GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Posluchajcie tego i oceńcie sami WARIAT CZY NIE ?

05.11.2001
22:35
smile
[1]

++Lord Radossi++ [ Pretorianin ]

Posluchajcie tego i oceńcie sami WARIAT CZY NIE ?

Mam mnale pytanko . Czy macie kolegow ktorzy lubia wciskac wam kity??? Bo ja mam takiego qumpla ktory chyba juz npisal ze 100 bajek i co najgorsze opowiada i chwali sie ludziom w okolo jaki to on jest wielki. Posluchajcie tego co opowiedzial mi niedawno : " no i jade tym tramwajem a tu jakis gostek mowi do mnie zebym ustapil mu miejsca ja oczywiscie powiedzialem twardo spier*** i wtedy sie zaczelo uderzyl mnie, ale jak sie otrzasnolem to z pol obrotu z nogi walnolem go tak ze wylecial z jadacego tramwaju razem z szyba... " PANOWIE NO I CO WY NA TO??? no takiego bajkopisarza juz dawno nie widzialem. Gdyby nie byl moim kumplem uznalbym go za psychicznie chorego. Jeju ci ludzie to maja wyobraznie.

05.11.2001
22:43
[2]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

He, he... znam tez podobnego goscia... Tylko, ze ten od wielu lat wydaje plyty na zachodzie, zaraz jedzie w trase i w ogole to nawet mial propozycje od kilku niemieckich kapel (zgadnijcie jakich, hehe), zeby z nimi grac koncerty. Ech ;) Czego to nie robia ludzie, zeby zwrocic na siebie uwage. Jedyne co moge zaproponowac, to : zwroc koledze delikatnie uwage, ze watpisz w to co mowi.... ale baaardzo delikatnie, zeby go nie urazic, ale dac do zrozumienia, ze wiesz, ze zmysla. Jesli zabrnie w tym za daleko, bedzie mial maly problem... ;)

05.11.2001
22:49
[3]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Jest taki rodzaj przypadłości, objawiający się przez potrzebę zmyślania. Mitomania, czy jakoś tak. Dobrze pamiętam z podstawówki jednego takiego. Czego on nie nawymyślał. Jak na informatyce sobie nie radził, byliśmy trochę zdziwieni, bo twierdził że już nie ma kompa, ale miał. Stwierdził, że już wszystko zapomniał. Jechał tramwajem z naszym wspólnym kumplem. Przejeżdżali koło jakiegoś ładnego urzędu, przed którym stał jakiś facet. Nasz Fantazjo na to do kumpla "Patrz, to mój "kuzynek". Był akurat przystanek, więc kumpel zaproponował by wysiedli i podeszli do niego. Na co ten natychmiast stwierdził, że to jednak nie jest "kuzynek" :-) A swojego "kuzynka" widział ilekroć jechała jakaś fajna bryczka. Teraz najlepsze. Jedna z jego historyjek: Jechał z "kuzynkiem" trasą A2 140 na godzinę. Nagle wyprzedził ich jakiś gość, pokazując przy tym tak zwane "fuck you". No więc zaczęli go ścigać. I tak zasuwali po A2, a gdy wreszcie doszło do "pokojowego zatrzymania się" okazało się że ten którego gonili to.... kumpel "kuzynka" ze studiów :-)))))

05.11.2001
23:22
smile
[4]

tygrysek [ behemot ]

ja znam takiego palancika, który twierdził, że jesgo ojciec miał poważny wypadek w którym stracił !!! głowę !!!, ale przyjechała karetka i szybko mu przyszyli ... AvE

05.11.2001
23:27
[5]

Winetou [ Konsul ]

Hmmm, nie wiem tygrysek czy myslimy o tej samej osobie, ale jesli tak to jeszcze nie slyszales wielu jego historii... np. "Ojciec trzyma mi worek a ja boksuje. W pewnym momencie ojciec sie odslonil i walnalem go prosto w twarz. Wypadlo mu oko, ale zanim spadlo zdazylem je zlapac w rekawicy bokserskiej i wsadzic mu spowrotem" :)

