--> Archiwum Forum
acer5220 [ Centurion ]
Ucisk/ból w prawym boku - wątroba ?(po alkoholu)
Tak, tak wiem, że to jest forum o grach. Wiem, że zaraz pojawi się 15 obrazków z Hałsem i stwierdzicie mi toczeń. Jednak, może znajdzie się jakaś rzeczowa odpowiedź, w końcu niedziela do lekarza nie pojadę. Mianowicie w piątek i w sobotę byłem na osiemnastkach. Wiadomo, dużo alko, dużo jedzenia itp. Już wczoraj zacząłem odczuwać jakieś dolegliwości, jednak dzisiaj się znacznie nasiliły. Czuję jakby ucisk z prawej strony, zaraz pod żebrami. Jakby coś się powiększyło :P Nasila sie przy ruchach, kaszlu itp. Czy to wątroba ? Czy to coś normalnego po spożyciu dużych ilości alkoholu i to minie, czy jednak może być to coś niebezpiecznego ?
Z góry dzięki za odpowiedzi. Normalne ;p
DanuelX [ Generaďż˝ ]
Wątroba. Tak to normalne. Najczęściej pojawia się przy mieszaniu alkoholi/"ciężkich" winach. Wątroba się zregeneruje i będzie ok.
A tak serio to oczywiście toczeń!
Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]
Jeżeli w tym wieku pobolewa cię wątroba to warto ją czymś wspomagać - np. Hepatil
acer5220 [ Centurion ]
Normalnie mnie nie boli, teraz pewnie przez alkohol, tylko zastanawiam się, czy to normalne i minie, czy jednak cos nie jest ok.
Sizalus [ Senator ]
Minie ale dziwne, że już po dwóch dniach dolega. U mnie dopiero po tygodniu złego traktowania zaczyna się odzywać.
zelka [ Winter is Coming ]
Pij tak dalej a marskość wątroby masz jak w banku.
acer5220 [ Centurion ]
Sizalus -> Własnie tez mnie to zastanawia, tym bardziej, że no rpawda wypiłem dużo, ale przecież nie upijam się do nieprzytomności jak niektórzy..
Pij tak dalej a marskość wątroby masz jak w banku.
Nie piję przecież codziennie, raz kiedyś jak jest jakaś okazja to tak.. A że tu akurat wypadły dwie imprezy dzień po dniu... No i nie upijam do nieprzytomności, niektórzy tak robią i żyją.. Żebym dostał marskości przynajmniej 5 razy w tygodniu musiałbym pić i to przez kilka lat..
LooZ^ [ intermarum ]
Powinno do jutra przejsc, mozesz sobie wypic jakies ziolka.
gofer [ Por que no te callas? ]
Nie wiem czemu, ale w społeczeństwie jest takie przekonanie, że jak coś się ma dziać z wątrobą, to tylko od alkoholu. Nie jestem lekarzem ani nie czytuję badań medycznych, ale wydaje mi się, że poziom syfu w przetworzonym żarciu dzisiejsza młodzież i nie tylko, sprawia że problemy z wątrobą pojawiają się coraz wcześniej. Do tego dochodzą leki, parafarmaceutyki które wiele osób łyka jak tic-taci, tłuste żarcie w niemożliwych ilościach... a wątroba jest tylko jedna. Nie twierdzę że tak jest właśnie w Twoim przypadku, ale odpowiedz sobie sam, jak traktujesz swoją "oczyszczalnię" :)
qLa [ MPO Medic ]
To na pewno miesak