--> Archiwum Forum
goldenangel [ Centurion ]
Pytanie z kolei do nieuzaleznionych od fajek
Czy nie czujecie się gorsi od reszty jak ktoś przy Was bierze lub pali ? Czy może czujecie się lepsi, bo sami nie uzywacie tego gowna?
Jak Wam proponują to jak się zachowujecie? Odmawiacie? Jestescie stanowczy? Potem jak oni się zachowują? Wyśmiewają Was? Zrywaja znajomosci? Usuwaja was z facebooka?
Ja osobiście nigdy nic nie brałem, wiele razy mi proponowało, każdemu z osobna po 5 razy odmawiałem, nigdy nie uległem... :) warto być upartym, nie warto brać
iLLusionist [ FataL ]
Usuwaja was z facebooka?
Gandalf. [ Wizard ]
polack12 [ Chor��y ]
Nie jem mięsa, nie palę, nie biorę narkotyków. Jestem EMO. A EMO takich rzeczy nie robią.
binkset [ Acacia Avenue ]
Czy nie czujecie się gorsi od reszty jak ktoś przy Was bierze lub pali ?
Nie.
Czy może czujecie się lepsi, bo sami nie uzywacie tego gowna?
Tak.
Jak Wam proponują to jak się zachowujecie?
Ja mówię: spier***** mi z tym gównem, pytam się ile już kasy na to wydali przez miesiąc, a potem pojawia mi się serdecznym banan na twarzy jak to słyszę.
1 paczka=dychulec
1 paczka/dzień przez miesiąc to ok 300zł. Nie, nie opłaca się... ;)
[4] a ja się zastanawiałem z jakiego to serialu :P
Imak [ Generaďż˝ ]
Nie czuję się lepszy, ani gorszy, mam za to wrażenie, ze to palący, zwłaszcza moi rówieśnicy tak myśla o mnie, a nawet s[potkałem się z taką opinią od mojego kilegi jeszcze w gimnazjum.
kong123 [ Legend ]
<----- Usuwaja was z facebooka?
warto być upartym
Nie. Warto jest mieć swoje własne zdanie i jego się trzymać. A czy czuję się gorszy? Niby czemu - że dbam o zdrowie? Nigdy w ustach papierosa nie miałem i jest mi z tym dobrze.
wysiak [ Legend ]
Wow, req, na facebooku cie czestowali fajkami, ale nie ulegles, jaki ty twardy jestes.
Snakepit [ aka Hohner ]
Czy nie czujecie się gorsi od reszty jak ktoś przy Was bierze lub pali?
- oni są gorsi, śmierdzą i się trują
Czy może czujecie się lepsi, bo sami nie uzywacie tego gowna?
- rzuciłem palenie i owszem czuje się lepszy, albo...lepiej?
Jak Wam proponują to jak się zachowujecie?
- nie palę więc nie proponują, proste
Odmawiacie?
- jak któryś/któraś zapomni to odmawiam
Jestescie stanowczy?
- nie muszę
Potem jak oni się zachowują?
- palą sobie?
Wyśmiewają Was?
- raczej ja ich
Zrywaja znajomosci?
- TAK! NATYCHMIAST!
Usuwaja was z facebooka?
- JA JUŻ NA FB NIE MAM ZNAJOMYCH PRZEZ TO :(
_MaZZeo [ Legend ]
Siema Montera.
Simba14 [ Generaďż˝ ]
Mam 16 lat a właśnie większość w tym wieku pali albo coś bierze albo pije...W życiu spaliłem jakieś 2 papierosy i skorzystałem z narkotyków z trzy razy,jednak odrzuciłem to cholerstwo bo mi się nie podobało...Do alkoholu nic nie mam zależy w jakich ilościach jedno piwo na jakiś czas rozumiem ale picie do upadłego do dla mnie żenada...Dzięki za uwagę.
Z klasy do której chodzę większość chłopaków niczego nie bierze i nie przeszkadza im to w dobrej zabawie...Mam wielu znajomych starszych lub nawet młodszych którzy palą i przyzwyczaili się do tego że niczego nie zażywam i nie przypominam sobie aby się śmiali ze mnie i innych...