05.11.2001
23:36
smile
[6]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

hehe - Tygrysek i Winetou: a znacie bajke : - Ja mialem juz tydzien temu prawko... - to czemu nie jezdzisz fura??? - Bo wjechalem pod zakaz i mi dali tyle punktow karnych... ze stracilem. Inny: A ja mam rakiete i mustanga w piwnicy (Kiedys nazwa roweru Gorskiego), i wieze stereo za 30 milionow(nigdy nie wpuscil nas do duzego pokoju) - rok kolo '94

05.11.2001
23:39
smile
[7]

tygrysek [ behemot ]

Winetou --> chyba o tej samej osobie ... pan jeRe.... KaPuhY --> chodzi o pana P. ze 124 ??? AvE

05.11.2001
23:40
[8]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Oraz pan A. ze 123

05.11.2001
23:41
[9]

Winetou [ Konsul ]

O pana KR aka jeRe... :) ze 121 :) A moze slyszeliscie inny jego text ? - "Raz wypilem Cola-Cao (czy jakos tak) i wywazylem drzwi !" :)

05.11.2001
23:44
smile
[10]

tygrysek [ behemot ]

KaPuhY --> owiec :-) Właśnie widzę jakie to nasze osiedle jest pokręcone, nie dziwić się że w statystykach policyjnych mamy tak dużo punktów w całym mieście :-) AvE

05.11.2001
23:46
[11]

Winetou [ Konsul ]

Hmmm, zaczynam sie zastanawiac czy ja sam jestem normalny ? :)

06.11.2001
23:46
smile
[12]

anonimowy [ Legend ]

Niezłe!!! A raczej niezły debil z niego.

06.11.2001
23:52
smile
[13]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

Lordo --------> On jest psychicznie chory. A kto to konkretnie?????? I spisz te jego bajki, zamieścimy je w humorze na Kompakcie :-)))))

09.11.2001
15:42
[14]

Markos [ Konsul ]

Joo Radossi, to nie tylko ja mam takiego kolege? Dobrze ze nie jestem sam. Moj szanowny kolega, to noramlnie takie kity wciska, ze lepiej nie mowic. Raz opowiadal mi jak byl na dyskotece i sie bil z chlopaczkiem o glowe od niego wyzszym (jakims kafarem - tak mowil) i powiedzial ze wygral, a co najciekawsze on nawet sladu nie mial ze sie bil. Heh ile to takich bajarzy biega po swiecie :)

09.11.2001
17:26
[15]

AŚKA [ Centurion ]

CZEŚĆ!! NO I PROSZĘ OKAZUJE SIE, ZE NIE TYLKO JA MAM TAKICH ZNAJOMYCH- BAJKOPISARZY!! INNI TEŻ. JA MAM TAKĄ KUMPELE, KTÓRA WSZYSTKO WIE NAJLEPIEJ A NA DODATEK JEJ RODZINA TO SAMA SŁAWNE OSOBY ALBO JEJ KOLEŻANKI TO SŁAWY I TAKIE TAM INNE BZDETY I NIESTWORZONE HISTORIE. JAK TEGO SŁUCHAM TO COŚ MI SIE WEWNĄTRZ PRZEWRACA. ŻE TAKICH ZIEMIA NOSI. PRZECIEŻ JA JESTEM CHOĆ TROCHĘ NORMALNA I NIE WIERZĘ W TAKIE KITY. A TWÓJ KOLEGA TO NAPRAWDE JEST "NIEZŁY". POZDRÓW GO ODE MNIE I POWIEDZ BY NASTEPNYM RAZEM UŁOŻYŁ COŚ MOCNIEJSZEGO NP. SCENĘ Z FILMU GROZY. HA, HA. POZDRAWIAM AŚKA.

