GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Walczę o nominację do Nagrody Darwina

17.12.2010
20:32
[1]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Walczę o nominację do Nagrody Darwina

Jako, że zbliżają się święta, to jak co roku - niczym Clark Griswold - ubieram lampkami dom. Znalazłem jakieś stare świecidełka z pourywanym kablem w dwóch miejscach. Tak się zastanawiam, czy jeśli zwyczajnie te kabelki poskręcam i podłączę do prądu tę plątaninę to czymś ryzykuję i czy to w ogóle zadziała. Plan jest taki: poskręcać, zakleić izolacją, podłączyć do prądu. Tylko czy takie stare lampki nie sprawią mi jakiejś niespodzianki, a w szczególności zasilacz?

17.12.2010
20:36
[2]

msapps [ Pretorianin ]

Jeżeli dobrze to zaizolujesz to nie ryzykujesz niczym. Ja mam tak posklejane kable w lampkach, które uzywam od 10 lat :D Posklejane przy sterowniku (taki programator do mrugania). posklejane przy wtyczce i na samym sznurze. Dobrze skręcone i zaizolowane nie grożą niczym. Te kable i tak są tak cienkie, przynajmniej u mnie, że zaczepiając nogą można spokojnie je przerwać.

17.12.2010
20:42
[3]

Lysack [ Przyjaciel ]

nie wygrasz - umierających od lampek choinkowych co roku jest kilka.

Proponuję spaść z dachu, zaplątując się w zakładane tam lampki choinkowe, wisieć na kablu od nich przez dwa dni, w tym czasie odmrozić sobie stopy, dłonie, uszy i nos, po czym gdy nadjedzie pomoc spektakularnie spaść wprost na czubek choinki. Oczywiście spadając będziesz krzyczał i miał szeroko otwarte usta, a choinka przebije Ci krtań - zaczniesz się wykrwawiać, przy czym strażak, który przyjechał aby odplątać Cię z kabla potknie się biegnąc do Ciebie i złamie kość ogonową nie mogąc wstać.

17.12.2010
21:22
[4]

ribik [ Generaďż˝ ]

Proponuję zamiast lampek podłączyć laski dynamitu, będzie efektowniej

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.