GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Recenzja Singularity.

23.12.2010
17:46
[1]

marcus alex fenix [ Olinek Okraglinek ]

Recenzja Singularity.

Witam,
zapraszam do przeczytania mojej króciutkiej recenzji gry Singularity.

WSTĘP

Modern Warfare, Modern Warfare 2, Medal of Honor, Black Ops, Battlefield Bad Company 2. Później pewnie Modern Warfare 3, Medal of Honor 2012, Battlefield Bad Company 3, Black Ops 2.
Co łączy te gry ? Powtarzalność. Jeśli nie widziałbym menu i kilku charakterystycznych elementów z rozgrywki, powiedziałbym, że to ten sam tytuł. No może poza MoH'em, bo ten trochę odstaje ...
Ileż do cholery razy można strzelać w nieporadne kukły w dodatku oskryptowane ? Ale nie o typowych FPS'ach będzie dziś mowa. Dziś będzie mowa o grze, która nie zdobyła sławy.
Może dlatego, że niczym nie szokowała ? Nie było w niej misji w stylu "No Russian" z MW 2 ?
Kończąc te nudne wywody, zapraszam do przeczytania recenzji Singularity.Jako słowo wstępu muszę powiedzieć, iż tytuł ten to istna mieszanka. Wolfenstein, TimeShift, Dead Space i jeszcze inne gry tu znajdziemy.

FABUŁA

Włączając grę zostajemy powitani przez ciekawe intro. Rosjanie odnajdują na wyspie Katorga 12 nowy pierwiastek. Szybko dowiadują się o jego właściwościach - jest potężną bronią.
W pewnym momencie coś wymyka się spod kontroli. Nikt nie wie co dokładnie ... Nagle włączamy się do gry. Jesteśmy niejakim Nate'm Renko, pilotem Sił Powietrznych USA, przybywającym na wyspę położoną niedaleko Syberii w celu zbadania pochodzących stamtąd dziwnych sygnałów. Chodząc po brzegu wyspy, zapoznajemy się z interfejsem, sterowaniem, grafiką. Po przejściu pewnego etapu nie wiedząc, o co chodzi, stajemy w płomieniach. Biegniemy płonącym korytarze, ratujemy jakąś osobę, wszędzie biegają spanikowani ludzie. Wychodząc z walącego się budynku wraz z uratowanym człowiekiem upadamy obok pomnika. W chwilę po tym budzimy się w tym samym miejscu, ale jest jakoś inaczej ... Zostaliśmy przerzuceni z roku 2010 do 1955 i z powrotem. Właśnie taka jest fabuła Singularity.

