GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co ostatnio hack'owałeś

19.05.2001
13:30
[1]

Vanion [ Pretorianin ]

Co ostatnio hack'owałeś

Hmmmm, konto mail'owe kolegi ;-)

19.05.2001
13:35
[2]

Dessloch [ Senator ]

To jestes lama

19.05.2001
15:18
[3]

anonimowy [ Legend ]

Zgadzam się z przedmówcą! Chyba, że twój kolego Cię o to poprosił...

19.05.2001
16:02
[4]

Dessloch [ Senator ]

po pierwsze nie jestem jego kolega, wiec nie ublizaj mi mowiac ze nim jestem :))

19.05.2001
21:39
[5]

cRaven [ Konsul ]

ostatnio (hmm)... ostatnio chyba hackowałem mój wygaszacz ekranu

19.05.2001
22:08
smile
[6]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

- ostatnio hack'owałem rybę tzn. najpierw ją zacinałem a potem zdejmowałem z haczyck'a :-D :-D :-D

20.05.2001
08:07
[7]

Snake [ Konsul ]

A qrde' balance ! Ostatnio Chackowałem ziemniaki w piwnicy ! I somsiad mie przylapal .. a potem to cala ulica sie zemie smiala ! :( Kurde ... no ! a moglem se ino kolegi emaila chakerowac ...

20.05.2001
17:33
[8]

Vanion [ Pretorianin ]

Wpadłem na pomysł skryptu, który otwiera jednocześnie pare set stron WWW. Trzeba spróbować...

20.05.2001
17:34
[9]

Vanion [ Pretorianin ]

Dessloch-----> zapomniałeś rysunku...

20.05.2001
17:50
smile
[10]

Dessloch [ Senator ]

VANION - rysunkow jush nie ma!!! bo inny, sie nie podoba :((

20.05.2001
17:53
smile
[11]

Vanion [ Pretorianin ]

Dessloch--------> mi się podobają, dawaj ich więcej ( najlepiej 30 KB - mam pare takich ;-)

20.05.2001
18:18
[12]

Sandman [ Junior ]

Vanion----> otwieranie jednocześnie pare set stron to DOS

20.05.2001
23:02
smile
[13]

TeadyBeeR [ Legend ]

Potestuje sobie :)

20.05.2001
23:03
smile
[14]

TeadyBeeR [ Legend ]

Dziala :)

20.05.2001
23:59
smile
[15]

FramZeta [ Konsul ]

.. co ostatnio hack'owałeś? Wine 98! Buahaha!!!!!!!

25.05.2001
12:49
smile
[16]

Vanion [ Pretorianin ]

sandman------> DOS czyli Denial of Service?

25.05.2001
12:50
smile
[17]

Vanion [ Pretorianin ]

sandman------> DOS czyli Denial of Service?

25.05.2001
12:56
[18]

Sandman [ Junior ]

------>Vanion Masz racje. Wystarczy mala znajomosc JavaScriptu aby stworzyc taki skrypt. A jeżeli ktos chce moge go z checia uzyczyc

25.05.2001
20:34
[19]

Vanion [ Pretorianin ]

Ladny obrazek??????????

