GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Keeanu Reeves lepszy od Jeta Li?

15.05.2003
09:40
[1]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Keeanu Reeves lepszy od Jeta Li?

Co za brednie wypisują aż się czytać nie chce. Jet Li który trenuje od ponad 30 lat wu-shu miałby ustąpić Keeanu Reevesowi który swą przygodę z kung fu rozpocząt na 4 miesiące przed kręceniem matrixa1? Buhahahahaha

PS. Niektóre komentarze też dobre. Najbardziej zainteresował mnie komentzarz jakiegoś osbnika twierdzącego że widział na jakichś pokazach widział na zywo zarówno Jackie Chana jak i Jeta Li i ten pierwszy skopałby dupkę Jetowi....ja bym nad tym polemizował w końcu Chan to już 50-cio latek ale jeśli obaj byliby w jednym wielku to kto wie....Jet mógłby czuć się zagrożony....

15.05.2003
09:45
[2]

Luty Tur [ Generaďż˝ ]

cwicze kung-fu od ponad 30 lat i wiem, że aby opanować podstawy sztuki walki w przyzwoitym stopniu trzeba na to poswiecic conajmniej 5-7 lat

15.05.2003
09:49
[3]

BriskShoter [ Senator ]

Po pierwsze był tak komentarz a odpowiedz Keano była taka że na pewno on (Reeves) nie jest lepszy od Jeta.
Po drugie: Jet od chyba 4 roku życia trenuje.
Po trzecie: No i co że Chan jest starszy od Jeta? Dłużej walczy, większe doświadczenie....

15.05.2003
09:55
smile
[4]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Brickshoter ja wiem o tym ale zarówno producenci jak i choreografowie walk obstawiają przy Keanu - oboje pracowali przy Matrixie2 jak i Romeo Must Die czy Cradle 2 The Grave - dla mnie to jest po prostu śmieszne gdyż walki Keanu to komputery, komputery i jeszcze raz kompuitery, walki Jeta zaś to sztuka, walka i komputery zaś Jackiego Chana sztuka, walka oraz kunszt :)

15.05.2003
09:56
smile
[5]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

"filmowe kung-fu" ...dobrze to okreslili...

15.05.2003
09:57
smile
[6]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Aha dodam jeszcze jedno - "Dłużej walczy, ma większe doświadczenie" - stary ludzki organizm jednak ma pewne granice których po prostu z wiekiem nie można przekroczyć...

Gdyby teraz Jet i Chan mieli po 30 lat to ich filmy rzucają całe Hollywood i pół świata na kolana (mówię o miłośnikach filmów akcji + sztuki walki)

15.05.2003
10:07
[7]

LooKAS [ Konsul ]

buhaha..Keanu lepszy od Jeta Lee... eh, ludzie to maja wyobraznie...
p.s. Bruce Lee i tak byl najlepszy...

15.05.2003
10:08
smile
[8]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Bullshit! Niektórymi tekstami nie warto nawet zawracać sobie głowę. ...I nikt nikomu by nie skopał bo na pewno bardzo się obydwaj szanują.

15.05.2003
10:32
[9]

BriskShoter [ Senator ]

Ludzie dajcie spokój przecie wiadomo że to chodzi o robienia zamieszania wokół filmu a jak jest każdy wie.

BTW 50lat dla człowieka który od dziecka ćwiczy sztuki walki to nie jest dużo....

15.05.2003
12:57
[10]

Atreus [ Senator ]

Eee, wiadomo, że w rzeczywistości Jet pokonałby Reevesa (czy Keanu ma jakieś muskuły :) ?), może tu chodzi o "wizualność" walki ? Reeves+komputer kontra styl Jet Li ?

15.05.2003
12:58
smile
[11]

Atreus [ Senator ]

Aha, i jeszcze Jet Li jest młodszy "tylko" o prawie 10 lat od Jackie Chana.

