GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak szybko powiadomić policję - wasze propozycje.

19.12.2010
18:35
[1]

Jikan [ Pretorianin ]

Jak szybko powiadomić policję - wasze propozycje.

Witam!
Piszę tego posta w związku z wydarzeniem które przytrafiło się mnie i dwóm znajomym dzisiaj dosłownie trzy godziny temu.
Uprawiamy sport zwany w skrócie ASG(Air Soft Gun), przez co trochę za bardzo rzucamy się w oczy. Dzisiaj podchodzi do nas łysy kizior trochę naćpany (w tym czasie drugi taki terroryzuje emerytów na przystanku) i zaczyna się czepiać. Nawet nie wiadomo dokładnie o co. Wiecie po prostu żeby sobie pogadać i poszukać zaczepki. Widzimy już co się święci więc biorę się za uspokajanie ,,nie pokornego" na razie słownie oczywiście. Kizior nie daje za wygraną i opycha kumpla i strzela mu lepa. Widzę, że ten już jest na granicy wytrzymałość i zaraz ,,kozaczkowi" pierdolnie. Na szczęście w tym samym czasie kolega numer trzy już minutę wcześniej skorzystał z zamieszania i się wycofał gdzie spokojnie wyjął nóż. Na taki argument kizior i jego kolega zachowując pozory ,,to my jesteśmy górą po prostu przyjechał nasz autobus" szybciutko wsiadają do rzeczonego środku transportu.

Wszystko w sumie się dobrze skończyło, jednakże co by się stało gdyby byli trochę odważniejsi? Mogłoby się to źle skończyć za równo dla nas jak i dla nich.
Sytuacja była w sumie patowa. Jeden stoi na przystanku więc nawet gdyby jedna z emerytek zebrała się na odwagę i próbowała wydziergać magiczny numer ,,997" na nie wiele by to się zdało. Drugi sapie się do nas (Stoimy zaraz przy przystanku obok ścianki z rozkładem - to był ten większy taki, z daszkiem) i nikogo w pobliżu. Więc teraz zachodzi pytanie:

Nie da się poinformować policji w jakiś inny mniej dostrzegalny sposób o takim ,,incydencie"? Nie ma sposobu aby hmmm no nie wiem po ustawieniu sobie przycisku na telefonie można było automatycznie wysłać sms z ,,SoS" na policję która to mogłaby namierzyć sygnał z komórki?
Tudzież jakieś urządzenie które działa podobnie a które można by nabyć? Takie sytuacje zdarzają się nam dość często (uczęszczamy na ASG od 3 lat [teraz mamy po 18-19 lat] i w ciągu tego czasu sytuacja taka zdarzyła nam się już paręnaście razy w tym dwa razy doszło do bójki i konieczności samoobrony.

Zapraszam do dyskusji, ocenie samego zdarzenia, naszego postępowania i udzielenia odpowiedzi na moje pytanie związane z kontaktem z policją. Myślę że jest to ciekawy temat warty ..rozkminy".
Za wszystkie orty serdecznie przepraszam starałem się pisać jak najpoprawniej i przejrzyście.

19.12.2010
18:38
[2]

Snakepit [ aka Hohner ]

ciekawe co mądrego by ten kolega z tym nozem zrobił...:)

19.12.2010
18:42
[3]

ksips [ Legend ]

Za ten nóż powinniście oberwać - mało to kretynów ginęło, przez to, że nosiło nóż do obrony, który nagle zmienił właściciela? Nie macie przewagi - cofacie się i uciekacie. Macie przewagę - robicie groźne miny i staracie się wyperswadować oponentom pomysł.

Co ma ASG do tego? Tzn. domyślam się, ale chcę, żebyś sam o tym napisał.

19.12.2010
18:42
[4]

Gizzah [ Pretorianin ]

Takie akcje przeważnie dzieją się bardzo szybko, więc nie sądzę, by jakiekolwiek wysyłanie SMSa na policję i inne tego typu pomysły się nie sprawdziły. Zanim ktokolwiek przyjedzie pewnie będzie już dawno po incydencie.

Jeśli zdarza wam się coś takiego dość często - kolega bardzo mądrze postępuje, że nosi przy sobie nóż. W przypadkach, gdy ktoś was napada, trudno mówić o zachowaniu jakiegokolwiek bezpieczeństwa, więc jeśli któryś z napadziorów dostanie kosą, to już jego zmartwienie.
I powiem ci szczerze, nie sądzę by ktoś był na tyle "odważny" (a raczej głupi), by próbować się z nożem. Chyba, że by miał klamkę, ale co tu ja będę wymyślał ;)

19.12.2010
18:43
[5]

ksips [ Legend ]

Gizzah - nie raz, nie dwa działo się, tak, że cwaniak z nożem, kończył z nim między żebrami. Nóż nie jest rozwiązaniem, i gwarantuje, że policja nerwowo zareaguje na kogoś kto go aktualnie ma przy sobie (i nie ważne, czy to ofiara, czy napastnik)

19.12.2010
18:43
[6]

The_Raq [ Pretorianin ]

Mogę Ci jedynie powiedzieć, że wiem, iż istnieje takie coś, jak "telefon dla emertya". Dziadek znajomego ma taki, prosty telefon z podstawowymi funkcjami, mający właśnie dodatkowy klawisz "SOS", po którego wciśnięciu telefon dzwoni, bądź wysyła smsa (nie wiem dokładnie) pod ustalony numer (np. ktoś z rodziny kto może pomóc w jakiejś sytuacji). Nie wiem jak to się ma do przycisku alarmującego policję, a zwłaszcza do namierzania tego telefonu przez nich, ale może to Cię jakoś naprowadzi.
@up
co do noża, mogę się zgodzić, że to się może obrócić przeciwko Wam. Chyba lepsza byłaby zwykła gumowa pałka, można nią łatwo otumanić delikwenta, a raczej ciężko (wiadomo - wszystkim da rade) zrobić poważną krzywdę. Pałki można kupić na allegro, znajomy z klasy niedawno kupował, kwestia bodajże kilkudziesięciu zł.