25.05.2001
23:54
smile
[20]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Hackerzy, lamerzy i luserzy Większość użytkowników komputerów można podzielić na trzy kategorie: hacker, lamer, luser. Nie każdy zdaje sobie sprawę, do której kategorii sam się zalicza, pojawiają się więc takie paradoksy: 1. Każdy myśli, że jest hackerem 2. Lamer myśli, że tylko on jest hackerem 3. Luser myśli, że hacker jest lamerem. Na kilku przykładach można pokazać, że różnice nie ograniczają się do tego. Wystarczy spojrzeć, jak zachowają się przedstawiciele tych trzech grup w realnych sytuacjach: 1. Jakie ma hasło: La: Skomplikowane, np. "#3;2Gu=0", co tydzień starannie zmienia Ha: Łatwe, np. "zuzanna", i tak jak komuś będzie zależało, to złamie Lu: Łatwe, np. "zuzanna", skąd ktoś miałby wiedzieć, że tak ma na imię jego żona 2. Kiedy go telekomuna gnębi rachunkami za telefon: Ha: Zhackuje billing na centrali, złapią go za trzy lata La: Zhackuje linię sąsiada, złapią go za dwa tygodnie Lu: Sprzeda modem i/lub weźmie nadgodziny 3. Zauważył, że zgubił klucze do domu: Ha: Otworzy cicho wytrychem La: Otworzy na rympał albo z kopa, wtedy zauważy, że pomylił piętro Lu: Zapuka 4. Klasówka / kolokwium z matematyki: Lu: Kuje 2 tygodnie, umie wzory nawet wspak i po rumuńsku, trója Ha: Raz przeczyta, całą noc gra w Quake'a, szóstka La: Gra cały wieczór, ściągnie od hackera, czwórka 5. Znajdzie w Sieci Jolly Roger's Cookbook: Lu: Poleci na policję i do gazet, żeby to zaraz zlikwidowali La: Zrobi pół kilo dynamitu, pochwali się kolesiom, będą ich szufelką zbierać Ha: Zdziwi się, jak szybko jego pomysły rozchodzą się po Sieci 6. Stanie mu samochód na szosie: Ha: Coś pokombinuje przy silniku, sklei co trzeba gumą do żucia, pojedzie z piskiem opon La: Wymieni koło, pasek klinowy, świece i co tam jeszcze ma pod ręką, w końcu i tak zadzwoni po pomoc drogową Lu: Z płaczem zamówi holowanie do serwisu 7. Kiedy trzeba iść do opery: Ha: Siądzie, zaśnie przed uwerturą, a na koniec będzie bił brawo Lu: Siedzi z zamkniętymi oczami, przytupuje do rytmu La: Siedzi w bufecie albo z balkonu pluje ludziom na głowy 8. Stanął mu zegarek: Lu: Zdrapie brud i rdzę, zaniesie do zegarmistrza Ha: Rozbierze, naprawi i jeszcze mu zostaną na później części La: Rozbierze, idealnie złoży - pochodzi wstecz przez chwilę, znowu stanie 9. Zwierzę domowe: La: Pitbull, wabi się Warez Ha: Mysz od komputera (karmić nie trzeba), kanarek w klatce zdechł w zeszłym roku Lu: Rybki w akwarium 10. Ulubiony film: Ha: Apollo 13, System, Tron, Gry wojenne La: Emanuelle (cała seria) Lu: Beverly Hills, Baywatch, Dallas 11. Ulubione do czytania: Ha: man, źródła systemu, wydruki bugtraq La: Seria "dla (t)opornych" Lu: Ludlum, Deighton, McLean 12. Cel życiowy: Lu: Natłuc taaaaką kupę kasy Ha: Zhackować ich wszystkich La: Zostać hackerem 13. Czyta w gazecie: Ha: Włamuje się do redakcji i czyta jutrzejsze wydanie La: Program TV Lu: Horoskopy: swój, żony, kumpli, szefa, motorniczego... 14. Pytanie testowe: która godzina? Lu: 15 po drugiej Ha: 98/03/05 14:15:19 Thu La: 888848119 (sekundy od 1.01.1970) 15. Ostatnie słowa przed śmiercią: Lu: (pisze testament) La: Dobry Warez, dobry piesek, nie odgryzaj panu nogi... Ha: logout