Predi2222 [ Generaďż˝ ]
[9]
- JA JUŻ NA FB NIE MAM ZNAJOMYCH PRZEZ TO :(
dobre XD
Thane_ [ Centurion ]
Palenie - dla większości młodego społeczeństwa jest uciekaniem od problemów(że niby rozluźnia).
Dla innych: ''Skoro palę to jestem pro uber JP hajter''
Dla mnie: totalna głupota i bezmyślne wydawanie kasy.
gepetto66 [ Konsul ]
Ja palę bo lubię sobie w samotności zajarać przy muzie.Nikogo w ten sposób na szkodliwe działanie dymu nie narażam poza sobą.
DJ Pinata [ Subterranean ]
Czy nie czujecie się gorsi od reszty jak ktoś przy Was bierze lub pali ?
Nie, czułem się raczej wolny, niezależny.
Czy może czujecie się lepsi, bo sami nie uzywacie tego gowna?
Czuję się lepszy, że nie dam się złamać.
Jak Wam proponują to jak się zachowujecie?
Z uśmiechem odmawiam, a jeśli jest to ktoś, kto o tym od dawna wie, spotyka się z wyrazami mojego zażenowania :)
Wyśmiewają Was? Zrywaja znajomosci?
Raczej nie wdaję się w tak kretyńskie towarzystwo. No a jeśli już muszę, to jak najszybciej je opuszczam.
Oczywiście mnie samego czasem nachodzą myśli 'dlaczego nie?' ale to nie w moim stylu, mam swoje zasady i wiem, że będę się ich trzymał.
Amadeusz ^^ [ Forgotten son ]
Cool story, req.
Czy nie czujecie się gorsi od reszty jak ktoś przy Was bierze lub pali ?
Nie.
Czy może czujecie się lepsi, bo sami nie uzywacie tego gowna?
Nie. Nie wiem jaki miałby być powód aby czuć się z tego powodu lepiej.
Jak Wam proponują to jak się zachowujecie?
Odpowiadam: Nie palę, dzięki.
Scatterhead [ P ]
Człowieku ogarnij się, nie masz co robić w życiu, tylko pytać się na forum czy czujemy się gorsi czy nie. To czy palisz i czy ćpasz nie ma nie ma żadnego znaczenia, jeżeli jesteś wśród ludzi, którzy mają coś w głowie. Jak się spotykasz z innymi to wyłącz komputer i wypieprzaj na ulicę znaleźć fajnych kumpli i zacznij robić to na co masz ochotę i niech ch** cię obchodzi zdanie innych, znajdź takich ludzi, którzy zdanie mają takie same. Do końca życia będziesz miał wokoło ludzi, którzy będą się inaczej zachowywać i robić niż ty. Im szybciej nauczysz się iść swoją drogą i i nie przejmować się debilami tym lepiej dla ciebie.
remekra [ Horonrzy ]
Czy może czujecie się lepsi, bo sami nie uzywacie tego gowna?
Czuję się jak nadczłowiek, który jest zdrowy i mądry bo nie pali tego najgorszego gówna jakim są papierosy, które według niektórych badań są prawdopodobną przyczyną II WŚ.
Jeśli ktoś się mnie spyta czy palę, odpowiadam "Nie" po czym na mojej twarzy pojawia się szyderczy a zarazem dumny uśmiech, który powoduje u palącego poczucie winy, a także myśli samobójcze.
Potem kiedy nikt nie patrzy idę w róg i masturbuję się myśląc o tym jaki jestem zajebisty.
Filevandrel [ czlowiek o trudnym nicku ]
Czy nie czujecie się gorsi od reszty jak ktoś przy Was bierze lub pali ? Czy może czujecie się lepsi, bo sami nie uzywacie tego gowna? Ani lepszy ani gorszy, każdy ma jakieś nałogi
Jak Wam proponują to jak się zachowujecie? Odmawiacie? Jestescie stanowczy? Potem jak oni się zachowują? Wyśmiewają Was? Zrywaja znajomosci? Usuwaja was z facebooka?
Mówię, że nie palę i tyle, nikt mnie za to nie będzie bił przecież.