GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Które wydanie "Władcy Pierścieni" ?

06.11.2001
18:28
[1]

KrUgEr [ Konsul ]

Które wydanie "Władcy Pierścieni" ?

Zaciekawil mnie "Hobbit", wiec postanowiłem kupić sobie "Władcę Pierścieni". Kupiłem pierwszy tom trylogii i dowiedziałem się, że istnieją dwa wydania pierwszego tomu, które znacznie się od siebie różnią. Ja mam nowe wydanie ("Bractwo Pierścienia"), ale ciekawi mnie, które wydanie jest lepsze. Czy lepsza jest "Drużyna Pierścienia", czy "Bractwo" ?

06.11.2001
18:32
[2]

AQA [ Pani Jeziora ]

tłumaczenia są generalnie 3: Skibniewska, Frąc, Łoziński. Osobiście polecam Skibniewską..ale np. i jej tłumaczenie różni się (szczęśliwie niewiele) w różnych wydaniach :)

06.11.2001
18:32
[3]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Nie pytaj sie o wydania, tylko o nazwisko tlumacza. Jesli jest to Lozinski to rownie dobrze mozesz uzyc ksiazki jako papieru toaletowego. Zdobadz gdzies starsze wydanie w tlumaczeniu Marii Skibniewskiej (wydane przez MUZE), lub nowe w tlumaczeniu panstwa Fracow (wydawnictwo Amber)

06.11.2001
18:37
[4]

KrUgEr [ Konsul ]

Niestety mam Lozinskiego. Ale czy jest az tak zle ?

06.11.2001
18:41
[5]

AQA [ Pani Jeziora ]

noooooooo :) Obieżyświat = Łazik ( u Łozińskiego), Baggins (nazwa tolkienowska) = Bagosz Blaahh

06.11.2001
18:45
smile
[6]

Majin [ Generaďż˝ ]

Rany, Kruger, spal to szybko! Bo przyjdzie Rysław i Cię skrzyczy ;PPP Pozdro Majin

06.11.2001
18:47
[7]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Prace Lozinskiego trudno nawet nazwac tlumaczeniem. To jakas tragiczna pomylka, skutecznie zabijajaca ducha powiesci. Widac, ze czlowiek zna angielski na poziomie bardzo kiepskim, bo robi takie byki ze az glowa boli. No i jeszcze tworzy jakies potworki jezykowe. W kazdym razie Zysk wypuszczal kilka wydan "Wladcy" w tym tlumoczeniu, za kazdym razem poprawiajac co debilniejsze bledy, ale nawet ostatnia wersja jest tak kiepska, ze az zeby bola.

06.11.2001
18:49
[8]

KrUgEr [ Konsul ]

Trudno, przeczytam, bo przeciez drugiej ksiazki kupowac nie bede, ale jak bede kupowal jakas ksiazke nastepnym razem, to najpierw was o rade zapytam.

06.11.2001
18:50
[9]

AQA [ Pani Jeziora ]

to jeszcze zdradź, Kruger, jak to się wykosztowałeś za to barachło ?:)))

06.11.2001
19:05
[10]

KrUgEr [ Konsul ]

24 zeta kosztowalo. Ale na pierwszy rzut oka wyglada calkiem niezle. Zreszta na poczatku ksiazki pisze, ze w tym wydaniu powrocono do nazw oryginalnych, aby umozliwic czytelnikom, ktorzy sa przyzwyczjeni do oryginalnego nazewnictwa zapoznie sie z ta ksiazka.

06.11.2001
19:05
[11]

AQA [ Pani Jeziora ]

24 zł, ale chyba tylko 1 tom ?

06.11.2001
19:24
[12]

KrUgEr [ Konsul ]

Taaa, tylko pierwszy kupilem narazie. A pozostale powinienem kupic innego tlumacza ? Czy moze lepiej przy tym zostac, zeby mi sie nic nie mylilo ?

