GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Benzyna

07.12.2010
18:48
[1]

_MyszooR_ [ Senator ]

Benzyna

Czy wy widzicie co sie dzieje ? Wczoraj zajezdzam na Shell'a zatankowac podtlenek gazu do mojego bolidu, patrze na ceny a tam Pb95 4.72 ... Czy im sie w glowach nie popierdzielilo cos ? Ropa nie lepiej, 4,42 ;/ I ja tu chce kupowac Diesla... chyba zas padnie na benzyna/gaz ;/

07.12.2010
18:49
[2]

BlackBolt [ Senator ]

Rower kup. Jego tankować nie trzeba.

07.12.2010
18:50
[3]

ksips [ Legend ]

Ja na Shell'u leję 95VP - 5,12zł/l :/

07.12.2010
18:50
[4]

Stulejarz2 [ Chor��y ]

a Stanson taki bogaty że sobie popija benzyne :/

07.12.2010
18:50
smile
[5]

LU2864J [ Konsul ]

Gaz zaraz poleci do 2.40 zł jak nie więcej.

07.12.2010
18:51
[6]

Piotrek.K [ ... broken ... ]

ciezkie warunki na drogach, wiec drozszy transport. Do tego swieta za pasem. Poczekaj na lato to stanieje ;P

07.12.2010
18:51
[7]

kamehameha [ Konsul ]

I dobrze, samochód powinien być luksusem dostępnym dla nielicznych.

07.12.2010
18:51
[8]

_MyszooR_ [ Senator ]

No nie gadaj ze ponad 5 zl za litra bulisz...

BlackBolt - stac mnie na paliwo do auta, jezdze codziennie do roboty, ale to co sie dzieje przyprawia mnie o oslupienie. Jeszcze pare dni wczesniej pb95 za 4.41 byla

LU2864J - ja juz tankowalem za 2.43 ;/

kamehameha- popieram, za duzo wiesniakow na drogach, chcialbym aby bylo o polowe mniej aut.

07.12.2010
18:52
[9]

Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]

Za tyle masz bilet autobusowy w dwie strony.

07.12.2010
18:53
[10]

_MyszooR_ [ Senator ]

Rod - ja zeby dojechac do roboty musialbym cisnac busem za 5 zl w jedna strone i pozniej w uatobus sie pakowac ,nie mowiac o tym, ze wyejchac bym musial 2 h przed i nie na kazda zmiane moge dojechac bo busy nie jezdza po 22

07.12.2010
18:54
[11]

kamehameha [ Konsul ]

kamehameha- popieram, za duzo wiesniakow na drogach, chcialbym aby bylo o polowe mniej aut.


Otóż to! Samochody powinny być dla najbogatszych, bo jak ktoś bogaty to i mądry. Plebs niech się tłucze autobusami.

07.12.2010
18:54
[12]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Shell Szczecin - PB95 - 4.84 zl...

07.12.2010
18:54
[13]

N2 [ negroz ]

[7]
komputer i dostęp do internetu także!

07.12.2010
18:55
[14]

Sizalus [ Senator ]

Diesla w obecnych czasach kupuje się dla momentu obrotowego a nie dla oszczędności (dwumasa, DFP, wrażliwość na paliwo).

07.12.2010
18:56
[15]

kamehameha [ Konsul ]

komputer i dostęp do internetu także!

Jakby się nad tym głębiej zastanowić to nie da się nie przyznać Ci racji.

07.12.2010
19:01
[16]

_MyszooR_ [ Senator ]

I nie bylo by korkow, i mniej wypadkow. Sama radosc z jazdy. A nie, ostatnio jade , trasa jak na rysunku , gosc jadacy 1 , czeka sobie az przejedizemy a tu debil w 2 po heblach daje, 3 to samo, ja jadac 4 tez daje .... gdyby nie to ze bylo troche miejsca i moglem pojechac jak strzalka pokazuje to by byl dzwon, bo pier^#$$ je%^#^%#$ idiota postanowil wpusic auto, chociaz to on mial czekac , bo u nas byla droga z pierwszenstwem.... no tak zem sie wku%^%# ze z checia bym goscia zepchnal z drogi do stawu.... paranoja co sie na drogach dzieje ....



Sizalus - dPf( nie dfp :P ) nie ma w starszych autach :P


Benzyna - _MyszooR_
07.12.2010
19:02
[17]

Sizalus [ Senator ]

Zachowuj bezpieczny odstęp od poprzedzającego pojazdu.