19.12.2010
18:44
[7]

Awerik [ Backpacker ]

Po co Twój kolega nosi ze sobą nóż? Chce nim kogoś zabić?

19.12.2010
18:45
[8]

Snakepit [ aka Hohner ]

chyba za duzo filmow akcji sie ludzie naogladali bo ciagle slysze o "namierzaniu" :)

19.12.2010
18:47
[9]

Gizzah [ Pretorianin ]

W sumie to i możesz mieć rację. W swojej poprzedniej wypowiedzi słowo nóz, mógłbym zamienić na "cokolwiek do samoobrony".

Może jakiś baton? W zręcznych rękach to bardzo fajna rzecz :P

spoiler start
zręcznych rękach...
spoiler stop

19.12.2010
18:47
[10]

ksips [ Legend ]

Po za tym:

- namierzanie trochę trwa
- pozycja telefonu jest ustalana z dokładnością co do masztu w zasięgu którego jesteś. A takie maszty to są rozstawiane nawet w odległościach kilkuset metrów-może paru kilometrów.


edit:
Baton (czyli pałka teleskopowa?) jest dobra, pod warunkiem, że umiesz nią walczyć i jesteś na tyle dobry, że nie skończysz tak jak w przypadku noża - tzn., że ktoś ci ją po prostu odbierze i zrobi kuku :)

19.12.2010
18:49
[11]

Fett [ Avatar ]

Proponuje - za staropolskim przysłowiem: zamienił stryjek siekierkę na kijek - najlepsze według mnie rozwiązanie, zamienić nóż na gaz łzawiący albo ewentualnie paralizator (jak lubicie się znęcać). Bezpieczniejsze dla wszystkich, unikniecie trudnych sytuacji, w razie czego mniejsza odpowiedzialność za czyny i jeszcze jaka frajda jak się takiemu karkowi psiknie po oczach

Gizzah, ksips - był już tu na forum taki, który się bronił pałką teleskopową i skończył przed sądem bo niechcący uszkodził komuś rzepkę.

19.12.2010
18:51
[12]

mirencjum [ operator kursora ]

Jeżeli jesteście w grupie, to jeden powinien dać radę zadzwonić na policję. Tylko musisz sobie zdać sprawę, że patrol może przyjechać po godzinie. Unikać podejrzanych, patologicznych miejsc. W razie sytuacji jak wyżej wskaż jakieś miejsce na dachu i powiedz, że kamera nagrywa. Debile nie lubią być na ekranie monitoringu.

19.12.2010
18:53
[13]

ksips [ Legend ]

Wcale nie mniejsze problemy - użycie gazu wiąże się z potrzebą udzielenia pierwszej pomocy. W praktyce oznacza to, potrzebę wezwania pogotowia i czekania z napastnikiem (lol), aż do przyjazdu Rki i policji.

Druga sprawa - ciężko dobrać dobry gaz, działający na osoby po wpływem czegoś.

Trzy - paralizator jest ryzykowny - przy problemach z sercem napastnika (bądź w jakimś losowym przypadku), możesz doprowadzić do jego problemów zdrowotnych - bądź nawet go zabić. Po za tym, tak samo jak w przypadku gazu - musisz udzielić pierwszej pomocy.

Najlepsze wyjście to Taser - ale...

- cena
- kartki identyfikujące
- znowu musisz czekać na pomoc

Zaletą natomiast jest to, że:

- możesz dozować impulsy - jak gość się znowu robi nerwowy, to razisz go raz jeszcze
- taser jest tak zaprogramowany, że działa tylko na mięśnie - ryzyko zrobienia komuś krzywdy (z sercowymi problemami) jest minimalna, wręcz znikoma

[11] Bo to jest ryzyko ;) Dlatego osobiście preferuję tonfę, która jest zajebistym ŚPB i nie powoduje obrażeń :)

19.12.2010
18:54
[14]

Fett [ Avatar ]

mirencjum - to też nie jest najlepsze rozwiązanie. Większość łepków panoszy się po swoich okolicach i znają teren, a co za tym idzie wiedzą gdzie są kamery. Po drugie, nie daj Boże taki porozgląda się za kamerą i dojdzie do wniosków, że się z niego idiotę próbuje zrobić. Po trzecie - jak ktoś jest pijany to kamerą raczej się nie będzie przejmował.

Jeszcze lepsza od gazu jest ucieczka. Ew. jakaś samoobrona, ale cudów w tym nie ma.

ksips - paralizator nie działa podobnie jak taser ? Ja jednak jestem za gazem pieprzowym. Najbezpieczniejszy i w miarę skuteczny. Przy użyciu batona na oponencie, nie trzeba czekać na pogotowie ? :P

19.12.2010
18:54
[15]

Jikan [ Pretorianin ]

Do wszystkich:
Noże ma każdy z nas bo uprawiamy ASG przydają się do wszystkiego. Budowa zapór, czy nawet naostrzenie kija na kiełbaskę czego raczej scyzorykiem nie zrobisz. W innych wypadkach raczej nie nosimy ich :). Tylko na treningi.

Snakepit
Głównie straszak - broń ostateczna bo wyrządza naprawdę poważne rany dodam że wszyscy uczęszczamy na krav mage także posługiwać się nim potrafimy.

ksips - tym razem facetowi chodziło o nasze mundury przywalił się że ,,w wojsko się bawimy" ,,pojeby myślą że wszystko im wolno" (zachowywaliśmy się spokojnie, tylko gadaliśmy na przystanku także nie miał podstaw by tak sądzić. [Giwerki oczywiście zawinięte w co się dało]
Ludzi denerwują inni się wyróżniający szczególnie jak napruty jest ziomek...

The_Raq
Hmmm ciekawe może sobie taki skołuję.

Co do twojego UP'a
zastanawiamy się nad gazem pieprzowym :D.

19.12.2010
18:58
[16]

ksips [ Legend ]

Krav-maga, krav-magą - ale w sytuacji stresowej może się to niefajnie kończyć. Nóż to nie zabawka, a efekty jego użycia są niejednokrotnie tragiczne w skutkach.