09.11.2001
17:47
smile
[16]

wert [ Ronin ]

Heh. Ja miałem w podstawówce takigo bajarza. Raz twierdził, że mu wujek wiózł z Niemiec chłodnie (taką cięzarówke) bananów, tylko się zepsoła i dojechała tylko kiść :-)). A wogóle to on potrafił opowiadac, ale juz wiele zapomniałem, acha raz na dachu bloku znalazł 5 torped, choć podobno było ich tylko 3 - tak twierdził inny któremu to mówił :-)))

09.11.2001
18:03
smile
[17]

kato [ Konsul ]

++ Lord Radossi ++ ...> No trzeb amu przyznać że talent to on ma,.... ale mam rde dla Ciebie...Powiedz mu nastepnym, razem że od bajek to jest KOBUSZEWSKI :) ja zawsze tak mówie jak gostek przegina...i to pomaga.... a jakby sie coś ZPULTAŁ....to dodaje.... -No chyba sie nie obrazieś ....???? .[(a on - ten ktoś) z regóły odopwoiada] - NIE.. -a ja dodaje....- Gdzie by sie taka Świnak obraziłe.... a wtedy to jest już scena KOŃCZĄCA ....:) Powodzonka....w "walce" z bajkonudziażami......

09.11.2001
19:25
smile
[18]

potwór [ Pretorianin ]

++Lord Radossi++, wyjątkowy ten Twój kolega, ale nie martw się, moja koleżanka też jest chora na to samo co on. Oni już tacy są i nic na to nie poradzisz, chyba że ich w szpitalu dla czubków zamkną :)

11.11.2001
01:06
[19]

beeper [ Centurion ]

Dreamquest --> jesli chodzi o zwracanie uwagi to trzeba zrobic to delikatnie, bo w przciwnym razie mozna stracic kumpla...

11.11.2001
03:44
[20]

Sathorn [ Pretorianin ]

Hehe, miałem takiego samego kolege w technikum dawno temu. Oto wyciag z jego opowiesci - jezdzil na nartach po goloborzach - mial "junaka" na wegiel, którym czasem jezdzil bez gaznika - 5 lat trenowal boks i 7 koszykowke (facet mial 1.60 w kapeluszu), podczas jednego ze sparringow zabil goscia w ringu - wygral telewizyjny konkurs tanca disco (kiedys takie byly!) ze swoja kuzynka w ktorej byl zakochany ale ona nie chciala zeby ich widziano publicznie i nie odebrali nagrody czy cos.. - mial syna (przypominam mielismy wtedy po 18-19 lat), synek urodzil sie 5 miesiecy wczesniej a juz przeklinal, po dwoch miesiacach mial juz roczek, po roku mial trzy latka, a po poltora roku mial 2 latka (zadziwiajacy przypadek rozwoju) - do wojska poszedl do komandosów - "czarnych beretów" (ktos go widział jak w brygadzie OC zamiatal ulice) OC to obrona cywilna kiedys mozna bylo tam odwalic wojsko :))) Jak mi sie cos przypomni to dam wam znac...

11.11.2001
10:32
smile
[21]

Majin [ Generaďż˝ ]

Miłem kiedyś takiego kumpla (hmmm... dalej mam), który, miał czarny pas w judo! I trenował kickboxing 4 lata (hehe, zaczął chyba jak miał 3 latka ;])!!! Ha, podskoczycie?!? ;))))))))) Pozdro Majin

11.11.2001
11:00
smile
[22]

ShadowNET [ SNC WS1 ]

ja nic nie opowiem bo nic nie pamietam a nie chcial bym dolaczyc do ekpiy pomagajacej Kobuszewkiemu;))))) W kazdym razie ja lubie bajko pisazy :) zawsze mozna sie pozniej poturlac ze smiechu:) a jak zobaczy ze wieze to wymysla jeszcze wiecej:))))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.