15.05.2003
13:05
[12]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Kunszt walki Jet Li można było widzieć już w wielu filmach. W brew temu co pisze yazz, Keanu pojął tajniki wschodnich sztuk walki jakieś 5-6 lat przed nakręceniem filmu "Speed". Jako takie umiejętności w dniu dzisiejszym posiada, ale w konfrontacji z Jet Li, który ćwiczy od dziecka, wypada blado. Jednak obaj na swój sposób są w tym dobrzy. A dla mnie i tak najlepszy jest Steven Segal :-)

15.05.2003
13:23
smile
[13]

Sabathius [ gdzie jest rooda? ]

nie rozumiem nad czym tu strzępić język (powinienem sam się nie odzywać) - mimo mojej sympatii dla Martixa (pod względem merytorycznym i efekciarskim) Reeves jest najsłabszym punktem tych filmów. Nie dość, że jest mało przekonywujący, to w scenach walki wypada po prostu "dupowato" . Nie chodzi mi o efekty (są świetne) - popatrzcie na jego twarz...

15.05.2003
13:37
[14]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Robią reklamę dla Matrix'a i tyle... Keanu mógł się podszkolić - nie przeczę. Ale zrozumieć i poznać głębie kung-fu... na to potrzeba wielu lat. Nie sam trening czyni mistrza.
Co do umiejętności Jackie i Jeta, uznaję ich poziom za jednakowy. Po pierwsze : mistrz wraz z wiekiem (Jackie) nie traci od razu swoich umiejętności, po drugie - obaj grywają w filmach, są znani i wciąż pokazywani na dużym ekranie - a to zmusza ich do wytężonej pracy. Wynik walki byłby zapewne 1:1.

15.05.2003
13:55
[15]

Vein [ Sannin ]

hmm sabathus - powiedz mi czy którakolwiek z postaci walcząca w matrix (Neo, Morfeusz) białą jakikolwiek grymas n atwarzy ? jak mnie pamięćnie myli wszyscy walczyli ze spokojem na twarzy...

15.05.2003
14:21
[16]

_Robo_ [ Generaďż˝ ]

Przeciez Jackie Chan w zyciu niczego nie trenowal, nawet jak bylby w wieku Jet-a Li to i tak by ostro dostal...

15.05.2003
14:25
smile
[17]

Sabathius [ gdzie jest rooda? ]

Vein -->> właśnie o to chodzi - żadnych grymasów - tylko dupowatość

15.05.2003
14:32
smile
[18]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Robo------>100000000-krotny ROTFL:)))))...stary usmialem sie do lez:))...pewnie nawet gosciu niewiesz o kim mowa w tym watku...ale oki...wiem ze nie mozna pisac "+1" to cie rozumiem ze chciales sobie nabic posta....

15.05.2003
14:34
[19]

Vein [ Sannin ]

wiesz, imho to jest leprze niżby mieli sie wykrzywiac jakby mieli zatwardzenie (a tak w niektóych filmach podczas walki sie wykrzywiają :P ) no cóóż, jak kto woli :P

15.05.2003
14:43
smile
[20]

Sabathius [ gdzie jest rooda? ]

Vein -->> jednak mnie nie zrozumiałeś, podoba mi się idea "spokoju na twarzy", Morfeusz jest spokojny - OK, Trinity jest spokojna - OK, oraz Neo jest spokojny.... i dupowaty, jak ci to wytłumaczyć - to nie jest spokój profesjonalisty (stąd moja uprzednia wzmianka a braku przekonywalności Reevesa), to jest spokój "leszcza barowego"

15.05.2003
16:43
[21]

Bremen [ The Dude ]

Jak dla mnie to pan Reeves raczej nie mial by szans w walce zarowno z jednym jak i drugim :D...

co do 2 pozostalych panow to podoba mi sie w nich jedno...pokazuja inny styl walki :

Jacke Chan - duzo walki z roznymi przedmiotami + przeplatanie sie przez te przedmioty (jakies stoly itp. :P) i do tego mila dawka humoru

Jet Li - rozpierdzielanka na calego w klimacie typowym dla Azjatyckich filmow

15.05.2003
16:44
smile
[22]

SnT [ MokumManiac ]