Nie możecie (mając już wcześniej problemy), po prostu przebierać się z mundurów w ciuchy? Swego czasu sam się czynnie bawiłem w airsoft i wiem, że zmiana ciuchów nie stanowi jakiegoś problemu...

[14] Taser jest zaprogramowany na porażenie mięśni (długich?) - paralizator działa na całe ciało (tak, jakby walnął Cię prąd z gniazdka).

Zależy co mu zrobisz teleskopem - jak postraszysz i zadziała to nie. Jak uderzysz i tylko zadasz ból to też nie. Ale jak mu połamiesz kości, to na pogotowie czekasz :P

19.12.2010
18:59
[17]

wysiak [ Legend ]

Przypomni ktos jak jest z karalnoscia za publiczne noszenie broni bialej w Polsce? Ja znam w tym temacie tylko prawo angielskie.. Zgodnie z ktorym mozna nosic najwyzej noze skladane (i koniecznie bez blokady!) o ostrzu dlugosci maks 3 cale (ok 7.5 cm). Jak jest w Polsce, wie ktos?

19.12.2010
19:00
smile
[18]

Coy2K [ Veteran ]

ta wzmianka o ASG rozumiem była po to, żeby dostać "street cred" ?

19.12.2010
19:00
[19]

mirencjum [ operator kursora ]

zastanawiamy się nad gazem pieprzowym :D

Tylko nie kupuj byle jakiego gazu pieprzowego. Jak używasz gazu, to musisz mieć pewność, że zadziała. Polecam gaz firmy Fox Labs.

19.12.2010
19:01
[20]

yakuz [ YUM YUM ]

- taser jest tak zaprogramowany, że działa tylko na mięśnie - ryzyko zrobienia komuś krzywdy (z sercowymi problemami) jest minimalna, wręcz znikoma


A serce to nie miesien?

19.12.2010
19:02
[21]

ksips [ Legend ]

Chodziło o mięśnie długie zdaje się - w każdym razie tylko te, odpowiedzialne za ruch. Taser po trafieniu wysyła impuls zbliżony do tego, który tworzy się w mózgu

Rewolucyjność i nowatorstwo zastosowanej w broni TASER technologii polega na generowaniu przez broń sygnałów elektrycznych imitujących sygnały wysyłane przez ludzki mózg do sterowania mięśniami szkieletowymi i odebraniu napastnikowi kontroli nad własnym ciałem. TASER powoduje natychmiastowe, całkowite, a jednocześnie tymczasowe i całkowicie odwracalne obezwładnienie osoby agresywnej lub niebezpiecznej nie wyrządzając jej najmniejszej szkody. To wszystko osiągniemy bez konieczności użycia broni palnej. Ponieważ TASER działa na poziomie centralnego układu nerwowego - przed jego działaniem nie można się obronić, działa równie bezwzględnie na najsilniejsze i najbardziej sprawne fizycznie osoby.


Jak szybko powiadomić policję - wasze propozycje. - ksips
19.12.2010
19:05
smile
[22]

bartek [ Legend ]

Jikan, wyskoczyliście we trzech na jednego dresa z nożem w samoobronie kumpla i jeszcze pytasz jak wezwać policję? Przecież jakby ten dresiu był bardziej odważny (lub kumpel by do niego dołączył) to pewnie by się skończyło dla Was wieloletnimi wyrokami o ile mielibyście to szczęście i nóż nie zmieniłby właściciela w trakcie walki.

Na Twoim miejscu, to już bym srał po gaciach, bo jeśli chłopaki nie byli na zbyt dużej bombie, to pewnie już się na Was zbroją (mój sąsiad miał podobną historię, ale to do niego skakali z nożem, 3 tygodnie później spotkał jednego z nich, sam mu ożenił kosę i teraz kumpel siedzi, bo kozak zabijaka od razu sprzedał temat policji).

19.12.2010
19:06
[23]

Hellmaker [ Legend ]

ksips ---> "pozycja telefonu jest ustalana z dokładnością co do masztu w zasięgu którego jesteś. A takie maszty to są rozstawiane nawet w odległościach kilkuset metrów-może paru kilometrów. "
Obawiam się, że to nie do końca prawda. Jeżeli jesteś w zasięgu co najmniej 3 przekaźników (a w mieście tak z reguły jest), to pozycję przy pomocy triangulacji siły sygnału można określić z dokładnością do 5-10m. Przy dwóch przekaźnikach dokładność to ok 30-50m.
Inna sprawa to zmuszenie tych zasrańców od operatora do przeprowadzenia takiej czynności.
Nie tak znowu dano temu było gdzieś o tym jak właśnie namierzenie sygnału uratowało kobitce życie, bo dostała lekkiego zawału w lesie, nie potrafiła powiedzieć gdzie jest (dezorientacja), a w dodatku co chwilkę "odpływała".

"taser jest tak zaprogramowany, że działa tylko na mięśnie - ryzyko zrobienia komuś krzywdy (z sercowymi problemami) jest minimalna, wręcz znikoma" - a serce to co? tłuszcz? Jak chcesz być precyzyjny, to napisz, że działa tylko na mięśnie szkieletowe :P I co to znaczy "zaprogramowany"? Skonstruowany, albo, że taką ma zasadę działania :)

19.12.2010
19:08
[24]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

wysiak

W Polsce możesz nosić nóż, siekierę a nawet miecz (poza zgłoszonymi zgromadzeniami publicznymi). Wszystkie wzmianki o przepisach odnoszących się do dopuszczalne długości ostrza w Polsce to urban legends.

Zakazane zgodnie z ustawą o broni sa za to kastety, nunczaka, pałki imitujące kij bejsbolowy i pałki posiadające zakończenie z ciężkiego i twardego materiału (nie jestem pewien czy teleskopowe się w to łapią).