06.11.2001
19:28
smile
[13]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Ja też mam Łozińskiego, jakoś nie narzekam. Może dlatego, ze nie czytałem innych wydań. tak czy siak uważam że to jest najwspanialsza książka pod słońcem. :) PS. Łazik - super brzmi przecież. :)

06.11.2001
19:30
[14]

The Dragon [ Eternal ]

Do wszystkich zarzutow sie zgadzam, ale lazik jest super - moim zdaniem pasuje

06.11.2001
19:35
[15]

AQA [ Pani Jeziora ]

Kruger...kup sobie więc całe wydanie (3 tomy) za 71 zł w Empiku (wydawnictwo Muza).....i nie słuchaj tych bluźnierców co to Ci Łozińskiego zachwalają :)))))))

06.11.2001
19:35
smile
[16]

n2n [ Pielgrzym ]

Osobiscie polecalbym ci najnowsze wydanie amberu tlumaczenia panstwa Fraców ktore mi bardzo przypadlo do gustu :)) ( okladka obok ) lub wejdz na strone https://www.tolkien.art.pl/ksiazki/index.htm skad mozesz zamowic tlumaczenie skibiniewskiej ( porozumienie wydawcow ) wydane w 1999 roku cala trylogia za niecale 100 zl :)

06.11.2001
19:36
[17]

n2n [ Pielgrzym ]

i jeszcze okladka :)

06.11.2001
19:36
[18]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dragon... niechby Łazik był ...powiedzmy Włóczykijem....Szwędydrogą .... :))))) Ale ŁAZIK ?:)))))))))

06.11.2001
19:37
[19]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Jasne, Lazik brzmi super :P To moze od razu zrobmy z niego "Łunochod"? Imho najlepiej by bylo przetlumaczyc "Strider" na "Włóczykij".

06.11.2001
19:38
[20]

AQA [ Pani Jeziora ]

n2n --> zamówić można, ale się czeka w nieskończoność....czekałam ponad 3 tygodnie..nie doczekałam się..kupiłam w Empiku :)))) I to za dużo taniej

06.11.2001
19:41
[21]

AŚKA [ Centurion ]

SŁUCHAJ BRACTWO PIERŚCIENI JEST SPRAWDZONE JEDNYM SŁOWEM PEŁNA SATYSFAKCJA.OSTATNIO WYLUKAŁAM W KSIĘGARNI NOWE WYDANIE WP, ALE JEST JAKIES NIEPEWNE. POLECAM 3 GRUBE TOMY W ŁADNYCH OKŁADKACH. A ZRESZTA CO TAM OKŁADKA WAŻNA TREŚĆ! POPROSTU BRACTWO PIERŚCIENIA, DWIE WIEŻE, POWRÓT KRÓLA. 3MAJ SIĘ!!

06.11.2001
20:04
[22]

^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]

Najlepsz, acz nie najłatwiejsze to wydanie oryginalne drugie ( po angielsku).

06.11.2001
20:11
[23]

The Dragon [ Eternal ]

Ryslaw - ja wiem, ze Ty jako super-swiatowy autorytet w dziedzinie tlumaczen masz zawsze racje, ale moze bez przesady! Napisalem ze Lazik mi sie podoba (bardziej niz Obiezyswiat) - nie napisalem, ze to najlepsze mozliwe tlumaczenie. Zastanawia mnie jedna rzecz: zapewne podczas llektury zauwazyles ze okreslenie jakim zwano Aragorna jest lekko obrazliwe (ludzie i hobbici nie lubia go, boja sie) - a obiezyswiat? nie jest to negatywnie nacechowane okreslenie - wrecz przeciwnie.

06.11.2001
20:14
[24]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dragon-> owszem, nie jest, ale Łazik to brzmi jak taka mała pierdziawka wałęsająca się bez sensu, a wszyscy w Bree i nie tylko wiedzieli,że Aragorn małą pierdziawką nie jest....więc takie nazwanie przez Łozińskiego nie wydaje się trafione ani w ząb :))

06.11.2001
20:20
[25]

The Dragon [ Eternal ]

AQA - jasne, tylko denerwuja mnie testy typu "to tlumaczenie to tylko na papier toaletowy" - nie ma to jak dobry argument

06.11.2001
20:22
[26]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dragon --> każdy ma taki pogląd, jakie tłumaczenie dorwał pierwsze :) i tyle.... trzymając się zaś oryginału...to jest w ogóle śmieszne: Nazgul=Nazgyl.... Gloin i Oin (krasnoludy) = Gluin i Uin...itd... Przez resztę jeszcze nie przebrnęłam..ciekawe, czym się zadziwię do bólu :)))

06.11.2001
20:24
[27]

The Dragon [ Eternal ]

Ja niedlugo sie zabiore za tlumacznie Fracow - zapowiada sie calkiem niezle. Na angielska wersje to nie mam czasu... moze w wakacje :)

06.11.2001
20:25
[28]

Puynny [ Generaďż˝ ]

tak sie przygladam i musze stwierdzic, ze czas w Shakespeare'owym jezyku sie szkolic (angielskim znaczy) to i Lozinski i Skibniewska nie dadza rady...