Heh dobre...Reeves lepszy ot Jeta Li...lol! A co do Jackie Chana...to ten facet jest niesamowity!!! To co on wyprawia w filmach (patrz Zbroja Boga czy Draka W Bronxie) to nie no opad szczeny, ale mi się marzy zobaczyć go nie w filmi (gdzie czesto jego walki są komiczne) tylko np. na jakims treningu czy cos...to samo tyczy sięJet-a Li...z tą różnicą ze jego waliki są już bardziej poważne. Tak BTW wiecie zę Jet ćwiczył od 4 roku życia lat po 5 GODZIN DZIENNIE (!!!) n oi nadal ćwiczy. Dla mnei TRÓJKA najlepszych AKTORÓW Umiących siębić to:

- Jet Li
- Jackie Chan
- Steven Segal

I to nie jest ulozone miejscami...dal mnei każdy z nich w swoim stylu jest mistrzem...i co do Segala sie chyba ze mną zgodzicie...mam tu na mysli takie filmy jak Wszystkie częsci "Niko", "Nieuchwytny", "Na zabujczej Ziemi"...w Aikido chyba nei ma lepszego, niż Stefek :)

15.05.2003
16:55
[23]

Carnifex [ Generaďż˝ ]

Seagal był kiedyś fajny, ale od paru filmów nie rusza w ogóle swojej ciężkiej dupy.

15.05.2003
17:28
smile
[24]

MasterDD [ :-D ]

heheheh :D
Nie zebym mial cos do Reeves'a czy do Li ale po paru filmach z tymi panami postaram sie wyrazic swoja opinie obiektywnie.

Li- jego walki sa imho super, rozumiem ,ze to tez zalezy jak dane sceny sa zrobione, ale te jego kocie ruchy, szybkosc, precyzja itp tworzy go naprawde nieziemskim zawodnikiem :)

Revees - hm, w sumie starsze filmy z nim nie byly az takie dobre i sie wielce nie wybilo. No moze speed, to tak, film byl spox. Ale sama gra reeves'a jest sztuczna, jakby gral granie. Imo to jest dziwny aktor, wyglada wporzo ,jakby mogl wiele zrobic ,ale nie moze ,bo mu jakies zatwardzenie przeszkadza.
Matrix to byl imo jego najlepszy wystep. Co do jego walk - to one nie sa takie super, do pana Li sie calkowicie umywaja.
Mozemy dowodzic czemu walki reevsa nie sa takie dobre jak Li. Rezyser filmu wie na co stac aktora i roowniez daje wymogi. W bijatyce Li widac wiele chwytow ruchow itp, co reeves by nawet w 2h nie zdazylby tego zrobic. Nie moowie tu juz o dokladnosci w wykonywaniu tych ciosow.

Reeves poprostu juz na sam widok odpada. Potem stylem. A przez to jego zatwardzenie ,to nawet Bill Gates go nie wyniesie na TOP aktora w sztuce walki... nigdy.

p.s. ta wiadomosc imho miala sluzyc reklamie lub byla zwykla ciekawostka, a gadka ,ze reeves jest lepszy od Li jest zwyklym laniem wody. Wkoncu ten producent Joel Silver tez nie jest od niczego "wyzsza" osoba w biznesie. W tej branzy trzeba umiec sciemniac i lac wode bez wylania ani kropelki na ziemie. A jak spadnie to juz zaczyna sie mowa o skandalu :D Takie zycie tam kreca :D

15.05.2003
17:44
[25]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Boże, co za brednie. Aby opanować sztuke walki do mistrzostwa, należy zacząć treningi jak najwcześniej (4, 5 lat) aby wyrobić w sobie pewne odruchy, póki nie mamy jeszcze swego rodzaju "blokady". To zapewne tylko chwyt reklamowy, co nie zmienia faktu, że tym stwierdzeniem autor się po prostu ośmieszył.

15.05.2003
19:53
[26]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

SnT - Może powiedzmy tak. Seagal jest najlepszy w aikido spośród aktorów i jest najlepszym aktorem spośród osób znających aikido.

PS. Seagal ma 7 dan, sa osoby które mają 9 a nawet jedna ma 10 dan.