19.12.2010
19:08
[25]

ksips [ Legend ]

Odpowiedni cytat wklejony w poście 21 :) Pisałem z pamięci - teraz dopiero znalazłem co trzeba :)

Bawiłem się kiedyś w ustalanie pozycji kolegi (w Erze była taka opcja kiedyś, że pisało się sms z numerem, i jak się druga strona godziła, to dostawało się w zwrotnej wiadomości pozycję telefonu) - i w mieście "oszukało" mnie o kilkaset metrów. Jeśli są w stanie szybciej i skuteczniej to teraz namierzać to ok :>

19.12.2010
19:09
[26]

Lysack [ Przyjaciel ]

Wysiak -> obecnie chyba jest jakaś luka prawna i nie ma ograniczenia co do broni białej. Dlatego tak popularne stały się ostatnio maczety i ucinanie nimi rąk :)

19.12.2010
19:09
[27]

Snakepit [ aka Hohner ]

Wszystkie wzmianki o przepisach odnoszących się do dopuszczalne długości ostrza w Polsce to urban legends.

Za czasów LO czyli jakieś 7-8 lat temu mieliśmy zajęcia z niebieskimi i właśnie wspominali o maksymalnej długości ostrza. Może coś się zmieniło...

19.12.2010
19:10
[28]

bartek [ Legend ]

Bramkarz, serio można nosić w Polsce broń białą? Czyli ta historia o facecie z kataną z Poznania z lat mojego dzieciństwa to też urban legend? :( [']

Ciekawe, mój znajomy został aresztowany w UK za posiadanie scyzoryka (totalnie tępego, w zasadzie jedynie otwieracz do puszek się nadawał) :D

Lysack:

Dlatego tak popularne stały się ostatnio maczety i ucinanie nimi rąk :)

Popularne? :O Jak mam to rozumieć? Jeszcze tańsze obiady? ;)

19.12.2010
19:12
[29]

ksips [ Legend ]

Art. 4. 1. Ilekroć w ustawie jest mowa o broni, należy przez to rozumieć:

1) broń palną, w tym broń bojową, myśliwską, sportową, gazową, alarmową i sygnałową,

2) broń pneumatyczną,

3) miotacze gazu obezwładniającego,

4) narzędzia i urządzenia, których używanie może zagrażać życiu lub zdrowiu:

a) broń białą w postaci:

- ostrzy ukrytych w przedmiotach nie mających wyglądu broni,

- kastetów i nunczaków,

- pałek posiadających zakończenie z ciężkiego i twardego materiału lub zawierających wkładki z takiego materiału,

- pałek wykonanych z drewna lub innego ciężkiego i twardego materiału, imitujących kij bejsbolowy,

b) broń cięciwową w postaci kusz,

c) przedmioty przeznaczone do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej.


O długości ostrza:

19.12.2010
19:12
[30]

Jikan [ Pretorianin ]

ksips.
Co do noża:
Podkreślam zdajemy sobie sprawę z jego przerażającej wręcz skuteczności nie staramy się go używać jeśli nie ma takiej potrzeby. Z doświadczenia po prostu wiemy że lepiej jednak na ostatniej linii mieć kogoś kto w razie zagrożenia życia będzie w stanie zareagować skutecznie.


Więc wyobraź sobie taką sytuację. Biegasz 5 godzin w zimnym (dzisiaj było -6). Masz wszyściutko przemokniętę zimno ci w cholerę a ty się jeszcze rozbierasz żeby się przebrać. Nie mówiąc o tym że chyba bym drugi plecak musiał na ciuchy nosić bo w jednym na pewno nie zmieszczę.
Żeby nie było opiszę ci moje oporządzenie:

Karabin w worek na śmieci podwójny = jedna ręka zajęta.
Plecak pełny - termos, amunicja,kiełbasa,granaty,saperka,kompas,racje żywnościowe, mała apteczka na wszelki wypadek i czasem w zależności od potrzeby inne rzeczy.
Na sobie cały mundur z butami hełmem kamizelką taktyczną i tak dalej. Na prawdę zmieścisz to w jeden plecak? No i problemem by nie było gdybym nie musiał tego daleko nosić. Ale zazwyczaj z treningów mam dwie przesiadki autobusem i pół godziny z buta jak nie więcej. Awykonalne... (samochodu nie posiadam)

19.12.2010
19:14
[31]

ksips [ Legend ]

Jak dobrze wnioskuję po chwaleniu się ASG - wracasz w pełnym mundurku, bez "cywilnej" kurtki?

Wyobrażam sobie, bo jak już pisałem - sam się w to bawiłem i to naprawdę dłuższy czas

19.12.2010
19:19
[32]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Snakepit

Niebiescy też mieli zwyczaj cisnąć taki kit. Nie mam pojęcia dlaczego - może jakieś wewnętrzne prawo powielaczowe.

Prawo w UK i innych krajach (np. na Islandii) to inna bajka.

W Polsce posiadanie noża jest legalne niezależnie od długości ostrza co nie zmienia faktu, że jak będziesz chodził i wymachiwał maczetą to cię patrol zaczepi.

19.12.2010
19:20
[33]

Snakepit [ aka Hohner ]

nie znam się, nie noszę noży, nie obcinam rąk ;)

19.12.2010
19:26
smile
[34]

Slow Motion [ Generaďż˝ ]

Ten temat jest teraz o ASG.

19.12.2010
19:27
[35]

graf_0 [ Nożownik ]

Pytanie o czym chciałbyś policję informować? Że was zaczepiają? To za mało żeby ktoś przyjechał.

A co do meritum to uniwersalna zasada przetrwania młodzieży w mieście to nie rzucać się w oczy. Jak wyglądasz jak pajac (sorry, jak żołnierz) a masz lat kilkanaście to wiadomo że dresiki i żuleria będą was zaczepiać.

19.12.2010
19:29
[36]

Jikan [ Pretorianin ]

Coy2k - nie wiem nawet co to jest to ,street cred" sytuację opisałem żeby jaśnie wyglądało dlaczego się do nas przypruł.

bartek - dres wyskoczył na nas z kumplem który trzymał pod butem emerytki. nie my na niego po za tym ostrzeżenie że mamy nóż padło jak naruszył przestrzeń prywatną kumpla co znaczy pierdolnął go. a nie że zaraz go ciachać chcieliśmy...