06.11.2001
20:30
[29]

AQA [ Pani Jeziora ]

Czytałam najpierw tłumaczenie Skibniewskiej..Teraz złapałam się za ..tłumaczenie Skibniewskiej (ale nowe wydanie i są różnice..np. W wydaniu z 90-go roku rumak Gandalfa zie się Gryf, potem w wydaniu tegorocznym - Cienistogrzywy...jak on się zwie w oryginale- jeszcze nie doszłam)... Więc...jako, że się zawzięłam ... po przeczytaniu po polskiemu raz jeszcze do końca..biorę się ostro za oryginał :)))))

06.11.2001
20:31
smile
[30]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

The Dragon ---> nigdy nie uwazalem sie za autorytet, ani nie twierdzilem ze mam zawsze racje. Wyrazalem jedynie SWOJA opinie, wiec porzuc prosze ten ironiczny ton i zejdz ze mnie, dobrze? Wielokrotnie tez podawalem, takze na tym forum, argumenty i przyklady swiadczace o mialkosci tego tlumaczenia. Mam to zrobic znowu? Jesli Ci sie ono podoba, to super, ale tez podaj argumenty swiadczace o jego zaletach.

06.11.2001
20:38
smile
[31]

Misza [ Prefekt ]

Well, chętnie dorzucę też swoje trzy grosze do tej dyskusji... W 100 % muszę zgodzić się z Rysławem... Tłumaczenia Pana Łozińskiego (szczególnie jego przekład "Diuny" F. Herberta...) przyprawiają wręcz o niesmak...i moim zdaniem wypaczają niejeden fragment...

06.11.2001
20:41
[32]

The Dragon [ Eternal ]

Ryslaw - osoba ktora sie zajmuje tlumaczeniami profesjonalnie jest dla mnie autorytetem. wiele rzeczy w tlumaczeniu L. mi sie nie podoba - tlumaczenie na sile nazwisk i imion wlasnych. krzaty -nawet jesli to poprawne jezykowo, to jednak przyjete jest w fantasy co to krasnolud i lepiej tego nie zmieniac (oczywiscie krasnolud - to czerwony ludzik ;) ) co mi sie podoba? np szarogrzywy, lazik i inne drobne szczegoly

06.11.2001
20:44
[33]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dragon --> krasnolud robi się "czerwonym ludzikiem" wtedy, gdy wpada w furię, słusząc taką nazwę :)))))))) a toporek mu się wtedy sam wyrywa :))

06.11.2001
20:46
smile
[34]

Misza [ Prefekt ]

Swoją droga dodam również, że wysiłki Łozińskiego przypominają mi próbę nazwania joysticka... manipulatorem wychyłowym.... :))))

06.11.2001
20:47
smile
[35]

Caleb [ The Evil That Men Do ]

Tak sie składa, że czytałem (poza Władcą pierścieni) Diune Łozińskiego i jestem totalnie zawiedziony. Przykładowo fremen=wolanin !?!?!?!?!?!?!?!?

06.11.2001
20:52
[36]

Puynny [ Generaďż˝ ]

oj!!! jakby to usłyszał Bruenor Battlehammer i Wulfgar, to by ci dali Dragonie... po łuskach... najpierw krasnolud Mithrillowym toporem, a potem barbarzynca Aegis-Fangiem... oj!!!! krew i łuski by się walały po podłodze... (to nie z Tolkiena, jeno z Salvatore'a... ale i tam krasnoludztwo występuje...)

06.11.2001
20:55
[37]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

The Dragon ---> Mi juz nawet nie chodzi o te nieszczesne nazewnictwo, tylko o brak znajomosci gramatyki angielskiej. Przyklad (zeby nie bylo, ze nie mam argumentow): Oryginal: Each ring had a stone set in it. Not so was the One. I wydanie Lozinskiego: W kazdy z pierscieni wprawiono kamien, a w Jedyny najwiekszy. Super, nie?

