GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1071

14.05.2003
12:57
smile
[1]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1071

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w Galaktyce i popija późnymi wieczorami z Ósmym najlepsze alkohole z karczemnej piwniczki:-) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa – Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;) Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQĘ... :) Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

14.05.2003
12:58
smile
[2]

Admirał Pellaeon [ Legionista ]

Dziękuję za założenie i witam w nowej części :-)

14.05.2003
13:00
smile
[3]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

hop hop
ja tez witam w nowej części (druga ????) :)))))))))

14.05.2003
13:01
smile
[4]

Benedict [ Generaďż˝ ]

rothon / Gniew Boży / Baalberit ---> no to któremu z Was, chłopaki, wiszę zaległe życzenia imieninowe? :-)

P.S. A tak poza tym, to dzień dobry wszystkim, zaraz przeczytam zaległości i odpowiem

14.05.2003
13:02
[5]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]

Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

14.05.2003
13:02
smile
[6]

Admirał Pellaeon [ Legionista ]

Aniele -> Mam nadzieję że nasze kampowanie nie kwalifikuje się do kolejnych banów :-)))

14.05.2003
13:03
smile
[7]

Magini [ Legend ]

To ja też się tu przeniosę ze swoim drugim śniadaniem :-)

14.05.2003
13:05
smile
[8]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Pell, no coś Ty, przeciez to nie bylo kampowanie:) nie przesadzaj;)

14.05.2003
13:08
smile
[9]

Baalberit [ Chor��y ]

Benedict--> Dziekuje ja, Baalberit, ale w imieniu wszystkich, ktorych slowo pojawic sie z przyczyny zlego Verniera nie moze :-)))

14.05.2003
13:11
smile
[10]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zastanawiam sie nad petycja do Soula, bo wbrew jego zapowiedzia, ladowanie watkow 200 postowych nie jest tak szybkie, jak 100.
U mnie jest tragedia i to zarowno w pracy, jak i w domu...

14.05.2003
13:16
smile
[11]

Baalberit [ Chor��y ]

No u mnie tez bywalo lepiej. Od 150 zaczyna sie slimaczyc. Ale to by sie dopiero larum podnioslo na karczmownikow, ktorzy pewnie tylko po to wniosek wysmazyli, zeby szybciej do 2k dojechac :-D
Nie sadze, zeby udalo sie cokolwiek zmienic, bez tygodniowej zazartej walki, okupionej kilkoma bananami po obu stronach frontu :-)))

14.05.2003
13:20
[12]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rothon ---> to zaprosze Soula do Warszawy, zeby zobaczyl, jak to chodzi :))

14.05.2003
13:21
[13]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Pijus ---> ano masz rację, bez bana zostawili tych najporządniejszych oraz Pijusów wszelakich ;-))

rothon ---> głupio wyszło, 2 bany naraz, i w dodatku na cały miesiąc.
Bezsensowne jest wg mnie to, że jeżeli jakiś dureń rejestruje sobie nowy nick i pod tym nowym nickiem zakłada najbardziej kretyńskie możliwe prowokacje, pisze najgorsze bzdury itd. to dostaje bana co najwyżej na ten nowy nick, a jak ktoś jest uczciwy i pisze stale pod swoją główną ksywką, i napisze pod nią kilka wulgarnych słów, to dostaje na nią bana.

P.S. Rothon & Aniele ---> a może jednak jakieś skromne info na temat co to właściwie rohton nabroił, bo jak pisze zainteresowany - wątek podobno wycięto ?

P.S.2 Rothon ---> "innego za udzielanie zlosliwych rad moderatorowi, jeszcze innego za wyklocanie sie o interpretacje zapisow regulaminu," - a co, nie słyszałeś, że moderator nie jest partnerem do dsykusji? Ile razy ja to usłyszałem w ciągu ubiegłego miesiąca ;-)

kontynuacja sprzed P.S.-ów

Tygrys ---> "Piotrasq --> najdłuższy ban na IP jeszcze trwa :)" miałem sznasę zdążyć poznać delikwenta? I takie jeszcze jedno drobne pytanie: który moderator był tak surowy?

Pellaeon ---> kiedy jednak będziesz miał już pieniądze i ochotę - to naprawdę polecam tę formę podróżowania. Ponadto, jeżeli wcześniej zapiszesz się na kurs pierwszej pomocy, możesz jechać jako opiekun grupy - wówczas nic nie płacisz za przejazd i lokum - tylko za jedzenie, bo we własnym zakresie

No i Rothon jeszcze raz :-) - imię Baalberit raczej na forum nie jest znane - chyba. Nie myślałeś o nowym nicku Eris? W sumie, to Eris miała większy wpływ na historię ludzi niż wielu innych bogów

14.05.2003
13:24
smile
[14]

Gilmar [ Easy Rider ]

Piotrasq -------> pomysł petycji do Soula całkowicie na miejscu, Forum mimo zapewnień wcale lepiej nie chodzi, przynajmniej u mnie a czasami dostanie sie na długi watek graniczy z cudem.....
Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka i czy cokolwiek zmienia numer kolejnej części. Wszyscy oponenci i zazdrośnicy zapatrzeni w liczby i cyfry niech piszą co chcą. Kazdy wątek ma prawo bytu tylko wtedy jezeli są na nim ludzie, którzy chcą gadać. Zeby chcieli gadac potrzebna jest atmosfera...... i to by było na tyle.....

14.05.2003
13:26
smile
[15]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Benedict, niech sam zainteresowany tłumaczy co nabroił:) Eris to także nazwa popularnych kosmetyków dla kobiet produkcji dr. Ireny Eris, tak więc nie wiem czy to odpowiedni nick dla rothona:)

14.05.2003
13:29
[16]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Piotrasq ---> no wiesz, ja mam modem, i dla mnie jest to bardzo duże uniedogodnienie. Przypuszczam, że także dla Desera, Ananke ma już to łącze radiowe, ale w przypadku modemu wygląda to tak:
do powiedzmy 70 - może być
pomiędzy 70 a jakieś 130 - powoli, ale ostatecznie ujdzie
pow 130 - ładuje się dwie godziny

Proponuję jednak nie robić sprawy na forum, ale wysłać prywatny e-mail do Soulcatchera, na którym wpisane zostaną nicki tych karczmarzy, którzy pomysł poprą. Następnie, takie maile mógłby wysłać Nazgul, bezsenność, troll i pozostali.

14.05.2003
13:30
[17]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Benedict ---> mnie to sie kojarzy z kosmetykami :))

14.05.2003
13:32
[18]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Chodzilo mi o Eris, oczywiscie :)

14.05.2003
13:32
[19]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Anioł ---> a wiesz, że zupełnie nie przyszło mi to do głowy :-)

Pellaeon ---> gratuluję ładnie zakamuflowanego ka... znaczy: miłego powitania. Kiedy odbanowywanie?

14.05.2003
13:33
smile
[20]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Benedict ---> tak wlasnie zrobie, ale nie moge z pracy, wiec moze wieczorem.

14.05.2003
13:35
[21]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Piotrasq ---> Eris to była grecka boginii niezgody. Jej dążenie do skłócenia ze sobą bogiń panteonu doprowadziło w końcu do wybuchu wojny trojańskiej
Trochę pasuje do Rothona, nie? :-)

14.05.2003
13:37
smile
[22]

Gilmar [ Easy Rider ]

Argumentem Soula do 200 postow w Karczmach było to, że jest w nich sporo postow jednowyrazowych itp, w momencie kiedy kampowanie jest na cenzurowanym to jest opinia nieprawdziwa. Wystarczy popatrzec na posty i zobaczyć, że tak nie jest. Popieram wniosek o zmianę i przywrocenie 100 postowych wszystkich wątków bez względu na kategorię.

