GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wiedźmin - widziałem i ...

09.11.2001
22:12
smile
[1]

Luke [ Centurion ]

Wiedźmin - widziałem i ...

... podobał mi się. Oczywiście wizja reżysera trochę odbiega od książki, lecz wieżcie mi, mogło być znacznie gorzej. Nie żałuje tych kilkunastu złotych które wydałem na bilet. A jakie jest wasze zdanie?

09.11.2001
22:20
[2]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Jesli uwazasz, ze moglo byc gorzej to znaczy, ze masz niesamowita wyobraznie. Moje zdanie jest takie - to jeden z najgorszych filmow jakie widzialem. A wizja scenarzysty/rezysera musiala powstawac w pijanym widzie, gdyz ten jest jedynie zalosna parodia opowiadan Sapkowskiego. Jesli nie dostrzegasz licznych wad tego dziela, to znaczy, ze ogladales go przez niesamowicie rozowe okulary.

09.11.2001
22:38
[3]

m6a6t6i [ hate me! ]

Ryslaw -> jakie to te wady? moze sie podzielisz bo chcialbym mniej wiecej wiedziec przed tym jak obejrze ten flim.

09.11.2001
22:41
smile
[4]

Najmad [ Konsul ]

...tak tak ja tez chcilabym wiedziec o wadach...(choc i tak sam zamierzam sie przekonac...). choc mam nadzieje ze mile sie zaskocze co do tego filmu bo jak na razie to ta cala kampania reklamowa zwiazana z wiedzminem mi sie bardzo nie podoba, za duzo szumu, ale moze bedzie fajnie :))) MAM nadzieje ze bedzie fajnie

