GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

W Nowym Jorku znowu katastrofa samolotu !

12.11.2001
15:41
smile
[1]

Machonus [ Pretorianin ]

W Nowym Jorku znowu katastrofa samolotu !

Mam nadzieje ze to nie zamach ale podała to CNN ! na razie brak szczegółów !

12.11.2001
15:46
[2]

matik [ Konsul ]

kurde ztego co podali boening 767 przypirdzielił w dzielnicę Quens pali się parę budynków

12.11.2001
15:57
[3]

Machonus [ Pretorianin ]

jest źle zdjecie z www.cnn.com

12.11.2001
16:03
[4]

The Dragon [ Eternal ]

Na cnn mowili ze boing 767, a w radiozet ze airbus a3 (czy jakos tak) - to co wreszcie?

12.11.2001
16:04
[5]

FreemaN [ ]

na pokladzie bylo 246 osob

12.11.2001
16:06
[6]

Zodiac [ ex-gladiator ]

właśnie do domu wróciłem i widze w TV dym nad Queens, myśle że ktoś sobie jaja robi a tu nagle spostrzegłem logo CNN... robi się coraz mniej ciekawie

12.11.2001
16:11
smile
[7]

Machonus [ Pretorianin ]

jaki samolot a czy to ma teraz jakieś znaczenie ! źle sie dzieje ;-( i tfu..tfu... moje mysli są czarne

12.11.2001
16:13
[8]

FreemaN [ ]

Hehe na tvn rowno leja wode na ten temat. Program trwal 15 minut a nie powiedzieli nic z wyjatkiem tego co mozna strescic w pieciu zdaniach.

12.11.2001
16:16
[9]

majkel [ Konsul ]

no tak... interia to kolejne miejsce wsrod polskich mediow, ktore nie wie, ze Rudolf Giuliani od kilku dni NIE JEST burmistrzem nowego jorku... eh zycie, zycie.

12.11.2001
16:23
smile
[10]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

To chyba nie zamach, przynajmniej ja tak sądze. To było przy starcie a taka rzecz mogła sie zdarzyć

12.11.2001
16:24
[11]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Eh.. jak nie zamach to wypadek. Najprawdopodobniej urwal sie silnik.

12.11.2001
16:26
[12]

zarith [ ]

Jasne, silnik :-))). Moze nawet ktoś w to uwierzy :-))). to WOJNA! Amerykanie bombardują Afganistan, to Talibowie bombardują NY. War, war never changes...

12.11.2001
16:28
[13]

Kłosiu [ Senator ]

tez mi sie tak wydaje. Samolot rozbil sie 5 min po starci, nie bylo czasu na porwanie. Inna sprawa, ze w USA panika bedzie ogromna

12.11.2001
16:30
[14]

Kłosiu [ Senator ]

zarith --> niedlugo nawet jak golab nasra komus na czapke w NY bedzie sie o to podejrzeac Arabow.

12.11.2001
16:35
smile
[15]

zarith [ ]

no jasne, biedni niewinni Arabowie... chlip chlip... znowu ktos ich o coś podejrzewa... a oni przecież nigdy! nic! takiego nie zrobili :-))))

12.11.2001
16:36
[16]

Machonus [ Pretorianin ]

to ze wojna zawsze taka sama .. albo nigdy sie nie zmienia tu jak kto woli to my wiemy - ale należy myśleć rozsądnie i moja nadzieja ze to nie kolejny zamach jest chyba bliska prawdy ale to jeszcze nic pewnego 11 listopada tez wielu mówiło ze w WTC trzepneła awionetka . Złe jest to że sie tak dzieje i giną ludzie

12.11.2001
16:41
smile
[17]

Ko [ Run To The Hills ]

Bin Laden zamawiam samolot na moją szkołę (Oleszyce) :)) A tak na serio to coś czuje, że ta wojna się tak szybko nie skończy :((

12.11.2001
16:45
smile
[18]

Kłosiu [ Senator ]

Zarith --> nae mowie ze Arabowie to stadko pryszczatych aniolkow, ale nie popadajmy w manie przesladowcza! Katastro0fy sie zdazaja, tak bylo i tak bedzie. Wkurza mnie tylko panika podsycana przez media, ktore za wszelka cene chca sobie zwiekszyc ogladalnosc/sluchalnosc/czytalnosc .

