GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Problemy wspóczesnego społeczeństwa.

08.11.2001
10:34
smile
[1]

anonimowy [ Legend ]

Problemy wspóczesnego społeczeństwa.

Czy można skutecznie zwalczać problem narkomanji w społeczeństwie, czy może jest to niewykonalne . Nasza policja i rząd dąrzą do tego ale jakoś nic dobrego z tego wynika.
Może należy właśnie od nich zacząć zwalczać ten i wiele innych problemów...
Jeżeli macie chwile czasu to napiszcie wasze opinje , oraz inne może ciekawsze problemy ,które nas dręczą.

08.11.2001
10:40
smile
[2]

Garak [ Szpieg ]

Mariusz_Prezes - etatowy prowokator na forum Gry-OnLine :))))))

08.11.2001
10:50
[3]

Y-Duck [ Pretorianin ]

Mariusz, a wlasciwie to czego ty jestes prezesem ?

08.11.2001
12:10
[4]

shard [ Pretorianin ]

Gdyby zalegalizowac sprzedaz narkotykow, i pobierac z tego podatki to by bylo ok, i nie bylo by zadnego problemu. Osobiscie nieczego nie pale ani nie biore i nigdy tego nie robilem, uwazam ze to szkodliwe i juz. Jednak jesli ktos chce to jego sprawa. Dla panstwa/rzadu legalizacja bylaby bardzo dobra. Spory doplyw gotowki do budzetu to raz. Dwa to uzaleznieni obywatele, ktorych tak latwo byloby kontrolowac ;] Jako wspanialy przyklad polecam: "Pistlet z pozytywka" Jonathan'a Lethem'a. Ksiazka s-f/kryminalna z akcja umieszczona wlasnie w swiecie z zalegalizowanymi narkotykami. Mi sie takie rozwiazanie nie podoba (wole kiedy kazdy ma swoja wole i zdanie), ale dla rzadu to rozwiazanie byloby geniealne. Denerwuje mnie tez stanowisko tych zwalczajacych. Glupota jest sciganie handlarzy/dealerow. Oni beda zawsze dopoki ktos bedzie chcial qpic. Dlaczego nie pokazac ludziom czym sie konczy branie? Znam kilka osob ktore ostro palily (lub pala) rozne syfy. Z inteligentnych ludzi stali sie przecietniakami, albo gorzej. Jeden z nich, w czasie kiedy jeszcze byl palaczem, przyszedl kiedys sie mnie zapytac o jakas strasznie prosta rzecz przy kompie. Ale to jeszcze nic. Ja sie tego nauczylem wlasnie od niego!!! Na cale szczescie gosc sie zorientowal co sie z nim dzieje (a raczej to brak kasy go zmusil do tego ;) i jakos z tego wylazl. Wracajac do scigajacych... na pewno ktos juz wpadl na pomysl ze uzaleznione spoleczenstwo jest niemalze idealne do rzadzenia. Dlaczego nadal wydaja ciezka kase na sciganie handlarzy zamiast wpakowac ja w akcje "anty-reklamowe"? Czy nie chodzi tu o konkurencje?

08.11.2001
12:15
[5]

sliva [ Chaotyczny Dobry ]

Idealne rozwiązanie znaleźli w Holandii. Tam to ludzie mają dobrze...

08.11.2001
12:36
smile
[6]

tygrysek [ behemot ]

