec mniejszości seksualnych?

21.05.2003
16:42
[46]

Banita_bb [ bo był za miły ]

Jakie to smutne ze niektorzy sa tak glupi albo ograniczeni - vide L@wyer- ze chorobe- homoseksualizm stawiaja na rowni z pedofilstwem,zoofilstwem,nekrofilia...Ciemnogrod panie L@wyer.....

21.05.2003
16:43
smile
[47]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Myslicie , ze Attyla jest z tych , ktorzy najlepiej czuliby sie z automatem na szczycie wiezyczki obserwacyjnej ?

21.05.2003
16:45
[48]

massca [ ]

Kanon - no skoro używa argumentu ze kiedys "pedalstwo" bylo karane śmiercią, to chyba tak. Ciekawe co by biedak zrobił gdyby jego córka sypiała ze swoją koleżanką...? Pytałem kiedys chyba o to, ale nie potrafil sie ustosunkować...

21.05.2003
16:46
[49]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Banita_bb -->coś mi się tak wydaje że homoseksualizm nie jest już uważany za chorobę.....

21.05.2003
16:47
smile
[50]

oksza [ Senator ]

--->> Misato

dzieki ;) fajnie że jeszcze ktoś to czyta

--->> Attyla

! uwaga, nie mieszajmy tu małżeństw, bo znowu dyskusja zejdzie na pasztet...

"Nie moze byc tak, ze kazdemu wolno wszystko"

Zgadza się. jest takie stare powiezdenie, że granicą wolności jednego jest wolność drugiego. Homoseksualiści nie naruszają niczyich wolności. Masz wolność - jakiś francuski publicysta ładnie napisał: "wolność spojrzeć w drugą stronę i odejść".

"podstawowym a nawet prawie jedynym powodem zawierania zwiazku malzenskiego jest "wypadek przy zabawie"

Wchodzimy w dyskuję mocno społeczną. Dla mnie nie ma tu problemu, jeśli społeczeństwo funkcjonowało tak od wieków, sankcjonując "wypadki" małżeństwem, to widocznie tak będzie zawsze. Nie słyszałem żeby społeczeństwo polskie albo jakiekolwiek inne eurpoejskie miało problemy z nadpłodnością. Mamy natomiast problem z ujemnym przyrostem naturalnym Więcej wypadków! Więcej dzieci!

"W holandii nie zawiera sie malzenstw prawie wcale. W polsce ta moda tez zaczyna sie przyjmowac. Odpowiada ci cos takiego? "

Ani ziębi ani grzeje. Nie widzę tego jako mody, bardziej jako sposób życia. Monogamia nie jest przecież naturalna, jako ludzie rozwiązłość mamy we krwi. Tu nie ma co regulować prawnie, nie ma co zmuszać społeczeństwa.Szczerze mówiąc jeśli taka jest droga ewolucji społecznej, jeśli instytucja małżeństwa rzeczywiście się zestarzała (a nie sądzę, wydaje mi się że byle socjolog powie że to bzdura...) to może nadszedł jej czas. To nie koniec swiata, ludzie będą mieć dzieci, kochać się, żyć ze sobą, umierać. Life goes on.

Z tym niezaweiraniem małżeństw w Holandii to chyba lekka przesada, wydaje mi się że zawiera je się tam nadal.

"Czy to jest chomofobia czy niszczenie spoleczenstwa?"

Ludzie żyją na tym świecie już dobre parę lat. Takie rzeczy jak homoseksualizm, seks przedmałżeński czy konkubinaty (i potem ślub) istniały i będą istnieć zawsze. Nic nie zginie.

21.05.2003
16:54
[51]

Glorian z Besarabii [ Junior ]

Barzdo nieladnie piszecie do atylli, ktory przeciesz napisal sama prawde i chce dobrze
prawo powinno bys jak natuura - przeciez widac co w naturze jest dobre a co nie?
u nas nie ma zadnych pedalow - w czasie wojny jeszcze bylo troche, ale potem jak kogos zlapali, to go brali miedzy dwa konie i wiecieco. a;lbo kastrowanie.
i samlotami tez nikt nie chce latac bo to niezgodne z natura nawet w billii przeciez jest tak napisane,
wiec ja nie chcial bym isc do unii i moge tylko ludzom w Polsce zalowac, ze teraz beda sie tak meczyc

i w koncu pozalujecie wszysccy, bo wszyscy bedziecie pedaly!

21.05.2003
16:55
[52]

Banita_bb [ bo był za miły ]

MrBungle--------> mi chodzilo tylko o to ze to czy ktos jest homoseksualista czy nie zalezy od niego tylko jest wynikiem jakiegos bledu genetycznego w pierwszych dniach ciazy- tylko dlatego napisalem ze to choroba ale- masz racje.Ogolnie chodzi o to ze idiotyzmem jest porownywanie zoofili czy pedofilii do homoseksualizmu.Ale jak widac niektorzy maja i takie zdanie.

21.05.2003
16:56
[53]

oksza [ Senator ]

--->> L@WYER

ciekawe, wg badań to mężczyźni są bardziej odporni na "zakupoholizm" - w tym "błyszczą" kobiety.

:) Tu nie chodzi o "zakupoholizm" . Kobiety często lepiej potrafią coś kupić, właśnie dlatego że kupują częściej i więcej

Poza tym, mało który mężczyzna nosi za małe buty i inne rzeczy, które mu nie pasują - tu też kobiety biją nas na głowę.

Ha, no tak, tylko że kobiety cierpią by wyglądać pięknie. Faceci cierpią bo właśnie np: wybrali źle kurtkę albo przyciasną koszulę. Mówię też na swoim przykładzie i wielu moich kolegów, którzy są "bad shoppers"...

O tym, że mężczyzna idzie do sklepu po to, żeby kupić to, czego potrzebuje, a nie włóczy się po sklepach,żeby oglądać i przymierzyc rzeczy, na które go aktualnie nie stać, nie ma co wspominać

To prawda.

21.05.2003
17:23
[54]

L@WYER [ Valaraukar ]

massca --> co do złodziei to co powiesz o sytuacji, w której koleś w samoobronie zabił nożem jednego gościa, poranił drugiego (ci kolesie usiłowali mu sie do domu władować) po czym został oskarżony o zabójstwo? Oni przecież tylko chcieli go okraść/pobić/zabić (niepotrzebne skreślić) a on śmiał do nich z nożem wyskoczyć i jeszcze się bronił!
Podobnych przypadków było jeszcze kilka i może powiesz mi, że to bardzo dobrze, że uczciwy obywatel nie ma prawa się bronić ?

W ten sposób patrząc, to cała masa (wydawałoby się) inteligentnych ludzi chrzani farmazony o "niehumanitarnej" karze smierci - bo są humanitarni wobec morderców, a ofiarami się nie ma co przejmować - bo i po co ? Taki morderca to przecież taka medialna postać.... a jaka osobowość....

Nie jestem tolerancyjny wobec kilku rzeczy - jakoś mnie to nie wzrusza.

Jeśli chodzi o kwestię pokazywania się w Europie, to wolę poczekać, aż będziemy tam wchodzić wyprostowani, a nie na kolanach.
Co do radia, które ma ryja, to już kilkakrotnie przy okazjach politycznych dysput podkreślałem, że głosuje na UPR (od Korwina), a nie na LPR (od giertycha). jakos widzę, że mało kto widzi różnicę.

Banita_bb - nie będę z Tobą dyskutował, ponieważ poniżej pewnego poziomu nie zwykłem się zniżać - Ty jesteś na takim poziomie.

21.05.2003
17:28
smile
[55]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

oksza-->"bad shoppers"... niezłe,kupuję :)

21.05.2003
17:36
smile
[56]

pasterka [ Paranoid Android ]

L@WYER --> czy mi sie zdaje, czy Ty ni z gruszki , ni z pietruszki zjechales z tematu?? massca pewnie nie potrzebuje adwokata, ale przeczytaj uwaznie jego post, gdzie tam jest cos, ze jest przeciwko karze smierci??

21.05.2003
17:39
[57]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Attyla i L@WYER => czy wy macie jakiś problemy z własną tożsamością seksualną???

Attyla, nie rozumiem dlaczego tyle emocji budzi u Ciebie jakiekolwiek dążenie gejów i lesbijek do uzyskania choćby części praw jakie przysługują heteroseksualnej większości???

To tak, jakbyś obawiał się ludzi o innym kolorze skóry niż biały - "niech sobie siedzą w swoich domach, ale niech nie manifestują swojej choroby na ulicach" :)
Przecież z homoseksualizmu tak jak z koloru skóry nie można się "wyleczyć"...

I co to za pieprzenie o pedofilach? Jak można porównywać wybór dwóch dorosłych ludzi z krzywdzeniem dziecka???
Ze względu na podobieństwo nazw? I co dalej? Ukrzyżujmy pediatrów?

Attyla - imho jesteś za inteligeny na takie poglądy i to jakieś prowokacje z Twojej strony ;)

21.05.2003
17:39
[58]

Banita_bb [ bo był za miły ]

L@wyer-----> rozumiem ze tematu homoseksualizmu juz nie poruszasz- bo nawet Ty wiesz ze bylbys osamotniony w swoich 19 wiecznych pogladach...Rozumiem ze o faktach nie chcesz dyskutowac-trudno. Tyle dobrze ze nie piszesz ze blondyni powinni byc z urzedu zamykani za kolor wlosow . eot.

21.05.2003
17:50
[59]

Kharman [ Konsul ]

Może mi uknęło, ale nie zauważyłem w toku tej dyskusji jednej myśli.
Czy nikomu nie przyszło do głowy, że w zasadzie geje i lesbijki mogą się obyć bez prawnego przyzwolenia na adopcję?
Załużmy hipotetyczną sytuację dwóch par homoseksualnych odmiennych płci z których każda chce wychowywać dziecko. Zakładamy że się znają. Po co im adopcja, być może z zaciśniętymi zębami ale jednak odbywają "mieszany" stosunek seksualny, i przy pomyślnych wiatrach mamy dwie lesbijki zaciążone, po dziewięciu miesiącach poród, jedna z lesbijek zrzeka się praw rodziciewlskich, natomiast biologiczny ojciec bynajmniej. Teoretycznie, zgodnie z logiką, dziecko powinno zostać przekazane pod opiekę biologicznego ojca (chyba, że prawo w naszym kochanym kraju nie daje ojcu prawa do samotnego wychowywania dzieci).
I voila mamy dwie pary homoseksualistów z dziećmi, bez żadnych procedur adopcyjnych i innych komplikacji. Chyba, że płodzenie dzieci przez homoseksualistów jest prawnie zakazane. Ale to juz dyskryminacja. :)

21.05.2003
17:57
[60]

L@WYER [ Valaraukar ]

pasterka --> chodziło o pokazanie przesunięcia granic tolerancji społecznej w temacie niektórych zjawisk - były kiedyś czasy, kiedy za udowodnione sądowo kilkukrotne zabójstwo zabójcę tracono w przewidziany przez prawo sposób,
a nie zaczynano deliberować nad tym, czy kara śmierci jest dla takiego człowieka humanitarna czy nie.
nie próbowano też usprawiedliwiac przestepcy mówiąc, iz jest on niewinny, bo to wszystko wina wrednego
i paskudnego społeczeństwa, które go takim a nie innym uczyniło.

a.i.n. --> nie mam problemów z własną tożsamością seksualną - jak zwykłem mawiać - jestem lesbijką, uwielbiam kobiety, chociaż dookoła tylu mężczyzn.
demokracja to ustrój w którym rządzi większość - paranoją trąci fakt przyznawania jakiejkolwiek mniejszości identycznych praw, jakie ma większość.

Banita_bb --> jak już wpomniałem dyskutować z Tobą nie będę.

21.05.2003
18:02
smile
[61]

oksza [ Senator ]

-->>Mr.Bungle

Dzieki :)


-->> L@WYER

zabił nożem jednego gościa, poranił drugiego (ci kolesie usiłowali mu sie do domu władować) po czym został oskarżony o zabójstwo?

:)

Hehe tytułem małej prowokacji:

Co w tym widzisz nienormalnego? Uważasz że jego telewizor jest ważniejszy niż ludzkie życie? A może życie bandyty jest mniej warte? A życie shopliftera (kradzieże sklepowe)? A życie kolesia, który jest "piratem" i okrada bogatszych od siebie? Jego życie jest lepsze, gorsze? Co stawia życie tego złodzieja niżej od broniącego się przed włamaniem? Co daje broniącemu się możliwość decydowania o życiu innej osoby? Obrona telewizora? Warto dla tego zabić? A dla samochodu?

Mam też szczerą nadzieję że polemizuję z odpowiedniego dla Ciebie poziomu, tylko wtedy będziemy mogli rozmawiać.

21.05.2003
18:06
[62]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Kharman--->

Dwa małe ale do Twojej chytrej sztuczki w celu oszukania systemu ;)

1. Dla lesbijki seks z facetem jest możesz porównać do Twojego stosunku z - dajmy na to - kozą. Dlatego prędzej musiałyby się zapładniać drogą in-vitro, co również jest możliwe, choć procedura zaczyna się poważnie komplikować. Dorzućmy do tego fakt, że homoseksualne panie mogą nie mieć potrzeby robić takich układów z żadnymi facetami i zapłodnić się nasieniem anonimowego dawcy.

2. Prawo nie ogranicza płodzenia dzieci przez homoseksualistów. Ale w różnych krajach (w Polsce?) istnieją możliwości prawne pozbawienia praw rodzicielskich osób, które wychowują dziecie w "złych warunkach", do których można zaliczyć - wedle wielu kodeksów - środowisko homoseksualne. Jak widać problem adopcji zazębia się z inną, istotną kwestią - wychowywania dzieci w ogóle przez osoby homoseksualne.

Ciekaw jestem opinii przeciwników liberalizacji prawa, dotyczącej posiadania i wychowywania własnych dzieci przez osoby homoseksualne.

To ma chyba większy związek z podstawowym zagadnieniem wątku niż rozważanie kwestii, czy trzeba karać kogoś, kto postrzelił włamywacza.