ROZGRYWKA

Wyposażeni w pistolet i kilka naboi wyruszamy w podbój świata. Szybko zostajemy jednak zgaszeni. Atakują nas dwa mutanty, kończy się amunicja, uciekamy do opuszczonego domu, a napięcie rośnie.
Towarzyszy nam ono przez całą grę, oprócz momentów, w których walczymy z sowieckimi żołnierzami. Przeważają wizyty w teraźniejszości, więc od niej zaczniemy.
Do dyspozycji otrzymujemy karabin maszynowy, pistolet, shotguna, snajperkę i co najważniejsze - przedmiot do cofania czasu. Ciekawym elementem jest strzelanie amunicją stworzoną z pierwiastka Einsteinium Wcielamy się wtedy w pocisk i kierujemy nim aż do momentu uderzenia w cel. Prawda, że ciekawe ? Kto może być celem? Zwykłe zombie, przenoszące się w czasie niebieskie istoty, przeróżne mutanty, pająki.
Jeżeli cofniemy się o 55 lat, walczymy z ludźmi. Walka ta jest mniej ciekawa, ale urozmaica momentami nudne potyczki z monstrami. Początkowo jest dosyć trudno - niewielkie ilości ammo oraz kilku strzałowy rewolwer na niewiele się zdaje, gdy natkniemy się na kilku wrogo nastawionych towarzyszy. Okres ten trwa krótko, bo po około pół godziny gry otrzymujemy strzelbę i karabinek. Z ich pomocą survival zmienia się w przyjemny shooterek. Nawet to po jakimś czasie się nudzi. Na to twórcy też znaleźli rozwiązanie. Dali nam w ręce ciekawy "zegarek na rękę" do bawienia się czasem. Dzięki niemu rozwiązujemy bardzo proste zagadki logiczne, choć możemy także zamienić żywą istotę w kupkę prochu. Przeciwnicy są nawet inteligentni, więc łatwo nie jest. Często musimy uciekać, gdyż HP się kończy, a wrogów od groma. Eksterminacja ich jest bardzo fajna, jednak wielu poodrywanych kończyn i litrów krwi tu nie znajdziemy. Dobrym pomysłem jest porozrzucanie w nie których miejscach np. butli z gazem czy azotem - jeden strzał i kilku przeciwników pada. Sprawdza się to, gdy otoczy nas kilkunastu wrogów, nie ważne czy ludzi czy innych istot. W przypadku wybuchu wystarczy tylko popatrzeć na śmierć lub ewentualnie wystrzelić jedną kulkę, podobnie jest z zamarznięciem. Przechadzając się korytarzami spotykamy "duszki" podpowiadające nam, gdzie iść. Jeżeli eksplorujemy mniejsze czy większe kąty, znajdujemy apteczki, naboje, bronie, czasami E99. Gra od Raven Software oferuje od siedmiu do dziewięciu godzin rozgrywki i trzy różne zakończenia. Zachęca to do kolejnego przejścia gry, aby poznać zakończenie numer dwa i trzy. Do tego dochodzi klasyczne multi, nie oszukując się, muszę stwierdzić, że słabsze od singla.

PODSUMOWANIE


Dzieło Raven Software to produkt dobry, ciekawy i w pewnym sensie innowacyjny. Jednak jego potencjał nie został do końca wykorzystany. Kandyduje on do mojego rankingu najlepszych gier tego roku. Być może nie do końca zasłużenie, ale Singularity bardzo mi się spodobał i mam nadzieję, iż gier podobnych do niego będzie więcej.

+ciekawa i urozmaicona rozgrywka
+mieszanka kilku gier
+sterowanie pociskami i zabawa czasem
+niskie wymagania sprzętowe

-grafika nie zachwyca
-no i broni trochę mało
-słabawe multi ...

OCENA : 8,5

No i to by było na tyle, dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie tejże recenzji :)

23.12.2010
17:47
smile
[2]

BlackBolt [ Senator ]

poza grami?

23.12.2010
17:53
smile
[3]

jasonxxx [ Szeryf ]

Dziś będzie mowa o grze, która nie zdobyła sławy.
Może dlatego, że niczym nie szokowała ? Nie było w niej misji w stylu "No Russian" z MW 2 ?


Brzmi jak fragment z recki "Kroniki Riddicka". Właśnie mam zamiar zainwestować w Singularity, lubię 'ciche' tytuły i mam zamiar się nie zawieść.

Fajna mini recka, pozdr.

23.12.2010
17:57
[4]

lasiczkabezdamy [ Legionista ]

Singularity jest świetne. Jedna z najlepszych, niedocenionych gier (już) ubiegłego 2010 roku. Na prawdę warto.

23.12.2010
18:13
[5]

Lukas172_Nomad_ [ Still Alive ]

Nie będę Cię oszukiwał... Twoja recenzja jest słaba, ale jak będziesz więcej pisał to i lepiej będzie Ci to wychodzić.

A sama gra jest świetna, jeden z lepszych fps'ów 2010 - gdyby nie Black Ops to IMO byłby to najlepszy FPS tego roku. :)

23.12.2010
18:15
[6]

lasiczkabezdamy [ Legionista ]

No, recenzja to crap, tu się zgodzę ;)

23.12.2010
18:19
[7]

Valem [ Makaron Shakaron ]

Z Twojej recki mozna wywnioskowac ze fabula polega tylko na przerzucaniu gracza o 50 lat wprzod i wstecz

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.