GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dlaczego nie topi się śniegu flamethrowerem, tylko zamiata go z drogi?

16.12.2010
17:56
[1]

kamehameha [ Konsul ]

Dlaczego nie topi się śniegu flamethrowerem, tylko zamiata go z drogi?

No właśnie - dlaczego? Przecież pomysł jest genialny w swojej prostocie. Można by skonstruować pojazd - przy podwoziu małe palniczki, wszystko topnieje w mgnieniu oka. A za samochodem z ogniem jedzie pompa, która zbiera nagromadzoną wodę. Można się nawet pokusić o stworzenie auta które jednocześnie miałoby zainstalowane palniczki i zbierało wodę (patrz obrazek obok). Co o tym myślicie?


Dlaczego nie topi się śniegu flamethrowerem, tylko zamiata go z drogi? - kamehameha
16.12.2010
17:57
[2]

_MyszooR_ [ Senator ]

A co kolego jak bedzie - 10 i to co stopnieje a pompa nie zasysnie zamarznie ? Bedzie tanie z autami na lodzie. Musialby ten truck miec na koncu jeszcze dyspenzer soli albo piasku

16.12.2010
17:57
[3]

zknightz [ Pretorianin ]

Bo zupa była za słona.

16.12.2010
17:57
[4]

MajkelFPS [ Frag Per Second ]

>

3/10
Za rysunek.


Dlaczego nie topi się śniegu flamethrowerem, tylko zamiata go z drogi? - MajkelFPS
16.12.2010
17:58
[5]

wysiak [ Legend ]

... najpierw tylko skonstruuj taka pompe, ktore zbierze dokladnie calutka wode z tego roztopionego sniegu z kazdej powierzchni, bo jesli choc troche jej zostawisz, to w kilka minut ona zamarznie, tworzac idealne lodowisko.
A to tylko jeden z idiotyzmow tego pomyslu.

16.12.2010
17:58
[6]

Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]

Dlaczego nie topi się śniegu flamethrowerem, tylko zamiata go z drogi?

Bo zamiatanie jest tańsze? Koszt paliwa do takiego palnika plus pompy i to wszystko razy kilkaset pojazdów... Nie, to by nie wypaliło. I to dosłownie.

16.12.2010
17:59
[7]

redan [ Wiking ]

stosuje się, ale głównie w przemyśle i na lotniskach - za droga metoda

16.12.2010
18:00
smile
[8]

sebu9 [ O_o ]

Genialny pomysł. z tego co wiem to stosuje się takie (coś w tym guście) rozwiązania na lotniskach.
Roztapianie dużej masy śniegu to pewnie ogromne ilości paliwa i ogromne koszty. Nie stać nas na porządne posypanie solą i odgarnięcie śniegu a co dopiero na jego roztapianie (zresztą bardziej opłacalne byłoby zbieranie śniegu bez zmiany stanu skupienia)

16.12.2010
18:00
[9]

Kane [ bladesinger ]

mysle ze drogowka nie wyplacilaby sie po pierwszym dniu uzywania takich samochodow, z tego ze musieliby tiry wody gdzie wywozic i dlatego ze te pojazdy zostawialyby resztki wody na drodze i mieliby mostwo spraw sadowych od zmotoryzowanych i pieszych po pwypadkach wyniklych z tego "odsniezania".

PS. podobno kiedys cos podonego bylo uzyte do odsniezania torow kolejowych (bez zasysania wody) ale to chyba zbyt duzo paliwo pozeralo.

16.12.2010
18:08
smile
[10]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

Od razu bombardować najbardziej zaśnieżone ulice napalmem. Też szybko

16.12.2010
18:13
[11]

Dominik1991 [ Bezimienny ]

O matko normalnie padłem czytając to <lol2>

16.12.2010
18:20
[12]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Proponuję od razu zastosować napęd magnesowy w celu zaoszczędzenia paliwa, które będzie można lepiej spożytkować właśnie na zasilanie miotaczy ognia.


Dlaczego nie topi się śniegu flamethrowerem, tylko zamiata go z drogi? - Mephistopheles
16.12.2010
18:21
smile
[13]

Santarius [ Death knight ]

[12] XD
Kreatywności nigdy za wiele. Może poprowadzić strumień lawy z wulkanu na drogi, trochę wody by wyparowało i co najważniejsze poprawiła by się jakość naszych dróg!