21.05.2003
18:12
[63]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Na temat legalizacji takich zwiazkow mam jedno zdanie - NIE!!!
Z punktu widzenia biologii to jest po prostu NIEPOPRAWNE - to jest zboczenie...
Nie dyskryminuje takich osób jednak uwazam ze ich potrzeby sa nienaturalne dlatego nie mozna im pozwolic na legalizacje ich "widzi mi sie" - takie osoby sa po prostu chore i trzeba je leczyc
I nalezy pamietac ze jezeli pozwoli im sie na to beda chcieli jeszcze wiecej (jak bylo w przeszlosci - najpierw chcieli miec mozliwosc bycia razem a potem wychowywania dziecka)
Przeciez taki zwiazek jest najbardziej krzywdzy dla takiego dziecka... a potem beda wychowywac sie dzieci ktore rowniez beda mialy namieszane w glowie i wyjdzie na to ze odsetek ludzi "niepoprawnych biologicznie" bedzie rósł...
Dla mnie istnieje tylko jeden model rodziny: kobieta + mezczyzna => dzieci

21.05.2003
18:19
[64]

massca [ ]

widze ze trzeźwo myślące osoby opanowały sytuacje , bo ja musze wyjść na koncert. to dobrze widziec, ze osoby reprezentujace poglady takie jak lawyer czy attyla sa w mniejszosci, a osoby ktore wypowiadaja sie na inne tematy ciekawie - nie popadaja w jakis homofobiczny obłęd. (a.i.n. - brawo za tekst o pediatrach :))))

lawyer - nie rozumiem o czym do mnie mowisz. zupelnie zboczyles gdzies z tematu. moze nie wyczules ironii w tym co napisalem, o attylowej chorej teorii eskalacji zła przez wzrost tolerancji.

bo dla niego tolerancja to akceptacja ZŁA, dla mnie - to akceptacja INNOŚCI.
dla ZŁA nie ma tolerancji w moim osobistym systemie wartości.
a miłość homoseksualna nie jest niczym złym.

załóżmy ze masz dziewczyne, skoro piszesz ze lubisz kobiety. na pewno już sie kochaliście. być może oprócz klasycznego seksu spróbowaliście seksu oralnego. teraz, idąc tropem myślenia attyli, skoro twoja dziewczyna pozwoliła ci włożyć do buzi , to za jakis czas pozwoli ci włożyć w pupe, potem na siebie nasikać , potem wysmarować kupą, potem zaprosi do milosnych igraszek twojego psa, potem ja potniesz nozem zeby spróbowac nekrofilli a moze jeszcze cos bardziej perwersyjnego wymyslicie.

wniosek - seks jest zły i powinno sie go zakazać.

21.05.2003
18:22
[65]

oksza [ Senator ]

--->> Kharman

Gratuluję, bardzo sprytna sztuczka.

--->> uksiu

nieee... tylko nie adopcja, bo znowu zaczną wióry latać w powietrzu...

sorry za offtopic z włamywaczem :)

--->> Psycho_Mantis

to jest zboczenie.

No nieprwada. Po prostu nieprawda, homoseksualizm nie jest dewiacją. Nie ma też podłoża psychosomatycznego, czy jakmutam :) Człowiek sięz nim rodzi. Sorry.

takie osoby sa po prostu chore i trzeba je leczyc

Niepełnosprawnych zaraz też będziemy leczyć. Profesjonaliści mówią: Nie (psychologowie, seksuologowie). Uwierzmy im, oni wiedzą co mówią.

-->> massca

uśmiałem się przy Twojej analogii, gratuluję, udało ci się :)

21.05.2003
18:27
[66]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

I jeszcze jedno ciekawe (mam nadzieję) pytanko dla pana Psycho oraz wszystkich chętnych:

Czy należy odebrać prawo do posiadania dzieci nosicielom genu fenyloketonurii czy galaktozemii, których potomstwo z dużym prawdopodobieństwem będzie chorować na tą chorobę?

21.05.2003
18:29
[67]

ZeTkA [ ]

hmmmmm
no i dobrze
ja osobiscie nie mam nic przeciwko lesbijkom i geyom
znam kilku homoseksualistow i sa to naprawde bardzo wartosiowi ludzie
i czesto wkurza mnie to ze sa prowadzone na nich nagonki

choc jest jedna rzecz na ktora nei mogla bym sie zgodzic by malzenstwa takie mialy mozliwosc adopcji dzieci
oni sa dorosli i to ich sprawa z kim sie zwiaza natomiast dziecko takie nie ma wyboru i od mlodosci bedzie mialo problem z umiejscowieniem siebie w spoleczenstwie

21.05.2003
18:32
[68]

Kharman [ Konsul ]

uksiu --> Zapomniałem dodać, że chęć posiadania dziecka jest większa niż wzajemna "odraza"(?). Poza tym cała "operacja" ma czysto prokreacyjny charakter. :)
L@WYER --> mam do ciebie małe pytanie, czy ty tak z założenia wykazujesz brak tolerancji dla wszystkiego i wszystkich, wyłamujących się z Twojego obrazu świata?

21.05.2003
18:34
[69]

L@WYER [ Valaraukar ]

oksza --> czy czepiałem się Twojego poziomu ? Bo jakoś sobie nie przypominam ...
Wiesz, ja wyznaję zasadę, w myśl której własność prywatna jest święta - obojętnie czy coś jest moje, czy cudze. Obywatel/właściciel ma prawo jej bronić, tak jest w każdym w miarę normalnym państwie - bo co usprawiedliwia próbę zaboru mienia innego człowieka ?

uksiu --> wyjaśniłem już w poście skierowanym do Pasterki, co chciałem przez to pokazać.
a co do Twojego pytania to odpowiem Ci pytaniem - czu uważasz, że dziecko wychowane w rodzinie, gdzie "mamusia" jest brodatym facetem bedzie normalne (w sensie nieróżniące się od wiekszości) ?

massca --> jeśli nie zrozumiałeś, to szkoda. Widzisz jest jeszcze kwestia tego, jak rozumiesz tolerancję - jeśli ci ludzie nie wychodzą manifestować na ulice mówiąc "jak to wspaniale jest być pedałem - ale to zabawa jest tak fajnie i cudownie", bądź nie prowadzą kampanii "nie wyszło ci z kobietą ? spróbuj z facetem - tak jest lepiej!" - to mnie to nie przeszkadza - toleruję ich, nie wgłębiam się w ich prywatne życie. W chwili kiedy zaczynają się z tym obnosić, to przepraszam, ale ja ich tolerować nie będę (patrz Dzień Dumy obchodzony przez homo bodajże w USA).
A co do przykładu, którym się posłużyłeś, to wszystko można w ten sposób wypaczyć absolutnie wszystko - od zbierania znaczków, latania w kosmos po poparcie interwencji w Iraku.
W kwestii zła powiem jedno - wierz mi ja też zła nie zwykłem tolerować. Jedyna kwestia, o jakiej można tu dyskutować to to, co definiujemy jako zło.

21.05.2003
18:35
[70]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

oksza ----> sorki, ale jesli homoseksualizm jest wrodzony to dla mnie jest to po prostu blad biologiczny - zdarza sie to. I to sie leczy... jest wiele rzeczy w ktorych natura popelnia blad chocby zespol Dauna (zwalona chyba 21 para chromosomow), 3 nogie psy - to jest wszystko niepoprawne... dla mnie sie to powinno leczyc albo jakos inaczej naprawiac bledy natury...

21.05.2003
18:42
[71]

ZeTkA [ ]

uksiu -- twoje pytanie jest raczej skierwowane do genetykow

wiele osob ktore by wiedzialy ze maja ten gen pewne nie zdecydowalo by sie na dzieci jednak w polsce badania prematalne sa za tak powiem w polu i zadko sa wykonywane ,sa robione tylko wowczas gdy jest podejzenie czyli gdy w rodzinie nastapil taki przypadek

jesli sam bys chcial zrobic sobei badania genetyczne to musial bys wylozyc kasy rzedu 2 tys a watpie by w polsce byloby duzo osob na to stac

21.05.2003
18:46
[72]

Kharman [ Konsul ]

L@WYER --> czy całujesz się z kobietą na ulicy? Czy w ogóle oglądasz się za kobietami? Czy radzisz kumplom po przejściach " Znajdź sobie babę", albo koleżankom "Trzeba ci chłopa" (czysta abstrakcja, chciałbym zobaczyć faceta który by się odważył na coś takiego). Zdarza ci się powiedzieć "kobiety są cudowne"? Bo jeśli tak to zgodnie z tym co napisałeś, przynajmniej IMO,obnosisz się ze swoją heteroseksualnością. Wypada tak epatować bliźnich swoją orientacją seksualną?

21.05.2003
18:49
smile
[73]

Caine [ Konsul ]

Dużo się tutaj mówi o naturze, naturalnym - heteroseksualnym porządku, etc.
Nieprawda. Zwierzątka, jakby na to nie patrzeć też mają skrzywienia. Poza, oczywiście porą godów:
Samce zyraf to zdeklarowane geje, żyją w parach.
Samice hien (to nie jest obelga) mają quasi-fallusy z rozrośniętych łechtaczek i nie brzydzą się ch używać.
Wśród gatunków zwierząt stadnych popularną praktyką potwierdzania pozycji przez samca dominującego jest "pokrywanie" młodszych samców.
przepraszam za kliniczny język, jeśli kogoś uraził. chciałem tylko przestrzec powołujących się na Matkę Naturę (to SUKA)
przykłady można mnożyć, i to tylko pośród bliskich człowiekowi ssaków.
a moje poglądy:
Pedałów nie lubię, kiedy mnie zaczepiają. Nie zaczepiają.
Lesbijki to potworne marnotrastwo ( coś o tym wiem)
ehhhhhhhhh... Nie bójmy się homo. Ale też nie dajmy im wejść nam na głowę.

21.05.2003
18:55
smile
[74]

massca [ ]

Caine - dobre , dobre :)))

a to moze ja z tej beczki dalej - matka natura i jej błedy i wypaczenia:
jesli czlowiek, ktory ma ochote na psa, to zoofil,
to jak nazwiemy psa, ktory ma ochote na czlowieka ?

homofil ?

kiedys bylem u mojej dziewczyny i szukalem czegos pod kanapa, schylony na czworaka. a tu nagle - haps - jej wielki wilczur wskoczyl na mnie od tylu i chcial wychędożyć !!!!

pedał ...??

21.05.2003
18:56
smile
[75]

oksza [ Senator ]

--->> L@WYER

czy czepiałem się Twojego poziomu ? Bo jakoś sobie nie przypominam ...
nie, czepiałeś się kogoś, kto dobrze postawił pytanie

Wiesz, ja wyznaję zasadę, w myśl której własność prywatna jest święta
Nie o to pytałem. Nie odpowiedziałeś na żadne z postawionych pytań, a do tego uświadamiasz jeszcze prawnikowi co to jest pojęcie własności. Powtórzę: nie rozumiem, dlaczego w konkretnym przypadku telewizor czy rower jest ważniejszy od życia byle jakiego człowieka.

Widzisz jest jeszcze kwestia tego, jak rozumiesz tolerancję

Raz jeszcze przypomnę, już to kiedyś mówiłem, ale tak można długo: jest jedno pojęcie tolerancji!

Tolerancja (z języka łacińskiego tolerare - "znosić", "cierpieć"), świadoma zgoda na wyznawanie i głoszenie przez innych ludzi poglądów, z którymi się nie zgadzamy, oraz na wybór sposobu życia uważanego przez nich za właściwy, chociaż go nie aprobujemy.

Możesz lubić lub nie lubić gejów, ale prawo do demnostracji mają zagwarantowane, co najlepsze, konstytucyjnie.

W chwili kiedy zaczynają się z tym obnosić

Zdefiniuj: obnosić? Po prostu być? Mój ojciec powiedział kiedyś: są geje i pedały. Coś w tym jest. Myślę że z takim podejściem nie przeszkadzałby ci normalny gej. Może nawet byś go polubł. Każdy człowiek jest irytujący jeśli demonstruje coś ostentacyjnie. Gej czy hetero.

--->> Psycho_Mantis

Strasznie dużo tego leczenia będzie, z 8% populacji przynajmniej! Trójnogich psów jest troszkę mniej. Trzeba też będzie poprawiać Matkę Naturę, bo się kopsnęła też w innych zwierzątkach. Duuużo roboty.

Tymczasem problem istnieje i jakoś nie widzę żeby ludziom straszliwie przeszkadzały trójnogie psy czy dzieci z zespołem Downa (hmmm, przepraszam, niektórzy się z nich śmieją, ale mechanizm psychologiczny śmiania się z ludzi z zespołęm Downa jest ten sam co u homofobów, więc pominę).


--->> Caine

<----

21.05.2003
18:58
[76]

L@WYER [ Valaraukar ]

Kharman --> raz powiedziałem koleżance (bardzo dobrej koleżance zresztą), że chłopa jej trzeba - jej reakcja była hmmm... dość widowiskowa i przypominała małą burzę :) .
A zachowania, które wymieniłeś są normalne dla większości heteroseksualnych ludzi - a że większość jest heteroseksualna, tonie robi nagonek na takie zachowania.

Caine --> Twój tekst jest najsensowniejszy - cyt. "Nie bójmy się homo. Ale też nie dajmy im wejść nam na głowę." - tyle, że co kto uważa za wchodzenie na głowę - to już inna sprawa.

Na dzisiaj się z dyskutantami pożegnam, bo muszę iść po bilety do kina.

21.05.2003
18:58
[77]

massca [ ]

a teraz poważniej:
co jest zlego w pokojowym manifestowaniu swojej innosci? moze od razu obok parady gejow zabronimy zlotów motocyklowych, regat na mazurach, wystaw psów rasowych i innych zboczeń?

i jeszcze jedno do ktoregos z dyskutantow : lubisz gladkie, opalone kobiece nogi? lubisz jędrne, wyskakujące niemal ze stanika piersi? lubisz zgrabny tyłeczek przecięty wąskim paskiem stringów ?

ja też.

a teraz sobie wyobraź, ze ktos chce cie z tego wyleczyc....

21.05.2003
19:05
smile
[78]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

caine widze mnie uprzedzil :o) ale mam ciekawa notatke dotyczaca zwierzecego homoseksualizmu wiec wklejam

Natura jest całkowicie heteroseksualna - twierdzą zwolennicy tezy, że homoseksualizm jest zboczeniem, które należałoby leczyć. Osób takich - niestety - najprawdopodobniej nigdy nie zabraknie. Zjawiskiem homoseksualizmu wśród zwierząt zajmowało się wielu naukowców. W rzeczy samej, widok dwóch kundli płci męskiej, kopulujących na łące jest tak intrygujący, że warto znaleźć przyczynę tak dziwnego ich zachowania. Jedni badacze szli na skróty. Z wielu przykładów, przytoczyć można świadectwo dr Reinharda Göltenbotha z berlińskiego ogrodu zoologicznego, który napisał, że "krowy, pozbawione partnera seksualnego zwracają się do przedstawicielek tej samej płci. Jeśli jednak w stadzie pojawi się byk - natychmiast przenoszą swe zainteresowanie na niego". Tezą Göltenbotha było jednym słowem, że homoseksualizm wśród zwierząt występuje w sytuacji kryzysowej. Potrzeba rozładowania naturalnego popędu płciowego popycha zwierzęta do aktów homoseksualnych tak, jak ludzi w więzieniu. Jeśli jednak równowaga płci zostanie przywrócona - zwierzęta zachowują się znów "normalnie".

