SilentFisher v2 [ ManWithNightVision ]
Pełnoletność, a absencja podczas zajęć.
Witam, niedługo kończę 18 lat i chodzę do LO. Jak ma się sprawa z usprawiedliwianiem nieobecności na lekcjach? Jak wygląda z tym sprawa. W statucie mojej szkoły jest napisane, że uczeń może być skreślony z listy uczniów po 75 opuszczonych nieusprawiedliwionych godzinach lekcyjnych. To oznacz, że nie ma czegoś takiego jak usprawiedliwienie?
VR [ Centurion ]
Dlaczego nie ma? Czemu ma się coś zmienić?
SilentFisher v2 [ ManWithNightVision ]
Chodzi mi o to, czy będą osobą pełnoletnią mogę sam usprawiedliwić moją nieobecność.
viesiek [ Deculture! ]
Twoje 18 lat guzik Ci da. Dalej musisz chodzić.
W moim LO miałem jedynie możliwość załatwienia zgody od rodziców, bym sam sobie usprawiedliwienia wypisywał. Nie muszę chyba mówić, że rodzice się nie zgodzili?
ksips [ Legend ]
Jak byłem w technikum, to rodzice ustalili z wychowawczynią, że możemy się sami usprawiedliwiać za 15 godzin nieobecności w miesiącu :)
A np. mój brat, obecnie w LO, nie może się sam zwalniać pomimo pełnoletności :)
VR [ Centurion ]
Czy możesz sam usprawiedliwiać swoje nieobecności określa szkoła. Jak widzisz, jest wiele możliwości, ale raczej zapomnij o samodzielnym usprawiedliwianiu nieobecności, wtedy u pełnoletnich nie pojawiałyby się nigdy nieusprawiedliwienia.
Abstrahując - nieusprawiedliwiona nieobecność i usprawiedliwianie nieobecności za pomocą notki tłumaczącej się od opiekuna - ogromna głupota polskiego systemu edukacji, wręcz żałosna.
SilentFisher v2 [ ManWithNightVision ]
A uczniowi pełnoletniemu nie gwarantuje jakaś ustawa o jego ,,niezależności''? Słyszałem o czymś takim.
czekers [ Legend ]
u mnie po 18 można samemu sobie pisać
VR [ Centurion ]
Jak jesteś taki niezależny i dorosły to idź sobie do szkoły dla dorosłych. Tam nikt Cię nie będzie ścigał o nieobecności. Nie? Aha, rodzice nie pozwolą. To tyle w temacie Twojej niezależności, szukaj sobie ustaw.
pooh_5 [ Czyste Rączki ]
U mnie tylko wuefista każe sam siebie usprawiedliwiać (karteczek nie przyjmuje :)), u reszty nadal trzeba przynosić zwolnienina/usprawiedliwienia od rodziców.
djakuba [ Palladyn ]
A czy tak trudno jest podpisać na kartce własną matkę? Sam sobie pisz lewe jeśli kartka od rodziców jest nieosiągalna np. wagary
Likfidator [ Generaďż˝ ]
Ty się w ogóle ciesz, że Twoim rodzicom przysługuje prawo usprawiedliwienia Twoich nieobecności.
Pójdziesz na studia, czy do pracy to zobaczysz, że jedynie zwolnienie lekarskie może usprawiedliwić nieobecność. Zresztą w pracy zawsze możesz sobie wypisać urlop na te kilka godzin lub odrobić innego dnia, a na studiach dogadać się z prowadzącym ćwiczenia.
Novus [ Generaďż˝ ]
pewnie ze mozna. Na studiach na np obowiazkowych lektoratach z nieprzekraczalna iloscia 3 nieobecnosci neiusprawieldiwionych pozostale podpisujesz sobie sam. Wcale nie wymagaja np zwolnienia od lekarza. To samo w pracy - nie przyjdziesz, mowisz ze nie mogles, dajesz kartke za 5 dni i nawet urlop nie przepada:)
kaganpwnz [ Generaďż˝ ]
SilentFisher
Nic sie nie zmienia, niczym sie nie przejmuj, a co do usprawiedliwien, mozesz sobie usprawiedliwiac pod warunkiem ze wychowawca dostanie pisemna zgode od prawnego opiekuna, inaczej twoje usprawiedliwienia beda G warte.
A co do tej niezaleznosci, chodzi o to ze osoba nieletnia ma OBOWIAZEK chodzic do szkoly i w przypadku zaniedbywania tego obowiazku, odpowiednie instytucje moga podjac akcje (kurator lub bardziej drastyczne srodki), w przypadku pelnoletnosci, gdy nie chodzisz do szkoly, nic sie nie dzieje.
puszczyk [ Generał brygady ]
O tak, masz prawo zabrać swoje papiery z sekretariatu i ostentacyjnie spalić je przed głównym wejściem... no a potem możesz iść mieszkać pod most.