16.12.2010
18:28
[14]

gepetto66 [ Konsul ]

"Dlaczego nie topi się śniegu flamethrowerem, tylko zamiata go z drogi?"
Bo drogi się odśnieża a nie odtapia flamethrowerem.Kurczę, zostawiam was samych na 2 godzinki i już jakieś rewolucje wymyślacie.Porzućcie nadzieję o flamethrowerach bo to narazie pieśń dalekiej przyszłości.




spoiler start
I dość dziwna ta pieśń
spoiler stop

16.12.2010
18:41
[15]

Diplo [ Generaďż˝ ]

To ja przytoczę jeden wpis na blogu:


Dla ciekawości policzmy ile kosztuje stopienie 1000 ton śniegu. Załóżmy, że śnieg ma temperaturę –5 a w kanał leci woda o temperaturze 5 stopni, czyli podgrzewamy o 10 stopni. 1 000 ton to 1 000 000 kilogramów wody. Ciepło właściwe wody to 4 187 J*kg/K. Czyli aby ogrzać 1 kg wody o 1 stopień potrzeba 4 187 dżuli energii. Mnożymy nasz milion kg razy tą wielkość i razy 10 czyli o tyle o ile podgrzewamy. Otrzymujemy: 41,87 GJ (giga dżuli). Czegoś tu brakuje? Słusznie. Nie uwzględniliśmy jeszcze ciepła topnienia. Aby 1kg lodu o temperaturze 0 przeistoczył się w 1 kg wody o temperaturze także 0 potrzeba nam 333,7 dżula. Mnożymy tę wielkość przez nasze milion kilogramów śniegu i otrzymujemy 0,334 GJ dodatkowej potrzebnej do naszego planu energii. Sumujemy obie cyfry i dostajemy razem około 42,2GJ. Tyle energii potrzebujemy aby zamienić 1000 ton śniegu w wodę i wlać w kanał nie ponosząc kosztów transportu i oszczędzając czas. Przeliczmy to na popularne kWh (kilowatogodziny tak aby lepiej można było to sobie wyobrazić). Z prostych rachunków wynika, że jest to 11 677 kWh.
Policzmy teraz ile czasu zajmie grzałce o mocy 50kW wytworzenie tej ilości ciepła. A dlaczego taka grzałka? Bo agregat prądotwórczy o tej mocy łatwo samochodem przewieźć w potrzebne miejsce. Logicznym jest zatem, że grzałka taka w ciągu godziny wytworzy 50kWh energii.
Wynika zatem, że potrzeba nam 234 godzin pracy takiego agregatu aby zrealizować plan. Załóżmy, że agregat zużywa około 10l ropy na godzinę pracy, a koszt 1 litra to 4,3zł. Otrzymujemy zatem koszt pozbycia się 1000 ton śniegu w wysokości: 10 tys. zł!! Niby dużo ale czy na pewno?
Policzmy ile kosztuje wywóz takiej ilości śniegu poza miasto na odległość powiedzmy 20km.
Cena za wywóz 1m3 (sześciennego) wynosi około 50zł brutto. Jeden metr sześcienny śniegu waży różnie, ale ten mokry taki już rozjeżdżony przez samochody i ubity waży do 600kg . Czyli 1 000 ton śniegu to około 1 700 m3!! Mnożąc to razy koszt wywozu wychodzi kwota: 85 tys. złotych!! Czyli 8,5 razy więcej niż jego stopienie! A proszę zauważyć, że do obliczeń przyjęliśmy, że wywozimy śnieg już mokry i mocno ubity czyli taki, który nam wszystkim już pewnie ze 3 dni dał się mocno we znaki. Koszt wywozu świeżutkiego ślicznego śnieżku może zatem wzrosnąć i 6 razy gdyż taki śnieg waży około 100kg na każdy metr sześcienny! Czyli koszt jego wywozu jest 50x większy niż koszt jego stopienia!
A gdzie tu jeszcze nerwy kierowców jak im takie wielkie ciężarówy tarasują drogi i blokują podjazdy!

Proszę także zauważyć, że koszt topienia można by jeszcze zmniejszyć stosując np. ogrzewanie gazowe, a nie prądem wytworzonym z generatora. Owszem, jest mała różnica. Generator można przewieźć tam gdzie się chce, a instalacja gazowa jest raczej przyspawana do jednego miejsca. A gdyby tak... NO WŁAŚNIE!!