Inni naukowcy, którzy strawili lata na obserwacji różnych gatunków zwierząt, doszli do całkowicie odmiennych wniosków. Amerykański biolog, Bruce Bagemihl zebrał efekty swej 10-cioletniej pracy w książce "Biological Exuberance" (Biologiczna Bujność, St. Martin Press, New York, 750 stron). Przytacza w niej przykłady homoseksualnego współżycia mew, pingwinów i mnóstwa innych zwierząt. Umieszcza też listę 60 gatunków zwierząt, które uprawiają wyłącznie seks jednopłciowy.
O pracy Bagemihla, opierającej się na setkach doświadczeń i obserwacji pisała prasa na całym świecie. Niemiecka gazeta "Die Zeit" relacjonowała: "Naukowcy stwierdzili, że u 450 gatunków zwierząt występują zachowania homoseksualne. Samiczki delfina wsuwały płetwę w waginę innych samiczek, samce szympansów ssały penis innych samców, morsy "masturbowały" samców płetwami a delfiny rzeczne wtykały sobie wzajemnie członki do otworu wydechowego. Samiczki misiów koala kopulowały z samiczkami a samczyki mew budowały wspólne gniazdo".

Twierdzeniu, że homoseksualizm jest wśród zwierząt formą zastępczą związku heteroseksualnego zaprzecza następująca obserwacja: U orangutanów, pingwinów królewskich i 40 dalszych gatunków znaleźć można było osobniki, które całkowicie ignorowały przedstawicieli płci przeciwnej - nawet wtedy, gdy było ich pod dostatkiem. Na pytanie, jaki sens ma homoseksualizm w świecie zwierząt, jeśli nie zapewnia on przedłużenia gatunku, Bagemihl odpowiada: "Homoseksualizm jest wyrazem gotowości natury do eksperymentu. I niczym więcej. Człowiek jest jedynym stworzeniem, które homoseksualizm traktuje jako coś wynaturzonego"


21.05.2003
19:10
[79]

minius [ Generaďż˝ ]

Atylla --->Proponuję abyś jak najszybciej zmienił swój nick np. na Adolf.

Czemu? Bo Atylla, jak większość starożytnych Greków, był biseksualistą, a o bi, ani homo Adolfie nikt w historii nie pisał.

Poza tym, uważam, że jeśli zacznie się walkę z homoseksualistami, to czemu niby po ich "wytępieniu", nie zabrać się za tych co używają prezerwatyw w kontaktach hetero? Przecież sa przez wiadome siły zakazane!!! "Seks dla prokreacji tak, dla obopólnej przyjemności nie" - wiesz skąd to hasło?

A przy okazji, kiedy homoseksualiści byli uważani za przestępców, to więcej wśród nich było frustratów i dewiantów, ale nie dla tego, że byli homoseksualistami, ale dla tego, że zaszczuwany osobnik jest nieobliczany.
Więc ode mnie powiem NIE dla nonsensów Atylli, tak dla równości obywatli. Czy to Murzynów, czy homoseksualistów.

21.05.2003
19:10
[80]

ZeTkA [ ]

kannon bardzo interesujacy artykul a ostatnie zdanie najbardziej dobitne

tylko czlowiek potrafi zrobic z igly -widly

21.05.2003
19:16
smile
[81]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

minus-->Bardzo trafne przypomnienie o starożytnych Grekach.Ktoś by mógł jeszcze pomyśleć że homoseksualizm to "wynalazek" naszych czasów..

21.05.2003
19:20
smile
[82]

wysiu [ ]

minius --> Skad masz informacje o biseksualizmie Attyli? Skad masz informacje o tym, ze byl Grekiem???

21.05.2003
19:27
smile
[83]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

W sumie był Hunem (czyli Turkiem :) ale to chyba nie oto chodzi kim był i czy był bi.Istotnie jest to że homoseksualizm wtedy już istniał.(o ile książki nie kłamią :)

21.05.2003
19:34
smile
[84]

Caine [ Konsul ]

Attyla czy Atylla?
Bo ten drugi był Hunem, nick: Bicz Boży, preferencje nieznane, hobby: mordowanie, niszczenie cywilizacji, ruinowanie ludziom życia. Natomiast biseksualizm Greków nie uchodzi wątpliwości, wystarczy co nieco poczytać.
moja definicja wchodzenia na głowę:
Przekonywanie, że odmienne MUSI oznaczać lepsze. Jesteśmy ludźmi i dzielimy te same wady. I nieliczne zalety.

21.05.2003
19:35
[85]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

L@wyer--->

czu uważasz, że dziecko wychowane w rodzinie, gdzie "mamusia" jest brodatym facetem bedzie normalne (w sensie nieróżniące się od wiekszości) ?

Rozumiem to jako odpowiedź na podaną przeze mnie kwestię.
Uważasz więc, że osoby homoseksualne nie powinny mieć możliwości posiadania (wychowywania) ŻADNYCH dzieci, czy to spłodzonych, czy adoptowanych.

Cóż, ja się nie zgadzam z takim punktem widzenia.

Nie zetknąłem się jeszcze z wiarygodnymi badaniami, które ostatecznie udowodniłyby spustoszenia w psychice dzieci, jakich dokonuje wychowywanie przez osoby homoseksualne.

Co więcej, gdyby takie uszkadzanie psychiki było faktem w znaczącym odsetku przypadków, to będąc potencjalnym rodzicem homoseksualnym miałbym przed sobą podobny dylemat, co potencjalny rodzic-nosiciel choroby genetycznej, rodzic-członek mniejszości religijnej czy etnicznej, rodzic-karzeł itp.
Nie widzę powodu, by szczególną "ochroną prawną" otaczać akurat dzieci, które mogłyby być wychowywane przez osoby homoseksualne.

21.05.2003
19:35
smile
[86]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Czy jest tu na Forum ktoś, kto otwarcie przyzna się do bycia gejem ?

21.05.2003
19:37
[87]

minius [ Generaďż˝ ]

Okres Starożytnej Grecji nawet wśród przekazów pisemnych z tamtych czasów to wielki rozkwit właśnie biseksualizmu wśród mężczyzn. widać więc, że to właśnie homo i biseksualiści stworzyli demokrację. Wiem, że nie można na jednym przykładzie opierać całej historii demokracji. To zdanie zapodałem jedynie gwoli dyskusji i tolerancji.
Bo i po stronie hetero możnaby stwierdzić, że to "zboczeńcy" bo wymyślili Świętą Inkwizycję. Więc po prostu zamiast straszyć czerwonym, czarnym czy homoseksualnym ludem" (jak kiedyś straszono małe dzieci) zacznijmy tolerancję od samych siebie zanim zaczniemy tworzyć kolejną Świętą Inkwizycję.

21.05.2003
19:42
[88]

wysiu [ ]

Mr.Bungle --> Attyla byl Hunem, czyli barbarzynca. Tego typu spolecznosci nie bawily sie w bogate uczty, orgie, itp. I dlatego tak preznie i skutecznie sie rozwijaly. Podobnie wygladal Rzym w poczatkach Imperium, gdy podbil praktycznie cala Europe. Dopiero potem niestety dopadla go dekadencja, i to byl poczatek konca. Ksiazki nie klamia, jak najbardziej. Ale wnioski z nich plyna takie, ze gdy spoleczenstwo ulega takiej degeneracji, to szybko sie 'konczy'.

Caine --> Jak najbardziej Attyla. Tak mial na imie wodz Hunow, a nie 'Atylla'.

Cainoor --> Taaa, niejaki Hiacynt tu bywa;)

21.05.2003
19:44
smile
[89]

oksza [ Senator ]

--->> Cainoor

Miałem właśnie zaproponować to samo... Szkoda że nie ma żadnych gejów, których można by było zaprosić.

Obrazek dla homofobów __>>

21.05.2003
19:51
smile
[90]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

uksiu ---> Czy jestes za uregulowaniem prawnym adopcji dzieci przez pary homoseksualne ? Czy uważasz, że w naszym polskim społeczeństwie takie dzieci nie będą narażone na różnego rodzaju represje ? Czy kierując się dobrem dziecka jesteś całym sercem za legalizacją związków homoseksualnych ?

21.05.2003
19:56
[91]

Shubduse [ Konsul ]

Attyla i inni:

"Aby poprawić sytuację osób pokrzywdzonych, przerzucono konieczność ciężaru dowodowego na oskarżonego - oznacza to, że oskarżony będzie musiał udowodnić, że nie dyskryminował, a nie poszkodowany, że nie był dyskryminowany."

Nie wiem co to za numer i w sprawe się "wglębie", ale na pierwszy rzut oka to jakaś bzdura. Attyla znasz z tego co wiem język łaciński więc wiesz pewnie że jedną z zasad nowczesnego procesu jest
"Ei incumbit probatio, qui dicit, non qui negat".

Ponadto stworzenia przepisów o niedyskryminacji wymagają nie same Wspólnoty a cały nowoczesny świat. Może Ci się to nie podobac, ale tak jest. Istnieja już akty prawne takie jak EKPC, a co do karty to nie mówmy "hop" bo to jest dopiero zaczątek pod przyszły akt podstawowy, i na pewno każdy z krajów członkowskich będzie musiał go uchwalić. Nie wiem co Ci przeszkadza w przepisach antydyskryminacyjnych - nikt w końcu nie kaze Ci odwiedzac strony gejowo.pl , ale przecież zawsze będą prawne i polityczne mechanizmy na sprzeciw wobec takiego aktu. O ile oczywiscie większośc wyrazi takie zdanie jak Ty.

I jeszcze dodam, że nie podoba mi sie ze geje i lesbijki włączaja sie w hasła proeuropejskie, to raczej ogół spolecznestwa niestety od Unii odstraszy :)

21.05.2003
19:56
smile
[92]

tymczasowy165066 [ Junior ]

--->

21.05.2003
19:58
[93]

Lophix [ Lege r ]

minus --> Odnosnie Adolfa - geja o ktorym nikt nie slyszal. Nie wiem na ile to jest prawda, ale byc moze byl sobie kiedys taki. Ale to tylko tak w ramach ciekawostki.

21.05.2003
19:59
smile
[94]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Cainoor => pozwolisz, że ja coś dodam...

Nie wiem czy pary homoseksualne powinny mieć prawo adopcji dzieci (bo że para lesbijska wychowuje dziecko jednej z kobiet potrafię sobie wyobrazić), ale generalnie chyba dopuściłbym taką możliwość...

A kwestia represji... no cóż, 40 lat temu takie represje spotykały pewnie dzieci samotnych matek, wyzywane od bękartów, poddawane społeznemu ostracyzmowi...
Wątpię by taki stan z dziećmi wychowywanymi przez pary homoseksualne trwał (o ile w ogóle) dłużej niż jedno pokolenie...

Poza tym nie żyjemy 40-50 lat temu tylko w XXI wieku i dzieci wyśmiewające się z rówieśników wychowywanych przez homoseksualistów same świadczyłyby swoim zachowaniem o własnych rodzicach, a raczej o tym jak są wychowywane...
Skoro śmieją się z homoseksualnych rodziców Piotrka to może będą się śmiać z czarnej mamy Zosi?

21.05.2003
19:59
[95]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Cainoor--->

Chyba nikt na poważnie nie przyzna się do homoseksualizmu, podobnie jak niemożliwa jest na tym forum poważniejsza rozmowa o własnych doświadczeniach z masturbacją, promiskuityzmem itd.
Sam odpowiedz sobie, dlaczego tak jest.

21.05.2003
20:04
[96]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

uksiu => kiedyś na GOLu był forumowicz przyznający się do homoseksualizmu... nie pamiętam ksywki... chyba Hiacynt, ale nie jestem też w stanie powiedzieć czy była to ksywka stworzona do podjęcia akurat tego tematu czy faktycznie przestał tu pisać...

21.05.2003
20:04
[97]

Shubduse [ Konsul ]

uksiu:

Jedni mówia ze rozmowa o takich rzeczach to objaw szczerosci, inni - ze prostactwa. Poslanka Renata Beger powiedziala na łamach Super Expressu ze nie udaje orgazmow, i nastepnego dnia pol Polski sie z niej nabijało :)

A jeszcze mały apel dla gejów i lesbijek:

Jesli chcecie zeby Polska weszła do UE to siedzcie cicho i nie wlaczajcie sie w zadna kampanie !!! Bardzo o to prosze, bo ja tez chcialbym do UE

21.05.2003
20:09
[98]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Cainoor--->

Czy jestes za uregulowaniem prawnym adopcji dzieci przez pary homoseksualne?

Mam wątpliwości, ale podobne jak przy osobach obciążonych dziedzicznie, mniejszościach religijnych i etnicznych.
Mimo tych wątpliwości mówię: TAK.

Czy uważasz, że w naszym polskim społeczeństwie takie dzieci nie będą narażone na różnego rodzaju represje ?

Podobnie jak dzieci mniejszości religijnych, etnicznych i wielu innych.
TAK - bedą narażone na represje. I nie uważam, by za fakt niedojrzałości społeczeństwa miała płacić mniejszość.

Czy kierując się dobrem dziecka jesteś całym sercem za legalizacją związków homoseksualnych ?

Chodzi Ci tu chyba o legalizację możliwości posiadania i wychowywania potomstwa przez takie związki.
Jeśli dobro narażone miałoby być potencjalnymi represjami społeczeństwa, to uważam, że trzeba edukować to społeczeństwo, a nie odbierać ludziom prawo do posiadania dzieci.
Więc po raz trzeci piszę TAK. Tak właśnie myślę.

21.05.2003
20:13
smile
[99]

Hiacynt [ Pretorianin ]

No jestem jestem...

Widze ze jak zwykle Attyla swoje leki upublicznia. Ciekawe czy to wynika z jego braku akceptacji samego siebie i ukrytych sklonnosci homoseksualnych...