Doroślak się znalazł, jak będziesz chodził do pracy też sam sobie będziesz pisał zwolnienia?
ksips [ Legend ]
Doroślak się znalazł, jak będziesz chodził do pracy też sam sobie będziesz pisał zwolnienia?
Oho, mój ulubiony argument :P
Do pracy chodzisz PRACOWAĆ I ZARABIAĆ, do szkoły chodzisz, bo musisz. Nie widzę przełożenia jednej sytuacji na drugą ;)
(żeby nie było - sam aktualnie studiuję)
xanat0s [ Wind of Change ]
Fajne takie studia, gdzie zwolnienia lekarskie są uznawane - na Uniwerku Warszawskim student ma prawo do 2 nieobecności w semestrze, jak je wykorzysta (choroba, kac, zwykłe niechcemisięwstawać) jest nieistotne. I zwolnienie lekarskie nic nie daje - masz 3 i wyżej nieobecność, to na dyżur. Także nawet jak ktoś ma uprawnienia lekarskie, to nic mu to nie da :]
Inna bajka jest oczywiście, jak ktoś jest ciężko chory dłuższy czas/był w szpitalu - wtedy wiadomo, papier od lekarza jest uznawany, ale tylko jako wytłumaczenie, dlaczego się nie było. Zaliczyć nieobecności i tak trzeba :)
Deton [ klein Zwerg ]
U mnie jest tak, że babka usprawiedliwienia od rodziców przyjmuje wszystkie.
Jak sie ma 18, to można sobie pisać, ale wszystkich nie uznaje.
BTW. 75 to sporo. U mnie po 40 wywalają...
KoSmIt [ Like No Other ]
Ja w swoim LO mogłem. Bez zgody rodziców itd. Wszyscy mogli. A nieusprawiedliwione też się ludziom zdarzały jak zapominali usprawiedliwić xD
DEXiu [ Senator ]
SilentFisher v2 ==> W kwestii niezależności spójrz na to tak: nikt ci do tej szkoły W OGÓLE nie każe chodzić (no chyba, że rodzice) :> Więc jak ci się nie podoba, to w ogóle możesz olać szkołę. A do tego się w zasadzie sprowadza np. kilkadziesiąt nieobecności - więc po co to usprawiedliwiać i przed kim? Albo chodzisz do szkoły regularnie, albo wcale, bo półśrodki sens mają średni (żeby nie powiedzieć: żaden). No bo chyba nie powiesz mi, że z 50 usprawiedliwionych nieobecności wyniesiesz więcej niż z 50 nieusprawiedliwionych :P
Łysy. [ Pretorianin ]
Eh, u mnie w liceum mogliśmy po osiemnastce sami sobie wypisywać zwolnienia. Piękne czasy: "Proszę o usprawiedliwienie mojej nieobecności z dniu xx.xx.xxxx z powodów ważnych."
Blink! [ Generaďż˝ ]
DEXiu-> Niekoniecznie. Ja miałem po 150-200 godzin nieobecnych w kazdej klasie liceum, a i tak dostalem sie na dobre studia. Wszystko zależy:)
GROM Giwera [ One Shot ]
SilentFisher a do pracy też będziesz sobie pisał usprawiedliwienia na karteczce, "bo mnie bolał brzuszek" ?
Zwolnienie lekarskie i nagłe wypadki (pogrzeb itp.) usprawiedliwiają Ciebie jako dorosłą osobę.
ksips - srutututu pierdzielenie, obowiązek chodzenia do szkoły masz do 18 roku życia. Jesteś teoretycznie dorosły, powinieneś już myśleć samodzielnie a nie być marionetką kumpli.
Pizystrat [ VictoriaConcordiaCrescit ]
U nas w szkole nie można samemu sobie pisać usprawiedliwień. Trzeba przynosić karteczki od rodziców/opiekunów. Trochę to dziwne, bo u nas raz nauczycielka 2 lata temu zgodziła się, by usprawiedliwienie kolegi podpisał jego 18 letni brat, no bo był pełnoletni już.
A teraz sami mamy 18/19 lat i nie możemy podpisywać sami.
Moim zdaniem powinno być tak, że można się usprawiedliwiać samemu po 18-stce, tylko do określonego limitu godzin, dajmy na to. Tak byłoby najlepiej.
Qverty™ [ Legend ]
Chodzi mi o to, czy będą osobą pełnoletnią mogę sam usprawiedliwić moją nieobecność.
Nie nie możesz. Ale tak szczerze to ja i tak przez cały okres LO sam sobie podpisywałem usprawiedliwienia...Oczywiście podpisem ojca....