07.12.2010
19:03
[18]

Alien.pl [ Generaďż˝ ]

Era Diesla powoli się kończy, za nie długo paliwo będzie tak samo drogie jak benzyna jeżeli nie droższe. Zresztą do nowszych silników DS i tak trzeba lać lepsze (czytać droższe) paliwa, bo je zarżniesz do pół roku. To już nie czasy klekocących Audi 80, które i na oleju z frytek pojechały. nalejesz gorszej ropy, i wtryski szlak ci trafi. ja tez kupując auto chciałem najpierw Diesla, ale jak sobie poczytałem ile taka naprawa, po nalaniu ciulatego paliwa kosztuje, to dałem se spokój, kupiłem benzynkę i nie narzekam.

07.12.2010
19:04
[19]

Taikun44 [ Legend ]

Trzeba więcej robić, a nie narzekać że za drogo!

07.12.2010
19:07
[20]

Alien.pl [ Generaďż˝ ]

UP. No tak masz racje. Jak facet nie wie co z pieniędzmi zrobić, kupuje auto, jak dalej ma za dużo żeni się, a potem jebie jak beduin.

07.12.2010
19:08
[21]

ksips [ Legend ]

->

Rachunki z zeszłego miesiąca (resztę zgubiłem) ;D


Benzyna - ksips
07.12.2010
19:10
[22]

_MyszooR_ [ Senator ]

Alien.pl- tak , tylko ze przykladowo a6, diesle pali kolo 7 , beny juz z 10 lyka, to sporo , nie znioslbym jakbym mi palil 10, teraz mi pali 8 gazu, czyli prawie tak jakby 4l beny, a nagle 10 l , nie do przyjecia :P

07.12.2010
20:10
[23]

|kszaq| [ Legend ]

Statoil - 4.69 zł (Pb95), w ciągu dwóch tygodni litr benzyny podrożał o 15 groszy.

07.12.2010
20:19
[24]

mineral [ Senator ]

komputer i dostęp do internetu także!

I tlen! Też powinien być dla najbogatszych.

07.12.2010
20:51
smile
[25]

Gallain [ MPO Squad Member ]

-->
Poza tym "mnie podwyżka cen paliw nie dotyczy, bo ja i tak zawsze leję za 100pln" ;]


Benzyna - Gallain
07.12.2010
21:14
smile
[26]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

Jeszcze pamiętam czasy gdy lało się benzynę za 4zł, a ON za 3 z groszami...

Tak jak Obcy mówi- przy obecnej różnicy w cenie ON i Pb kupno diesla staje się coraz mniej opłacalne... Sytuację ratuje tylko niższe spalanie tych pierwszych- jeżdżąc na 1.9 TDI (wersja 110KM), w mieście potrafiłem nie przekroczyć 7l/100km, w trasie dało się zejść nawet do trochę ponad 5l/100km.
Wątpię by nawet sporo mniejszy benzyniak osiągnął tak dobre wyniki.

07.12.2010
21:18
smile
[27]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

^
Co prawda w mieście dycha w moim benzyniaku to normalka, ale jeśli się zawezmę na trasie, to jestem w stanie zejść poniżej 6 litrów (rekord 5.3 na dystansie 850km), ale wtedy frajda z jazdy żadna.

07.12.2010
21:18
[28]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Ja pamiętam, jak lałem gaz do swojej Łady 2107 za 1pln, ale to było jakieś 8 lat temu :]

07.12.2010
21:46
[29]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

Paudyn --> Benzyniakiem? poniżej 6l? No way! ;p
Chyba że jeździsz smartem ;]
Mój wujek ma fabię 1.2 i w trasie spala nią ok 7.

07.12.2010
21:48
[30]

Marcinwin [ Konsul ]

_MyszooR_ [16] ==> on miał święte prawo ustąpić pierszeństwa. Ty masz obowiązek zachowania bezpiecznej odległości umożliwiającej bezpieczne wykonanie nagłego hamowania np kierowcy przed Tobą. Równie dobrze na drogę mógłby mu wtargnąć pieszy, też byś wyklinał że #$%#$% kierowca nagle daje po heblach ? Nie masz racji kolego wiec ugryź sie w jezyk zamiast użalać się na forum - i i to TY wyciągnij wnioski i nauczke na przyszłość, dla własnego i mojego bezpieczeństwa.