09.11.2001
22:58
[5]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Uwaga, tekst nie jest moj. Napisal go na forum strony film.sapkowski.pl kolega Tarkus. Ale zgadzam sie z nim prawie w 100% a sam nie mam niestety czasu na pisanie elaboratow na temat filmu. ----------------------------------------------------------------------------------------- Tak,tak,wczoraj byl ten wielki dzien.Bylem na przedpremierze "Wiedzmina".Szczerze powiedziawszy,szedlem juz nastawiony.Spodziewalem sie,ze ujrze film kompletnie odstajacy od opowiadan Sapka,zly i w ogole.Z przerazeniem pozwole sobie ostrzec was,ze nasze najgorsze wyobrazenia o filmie sa niczym w porownaniu z tym,co ujrzycie na ekranie.Na poczatku lekka nerwowka,bo projekcja opoznila sie o jakies 10 minut,wiec od razu plotki,ze odwolano itp ;) Nie bylo jednak tak zle,zgaslo swiatlo i zaczely sie trailery.Na poczatek najnowszy zwiastun Wladcy Pierscieni...Cudenko,mialem dreszcze przez 2 minuty trwania.Nastepnie From Hell (hmm...ciekawe ;) i...juz. Pierwszy smiech przy zajawce Heritage Films - logo chamsko zerzniete z DreamWorks Spielberga (ten splawik w wodzie ;). I...i potem mialem nieodparte wrazenie,ze to czolowka Krolowej Bony :OO podkreslam - czolowka Wiedzmina jest TELEWIZYJNA!!! Zblizenie twarzy Zebrowskiego,stopklatka i na tym kanciaste,papierowe napisy...Jak sprzed 30 lat!!! Na sali smiechy.A potem bylo jeszcze lepiej...Faktem jest,ze film nie ma zadnej fabuly.To po prostu zlepek kilkunastu watkow zaczynajacych sie znienacka i znienacka sie konczacych.Mlodosc Geralta przedstawiona skrotowo (proba X-Files wyglada dosc sztucznie i ultrafioletowo...),taki zlepek scen bez logicznego powiazania,szczegolnie napad Gwidona-Falwicka na jakichs ludzi...Strasznie nadeta scena z Vesemirem ("czy jest wiedzminem? tak. Czy jest czlowiekiem?" - o co tam chodzilo???).Niezly maly Geralt,ale pojawia sie moze na 5 minut.Potem sceny z Calanthe i Pavetta.Pomijajac absurdalnosc sytuacji,ze krolowej i jej jedynej corce pozwolono odjechac w niewiadomym kierunku w lesie (bez strazy!!),widac niedpoasowanie aktorek do rol...Pavetta,bladziutka,jak wyplosz,z cokolwiek drewniana twarza,ale ujdzie.Calanthe jest po prostu stara kobieta.Ze sladami przeszlej urody,obwislymi policzkami itp..Watpie,zeby jarl Skellige mogl zwariowac na jej punkcie...Wij atakujacy obie panie jest pokazany na mgnienie oka - wystarczajaco jednak dlugo,by w kinie zapanowala wesolosc.Tekturowe "cos",cokolwiek sztuczne...Walka Geralta z tym czyms to glownie szybkie ruchy kamery (miotanie raczej!) tak wiec NIC nie widac.Poza tym Geralt glownie tnie w kamere ;)) Potem Geralt u Calanthe,ktora stara sie byc wyniosla i dumna,ale jej nie wychodzi...Pavetta lewituje i usypia straznikow i Geralta (kolejny akcent komediowy - trzeba to zobaczyc ;).Geralt jedzie z misja do Erlenwaldu.Spotkanie z Jezem - calkiem niezle zagranym,o dziwo!Jakas cokolwiek tajemnicza rozmowa na temat prawa niespodzianki i znow jestesmy u Calanthe,padaja slowa wiedzmina,ze Pavetta i Duny zyli "jak maz i zona" i ze ona "nie jest juz panna" :))))) Ryk smiechu na sali :))) Potem slawna uczta.No,prosze ja was,jak to jest wielka uczta to ja jestem chinski uczony!.Gora 15 osob na obskurnej sali,przy pustawych stolach,siedzacych w milczeniu i sluchajacych grajka wygladajacego jak wylinialy hipis :) Odrapane i gole sciany sali tronowej w Cintrze budza drzenie ;)) Potem niezla scena z Duny'm - Jezem.Duny'emu sila zdejmuja helm,atakuja,Pavetta robi rozpierduche glosem....ale niestety efekty wizualne sa zenujace...Jakies stroboskopy,latajace kufle itp...Myszowor i Geralt atakujacy magia,no,ujdzie...Ale ta scena tez wzbudzila smiechy politowania.Potem Geralt,Duny,Pavetta i Calanthe i prawo niespodzianki.Scena polozona przez Pavette wykladajaca widzom jak krowie na rowie "jestem...ja bede miala dziecko!!" :))))) Ciecie.Geralt wynosi atrape bazyliszka.Atrape,ktora trzesie sie i wyglada sztucznie na max.Borch,Zerrikanki,obciecie glowy,jak u Sapka.Tylko Zerrikanki,koszmarne,opalone w solarium na braz,jak laski wprost z dyskoteki dla mafiozow :) Potem gadki szmatki z Borchem w karczmie,smieszna scena w balii (Zerrikanki nawet nago sa cokolwiek brzydkie...) i huzia za smokiem.Jaskier wychodzi z kibla i kradnie show Zebrowskiemu,ale o tym pozniej.Na razie radosc wzbudza wojak pilnujacy brodu - toz to Pazdzioch z Kiepskich :))) Smiech na sali :))) Wystarczy pokazac takiemu medialion wiedzminski i puszcza radosnie ;)))) Sceny lowow na smoka,ratunku...Krasnoludow nie odroznilem od reszty.Maja po 1,70 wzrostu i rzadkie brody.Nie klna :) Krol Niedamir urzadzil szeroko zakrojone lowy na smoka,ale wiedzmin mowi mu kilka zdan i krol zwija sie jak niepyszny ("omamili mnie" ;).Yennefer pojawia sie...No coz,gdyby nie powiedziala,ze jest czarodziejka,bym na to nie wpadl.Ot,kobieta 35-40 lat (z wygladu!!),ktora miala kiedys udany seks z Geraltem.Zero czarow czy tym podobnych.Jakies nie do konca zrozumiale teksty o pragnieniach Yen,calkiem niezla scena nad przepascia no i smok.Wyglada...hmm...wyglada niezle.Komputerowo,ale niezle.Szczegolnie zblizenia oczu.Bo jak wysuwa jezyk to juz nie :))) Smieszy Jaskier robiacy za Dorregaraya ("jaki on piekny!","nie zabija sie legendy!" ;). Potem cala sala ryczy ze smiechu i wola "Stepien,dawaj!",a Walczewski-Eyck faktycznie zachowuje sie jak slepy z 13 Posterunku...Rozglada sie wokolo,gdy szarzuje,nagle staje i zaczyna krecic sie w kolko,potem dostaje w czape i koniec. Nastepuje scena ze smoczatkiem wygladajacym jak skrzyzowanie martwego kurczaka z konikiem morskim.Ryk smiechu na sali,a ja chcialem w tym momencie wyjsc z kina :)) I niezrozumiala scena przy ognisku,gdy Geralt pyta Borcha,czy umie czytac w myslach,on odpowiada ze tak.Po chwili mowi,ze to niemozliwe.A Yen tez mowi,ze umie czytac w myslach...Nie skumalem co jest grane :)) Ciecie.Scena u Calanthe,Geralt zglasza sie po odbior niespodzianki.Dumna krolowa Cintry plaszczy sie przez wiedzminem,zenada po calosci. Potem Geralt walczy z czyms na bagnie.Cos,choc wyglada jak gruba lina,rani go powaznie.Geralt trafia do Nenneke. Iola robi mu oklad z piersi ;)))) Wspolczuje mu,bo Iola jest...hmm...niezbyt atrakcyjna ;) No,ale poznaje Ciri...I tak dalej i tak dalej.Nie chce mi sie tu streszczac wszystkiego. Napisze za to : 1.to nie jest film sensu stricto.To zlepek luzno pozlepianych watkow z serialu i TO WIDAC!!! niektore sceny sa kompletnie bez sensu,na przyklad ta,gdzie Jaskier pojawia sie nagle i mowi,ze wygnano go z miasta.Dlaczego??? Kiedy??? 2.Walki nie trzymaja tempa i nie maja napiecia.Atakujacy Geralta leca na niego pojedynczo i z mieczem w gorze.Jak samuraje... 3.razace bledy i niedociagniecia - glosne i wyrazne "O,Jeeezu" padajace z tlumu statystek w swiatyni Melitele.Blekitne okna plonacego zamku w Cintrze.Pierwsze slowa smoka ZUPELNIE niezrozumiale (slychac tylko "wrrgddggghhh...bzzz...chhhrrr...Odejdzcie"). 4.Ciri.Dziewczynka grajaca Ciri to porazka.Mala wyglada jak laleczka i klepie tekst jak na akademii ku czci.Podobnie aktorka grajaca Renfri - mowi sztucznie,glosno i przesadnie wyraznie. 5.Zaden potwor oprocz smoka nie robi wrazenia PRAWDZIWEGO.Szczegolnie te martwe...Lateksowy koszmar,wzbudzajacy smiech na widowni. 6.Wiedzmin zjada cos i sluch mu sie wyostrza :))) W Blaviken podchodzi do konia i od razu ma zrenice jak po eliksirach :))) 7.Odrapana sala tronowa w Cintrze i,przede wszystkim,grzyb na scianach w Ellander,jakis popiol,syf i rozlatujace sie pod Nenneke krzeslo w sali posluchan w swiatyni ;) Pozytywy : 1.Zamachowski! Jego Jaskier jest cudowny,a spiewane przez niego ballady sa naprawde piekne.Jest taki,jak byc powinien,poza wygladem ;))) 2.jednak Zebrowski.Jednak,bo glos mi nie pasuje,ale zagral z sercem. 3.Wyglad Renfri - cala w NIEFILMOWEJ ;)) czerni,super wyglad dla Yennefer...Tylko ta dykcja i glos... 4.Pojedynek Geralta z Taillesem.Dowcipnie zrobiony i niebanalnie.Jedna z niewielu autentycznie ciekawych scen. 5.Muzyka.Ciekawa,choc syntetyczna,podobala mi sie.No,poza piosenka na koncu ;))))) 6.Kilka ujec Geralta na sniegu.Kontrastowo rozniace sie od miernoty pozostalych ujec i...nie pasujace do filmu ;)))) Ech,to tyle :) Tarkus

09.11.2001
22:58
[6]

Ashura [ Generaďż˝ ]

zobacz moj watek na nastepnej stronie, tam jest jedna z recenzji... dowiesz sie wiele bo paru ludzi sie wypowiedzialo ;((( niestety, prawda jest smutna