06.11.2001
20:58
[38]

AQA [ Pani Jeziora ]

haaa haaa ! Nie ma to jak obrączka oryginalna, złota, nietopna ....:) a potem jakiś spaczony "Tłumocz" diamenta w nią wprawia.. i to największe :)))))))))))))

06.11.2001
20:59
smile
[39]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Sorry, wole Łazik bo Włóczykij kojarzy mi sie z Muminkami :))) a Obieżyświat z jakimś geologiem, więc słowo Łazik ktore nic nie oznacza mnie sie podoba i tyle.

06.11.2001
21:00
[40]

AQA [ Pani Jeziora ]

Łazik, to po Marsie pomyka, a nie po Śródziemu :))))

06.11.2001
21:01
smile
[41]

Majin [ Generaďż˝ ]

Mi się Łazik kojarzy z ruskim jeepem... . Raczej mało ciekawe skojarzenie, juz wole te muminki czy innych geologów :) Pozdro Majin

06.11.2001
21:03
[42]

aldricht [ Centurion ]

siedziałem, obserwowałem ... nie mogę wytrzymać ŁAZIK -- określenie potoczne AKWIZYTORA Aragorn nic nie sprzedawał przecie !! :))))

06.11.2001
21:04
[43]

KrUgEr [ Konsul ]

Teraz to mnie juz Ryslaw przekonales. Ale bez sensu jest kupowac znowu te sama ksiazke. Jak bede kupowal "Dwie Wieze" i "Powrot Krola", to waz zapytam o wasze zdanie.

06.11.2001
21:05
smile
[44]

n2n [ Pielgrzym ]

A mi sie nie podoba ani " łazik " ani " obieżyświat " ani " włóczykij " najlepiej i tak brzmi " strider "

06.11.2001
21:13
smile
[45]

Pijus [ Legend ]

AQA - a powiedz jak to jest w koncu z tymi orkami i goblinami - haha i tu cie mam:)))) Mi bardziej od Lazika podaba sie Obiezyswiat, choc wiem, ze gdybym 1. raz czytal Tolkiena z Lazikiem, na pewno przyzwyczail bym sie do tej nazwy i by mnie tak nie razila. Natomiast bledy w tlumaczeniu tego calego Lozinskiego, jak pokazaliscie, sa rzeczywiscie straszne...

06.11.2001
21:20
[46]

AQA [ Pani Jeziora ]

Pijus--> chyba Ci rację przyznam (acz z bólem:)), że w tłumaczeniu jest to niejasne .... Dorwałam teraz nowe wydanie w tłumaczeniu Skibniewskiej ("trylogii") i czytam: " Przeciwnicy zaatakowali. Orki z pólnocy (...) ręce zwisały im prawie do kolan (..) orki z Isengardu (...) kosookie, śniade, wielkie .." a potem czytam (zaraz w następnym zdaniu).....mniej więcej tak : Gimli wpadł z towarzyszami, a gobliny (???? sic!!!) rozpierzchły się..... Ajajaj Ale mam już oryginał Władcy Pierścieni :)) Dojdę o co tam chodzi :)))

06.11.2001
21:24
[47]

The Dragon [ Eternal ]

Gobliny, orki - w czym problem? Ryslaw - w gruncie rzeczy chodzilo mi tylko o sposob wyrazania opinni nt tlumaczenia a nie jej samej bo w wiekszosci sie z nia zgadzam

06.11.2001
21:30
[48]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dragon -->chodzi o niekonsekwencję :) w walce, o której mówiłam (w Helmowm Jarze) brały udział orki ..wg tłumaczeń ...jednakże niekonsekwentnie....pojawiają się tam gobliny (niestety u Skibniewskiej..ale w wydaniu z 2001 r (wydawnictwo MUZA)....a do tego powiem, że nie wiem jak w oryginale jest, bo się jeszcze nie doczytałam :)

06.11.2001
21:33
[49]

shard [ Pretorianin ]

A teraz zbulwersuje milosnikow Mistrza Tolkiena: Robert Jordan jest lepszy :) przynajmniej wedlug mnie.

06.11.2001
21:34
[50]

AQA [ Pani Jeziora ]

shard -- bo ?

06.11.2001
21:39
[51]

KrUgEr [ Konsul ]

To ja juz nie wiem jak jest z tymi orkami i goblinami, bo u mnie u Lozinskiego pisze (w prologu, gdzie opisuje, jak Bibo zdobyl pierscien), ze w tunelach w tej gorze gdzie zyl Gollum, zyly nie gobliny, a orki, wiec jak dla mnie orki i gobliny to to samo.

06.11.2001
21:41
[52]

The Dragon [ Eternal ]

Gobliny i orki to NIE to samo!