15.05.2003
20:01
smile
[27]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Taka drobna uwaga, dany za umiejętności są "rozdawane" w większości sztuk walk tak mniej więcej do piątego. Najwyższe przyznawane są za sprawy organizacyjne, wpływ na rozwój sztuki walki i jej "krzewienie" :)

15.05.2003
20:08
[28]

Saibot [ Centurion ]

Ale porównania , litości . Może zaraz pojawią się inne kwiatki : Bruce Lee vs Aniołki Charliego .

15.05.2003
21:52
[29]

kiowas [ Legend ]

Viti ---> z tego co czytalem to Seagal byl onegdaj odpowiedzialny za szkolenie agentow CIA w sztukach walki

15.05.2003
23:58
smile
[30]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Robo jako że mnie rozdrażniłeś tym stwierdzeniem zapraszam do zapoznania się z kilkoma faktami z życia J. Chana:

7 lat - zaczyna trenować kung fu - kilkunastogodzinne (!) odzienne treningi zaczyna niekiedy o 5 rano...
Pod koniec lat 60-tych wypatrzył go sam Bruce Lee i zaangażowal do "Wejścia Smoka"...

Teraz cytacik ze stronki https://www.informatyk.net.pl/~charly/synowiesmoka/ (świetna strona!):
"
Jackie Chan chyba raczej nie wymaga przedstawienia. Żaden z pozostałych aktorów kina akcji nie wystąpił w tylu filmach co on i żaden nie robi tego w taki sposób. Aż dziw bierze, że na planie filmów gdzie pojawia się Chan nie ma ofiar śmiertelnych. Wiadomo, że Chińczycy lubią 'rozrywkową' akcję ale Jackie bije na głowę wszystkich. Sam wykonuje wszystkie swoje numery, nawet tak niebezpieczne jak skoki z jednego budynku na drugi czy kraksy samochodowe. Po skończeniu każdego nowego filmu jest tak poobijany i połamany, że nie wiadomo jakim cudem za pół roku widzimy go w kolejnej produkcji. Ale za to efekt jest nie do pobicia.

CIEKAWOSTKI:

- podczas swoich popisów kaskaderskich Jackie miał już złamane m.in.: nos ( trzy razy ), kostkę, większość palców u rąk, obie kości policzkowe i pękniętą czaszkę.
- w czasie kręcenia filmów, Jackie nie tylko sam wykonuje wszystkie numery ale wymaga też tego od innych aktorów i aktorek :)




Cytaty Chana:

"I'm crazy, but I'm not stupid" ( "Jestem szalony ale nie głupi" )
"Don't try to be like Jackie. There's only one Jackie. Study computers instead." ( "Nie staraj się być jak Jackie. On jest tylko jeden. Lepiej zajmij się studiowaniem komputerów.")



Osobiście chyba jednak troszkę wolę Jackie Chana niż Jeta Li - głównie za to że wszystkie popisy kaskaderskie wykonuje sam, co nie znaczy że Li nie darzę ogromnym szacunkiem! (Wu Shu roxxx!)

16.05.2003
00:07
[31]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

kiowas - bardzo możliwe.

Cainoor - wiem, poczytałem sobie wpierw stronę o aikido; raczej nie zabieram się do dyskusji jak nie zaznajomię się, nawet pobieżnie, z tematem.

16.05.2003
09:31
smile
[32]

_Robo_ [ Generaďż˝ ]

yazz -> sorki, bylem pewien, ze widzialem jak on to w wywiadzie mowil... sam poszukalem w sieci biografii i faktycznie...

16.05.2003
11:48
[33]

Jam_Łasica [ Generaďż˝ ]

yazz_aka_maish ---> Organizm nie ma wielu granic, których nie można przekroczyćc. Kiedyś oglądałem na Eurosporcie programy z serii Mniśi z Shaolin. Na matę wyszedł 80-paro letni dziadek i chyba 4, czy 5 letni dzeciak. Nie walczyli ze sobą, ale demonstrowali możliwości. Przyznam, że mocno się zdziwiłem, co ten dziadek potrafił. Spokojnie spuściłby łomot wielu napakowanym dresom.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.