09.11.2001
23:11
smile
[7]

Najmad [ Konsul ]

czytam to i czytam i sie smuce ehhhhhhhhh...... :((((((((((((((((((((((((

09.11.2001
23:12
smile
[8]

++Lord Radossi++ [ Pretorianin ]

no ja dopiero jade na ten film ahhhh juz sie nie moge doczekac :-)))

09.11.2001
23:15
[9]

Najmad [ Konsul ]

...a ja nie moge sie doczekac na Lord of the Rings !!! to musi byc kosmos

09.11.2001
23:34
[10]

wert [ Ronin ]

Hmmm Na filmie jeszcze nie byłem ale iść musze - choćby po to aby mieć wyrobioną opinie o nim na włanych obserwcjach. Słyszałem taka wypowiedz, że ten film to jest tak jaby "zwiastun" serialy (12 godzinnego) w TV i to na ten serial połozono podobno głowny nacisc. Pozyjemy zobaczymy.

09.11.2001
23:42
[11]

Ashura [ Generaďż˝ ]

wert --> wiem, ze moje nadzieje sa zalosne, ale... OBY!!! OBY TAK BYLO!!!

09.11.2001
23:43
smile
[12]

m6a6t6i [ hate me! ]

:((( ale i tak pojde :)

10.11.2001
00:14
[13]

motherphucker [ Konsul ]

Niedawno wrocilem z kina. Powiem tylko ze moglem lepej wydac pieniadze. Chocby na piwko :)) Ale najbardziej z tego wszystkiego to WQrwila mnie gra tej suczy, odtworczynie Pavetty! Dawno nie widzialem czegos podobnie beznadziejnego. Skad oni ja wlasciwie wzieli? Nastepne pyt: Czy realizatorzy specjalnie wybrali tylko same odrazajace, malo atrakcyjne kobiety???????????????

10.11.2001
00:53
[14]

Mastyl [ Legend ]

To co piszecie, to jeszcze nic- podobno wiedżmin miał juz wylądować w kinach, ale sam rezyser (Bromski czy jakiśtam) uznał że to takie g... że trzeba zmontowac ponownie. I zmontował, a efekty sami widzieliście... A najlepsze że w Wiedźminie zagrał Paździoch z Kiepskich :)))))))))))))

10.11.2001
09:09
smile
[15]

eeve [ Patrycjószka ]

Mnie sie tam te Zerrikanki kojarzyly z takimi panienkami przy drodze (czytaj: tirowkami) co sie samoopalaczem (ponoc) namietnie traktuja (bo solarium przeciez drogie jest)... no takie co to pewnie cene mozna by chyba juz do 20 zlotych utargowac :))

10.11.2001
09:34
[16]

Crategus [ Konsul ]

Pavetta w filmie: "...bede miala dziecko" Ktos na sali: "...O Jezu! Kolejny ŁoBuzek!!!!" :) /war mode on Gdzie jest gosc odpowiedzialny za scenariusz... tylko on ponosi wine... /war mode off

10.11.2001
09:36
[17]

Lookash [ Generaďż˝ ]

tak sobie czytam wlasnie recenzje wszystkich polskich filmow z ostatnich lat..... wszystko be, syfiaste, lateksowe i wogole.. ale czego do jasnej cholery wszyscy sie spodziewacie?! ze polska kinematografia bedzie robila "nielateksowe" stworki na wartych miliony dolcow stacjach graficznych?! nas po prostu nie stac! przestanmy narzekac! mamy to, na co nas stac! zacznijmy oceniac filmy wedlug tej miary, bo wyjezdzanie z tekstem "a lotr bedzie dopiero wyczes!" jest zenujace.... mi sie smok wogole nie podoba, bo to nie to co jeden dinozaur z jp3! i tak zostanie jeszcze przez wiele, wiele lat, poki amerykanscy spece z dreamworks nie zaczna przyjezdzac do nas w poszukiwaniu talerza grochowki i pajdki chleba ze smalcem...

10.11.2001
11:33
[18]

n2n [ Pielgrzym ]

Lookash -- > masz 100 % racji , jednak tworcy filmu nie musieli umieszczac w filmie jakiegos aktora ktory zacznie nam sie kojarzyc z jakims serialem jak np. pazdzioch z kiepskich :-\ ...

10.11.2001
14:08
[19]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Rzecz w tym, iz nie chodzi tu glownie o efekty wizualne, bo te jeszcze mozna by bylo przebolec, lecz FABULE ! - a ta jak widze jest do kitu...

10.11.2001
14:30
[20]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Hm.. bylem i widzialem... skomentuje to tak : "ehhhh". Za to nie moge sie doczekac LOTR !! TO DOPIERO BEDZIE FILM FANTASY ! :)

10.11.2001
19:52
smile
[21]

Soulcatcher [ Prefekt ]

a ja dzisiaj byłem na Wiedźminie i przyznam że się dobrze bawiłem, oto recepta na dobrą zabawę : 1. zapominamy o książkach Sapkowskiego i w ogóle o słowie pisanym 2. uznajemy że ogólnie polscy reżyserzy, scenarzyści, scenografowie i aktorzy są upośledzeni 3. zapominamy że przyszliśmy na film fantasy 4. zapewniamy siebie że: oglądamy dobry średnio budżetowy telewizyjny film kostiumowy dla nastolatków z wątkiem romantycznym i tyle, a czego się kurde spodziewaliście że zobaczycie nowe wcielenie Star Wars ???