A oto moje zdanie. Każdy medal ma dwie strony, tak samo jest z narkotykami i ich sprzedażą. Z jednej strony legalizacja przyniesie jak powiedział to shard dodatkowe korzyści finansowe dla państwa. Palenie stało by się legalne co pociągnęło by spadek jego kupna, tak jak się to stało w Holandii. Zresztą nie dziwić się, bo przecież to co nielegalne jest lepsze. Ale ile młodych słabszych psychicznie ludzi przez tą legalność sięgnęło by po palenie zielska. Rząd mógłby też pokusić się na kontrolę „fabryk” co dałoby pozytyw zwany „towarem firmowym” i mniejszą ilością zgonów spowodowanych doświadczeniami z nieznanymi i dziwnymi specyfikami (UFO itp. itd.). Z drugiej strony, pełna delegalizacja powoduje, że proceder kupowania i używania nabiera smaczku, co może przyciągać ludzi. Zdobycie i spalenie tego będzie wymagało naprawdę dobrych umiejętności. I pewno duża ilość ludzi chcących palić, będzie musiała zrezygnować z tej przyjemności, tylko dlatego, że nie będzie można kupić towaru. Pojawią się domowi „chemicy”, którzy będą produkować coś co okalecza umysł czy nawet zabija. Ja jestem za legalizacją narkotyków z grupy „lekkich”, ale też za kontrolą rządową nad produkcją. Pieniądze zdobyte z tego procederu rząd mógłby przeznaczyć na edukację młodzieży, aby była świadoma jakie zagrożenie niesie za sobą spożywanie używek. Jednak najważniejsza jest edukacja w domu, nie przymykanie oczu przez rodziców czy mówienie sobie przez rodziców „moje dziecko jest takie grzeczne i na pewno nie bierze”. Paliłem i nieraz jeszcze sobie zapalę na większej imprezie, miałem też okazję próbować innych specyfików i wszystko z pozytywnym rezultatem. Jestem z tego dumny, a tylko dlatego, że moje dziecko (a planuje w ciągu 3 lat mieć potomka) nie będzie wstanie ukryć przede mną tego, że brało. Po prostu jestem uświadomiony. AvE

08.11.2001
12:39
smile
[7]

sliva [ Chaotyczny Dobry ]

tygrysek ---> W pełni się z Tobą zgadzam. Żeby tylko wszyscy ludzie w tym kraju tak myśleli...

08.11.2001
12:40
smile
[8]

tygrysek [ behemot ]

sliva --> ktoś musi zacząć płodzić nowe UŚWIADOMIONE pokolenie AvE PłodzeniE

08.11.2001
12:56
[9]

zarith [ ]

Bo to jest tak: Jeśli państwo traktuje tak samo palenie trawki i palenie heroiny, to dla młodych ludzi jest to ta sama 'kategoria wagowa'. Więc jeśli diler aqrat nie będzie miał trawki tylko bs-a (bs- brown sugar - heroina), to gówniarz kupi bs-a. I to jest dla mnie najbardziej szkodliwe. Legalizacja tzw miękkich narkotyków, które na dobrą sprawę są szkodliwe tak jak piwo, zmniejszyłaby narkomanię o wiele, wiele procent.

08.11.2001
13:10
smile
[10]

sliva [ Chaotyczny Dobry ]

Tygrysek ---> Co do płodzenia to jeszcze się wstrzymam, ale kto wie co się zdarzy ;-)))) Myślę także, że w przyszłości nie będe miał oporów, aby sobie z synem (jak go będe miał i jak już będzie wystarczająco duży of course) zapalić jakąś dobrą naturkę :-)

08.11.2001
13:44
[11]

wow222 [ Pretorianin ]

płodzeniu stanowcze NIE... A co do zielska to patrzcie: sadzisz sobie na działce, albo nawet na balkonie pomidory... one sobie rosną, dojrzewają, zrywasz je sobie, zjadasz i jest OK. Jak zjesz niedojrzałego czy lekko przejrzałego to cię rozboli brzuch, będziesz mieć sraczkę w majestacie prawa, i nikt ci tego nie zabroni. Jeżeli zaś posadzisz sobie krzaczek konopii, spalisz trzy liście i będzie ci przyjemnie, prawdopodobnie dla twojego wlasnego dobra wsadzą cię do paki. Przecież to tylko roślina, po co histeryczne, "narkotykowe" reakcje? PS. A jakby nagle odkryto że liście rzodkiewki dają w czajnik? ;)

08.11.2001
14:00
[12]

anonimowy [ Legend ]

wow222---> Masz całkowitą rację . A za te liście rzodkiewki ,które rzekomo mają klepać w majestacie naszego prawa poszedł byś do paki - To jest śmieszne żeby za trwe można było iść siedzieć , niech się wezmą za browniarzy i innych gadów. 100% poparcia.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.