14.05.2003
13:38
smile
[23]

Baalberit [ Chor��y ]

Benedict--> Bylo tak (w skrocie):
1. [Junior] zaczyna watek zadajac pytanie z kilkoma slowami powszechnie uznanymi za wulgarne, zastepujac jedna z liter znakiem gwiazdki (*)
2. rothon, na swoim osobistym nicku, zadaje pytanie, czy taki styl debiutu jest na miejscu. Pytanie poprzedza wyciag z piosenki kibicow Legii Warszawa o Widzewie, z trzema slowami wulgarnymi jednak bez gwiazdek.
3. post rothona zostaje usuniety, a autor pouczony, ze [Junior] sie ocenzurowal, a rothon nie. Pada jednoczesnie ban na nicka 'rothon'. Post [Juniora] nadal jest. Watek tez.
4. 'Gniew Bozy' odpowiada, troche niegrzecznie, fakt, ale to byl wlasnie efekt piwa, ze caly watek jest do usunieca, a nie tylko post 'rothona'. Poza tym takie kamuflowanie przeklenstw gwiazdkami (*) tez jest naruszeniem regulaminu z tego samego paragrafu. Jednoczesnie dodaje ten sam wyciag z piosenki, tyle, ze po jednej literce zastepuje znakiem (*).
5. 'Gniew Bozy' dostaje bana, [Junior] dostaje bana, watek jest usuniety.
6. W trybie negocjacji 'rothon' dostaje informacje o miesiecznym okresie uwiezienia.

To tak w skrocie.
A nick Eris, hmmmm, to bogini grecka, mnie jakos blizej do diablow i demonow *smieje sie*

14.05.2003
13:38
smile
[24]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Piotrasq ---> no to mnie dopisz zaraz pod sobą, mój mail chyba znasz, zresztą nie jest zastrzeżony

P.S. Wypadało by w takim razie napisać o tym w innych karczmach. Jak Soulcatcher dostanie kilka maili, pewnie szybciej zajmie się tym problemem.

14.05.2003
13:42
smile
[25]

Gilmar [ Easy Rider ]

Benedict ---------> współczuję tego modemu, ja mam radiowe i co z tego, net chodzi nieźle ale forum czasami fatalnie, nie jest to problem łącza tylko właśnie forum. Nocą kiedy userow jest malo wszystko jest OK ale w godzinach nazwijmy to szczytu....

14.05.2003
13:45
smile
[26]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Rothon ---> i pewnie Junior nie dostał bana na swój stały nick? Zupełnie bez sensu

P.S. "mnie jakos blizej do diablow i demonow " takich demonów jak np: Azzie? ;-)

14.05.2003
13:47
smile
[27]

tygrysek [ behemot ]

wiecie co ??

pewno nie :), bo właśnie dopiero wstałem :) hmmmm
a na dworze leje :) i świeci słońce :)


siniorita Queenez --> takak odpowiedź mnie satysfakcjonuje :)

PELL --> jaki ładny kamp :) Zeby było łatwiej może zaczniemy stosować przy pierwszych Karczmanych postach tylko skróty ?? Nikt się nie doczepi, że na wstępie w Karczmie będzie:
"DZZiWwNC"
czyli :)
"Dziękuję za założenie i witam w nowej części" :)


Benedict --> nie wiem czy miałeś szansę, ale chyba tak, bo mówię o mister Kowalu :)

14.05.2003
13:49
smile
[28]

Baalberit [ Chor��y ]

Jak Azzie, jak Azael, Busasejal, Gresil, Jelahiasz, Oeillet, Sariel... same fajne goscie :-DDD

14.05.2003
13:50
[29]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Gilmar ---> modem ma swoje plusy i minusy. Podstawowym plusem jest to, że bany na IP się mnie nie imają, no chyba że jakiś moderator zdecyduje się zabanować wszystkie adresy, z których może korzystać wrocławski Dial-Net, ale to by było nieco szalone ;-)
A poza tym, to jakoś da się żyć - po sieci bardzo rzadko grywam, a jako że niedaleko mam centralę telefoniczną, to w zasadzie zawsze mam maksymalną możliwą pręskość połączenia i bardzo rzadko mnie rozłącza.

14.05.2003
13:53
smile
[30]

Baalberit [ Chor��y ]

Cos czuje, ze teraz kazdy pierwszy post bedzie uznany za kamp, nawet, gdyby ktos skopiowal w nim cale "Ogniem i mieczem". Albo przedstawil cala swoja koncepcje o czarnych dziurach.
Umiar, oto czego brakuje na tym forum. Dotyczy to w rownym stopniu przeklinajacych userow, jak i swietych i sprawiedliwych pilnujacych porzadku.
Bozia po to dala czlowiekowi rozum, zeby poslugiwac sie nim inaczej, niz tylko jako bramka logiczna :-))))

14.05.2003
13:59
[31]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Tygrys ---> kowal, kowal, jakoś nie kojarzę. Co on takiego zrobił że sobie na wieczystego bana na IP zasłużył?
P.S. A we Wrocku piękna pogoda, chociaż zimno :-) A padało tylko w nocy.

Rothon ---> umiar, umiar, gdzie tu szukać umiaru, my po prostu żyjemy w zbyt ciekawych czasach!

14.05.2003
13:59
[32]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

mam zepsutego kompa, jestem odłaczony od netu i czuje sie jak bez ręki... Nie wiem kiedy go nareperują, moze jutro, a moze po weekendzie... Buuuuuuu!!!!!

Gambit-->w zwiazku z powyższym płytkę wypalę i podeślę w późniejszym terminie...

14.05.2003
14:04
smile
[33]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Shadowmage ---> kto tu jest bez ręki, ten jest bez ręki :-))

a poza tym, to kuracja odwykowa dobrze Ci zrobi !!!
To porządny lokal, nie obsługujemy tu nałogowców :-)

14.05.2003
14:13
smile
[34]

Admirał Pellaeon [ Legionista ]

Aniele -> To były takie "kampy w ładnej formie", hiehie ;-)))

Benedict -> Dzięki za info, jakby co to rozważę taką możliwość.
Co do kampa - nie wygląda na takiego, prawda? :-)))
A odbanowania spodziewam się dzisiaj, prawdopodobnie wieczorkiem.

Rothon -> Teraz pewnie będą kłopoty z rozpoczęciem nowej części Karczmy, bo każdy będzie się bał pierwszego posta napisać :-D

Tygrys -> To może się przerodzić w konkurs na najdłuższego kampa z efektownym skrótem :-)))

14.05.2003
14:14
[35]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Shadow --> Nie ma sprawy. "Cieprliwość jest cnotą" czy jakoś tak...więc poczekam :)

14.05.2003
14:16
[36]

Admirał Pellaeon [ Legionista ]

Shadow -> Wracaj szybko! W razie czego mogę podesłać Imperialne Oddziały Inżynieryjne, może pomogą :-)

14.05.2003
14:18
smile
[37]

Gilmar [ Easy Rider ]

A widzieliście jak el f domaga się ostrzeżenia dla Soula za nie przestrzeganie FAQ......
Soul też człowiek..... nie wytrzymał, podobnie jak rothon.... zagladnijcie na wątek dla moderatorow....

14.05.2003
14:21
smile
[38]

Baalberit [ Chor��y ]

Tak jest! Soul na miesiac do pudla. Soul, chodz no do towarzystwa w wiezy! :-)))))

14.05.2003
14:24
[39]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Gilmar ---> przed chwilą planowałem sam napisać parę słów na wątku moderatorskim, i zauważyłem :-)
W swych wypowiedziach na forum Soulcatcher daje czasami znać o swojej, hmm, megalomanii, ale to w końcu jest prywatne forum i on może robić co chce. Niemniej jednak, szacunek dla el fa za odwagę :-)

14.05.2003
14:28
smile
[40]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Chcialem w watku dla moderatorow napisac, zeby dali Soulowi bana na IP, ale akurat w tym wzgledzie sie z nim zgadzam. Tez bym napisal takiego posta. Tylko, ze ja bana napewno bym zarobil...

14.05.2003
14:37
smile
[41]

Gilmar [ Easy Rider ]

Piotrasq -------> ban za reakcję w słusznej sprawie? I to akurat takiej? Odważny musiałby to być moderator, odważny i trochę bez wyobraźni. Nie wiem, może się mylę ale.....