06.11.2001
21:44
smile
[53]

n2n [ Pielgrzym ]

gobliny w świecie śródziemia sa odmianą orków a wiec nie mozna powiedziec ze orki i goblini to to samo :)

06.11.2001
21:44
[54]

shard [ Pretorianin ]

AQA -> bo Tolkien mnie nudzi maxymalnie (moze z wyjatkiem Hobbita, ktory jest w miare fajny - bo to ksiazka dla dzieci :). Robert Jordan stworzyl swiat o wiele ciekawszy (bo wiecej kultur opisal), styl pisania ma bardziej "dynamiczny" (nie przynudza). Ktos zaraz powie ze moze opisy miejsc itp.. U Jordana (caly czas chodzi mi konkretnie o cykl "Wheel of Time") rowniez jest wiele opisow strojow, krajobrazu itp., itd. a jednak czyta sie to przyjemniej i.. kazda ksiazke pochlaniam raz dwa :) Chociaz musze przyznac ze ostatnie z wydanych tomow sa troszke gorsze niz pierwsze (no coz - pieniadze robia swoje ;( to i tak znacznie lepsze od "trylogii" Tolkiena.

06.11.2001
21:46
[55]

The Dragon [ Eternal ]

Gobliny sa mniejsze ;)

06.11.2001
21:47
smile
[56]

n2n [ Pielgrzym ]

oczywiście miało być gobliny a nie goblini :)

06.11.2001
21:47
[57]

AQA [ Pani Jeziora ]

shard ---> rozumiem, że złapałeś się za Tolkiena (poza Hobbitem) i zaczął Cie nudzić .... :)))) od tego zależy dalsza rozmowa

06.11.2001
21:49
[58]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dragon ..właśnie, że nie są mniejsze....dosłownie...... Ja też tak myślałam (po wielu lekturach tego typu ) ....akurat w tym przypadku..nie wiadomo o co chodzi, bo mowa o orkach :)

06.11.2001
21:51
[59]

shard [ Pretorianin ]

AQA -> najpierw przeczytalem hobbita, potem (za drugim podejsciem) "trylogie", potem nie zdzierzylem w calosci Silmarilion. Dopiero potem trafilem na Kolo Czasu :)

06.11.2001
21:54
[60]

The Dragon [ Eternal ]

A oto przyklad goblina :)

06.11.2001
21:55
[61]

The Dragon [ Eternal ]

A to? oto ork, akurat tu - Uruk hai

06.11.2001
21:58
[62]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dragon--> caly czas nie jarzysz ..... Mówię o tym, że.. W różnych wydaniach. z tłumaczeniem Skibniewskiej jest różnie !!!!!!!!!!!! i dlatego ide w oryginał !:))))))

06.11.2001
21:58
[63]

The Dragon [ Eternal ]

OK :) zdaza mi sie czesto ;))

06.11.2001
21:59
[64]

AQA [ Pani Jeziora ]

muszę się przekonać, jaki w oryginale był Ugluk, a jaki Grisznak :)))) Dwa różne szczepy :))

06.11.2001
22:01
[65]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

The Dragon ---> u Tolkiena gobliny i orkowie to jedno i to samo. Nazwa "goblin" wystepuje w Hobbicie, natomiast we Wladcy jest juz z reguly "ork".

06.11.2001
22:05
[66]

AQA [ Pani Jeziora ]

Rysław--> mówisz o oryginale ... w tłumaczeniu jest podział, ale w wydaniu z 2001 roku, tłumaczenie pani Skibniewskiej ...już o tym pisałam ....

06.11.2001
22:08
[67]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

I jeszcze krotki tekscik o goblinach i orkach u Tolkiena (sorry, ze po angielsku, ale nie chce mi sie tlumaczyc) There is one discrepancy here, however. In "The Hobbit" the malevolent and mischievous creatures are known under the name ot goblins. There are only two instances in which they are called orcs: ">>A bit low for goblins, at least for the big ones<<, thought Bilbo, not knowing that even the big ones, the orcs of the mountains, go along at a great speed stooping low with their hands almost on the ground". This creates the impression that goblins and orcs belong to one kind of creatures. It is strengthened in the following passage, "the Grey Mountains [...] are simply stiff with goblins, hobgoblins and orcs of the worst description"

06.11.2001
22:17
smile
[68]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

No nie da sie ukryć że "strider" brzmi najlepiej. :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.