10.11.2001
20:22
smile
[22]

Beren [ Senator ]

Film byl smieszny :)) Najgorsza rzecza nie byl wedlug mnie brak jasnej fabuly (nikt nie powiedzial ze w pewnym momencie przeskakujemy 6 lat do przodu i moj koega, ktory nie czytal wiedzmina sie zgubil i nie wiedzial kto to jest Ciri :) ani tez slabi aktorzy (yennefer, eyck, pazdzioch :), ale przede wszystkim sposob w jaki posklejano koljne sceny. Konczy sie rozmowa - zaczyna sie rozmowa gdzie indziej Wiedzmin jedzie w jedna strone, nagle jedzie z powrotem - cos jakby Monty Payton, tylko gorzej, bo nie tylko smieszne ale rowniez zenujace... Tylko Zamachowski byl lepszy niz sie spodziewalem; podobaly mi stworki na koncu filmu (tzw. dziobakoksztaltne :) Ale na koniec zostaje nam tylko cieszyc sie ze seriel bedzie na pewno lepszy - gorszy byc juz nie moze :)

10.11.2001
20:24
smile
[23]

Beren [ Senator ]

PS. Wszystkie bledy w texcie wyzej byly niezamierzone - wybaczcie :)

10.11.2001
20:25
smile
[24]

Zodiac [ ex-gladiator ]

ja właśnie wróciłem z seansu, a film mi i moim znajomym nawet się podobał... :) to była naprawdę świetna komedia! aktorzy (Paździoch, Stępień :) wypadli świetnie, chwyciliśmy klimat no i śmiechu było chyba tyle co na American Pie... ...a może to powinniśmy płakać nad inwencją twórczą polskich "filmowców"? tak czy inaczej, nie żałujemy :)

10.11.2001
20:27
smile
[25]

Beren [ Senator ]

Acha, no i zapomnialem jeszcze wymienic najlepszy text w filmie, kiedy to kaplanka MeliteLe (tak przynajmniej uporczywie nazywano ta boginie) krzyknela: -JEZUUU!!!, co sie dzieje... Caly czas bola mnie miesnie brzucha, ale tak to jest jak ktos sie smieje przez 10 min bez przerwy...

10.11.2001
21:01
smile
[26]

Adamus [ Gladiator ]

No cóż, powiem krótko. Byłem dziś na Wiedzminie i wyciągnąłem żonę. Ja jako miłośnik prozy Sapkowskiego i moja lepsza połowa, nastawiona podobnie jak Soul. Dlatego i wyszły nam dwa odrębne zdania. Dla mnie porażka i klapa, dla Niej fajny film, ale jak po uspokojeniu emocji i podejściu do tej produkcji mniej subiektywnie i nie patrzacąc przez pryzmat prozy polskiego mistrza fantasy, musze powiedzieć, że film da się obejrzeć. Jest sporo rażących rzeczy (ale dla wielbicieli Sapka), efekty są czasami śmieszne, aktorzy grają z różnym zaangażowaniem (Agata Buzek, bleeeee, koszmar :-(((), ale Wiedzmin Żebrowskiego lepszy niz się spodziewałem, muzyka GC na wysokim poziomie, tylko po co te smętne zawodzenia nie pasujące do klimatu, plenery naprawdę znakomite. Ogólnie film dla mnie przecietny, mozna zobaczyć, jak sie go nie obejrzy, to tez mała strata. Najważniejsze nie iść na niego jak na ekranizację książki, tylko jak na chyba pierwszy polski film fantasy.

10.11.2001
22:51
smile
[27]

Cirilla+ [ Pretorianin ]

Taaa... wlasnie wrocilismy z kina... a wiec po kolei - poczatek filmu - czolowka - Krzyzacy Forda mieli lepsza... albo nie... inaczej ... powiem co mi sie podobalo w tym filmie: Wiedzmin Zebrowskiego - przyzwoity, moglby sie dluzej uczyc walczyc i lepszego horeografa mogli miec :) Borch - kolejny niezly, i grajacy (!!!) aktor Jaskier - kiedys przy kompletowaniu obsady bylem przeciw Zamachowskiemu w roli Jaskra - ale mylilem sie.. JASKIER !! to jest to, ale za malo go bylo... szable Zerrikanek co mi sie jeszcze podobalo: 13 posterunek, Kiepscy, oboz mlodych harcerek (driady jakby ktos nie wiedzial), wodz siedzacy wieprz (malo brakowalo a by HOWGH na koniec powiedzial (ale jakiej urody mozna sie spodziewac po poddanym Krola Elfow - Olbrychskiego !!! - nie mogl byc piekniejszy od Wladcy ), te niesamowite ciecia akcji i nagle retrospekcje... ;), niezle baby - jakby chcieli to bylby ciekawy pornos, co mnie zaskoczylo: napis KONIEC... pojawil sie niewiadomo skad... to byla jedyna naprawde frapujaca czesc filmu.. autentycznie sie zdziwilem jak go zobaczylem... co to byl za film: nie wiem, lepszym fantsy byly 'Czarne Chmury' - mowie serio ogolne wrazenie: jestem zniesmaczony ( i to bardzo delikatne okreslenie) konkluzja: Polacy potrafia robca dobre filmy - ale tylko w ramach tzw kina ambitnego oraz komedie... cala reszta im nie wychodzi, bo... zamienia sie w niestrawna mieszanine kina ambitnego i komedi, co widac na przykladzie Wiedzmina... jak ochlone napisze wiecej... pzdr C++

10.11.2001
22:57
[28]

Toxotes [ Legionista ]

hmmm....moje zdanie na temat tego filmu.....hmmmm...........no nie mam zdania bo nie mozna go miec po obejrzeniu po prostu 2 godzinnego traileru serialu telewizyjnego.........jedynymi postaciami dobrze zagranymi w tym filmie byly moim zdaniem Geralt, Jaskier, Borch 3 Kawki, co do Yennefer...to uwazam ze moze byc....chodzi mi o wyglad....nawet nie zla i nie zgadzam sie ze wyglada na 35-40 lat, kobita miala taka urode ze wlasciwie trudno bylo ocenic wiek......jak juz podkreslilem nie bede sie rozpisywal nad filmem jako caloscia bo po prostu nie warto.....musze jednak powiedziec jedna rzecz...jeszcze na zadnym filmie nie zaskoczyla mnie scena z napisem KONIEC...a na tym wlasnie tak.....:))))) po prostu nie moglem wyjsc z podziwu....po glebszym namysle doszedlem do wniosku ze scene z napisem koniec mozna bylo wsadzic w dowolne miejsce w filmie i efekt bylby ten sam...... ale w sumie nie zaluje ze poszedlem do kina....jeszcze bardziej bede mogl teraz docenic ksiazki Sapkowskiego...chociaz sam Autor zgadzajac sie na taka ekranizacje upodlil sie calkowicie.... pzdr TOX

10.11.2001
23:41
smile
[29]

Cirilla+ [ Pretorianin ]