14.05.2003
14:37
smile
[42]

tygrysek [ behemot ]

Benedict --> nie znasz Kowala ?? A mówi Tobie coś skrót *rozgląda się bacznie* VIG ??

PELL --> zeskrótuję całego Pana Tadeusza :)

14.05.2003
14:48
[43]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Benedict-->Wiesz, ja wpdam z jednego nałogu w drugi - znaczy ksiażki...

Pell-->za co dostałeś bana?!?!?!

Tygrysek-->a ja tęsknie za dyskusjami Kowala z Soulem. Swietne były ;-))

14.05.2003
14:50
smile
[44]

Rogue [ Mysterious Love ]

wita ponownie przyszłam do was kosci rozprostowac i toszke poleniuchowac :))))))))))))))

Poprosze o kawke :))))))))))))))))))))))))))))
A potem dalej do cizkiej pracy . Czi dzisaj wszedzie jest taka do niczego pogoda ze leje , wieje i swieci słonse ???Co nie tak ja tak nie lubie bo wedy to mi sie spac chce i najlepiej cały dzien bym leniuchował w łózeczku :))))))))

14.05.2003
14:52
smile
[45]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Shadow ----> PELL po pijaku nabluzgal moderatorom i Soulowi :D

14.05.2003
14:55
smile
[46]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

muszę kiedys wejść po pijaku na forum, to może być calkiem miłe przeżycie

tylko jak to zrobic w pracy?:))))

14.05.2003
14:56
smile
[47]

Baalberit [ Chor��y ]

Buehehehehehe

14.05.2003
14:58
smile
[48]

Baalberit [ Chor��y ]

Aniele--> Nie boisz sie, ze sie we wszystkich zakochasz? Albo, ze bedziesz miala wszystkich w powazaniu i zaczniesz mowic jezykiem diabla? :-)))))

14.05.2003
15:00
smile
[49]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

hmmmm....nie! nie boje się! ja wiem, że tak się stanie! :))))))

boję się tylko jednego, że nastepnego dnia nikt nie bedzie chciał ze mna gadać:)))))))

14.05.2003
15:02
smile
[50]

Baalberit [ Chor��y ]

Hihihihi, i dlatego wejscie na forum po pijaku, to ostra jazda bez trzymanki :-))))

14.05.2003
15:03
smile
[51]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

....i to jest jedyny powód dla ktorego warto miec internet w domu. Amen!:))))

do jutra:)

14.05.2003
15:05
smile
[52]

Gilmar [ Easy Rider ]

Aniele ---------> Jezuz Maria - wszystkim nakopiesz.... nie za dużo trochę....
Lepiej nie pij..... albo ..... tyle żeby nie być w stanie uruchomić kompa!

14.05.2003
15:06
smile
[53]

Rogue [ Mysterious Love ]

Aniołku -- spokojnie jakby co to moge z toba to zrobic :))))))))))))))))))

14.05.2003
15:07
[54]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Rogue --> Kawka dla Ciebie....

14.05.2003
15:08
[55]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Tygrys ---> hmm, ja na forum przeglądam tylko te wątki, które mają interesujące dla mnie tematy. Pewnie widząc taki wątek, jak ten, na którym awanturowałem się z Belgarathem, nawet nie zwróciłbym nań uwagi, więc dysputy Kowala z Soulem pewnie również mi uknęły.

Shadowmage ---> nie wierz Piotrasqowi. Po pijanemu opowiada się czasem bajki, a Piotrasq to znany łgarz :-)

Rogue, witam,
Aniele, miłego dnia

14.05.2003
15:09
smile
[56]

Rogue [ Mysterious Love ]

Gambit -- dzieki :)i zbieraj sie juz do domku co powiedz ze jestes chory i juz podasz na twarz :)

14.05.2003
15:09
smile
[57]

Gilmar [ Easy Rider ]

O rany, gdzie ja wlazłem??? Toż tu sami obłudnicy, dopiero pod gazem pokazuja prawdziwe oblicze, no ,no, tego się nie spodziewałem....

14.05.2003
15:11
smile
[58]

Rogue [ Mysterious Love ]

Benedict -- witam :)))))))))

aniołku -- pa pa i pamietaj nie pij sam ja ci pomoge :)))))))))))))))))

14.05.2003
16:24
smile
[59]

Admirał Pellaeon [ Legionista ]

Piotrasq -> :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Toś mnie setnie rozbawił na cały dzień! ;-))))))))))))

Tygrysku -> Zawsze można jeszcze w ten sposób:
"Właściwą treścią tego posta jest tylko i wyłącznie "1", chociaż na to nie wygląda" :-)))

Aniele -> Po pijaku to najlepszym miejscem do pisania jest wątek dla Moderatorów :-)))

Shadow -> Poza tym, o czym napisał Piotrasq :-)))))) to dostałem bana za zakampowanie w poprzedniej części poprzed wpisanie "1".

14.05.2003
18:10
smile
[60]

Baalberit [ Chor��y ]

Nooo, co tam u Was?
Cisza? Tedy posluchajcie: na Słowianszczynnie spotykamy się z najrozmaitszymi wyobrazeniami diabla. Jego wizerunek przedstawiony tutaj nalezy do mniej znanych i bardzo oryginalnych. Super sie to czyta :-)

Diabeł ma całkiem obrośniętą twarz, nie widać ani wąsów, ani brody, tylko czerwone oczy.
Nos ma taki jak pies, a w zębach fajkę z cybuchem długim aż do ziemi.
Ręka diabła jest bardzo cienka, a dłoń taka mała jak u psa i zaraz zaczynają się palce. A palce są żelazne. i nosi on żelazną laskę. na palcach nie ma paznokci ani nic, tylko sa takie jakby je ktoś uciął.
Na głowie ma czapkę graniastą z czterema rogami, jakby zrobioną z desek. W tej czapce ukrywa swoje rogi. Bo chrześcijanin kupuje taką czapkę, jaką ma głowę, a on to już musi nosić taką.
Był jeden taki, który w to nie wierzył, to zaprowadzili go tam, gdzie zjawiał sie diabeł, a on - ten człowiek - usnął. I przyszedł do niego diabeł w czerwonej czapeczce i cały w czerwonym odzieniu, tylko twarz miał czarną. A guziki miał od samego kołnierza aż do nóg.
On zjawia się w różnej postaci - i w konia się przemienia, i w psa. Siedzi najczęściej w czarnym bzie, w wierzbie i w bagnie.

14.05.2003
19:12
smile
[61]

Magini [ Legend ]

A ja pale faje i żuje gumę, pale faje za fają ... :-))))

14.05.2003
19:18
smile
[62]

Baalberit [ Chor��y ]

magiczko--> Zmienilas hobby? Faje? Pewnie masz tez czerwone oczy i czapke graniasta? *smieje sie*

14.05.2003
19:22
smile
[63]

Magini [ Legend ]

rothon - czerwone oczy to jak najbardziej :-)

14.05.2003
19:25
smile
[64]

Deser [ neurodeser ]

Dzień dobry :)
Wydało się. Ja zawsze dopisuję się tak późno bo muszę najpierw wchonąć odpowiednią ilość :) Inaczej nie napisałbym ani słowa takim nieśmiały okrutnie :)
Załapawszy zaś istnie diabelską atmosferę także pocytuję :)

"Wy z ojca diabła jesteście (...) On był zabójcą od początku i w prawdzie się nie ostał; bo nie ma w nim prawdy (...) kłamcą jest i ojcem jego (...). Kto z Boga jest, słów Bożych słucha; dlatego wy nie słuchacie, że z Boga nie jesteście".
(Jan VIII, 44, 47).