25.05.2001
23:57
smile
[21]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Jak zostać Chakerem (przez "CH") Bycie chakerem wymaga wielu poświęceń oraz dużo czasu, więc zanim podejmiesz tą życiową decyzję dobrze się zastanów! Jeżeli jednak zdecydowałeś się zostać chakerem, przeczytaj niniejszy tekst. Dostarczy ci on wiadomości jak zacząć swoją przygodę z chakerstwem, jak pisać własne FAQ i wiele innych rzeczy przydatnych chakerom. No to zaczynamy! 1. Aby zostać chakerem należy mieć komputer, najlepiej PC 386 lub lepszy. Dla tych co nie wiedzą jak wygląda PC - to jest taka duża blaszana biała skrzynka, z tylu ma dużo gniazdek a z przodu otworki do których można wkładać dyskietki. Dyskietki wyglądają tak: są małe, zazwyczaj czarne, kwadratowe, z przyczepioną blaszką, którą można przesuwać. Gdy przesunie się blaszkę, widać krążek magnetyczny. Nie wolno go dotykać, bo dyskietka się zepsuje, a jeśli będzie na niej najnowszy chakerski program, to ten program też się zepsuje! Dyskietką nie wolno też rzucać, zamrażać ani podgrzewać, bo też się zepsuje. Zarówno komputer jak i dyskietki można kupić na giełdzie komputerowej, lub znaleźć na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. 2. Jak już mamy komputer musimy mieć system operacyjny. Dla chakera najlepszym systemem jest Windows 98, ale w ostateczności może też być 95. Można ten system kupić na stadionie X-lecia w Warszawie bardzo tanio. Jedynym mankamentem jest to, że może to być wersja rosyjska, portugalska, norweska, szwedzka, koreańska lub arabska. Ale to dla prawdziwego chakera nie stanowi przeszkody. 3. Musimy mieć też modem i Internet, bo prawdziwi chakerzy chakują tylko przez Internet. Modem można kupić na giełdzie lub znaleźć na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Internet można znaleźć w różnych miejscach, moja mama znalazła go w kałuży, a mój tata w sedesie, mój kolega przyniósł kiedyś go do szkoły, ale nie chciał powiedzieć skąd go wziął. Internet można też znaleźć pod numerem 0-202122. Jak tam się zadzwoni to usłyszy się coś takiego: uuu-uuu-pii-piii-szchszchchs- trrrrrrr-trrrrrr-trrrrrr-trrrrrr-uuu-uuu. Tak właśnie wygląda Internet. Żeby przetłumaczyć Internet na ludzki język, trzeba podłączyć modem do telefonu. Podłączyć modem można na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. 4. Teraz możemy chakować. Aby chakować trzeba znaleźć komputer w Internecie, który można chakować. Takie komputery nazywają się serwery. Serwer można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Pomocne dla chakerów będą też rożne programy chakerskie. Program chakerski można poznać po tym, że uruchamia się tylko pod Windows. Taki program można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Pamiętajcie, że prawdziwi chakerzy piszą programy samemu. Oczywiście nie bawią się oni w żmudne i czasochłonne wymyślanie nowych rzeczy, korzystają ze sprawdzonych sposobów, wymyślonych przez kogoś innego, ale za to na 100% działających. Chaker powinien umieć tylko zamienić podpis autora programu na swój. 5. Gdy chakujesz nieumiejętnie, może przyjść do ciebie policja. Policja ci powie, że to ty jesteś chaker i ze chce cię zamknąć do wiezienia. Więzienie można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Jeżeli chcesz iść do więzienia, powiedz im, że jesteś chakerem. Wtedy cię zabiorą. Jeżeli nie chcesz tam iść, powiedz im, że jesteś bezdomny, że masz żonę, dwanaścioro dzieci, że jesteś jedynym żywicielem rodziny, świadkiem Jehowy o przekonaniach religijnych nie pozwalających na pobyt w wiezieniu, satanistą, gejem oraz inwalida w ciąży, rencista, emerytem, żebrakiem, biednym uchodźcą z Azerbejdżanu chorym na AIDS, wyrzuconym z domu starców. (Zarówno żonę, jak i dwanaścioro dzieci, a także jedynego żywiciela rodziny oraz świadka Jehowy, satanistę, geja i inwalidę w ciąży, rencistę, emeryta i żebraka można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w ich funkcjonowaniu. Uchodźców w dobrym stanie można kupić w sklepie z używaną odzieżą lub na Centralnym w Warszawie.) 