19.12.2010
19:32
smile
[37]

YogiYogi [ Generaďż˝ ]

Z calego opowiadania wyciagam nastepujace wnioski:

- chcieliscie sie pochwalic jakie to z Was chojraki (ASG, noze, pewnie moro jeszcze ubrane)
- udalo Wam sie tym razem, lobuzy uciekly
- emocje jeszcze nie opadly "pochwalmy sie na forum"

Ogolnie to mieliscie zajebiscie duzo szczescia. W przypadku bardziej "odwaznych" gosci, na ktorych trafiliscie moglo byc znacznie mniej interesujaco dla Was.
Po drugie gdyby przyjechala policja - kiziory mowia ze napadliscie ich wlasnie z nozem a oni probowali sie bronic. Emeryt na przystanku nic by nawet nie pierdnal w Waszej obronie a wy macie przesrane z tytulu napasci z wykorzystaniem niebezpiecznego narzedzia.

Jednym slowem gratuluje !
Mieliscie sporo szczescia. Naprawde sporo.

19.12.2010
19:40
[38]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

bylo Was trzech, zaczepil Was jeden, pijany (czyli wolniejszy i z oslabionym refleksem) debil a Twoj kolega wyciagnal noz zamiast dac mu w morde? Gratuluje wyczucia. Naprawde... ciezko mi wyrazic slowami jak bardzo nieadekawatna do sytuacji wydaje mi sie reakcja Twojego kumpla. Schowajcie lepiej te nozyki i nie wyciagajcie dopoki na serio cos Wam nie bedzie grozilo. A jak juz wyciagniecie to badzcie pewni, ze uzyjecie bo noz zamiast ptzestraszyc moze niektorych tylko bardziej wkurwic...

19.12.2010
19:40
[39]

QrKo [ Legend ]

Mnostwo programow pod Windows Mobile jest, na Androida zreszta tez. Ustalasz sekwencje klawiszy i alarmuje podany numer tresia ktora wpisales, jak masz GPS to wkleja pozycje. Sam mialem zainstalowane to na WM i obecnie na Androidzie, ale reaguje nie na klawisz alarmowy, a na karte sim inna niz moja. Wysyla na podany numer dane nowej simki + pozycje gps jezeli dostepna. Brzmi jak akcja z filmu, ale lepiej dmuchac na zimne, a nuż trafisz na debila ktory nie zrobi hard resetu po tym jak telefon jakim cudem wpadnie w jego rece.

19.12.2010
19:41
[40]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Głównie straszak - broń ostateczna bo wyrządza naprawdę poważne rany dodam że wszyscy uczęszczamy na krav mage także posługiwać się nim potrafimy.

Po tych słowach powinniście koniecznie przestać te noże ze sobą nosić w ogóle. Poważnie mówię, na piąchy to Ci połamią nos, połamią żebra, wykurujesz się. Nóż wejdzie pod żebra - czy to Tobie, czy nawet temu dresikowi - i wierz mi że wtedy nie mówiłbyś już że "a sam się prosił, to zabiłem skurwysyna".

Człowiek kozak dopóki nic się nie stanie : )

19.12.2010
19:42
[41]

qqqqqq [ Generaďż˝ ]

No nóż się nosi przy sobie dla szpanu albo kiedy na przykład dostajesz ciasto, to żebyś miał czym je pokroić, albo nóż się przydaje kiedy nagle pojawisz się gdzieś w dziczy, no nie wiem, załóżmy przeleci jakieś pole elktromagnetyczne które wyteleportuje cię gdzieś na odludzie, tak, tak to się często zdarza.

Oczywiście nóż jest też dobry, kiedy chcesz kogoś bezinteresownie zabić, no na przykład idziesz sobie ulicą i widzisz gościa, ma jakiś dziwny wyraz twarzy który ci się nie podoba, więc wyciągasz nóż i szybko zanim zdarzy cokolwiek powiedzieć, wbijasz miedzy żebra.

Nóż może służyć też jako wikołaczka; jak na przykład rozpalasz ognisko gdzieś w mieście, to żeby patyki zaostrzyć, potem można wbić na nie kiełbaski. Albo kiedy sprawdzacie z kolegą czy jak rzucicie nóż na rynku pełnego ludzi, to czy kogoś trafi, wygrywa ten który więcej osób trafi najmniejszą ilością rzutów. W przypadku kiedy włamujesz się do jakiejś ściśle zabezpieczonej bazy, może posłużyć jako broń do cichych zabójstw. W przypadku gdyby nagle doszło do bombardowania, mógłbyś użyć noża do samoobrony (ja potrafie).

Jest wiele zastosowań noża, najlepiej zawsze mieć go pod ręką, nigdy nie wiadomo kiedy dojdzie do walki i ile osób nim zabijesz oraz w jakim ciele wyląduje ale nóż zawsze będzie jeden, niepowtarzalna a zarazem najlepsza broń, która wcale nie jest tak ciężka do zdobycia.


Wracając do tematu, informowanie policji raczej nic by nie dało, zanim zjawiłby się ten helikopter ;) to oni już by się dawno ulotnili.

19.12.2010
19:43
[42]

YogiYogi [ Generaďż˝ ]

Tak przy okazji bialej broni (trenowalem szerokoi pojeta szermierke z roznego rodzaju biala bronia wiec moge powiedziec ze cos niecos wiedzialem na temat jej posiadania i transportu)
- generalnie mozesz sobie posiadac biala bron typu miecz, katana itp. teoretycznie z zastrzezeniem ze to kolekcjonerka albo nalezysz do bractwa/klubu sportowego gdzie jest zezwolenie zbiorowe. W domu i tak nikt nie sprawdzi :)
- TRANSPORT broni bialej - to jest wlasnie kwestia dyskusyjna, nad ktora nawet Policja sie glowi. W swietle prawa teoretycznie mozesz sobie lazic z taka bronia pod warunkime ze nie jest to np. ostrze w lasce albo parasolu ukryte i nie wyglada jak bron. Ot takie kuriozum.
- Ja posiadalem zaswiadczenie ze jest to replika broni z bezpiecznym ostrzem (rapier z koncowka treningowa) to prezentacji i wystepow. Ale i tak pakowalem gleboko i tak zeby nie bylo widac co niose.
- W praktyce czlowiek swiadomy i dojrzaly do tego, zeby sie taka bronia poslugiwac bedzie ja tak trasportowal, zeby sie nie rzucala w oczy. A wiec od razu mozna bylo poznac kto dopiero zaczyna przygode z szermierka a kto juz sie nia powaznie zajmuje. Ci pierwsi np. w tramwaju odstawiali popisowke z darciem ryja kto i jak dzisiaj walczyl: +5 do szpanu/lansu przed samicami...