07.12.2010
21:51
smile
[31]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

PrzemoDZ

Fiat Bravo 1.6 16V. Jechałem ze znajomym na koncert do Katowic "gierkówką". Wyjątkowo dobre warunki drogowe, zero gwałtownych zwrotów akcji, leniwe tempo (ok.100km/h) zaowocowało taką właśnie średnią. Zazwyczaj jednak się tak nie "męczę" i przekłada się to na wzrost średniej do 6.5-7 (w porywach)l. Ale on generalnie jest w trasie dość oszczędny. Ostatnio jechałem do NL przez Niemcy. Po Polsce (z uwagi na wolniejsze odcinki pozaautostradowe) spalił mi 7.5 ze średnią prędkością na autostradzie 130-140km/h. Przez Niemcy szło już pełnym ciągiem ok 150km/h i średnia wzrosła do 8.0, co uważam za doskonały wynik.

Mój wujek ma fabię 1.2 i w trasie spala nią ok 7

Weź poprawkę na fakt, iż w zależności od stylu jazdy słabszy silnik przy mocniejszym depnięciu "męczy się" bardziej, co przekłada się m.in. na wyższe spalanie w określonych sytuacjach.

07.12.2010
22:02
smile
[32]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Ja potrafiłem na trasie wyciągnąć 20l, ale to było w 6-cylindrowej rzędówce 2,5l w automacie :P Na szczęśie tak zacnego paliwa jak LPG (miałem zainstalowane 2 butle, lol).

08.12.2010
13:19
smile
[33]

|kszaq| [ Legend ]

Dziś kolejna podwyżka, + 5 groszy na litrze.

08.12.2010
13:29
[34]

jasonxxx [ Szeryf ]

Myszoor --> kwestia doświadczenia za kierownicą a w szczególności umiejętności przewidywania sytuacji na drogach. Pojeździsz trochę to z czasem się nauczysz i nieprzewidzainych sytuacji będzie mniej.

Przy spalaniu mojej Hani 13/100 benzyny, przy założeniu, że w miesiącu przejeżdżam ok. 2000 km to czy będzie to 4,50 czy 5 zł róznica wychodiz około 120zł - jeden wieczór w pubie :)

08.12.2010
13:31
[35]

kamehameha [ Konsul ]

około 120zł - jeden wieczór w pubie :)
Trzeba było od razu napisać, że jedno piwo!

08.12.2010
13:34
[36]

Predi2222 [ Generaďż˝ ]

Połowa ceny benzyny,ropy,gazu to podatek :) w USA benzyna kolo 1$ kosztuje.
"Kocham cię Polsko"

08.12.2010
13:44
smile
[37]

wysiak [ Legend ]

Predi --> Polowa? Juz chyba dobre 2/3:)

Ale jaki problem - wszak zgodnie z socjalistycznymi tradycjami panstwo musi zabrac bogatym, by dac biednym. Kwestia definicji bogactwa, najwyrazniej ktos, kogo stac na samochod, jest bogaty. I tak buduje sie socjalizm, cel zostanie osiagniety, gdy wszyscy beda uznani za bogatych, i panstwo bedzie zabierac wszystkim rowno (skoro nie bedzie biednych, to nie bedzie komu dac, ale to nie problem):)

08.12.2010
13:49
[38]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Predi2222 -> a dokładniej 1 galon ok 3$, czyli 1 litr ok 0,75$

08.12.2010
14:17
[39]

mackie majcher [ Konsul ]

kamehameha i reszta zwolenników wyższych cen <---

Ja sobie z chęcią odpuszczę jazdę samochodem, jak tylko w zamian dostanę dobrą komunikację publiczną (np. taką jaką widziałem w Holandii).
Na dzień dzisiejszy gdybym nie miał samochodu, nie miałbym praktycznie możliwości dojazdu do miejsca pracy.

Dużo produktywniej można spędzić czas w pociągu, niż zajmować się prowadzeniem pojazdu (które czasem jest zwykłą przyjemnością, a czasem nieprzyjemnością ;], ale nigdy niczym więcej).

08.12.2010
19:14
[40]

_MyszooR_ [ Senator ]

Marcinwin - juz przez buraka sobie uszkodzilem zderzak, bo pieszy wyszedl na jezdnie , tzn pierwsza czesc, bo byla jezdnia, wysepka , jezdnia i ten debil jechal, nagle przyhamowal, zaraz dodal gwaltownie gazu, ja gazu ,a ten hebel i sie nie wyrobilem... ehh szkoda gadac .. ale coz , bezyna juz u mnie 4.8 , a diesel 4.5


jasonxxx - od poltora roku jezdze prawie codziennie po 80 km, czasem i wiecej, troszke sie juz najezdzilem , co nie zmienia faktu, ze glu[pota ludzka nawet po 3 latach jazdy mnie zadziwia , nie uwierze, ze ciebie niedawno nic nie zaskoczylo na drodze.


mackie majcher - jestem tego samego zdania i w takiej samej sytuacji, bardzo chetnie bym sie przesiadl na busa/autobus, jaka to by byla wygoda , jechac sobie i miec wszystko gdzies, nawet sobie przysnac na chwile...