14.05.2003
19:27
smile
[65]

Magini [ Legend ]

Mieszkam w wysokiej wieży otoczonej fosą, mam parasol, który chroni mnie przed nocą ;-))

14.05.2003
19:37
smile
[66]

Baalberit [ Chor��y ]

Oj, to jeszcze chwile zostane. Deser, a mnei sie takie przypomnialo w tym kontekscie:
A gdy otworzył pieczęć czwartą, usłyszałem głos czwartego Zwierzęcia mówiącego: Przyjdź! I ujrzałem: oto koń trupio blady, a imię siedzącego na nim Śmierć, i Otchłań mu towarzyszyła. I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta. A gdy otworzył pieczęć piątą, ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli.

14.05.2003
19:38
[67]

ZeTkA [ ]

bry wam dzien

magini -- hehe no i to byla jedyna sluszna odpowiedz ;)) wpadnij do nas do pyrlandi ;))

pell -- juz ja sobie sprowokuje pana mareczka hehehehe dzieki za cynka

tygrys -- a nic wiosna nastala i mam zamiar pobrykac ;))

14.05.2003
19:49
[68]

Deser [ neurodeser ]

"Gdy stały jeszcze mury Montsegur, katarzy, strzegli w nich świętego Graala. Ale zamek znalazł się w niebezpieczeństwie, pod jego murami rozbiły obóz zastępy Lucyfera. Chciały zdobyć Graala, by ponownie wprawić go w diadem ich księcia, z którego wypadł przy strąceniu anioła na Ziemię. Lecz oto w ostatniej chwili przybyła z nieba biała gołębica i dziobem rozłupała Tabor. Esclarmonda, strażniczka Graala, wrzuciła cenną relikwię w pęknietą górę. Góra się zamknęła. Graal był uratowany. Kiedy armie szatana wtargnęły do zamku, było już za późno. Rozzłoszczone spaliły wszystkich "czystych" niedaleko skały zamkowej na polu stosów".

Tymczasem muszę zniknąć.

14.05.2003
20:04
[69]

Baalberit [ Chor��y ]

Deser--> Haaaa, to byla chrzescianska krucjata, nie piekielna. Byl rok 1209, wtedy to na Langwedocje uderzyla blisko 30 tysieczna armia z polnocy. Dzis okresla sie to to antyalbigenska wyprawa krzyzowa, a ja i pewnie wielu, uznajemy to za pierwszy objaw ludobojstwa w nowozytnej Europie. A nawolywal do niej wtedy sam papiez.

14.05.2003
20:04
smile
[70]

Magini [ Legend ]

Zauważyłam, że dziś moje wieczorne posty odbiegają nieco poziomem od pozostałych wypowiedzi. Ale cóż, skoro się słucha właśnie takiej muzyki i śpiewa się właśnie takie kawałki ;-)))

Zetka - już zagaiłam Kerowi temat :-)

14.05.2003
20:08
[71]

Magini [ Legend ]

Zmieniłam płytę ... ;-)

Czemu ja, czemu tu
Dlaczego właśnie dziś
Tak jak liść albo ptak
Mam swoją szansę żyć?

Czekam na wieczór aby znów
Spoglądać w oczy gwiazd
I szukam w sobie prostych słów
Czy znajdziesz na nie czas?

Dlaczego ja, dlaczego tu
I czemu właśnie dziś?
Czy jestem cieniem z Twego snu
Jeżeli czasem śpisz

Jeśli tak, proszę śpij
Nie czekam na Twój znak
Szczęście, że w Twoim śnie
Jest liść i ja i Ptak

Czemu ja, czemu tu...

znikam

14.05.2003
20:17
smile
[72]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Wysłałem maila do Soula w sprawie ilości postów w wątkach. Daję mu tydzień czasu na odpowiedż. Potem robię zadymę na forum :)))

14.05.2003
20:20
smile
[73]

Baalberit [ Chor��y ]

Piotrasq--> Pisze sie na zacieznego! :-)))

14.05.2003
20:32
smile
[74]

Deser [ neurodeser ]

Magini - śpiewaj :)

Piotraskq - zobaczymy co z tego wyniknie :) Popieram inicjatywę. Mam przegląd wczytywania na modemie, na neostradzie i na kablówce. Najgorzej chodzi na kablówce :))) Ogólnie do setki mój modem sobie śmiga, później robi się nieco trudniej.
Pojawiła mi się za to nadzieja, że juz za kilka miesiecy będę miał neta z kaloryferów :))) Przepustowość do 10 MB co widnieje na umowie ale poczekamy, zobaczymy. Za kilkanaście dni wypróbuję u rodzinki osiedle obok to wyrobię sobie własne zdanie :)

rothon - wiem co to za krucjata byla :) Przepisywalem z tekstów albigensów. Mam jeszcze sporo pism manichejskich i katarskich więc jak położę spać chłopaków to może coś dopiszę :)

14.05.2003
20:35
[75]

ZeTkA [ ]

ziefffffffff no nic

ja mowie juz dobranoc

papa i cmokow 102

14.05.2003
20:36
smile
[76]

Gilmar [ Easy Rider ]

Piotrasq, rothon -------------> jezeli nie pogardzicie pomocą mojej skromnej osoby to jestem z Wami.

14.05.2003
20:37
smile
[77]

Baalberit [ Chor��y ]

Deser--> A jezeli tak, to salut! Znaczy wszystko jasne i ciesze sie tylko, ze mi sie dobrze skojarzylo :-))

14.05.2003
20:58
[78]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Raz, dwa, trzy. próba mikrofonu.

14.05.2003
21:01
smile
[79]

Gilmar [ Easy Rider ]

PELLAEON -------> stara skóra - to jest to!

14.05.2003
21:02
smile
[80]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

No to wróciłem :-)))

Zetko -> Czynisz to tylko na własną odpowiedzialność ;-)))

Piotrasq -> U mnie akurat Karczma wczytuje się tak samo przy 200 jak i np. przy 50 postach...
...czyli strasznie wolno :-))))))))
Jakaś różnica jednak jest, więc popieram sprawę.
To mam już zbierać ekipę zadymiarzy? ;-)))

14.05.2003
21:05
smile
[81]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Gilmar -> Całkowicie się zgadzam - jak nowonarodzony się czuję :-)

14.05.2003
21:09
smile
[82]

Gilmar [ Easy Rider ]

PELLAEON ---------> przyzwyczajenie - drugą naturą człowieka.... Niektorzy przywiązują się do wielu rzeczy, czy spraw itd. Sam należę do tego rodzaju ludzi.

14.05.2003
21:13
smile
[83]

pasterka [ Paranoid Android ]

witam wszystkich:))

Piotrasq --> widze, ze małą awanturke szukujesz:)) chetnie sie dołącze, choć tylko dla towarzystwa, bo u mnie zalezy od dnia, a nie ilosci postow:))

14.05.2003
21:54
smile
[84]

Ariana [ ... ]

Hej!Witam wieczorkiem:)

Holgi prosiła żeby Was od niej pozdrowic i cos przekazac,wiec przekazuje:

"Lojalnie uprzedzam,że w sobote póżnym wieczorem wracam z wygnania.Zaraz po przyjezdzie bede pewnie zmeczona

wiec najdalej nastepnego dnia mozecie sie mnie spodziewać w Karczmie:)))"


Wiadomość przekazana:)))A od siebie pozdrawiam Was wszystkichi zmykam do nauki bo jutro czeka mnie mały sprawdzian wiedzy,zwany maturką:PPP

Jesli mozecie trzymajcie kciuki-please!!:):)

14.05.2003
23:01
smile
[85]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Gilmar -> Uwierz mi, znam siłę przyzwyczajenia - czasami może być nieznośna :-)))

Witaj Ariano :-)
Będę trzymał kciuki :-)
Nie wiem czy mogę życzyć powodzenia, bo nie chcę zapeszać :-)))
Btw, jaki wybrałaś drugi przedmiot?

14.05.2003
23:24
smile
[86]

Ariana [ ... ]

Pell>Jako drugi przedmiiot mam historie,zaraz obok polskiego,ajutro angielski-ojjj bedzie sie działo!!!:)

Teraz juz naprawde zmykam spac bp jutro nie wstane-papa :)



















<już jej nie ma>:)

14.05.2003
23:59
smile
[87]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Ariano -> Wyśmienity wybór! :-)))))))))
Jak powszechnie wiadomo, historia to najpiękniejszy przedmiot :-)))))))
Śpij dobrze!