Ale tak to juz jest ze zawsze sie tacy ludzie pojawiaja... Takie Attyle na przestrzeni wiekow zawsze stawaly w obronie moralnosci, broniac jej przed: telewizja, radiem, malzenstwom bialych z "kolorowymi", prawem kobiet do glosu... Moze jakis jego przodek oburzal sie przeciwko maszynom piekielnym zwanym automobilami... Bo przeciez kazdy wie ze Bog przykazal aby kon ciagnal powoz a tutaj patrzcie panstwo woz bez konia... Swiat sie chyli ku upadkowi...

Jak widac nikt sie takimi nie przejmowal i nadal sie nie przejmuje. Postep sie powoli toczy a swiat jak byl tak jest nadal... A juz starozytni Grecy rozpaczali nad tym co to sie z mlodzieza dzieje i jak to swiat sie konczy... Co nie przeszkadzalo im w baraszkowaniu doroslych mezczyzn z mlodymi chlopcami... Wiedzieli co dobre!

21.05.2003
20:15
[100]

minius [ Generaďż˝ ]

a.i.n... ---> (cyt.) A kwestia represji... no cóż, 40 lat temu takie represje spotykały pewnie dzieci samotnych matek, wyzywane od bękartów, poddawane społeznemu ostracyzmowi...

Błąd. Nie 40 lat temu, ale również i dzisiaj. Pojedź sobie do większości polskich wsi i pogadaj o tym z ich mieszkańcami. Zapytaj choćby czy pozwoliliby aby panna samotnie wychowująca dziecko uczyła ich dzieci choćby matematyki.

Przecież nie powie mi nikt, że nauka matematyki ma coś wspólnego z małżeństwem?!
A jednak w listopadzie zeszłego roku na jednej z polskich wsi rodzice zaczeli bojkotować szkołę żądając aby taka nauczycielka opuściła szkołę.

Kolejny przypadek z zeszłego roku.
Rodzice dzieci uczęszczających do MIEJSKIEJ (a nie na wsi zabitej dechami) zaczeli okupować szkołę, bo władze szkoły chciały nadać jej imię Jana Brzechwy.
Zgadnijcie dla czego???

21.05.2003
20:16
[101]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Glorian z Besarabii -> homoseksualizm rodzi się na wiele sposobów - wzajemna fascynacją, itd, ale głównie u ludzi o takowych skłonnościach. Nie widzę powodu by wszyscy byli pedałami!

oksza -> zawsze czytam wszelkie posty, biorę wszystko pod uwagę (a Twoje akurat są tu znaczące)
Racja - są geje i pedały!

L@WYER -> przytoczę jeszcze raz swoją wypowiedź w nieco zmienionej formie: świat to nie jest Kraina Szczęśliwości. Światem rządzą zasady, mamy pewne zobowiązania i tyle. Ludzi różnych narodowości też nie da się pozbyć. Związki mieszane... kolorowe dzieci... trzebaby było wyprowadzić się na inną planetę, żeby sobie żyć w "spokoju", bezpiecznie i bez odrazy... dzieci wychowywane przez brodatych tatusiów na pewno niełatwo odnajdą się w społeczństwie. Ale taki będzie świat. Temu akurat jestem przeciwna, ale na niektóre rzeczy i tak nie mamy wplywu...

Psycho_Mantis -> nie sądzę że homoseksualizm jest wrodzony. Zauważ - jeśli dziecko było wykorzystywane, to pojawią się u niego takie a nie inne popędy. Homoseksualizm jest wrodzony, akle może zostać także nabyty środowiskowo. (słyszałeś o niepełnoletnich chłopcach sprzedających się starszym facetom?)

21.05.2003
20:20
smile
[102]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

minius => no niestety... już sam nie wiem czy to są wyspy nietolerancji w morzu tolerancyjnego społeczeństwa czy odwrotnie...

A z Brzechwą słyszałem... czy to nie lokalny klecha miał obiekcje co do starozakonnego wyznania Brzechwy?

21.05.2003
20:33
[103]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Dodam coś od siebie.

Czy mam coś przeciwko temu, by np. gej uczył moje dziecko w szkole ? Nie. O ile nie będzie się zachowywał dziwacznie (np. nachalnie epatował swojej odmienności)
Czy mam coś przeciwko, by gej (lesbijka - nieważne) został ojcem jakiegoś dziecka, wraz ze swoim partnerem ? Tak. Takie dziecko w szkole miałoby prawdziwe piekło. Tak jak napisał a.i.n... może z czasem to by się zmieniło. Jednak czy warto poświęcić te dzieci ? Naprawdę warto się zastanowić, jaki wpływ na ich życie będą mieli rówieśnicy, nauczyciele hetero wrogo nastawieni do objawów inności itd... na każdym kroku dorosły homoseksualista, musi zmierzyć się ze społeczeństwem. Ok. On jest inny, dorosły, ma silną psychikę (nie zawsze...), umie sobie poradzic z tym wszystkim. Ale co z dzieckiem ? Dla mnie życie takiego chłopaka, dziewczyny, jest więcej warte, niż chęć spełnienia swoich macierzynskich instynków przez pary homo.

Czy jesteś za legalizacją małżeństw homo ?

21.05.2003
20:34
[104]

minius [ Generaďż˝ ]

Co się zaś tyczy sprawy adopcji przez pary homoseksualne, to zdecydowana większość psychiatrów i psychologów stwierdza, że do prawidłowego wychowania dziecka w sferze emocjonalnej potrzebna jest tak samo matka jak i ojciec w rodzinie.
Jeśli dziecko z jakiś powodów nie ma któregoś z rodziców, bo umarł, odszedł, czy nie sprawdził się, to można to uznać za negatywną sytuację spowodowaną sytuacją, która się zdarzyła choć nie powinna mieć miejsca. Ale prowokowanie takich sytuacji poprzez zgodę na oadopcję jest tworzeniem z prmedytacją dziecku sytuacji negatywnej.

Z tym, że taką sytuację uważam, że powinno się również rozszerzyć na adopcję dzieci przez jedną samotną osobę, ojczyma, czy macochę.

21.05.2003
20:48
[105]

Glorian z Besarabii [ Junior ]

Cainoor--->

Takie dziecko w szkole miałoby prawdziwe piekło.

To nie jest dla mnie argument.
1. Piekło wywołują jedni, cierpią dzieci drugich i ci drudzy mają w związku z tym mają mieć ograniczone prawa?
2. Dlaczego wśród cierpiących dzieci mniejszości wyróżniamy szczególnie akurat homoseksualistów?

minius--->

Co się zaś tyczy sprawy adopcji przez pary homoseksualne, to zdecydowana większość psychiatrów i psychologów stwierdza, że do prawidłowego wychowania dziecka w sferze emocjonalnej potrzebna jest tak samo matka jak i ojciec w rodzinie.

To możliwe. Ja również mogę być w kwestii wychowania dzieci niedouczony.
I chętnie przeczytam jakieś artykuły zdecydowanej większości psychiatrów i psychologów :)
Jeśli coś masz, to rzuć linkę! (być może nie tylko ja skorzystam)

21.05.2003
20:49
smile
[106]

Glorian z Besarabii [ Junior ]

Pozdrowienia od uksia ;)

21.05.2003
20:55
[107]

Kharman [ Konsul ]

Z ogólnego tonu wypowiedzi zamieszczanych tutaj wnoszę, że (posuwając całą sprawę do absurdu) należałoby gejów i lesbijki komisyjnie sterylizować, żeby przypadkiem nie spłodzili potomstwa, choćby w sposób jaki zasugerowałem wyżej. Cały wydźwięk wypowiedzi jest bowiem taki, to bardzo źle jak dziecko nie ma mamusi lub tatusia, a znacznie gorzej jeśli ma dwie mamusie lub tatusiów (czytający proszeni są o podłożenie pod te słowa tonu mentorskiego).

Co zrobić z lesbijką która "poświęci się" i pójdzie do łóżka z facetem a następnie zaciąży? Odebrać jej dziecko? Nakazać życie w celibacie? A może umieścić w zakładzie zamkniętym z innymi jej podobnymi, oczywiście w osobnej celi żeby przypadkiem jakiejś innej nie poznała i nie stworzyły przypadkiem związku? Tak to ma wyglądać?

21.05.2003
20:56
[108]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Glorian z Besarabii --->
1. Wytłumaczysz małemu chłopczykowi, który ma 7 lat, że to iż jego rówieśnik ma dwóch tatusiów, to normalne ?
2. Wyróżniamy szczególnie dzieci homoseksualistów, bo takie dzieci będą cierpiały przez swoich rodziców w 95% przypadkach. Gdy rodzice są hetero, takich zajść (dyskryminacji z tego powodu) nie ma. Czemu mamy na siłę tworzyć dzieciom problemy ? To

21.05.2003
21:00
[109]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Kharman ---> Mi chodzi o dobro dzieci, a nie o dobro rodziców, mających świadomy wybór swojego postępowania i zachowań.

Przekonajcie mnie, ze dzieci wychowane przez pary homoseksualne będą miały równy start i zwykłe dzieciństwo - przestanę być przeciwny adopcji przez takie pary.

21.05.2003
21:07
smile
[110]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Cainoor => zdefiniuj "równy start" i "zwykłe dzieciństwo" :)

21.05.2003
21:15
[111]

minius [ Generaďż˝ ]

Kharman ---> Źle zrozumiałeś moją wypowiedź. Osoba, która urodzi dziecko jest jej rodzoną matką, która ma najwyższe prawa wobec tego dziecka, nawet jeśli tym poczęciem i urodzeniem spowoduje późniejsze kłopoty w sferze emocjonalnej dziecka. To już powinno się pozostawić wyłącznie sumieniu matki.

Chodzi mi zaś o sytuację dzieci, które z racji bycia np. sierotami, prawny opiekun w postaci Państwa, a pośrednio sądu, który ma zadecydować o jego dalszym losie, musi zadecydować, co dla tego dziecka jest dobre, a co może przynieść zagrożenia.
Glorian z Bes... ;o) --->Tak się składa, że z racji swojej pracy mam częste kontakty z psychologami rodzinnymi i między innymi, że 3 z tych osób kończą jakieśtam fakultety dokształcające, a ja zasuwam przy przerabianiu tych wypocin z wersji długopisowej na drukowaną, to ciągle mam do czynienia z jakimiś tam cytatami czy opracowaniami dotyczącymi tej materii.
Jednak moje informacje można jedynie przyrównać do powtarzania tych fragmentów. Nie zaś do poważnego roztrząsania przeze mnie tego tematu. Bo musiałbym te prace wynosić poza firmę, a z racji zaufania jakim jestem obdarzony zrobić tego nie powinienem i nie mogę.

21.05.2003
21:15
[112]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

a.i.n... ---> Hmm... ciężka sprawa. Np. na 30 osób w klasie, będzie jedyną osobą, która posiada dwóch tatusiów. Koledzy będą go bili i wyzywali, dziewczyny naśmiewały się itd. Mówimy o małych dzieciach. Z wiekiem będzie coraz gorzej. Większość po takich prześladowaniach nie będzie normalnymi ludzmi, tylko zachukanymi osobami... nie wiem, przynajmniej ja tak ti widzę. Dawno nie byłem w przedszkolu, więc nie wiem jak to do końca z tym jest.

21.05.2003
21:21
[113]

Kharman [ Konsul ]

Cainoor --> zatem co zrobić, aby biologiczne dziecko homoseksualisty(tki) miało dobrze? Oddać do sierocińca? "Tak kochanie, jesteś tu z nami bo twój tatuś/mamusia jest nieakceptowany przez społeczeństwo. To dla twojego dobra, dzielisz się ciocią z dwudziestką innych dzieci."

Dlaczego mają mieć nierówny start, czy homoseksualizm oznacza ubóstwo? A zwykłe dzieciństwo bez tolerancji ze strony społeczeństwa jest niemożliwe.

21.05.2003
21:22
smile
[114]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Załóżmy czysto hipotetyczną sytuacje.
Jest para kochających się kobiet. Mają dom, samochód, pieniądze, wykrztałcenie. Chcą adoptować biednego, malutkiego chłopczyka z sierocinca. Czemu nie ? Taki chłopak i tak nie będzie miał już normalnego dzieciństwa...
Ech...

21.05.2003
21:28
[115]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Kharman ---> Biologiczne dziecko homoseksualist powinno zostać wychowane przez jego ojca/matkę ? Dobre pytanie. Skoro się sypneli ze sobą, to tak naprawdę nie są 100% homo, a więc nie widzę problemów :) Nie wiem, naprawdę nie wiem. Po prostu ja nie chciałbym mieć dwóch tatusiów i tyle. Za innych się nie wypowiadam.

21.05.2003
21:32
[116]

AK [ Senator ]

Cainoor - Tak się zastanawiam... A co psycholodzy mają do powiedzenia, gdy jeden z rodziców stale przebywa w pracy i widuje się go jedynie 2-3 godziny dziennie? A w przypadku rozwodów?
Jesli to ma być argument przeciw, to trzeba również zakazać rozwodów, bo to taka trauma...

21.05.2003
21:32
[117]

minius [ Generaďż˝ ]

Cainoor ---> Tak się składa, że na 1 zdrowe dziecko z sierocińa, które ma unormowaną sytuację prawną, jest ok. 10 małżenstw chętnych do jego adopcji. Faktem (zresztą bardzo smutnym, ale prawdziwym) jest zaś, że w sierocińcach znajduje się ponad 65% dzieci, których sytuacja prawna nie pozwala na adopcję (większość z nich ma choćby jedogo z rodziców, którzy nie są pozbawieni władzy rodzicielskiej, a nie chcą się jej zrzec, lecz sierociniec traktują jak przechowalnię. Ok. 5-10% dzieci w sierocińcach to dzieci już zbliżające się do wieku pełnoletności lub dzieci z wrodzonymi wadami. Na te dzieci po prostu chętnych nie ma wśród Polaków, Czasem zdarza się, że takie dziecko z wadą wrodzoną zostaje adoptowane przez rodzinę zza granicy. Ale te przypadki są coraz rzadsze.

21.05.2003
21:33
[118]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Cainoor => chodzi mi o to, że nie ma czgoś takiego jak "równy start" i "zwykłe dzieciństwo" :)

Co do szykan w przedszkolach - to wątpię by miały tak drastyczne formy.
Wydaje mi się, że rodzice - geje wybieraliby raczej np. przedszkola integracyjne lub takie gdzie chodzą np. dzieci z mniejszości etnicznych/rasowych... a w większych miastach są takie przedszkola, nawet szkoły...