Wlasnie sobie cos uswiadomilem... Czemu z uwiezionej malej Ciri, zrobili fanke zabaw sadomasochistycznych.. ?!?!? I zalozyli jej lateksowa maske na glowe ?? Kurde mol, brudna szmate na glowe i w usta ... a NIE LATEKS !!!! a teraz przypominam sobie dalej.. C++

10.11.2001
23:44
[30]

LooZ^ [ be free like a bird ]

No wlasnie ;\ Cholera, z biednej dziewczynki takie cos zrobili... na kogo ona wyrosnie ? ;P

11.11.2001
00:12
[31]

Kangel [ Centurion ]

to ja zacytuje mailik: -------- Original Message -------- Subject: [MiM] OT wiedmin idzie do sadu Date: Fri, 9 Nov 2001 16:13:08 +0100 Może to kaczka dziennikarska, ale we dzisiejszym Expresie Ilustrowanym jest artykuł pt Wiedmin idzie do sadu. O co chodzi. Mianowicie Bogusław Polch chce (wg autorów artykułu) podać do sadu twórców filmu oskarżając ich o plagiat. Uważa że zarówno dobór aktorów do postaci (z Geraltem na czele) jak i niektóre sceny w filmie są żywcem zerżnięte z jego komiksów. kuniec cycata

11.11.2001
00:40
[32]

LooZ^ [ be free like a bird ]

LOL ! :)

11.11.2001
02:05
[33]

Eldoth [ Konsul ]

Znajda sie i acy co zjada i Lorda echhh ....ale swoja droga oczekiwania urosly oj urosly :)

11.11.2001
05:18
smile
[34]

tymczasowy5618 [ Junior ]

Widziałem wiedmina na prapremierze i uwazam ze ten rezyser juz chyba nic wiecej nie powinien nakrecac 1.Dobór aktorów - przeciętna gra (poza Cirillą bo ona była nędzna tak ja i Mag), 2. Najlepszy aktor aktorka w tym filmie - Dymna w roli kapłanki 3.największy zawód - gdzie ten piekny kwiecisty jezyk Sapkowskiego 4.efekty specjalne - robione jakby brakowalo im czasu (komputerowe OK) potwory jakies takie gumiane 5.Fabula - brak watku, posklejana 6.Rola Jaskra jakby na przyczepke - gdzie te sceny z trajlerow??? 7.Kamera - zbyt bliskie najazdy np. w czasie uczty mozna bylo pokazac takze caly stol a nie tylko twarze 8.Golizna bez jakiejkolwiek potrzeby umotywowanej akcja (poza scena Wiedzmina i Czarodziejki 9.Zauwazyliscie wielkosc kopii blednego rycerza?? wygladalo jakby walczyl olowkiem 10.Dziecko smoka tez musi zachowywac jakies proporcje (wygladalo jak jaszczurka) 11.Dzieci z uwolnionej grupy wyglaszaly swoje kwestie o niebo lepiej niz Ciri (czy Ciri byla corka sponsora filmu i musiala w nim zagrac?) 12.Gdzie ten watek milosci Wiedzmina do czarownicy? 13.Do kogo byl kierowany film? dla dzieci zbyt duzo golizny, dla mlodziezy kiepskie efekty, dla starszych fabula Sapkowskiego jest o niebo ciekawsza i glebsza w przeslaniu 14.Czarodziejka jakas taka podstarzala a do pieknosci jejtroche brakuje Jest to pierwszy film tego rezysera i na wprawki mogl wybrac jakies mniej ambitne dzielo. Niech nikt mi nie mowi ze w naszym kraju brak jest pieniedzy na arcydziela bo przeniesienie pieknego jezyka Sapkowskiego (a'la Kraszewski czy Bunsch) do scenariusza chyba nie kosztuje wiecej. Sadze ze wlasnie z powodu scenariusza nie bylo w liscie plac podane nazwisko scenarzysty??? OGÓLNIE DLA MNIE DNO ale moze sie czepiam bo najpierw czytałem książkę?

11.11.2001
05:21
[35]

tymczasowy5618 [ Junior ]

Jeśli chcecie odpowiedziec na moj text powyzej lub dodac cos od siebie odpiszcie na adres [email protected]

11.11.2001
09:19
[36]

Toxotes [ Legionista ]

aha jeszzcze jedna sprawa dotyczaca smoka.....moze mi umknelo ale mam wrazenie ze smok mial tylko 2 lapy na ktorych stal...no i skrzydla..wiec zgodnie z bestiariuszem to byl raczej Wyvern...bo smoki maja 4 lapy......ale to i tak bylobyy drobne niedopatrzenie na tle innych brakow.. pzdr TOX

11.11.2001
09:25
[37]

Cirilla+ [ Pretorianin ]

Obudzilem sie wlasnie... i tak sobie mysle ze wczoraj powinienem byl napisac tak....: Gdziew jeste piiiiiiiiiiip piiiiiiiiip rezysert tego piiiip i scenarzysta piiiip. Co za piiiip piiiiip piiiip nedza. Dajcie m tych piiiip piiiip piiiip a nabije ich pppppip tylki na piiiip piiiip pale, ktore sobie sami zaprzancy piiiip wystrugali.... piiiip piiip piiiiiip piiip C++

11.11.2001
10:00
smile
[38]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Potwierdzam piiip zdanie C++. Film był piiip piiip piiip piiip piiiip piiiip piiip piiip piiip piiip piiiip piiiip piiip piiip piiip piiip piiiip piiiip piiip piiip piiip piiip piiiip piiiip piiip piiip piiip piiip piiiip piiiip DUPA....