A propo snu, to ja też już będę się ewakuował :-)

Bywajcie!

15.05.2003
00:01
[88]

Deser [ neurodeser ]

Ariana - tez potrzymam. Zwłaszcza, że raczej będe się nudzil w pracy :)

Pell - Admirał na mostku, salut :) Mowę mi odebralo na Twojego bana, lekka przesada :/

"Gdy pewnego razu karzeł imieniem Gwion czuwał nad świętą wazą zawierająca drogocenną "wodę odrodzenia", trzy palące jak ogień krople spadły mu na rękę. Gdy podniósl ja do ust, poznał tajemnice i przyszlość świata. Z tego powodu strzegąca wody bogini chciała go zabić. Jednak karzel dzięki czarodziejskiej mocy wody mógł przemienić sie w zająca, rybę i krogulca. Aby za nim podążać, bogini musiała przyjmować postacie harta, wydry i krogulca. W końcu karzeł Gwion zmienił się w ziarno pszenicy i skryl w wielkim lanie zboża. Wówczas bogini przybrala postać czarnej kury i przenikliwymi oczami odkryła Gwiona-ziarno - i połknęła go. Stał się przez to brzemienna i po dziwięciu miesiącach urodziła barda Taliesina..."
[tradycja druidyczna]

15.05.2003
06:57
smile
[89]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Dobry.

15.05.2003
07:00
smile
[90]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Karczmiarze!
Witajcie wszyscy, ktorzy muszą wstawac o tak barbarzyńskiej porze i.... pracować....

15.05.2003
07:06
smile
[91]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Dzień dobry karczmo pod diabelskim smokiem;))))

dziękuje wszystkim za uwagi co do wprawienia się w stan upojenia alkoholowego i ewentualnych nastepstw tego czynu, wezmę to pod uwagę

Rogue, trzymam Cię za słowo, we dwie będzie raźniej:)))))))))))))

na chwilę znikam, żeby zapisac się na warsztaty taneczne w sierpniu. Zapisy tylko przez net a miejsc w grupach malo, więc hop na inną stronę......

15.05.2003
08:06
[92]

Baalberit [ Chor��y ]

Anthony de Mello "Wiedzialem, ze przyjdziesz"
(Najpiekniejsza, jaka czytalem, historia o przyjazni. Dedykuje tym, ktorzy jednak nie wrocili...)

- Mój przyjaciel nie wrócił z pola bitwy. Proszę o pozwolenie pójścia po niego i przyprowadzenia go tutaj.
- Odmawiam - rzekł oficer. - Nie chcę, żebyś ryzykował życie dla człowieka, który prawdopodobnie nie żyje.
Żołnierz odszedł, aby wrócić po godzinie śmiertelnie ranny, niosąc ciało swojego przyjaciela.
Oficer wpadł we wściekłość.
- Mówiłem ci, że nie żyje! Teraz straciłem was obu! Powiedz, czy warto było iść, by przynieść ciało?
Umierający odrzekł:
- O tak. Gdy do niego dotarłem, jeszcze żył. I powiedział do mnie: Jack, wiedziałem, że przyjdziesz.

15.05.2003
08:21
[93]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

piękne i wzruszające...warto było wrócić...

15.05.2003
08:23
[94]

Baalberit [ Chor��y ]

Aniele--> Zawsze warto wrocic :-)))
Napisalem to tak w kontekscie moich wszystkich zyciowych kolezanek i kolegow, w stosunku do ktorych pomylilem sie w ocenie. Takie mnie cos dzis naszlo :-))

15.05.2003
08:39
smile
[95]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Przyjaźń to najpekniejsze uczucie i najtrwalsze. Sama się o tym ostatnio przekonałam kiedy mój znajomy (nie nazywany nigdy przeze mnie przyjacielem, jako że nie naduzywam tego słowa) powiedział mi: "Pamiętaj, że cokolwiek zrobisz w życiu, jakiekolwiek podejmiesz decyzje, zawsze możesz na mnie liczyć." Zdałam sobie sprawe, że tak naprawde to mogę juz na niego liczyć od 9 lat, tylko jakos tego nigdy wczesniej nie zauważyłam.

15.05.2003
08:43
smile
[96]

Baalberit [ Chor��y ]

Ech, dzis pisze i gadam sam do siebie. Nie ma moich naczelnych decyzyjnych do przyszlego tygodnia, wiec nie mam nad soba nikogo. Siedze wiec sobie i wymyslam rozne rzeczy. Wlasnie przypomnial mi sie taki fajny fragment z "Nastepnego do raju" Marka Hlaski. Zaluje, ze nie moge go dac. Tam jest slowo na "d" i na 4 litery i moglbym dostac bana. Na miesiac. W tym kontekscie kojarzy mi sie wiec taki fragment z Norwida, dawalem go juz z piec razy, ale nie zaszkodzi szosty:
Niewolnicy zawsze i wszedzie niewolnikami pozostana. Dajcie im skrzydla u ramion, a pojda zamiatac ulice skrzydlami.
Oto dlaczego potepiam awans spoleczny ;-)

15.05.2003
08:45
[97]

Baalberit [ Chor��y ]

Aniele, tez mam taka jedna osobe. Wiem, ze zawsze wroci. Agata. Udalo jej sie bez deklaracji slownych wpoic mi, ze jest gotowa poswiecic wszystko i wrocic. Chocby i po trupa.

15.05.2003
08:48
smile
[98]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

To piekne co mówisz:) Jesteś dzisiaj w taki "ludzkim" nie diabelskim nastroju;)

15.05.2003
08:51
smile
[99]

Baalberit [ Chor��y ]

Och, pierwiastkow wszelkich Ci u mnie dostatek *smieje sie*
Mieszanka piorunujaca, ktorej wielu nie moze ogarnac. Jak w mojej sygnaturze:
"Jam jest ta świata cząstka fatalna,
Co tylko dobra pragnąc, zło czyni wciąż..." Faust

15.05.2003
09:19
smile
[100]

Gilmar [ Easy Rider ]

rothon ------> czyżby otoczył Cię melancholii woal?
Rozmowa z samym sobą bywa bardzo pouczająca a i przyjemnie jest posłuchac kogoś mądrego.
Po jakims roku samotnego wędkowania, kiedy to odseparowalem sie od towarzystwa kolegow, nad wodą, doszedlem do takiej wprawy w rozmowach z samym sobą, że nie przeszkadzało mi w takiej rozmowie nawet towarzystwo innych. Wzbudzalo to nie małą sensację, zwłaszcza w pracy, bo musisz wiedziec, że rozmowy te prowadziłem na glos...

15.05.2003
09:24
smile
[101]

Baalberit [ Chor��y ]

Uuuuu, Gilmar, takie glosne rozmowy z samym soba w towarzystwie moga byc pewnie uznane przez otoczenie za objaw jakiejs przypadlosci :-))

15.05.2003
09:35
smile
[102]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rothon ---> a "glosy" slyszysz ?

15.05.2003
09:36
smile
[103]

Magini [ Legend ]

Witam i zasiadam w loży ;-)
Piękne rzeczy dziś piszecie. Ja też mam takie sprawdzone niezawodne osoby. Rozumiejące, wybaczające stany zaniedbania, jak trzeba niewnikające, które przyjmują mnie zawsze bez żadnych "ale". Najważniejszą moją opoką i przyjacielem jest mój mąż :-)

15.05.2003
09:38
[104]

Baalberit [ Chor��y ]

Piotrasq--> A skad to pytanie?

15.05.2003
09:38
smile
[105]

Gilmar [ Easy Rider ]

rothon ------> akurat w moim otoczeniu jedna mniej czy więcej opinia nie robi różnicy. Wędkarz - co łowi i wypuszcza złowione ryby,niepoprawny romantyk, gra w jakies dziwne gry komputerowe itp, zamiast zająć sie czyms pożytecznym, czytaj zarobić jakieś pieniądze, jak on to robi, że ma czas na hobby - dziwny jakiś....