12.11.2001
16:46
smile
[19]

zarith [ ]

Kłosiu --> spoko. Też sobie trochę jaja robię :-)

12.11.2001
17:00
[20]

Joanna [ Kerowyn ]

Nie wierzę w przypadki - ostatni raz samolot spadł na zamieszkałe miasto lata temu, a tu akurat nad NY, po starcie, z pełnymi bakami paliwa, bez raportu o jakichkolwiek kłopotach. Wybuch z jednej strony kadłuba to raczej bomba lub rakieta niz wybuch zbiornika paliwa, są one raczej tak budowane by takiej mozliwości nie było - zdarzają się pożary, a nie wybuchają zbiorniki, a jeśli to po pewnym czasie. A tu w sekundę. Może i jest to przypadek, ale się mocno zdziwię

12.11.2001
17:07
[21]

Kłosiu [ Senator ]

Joanna --> ostatni raz samolot spadl na duze miasto calkiem niedawno (Concorde w Paryzu) a przyczyna katastrofy byla co najmniej glupia i przypadkowa. To ze nie bylo meldunku od pilota to logiczne - nie mial na to czasu. IMO wybuch silnika moze sie zdazyc, mogl nawet ptak wleciec do wlotu powietrza i to spowodowac - takie zeczy sie zdarzaja. Wracajac do Concorda, to gdyby ten wypadek zdarzyl sie teraz, to juz sobie wyobrazam ogolnoswiatowa panike pod haslem : Arabowie atakuja Francje!!! Nie tracmy glowy!

12.11.2001
17:08
smile
[22]

anonimowy [ Legend ]

Zief... Nudza mnie juz te spadajace samoloty... Dobrego dowcipu nie powtarza sie wiele razy :/ Teraz to ja juz poprosze cos lepszego... Jakas epidemia, bomba atomowa czy cos... A nie kolejny samolot i to jeszcze na dzielnice biedoty... Traca klase ci terrorysci... A jesli to byl wypadek to terrorysci powinni cos zrobic zeby sie takie nie zdazaly bo psuja im opinie...

12.11.2001
17:16
smile
[23]

Machonus [ Pretorianin ]

Azzie1927363 ile tam chcesz > ale ześ teraz dojebał az brak mi kuna kurturlnych słów !

12.11.2001
17:19
[24]

Joanna [ Kerowyn ]

Kłosiu-->Masz rację - zapomniałam o Paryzu, ale poprzedni jak pamietam z 8 lat temu? Wypadki z ptakami zdarzaja sie podczas startów, lądowań a bardzo rzadko na wysokości przelotowej - a samolot juz na takiej był, i raczej nie jest to wybuch kadłuba samolotu tylko zatarcie, a nawet pożar silnika co trwa. No, ale nic nie jest pewne i tak sądzą amerykanie, bo poco by były te samoloty patrolujące nad NY?

12.11.2001
17:36
smile
[25]

massca [ ]

fuck. lecial na dominikane. miesiac temu tez tam lecialem takim, tyle ze z berlina......

12.11.2001
17:40
[26]

Kłosiu [ Senator ]

Joanna --> O ile wiem wypadek (pozwolisz ze tak to bede nazywal) zdarzyl sie 5 min po starcie, wiec de facto podczas startu, Czas akurat wystarczajacy zeby sie urwala np lopatka turbiny i rozsadzila silnik.Nie jestem specjalista i czuje ze zaraz mi zabraknie argumentow ;)), ale wydaje mi sie to mozliwe. Co do czestosci wystepowania takich wypadkow, to Lem kiedys powiedzial : Im wiekszy zbior zdarzen, tym mniej prawdopodobne zdarzenia wystepuja. Po prostu ruch samolotow jest coraz wiekszy i takie wypadki beda sie zdarzaly coraz czesciej. A Airbus A320 ktory sie rozbil nie jest juz najnowszym samolotem i ma pelne prawo ulec awarii...

12.11.2001
17:41
smile
[27]

anonimowy [ Legend ]

fuck. rozbil sie niedaleko lotniska. ja tez mieszkam niedaleko lotniska. tyle ze w warszawie.....

12.11.2001
18:00
[28]

massca [ ]

azzie, masz jeszcze cos madrego do powiedzenia ??? ja tez mieszkam kolo lotniska, tudziez kolo lasku kabackiego gdzie kiedys rozbil sie juz samolot..... jak cie takie sprawy wala to lepiej sie nie wypowiadaj bo tylko robisz z siebie debila....

