GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co jest, a co nie jest realistyczne?

21.02.2011
10:18
[1]

mirencjum [ operator kursora ]

Co jest, a co nie jest realistyczne?

Polskie firmy budujące autostrady twierdzą, że cena za kilometr drogi oferowana przez firmę chińską jest nierealistyczna. Tylko czy aby na pewno ceny dyktowane przez firmy polskie są realistyczne? Może to właśnie te "kosmiczne" ceny polskich i zagranicznych firm nastawione są na maksymalne wydojenie inwestora, plus wliczony w to jest koszt łapownictwa, korupcja i innych przekrętów? Gdzie jest prawda, to się chyba okaże dopiero po wybudowaniu autostrady.

"CHIŃSKIE KONSORCJUM COVEC, które za pół ceny buduje 50 km autostrady A2 między Łodzią a Warszawą, nie może znaleźć w Polsce podwykonawców. Firmy budowlane oskarżają azjatycki koncern o zaniżanie cen...

...Faktem jest, że polscy drogowcy od początku ostrzegali, że ceny proponowane przez Covec są nierealistycznie niskie. Za jeden kilometr autostrady Chińczycy liczą 26,5 mln zł. Pozostałe odcinki A2 budują Budimex (61 mln zł za 1 km), Mostostal Warszawa (49 mln zł) oraz Strabag (36 mln zł)...."



21.02.2011
10:21
[2]

Lutz [ Legend ]

Sedno sprawy to fakt ze nie ma juz praktycznie polskich podwykonawcow, ot prywatyzacja.
Chińczycy wpieprzaja się na nie swój teren i ktoś postanowil ich nauczyć moresu.

21.02.2011
10:28
[3]

dzony600 [ Generaďż˝ ]

Żałośni złodzieje :/ Pewnie Chińczycy zrobią to taniej, szybciej i lepiej.

21.02.2011
10:35
[4]

graf_0 [ Nożownik ]

Ale tego NIE BĘDĄ robić Chińczycy!
Podwykonawcy to i tak polskie, często niewielkie, firmy. I to oni robotę wykonują a nie mityczni chińczycy.

21.02.2011
10:37
[5]

tomazzi [ Flash YD ]

mirencjum - nie bardzo rozumiem Twoje stanowisko w tej sprawie. Uważasz, że to Chińczycy dają właściwą i realną cenę a reszta ją sztucznie podwyższa?
Ja chętnie wybuduję 1km autostrady za 10mln tylko znajdź mi pracowników którzy będą pracować za półdarmo...

21.02.2011
10:43
[6]

mirencjum [ operator kursora ]

tomazzi -->

mirencjum - nie bardzo rozumiem Twoje stanowisko w tej sprawie. Uważasz, że to Chińczycy dają właściwą i realną cenę a reszta ją sztucznie podwyższa?

Dlatego zadałem pytanie w tytule wątku. Ceny w naszym kraju są oderwane od rzeczywistości i sztucznie windowane do granic absurdu. Może dlatego podniósł się taki krzyk, bo jak chińska firma pokaże, że można tanio, to może zrobi się w końcu wolny rynek, a nie mafijne struktury lichwiarsko-złodziejsko-kolesiowskie.

21.02.2011
10:49
[7]

tomazzi [ Flash YD ]

Jak sam napisałeś chińska firma nie może znaleźć wykonawców to nie wiem czy uda jej się pokazać, że można tak tanio to zbudować. Nikt za półdarmo nie będzie się przemęczał.
Równie dobrze można powiedzieć, że ceny biletów autobusowych w Twoim mieście są nierealistycznie wysokie bo chińska firma dałaby połowę tańsze o ile kierowcy zgodziliby się pracować za 400zł miesięcznie.

A jakie są ceny wybudowania 1km autostrady w Niemczech, Hiszpanii czy Belgii? Z ciekawości pytam.

21.02.2011
10:50
[8]

Lutz [ Legend ]

Tomazzi, problem wlasnie w tym ze najwyraźniej przy wycenie chińczycy kierowali się kosztami podwykonawcow.
Zresztą na tym poziomie przetargow nie można juz raczej uprawiać biznesowej demagogii.
Rzecz opiera się wlasnie na fakcie ze najwyraźniej narzut jest na tyle niski ze udalo się osiągnąć taka cenę, co zważywszy na fakt ze w kraju o nieprawdopodobnie taniej sile roboczej mamy najwyższe koszty budowy autostrad, jest dosyć realne.