15.05.2003
09:42
smile
[106]

Baalberit [ Chor��y ]

Piotrasq wlasnie uswiadomil mi jedna sprawe. Na tym forum nalezy pisac o tym, ze sie jeden z drugim bawili gumiaczkami i sie maka posypala, ze ktos nasypal babce srodka na przeczyszczenie do herbaty, ze inny nie wie kiedy zaczac sie dupcyć, kolejny wypil dwa piwa i sam doszedl do domu, albo o sołdach trzeba pisac i o wygladzie pulpitow. Wzglednie do przyjecia jest temat "nie umieł napisac rozprawki na poldomie, help".

15.05.2003
09:50
smile
[107]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

rothon nie pisz w ten sposób, bo wróci do mnie pytanie: Co ja tutaj robię???:))))

Gilmar, Ty nie jesteś dziwny...wiesz, Ty jesteś calkiem normalny:)))))

15.05.2003
10:03
smile
[108]

Gilmar [ Easy Rider ]

Aniele -----> całe szczęście, że zdaję sobie z tego sprawę, w przeciwnym wypadku popadł bym w kompleksy.....

15.05.2003
10:21
[109]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rothon ---> jezeli dobrze zrozumialem, Twojego posta z 9:42, to powinienem wlasnie uzyc paru slow powszechnie uwazanych za obelzywe.
Jednak nie zrobie tego i to nie z powodu bana, ktorego niechybnie bym zarobil, ale z powodu nadziei, ze po prostu nie zrozumiales mojego zartobliwego pytania...

15.05.2003
10:45
smile
[110]

Baalberit [ Chor��y ]

Piotrasq--> Post z 9:42 nie byl kierowany personalnie do nikogo. Uświadomilem sobie tylko, ze mam do czynienia z trzema scenariuszami:
pierwszy - piszac w stylu barowo - knajpianym - dostaje bana
drugi - piszac w stylu emocjonalno - niewytlumaczalnym - slysze glosy
trzeci - piszac o gumiaczkach - nie spotka mnie nic

Nie chcac realizowac scenariusza 1 i 2 (a nie chce), pozostaje mi trzeci. Przy czym moj stosunek do tegoz, jes poki co niewyrazony. Tyle.
A bana sie nie boj, pisz na [email protected]

15.05.2003
10:48
smile
[111]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Czyli nie zrozumiales...

15.05.2003
10:54
[112]

Baalberit [ Chor��y ]

Piotrasq--> No na to wychodzi. Wiesz, mysle, ze to ze wzgledu na moj nastroj dzisiaj. Wybitnie mi nie do smiechu. Innym razem tekst o glosach by mnie smieszyl, dzisiaj wszystko mnie doluje. Sorry ;-)

15.05.2003
10:57
smile
[113]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Co to znaczy styl emocjonalno-niewytłumaczalny? Czy to oznacza, że pisząc coś o zabarwieniu emocjonalnych zdajemy sobie sprawę, że nikt nas nie rozumie, że za bardzo się odslonlismy z naszymi emocjami i dlatego ten przymiotnik "niewytlumaczalny" żeby w razie czego móc powiedzieć: tego się nie da wytlumaczyć?

A jaki to jest styl "o gumiaczkach". To może byc calkiem interesujące...:)))

cholera, sama nie rozumiem tego co przed chwila napisałam. Chyba jestem w stanie maniakalno-niewytlumaczalnym:))))

15.05.2003
11:05
smile
[114]

Baalberit [ Chor��y ]

Niewytlumaczalny? Chocby dlatego, ze dzis nie umiem powiedziec dlaczego mnie naszla taka melancholia.
A styl o gumiaczkach? Poczytaj watek "Zwala w szkole", jak sie bawia na lekcjach gumiaczkami z maka ziemniaczana :-)

15.05.2003
11:05
[115]

Magini [ Legend ]

A ja to chyba jestem w stanie niewidzialno-ignorowalnym ;-/
Eeehhhhh.... Ale zamiast narzekać, trzeba zacząć działać.

15.05.2003
11:07
smile
[116]

Baalberit [ Chor��y ]

Mag--> Uuuuu, ja widze, widze! *macha reka*

15.05.2003
11:09
smile
[117]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Magini, wybacz, jesli to przez nas to sorry:))) zaczne od początku...;)

Witaj Mag! dzisiaj w wiadomościach podali, że w Szczecinie będziecie miec hejnal na żywo a nie z tasmy, tak jak w Krakowie:))

rothon, dzieki, zaraz przeczytam wspomniany watek :)

15.05.2003
11:11
smile
[118]

Baalberit [ Chor��y ]

Aniele--> W tym temacie proponuje rowniez watek "Dlaczego na kobiety mowi sie 'facetka'" :-)))

15.05.2003
11:12
smile
[119]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

aaaa, rothon ten wątek czytałam:))))) to już chyba wiem co to za styl

15.05.2003
11:16
smile
[120]

Baalberit [ Chor��y ]

Mag--> Czy wiesz co dzis ogladalem na Polonii ok. 2 rano? Muminki! W tej strasznej wersji, ktorej sie dzieci baly. Z Buka i Tajemniczymi Zeglarzami! Ale kultowa bajka! :-DDD

15.05.2003
11:35
smile
[121]

Magini [ Legend ]

Ależ się wzruszyłam. Jednak mnie widać ;-)))

Anioł - z tym hejnałem, to jakaś afera ostatnio była. Sam prezydent miasta obiecał, że nie będzie z taśmy tylko na żywo ;-)))

rothon - ja się rzeczywiście bałam tej bajki, co rzutowało na moją poczatkową niechęć do "Mumunków". Ale Ty masz zdrowie, po nocy takie bajki oglądać ;-))

15.05.2003
11:38
smile
[122]

pasterka [ Paranoid Android ]

witam:))

co Wy dzisiaj w takim bojowym nastroju?? peace, peace:)) uciekam na sniadanko:))

15.05.2003
11:40
smile
[123]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Magini, dzisiaj słyszałam rozmowe z szczęśliwym hejnalistą, który się wychwalał, gdzie on to juz nie grał. Tak sobie mysle, że byloby oryginalnie, gdyby w Poznaniu trykały sie żywe koziołki:)))))))))))

15.05.2003
11:42
smile
[124]

Baalberit [ Chor��y ]

Aniele--> Jakby sie trykaly zywe, to ze sprzedazy malych kasa miejska by sobie bilans poprawila :-)))

15.05.2003
11:43
smile
[125]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

pasterka ---> Ty, albo Kane podpadliscie mi ostatnio. Po polrocznej przerwie zaczalem grac na BN, dwa dni temu grzecznie przywitalem sie z kontem "pasterka", a tu ani be, ani me, ani kukuryku....

15.05.2003
12:06
[126]

Magini [ Legend ]

pasterka - w bojowych nastrojach, ale jak grzecznie dyskutują ze sobą. Pełna kultura :-)

Anioł - no, ten hejnalista musi być szczęśliwy, prezydent dał mu zarobić ;-))) A tak się zastanawiam, jak dużo mu płacą, że mu się chce drapać po tych wąskich schodkach na wieżę ;-)))

15.05.2003
12:11
smile
[127]

pasterka [ Paranoid Android ]

Piotrasq --> no fakt, ani be, ani me, ani kukuryku nie bylo:)), ale za to witaj polecialo z tego co pamietam:)) a potem grobowa cisza:)) BTW, powiedz mi, ze na Twojej neo + tez sa lagi:))

15.05.2003
12:22
smile
[128]

tygrysek [ behemot ]

witam serdecznie Karczmiarzy :)
witam o poranku :)
bardzo wczesnym poranku :)


A teraz mam prośbę do mądrych głów, otóż potrzebuję "wzór" wypowiedzenia z pracy czyli przerwania stosunku pracy. Czy może ktoś mnie poratować ??