6. Teraz powiem jak się zachowuje prawdziwy chaker. Wszystkich, którzy wiedzą mniej od niego, oraz nie potrafią chakować, nazywa lamerami, a sam siebie tytułuje elitą. Chaker pisze także swoje FAQ, ale o tym w następnym punkcie. Poza tym chaker musi umieć ściągać z Internetu najnowsze wersje programów chakerskich oraz wiedzieć, gdzie znajdują się najlepsze zdjęcia gołych bab. (Najlepsze zdjęcia można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w ich funkcjonowaniu.) 7. Chaker powinien napisać swoje FAQ. Może on przy tym korzystać z innych materiałów, ale powinien wywalić z nich podpisy innych ludzi i zastąpić je swoimi. Dobre FAQ powinno zajmować ponad 1 megabajt. Do tego FAQ można dołączyć też najlepsze zdjęcia gołych bab. W każdym FAQ trzeba koniecznie napisać pozdrowienia dla mamusi, tatusia, babci, dziadka, wujka, cioci, pani od matematyki, pani od polskiego i pani dentystki. (mamusie, tatusia, babcie, dziadka, wujka, ciocie, panią od matematyki, panią od polskiego i panią dentystkę można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w ich funkcjonowaniu.) FAQ trzeba rozdawać lamerom, żeby się uczyli i też zostali chakerami. Rozdawać można na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Oprócz tego chakerzy rozdają czasem swoje FAQ na IRC-u. IRC to jest taki program przez który można wymieniać doświadczenia z innymi chakerami i zbierać rożne FAQ-i. Czasami na IRC-u można dostać od innego chakera najnowszy program chakerski, który potrafi podać tajne hasło od Windows. Są też chakerzy, którzy rozdają gołe baby. 8. Chaker może też być prejkerem. Prejker to taka odmiana chakera, ale zajmująca się chakowaniem budek telefonicznych i telefonów. Prejkerzy korzystają z biperów. Biper to takie małe pudełeczko z klawiatura, które jak naciśnie się klawisz, to piszczy. Biper można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Prejkerzy najczęściej chodzą i prejkują. Prejkera poznaje się po tym, ze jak dzwoni z telefonu na żetony, to prejkuje z bipera. Można też prejkować kopiąc w telefony, albo rzucając w niego kamieniami. Można też prejkować kasowniki w autobusie, tak żeby nikomu nie skasowały biletu. Robi się to tak: Należy kopać w kasownik, tak żeby się otworzył, a później go popsuć i uciec. Kasownik można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. 9. Teraz o podstawowym wyposażeniu chakera i prejkera. Chaker powinien mieć komputer, Windows 98 (lub 95, jeśli 98 zabrakło na stadionie), modem i Internet (patrz punkty 1, 2 i 3). Poza tym musi on mieć programy chakerskie. Główne programy chakerskie to Internet Explorer, dzięki któremu można oglądać strony www i ściągać gole baby, oraz Outlook Express, którym można wysyłać i czytać e-mail. Internet Explorer i Outlook Express można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Chaker powinien mieć e-mail na polboksie, ponieważ polboks jest najlepszy dla chakerow. Kto nie ma e-maila na polboksie ten jest lamerem. Chaker do IRC-owania używa tylko mIRC-a (mIRC-a można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu) i ma ustawione tak, ze jak ktoś mu cos wysyła, to żeby mIRC się nie pytał, ale od razu odbierał. Zobaczycie później, to jest bardzo przydatne, jak ktoś wam