Jak mowilem - w przypadku incydentow z biala bronia, najczesciej problemy ma ten, u ktorego ja znalazla Policja w momencie zatrzymania lub kontroli. Jesli masz swiadkow, nagranie ze to Ciebie napadli, do tego dobre wytlumaczenie dlaczego wlasnie spacerowales z nozem - to moze Ci sie upiecze.
Moze...

19.12.2010
19:44
[43]

Jikan [ Pretorianin ]

Yogi
1.Co mi z tego, że się po chwalę nawet mnie nie znacie. OPISAŁEM TO ABY BYŁA JAŚNIEJ ZNANA PRZYCZYNA ZAJŚCIA. POTEM OPIS SPRZĘTU -> TO SAMO ABY LEPIEJ WYTŁUMACZYĆ DLACZEGO NIE ROBIMY TAK JAK OPISAŁ ksips. Najbardziej zależało mi na odpowiedzi o policji ja mówi chyba temat? Oprócz tego, aby nawiązała się jakaś płodna dyskusja a może i przestroga dla innych.
Olejmy w takim razie temat ASG skupmy się na dwóch konkretnych problemach:
1. Kontakt z policją i jej działanie.
2. Samoobrona kiedy i jak.

2.Faktycznie może nam się udało.
3.Ehhh...nie komentuję?


Grafo - kizior go uderzył przy czym zepsuł mu część sprzętu (okulary, trochę giwerę nadłamał)

Co do ubioru. niestety inaczej się nie da. Patrz na mój post wyżej.

P.S
Sorki że tak odpisuję ale za nim coś napiszę jest już 6 nowych postów. Nie nadążam.
P.S2
Noże były w plecaku. kumpel się wycofał i go wyjął. nie były na widoku.

19.12.2010
19:46
[44]

ksips [ Legend ]

Kurtki cywilnej nie masz?

Ja polecam tonfę - ale to trzeba mieć jak nosić (w autku w moim przypadku), no i trzeba umieć nią operować. W przeciwieństwie do batona, nie jest przedłużeniem ręki, tylko jej wzmocnieniem :) Parę ruchów i delikwent jest na ziemi - ale jak pisałem, to trzeba umieć ;)

Samoobrona:

- gaz/paralizator/uszkodzenie ciała pałką - czekasz na przyjazd służ i robi się nieciekawie
- po prostu, albo stawiasz się fizycznie (bo macie przewagę liczebną) albo SPIERDALACIE - tu nie ma innych wyjść

19.12.2010
19:46
smile
[45]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

Podsumujmy 3 ciapków z nożami, w stroju od ASG i z bronią ASG pewno (skoro noże nosicie tylko na treningi ASG i maja wszystko z saperką) ćwiczących Krav mage daje sobie wywalić z liścia po czym stoją grzecznie jak ciapki, za to wyciągają nóż na jednego osobnika i jeszcze chcą dzwonić na policję ? :D

19.12.2010
19:53
[46]

Lysack [ Przyjaciel ]

bartek ->





a to tylko sam Kraków.

19.12.2010
19:54
[47]

Jikan [ Pretorianin ]

DiabloManiak
Wiesz czego najsampierw uczą na sztukach walki? I to myślę że przede wszystkim? Aby za nim się zastosuje środki prewencji spróbować się z delikwentem dogadać. Po policję jest zadzwonić hmm..najuczciwiej...? Osobiście nie mogę się skarżyć na niebieskich. Kilka razy w życiu mi się przydali.
Gdyby ten ,,mistrzu" napierdalał go dalej na pewno bym go unieszkodliwił. Ale tak? Po co? Żeby drugi się na nas rzucił? Bóg wie na dodatek co mający w kieszeni? Może faktycznie klamkę, własny nóż? A tak zarobił tylko liścia i spokój.

Pamiętaj, różnie ludzie reagują. A czasu na przemyślenie sytuacji jest mało. Cieszy mnie wasza krytyka i spostrzeżenia.
Bronię się ale też przyjmuję do wiadomości.

19.12.2010
19:56
[48]

Slow Motion [ Generaďż˝ ]

Dycu co to za app dla androida? Musi być zajebisty, sam chętnie zainstaluje

19.12.2010
20:05
[49]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

Jikan - zrozum nóż wyciągają tylko dwa typy osób :

1. Osoby które maja gdzieś czy kogoś porania/zabija i są gotowe jego użyć od razu..
2. Ciapkowie który chcą postraszyć i są bardziej groźni dla siebie niż dla otoczenia - bo wyciągnięcie sprzętu oznacza automatyczne podniesienie adrenaliny - czyli z drobnej szarpaniny wyniknie zwykle ze ktoś wyląduje w szpitalu naprawdę ostro przekopany za to ze wyciągnął albo z tym nożem w własnej dupie...

W tej sytuacji jak nie masz tyle cohones żeby obezwładnić w trzech jednego gościa, za to wyciągacie z plecaka nóż to spokojnie można takiego ciapka nazwać idiotą a nie zabezpieczeniem tyłów..
Bo jeśli drugi coś miał, to widząc nóż sam by musiał wyjąć...

19.12.2010
20:14
[50]

Jikan [ Pretorianin ]

Sir Kleks
Sorki dopiero teraz wylookałem tego posta.