11.11.2001
10:10
[39]

garr [ Pretorianin ]

pan Rewinski we wczorajszej "ale plamie" ocenil wiedzmina tak "jesli w filmie nie wiadomo o co hodzi, to wiadomo ze chodzi o kase" :)

11.11.2001
10:59
smile
[40]

kiowas [ Legend ]

No i wiedzialem, ze tak bedzie - absolutnie nie jestem rozczarowany filmem w takim stopniu jak zagorzali fani Sapka. Nie znaczy to oczywiscie, ze go nie czytalem, ale jest to dla mnie jedynie jeden z wielu podobnych sobie autorow fantasy. A wiec - w sumie przez bite 2h calkiem dobrze sie bawilem (szczegolnie rozwalil mnie Stepien w zbroi, krzyczacy cos do smoka w bezzebnej ekstazie:))) Moge sie zgodzic z bardzo wieloma krytycznymi uwagami - kiepska gra aktorow, zalosne wprost efekty specjalne - ale mysle, ze tego mozna sie bylo juz spodziewac przed premiera. Z plusow musze wymienic calkiem niezle kostiumy, dobra scenografie, bardzo przyjemna muzyczke, no i swietne sceny walki (oczywiscie z udzialem Zebrowskiego). Moge szczerze stwierdzic, ze byla to najlepsza choreografia walk, jaka w polskiem kinie widzialem (a i w zachodnich produkcjach fantasy raczej sie takiej nie ujrzy). Godziny spedzone przez Zebrowskiego na ciezkiej harowce w cwiczeniu technik aikido jak widac nie poszly na marne. Wlasnie, co do Zebrowskiego. Juz po rozpoczeciu zdjec fani Sapkowskiego lamentowali, ze przez niego film bedzie dnem. A dla mnie jest on jedna z niewielu jasnych postaci tego obrazu. Wniosek moj jest taki - bedac wielkim fanem Sapka zjechalbym ten film niemilosiernie. Natomiast jako zwykly sympatyk fantasy moge stwierdzic, ze raczej nie zaluje spedzonego czasu. I jesli tworcy poskladaja to wszystko z sensem i do kupy, tak zeby tworzylo to spoista calosc, to serial moze byc calkiem, calkiem udany. Czego sobie i wam zycze

11.11.2001
11:00
smile
[41]

kiowas [ Legend ]

Aha, zapomnialbym o moim (od tej pory) tekscie przewodnim w wykonaniu Nenneke: 'Cos ci upadlo, chlopczyku.' buahahahha

11.11.2001
11:55
[42]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Wczoraj wpadlem na pewna mysl dot. serialu ;) Moze kierowani doswiadczeniem z filmu zrobia z niego sit com ? :P

11.11.2001
13:38
smile
[43]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Poszedlem, zobaczylem i sie lekko zalamalem.... Ogolnie rzecz biorac spiepszyli bardzo dobry scenarusz. No ale zaczne od poczatku. 1. Autorzy nie trzymaja sie glownego watku. Pojawiaja sie watki poboczne (strasznie duze) i nie zostaja rozwiazane. 2. W filmie mial byc 1 smok natomiast ja sie doliczylem ich kilku (miedzy innymi Yennefer). 3. Choreografia scen walk z ludzmi byla dobrze zaplanowana ale kiczowato wykonana. Ogolnie byly fajne ale mogli sie jeszcze troche nad nimi pomeczyc. A natomiast walka z potworami.... ech szkoda gadac. Potwory byly za bardzo gumowe i komputerowe. Sceny walk podobne do pierwszych gwiezdnych wojen tzn. Miecz...twaz potwora....miecz....twaz potwora....troche krwi...maska Geralta.....cialo potwora na wozie.... - to tak w skrucie. 4.Golizna - rezyser i scenazysta chyba sa nie wyzyci seksualnie. Rozumiem ze od czasu do czasu mozna sobie na nagie ciala kobiet popatrzec ale bez przesady.... 5. Wiedzmin w jednej z walk uzywa miecza ze srebra na ludzi. Troszke to dziwne bioroc pod uwage fakt ze ten miecz sluzy do zabijania potworow. 6. Czasami jak sluchalem wypowiedzi Zebrowskiego to sie dziwilem dlaczego nie ma na sobie dresu z 3 paskami i jakiejs gazo-rurki w rece. 7. W niektorych miejscach widac na drodze slady opon i znaki drogowe. Zenujace Na razie nic wiecej mi sie nie przypomina ale jak cos mi do glowy wpadnie to jeszcze tu wroce. Mam tylko nadzieje ze autorow to czegos nauczy i nastepny film fantasy bedzie o niebo lepszy.

11.11.2001
13:45
smile
[44]

Luke [ Centurion ]

Ehm komunikat specjalny: Na wypowiedzi Kiowasa kończymy tem wątek, gdyz jest on najbardziej obiektywny i czytelny, i chyba nikt mu nie zaprzeczy. Nie? - do dobrze. Amen

11.11.2001
17:13
[45]

beeper [ Centurion ]

z tego co slyszalem z wielu zrodel, to kolejna polska hala, nie warta zlamanego grosza.. a ten gostek co jest wiedzminem zarobil 100 tys ($) zielonych i podobno z nim zadni aktorzy nie chca kontaktu uczymywac (zrodlo. Ale plama)

11.11.2001
18:44
[46]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Powiem tak : Nie czytałem to i mi sie podobało. :))

12.11.2001
10:06
[47]

lutus [ Konsul ]

Moim zdaniem jest tak: Jak Polacy postanowili zrobic serial, to go zrobili i sobie pomysleli - hmm, a moze by tak troszke wiecej kasy zgarnac???? A to zrobmy 2 godzinny film z 13 godzinnego materialu. - I pocieli chlopaki film i wyszla kaszana. Kontr przyklad : DUNE - ostatnio nakrecony serial 2*4 godziny . Naprawde dobrze zrobiony film. Ale nikt nie wpadl na to , aby go pociac i zarobic "odrobine wiecej". TEZA - Polacy sa tak chciwi , ze zlapia sie wszystkiego , aby "troche wiecej zarobic". Moim zdaniem przez cus takiego jeszcze mniej zarobia, albo zarobia wiecej tylko , ze po raz ostatni w zyciu . HOWGH

12.11.2001
10:44
[48]

Crategus [ Konsul ]

A ja wtrace swoje 3 grosze skierowane do Kiowasa :)) ad "dobra scenografia": obskurne, zasciankowe z grzybem na scianie pomieszczenie z jednym biednym krzeslem majace imitowac pokój, w ktorym przyjmowala Nenneke; 2 stoly zascielone rozno wzorzystymi ceratami + 15 ludzi w tym i grajek robilo za wielka uczte na zamku Cintry; ogolnie Cintra- gole sciany z pojedynczymi mebelkami... no, w calym tym kiczu najlepiej juz wypadly karczmy... Co do samej uczty na dworze Cintry i efektow specjalnych... spadajace, wrecz stracane talerze (latajace) i wytryskujace piwsko (napitki) z twardo stojacych kufli... komicznie wygladal ten najazd kamery na stoly... odlatujacy talerz, przyklejony (tryskajacy) kufel, spadajacy swiecznik, przyklejony (tryskajacy) kufel....