12.11.2001
18:12
smile
[29]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Może to głupie, ale miałem dzisiaj sen. Śniła mi się katastrofa samolotu pasażerskiego, który spadł po tym jak został trafiony pociskiem ziemia-powietrze, nawet rano o tym żonie mówiłem przy goleniu...... W przeszłości na przełomie lipca/sierpnia miałem jeszcze głupsze sny dotyczące samolotów, ale wolę o tym nie myśleć.... Pewnie jakiś idiotyczny zbieg okoliczności :(((

12.11.2001
18:20
[30]

anonimowy [ Legend ]

Debila robia z siebie osoby ktore robia afere z tego ze kiedykolwiek a) lecialy samolotem b) widzialy samolot c) slyszaly ze samoloty istnieja.

12.11.2001
18:20
smile
[31]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Co raz bardziej zaczyna mi to pasować do teorii globalnego spisku. wg. scenariusza: "trochę przycichło to odgrzewamy sprawę" Tylko kto jesr reżyserem ?

12.11.2001
18:22
smile
[32]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

NicK----->Te sny w Sierpniu i Lipcu to były zbiegi okoliczności,ale dzisiaj jak miałeś taki sen to musiałeś chyba snem zawędrować do 3 wymiaru,albo masz jakieś jasnowidzkie zdolności ( w tym przypadku czarnowidzkie :-> ) jeśli tak to to nie był sen tylko wizja ale też mógł to być zbieg okoliczności Zdarzały ci sie kiedys sny w ktorych bylo to co sie stalo niedlugo po tym ? Wiem że brzmi to glupio ze o jakis glupi sen taka awantura , ale sprawa moze byc ciekawa pzdr Kuzi2_aka_MaciekJ

12.11.2001
18:26
smile
[33]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Oby to była katastrofa spowodowana awarią. Nie podobami się tylko to, że miała miejsce prawie dokładnie 2 miesiące po 11 września i niemal o tej samej godzinie. Tak jakby jakiś szaleniec chciał "uczcić" datę tamtej tragedii, tylko coś mu nieco pokrzyżowało plany.

12.11.2001
18:27
[34]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Azzie128 ---> a co powiesz o tych, co mówią że mieszkają koło lotniska?? ;))

12.11.2001
18:31
smile
[35]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Kuzi2 ---> wiesz, ja zawsze twardo stąpam po ziemi i nie pluję przez ramię jak mi czarny kot przebiegnie przed maską samochodu - jedynie co robię to tylko dodaję gazu ;))

12.11.2001
19:18
smile
[36]

Mulder [ Generaďż˝ ]

Mówia teraz o tym w TVN!!! Włączta!!!

12.11.2001
21:47
[37]

massca [ ]

azzie - juz ci mowilem zebys sie nie odzywal.... jestem pewien ze latalem samolotem 10 razy wiecej od ciebie.... jesli nie rozumiesz pewnych spraw to lepiej zamilknij .... ...albo sie nie dziw potem ze nikt z toba nie chce na spotkaniu forumowiczow rozmawiac....

12.11.2001
22:35
[38]

anonimowy [ Legend ]

Jesli latales 10 razy wiecej ode mnie to nadal latales tyle co ja :>>> (jesli potrafisz zrozumiec to zdanie). A co do gadania o pszczolkach i karmieniu rybek to ciekaw jestem co sam mialbys do powiedzenia :>

13.11.2001
10:04
[39]

Machonus [ Pretorianin ]

bl ble ble nie kłócić sie tu raczej zaduma jest potzrebna zamach nie zamach 256 osób zginęło > Azie ale czasem zejć z tonu i nie naprzykrzaj się osobnikom ! Pogrążony w zadumie ......i smutku ...

13.11.2001
10:31
[40]

beeper [ Centurion ]

jesli o mnie chodzi to mam mieszane uczucia co do tego zreszta i tak nigdy sie nie dowiemy calej prawdy o tym, o WTC, o afganistanie, bedziemy tylko wiedziec 5% tego co sie dzieje naprawde

13.11.2001
10:41
smile
[41]

massca [ ]

azzie - skoro nic nie wiesz na ten temat - to tak jak juz napisal ci machonus - lepiej zamilknij. moze gdybys mial za soba kilkadziesiat tysiecy kilometrow zrobionych w powietrzu, a na dodatek trzy tygodnie temu sam startowal takim samolotem na dominikane i mial przed soba 9 godzin lotu to zastanawialbys sie po ostatnich wydarzeniach na swiecie czy dolecisz calo .... jesli wali cie ludzka tragedia - niezaleznie od przyczyn - to nie komentuj. bo takimi wypowiedziami jak twoja wczorajsza robisz z siebie jedynie totalnego dupka.