Nie był pijany. Po oczach wydawał mi się czymś napruty nie mówię tu o alkoholu tylko jakimś koksie.
A może miał po prostu takiego spojrzenie ,,nawalone"?...

Nie był jeden tylko dwóch a masa mięśniowa nasza i ich...trochę bez porównania.
Wyobraźcie sobie normalnego 18 - latka który lubi sport i postawcie go przed 25-30 latkiem który połowę swojego życia spędza na siłowni. Teraz trochę jaśniej macie pogląd na naszą reakcję?

Po za tym pamiętajcie, że to jak jeden z userów napisał to jest chwila. Człowiek ma mało czasu na analizę sytuacji. Wy siedzicie w domu i macie czas na rozpatrzenie zdarzenia.
Do tych co piszą ,,i stali jak ciapy" a byłeś tam?

Dobra opiszę jak najdokładniej się da moment ,,zderzenia".

Kolo sapie się do kolegi. Więc ja do typa próbuję przemówić uspokoić go. Wtedy go popycha i jednocześnie wali mu lepa. Odciągam go i się odsuwam próbując kontynuować negocjacje. W tym czasie kolega który się zaniepokoił obrotem spraw wyjął nóż po cichu. W tym momencie drugi się odwraca i na nas rusza. Kolega od noża stojący trochę za resztą pokazuje go i prosi aby ci się wycofali. Koniec.

Wiem, że nie koniecznie było to najlepsze rozwiązanie. Ale po 1. W sumie nikomu się nic nie stało. Po 2. Przecież to nie ode mnie zależy czy kumpel wyjmie nóż czy nie. ja o tym nie wiem nawet. Ja się skapnołem dopiero jak powiedział że go ma sie o tym dowiedziałem.
Piszecie tak jakbyśmy całą ,,akcję" sobie zaplanowali jeszcze przed pojawieniem się nie pokornych.

A powtarzam skupmy się na temacie kontaktu z policją a także metod samoobrony.

Żeby ,,zacząć od nowa" może napiszę co myślę.
Uważam, że faktycznie nóż nie jest najlepszym środkiem obrony. Jest po prostu zbyt nie bezpieczny. Doradziliście nam wiele innych na pewno je rozpatrzymy. Chociaż sam najbardziej nadal skłaniam się do gazu pieprzowego.

19.12.2010
20:22
[51]

ksips [ Legend ]

Samoobrona:

- gaz/paralizator/uszkodzenie ciała pałką - czekasz na przyjazd służ i robi się nieciekawie
- po prostu, albo stawiasz się fizycznie (bo macie przewagę liczebną) albo SPIERDALACIE - tu nie ma innych wyjść

19.12.2010
20:30
[52]

Jikan [ Pretorianin ]

Dlaczego?
To znaczy nie znam się na prawie za bardzo i wgl.
Ale typek uderzył mnie, na dodatek uszkodził moje mienie. Stosuje..hmmm wybierając z twojej listy:
gaz pieprzowy i wzywam policję. Na mojej twarzy widać uszkodzenie no i sprzęt sam się raczej nie popsuł.
Rozumiem, że policja musi rozpatrzyć wszystko, ale chyba więcej ,,za" jest za mną...
Nie wiem czy u nas jest to dostępne, ale jak trzeba to proszę bardzo dawajcie wariograf...

Dlaczego miałoby w takim razie być nieciekawie...Opisz jak możesz dokładniej. Albo podaj numer posta gdzie to opisane było. Bo szybko czytałem i mogłem ominąć.

19.12.2010
20:32
[53]

_D_R_A_G_O_N_ [ Legend ]

Ktoś Ci poradził batona. Prawda, jak się ktoś będzie sapał, to daj mu snickersa i sobie odejdź. Zobaczysz, że nic Ci nie zrobią. Może po prostu był głodny i nie był sobą.

19.12.2010
20:36
smile
[54]

Coy2K [ Veteran ]

<<< Sir Kleks


i koniec tematu. bo miszcz z karabinem w worku na śmieci i krakowską podsuszaną w plecaku przemówił

19.12.2010
20:40
[55]

SwiXen [ Generaďż˝ ]

Kizior nie daje za wygraną i opycha kumpla i strzela mu lepa.
W grupie nie dacie sobie rady z 1 gościem ? Wystarczy max 3 gości i koleś jest bez szans bez względu na to czy jest Pudzianem czy nie. A jeśli był naćpany to tym bardziej.

19.12.2010
20:40
smile
[56]

ksips [ Legend ]

[52] Po prostu musisz udzielić pierwszej pomocy osobie, wobec której użyłeś gazu (który w jakimś tam stopniu może zagrażać życiu/zdrowiu) - a pierwsza pomoc to przede wszystkim wezwanie pogotowia. A skoro dojedzie pogotowie w tej sprawie, to i policja się pojawi. No chyba, że pryskasz i uciekasz - ale jeśli ktoś Cię rozpozna albo Cię policja namierzy to masz mokro. A tłumaczenie się, dlaczego użyłeś wobec gościa gazu (szczególnie, jak na miejscu było was trzech - lol) nie jest fajne.

<-
Po za tym, już widzę, jak policjant łyka tekst, że przy starciu 3 vs. 1, gaz był adekwatnym środkiem obronnym...

19.12.2010
20:41
[57]

Jikan [ Pretorianin ]

Coy2k
Nie wolno nosić na wierzchu nawet replik więc w coś schować trzeba. Na pokrowiec muszę sobie zarobić, a w mundur który mam na sobie w zimę nie owinę chyba ^^.
Koniec tematu.
Bo nic płodnego nie wychodzi. Napisaliście interesujące, rzeczy ale od parunastu postów wszystko zaczyna się powtarzać...

19.12.2010
20:43
[58]

ksips [ Legend ]

No bo jesteś baran - ściągasz bluzę mundurową, wkładasz kurtkę (normalną, cywilną, no nie wiem - z Croppa czy innego badziewa) i koniec tematu.