12.11.2001
10:50
smile
[49]

anonimowy [ Legend ]

Co tu dużo gadać !!! Jedna wielka szmira - nie polecam

12.11.2001
13:39
smile
[50]

pasterka [ Paranoid Android ]

Widzialam i podobalo mi sie, ale bardziej jako obrazeczki do opowiadan niz pelna ekranizacja. Wiadomo, "Siodma pieczęć" Bergmana to nie jest, ale sympatyczny film dla kogos kto czytal (inni nie zrozumieja o co chodzi i kto jest kto) i kto nie idzie do kina z nastawieniem "na pewno mi sie nie spodoba." Aktorzy moga byc (wszyscu zli byli lysi i moj facet stwierdzil, ze zaraz pewnie bejsbole wyjma:)) I cikawostka : jak pokazuja napad na swiatynie Melitete to ktos tam chyba wola "O Jezu Co sie dzieje?:))) Po co wstawili tam Renfri i wyjeli watekjak oni poszli ze soba do lozka, bo niby czemu potem umierajaca pani mowi"Obejmij mnie?"?? Ciri beznadziejna jakby deklamowala "ode do mlodosci " w klasie:((( I denerwowaly mnie te madre i filozoficzne wstawki Wiedzmina, bo wyjete z kontekstu byly cholernie nadete:((( No, ale jak sie zapomni o ksiazce i jest optymista to mozna pojsc:)))

12.11.2001
14:35
smile
[51]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Nom. Ciri jest beznadziejna, mówila wszystko jednym tchem i na dodatek chyba ze studia jakiegoś bo głos nie pasował (tak mi sie zdawało) :)

12.11.2001
18:35
smile
[52]

kiowas [ Legend ]

Crategus ---> chodzilo mi raczej o scenografie 'przestrzenna' - takich pieknych widoczkow indziej jak w Polszy nie ujrzysz:) A grodziska byly faktycznie deczko ubogie...

12.11.2001
18:39
[53]

hetman [ Generaďż˝ ]

widzialem i machnalem ręką po ogladnieciu .......byl pazdzioch w roli straznika :-) i stępień ślepy z 13 posterunku w roli odwaznego rycerza smokobojcy ;-)))))))))))))))))))) teksty w stylu " a Twoja jakas tam krewna to podnosila most zwodzony brwiami " a jak zamachowski zaintonowal jakas piesn to chcialo sie ewakuowac etc etc ..............

12.11.2001
18:44
smile
[54]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Tjaaa, Paździoch - wszyscy tarzają sie ze śmiechu, później Stępień jeszcze większe śmiechy odchodziły :).

12.11.2001
19:54
[55]

Commando [ Pretorianin ]

Film zrobil na mnie duzo lepsze wrazenie niz sie spodziewalem. I mam gdzies malkontentow.

12.11.2001
19:58
smile
[56]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Malkonenci : A my mamy gdzies osoby ktorym sie film podobal nie ? ;P

12.11.2001
19:59
[57]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Strasznie dobijająca była zamiana złotego smoka w borcha i dwie zerrikanki na koniach poprzez wybch. Ja zawsze myślałem, że Villentretenmerth (czy jakoś tak) to tylko Borch, a tu się okazuje, że to 3 konie, borch i 2 zerrikanki w jednym:))))

12.11.2001
20:07
[58]

Cirilla+ [ Pretorianin ]

Nie liczac siodel, szabli, ubran i reszty rynsztunku. I Fakt, jako Malkontetn mam gdzies... ten film :PPPP pzdr C++

13.11.2001
13:09
[59]

Crategus [ Konsul ]

co do zmiany smoka w borcha- nie wspominajac juz o samym wybuchu, gdzie AS dokladnie wyjasnial, iz smok zmienil sie bez zadnych efektow, iluzji, wybuchow czy czegos tam- po prostu w miejscu gdzie byl smok, pojawil sie nagle Borch.

24.11.2001
23:51
[60]

MOD [ Generaďż˝ ]

Przez pierwsza godzine non stop sie smialem.Film wygladal jak by byl krecony przez dzieci w parku. Dalej bylo troche lepiej i dalo sie to ogladac. Sceny walk zalosne , soundtrack rozwalajacy:gdy plonie Cintra leci wesola muzyczka. Ale kasy nie zaluje.Moj typ w kategorii komedia roku.

25.11.2001
23:28
[61]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

A ja jak ostatni duren ludzilem sie, ze film bedzie dobry. Pierwszy raz z reka na sercu moge stwierdzic, ze nie widzialem gorszego filmu. To porazka na calym fracie ... Tak zle zmontowanego i koszmarnie zagranego sufu jeszcze nie widzialem. Jak mozna byl;o zrobic cos takiego ? Pierwszy lepszy debil z ulicy, gdyby mu dac kamere lepiej nakrecil by ta opowiesc. Scenariusza tam nie bylo ... najbardziej mnie jednak razi sterylnosc swiata. U Sapkowskiego, calosc istnieje, sa kupcy, przekupki, gawiedz jest wszystko to co tworzy swiat, co sprawia, ze ksiazke czytalo sie jednym tchem. A w tym czyms, co stara sie nasladowac film, nie ma nic, nawet porzadnie zrobionej scenografi ! Obskorny budynek, wnetrze karczmy i tyle. Walka z Renfri (czy jak jej tam) toczaca sie na jakims dziedzincu, to doprawdy zenada ... to byl, o ile dobrze pamietam plac targowy ! Zero statystow, tak cholernie powazna, ze az smierdzi sztucznoscia gra aktorow, szczegolnie glownego zlego. Gerald a owszem dobrze wypadl, ale niech sie Zebrowski teraz nie wypowiada, ze czytal ksiazki i ze mu sie podobaly. To nie widzial co z tego wychodzi ? Nie mogl czegos zmienic ? Znowu zrobili nas w balona. Znowu chodzi tylko o kase .. w jakim my panstwie zyjemy ? Gdybym nie czytak ksiazek, nie wiedzial bym o co chodzi. Cala wyprawa na smoka jest zupelnie niepotrzebna i jedynie wprowadza chaos. O tzw. efektach specjalnych nie bede sie wypowiadal bo lepsze byly w "Panu Kleksie". Scena z malym smokiem wywolala lawine smiechu na sali, dobrze ze czarodziejka go zaslonila rekami i nie pokazali go w calosci bo chyba bym umarl z zenady.Ale efrkty jeszcze mozna wybaczyc, nie ma u nas jeszcze specjalistow rozumiem. Nie zrozumcie mnie zle, Walczewski i Pazdzioch (heh) to dobrzy aktorzy, ale umieszczenie ich w tym filmie, jeszcze w takich rolach ( w sumie straznik pasowal) to bylo calkowite nieporozumienie. Przeciez wiekszosc ludzi zna tych panow jedynie z sitcomow i nie dziwia wybuchy smiechu na sali. A scena walki rycerza z smokiem mogla byc tak pieknie zrobiona .. ech ... A murow swiatyni zza ktorych wydobywaja sie kleby dymu to calkowita porazka. Nie dalo sie umiescic chocby kilku statystow schowanycjh za nimi z pochodniami w rekach ?? Juz wygladalo by to o wiele lepiej. Maja racje Ci ktorzy mowia, ze film wyglada jak reklama serialu.Poczekamy ocenimy sami. Cieszylem sie, ze ten film, chocby byl zly, pozwoli ruszyc w polsce z tworzeniem fantasty ... Po obejrzeniu go, stracilem nadzieje.Nie chce wiecej filmow, chce rezysera ... chce zetrzec z jego twarzy ten usmiech. Pozdrawiam !