13.11.2001
13:20
[42]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Dajcie spokoj... za dwa tygodnie bede lecial do Austrii.... tak jak nigdy nie obawialem sie latac, tak teraz po prostu... chyba sie zaczynam bac :/ Ciesze sie, ze do Austrii, nie do USA...

13.11.2001
13:39
[43]

wysiu [ ]

Samoloty zawsze spadaly i zawsze beda spadac, czy to przez terrorystow, czy przez awarie. Nie zmienia to faktu, ze latanie jest chyba najbezpieczniejszym statystycznie sposobem podrozowania, duzo wieksze prawdopodobienstwo wypadku jest przy podrozy samochodem, a nikt sie nie zastanawia, siadajac do auta, czy tym razem moze sie rozbije. Strach wynika z tego, ze w samolocie nic nie zalezy od ciebie, wsiadajac skladasz swoje zycie w rece pilotow, mechanikow i innych OBCYCH ludzi - a czlowiek zawsze bardziej ufa samemu sobie. Jak dla mnie - nie ma co przesadzac z tym zagrozeniem.

13.11.2001
13:44
[44]

anonimowy [ Legend ]

Wiesz massca innemu bym juz dawno darowal ale ciebie tak lubie ze po prostu nie moge... No staram sie ale nie moge ci nie powiedziec tego: ktos cie zmuszal do latania na dominikane? Mamusia tam moze mieszka? A moze chora babcia? A moze po prostu wiozles dupe wygrzewac na plazach? A to blizej juz nic nie ma?

13.11.2001
13:51
[45]

Machonus [ Pretorianin ]

Widze ze uwielbiacie sie przescigac w blzugach zakładam dla was nowy watek Azzie128 kontra massca! My sie bedziemy przyglądac a wy mozecie sie obrzucać czym popadnie ale prosze nie tutaj !

13.11.2001
14:24
[46]

massca [ ]

wysiu >>> dokladnie ! w ostatni weekend zrobilem ponad 800 kilometrow samochodem i jakos nie czulem zagrozenia, kierujac sie falszywym przeswiadczeniem ze kontroluje sytuacje i zawsze jakos to bedzie..... ale to co mnie wlasnie przerazalo zawsze podczas latania samolotem to totalna bezradnosc w wypadku jakiejs awarii....... i jeszcze jedno - te kilka, kilkanascie sekund kiedy wiesz ze zginiesz ale jeszcze zyjesz ...... TO musi byc najgorsze - bo w samochodzie - sekunda, dwie, pisk opon, pierdolniecie i koniec .... dlatego bez problemu skoczylem na bungee ale nie zdecydowalbym sie raczej na spadochron.... azzie - moja dyskusja z toba nie ma sensu...... jestes jakims niedojrzalym smarkaczem ktory nie rozumie pewnych rzeczy (albo nie chce zrozumiec), rzuca slowa na wiatr a na dodatek nie potrafi skupic sie na dwie minuty zeby zrozumiec co sie do niego mowi (pisze). pa pa !

13.11.2001
14:40
[47]

anonimowy [ Legend ]

Eh massca gdyby nie ja to chyba by to sie nigdy nie skonczylo bo ty z kazdym postem coraz bardziej sie rozpisujesz... No wiec ja mowie basta i ci nie odpowiem na twoje zarzuty.

13.11.2001
14:45
[48]

anonimowy [ Legend ]

wysiu: ale czy wsiadajac na statek czy do pociagu rowniez nie wkladasz swego zycia w czyjes rece? Statek moze zatonac a pociag wykoleic sie. Jednak to samolotem ludzie zawsze najbardziej bali sie podrozowac... Moze dlatego ze to historycznie najmlodszy srodek lokomocji? A moze po prostu cos jest w samym lataniu? A co do umierania... Kto tego nie przezyl ten nie wie... Nie jest tak zle :) Serio. Na poczatku czlowiek sie strasznie boi a potem przychodzi spokoj. Idealny spokoj i pogodzenie sie z losem. Robi sie ciemno i.... albo za chwilke otworzysz oczy... albo nie! Oto relacja z pierwszej reki...

13.11.2001
14:50
[49]

beeper [ Centurion ]

ehh ludzie zawsze bada ginac, tylko ze rzecz w tym, ze jeszcze nie teraz i jeszcze nie tak duzo w jednym czasie

13.11.2001
16:03
[50]

FreemaN [ ]

looknijcie pod ponizszy link, moze troche nie na temat ale pewien zwiazek istnieje ... ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.