15.05.2003
12:36
smile
[129]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Tygrys ---> Stosunki przerywane są szkodliwe dla zdrowia ;PP

15.05.2003
12:39
smile
[130]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

tygrysku, wyslę Ci na @

Witaj Nick! dawno Cię nie bylo!:)

15.05.2003
12:39
smile
[131]

tygrysek [ behemot ]

hejka NicK :)
ale nie mam pomysłu jak bezpiecznie przelecieć swoją firmę do końca :)
więc wolę przerywać :):):) LOL

15.05.2003
12:41
smile
[132]

tygrysek [ behemot ]

Aniołku --> czekam na mail'a :) i serdecznie witam piękną panią :)

15.05.2003
12:42
smile
[133]

Magini [ Legend ]

Łał !!! Nick się odezwał :-)
Dawno Cię nie było, w przybudówce wszystko zakurzone i spowite pajęczynami ;-)

15.05.2003
12:48
smile
[134]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

pasterka ---> zadnego sladu lagow. Ping oscyluje w granicy 70.

15.05.2003
13:43
smile
[135]

tygrysek [ behemot ]

i dla siniority Queenez mam kwiatki, takie wiosenne przynoszące w swoim zapachu uśmiech -->


Aniołku --> dziękuję

15.05.2003
13:46
smile
[136]

tygrysek [ behemot ]

i jeszcze dla Pastereczki kwiatki, takie kwiatki, które miłości mnóstwo dają -->

15.05.2003
13:48
smile
[137]

Magini [ Legend ]

tygrys - dziękuję :-)) Są piękne. Tak dawno nie dostałam kwiatów ;-)

15.05.2003
13:49
smile
[138]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A dla mnie ?

15.05.2003
13:51
smile
[139]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Tyrysku, na zdrowie!:)))))

Piotrasqa, jak zmienisz płeć to tez dostaniesz kwiatki :)))

15.05.2003
13:51
[140]

Baalberit [ Chor��y ]

U was tez taka nuda jak u mnie? Buuuu, zaraz zakwitne z tej nudy :-)

15.05.2003
13:54
smile
[141]

tygrysek [ behemot ]

Piotrasq --> i dla Ciebie coś mam :) -->

rothon --> wejdź na pewną grupę i wrzuć coś ciekawego dla duszy :)

15.05.2003
13:54
smile
[142]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

rothon, u mnie sporo sie dzieje, ale mnie się nic nie chce od kilku dni, najchętniej spędziłabym ten czas na forum:))) może to cd. przesilenia wiosennego?

15.05.2003
13:56
smile
[143]

Baalberit [ Chor��y ]

Tygrysie--> A nie mam tam bana? Wiesz, macki siegaja czasem bardzo daleko :-))

15.05.2003
14:02
smile
[144]

Magini [ Legend ]

U mnie też trochę roboty. Na nudę nie mogę narzekać. Poszaleli: 4 promocje na raz, targi, reklama do radiów, wywiad sponsorowany do jakiejś gazety na prowincji, przewóz ulotek, rozdzielniki ulotek ... ufffff
I wiecie co? Lubię swoją prace :-)) A najbardziej to, że za pół godziny idę do domu ;-)))

15.05.2003
14:03
smile
[145]

tygrysek [ behemot ]

rothon --> nie marudź :) bo nie wszystkie macki władzy działają według zasad narzuconych odgórnie :)

PS: CGSnR.org też mógłbyś odwiedzić kiedyś :) bo Theilil znowu zadziałała :)

15.05.2003
14:08
smile
[146]

Baalberit [ Chor��y ]

Tygrysie--> Mowisz, ze jestes macka niepokorna? *smieje sie*
Myslalem wlasnie o CGSnR.org. A Theilil mowi, ze niewazna poprawnosc i wewnetrzny sens (zewnetrzny, tematyczny nota bene tez), jak sie piszacemu podoba :-)

15.05.2003
14:14
[147]

tygrysek [ behemot ]

Theilil ma rację, bo w jej wypadku przelewanie myśli ma na celu zrozumienie przez czytającego jej stanu umysłowego i uczuciowego. Więc forma nie ma znaczenia tak naprawdę. Nowoczesny wiersz, słowa wyciągnięte z głębi własnej psychiki dla uzyskania rytmu i powstaje poezja. Nie profesjonalna, ale też nie amatorska. Poezja człowieka.

15.05.2003
14:30
[148]

Baalberit [ Chor��y ]

Nie Tygrysie. Ja naprawde rozumiem jak wyglada wiersz bez rymow. Ale wiem tez co to sa stopy, sredniowki, akcenty(!), zastoje akcentowe itd. No i przede wszystkim lubie sens. Wewnetrzna spojnosc tekstu, jego logike. Zapytaj Anielicy jak odbywa sie komentowanie przez odbiorcow wierszy daleko dojrzalszych. Bo bez niego (sensu) owej poezji czlowieka, nie uda sie wychwycic nikomu poza piszacym, a szkoda.
Popatrz:
Rytm palców
Deszcz na skórze
Napiętej do granic
Słowa maszerują
Równo

(skad te slowa sie wziely nagle? chyba, ze to porownanie uderzen do slow, ale po co w takim razie to stwierdzenie, co ona wnosi? nie widze tu celowosci tego porownania)
Śmieje się do mnie
Blask
Glansowanych godzin

(nagle przeskok, blask godzin? co to? ze niby to dlugo trwa? co zatem oznacza smiech? ze nie mozemy nic zrobic? nie wiem)
Odprasowany
W kant
Idzie do mnie
Cień mojego
Przeznaczenia

(to dobrze, ze idzie, czy zle, ze idzie? ja chwytam, ze zle - cien przeznaczenia, to taki mroczne? wiec na logike, te godziny to zbawienie, odwlekanie w czasie czegos nieuchronnego i nieprzyjemnego. co w takim razie ten smiech ma znaczyc?)

15.05.2003
14:38
[149]

Baalberit [ Chor��y ]

Aaaa, Tygrysie, i nie zrozum mnie zle. Nie krytykuje takiego pisania, to wolny kraj. Zwracam tylko uwage, ze jezeli chcemy, by ktos wiecej niz my sami zrozumial co mamy do przekazania, trzeba sie uczyc, uczyc, uczyc. I to nic zlego. W koncu malo kto rodzi sie z darem perfekcji budowania klimatu przy zachowaniu logicznej spojnosci wiersza.

15.05.2003
14:45
smile
[150]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

No tak.... tak to wygląda jak napisał rothon. Dodam jeszcze, że spotkałam się z opinią, że wiersz musi sam się bronić. Musi być czytelny, jasny dla odbiorcy. Należy pisać tak aby treść wiersza była logiczna. Nieważne co czuł autor jeśli nie jest to ujęte w jasny przekaz dla odbiorcy. Jeszcze niewiele wiem o wierszach, ale zaczynam zgadzać się z ta opinia. I teraz zupełnie inaczej spoglądam na swoje wiersze. Myślę sobie: ja wiem co chciałam napisać, ale czy dla innych będzie to czytelne? Tylko odkąd zaczęłam myśleć jak napisać wiersz i co w nim poprawić, przestałam pisać ...bo wszystko wydaje mi się teraz niedoskonałe:))))))

15.05.2003
14:46
smile
[151]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

no proszę, co za zgodność opinii :)))

15.05.2003
14:47
smile
[152]

Baalberit [ Chor��y ]

Hahahaha, Aniele, a co ja biedny mam powiedziec? :-)))

15.05.2003
14:52
smile
[153]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

rothon, nic nie mów tylko postaw mi piwo:))))))

15.05.2003
14:55
smile
[154]

Baalberit [ Chor��y ]

Aniele--> No nic tu nie mam z piw pod reka, choroba... no najwyzej w Poznaniu bede Ci winien jedno wiecej :-)))

15.05.2003
14:59
smile
[155]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

w takim razie cierpliwie czekam:)

do jutra i miłego dnia:)

15.05.2003
20:50
smile
[156]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dzien dobry :))))))))))))))

I podnosze z czwartej strony .A tak wogóle to gdzie jestescie ??????