W takich placówkach będą raczej dzieci wychowywane przez tolerancyjnych i świadomych rodziców, więc te "szykany" nie przekroczą raczej wyzywanek "a Henio ma dwóch tatusiów" co imho nie przeszkodzi tym dzieciakom po godzinie siedzieć razem w piaskownicy...

Uważam po prostu, że rodzice-homo będą starali się uchronić swoje dziecko przed nietolerancyjnym środowiskiem, a w tym samym czasie takie rodziny będą coraz bardziej społecznie akceptowalne...

Dodam, że nie wiem czy to jest dobry pomysł i nie roszczę sobie prawa do decydowania - dawać / nie dawać homoseksualistom dzieci do wychowania...
Uważam, że nie można niczego w takich kwestiach zakładać ani zakazywać tylko ze strachu przed nieznanym...


Aha - kilka postów wcześniej wspomniałeś o kwestii nauczycieli. Nie miałbyś nic prtzeciwko nauczycielowi gejowi - ja też nie miałbym nic przeciwko.
Ale dalej piszesz, że o ile nie manifestowałby swojej odmienności...
Ja nie chciałbym by nauczyciel manifestował swoją seksualność bez względu na to czy jest homo czy hetero - nie darowałbym bez względu na to czy moją przyszłą córkę molestuje gej czy hetero. Widzisz tu jakąś różnicę???

21.05.2003
21:45
[119]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

a.i.n... ---> Gdyby jakiś skurczysyn molestował moją córkę to zabiłbym skubańca. Nieważne czy jest homo / hetero. Jednak co powiedz na parę w szkole ? Pania nauczycielkę odwiedza mąż. Pana nauczyciele odwiedza chłopak. Ja tu widzę różnice. Poza tym, nie wiem, czy mój syn (o ile będę miał syna) nie będzie chciał być molestowany przez piękną, młodą panią nauczycielką (żartuje, oczywiście) :) Problem jest tego typu, że ja po prostu nie chciałbym aby moje dziecko okazało się homo. Po prostu nie chciałbym. Może jestem ograniczony, nietolerancyjny, ale tak jest i już. Niech inny zmieniają świat. Ja tak zostałem wychowany i takie wartości chciałbyym przekazać mojemu potomstwu.

21.05.2003
21:53
smile
[120]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Cainoor => co do pary w szkole, to nie miałbym nic przeciwko.
Przecież jak przychodzi mąż do nauczycielki to też nie obściskują się przy dzieciakach, prawda? Bez względu na orientację takie zachowanie nauczycieli w szkole nie przystoi...


Co do dziecka - imo tak naprawdę żaden rodzic nie chce by jego dziecko okazało się homo, jednak to nie od nich zależy...
Pytanie co byś zrobił gdyby Twoje dziecko któregoś dnia oznajmiło ci, że jeste homo? Co byś zrobił?
Ja raczej nie miałbym z tym żadnego problemu. Raczej :)
Gorzej, jeśli moje dziecko by to przede mną ukrywało...
No właśnie - jeśli już - nie boisz się, że z takim podejściem Twoje własne dziecko bałoby się Ci powiedzieć prawdę?
Że w ten sposób odsunęło by się od Ciebie??? Bo chyba byś go/jej nie wyrzucił z domu?

21.05.2003
22:00
[121]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

a.i.n... ---> Wyrzucić z domu, to bym nie wyrzucił. Tak się zastanawiam: Czy nie chciałbym życ w błogiej nieświadomości, że moje dziecko jest heteroseksualne, niz wiedzieć, że ma skłonności homo ? Mówie ze swojego punktu widzenia: wolałbym ukryć swoją sfere seksualną przed rodzicami, przynajmniej dopóki bym się od nich nie wyprowadził. Może i taki sposób powodowałby lekką izolacje syna/córki ode mnie, ale nie wiem, czy nie mniejszą niż gdybym się dowiedział, że moje dziecko jest homo.

21.05.2003
22:01
[122]

minius [ Generaďż˝ ]

a.i.n... ---> Pewnie by zabił, siebie czy dziecko?! ;o)

21.05.2003
22:06
smile
[123]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

minius ---> Very funny...

21.05.2003
22:17
smile
[124]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Cainoor => no dobra, ale zbliżają się święta i chciałbyś, żeby dziecko przyszło do domu na... Wigilię, nie wiem, przyjechało na Wielkanoc, whatever... i co?
Skoro nie tolerujesz za bardzo jego/jej orientacji, to nie masz nic przeciwko by wpadł z chłopakiem/wpadła z dziewczyną do domu czy wolisz żeby się nie pokazywało w domu?
Czy może wolisz, żebyś nic nie wiedział a Twoje dziecko wykręcało się od przyjazdu do Ciebie kłamstwami i dziwnymi wymówkami?

Tu chodzi własnie o takie "drobnostki" i myślę, że nie miałbym nic przeciwko Wigilii z dziewczyną córki czy kolesiem syna...

21.05.2003
22:20
[125]

minius [ Generaďż˝ ]

Cainoor ---> Sorki, to miał być sarkazm. Ale nie wyszedł. Miałem w pracy zły dzień

21.05.2003
22:30
[126]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

a.i.n... ---> To moje dziecko. W tym jednym przypadku zmusiłbym się do tolerancji, tylko dlatego, żeby ono było zadowolone. Poświęciłbym się. Dla swojego dziecka. Dla kogoś innego już nie bardzo...

minius ---> Nie ma problemu :)

21.05.2003
22:37
[127]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Cainoor => no właśnie... Twoje dziecko, "musiałbyś" przy okazji tolerować jego/jej partnera :)
W ten sposób imo zacząłbyś tolerować (z czasem) homoseksualistów w ogóle...

W końcu każda lesbijka/gej to czyjeś dziecko...
A skoro statystycznie jest ich 8-10% w każdej populacji to myślę, że za 30 lat nie będzie takich problemów z tolerancją...

Oczywiście będą inne - czy tolerować ludzi wszczepiających sobie bioelektroniczne komponenty, albo czy człowiek genetycznie zmodyfikowany (uszlachetniony?) może uczyć moje dzieci w szkole ;DDD

21.05.2003
23:21
smile
[128]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Kharman -> uważam każde Twoje slowo za słuszne, nie należy steryliować!!! Dobrze by było, gdyby inni też to zrozumieli.

Cainoor -> z adopcją będzie ciężko, nie wszystko od razu, tj. z aborcją przecież!!!Słyszałam, że Polacy nie chcą aborcji. Ponoć członkowie Unii postępują w takich przypadkach według własnych zasad i własnego zdania. A w Polsce niewiele osób będzie głosowało za pozwoleniem na adoptowanie dzieci przez pary homoseksualne...

21.05.2003
23:36
[129]

Shubduse [ Konsul ]

Ale dochodze do wniosku ze wszyscy tu kochaja sie produkowac na temat pedałow i kazdy jest tu swietnym specjalistą jak sadze :(

21.05.2003
23:43
[130]

minius [ Generaďż˝ ]

Shubduse ---> Kto tu się produkuje na temat pedałów? Czy to wątek o rowerach? To wątek o pewnym temacie, który rzucił założyciel wątku. A, że na całym świecie są homoseksualiści... Cóż, kiedy rodzice poczynają dziecko, to nie ma ani na plemniku, ani na jajniku napisu "z tego będzie homoseksualista" .

Więc nie zdziw się, jeśli i twoja córka/syn będzie homo, a nie hetero. Nie zbadane są wyroki Boże ;o)

21.05.2003
23:45
[131]

Shubduse [ Konsul ]

Dlatego nie bede mial syna. Wole corke, bo jak zostanie lesbijka to chociaz bede to w stanie zrozumiec :)

21.05.2003
23:53
[132]

Kharman [ Konsul ]

Shubduse ---> rotfl, lol, a co to za różnica? Tak myslą typki co lubią pornole z lesbijkami, bo ponć to ładniej wygląda i się komponuje. Aleś mnie rozbawił, dowcip tygodnia.

21.05.2003
23:56
[133]

Shubduse [ Konsul ]

Zobaczymy kto sie bedzie smial ostatni jak corka bedzie mi do domu przyprowadzala ladne kolezanki, a Twoj syn przystojnych kolegow :)

22.05.2003
00:00
smile
[134]

minius [ Generaďż˝ ]

Shubduse --> Ty tak poważnie, czy jedynie próbujesz udawać idiotę?
A zdradzisz może jak robisz żeby urodziła się dziewczynka? Wiążesz sobie różową kokardkę na... , no wiesz na czym ;o)

22.05.2003
00:00
smile
[135]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

LOL !

22.05.2003
00:03
[136]

Shubduse [ Konsul ]

minius:

dziadek mi mowil ze dziewczynka jest jak bocian przyleci w nocy a jak w dzien to chlopiec :)

22.05.2003
00:15
[137]

minius [ Generaďż˝ ]

Shubduse ---> A dziadek Ci nie mówił, że są również czarne bociany? Wiesz co to by było gdyby Ci taki bocian przyniósł "niespodzinkę" w dzień, a jeszcze gdyby zostawił ją w pekińskiej kapuście?!

Oj to byś się zachlastał :)))))

22.05.2003
00:16
smile
[138]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Shubduse -> extra, ja tam wolę żeby moje dziecko było hetero... (czyli normalne) Do tego trzeba dążyć, więc zmądrzej, tatuśku...

22.05.2003
00:17
smile
[139]

Shubduse [ Konsul ]

W koncy - wszystkie dzieci nasze są!

22.05.2003
00:25
smile
[140]

Shubduse [ Konsul ]

Misato:

A mnie to szczerze mówiąc wali bo wg jednej z teorii tego sie nie wybiera. Albo bedzie albo nie. Nie wiem jak mialbym dazyc do tego zeby bachor byl zdeklarowanym heterykiem od urodzenia? Pokazywac mu od malenkosci Playboya czy kazac wcinac marchewke?

22.05.2003
00:36
[141]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Hmmm...

Ponieważ spóźniłem się i minęła mnie większa część dyskusji, mogę ją jedynie próbować pointować z mojego punktu widzenia:

1. Obawy dotyczące równouprawnienia homoseksualistów biorą się często z odczuć. Attyla napisał kiedyś w innym wątku o tym, że nie może patrzeć, że mu się niedobrze robi, jak widzi całujących się gejów. Po prostu ja nie chciałbym mieć dwóch tatusiów i tyle. - pisze Cainoor (wybaczcie, jeśli coś przekręcam)

2. Dyskusja przebiega bez jakichkolwiek cytatów z literatury, artykułów. Pisałem już kiedyś w innym wątku, że wszyscy Polacy są ekspertami w kilku dziedzinach: polityce, seksie, piłce nożnej (znalazło by się kilka innych). Wolimy pisać o tym, co czujemy niż o tym, co konkretnie w określonym badaniu stwierdziła nauka i jak to można odnosić do praw i zasad współistnienia.

3. Nie potrafimy oddzielić homoseksualizmu od pedofilii - aż zasmuciła mnie ta końcówka o molestowaniu :( (dobrze, że przynajmniej zniknął temat zastrzelonego włamywacza)

4. Żyjąc w większości przyznajemy, że mniejszości są źle traktowane. W przypadku mniejszości homoseksualnych trzeba chronić dzieci rozdzielając ich z rodzicami. W przypadku innych mniejszości nie ma takiej potrzeby.

Jestem przekonany, że grupa zaangażowana powyżej w dyskusję znajduje się znacznie powyżej średniej wykształcenia i inteligencji polskiego społeczeństwa. Z tym większym ubolewaniem patrzę na to podsumowanie.

PS Kharman, a.i.n., minius - dzięki za argumenty! :)

Cainoor--->

A propos hipotetycznej sytuacji zabójstwa człowieka, który molestuje Twoje dzieci - przydałby mi się ten argument w wątku o relatywizmie, który zbacza z tematu łapówek ;) (Na poważnie: czy dawanie łapówek itd.)

22.05.2003
00:40
[142]

Shubduse [ Konsul ]

Zeby bylo lepsze podsumowanie, moze ktos sie pofatyguje i sprawdzi o co walczą w Polsce tak naprawde sami geje? Zapoznalem sie z materialami LAMBDA ( lokalne stow. gejow i lesbijek ) i musze ze zdziwieniem stwierdzic ze ... no wlasnie...
Czy ktos mi poda dwa czy trzy sensowne ( tzn nie ogolne a realne ) postulaty polskich gejow ? czego oni chca od panstwa?

22.05.2003
00:47
[143]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Shubduse--->

Służę pomocą.

Statut stowarzyszenia Lambda Warszawa
Rozdział II
Celem Stowarzyszenia jest:
1. Szerzenie tolerancji społecznej wobec zjawiska homoseksualizmu,
2. Kształtowanie pozytywnej świadomości kobiet i mężczyzn homoseksualnych,
3. Propagowanie zasad postępowania zapobiegającego zarażeniu wirusem HIV,
4. Współdziałanie z instytucjami państwowymi i społecznymi w zakresie zapobiegania i walki z AIDS i wirusem HIV.


22.05.2003
00:53
[144]

Shubduse [ Konsul ]

uksiu:

Super, z tego do rzeczy jest tylko punkt 3 - rozdawanie prezesow i wykladanie dzieciomo szalejącym HIV. Reszta - bzdurne ogolniki.

Jest jeszcze oczywiscie chyba najwazniejszy postulat do ktorego daza geje - sprawy majatkowo - podatkowe, ale to sie wiaze z legalizacja malzenstw homo. Dziwne ze o tym nie wspomnieli.

22.05.2003
09:35
[145]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Shubduse---->

Szerzenie tolerancji wobec homoseksualizmu to dla Ciebie ogólnik?
Dbałość o świadomość homoseksualistów, by pod wpływem poglądów i wrogości większości nie traktowali się jak ostatnie śmieci - to również jest dla Ciebie ogólnik?
Nie rozumiesz, czym jest współpraca organizacji NGO z instytucjami państwowymi?

Robisz sobie jaja.
A jeśli nie - to marsz do książek.

Do wszystkich--->

PS Biorąc pod uwagę reakcję nawet na naszym forum, nie dziwię się, że organizacje mniejszości boją się w statutach bąknąć o równouprawnieniu.