wyśle np. 30 zdjęć gołych bab, to nie musicie machać myszką i klikać te trzydzieści razy, tylko siup! i samo idzie! Chakerzy używają też mailbomberów. Mailbomber to jest taki program, który może zepsuć komuś e-mail. Wgrywa się długo, ale ktoś będzie miał zepsuty e-mail i nic nie odbierze. Chaker stosuje ten program tylko przeciw lamerom. Prawdziwy chaker ma mailbomber własnego autorstwa (patrz punkt 4). Prejker powinien mieć biper (patrz punkt 8), ciężkie buty i dużo kamieni. Oprócz tego powinien ponawbijać szpilek we wszystkie kable wychodzące z budki telefonicznej (budkę telefoniczna można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jej funkcjonowaniu) i zaczepić tam swój telefon. Jeżeli nie ma go gdzie postawić, to trzeba go przykleić, albo tak zrobić, żeby się dyndał. Później prejker wykręca numer 0700 72772 i rozmawia sześć godzin, a gdy mu ktoś przerywa, odpycha go, kopie lub rzuca w niego kamieniami. Numer należy wykręcać oczywiście z bipera, bo jak wykręcimy normalnie, to już nie będziemy prejkerem. Prejker może zostawić swój telefon w budce, ale lepiej będzie, jak go zabierze, bo jak przyjdzie inny prejker, to już nie będzie musiał przynosić swojego telefonu, tylko będzie prejkował na nasz koszt. Prejkerzy mogą też fałszować karty telefoniczne przyklejając do nich taśmę z kasety wideo, gumę do żucia oraz podgrzewając ja świeczkami, później oblewając herbata i smarując lakierem do paznokci, a następnie podłączyć do magnetofonu i słuchać, jak piszczy. Jak będzie piszczało ładnie, to może automat telefoniczny da się nabrać i ją przyjmie. Można też rzucać kamieniami w automat na karty telefoniczne, aż się otworzy, nasrać do środka i zamknąć. Co prawda z ankiety, którą przeprowadziłem, wynika, ze prejkerzy znają tą metodę, ale nie stosują jej, ale biorąc pod uwagę to, że byli to jeszcze niedoświadczeni prejkerzy, wywnioskowałem, że jest to metoda dla prejkerów obznajomionym ze swoim rzemiosłem i z długim stażem. Kolejną metodą dla doświadczonych prejkerow jest ukraść budkę. Ukraść budkę można na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jej funkcjonowaniu. Budkę kradnie się łomem. Należy po prostu wyłamać ją, włożyć do plecaka i szybko uciec. Po przyniesieniu do domu można ja popsuć albo przerobić. Ponieważ prawdziwi prejkerzy nie przerabiają budek, napisze tylko, jak ja popsuć. No wiec bierzemy i podłączamy ja do kontaktu, ona robi pierdut i się jara. Jak ona się zapali, to trzeba niestety zgasić. Jak? To pozostawiam wam, doświadczonym prejkerom. Podpowiedz: gaśnicą. Gaśnicę można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jej funkcjonowaniu. Następnie tłuczemy nasza budkę i rąbiemy łomem albo rzucamy kamieniami, albo skaczemy po niej, tak żeby się otworzyła. Następnie trzeba wszystko popsuć w środku. Najlepiej połamać w drobna sieczkę. Później do środka należy nawrzucać czegoś nieprzydatnego, np. papieru toaletowego. Budkę trzeba zamknąć, posprejowac na kolor cyjanobordowy z odcieniem melanżu, odnieść na miejsce i zgłosić awarie. W ten sposób dostaniemy nagrodę od Telekomunikacji za to, że zniszczyliśmy budkę. Dziękuję za lekturę mojego wspaniałego poradnika chakerskiego. Mam nadzieję, że spodobał wam się i nawrócicie się na dobrą drogę. Nie czekajcie! Zostańcie chakerami i prejkerami już dziś! Następną, unowocześnioną wersje można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jej funkcjonowaniu. Król, car, cesarz i mistrz wszystkich chakerów i prejkerów Izydor Joachim Koślawy [[email protected]] Pozdrowienia dla: mamusi, tatusia, babcie dziadka, wujka, cioci, pani od matematyki, pani od polskiego i pani dentystki.