21.02.2011
10:54
[9]

eJay [ Quaritch ]

Koszt wynika z tego, że dla Chińczyków taka budowa jest jedną z tysiąca jaką przeprowadzają obecnie na świecie, dlatego cena jest bardzo konkurencyjna bo i zysk dla firmy będzie na równym poziomie, natomiast dla polskich "kapitalistów-złodziei" to być albo nie być w przyszłym roku, więc trzeba doić ile się da. To działa w zasadzie wszędzie, u mnie na przykład zbudowano boisko ze sztuczną murawą. W przetargu stanęły firmy, które podawały koszty budowy i te różniły się od siebie nawet o 50% (a nie piszę tutaj o wielu milionach złotych, tylko o bardziej przyziemnych kwotach).

21.02.2011
11:05
[10]

tomazzi [ Flash YD ]

Trochę dziwne, że opierali cenę na podwykonawcach a teraz nie mogą takich znaleźć. Ale ja to się w sumie nie znam na tym wszystkim i opieram się tylko o chłopską logikę :)
Tutaj nawet ciekawy filmik . Ta autostrada będzie pierwszą chińską autostradą w UE.

21.02.2011
11:15
[11]

mirencjum [ operator kursora ]

Z tymi cenami za kilometr autostrady to jest tak jak z ceną prądu. Już chyba tylko Balcerowicz wierzy w wolny rynek i konkurencję. Szybko dążymy do miejsca na podium za najwyższe ceny energii, bo mafia energetyczna ustala sobie przetargi i ceny. Po całkowitym uwolnieniu cen energii, prąd może być towarem luksusowym.

"...Po co ustawiać transakcje? - Szefowie państwowych grup chcą mieć gwarancję, że ich spółki obrotu kupują w należących do nich elektrowniach. Moim zdaniem nie ma to większego sensu ekonomicznego, ale może po prostu boją się, że jak puszczą wszystko na żywioł, to ceny spadną..."

21.02.2011
11:16
[12]

Drackula [ Bloody Rider ]

Niemcy - sredni koszt jednego kilometra - 8,24 mln euro
Dania - sredni koszt jednego kilometra - 5,89 mln euro

Biorac pod uwage jakosc autostrad w Niemchech i w Polsce.....
Kurcze, momentami to nawet szerokie szutrowe drogi w Estonii sa lepszej kaosci niz Polskie 2 pasmowki :/

21.02.2011
17:12
[13]

dzony600 [ Generaďż˝ ]

Drackula - możesz zapodać źródło ?

21.02.2011
17:44
[14]

ronn [ Legend ]

chodzą słuchy, ze polscy podwykonawcy sie zmowili przeciwko chińczykom. na razie chyba tylko jedna firma sie z tego wylamala

21.02.2011
17:50
[15]

r_ADM [ Senator ]

Już chyba tylko Balcerowicz wierzy w wolny rynek i konkurencję. Szybko dążymy do miejsca na podium za najwyższe ceny energii, bo mafia energetyczna ustala sobie przetargi i ceny.

No a jaka jest wg ciebie alternatywa dla wolnego rynku? Przejsc do porzadku dziennego nad tymi mafiami?

21.02.2011
18:21
[16]

mirencjum [ operator kursora ]

r_ADM --> No a jaka jest wg ciebie alternatywa dla wolnego rynku? Przejsc do porzadku dziennego nad tymi mafiami?

Biorąc pod uwagę nasilenie się spekulacji na rynkach żywności i innych strategicznych surowców, zagrażające gospodarkom krajów i ich stabilizacji politycznej, windowanie cen wywołujące bunty społeczeństw, konieczne stanie się wprowadzanie cen regulowanych przez rządy państw. Ułuda wolnego rynku odejdzie w siną dal, bo lichwa bankowo-giełdowa zaczęła za bardzo szkodzić i przeszkadzać politykom. Jak na razie przekonują się o tym dyktatorzy państw afrykańskich, ale kolejka jest długa ...