22.05.2003
10:48
[146]

Attyla [ Legend ]

Massca - mysle ze juz dawno ustalilismy, ze kontakty na takim poziomie do nieczego nie prowadza. Jesli mimo to nadal z uporem maniaka za jedyny sposob wypowiadania sie w roznego rodzaju watkach uwazach ataki personalne to leczenia potrzebuje nie ja tylko ty. Co wiecej jesli nie potrafisz odruznic osobistego stosunku do konkretnej osoby a oceny zjawiska spolecznego jako niebezpiecznego dlategoz spoleczenstwa to dodatkowo jestes niebezpieczny dla otoczenia. Wiel, ze lubisz prezerwytywy. Radze wiec, bys jedna z nich zalozyl sobie na twarz a nastepna na klawiature.
mam nadzieje, ze wreszcie zrozumiesz, ze nie interesuje mnie twoj osobisty stosunek do mnie. Nie utrzymywalem, nie utrzymuje i nie bede utrzymywal stosunkow z ludzmi, ktorzy nie potrafia uszanowac nikogo tylko dlatego, ze ten ktos ma inne od ich wlasnych poglady.
Albo jestes idiota, albo myslisz inaczej. W kazdym razie nie ulega watpliwosci, ze nie potrafilesz nawet odczytac tresci zalozonego przeze mnie watlu. Zatem postaram sie wyjasnic to tak, zebys nawet ty to zrozumial:
Nie obchodza mnie zadni zboczency. To co robia w swoich sypialniach to ich prywatna sprawa. Moga miec odciski na rekach lub na odbycie - mnie to za jedno. tematem watku jest niepokoj dotyczacy tego, ze wprowadzenie zasady wedle ktorej obywatele konkretnego kraju sa zwiazani prawem wewnetrznym swojego kraju nawet na jego zewnatrz powoduje sytuacje, w ktorej powstaje roznica w traktowaniu przez prawo dwoch takich samych osob tylko dlatego, ze dysponuja innymi paszportami. Wystarczy zatem ze do Polski sprowadzi sie jakas pedalska "rodzina" i ze jakich wewnetrzny palant wystapi do trzybunalu europejskiego, ze jest nierownosc wobec prawa - i wygra! zatem my w Polsce bedziemy musieli dostosowywac sie do najbardziej liberalnych panstw w Europie.
Nie bez kozery wracam do sprawy pedofili. W Belgii juz teraz istnieja stowarzyszania najace na celu zdjecie z nich odium przestepczosci. Oni teraz twierdza, ze nie sa przestepcami ale nieszczesliwymi ludzmi. Oni chca tylko kochac bez przeszkod i wiezienia. Tak jak kiedys pedaly. Wystarczy zatem, ze za jakis czas w Belgii przekonaja wiekszosc, ze sa niewiniatkami, by uzyskali najpierw likwidacje penalizacji ich zachowan a potem pelne uznanie. Po jakims czasie moze byc tak, ze przyjedzie tu jakis pedofil i poderwie w przedszkolu twoja coreczke. Nadal bedziesz taki wyrozumialy i tolerancyjny? Chcialbym to zobaczyc.
Zreszta tyle. koniec. po tym twoim wystapieniu nie mam ochoty dalej utrzymywac jakichkolwiek kontaktow. Dlatego prosze abys teraz i w przyszlosci byl laskaw ignorowac moje posty tak jak jak bede ignorowac twoje. Chyba, ze wydoroslejesz i nauczysz sie nie oblewac kogos pomyjami tylko dlatego, ze osmiela sie miec inne od twoich poglady.

Misato - znam paru pedalkow. Gadalem i nimi i gadam, bo z dwoma utrzymuje nawet dobre kontakty. Jeszcze raz: to co robia w domu to ich prywatna sprawa. Przestaje byc prywatna, gdy zadaja modyfikacji prawa tylko dlatego, ze maja klopoty z identyfikacja swojej plciowosci.


Shubduse - powaznie? A jak sadzisz - na kim w tym kraju spoczywa ciezar dowodu w przypadku, gdy organ podatkowy zakwestionuje zaliczenie przez podatnika jakichs wydatkow do kosztow uzyskania przychodu? Byc moze tak wyglada ta nowoczesna zasada w teorii, ale w praktyce jest zawsze tak, ze wygrywa ten, po czyjej stronie jest moda. Jezeli modne jest dowalanie podatniko, to lamie sie wszystkie zasady by im dokopac. Jezeli w modzie jest protegowanie "kochajach inaczej", to oni beda wygrywac. Zreszta jezeli z Polski wyjeszie do Strassburga jaks pedalek i stwierdzi, ze istnieje fundamentalna nierownosc wobec prawa jego i kogos, kto ozenil sie w Holandii a potem sprowadzil do Polski i uzyskal obywatelstwo, to bedzie mial racje. Obiektywnie. I o to tu chodzi.

Ten tworzony obecnie akt ma wlasnie likwidowac dyskryminacje. Tyle, ze problem polega na tym, ze dyskryminacji nie da sie zabronic. Nie da sie tez odgornie narzucic takich a nie innych granic tolerancji. To jakas cholerna utopia. Wiesz jakie sa skutki takich przepisow? A no takie, ze jezeli przepis nakazuje ci wyznaczac miesce do parkowania dla niepelnosprawnych, to w najbardziej zatloczonych miejscach pod sloncem jedynymi niemal zawsze pustymi miejscami parkingowymi sa miejsca dla niepelnosprawnych. I tak jest ze wszystkim. Jezeli jakiemus idiocie rzyjdzie do glowy wprowadzic 30% miejsc w perlamencie dla kobiet, to praktyka bedzie taka, ze zeby kobieta zostala poslem bedzie jej trzeba 20 glosow a zeby dostal sie facet 20 000. Inne przepisy "wyrownujace" ciezary podatkowe nakazuja krasc ludzim zarabiajacym wiecj niz na chleb polowe ich zarobkow a bezrobotnym niecale 20% (nie mowie juz o roznicach w kwotach). Ale z drugiej strony, gdy idzie o liczenie glosow w wyborach, to glos bezrobotnego wazy tyle samo co glos tago, z ktorych pieniedzy utrzymuje sie tego bezrobotnego... Tak wyglada instytucjonalne "wyrownywanie".


Minius - Attyla nie byl Grekiem a Hunem (Bungle - Turcy i Hunowie to ludy spokrewnione ale nie tozsame tak jak Awarowie i Hunowie)
Poza tym nikt tu nie proponuje wolki z odmiencami. Najpierw przeczytaj watek a potem postaraj sie go ZROZUMIEC - dopiero potem sie wypowiadaj.
Co do rownosci obywateli to ja tez jestem jak najbardziej za. Nie istnieja ZADNE PRZEPISY zakazujace pedalom tego czy innego. Wprowadzajac przepisy pozwalajace im czegos szczegolnego wprowadzasz nierownosc. Zeby pedaly mogly sie zenic nalezaloby zmienic definicje i spoleczny sens rodziny. Do tej pory to zawsze byl zwiazek ludzi, ktorych celem bylo wychowanie posiadanych dzieci. Doprowadzajac do malzenstw pedalskich walisz ta definicje. Od tej pory rodzina jest para ludzi (nawet nie dwojga) a celem jest... No wlasnie - co? Jezeli nie istnieje sens istnienia rodziny i malzenstwa to po co utrzymywac takie relikty? Nie lepiej jak we wspolnocie pierwotnej? Jesli chce to lapie pierwsza lepsza za kudly, zaciagam do jaskini i robie swoje. A dziecmi niesie zajmie panstwo. Bo przeciez trudno wymagac od ludzi, by sie musielu zajmowac czyms malym, oslizlym, smierdzacym i do tego jeszcze wrzeszczacym w nieboglosy? Albo nie. Po co panstwo? nei lepiej wprowadzic eutanazje niechcianych dzieci? Nikt przeciez nie moze zadzic moim zyciem. A ja nie chce wychowywac tego dziecka, bo np ma zbyt ciemne wlosy...

I jeszcze jedno. Jesli uwazacie ze to, ze Grecy byli bi uzasadnia zadanie pedalow zalegalizowania ich zwiazkow - to co powiecie o pedofilach? Poczytajcie troche a dowiecie sie, ze niemal zadna dziewczynka nie wychodzila za maz pozniej niz w 14 roku zycia. I wcale nie dlatego, ze byly nad wiek rozwiniete. Dlatego, ze one byly jeszcze "czyste" - w sensie nie zarazone zadnymi wenerami, ktore byly plaga sredniowiecza antyku i jeszcze paru okresow. Nasza krolowa Jadwiga wyszla za maz w 14 roku zycia. Czy wiecie ile dzieci-matek umieralo wtedy w pologach?

Hiacynt - widze, ze promowalem mnie juz na symbol. Powiem tylko jedno. Gdyby nie takie Attyle, ktore od wiekow hamuja ten "postep", to mialbys duze szanse skonczyc jako strzep okrwawionego flaka w kuble na smieci gdyby twojej mamusi przyszlo do glowy, ze wygodniej zyloby sie jej bez takiego ciezaru na glowie. Zatem nie wiem czy nie powinienes blogoslawic tych wszystkich Attyli na przestrzeni wiekow.

Minius - co do tej nauczycieki. Wychowanie opiera sie na autorytecie. I im proces wychania bardziej zaawansowany tym atorytem sie zmniejsza. Stad istnieja bunty pokolen itp. pierdoly. Jakie twoim zdanie wpajalaby dzieciom w podstawowce kobieta zyjaca z kims bez malzenstwa? I nie chodzi mi tu o dzialania aktywne. Wystarczy sama jej obecnosc. Dzieci ucza sie nie tylko tego co sie im mowi. Ale nasladuja tez nasze ruchy, zachowania, styl zycia itp. Dlatemo moze matematyka nie ma nic wspolnego z malzenstwem ale nauczyciel jako autorytet ma bardzo wiele wspolnego z wzorcami, jakie przedstawia sie dzieciom jako akceptowalne. Zatem znaczenie ma nie tylko to JAK ktos bedzie sie zachowywal, ale i to KIM jest. Dlatego ja osobiscie nie tolerowalbym jako nauczyciela mojego dziecka alkoholika, narkomana, pedala itp. Nie dlatego, ze przeszkadza mi to JAK on zyje ale dlatego, ze w ten sposob daje swojemu dzicku sygnal ze takie to a takie postawy, zachowania i style zycia uwazam za niewlasciwe.

Kharman jomoseksualistow nie trzeba sterylizowac. Oni sterylizuja sie sami swoim stylem zycia. Chodzi jedynie o to, ze pewnych postaw nie wolno nam przedstawiac jako dobrych. Teraz wszystko zmieza do demontazu odwiecznych zasad rzadzacych wszystkimi spoleczenstwami. Chodzi nam wylacznie o to, by temu procesowi ostalo sie malzenstwo jako instytucja. Problem w tym, ze atak idzie ze strony wszelkich mniejszosci. Z czasem tylko dlatego, ze zycie tych mniejszosci jest bardziej atrakcyjne, wygodne czy jakie tam jeszcze mniejszosci staja sie wiekszosciami. I tak juz teraz na zachodzie wiekszosc ludzi zyje ze soba bez zobowiazan. Do malzenstw dochodzi jeszcze tylko dlatego, ze urodza sie dzieci. To samo w Polsce. I to mi przeszkadza. Ja nie ozenilem sie dlatego, ze musialem. I nie chcialbym, by tprzymus byl powodem zamazpojscia mojej corki. To wszystko.

I ostatnia rzeczy. Swiat przelewa sie od dwoch skrajnosci: porzadku i chaosu - przy czym doskonaly chaos jest rownoznaczny z doskonalym porzadkiem. W kazdym razie wyznacznikiem tego w jakim etapie sie znajdujemy sa zjawiska spoleczne. Jezeli zjawiskiem jest dulszczyzna, to przegielismy z porzadkiem, jezeli blokerstwo, parady pedalow, ogolna znieczulica, alenacja itp - to przegielismy z chaosem. Dalsze wprowadzanie elementow chaosu prowadzi nas wyszystkich tylko do coraz gorszych skutkow. To ze jak i inny bronimy starych zasad nie oznacza, ze jestesmy wrogami kazdego pedala, lesbijki, pijaka, narkomana itp. Oznacza to tylko, ze nie chcemy, by zasady dotyczace WSZYSTKICH byly dostosowywane byly do potrzeb NIEKTORYCH. Zatem nie jest tak, ze jezeli pragne zachamowac proces emencypaci wszelkich mniejszosci, to jestem ich wrogiem. Jestem wrogiem emancypacji a nie mniejszosci. Tymczasem sposob myslenia przedstawiony przez massce prowadzi do wniosku, ze skoro jestem wrogiem feministek, to nie znosze kobiet. Jezeli nie znosze kobiet, to jestem pedalem, jezeli jestem pedalem, to nie powinienem sprzeciwiac sie emancypacji pedalow. Logicznie bez zarzutu - a prowadzi do absurdu.

22.05.2003
11:04
[147]

Bri [ Konsul ]

>>atylla naprodukowales sie niezle ::)

ta polska w tora mieszkam to bardzo dziwna kraj. nikt tu nie mowic po polsku tylko udziwniac. wszyscy utrudniac sobie zycie jak tylko moc. ::)
ja jestem za unia bo mowie jedno. za dziesiec lat (co ja mowie nawet za piec) to juz nie bedziemy z czym mieli do tej uni wejsc.

22.05.2003
11:06
[148]

Attyla [ Legend ]

Mialo bys Hiacynt - promowales mnie juz na.. a nie promowalem

22.05.2003
11:08
[149]

Attyla [ Legend ]

Bri - ja tez jestem za wejsciem. Tyle, ze dlatego, ze nie mamy juz innej mozliwosci.