Mam pomysł budujmy w strategicznych miejscach miast śliczne fontanny. Po co? Już pewnie się domyślacie. W lecie będą cieszyły oko i wabiły nasze dzieci, a w zimie mogą przecież właśnie służyć za takie instalacje do topienia śniegu. Mała przeróbka, ogrzewane dno fontanny i sprawa załatwiona.
Powiecie jaaaasne koszty budowy! Oczywiście, że są ale co ciężarówek do wywozu nie trzeba niby kupować?

Normalnie jestem dumny z pomysłu. Poproszę o medal.

16.12.2010
18:46
smile
[16]

gepetto66 [ Konsul ]

Prosisz i masz oto on:MEDAL

16.12.2010
18:53
[17]

sebu9 [ O_o ]

[15]
"Załóżmy, że agregat zużywa około 10l ropy na godzinę pracy, a koszt 1 litra to 4,3zł"

Sprawność silników spalinowych jest stosunkowo niska. Nie chce mi się wierzyć że silnik podłączony do agregatu o mocy 50 kW zużyje tylko tyle paliwa. Tak na marginesie kiedy ostatnio tankowałeś samochód ? Zdradź mi gdzie mają ropę po 4,3 za litr ? ;)

Skąd dane, że wywóz 1 m3 śniegu tyle kosztuje ?

Ponadto obliczenia są wyidealizowane. Śnieg nie zawieszony jest w próżni tylko leży na przemarzniętym podłożu, pompy też zużyją energię no i .... ile kosztuje wywiezienie tej wody. Chyba że chcesz ją wypuszczać za samochodem żeby znowu zamarzała w drodze do studzienek kanalizacyjnych. :)

16.12.2010
18:54
smile
[18]

Flyby [ Outsider ]

..eee tam ..drogi w zimie powinny być podgrzewane ..odpowiednie instalacje pobierające pomocniczo energię ze słońca i wsiowych zbiorników biogazu, stałe instalacje pod powierzchnią autostrad i kłopoty z odśnieżaniem z głowy

16.12.2010
18:56
[19]

msapps [ Pretorianin ]

Nie jest to możliwe. Wiesz ile czasu topi się taki snieg, nawet w ogniu i wysokiej temperaturze? Weź dezodorant i spróbuj stopić snieg na balkonie. Albo ulep gałkę i połóż na kuchennym palniku.

taki samochód z miotaczem ognia musiałby jechać kilka centymetrów na minutę, by stopić cały śnieg.

16.12.2010
19:03
smile
[20]

gepetto66 [ Konsul ]

Dajcie spokój miotaczom a bierzcie się za łopatki do odsnieżania.Mówię wam żebyście wy to zrobili bo mi się nie chce.

16.12.2010
19:57
smile
[21]

_MaZZeo [ Legend ]

Normalnie pomysł godny stworzenia kolejnego dzieła z cyklu troll physics.

16.12.2010
20:06
[22]

Derrvin [ Pretorianin ]

Ale swoją drogą takie komanda w jaskrawych kamizelkach zakładu oczyszczania miasta zamiast z łopatami biegające z miotaczami ognia - to wyglądałoby epicko.

16.12.2010
20:11
smile
[23]

Backside [ Senator ]

Przesadzacie, to naprawdę niezły pomysł! A zebraną do baniaka wodę można by od razu użyć do podlewania miejskiej roślinności i wtedy będzie takie cirriculeum vitum czyli Cud natury.

16.12.2010
20:13
[24]

smokinnhobo [ czolgista ]

[17] A to cos dziwnego ropa 4,30 za litr?

16.12.2010
20:15
[25]

olivierpack [ Senator ]

Też pytanie. Każde dziecko o tym wie: śnieg + miotacz ognia = coś.


Dlaczego nie topi się śniegu flamethrowerem, tylko zamiata go z drogi? - olivierpack
16.12.2010
20:42
[26]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Olivierpack - zapomniales o wielkim spodku pod lodem.

01.01.2011
15:21
[27]

msapps [ Pretorianin ]

A próbowałeś zbierać śnieg łopatą i wrzucać do boilera?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.