19.12.2010
20:44
[59]

Jikan [ Pretorianin ]

Ksips
Czyli lepiej żebyśmy go obezwładnili (przypominam był jeszcze jego kolega 3vs2) -> jeżeli się nie uda bo będzie bieglejszy do nas albo zbyt silny (zakładając że nie spieprzamy) to chyba lepiej użyć gazu niż go pobić w 3 :D..

19.12.2010
20:46
[60]

ksips [ Legend ]

mierz zamiar podług sił

19.12.2010
20:47
[61]

Mor†iferum Sa†anas™ [ Chor��y ]

Jak masz Desert Eagla to wyjmij i powiedz żeby wypierdalali bo szef się nimi zajmie ^^

19.12.2010
20:48
[62]

Jikan [ Pretorianin ]

Dobra ja na dzisiaj schodzę. Jutro wejdę i poczytam.

19.12.2010
20:53
[63]

xywex [ Senator ]

ksips --> Co mnie zobowiązuje do udzielenia pomocy osobie wobec której użyłem gazu w samoobronie? Tak konkretnie, z podstawą prawną najlepiej jeśli możesz.

19.12.2010
21:01
smile
[64]

Mastyl [ Legend ]

[61]


A mi przychodza do głowy jeszcze dwa teksty, które możesz wypowiedziec mierząc do typa:

1. "Wiem o czym myślisz śmieciu: „Strzelił sześć razy czy tylko pięć?” Szczerze mówiąc, w tej całej zabawie straciłem rachubę. Ale zakładając że to Magnum.44, najpotężniejszy pistolet na świecie, może elegancko odstrzelić ci głowę... musisz sobie zadać pytanie: „Czy mam dziś szczęście?” Masz śmieciu?"

2. „Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę”.

19.12.2010
21:02
[65]

ksips [ Legend ]

To co? Można palnąć komuś w głowę i sobie jak gdyby nigdy pójść? Można prysnąć gościa gazem i zostawić go sobie samopas gdy się dusi?

Jeżeli w wyniku użycia broni nastąpiło zranienie osoby lub osób, należy udzielić pierwszej pomocy i wezwać lekarza lub spowodować jego wezwanie.

19.12.2010
21:04
[66]

QrKo [ Legend ]

No jakos nie wyobrazam sobie zeby panienka do ktorej jakis ciec sie dobiera po psiknieciu mu gazem w ryj dzwonila po karetke. Jezeli faktycznie jest takie prawo to trace wiare w ludzi ktorzy je tworza...

19.12.2010
21:08
[67]

ksips [ Legend ]

Jak na moją logikę:

- Jeśli uciekniesz i nikt tego nie zgłosi, że ktoś go prysnął (przemilczając fakt, że to on był agresorem) to jest ok
- Ale co w sytuacji, gdy napada Cię ktoś, tym robisz psik (uciekasz) i:

a) facet dostaje ataku astmy i umiera (jest świadek widzący co zrobiłeś)
b) gość się dusi, ty uciekasz. On się nazajutrz zgłasza z kolegą jako świadkiem, że go napadłeś i prysnąłeś gazem w gębę (zrobił obdukcję i Cię zna, chociażby z widzenia)?

19.12.2010
21:10
[68]

rvc [ MORO ]

nigdy bym nie przypuszczał że zgodzę się z ksips. przeczytajcie dokładnie post 5 kolega bardzo dobrze radzi ))

zasada jest taka :wyjąłeś nóż to go użyj

19.12.2010
21:19
smile
[69]

Coy2K [ Veteran ]

rvc >>> no przecież pisał, że w plecaku miał jeszcze kiełbasę

19.12.2010
21:19
[70]

QrKo [ Legend ]

ksips - teoretycznie masz racje. Ale...
Nie wiem jak przebiegaja przeluchania w Polsce, bo nigdy w zadnym nie bralem udzialu i mam nadzieje ze tak pozostanie, natomiast pokierowanie rozmowa tak zeby jakis ciec spod bloku z iq 60 sie pogubil w zeznaniach i tym samym mozna by mu bylo zarzucic niewiarygodnosc, bo ewidentnie wynika ze klamie, nie jest chyba jakas filozofia i policja ma takich ludzi. Przynajmniej taka mam nadzieje, bo jezeli nie to kazdy biorac ziomka moze isc zlozyc skarge, ze ktos mu cos zrobil/ukradl/wisi kase.

19.12.2010
21:34
smile
[71]

settoGOne [ settogo ]

[38]

19.12.2010
21:41
[72]

Mark24 [ Legend ]

w cywilizowanych krajach za samo posiadanie i wyjęcie noża w miejscu publicznych odsiedziałbyś w pierdlu 24h i ciągnęłoby się to za tobą całymi latami.

Nie będę owijał w bawełnę - tylko idiota i totalny debil w takich sytuacjach wyjmuje nóż. Osobiście wolałbym dostać wpierdziel niż:
1. wbić komuś ten nóż w brzuch
2. znaleźć ten nóż wbity w mój brzuch

19.12.2010
21:45
smile
[73]

jees [ Freeride Downhill ]

Jak się umie kilka technik MMA i wymachiwanie nożem, to przy zwykłym leszczu, można się bawić.

19.12.2010
21:46
[74]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Nie mam czasu ani ochoty na czytanie ustawy o broni palnej, ale z KK raczej jasno bedzioe wynikać, że w najgorszym przpadku moga ci nadzwyczajnie złagodzic akrę albo odstapic od wymierzenia. W przypadku szaraczka zwykle będzie "wzburzenie" itp itd, a wiec obligatoryjne umorzenie postepowania.

Policjant też nei musi łuykać historii, od lykania to jest sąd. No i oczywisćie, wymachiwanie nozem czy wyciaganie go to głupota, ale strasznie wnerwia mnie podejscie typu "jak cie napadli, to daj sobie obić mordę/albo spieprzaj - bo cie zaraz osądzą i skarzą na poczwórne dożywocie) Pewnie, gdy sie da, moze i najbezpieczniej jest nawiać, ale jeśli sie nei da, a ktoś jest na tyle mocny, by sie bronic, niech się broni.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.