22.05.2003
12:16
[150]

massca [ ]

Attyla - do pracy w reklamie czy marketingu to byś sie nie nadawał. nie potrafisz zwięźle i krótko formułować swoich poglądów. blablasz blablasz, a ja szukam wzrokiem treści w tym potoku słów i nie widze.
to taka uwaga na poczatek. i tak sie zdzwilem ze pozostajac samotnie na strazy twoich chorych pogladow, po pierwszym kontrataku podniosles sie po kilkunastu godzinach i probujesz walczyc dalej



nie miałem zamiaru cie obrażać, wyraziłem tylko swoje obawy o twoj stan zdrowia psychicznego. moim zdaniem - nie jest z nim najlepiej. psychiatra nie jestem, wiec fachowo tego nie nazwę, ale masz skłonnosci do paranoji czy lęki - może ktoś bardziej obeznany sie wypowie i zdiagnozuje twoj przypadek.

i jeszcze jedno. brak ci jednej, zasadniczej cechy współczesnego, cywilizowanego człowieka:

trzeźwości umysłu. REALNEJ oceny tego co cie otacza.

nie wiem z czego to wynika. nie znam ciebie, wiec ciezko mi ferować wyroki. moze za mało jeździsz po świecie, może za mało oglądasz telewizji, może za mało wychodzisz z domu, za mało rozmawiasz z ludzmi, za mało sie bawisz, za mało obserwujesz i słuchasz innych. z tego co pisujesz na forum o sobie - a coś tam pamiętam - to ja akurat mam obraz twoj jako niegroźnego dziwaka - praca, rodzina, czytanie filozoficznych książek o piątej nad ranem - chyba wspominałeś coś o tym. zamknięty w małej kapsułce "made by attlya", zyjacy w wiecznym lęku o to by bańka mydlana twoich złudzeń nie pękła.

być może przez to powstają w twojej głowie te schizy i lęki, i stąd ta obawa o dobro naszej cywilizacji. bo z większości twoich wypowiedzi wychodzi jakas maniakalna wizja upadku naszej ludzkości.
to nic ze srednia wieku wydluzyla sie na przestrzeni stuleci dwukrotnie, to nic ze mamy samochody, komputery, internet, telefony komorkowe, ze wszystko - oczywiscie biorac pod uwage pewne aspekty negatywne - staje sie relatywnie latwiejsze, prostsze, przyjemniejsze, bardziej efektywne.

ty tego nie widzisz. ty widzisz tylko zagrożenia. i dobrze, tyle ze ty wyolbrzymiasz te zupełnie nieistotne.

tkwisz w jakiejs paranoi, marzysz o zyciu jak w starozytnej grecji czy rzymie, ewentulanie sredniowieczu, caly czas odwolujesz sie w dyskusjach do argumentow z kilkusetnym rodowodem - zupelnie nie wiem czemu.

mimo to ja nie prosze cie o nakladanie prezerwatyw na klawiature czy palce. nakladaj tam gdzie sie powinno nakladac a tutaj pisz jeszcze wiecej. ja mam zawsze dobry ubaw czytając twoje przemyslenia i patrzac na kolejne, straszne zagrozenia ktore czychaja na mnie za kazdym rogiem.....

22.05.2003
13:09
[151]

Shubduse [ Konsul ]

Attyla:

Może nie jestem specem od prawa podatkowego, ale wydaje mi sie ze w postepowaniu to najpierw urzad podatkowy musi udowdnic ze zeznanie podatkowe jest bledne a nie skaldajaący to zeznanie. A wiec zasada ze cięzar dowodu spoczywa na tym kto podwaza badz oskarza ma tu miejsce.

uksiu:

Myslalem ze rozmawiamy o konkretach a nie o teoriach i ideach. Z tolerancją problem jest taki ze nie mozna zmusic ludzi do wyparcia sie wlasnych pogladow. Jedyne co moga osiagnac geje i lesbijki to konkretne rozwiazania prawne i faktyczne - to jest im najbardzij potrzebne - zeby mogli dochodzic w sadzie swoich praw. A wiec smieszy mnie postepowanie organizacji gejowsko-lesbijskich, ktore zamiast walczyc o ustawodastwo i konkretne normy prawne ( bo to mogliby wywalczyc ) skupiaja sie za to na jakis mrzonakch typu szerzenie tolerancji. Ludzie slabo wyksztalceni albo z jakis powodow zakorzenieni w swoich fobiach zawsze byli i beda, nawet w krajach stojacych na wyzszym poziomie edukacji niz Polska. Spoleczenstwa nie przerobisz na wlasny sposob myslenia jesli jestes inny i to jest fakt. Lepiej by sie skupili na konkretach czyli walce o legalizacje swoich slubow i wspolne rozliczenia. Jak na razie KRiO mowi ze malzenstwo to zwiazek dwojga osob odmiennej płci i dlugo tak pozostanie. Bo geje sami nic z tym nie zrobia, a nikt za nich tego nie wprowadzi. Jak sie chce miec jakies prawa trzeba je sobie wywalczyc a nie czekac na podanie na tacy.

22.05.2003
13:35
[152]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Attyla --> Nie wtrącam się specjalnie, ale sam sobie przeczysz ...
"Nie utrzymywalem, nie utrzymuje i nie bede utrzymywal stosunkow z ludzmi, ktorzy nie potrafia uszanowac nikogo tylko dlatego, ze ten ktos ma inne od ich wlasnych poglady. "
Po czym radośnie nazywasz tych o innych pogladach na zycie pedalami, zboczencami, odmiencami itd. ... Nie utrzymujesz stosunkow (bez skojarzen swintuchy :PP) ze samym soba ? Nie szanujesz i plujesz na tych "zboczencow" dlatego, ze maja inny poglad na swiat, a rownoczesnie mowisz, ze nie utrzymujesz stosunkow z ludzmi, ktorzy nie szanuja innych itd ....

Takie podejscie sie nadaje do naprawde doglebnej psychoanalizy ...
Tez (tak jak massca) nie jestem psychiatra, ale mnie sie to ociera o rozdwojenie jazni ...

22.05.2003
13:35
[153]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Shubduse--->

Myslalem ze rozmawiamy o konkretach a nie o teoriach i ideach.

Jakich konkretów potrzebujesz?
Pomysł szerzenia tolerancji wobec odmiennych orientacji seksualnych to nie jest konkret?
Oczekujesz, że będziemy oceniać konkretne plakaty, które mają w tym pomóc i zastanawiać sie, czy trzymanie się za ręce ludzi tych samych płci to już zamach na umysły niewinnych duszyczek polskich dzieci, czy też jeszcze możliwa do przełknięcia aberracja?
Nie rozumiem Twojego argumentu.

Z tolerancją problem jest taki ze nie mozna zmusic ludzi do wyparcia sie wlasnych pogladow.

Nie zgadzam się.
Jak byłem dzieckiem, to bałem się Niemców i uważałem ich za świnie. Już się nie boję i zmieniłem zdanie.

A poważniej: ludzi można skłonić (nie zmuszać) do zastanowienia nad ich poglądami i ich zmiany.
Można. To jest możliwe. Nauczyliśmy się myć ręce po korzystaniu z toalety. Nauczyliśmy się tego, że jak ktoś jest innego koloru skóry to nie znaczy że jest głupszy czy gorszy. Nauczyliśmy się, że kobiety mają prawo do udziału w głosowaniu i wykonywaniu większości istniejących zawodów.
To wszystko nie przeszło bez trudu, ale w końcu nam się udało.

Jedyne co moga osiagnac geje i lesbijki to konkretne rozwiazania prawne i faktyczne - to jest im najbardzij potrzebne - zeby mogli dochodzic w sadzie swoich praw.

Nie zgadzam się. To tylko część tego, co mogą zmienić i to nie jest część najważniejsza - moim zdaniem.
Ich największym zadaniem może być zmiana poglądów takich ludzi jak Ty, którzy uznają, że zmiana poglądów na temat homoseksualistów jest niemożliwa i niewskazana, bo to co jest, to jest, sprawdza się, działa itd.

A wiec smieszy mnie postepowanie organizacji gejowsko-lesbijskich, ktore zamiast walczyc o ustawodastwo i konkretne normy prawne ( bo to mogliby wywalczyc ) skupiaja sie za to na jakis mrzonakch typu szerzenie tolerancji.

Cóż, do dziś nie brakuje tych, którzy sufrażystki traktują jak idiotki.
Co nie znaczy, że takie myślenie uważam za właściwe i godne pochwały.

Ludzie slabo wyksztalceni albo z jakis powodow zakorzenieni w swoich fobiach zawsze byli i beda, nawet w krajach stojacych na wyzszym poziomie edukacji niz Polska. Spoleczenstwa nie przerobisz na wlasny sposob myslenia jesli jestes inny i to jest fakt.

Czy Ty mnie postrzegasz jako apostoła zmian, ich prowodyra, kierownika, mrocznego manipulatora?
Jeśli tak, to uważam to za prawdziwy dowód uznania za to, co na tym forum piszę.

Społeczeństwa od dziesiatek lat ulegają przemianom. I na szczęście nie zawsze to "wola ludu" decyduje o tym, gdzie państwo stawia swoje granice tolerancji, wolności i surowości.

Lepiej by sie skupili na konkretach czyli walce o legalizacje swoich slubow i wspolne rozliczenia.

To Twoja opinia, z którą się nie zgadzam.

Jak na razie KRiO mowi ze malzenstwo to zwiazek dwojga osob odmiennej płci i dlugo tak pozostanie.

To nie jest wykluczone.
Być może dla związków homoseksualnych zostanie ukuta nowa nazwa, z którą będą wiązały się nowe regulacje, dające równouprawnienie takim zwiazkom wobec tych zawiązywanych pomiędzy parami przeciwnych płci.

Świat się zmienia, choć możemy się tego obawiać. Niedługo umocni się instytucja konkubinatu, jeśli skala ich znaczenia będzie się zwiększać, tak jak dotychczas. Pojawią się kolejne rozwiązania prawne...

Bo geje sami nic z tym nie zrobia, a nikt za nich tego nie wprowadzi. Jak sie chce miec jakies prawa trzeba je sobie wywalczyc a nie czekac na podanie na tacy.

Jesteśmy tak nietolerancyjnym społeczeństwem, że otwarte przyznanie się do odmiennej orientacji seksualnej może rujnować życie w szkołach, pracy, w środowisku.
Homoseksualiści walczą o równość praw i starają się pokazywać przy różnych okazjach (demonstracje, plakaty), że nie mają podwójnych penisów, rogów i nie zjadają dzieci po tym, jak zużyją je na orgiach.
Nie zgadzam się więc ani z tym, że nic nie robią, ani z tym, że trzeba o prawa walczyć na barykadach z naganem w dłoni.

22.05.2003
13:39
[154]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Hellmaker---->

Attyla po zachowuje się jak najbardziej zwyczajnie.
Chce uchodzić za cywilizowanego, kulturalnego, dojrzałego, mądrego i dobrego człowieka, ale jednocześnie za wszelką cenę zachować obszar swojej nietolerancji, możliwość lżenia wybranej przez siebie grupy ludzi.
Taki kabotynizm jest w naszym społeczeństwem raczej normą niż wyjątkiem.

22.05.2003
14:03
smile
[155]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

uksiu ---> zgadza się :)))

22.05.2003
14:10
[156]

Shubduse [ Konsul ]

uksiu:

Być moze różnica poglądów miedzy nami wynikła z tego, co wlasnei zuwazylem. Przywolujesz przyklad sufrazystek - mowisz wiec o zmianac dlugoterminowcyh, dotyczacych wielu pokolen. Ja mysle o jednym, góra dwóch pokoleniach. Uwazam ze sposobu myslenia obecnego pokolenia produkcyjnego ( 30-latkowei i okolice ) nie da sie jzu zmienic, a takze raczje nie da sie zmienic sposobu myslenia ludzi ktorzy wlasnie wchodza w dorosloc. W kazdym razie nie tu ( w Polsce ) i nie teraz ( przez najblizsze 30-40 lat ).
Ale nie zrozum mnie zle. Napisales ze "uznaje ze zmiana pogladow na temat homoseksulaistow jest niewskazana". Otóz wlasnie uwazam ze jest wskazana, tylko nie trzeba to zrobic inna droga niz robia to oebcnie geje i lesbijki. Wydaje mi sie z w Polsce trzeba zaczac najpierw od sztywnych norm prawa - czyli postawic niechetna czesc spoleczenstwa wobnec faktu dokonanego - ze geje sa i co wiecej - że moga sie zenic - a potem ludzie sie przyzwyczaja. Natomiast takie dzialanie oddolne czyli zmiekczanie ludzi i odwolywanie sie do ich wrazliwosci jest w dzisiejszej sytuacji spolecznej Polski po prostu bezcelowe. Tak mi sie wydaje, moze mam za mala wiare w ludzi. :)

22.05.2003
14:23
[157]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Shubduse---->

Przywolujesz przyklad sufrazystek - mowisz wiec o zmianac dlugoterminowcyh, dotyczacych wielu pokolen.

Wiele zależy od okoliczności, choćby dostępu do informacji i metod edukacji.
Przykład: ruch sufrażystek powstał w USA w 1848, a w 1869 na terytorium Wyoming wygrały batalię i kobiety uzyskały prawa wyborcze. 21 lat.

Uwazam ze sposobu myslenia obecnego pokolenia produkcyjnego ( 30-latkowei i okolice ) nie da sie jzu zmienic, a takze raczje nie da sie zmienic sposobu myslenia ludzi ktorzy wlasnie wchodza w dorosloc.

A ja się nie zgadzam z twierdzeniem, że tolerancji można uczyć tylko dzieci. Uważam, że można coś osiągnąć, w tej Polsce, w tym czasie.

Napisales ze "uznaje ze zmiana pogladow na temat homoseksulaistow jest niewskazana". Otóz wlasnie uwazam ze jest wskazana, tylko nie trzeba to zrobic inna droga niz robia to oebcnie geje i lesbijki.

Cieszę się, że uważasz brak tolerancji jako słabość naszego społeczeństwa.

Wydaje mi sie z w Polsce trzeba zaczac najpierw od sztywnych norm prawa /.../ zmiekczanie ludzi i odwolywanie sie do ich wrazliwosci jest w dzisiejszej sytuacji spolecznej Polski po prostu bezcelowe.

A ja się nie zgadzam. Nie wierzę w to, że jedna akcja plakatowa coś zmieni, że po miesiacu ludzie nagle zmienią swoje podejście. Ale jeśli ten proces jest trudny i długotrwały, to kiedyś trzeba go zacząć. Jestem za tym, by zacząć to zmieniać już dziś.

Tak mi sie wydaje, moze mam za mala wiare w ludzi. :)

Wiecej wiary! :)

22.05.2003
14:46
[158]

Attyla [ Legend ]

Massca Ok. Jak widac znowu sie nie zrozumielismy. W kazdym razie wiedz, ze ja nie zawsze dobrze sie bawie slyczac, ze tu i tam - wszedzie ze mna jest cos nie tak. Moglo mnie to bawic za pierwszym i za drugim razem. Jednak kiedy ty sie odzywasz to w pierwszym rzedzie zaczynasz od tego jaki to ja nie jestem. Przebrnalem juz przez okres znuzenia sie tym. Teraz mam okres reakcji nerwowych. za rok pewnie bede mial okres smiania sie do rozpuku. Ale to dopiero za rok.