21.02.2011
19:54
[17]

eJay [ Quaritch ]

konieczne stanie się wprowadzanie cen regulowanych przez rządy państw.

Czy aby na pewno? Patrz na paliwo - bez względu na cenę baryłki ropy litr kosztuje od kilku lat od 3,80 do 5 zł i tak - tu państwo decyduje w większości, dzięki dodatkowym podatkom ukrytym. Tak więc oddanie państwu sterów do ustalania cen spowoduje, że nigdy nie będziesz miał do czynienia z konkurencyjnością, de facto dyskonty pokroju Biedronki mogą zniknąć lub zmienić swój profil na "Sklep spożywczy Społem".

21.02.2011
23:28
[18]

Lutz [ Legend ]

Odnosnie regulowania cen, oszczednosci i innych pierdol.

Znowu w mojej glowie zaczyna sie odzywac glos ze to wszystko nie dzieje sie bez powodu.
Co? globalne ocieplenie ;) oszczedzanie na wszystkim itp.

Generalnie gdzies dzisiaj wpadlo mi w oko pare zdan na temat oszczedzania na ogrzewaniu, wpadlem tez na jeden z komentarzy, ktory rowniez potwierdzil moje przemyslenia.

W tym calym oszczedzaniu (benzyny/wody/elektrycznosci itp) nie chodzi o oszczedzanie, nie chodzi nawet o dziury ozonowe, warstwe lodu arktycznego i inne bzdety.
Tu chodzi tylko o to, zeby sprzedac mniej za wiecej i tylko tyle. Co z tego, ze ludzie oszczedzaja, czy tak naprawde placicie mniej ? Koszt samego produktu stal sie ulamkiem ceny jaka przychodzi nam zaplacic za obsluge tego produktu. Dostarczenie, przechowanie, recykling. Wszystkie "oszczednosci" zostana skutecznie wypelnione kosztami dodatkowymi... i bilans wyjdzie na zero.
Niezupelnie, my ciagle bedziemy oszczedzac, rzadziej sie kapac, spac przy zimnych kaloryferach, myc zeby przy wlaczajacych sie 30 sekund energooszczednych zarowkach kosztujacych 4x tyle co niedostepne juz (niektore modele) zarowki zarowe.

22.02.2011
08:48
[19]

mirencjum [ operator kursora ]

Lutz --> Święta prawda.

22.02.2011
08:57
[20]

wysiak [ Legend ]

Ano swieta prawda - tylko, ze wynikajaca wlasnie z braku wolnego rynku, wtykania wszedzie panstwowych paluchow i regulacji.

22.02.2011
09:04
[21]

Lutz [ Legend ]

Wysiak, ci co widzieli wolny rynek, widzieli tez pewnie yeti i swietego graala.
Z pozycji maluczkiego nie jestesmy w stanie stwierdzic czy cos jest wina systemu nakazowego, lub pazernosci marketingowcow.
Ja tam raczej wyleczylem sie z twierdzenia, ze wolny rynek jest lekiem na cale zlo.

22.02.2011
09:10
[22]

wysiak [ Legend ]

Lutz --> Alez ja nie twierdze, ze jest lekiem na cale zlo (choc na pewno jest zdrowszym rozwiazaniem, niz panstwowe regulacje wszystkiego). Ja tylko mowie, ze bez sensu jest zwalanie problemow na wolny rynek, kiedy go nie ma.

22.02.2011
09:18
[23]

Dessloch [ Legend ]

Lutz--> oszczedzanie mediow nie ma na celu obnizenie kosztow, a zmniejszenie emisji co2 itp.
nikt nie mowi, ze chodzi o ciecie kosztow, wrecz odwrotnie unia reguluje popyt nakladajac akcyzy podatki itd... jest to chore, ale tez nie mowmy ze to spisek itd, bo oni otwarcie pluja w twarz i mowia ze tak beda postepowac. czyli to co mirencjumy lubia najbardziej.
socjalizm

22.02.2011
09:24
[24]

Lutz [ Legend ]

Obnizenie emisji co2 powiadasz...
To moim zdaniem lepej wlozyc pieniadze w zatrzymanie wylesiania puszczy amazonskiej niz wmawianie biednym ludziom ze ich samochody sa glownymi winowajcami (w przeciwienstwie do takich fast foodow)
Ale przeciez trudno przekonac kogos do zostania weganem w imie wyzszych wartosci.