A dla wszystkich naszych Zosiek W karczmie wszystkiego naj. naj. naj.

15.05.2003
21:37
smile
[157]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

UWAGA !

Mamy tymczasową zgodę Soula na zakładanie Karczmy po 100 postach.
Za miesiąc będą jakieś nowe serwery i wtedy się zobaczy, czy wszystko będzie działać szybciej.


Wszystkie Zośki wszystkiego najlepszego :))

15.05.2003
23:31
smile
[158]

Deser [ neurodeser ]

Piotrasq - Łyk, łyk, hurra :))) Ot i dobra nowina. Chwała Ci :)
Usmiechy są z sympatii, a nie z żartów. Będzie się mi wczytywac nieco szybciej i juz samo to powinno powodowac usmiech.

A ja żółty jestem :)))) I wcale nie żartuję :) Bylem niebieski, ciemny jakiś, a teraz żółty :) Tez ladny kolor :))) Jak się dorwe do aparatu to obiecuję kolekcję, zaczynając od niebieskiego :)

Chciałem jeszcze jakiś wiersz tylko go cho...lender (taki jacht) nie moga znaleźć. Ale chwila moment :)

15.05.2003
23:52
[159]

Deser [ neurodeser ]

Aaaaa, mam go :)

***
Krzyczałem przychodząc na świat
z radości czy złosci nie pamietam
I zabrali mnie
gdzie więcej było takich jak ja
Biały fartuch wyszedł
Zamykajac za soba drzwi lecz
okno było uchylone (bo zapomniał)
I otworzylo się szerzej
Ze świstem wpadl wiatr i liście
A one juz stały nad moim łóżkiem
Trzy może
Były nagie nie pamietam i mówiły
- Słaby taki - ta czarna
- I chudy - dodała ruda
_ Nie będzie z niego pożytku - stwierdziła jasnowłosa
Tak mówily pamietam
Rzeczywiście pożytku żadnego
Ale coś w końcu mi dały
Dały mi słowo
że umrę
----------------------
'88

Nie mam bladego pojecia o poezji :/

16.05.2003
00:08
smile
[160]

Deser [ neurodeser ]

Piotrasq - w ramach reanimacji staroci u mnie właśnie Talk Talk :) ale mnie na sentymenty wzięło, najpierw jakis '88 a teraz Talk Talk :) Upodlę się :D

16.05.2003
00:51
smile
[161]

Pijus [ Legend ]

Ummm sialalala:))
zycie jest cudowne
sialalalala:))
Kobiety sa wspaniale
tralalalala:)))

dobranoc;p

16.05.2003
05:51
smile
[162]

Gniew Boży [ Pretorianin ]

wiesz, to nie jest tak, że bliscy odchodzą -
to my ich mijamy idąc błędną drogą
wpatrzeni w siebie, szukamy drugiego
wiesz, właśnie tak jest... sam nie wiem dlaczego?

i wiesz, trafiamy do smutnej doliny
jeśli łatwymi drogami dążymy;
kroki beztroskie donikąd nas niosą,
że lepiej dróżką iść nieraz, niż szosą?

bo zawsze gdzieś czeka maleńka polana
ukoi, przytuli i szepnie kochana
odpocznij w ciszy zapachu jałowca

przykryją cię drzewa cieniami pokrowca
z dala od oczu, to nic, że nikt nie wie
wiesz? ważne, że wreszcie znalazłaś siebie


Tygrys sie obrazil, bo mam modmienny poglad na wierszoklectwo, Piotrasq juz mnie nie lubi, bo mialem humor psi i niepotrzebnie komentowalem zart, ktory mnie nie rozbawil. Do dlugiej listy 'sukcesow' moge zatem dopisac jeszcze dwa.

Pijus--> Znasz kawal o profesorze, ktory na wydziale robil ze stuentami ankiete o czestotliwoscie wspolzycia? :-))

Aaaa, przyjelo sie mowic, ze wiersz inny niz 'bialy' to teraz kicha. Teraz pisze sie bez rymow. Dzis dalem przyklad, ze wcale tka byc nie musi ;-)

16.05.2003
05:56
smile
[163]

Gniew Boży [ Pretorianin ]

Jak widzicie, zaczynam powoli wychodzic z regresu bananowego. Oczywiscie jest to mozliwe jednynie w tym przypadku, czyli w przypadku Gniewu. Bo 'rothon', choc ban za to samo, to zdaje mi sie wycieczka personalna.
Dzieki Druss!

16.05.2003
07:19
smile
[164]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Dzień dobry! Dzisiaj piątek a to oznacza..... że jutro dłużej sobie pośpię:))))))

rothon, cieszę się razem z Tobą:)

Druss, równy gość z Ciebie:)

a teraz zjem śniadanko;)

16.05.2003
07:30
smile
[165]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

zapomniałam jeszcze o jednym:
Deser może jak mówisz nie znasz się na wierszach, ale ten ktory zamieściłeś bardzo bardzo mi sie podoba. Czsami nie warto za duzo wiedzieć i czasami mam wrażenie, że im większą dysponujemy wiedzą tym bardziej jesteśmy nieszczęśliwi...

a oto znaleziony fragment z "Fausta"

W żądzy wiedzy poznałem wszechnauk dziedzinę,
zgłębiłem filozofię, prawo, medycynę,
niestety teologię też! - cóż? - pozostałem
mizernym głupcem! - tyle wiem, ile wiedziałem.
Magistrem jestem, nawet zowią mnie doktorem,
i tak latami z męką, z wewnętrznym oporem
oświecam rzesze uczniów bezpłodnym zarzewiem
i wiem, że nic nie wiemy - i że ja nic nie wiem.
Czyż zawiłości świata ta pewność zwycięża,
że wiem więcej niż mędrcy, doktorzy i księża?
że nie ma we mnie zwątpień, że łza mi nie znana,
że się nie lękam piekła nie trwożę szatana?
Pustka we mnie i wszelka radość mi odjęta,
pustka mi bieg hamuje, skrzydła moje pęta.
Zaledwie krok uczynię, już muszę powracać -
i jakoż mogę bliźnich polepszać, nawracać?

16.05.2003
07:39
smile
[166]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

W sumie, to juz mozna zalozyc nowa czesc :)

16.05.2003
07:44
smile
[167]

garrett [ realny nie realny ]

witam z rana najwcześniejszych bywalców, cześć rothon i aniołku :) - Gniew boży i Anioł z naderwanym skrzydłem - ciekawie te 2 nicki wyglądają obok siebie :)))

aniołku --> byłaś wczoraj na starym rynku gdy płonął ratusz :) ?

16.05.2003
07:47
smile
[168]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

garrett, co Ty mówisz??? płonął ratusz? nic nie wiem na ten temat

(dochodze do wniosku że jestem leniwa, bo nie chce mi się wciskać Alta ani Shifta:)))))

16.05.2003
07:48
smile
[169]

Gniew Boży [ Pretorianin ]

No to kto zalozy? Ja nie, bo mam dziki dostep i moge miec klopot z linkami.

16.05.2003
07:49
[170]

tygrysek [ behemot ]

YO YO YO !!

ja do pracy, ale wpadłem na pomysł, aby wam założyć Karczmę przed wyjściem

16.05.2003
07:49
[171]

tygrysek [ behemot ]

ja zakładam !!

16.05.2003
07:51
smile
[172]

tygrysek [ behemot ]

nowa Karczma :)


a teraz sruuu dalej do pracy ...fuck ... 12h nudzenia się :(

16.05.2003
07:51
[173]

tygrysek [ behemot ]

zapomniałem adresu:

16.05.2003
07:52
smile
[174]

garrett [ realny nie realny ]

aniołku --> było niezłe przedstawienie :)) o historii poznańskiego ratusza, defraudacji 17 milionów i pożarze miasta kiedyś tam, maszyny do robienia dymu pracowały pełną parą, dodatkowo wszystkie muzea były wczoraj otwarte do 24 i chyba po raz pierwszy wychodziłem z Narodowego po 21 :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.