25.05.2001
23:58
smile
[22]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Obydwa texty NIE są moje. Nie roszczę sobie praw autorskich, dywidend, honorariów itd.

26.05.2001
00:13
[23]

Dessloch [ Senator ]

gdzies te teksty widzialem a jak cytujesz to MUSISZ powiedziec skad bo to tesh lamanie praw autorskich

26.05.2001
00:29
[24]

ZenonX [ Pretorianin ]

Dess -->> heh przecie to hacker to moze se troche praw au..jakistam polamac :))))

26.05.2001
02:22
[25]

Snake [ Konsul ]

Nic nie musi. Jesli powyzsze nie byly opatrzone author'em to mozna je dowolnie kopiowac ze strony na strone, bez obaw o lamanie prawa. Co innego w przypadku np. news'ow, tekstow autorskich i publikacji dla konkretnych serwisow. Te teksty byly gdzies na onecie, na hoga.pl i jesli mnie pamiec nie myli to na Hyde-Parku (ale nie naszym, gry-onlineowym). Mogly takze przwinac sie przez stronice jakiegos "papierowego" pisma o grach. :)

26.05.2001
13:15
[26]

Dessloch [ Senator ]

oczywiscie ze nie ona byla na jakiejs stronie hackerskiej, czytalem ja i bylo na dole napisane kto napisał, a jesli bylo na hodze, hydeparku czy gdziekolwiek to zaczy ze to tesh bylo nielegalne

27.05.2001
01:45
smile
[27]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Dessloch ---> ujmę to w ten sposób - pierd...sorry, pieprzysz głupoty - to są texty free, więc wystarczy jeżeli tylko powiem(napiszę) , że to nie moje - nie musze wymieniać autora. Zresztą na tej stronce nie był podpisany. Poza tym, nie było żadnych "copyright itd." więc nie pieprz mi tu głupot o obowiązku podpisania autora. Być może jestem wrednym sukinsynem, ale w ...tfu,tfu...NSS-ie też pojawia się kupę tekstów z netu, które potem wszyscy rozpowszechniają jako ich, a tak naprawdę są cholera wie skąd pościągane. Vide np. "sprawozdania z kronik policyjnych ". Opublikowane - chyba na początku '99 - w NSS, a znalazłem ten serwis (USA) który był ostatnio aktualizowany w styczniu 1996 :-)))) Tyle, że sobie przetłumaczyli i zapodali do pisemka :(((( I jakoś nie było wrzasków o podanie autora, albo - w tym wypadku - adresu początkowego.....

27.05.2001
01:50
[28]

Usable.ss [ Pretorianin ]

...uwazasz ze ten temat jest godny rozmowy dla prawdziwych hackerow? ;)) nawet jak ktos cos zhackowal to ci tego nie powie:) bo niby po co :) to zes sie na skrzynke kolegi dostal, to przykre, ale napewno jak ktos cos straci to bedzie mozna sie oprzec na tym ze to ty :) hehe :P Pozdro

27.05.2001
01:57
smile
[29]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Hacker się nie chwali - hacker po prostu działa - reszta to lamerzy :-))))))

27.05.2001
02:03
[30]

Usable.ss [ Pretorianin ]

... no raczej :) hacker nawet nie czyta takiej grupy :) raczej pl.comp.sys.linux :)

27.05.2001
02:05
[31]

Dessloch [ Senator ]

lamer to te co chwali sie ze jest hackerem. a hacker ten kto dziala a nie niszczy, sprawdza tylko swoje mozliwosci, nie niszczac systemów, osoba ktora to robi to zwykly cracker i lama!

27.05.2001
06:19
[32]

Vanion [ Pretorianin ]

Jeżeli ktos z was chce dowiedziec sie czegos wiecej o hackingu, crackingu oraz bezpieczenstwu Internetu polecam ksiazke "Nie tylko wirusy" Andzeja Dudka wydana przez wyd. Helion

27.05.2001
10:00
smile
[33]

Usable.ss [ Pretorianin ]

Poruszanie tematu hackingu na forum jest po prostu incredable debilable ale to moje zdanie

27.05.2001
16:50
[34]

Sandman [ Junior ]

Wedlug mnie to bardzo sensowny watek...

27.05.2001
16:57
[35]

Vanion [ Pretorianin ]

Zapomnialem dodac - do ksiazki dolanczany jest CD z fajnymi programami ;-)

27.05.2001
17:05
[36]

anonimowy [ Legend ]

Ksiazka jest calkiem calkiem, polecam takze "internet- agresja i ochrona" - rozne metody i rozne platformy... dane oczywiscie stare, ale jako wprowadzenie do zagadnien bezpieczenstwa sieciowego w sam raz.

02.06.2001
07:10
[37]

Vanion [ Pretorianin ]

---->DragonHunter Kto wydal ta ksiazke???

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.