Co do zwiezlosci to jestem prawnikiem a nie reklamowcem. W moim zawodzie zwiezlosc nie zawsze jest dobra cecha.
Co do punktu widzenia, to kazdy z nas zyje w bance przez siebie wytworzonej. Kazdy ma swoj sposob zycia i cele, do ktorych dazy. Byc moze moje cele sa inne niz twoje - ale nie upowaznia cie to do wysmiewania sie z nich. Mozesz ze mna walczyc, jesli stane ci kiedys na drodze realizacji twoich celow ale nie wolno ci ich wysmiewac. Zapewne dlatego ja nie wysmiewam sie z ciebie.

Shubduse - tez tak sadzilem. Az do czasu, kiedy przeczytalem pare wyrokow NSA i ze 2 wyroki SN. Co gorsza nadal uwazam, ze ciezar dowodu spoczywa na organach podatkowych - ale nie ma sensu juz tego zbyt glosno podnosic. Welcome to the real world:-)))) A tak swoja droga, to jezeli wierzysz jeszcze w inna maxyme "lex retro non agit" to przeczytaj sobie wyrok warszawskiego NSA w sprawie BASFa. Co prawda ostatnio wygralem taka sama sprawe a jutro mam nastepna, ale w mojej sprawie chodzilo o kwote kilkanascie razy mniejsza...

Hellmaker - to ci sie wydaje rozwojeniem tylko dlatego, ze mnie nie znasz. Gdybys mnie znal to bys wiedzial, ze w normalnej rozmowie nie zwazam na slowa i nazywam rzeczy po imieniu. Jezeli pedalstwo jest zboczeniem, to mowie to otwarcie. Tych dwoch znajomkow, z ktorymi utrzymuje kontakt wie, ze przy powitaniu rzuce "czesc zboku" ale wiedza tez, ze gdy bedzie potrzebna pomoc to im pomoge. taki juz jestem i nic na to nie poradze. Zapewne nie sa na mnie za to jakos specjalnie zli bo wiedza, ze jestem tym rodzajem ludzi, ktorzy moga powiedziec wszystko ale nigdy nie zrobia swiadomie nic co by moglo zaszkodzic. Zatem skoro oni moga to wytrzymac, to mysle, ze i tobie nie powinno to przeszkadzac. Chyba ze jestes z gatunku tych co to pozywaja do sadu o naruszenie dobr osobistych kogos innego (np. tow. prezydenta Kwacha)
A jesli nie jestes ani psychologiem ani psychiatra to daruj sobie te perskie oka.

Uksiu - dzieki za wyjasnienie. WIem juz, ze wymagam leczenia. Teraz wiem, ze jestem kabotynem. jeszcze troche i poznam wszystkie swoje cechy.
A tak swoja droga - co do tej ubostwianej przez was tolerancji - to jest tak, ze jest to termin i idea, ktorej konsekwentne stosowanie prowadzi do absolutnego nihilizmu. Chyba, ze i ty masz swoje granice, poza ktore nie wykraczasz z laskawym uznaniem. Jezeli jednak i ty masz granice tolerancji (a masz napewno) to twoje ostatnie slowa stosuja sie rowniez do ciebie. Zatem - wszyscy jestesmy tylko czlonkami jednej wielkiej rodziny kabotynow. Chyba, ze chcesz z uznaniem podchodzic do wyczynow oddzialow Totenkopverbande albo poprosic o wybaczenie kogos, kto wlasnie przestawil ci nos. Roznica miedzy nami polega tylko na tym, ze ja nie toleruje zadan emancypacyjnych moze innych grup mniejszosciowych niz ty. Nie znam cie, ale sadze, ze po jakims czasie znajdziemy taki punkt w ktorym to ja bede bardziej tolerancyjny niz ty.
Poza tym jest mi najzupelniej obojetne za kogo mnie masz. To twoj problem. Moim sie stanie dopiero wowczas, gdy wejdziesz mi w droge. Zreszta zawsze bylem w swoim srodowisku uwazany za osobe niezalezna i z trudem znoszaca jakiekolwiek autorytety. Zwlaszcza te sztuczne, ktore maja wynikac tylko z pelnionej funkcji lub posiadanego tytulu.
No i ostatnie. Mozna mi zarzucic wszystko procz tego, ze wysmiewam kogokolwiek z tego powodu, ze posiada cechy, ktorych ja osobiscie nie toleruje. W kazdym razie nie toleruje braku tolerancji dla braku czyjejs toleracji wobec tego, czego sam nietolerujacy toleruje:-)))))) Nareszcie zaluzylem na zastosowane przez ciebie okreslenie.

22.05.2003
14:55
smile
[159]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

22.05.2003
15:00
[160]

Shubduse [ Konsul ]

massca & Attyla:

Róznica miedzy waszymi branzami jest mniej wiecej taka:

Reklama ma na celu wyklarowac prostym ludziom jasno pewne rzeczy.
Prawo ma na celu ludziom w glowach zamieszać.

I widac obaj jestescie dobrzy w swych branzach.

22.05.2003
15:04
[161]

massca [ ]

Attyla - ja sie nie nasmiewam z twojego trybu zycia , celow czy bańki w ktorej zyjesz. jestem tolerancyjny. smieszy mnie tylko ze widzisz wszedzie demony, nie majac zadnych rozsadnych argumentow na poparcie swoich lęków.

z założenie wątpisz w cos takiego jak podstawowe ludzkie instynkty i uczucia. jak na poczatku XXI wieku, czlowiek wyksztalcony i oczytany, mający rodzine i ponad trzy dych na karku, może twierdzić, ze po wejsciu do UE nasze spoleczenstwo stoczy sie tak nisko zeby tolerowac stowarzyszenia promujace pedofillie ???

czlowieku, wiecej wiary w ludzi.....

22.05.2003
15:05
[162]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

Shubduse --> może i dobrzy, ale przeraża mnie, że prawnik może mieć tak ciasny umysł, żeby klasyfikować homoseksualistów jako zboczeńców.

22.05.2003
15:07
[163]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Attyla--->

WIem juz, ze wymagam leczenia. Teraz wiem, ze jestem kabotynem. jeszcze troche i poznam wszystkie swoje cechy.

To udowadnia, jak ważnym narzędziem może być forum internetowe.

Chyba, ze i ty masz swoje granice, poza ktore nie wykraczasz z laskawym uznaniem.

Dyskusję o tym, czy homoseksualiści powinni mieć takie same prawa co homoseksualiści, sprowadziłeś do semantyki. Skoro dla każdego istnieją granice tolerancji, to nie ma ludzi nietolerancyjnych, prawda?
Póki nie tolerujemy pedofilów, to jesteśmy nietolerancyjni więc nie powinniśmy czepiać się tych, którzy nie tolerują Murzynów, Arabów, karłów, kalek i homoseksualistów?

Poza tym jest mi najzupelniej obojetne za kogo mnie masz. To twoj problem.

To nie jest żaden problem. Posiadanie opinii nie jest dla mnie problemem.
Postrzegam Cię jako kabotyna i właśnie tak traktuję w dyskusji.
Jeśli zacznę Cię postrzegać jako dziecko czy idiotę, również dam to odczuć w moich postach lub ich braku.

Zreszta zawsze bylem w swoim srodowisku uwazany za osobe niezalezna i z trudem znoszaca jakiekolwiek autorytety.

Czy to dlatego walcząc z równouprawnieniem homoseksualistów opierasz się wyłącznie na odczuciach, nie wskazując na żadne dane i badania, które mogłyby wesprzeć Twoje tezy?

Mozna mi zarzucic wszystko procz tego, ze wysmiewam kogokolwiek z tego powodu, ze posiada cechy, ktorych ja osobiscie nie toleruje.

Wybacz, ale "niewyśmiewanie się" nie wystarczy, by zasłużyć na opinię człowieka dojrzałego, rozumnego i cywilizowanego.
Przynajmniej w mojej opinii, która jest Ci - jak wiem - głęboko obojętna.

22.05.2003
15:09
[164]

Shubduse [ Konsul ]

Cubituss:

Dlaczego ? Na prawie nie ucza wrazliwosci, ani otwartosci wobec gejów. To są raczej poglady wlasne Attyli - człowieka, nie Attyli - prawnika.

22.05.2003
15:17
smile
[165]

massca [ ]

Shubduse - pozostaje jednak pewien niepokoj, bo to prawnicy w pewnym sensie tworza prawo.
daj takiemu attyli uprawnienia i za pare lat wsadzi mnie do wiezienia za tatuaz na ramieniu albo srebro na palcach - niezbite dowody mojego pedalstwa !

22.05.2003
15:17
smile
[166]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Cubituss

"Zboczenie płciowe, odchylenie od prawidłowego ukierunkowania popędu płciowego lub niewłaściwy sposób realizowania tego popędu."

22.05.2003
15:22
[167]

Attyla [ Legend ]

Massca - z założenie wątpisz w cos takiego jak podstawowe ludzkie instynkty i uczucia. jak na poczatku XXI wieku, czlowiek wyksztalcony i oczytany, mający rodzine i ponad trzy dych na karku, może twierdzić, ze po wejsciu do UE nasze spoleczenstwo stoczy sie tak nisko zeby tolerowac stowarzyszenia promujace pedofillie ???
z tego samego powodu dla ktorego nasi dziadowie bili glowa w liberalny mur, ze niedlugo przyjdzie czas, ze homos beda chodzili nago po ulicach i domagali sie nadzwyczajnych praw tylko z tego powodu, ze sami sie za nadzwyczajnych uwazaja. Jesli nie jest to dla ciebie wystarczajaca przeslanka to powien ci, ze zjawiska spoleczne da sie badac empirycznie. Empirycznie mozna podchodzic do zjawisk wylacznie post factum. Zatem poniewaz jestesmy w trakcie usuwania barier blokujacych pedofilom ich emancypacje, to udowodnic sie tego nie da. Tak jak nie daloby sie udowodnic empirycznie "legalizacji" homosexualizmu przed zniesieniem odpowiednich ograniczen. Ja poprostu staram sie wyciagac wnioski z historii. A wnioski nie sa zachecajace...

Mr. Bungle - nie znam angielskiego zbyt dobrze. wiem, ze cute to bystry, ale nie rozumiem sensu tego zdania i calego zartu. (wyglada na to,ze jednak nie jestem bystry:-))))

22.05.2003
15:29
[168]

Attyla [ Legend ]

Wiesz Uksiu? Wiedzialem, ze nie znosisz moich pogladow. Ale do glowy mi nie przyszlo by kims z tego powodu gardzic. Mysle, ze dalsze dywagacje na ten temat nie maja sensu, bo bedzie to tylko festiwal pieknych wypowiedzi, ktorych jedynym celem bedzie wyrazenie tego jak bardzo wzajemnie sie nie lubimy. Chociaz nigdy do ciebie nic nie mialem, tak teraz wystarcza mi twoja wyrazista postawa, by zrezygnowac z dalszych prob uzyskania porozumienia. To tak jak bylo ze starszym z czlonkow zakonu w jednym ze zbiorow opowiadan Sapkowskiego o wiedzminie. Coz. W takim wypadku wypada mi tylko wycofac sie.

22.05.2003
15:32
smile
[169]

massca [ ]

stary, znowu popadasz w jakies paranoje ..... nie ma chyba takiego przestepstwa, ktore byloby bardziej piętnowane spolecznie niz pedofila. nawet w srodowisku przestepczym pedofile maja totalnie przejebane.

ja patrze na historie i wyciagam zupelnie odwrotne wnioski niz ty.
kiedys byli niewolnicy, murzyni mieli ciut wiecej praw od zwierzat zaprzegowych, na stosach palono czarownice i innowiercow, homo dostawali stryczek itd.

moim zdaniem idze ku lepszemu, twoim - jest coraz gorzej.

kto ma racje....???

22.05.2003
15:35
smile
[170]

el f [ RONIN-SARMATA ]

"pederastia (fr. pédérastie od pédéraste ‘pederasta’) homoseksualne współżycie płciowe między mężczyznami; homoseksualizm; n.os. pederasta (fr. pédéraste z gr. paiderastés ‘kochanek chłopców’ od país, paidós ‘dziecko, młody chłopiec’ + erastés ‘kochanek; miłośnik’ od erán ‘kochać’), homoseksualista.

Hasło opracowano na podstawie „Słownika Wyrazów Obcych” Wydawnictwa Europa, pod redakcją naukową prof. Ireny Kamińskiej-Szmaj, autorzy: Mirosław Jarosz i zespół. ISBN 83-87977-08-X. Rok wydania 2001."




22.05.2003
15:40
[171]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Attyla--->

Jeśli w moich słowach odnalazłeś pogardę, to - trawestując Twoje słowa - Twój problem.

Osobom takim jak ty po prostu współczuję. Co nie pomaga mi z nimi dyskutować.

PS Zabawne, że przy całej Twojej postawie, w której nie znosisz jakichkolwiek autorytetów, dyskusję poświęconą tolerancji wobec homoseksualistów kończyś odniesieniem literackim do pisarza fantasy.

22.05.2003
15:42
[172]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

el f--> ""Zboczenie płciowe, odchylenie od prawidłowego ukierunkowania popędu płciowego lub niewłaściwy sposób realizowania tego popędu." -- o tak napisałeś. To teraz załóż, że jestem homoseksualistą. Dlaczego mój pociąg do innego mężczyzny jest "niewłaściwy"? Dla mnie jest jak najbardziej właściwy, dla tego mężczyzny również. Co do "kochanka chłopców" to ktoś już pisał, skąd się ta definicja wzięła - tak, z tego, że starożytni w przerwie pomiędzy jedną wojną a drugą tezą lubili zabawić się z młodzieżą. Nie wiem, co ta definicja wnosi do dyskusji, ale OK.

22.05.2003
15:49
[173]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Cubituss

To nie moje słowa tylko definicja (dałem link) a jakie jest "prawidłowe ukierunkowanie popędu płciowego" - to chyba w podstawówkach na biologii uczą ...

A definicje mają to do siebie że porządkują pojęcia w dyskusji.

22.05.2003
15:52
[174]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

el f --> uczono Cię na biologii, że onanizm jest nieprawidłowy? Podziwiam Twojego biologa z podstawówki zatem.

A definicje, szczególnie te z akcentem na źródłosłów, nie wnoszą do dyskusji niczego. Bo to, że pederasta znaczy homoseksualista wiedzą tu chyba wszyscy?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.