26.11.2001
00:03
[62]

Mace WIndu [ Chor��y ]

Kiedy ja oglądałem ten film a było to jakiś tydzień temu to podczas wrzasku Pavetty na sali zapanaowała grobowa cisza. Mnie zaś cholernie chciało się śmiać. Rozejrzałem się jednak po sali i zaboczyłem, że nikt się nie śmiał więc musiałem się powstrzymac. Niestety później nie było już z czego się śmiać, bo do końca film utrzymał żenujący poziom. Częściej patrzylem na zegarek niż na ekran. Nie polecam nikomu tego czegoś, nazwanego przez niektórych ludzi filmem fantasy.

26.11.2001
02:49
[63]

anonimowy [ Legend ]

Wiedzmin - poraażka ehheheeh jak się pojawił Paździoch tom wylał 0.6 literka pepsi na jakąś nadobną niewiastę siedzącą obok :( no a Pavetta.. dzizus! ratuj! A tak na marginesie, ten pseudo-film będacy zlepkiem scen i dialogów świetnie napędza koniunkuturę ksiażkom AS'a... co drugi znajomy co nigdy nie tykal takiej literatury pyta się o W albo chca pozyczyc albo szukaja i kupuja. Cóż, w sumie niezle to wyszlo. Po takim badziewnym filmie, książkowy pierwowzór będzie niczym objawienie. Ech i znowu "Wiedzmin" bedzie najlepszy. Sapkowski nadal będzie "Miszczem". Tylko ubolewać i płakać w kącie wypada :( Nastała era Pokemonów Żebrowskich alias Geraltów i margaryny Tina rodzinna. Chyba czas sobie palnąć w łeb. Ach! nie zapominajmy ze czeka nas jeszcze Star Wars "Atak klonów"......cóż za złowieszcza i wielce mówiąca nazwa........ ;)

26.11.2001
07:04
smile
[64]

anonimowy [ Legend ]

Cze wszystkim. To tragizowanie skojarzyło mi się z pewnym wydarzeniem. Kiedyś przeczytałem artykuł Beksinskiego utrzymany w tonie narzekania na wszystko (tak na marginesie bardzo do bobry i trafny tekst) kończący się stwierdzeniem, że autor wypina sie na rok 2000. No cóż... To już nie było śmieszne. Lubiłem jego audycje. Nie przesadzajcie film nie siegnął aż takiego dna. Po prostu zabrakło pieniędzy. Ja osobiscie nie wybaczę tylko dwóch rzeczy. Po pierwsze czołówki, która była gorsza niż w "Krzyżakach". Po drugie lateksowej maski z sexshopu na twarzy dziecka przeznaczenia. :) Na zmianę tych dwóch rzeczy nie potrzebowali dużo kasy.

26.11.2001
09:56
[65]

TeadyBeeR [ Legend ]

Ja tez mialem ta nieprzyjemnosc byc na tym filmie i mam nadzieje,ze wiecej takich filmow nie nakreca. W wiekszosci zgadzam sie z Waszymi narzekaniami :),ale jeszcze maly cytacik mojego kolegi po ujzeniu (i uslyszeniu) Ciri : "Ciekawe czy zaraz powie <<Jakie to biale...mieciutkie jak kaczuszka>>". Chyba gozej "aktorki" nie mozna bylo dobrac (ja bym ja lepiej zagral :)).

26.11.2001
10:44
[66]

anonimowy [ Legend ]

zgadzam sie z wami a przede wszystkim z kolega ktory powiedzial ze polacy sa chciwi i z rewinskim z "ale plama" ktory powiedzial ze w tym filmie chodzilo o kasie. Poprostu w narodzie polskim pewnemu pokoleniu chodzi nie tyle o kase co po prostu o to zeby sie miec za co najebac. Wraca taki do domu i musi sie naje..c, wstaje rano i mysli jak tu sie naje..c, siedzi w robocie i mysli ze powinien byc juz najeb..ny, non-stop czerwona twarz, non-stop najebany!!!. tacy to wlasnie ludzie w wiekszosci tworza takie chore filmy, oceniaja te swoje chore dziela oczywiscie - najebani i wychodzi z tego takie lajno.

26.11.2001
16:43
[67]

Lechiander [ Wardancer ]

Muszę dodać tez cos od siebie. O wrazeniach raczej nie wspomne, bo jeste za nerwowy. Wyraze tylko cichą nadzieje, że serial może być dużo lepszy. Wszak ten "film" to istny zlepek scen właśnie z serialu, ktory ma sie ukazac gdzieś za rok. I na marginesie - sukces finansowy jednak jest pełen!!! :-|

26.11.2001
17:08
smile
[68]

rammzes1 [ Generaďż˝ ]

Zaraz po Qvo Vadis druga co do wielkosci wtopa naszej kochanej kinematografii

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.