22.02.2011
10:01
[25]

Dessloch [ Legend ]

Lutz--> pewnie ze jest duzo wiecej lepszych metod, ale nie wmawiajmy sobie, ze to robia w jakis specjalnie ukryty sposob.
Mowia otwarcie. Akcyza, podatki itd zeby ograniczyc emisje CO2, zmniejszyc zuzycie pradu. Wiec samo zalozenie polega na zwiekszeniu jednostkowego kosztu energii, czyli po prostu zeby ludzie zaczeli oszczedzac. Panstwo i tak zarabia na tym tyle ile sobie chce i robi to otwarcie.
Nie podoba sie? pech. Robia z nas blaznow OTWARCIE.
Nie z ukrycia, bo i tak wiedza ze gucio mozna zrobic.

22.02.2011
10:05
[26]

Cremek [ Generaďż˝ ]

Zawsze mnie dziwilo skad sie biora u nas tak kosmiczne ceny wykonania jednego kilometra drogi w porownaniu do kwot o jakich sie slyszy ze buduje sie drogi na zachodzie czy w innych rejonach swiata - zwlaszcza porownujac jakosc wykonania, gdzie u nas po 2-3 latach wiecej jest lat niz dobrej drogi (wyjatek stanowi chyba tylko A2 gdzie naprawde ladnie im to poszlo)... Nigdy jakos specjalnie nie lubilem jak sie obcy kapital pakuje do Polski zabierajac prace lokalnym firmom, ale skoro skosni potrafia zrobi produkt tej samej lub lepszej jakosci za pol ceny to o co chodzi...

22.02.2011
10:13
[27]

Lutz [ Legend ]

Dessloch dochodzimy do tych samych konkluzji, ty twierdzisz ze robi sie to aby oszczedzac co2 ja z kolei ze po to aby obnizac koszty, i oszczedzac zasoby nieodnawialne przy jednoczesnym zachowaniu wysokosci wplywow. Moim zdaniem co2 da sie oszczedzac duzo efektywniej, bo my jako uzytkownik koncowy mamy dosc znikomy wplyw na jego generowanie.

Jak jest naprawde, tego chyba nikt nie wie (mowie oczywiscie o niedecyzyjnym plebsie)

22.02.2011
11:48
[28]

Dessloch [ Legend ]

a z kolei ze po to aby obnizac koszty, i oszczedzac zasoby nieodnawialne przy jednoczesnym zachowaniu wysokosci wplywow. Moim zdaniem co2 da sie oszczedzac duzo efektywniej,

i w tym rzecz, ze albo jedno albo drugie.
obnizac koszty? kto obniza koszty? na pewno nie uzytkownik koncowy, bo cena jest sztucznie trzymana na wysokim poziomie. Budzety zachowuja wysokosc wplywow, ale nikt nie oszczedza na tym.

Oszczedzac zasoby nieodnawialne? tiaaa. w dupie to wszyscy maja. Skonczy sie ropa to jedyne co to zmieni, to fakt, ze w Dubaju nie beda jezdzily posrebrzane mercedesy i stawiane wierzowce siegajace stratosfery...

i wytlumacz jeszcze jak mozemy oszczedzac duzo efektywniej, bo skoro uzytkownik koncowy nie ma na to wplywu to kto ma?





23.02.2011
23:32
[29]

Lutz [ Legend ]

i wytlumacz jeszcze jak mozemy oszczedzac duzo efektywniej, bo skoro uzytkownik koncowy nie ma na to wplywu to kto ma?

jak to kto... dystrybutor.

24.02.2011
16:22
[30]

Dessloch [ Legend ]

jak to kto... dystrybutor.

jak ma dystrybutor oszczedzac? prad innymi kablami przesylac, mniej stratnymi? czy moze po prostu ma blackouty robic i mniej energii dostarczac niz jest wymagane?
rozwin mysl.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.