08.12.2010
19:29
smile
[41]

Mark24 [ Legend ]

wysiak - zapędzacie się trochę towarzyszu. Na zachodzie też 2/3 benzyny to różnej maści podatki, a raczej ciężko UK czy Francji zarzucić socjalistyczne przyzwyczajenia.

i btw. "już za parę dni, za dni parę" popularna tania ropa będzie kosztowała drożej niż PB95 - tak jak wszędzie.

08.12.2010
19:35
[42]

_MyszooR_ [ Senator ]

Czemu jak benzyna byla po 2 zl , ja bylem zbyt mlody by miec auto ? :P

08.12.2010
19:44
[43]

EspenLund [ Senator ]

_MyszooR_

juz przez buraka sobie uszkodzilem zderzak, bo pieszy wyszedl na jezdnie , tzn pierwsza czesc, bo byla jezdnia, wysepka , jezdnia i ten debil jechal, nagle przyhamowal, zaraz dodal gwaltownie gazu, ja gazu ,a ten hebel i sie nie wyrobilem

Przyganiał kocioł garnkowi. Skoro doskonale sobie zdajesz sprawe że jest wielu niedzielnych kierowców na drogach (w sumie to nie musi być niedzielny, każdemu zdarza sie palnąć gafę), to dlaczego nie zachowujesz ostrożności? Na drodze nie można ufać nikomu, nawet samemu sobie.

PS

Jeśli pieszy był już na jezdni to Ty tutaj wyszedłeś na buraka, bo powinieneś się zatrzymać i go przepuścić.

08.12.2010
19:49
[44]

Alien.pl [ Generaďż˝ ]

Oczywiście spalanie jak już tu wielu pisało będzie zależało od stylu jazy, i silniczka. Najlepsze jest zimą, bo tak z jednej strony pali więcej, bo opory ruchu i powinno się grzać silnik, przed wyjazdem, a nie od razu go obciążać. A z drugiej strony mamy taki paradoks że zimne powietrze ma więcej tlenu i spalanie jest efektywniejsze. Nawet moje Pluto (PUNTO) się ożywiło jak temperatury spadły. W benzynce pewne oszczędności ponoć daje turbinka, tylko że do małych pojemności nikt nie robi turbinek. W maluchu jeszcze była opcja magiczna turbinka Kowalskiego He..He.. Miało się swego czasu, ale czy to coś dawało ciężko mi powiedzieć.
Jednak co do Diesel <> benzynka, to trend obecnie jest taki że coraz bardziej się będą zacierać różnice miedzy oboma autkami w eksploatacji i niestety niema na to bata. Mogliśmy swego czasu być pierwszym krajem w Europie który miał by 70% ekologicznych aut na gaz (tak, tak rozwijał sie ten trend u nas), ale każdy wie co zrobił nasz rząd z tym.
A tak na marginesie do benzyny można zawsze lać alkohol etanowy i pojedzie jak ktoś ma dojścia, no i ma to ten plus że 30% mocy więcej gratis.

08.12.2010
19:55
[45]

Piotrek.K [ ... broken ... ]

>> EspenLund
Chyba, ze pieszy szedl z drugiej strony, bo wtedy moglby sie zatrzymac na wysepce, ale tak napisano, ze w sumie nie wiadomo...

08.12.2010
20:11
[46]

_MyszooR_ [ Senator ]

EspenLund - nie prawda, bo jak jest wysepka to nie musze, a pieszy szedl od lewej do prawej strony. Ale nie, gosc po daniu gazu postanowil ze jednak sie zatrzyma , moze ty jestes taki dobry i po dodaniu gazu tak szybko potrafisz nacisnac hamulec, aby wyhamowac, mi sie to nie udalo.

08.12.2010
20:40
[47]

puszczyk [ Generał brygady ]

Licytujecie końcówki ceny litra, a ja pamiętam jak benzyna kosztowała 5gr za litr (500zł przed denominacją;)


Benzyna
Benzyna towar niezbędny każdemu kierowcy. Kto nie pamięta kartek czy wielogodzinnych kolejek do jedynego w mieście CPN-u. Dziś etylina jest nie
tylko dużo bardziej dostępna, ale i dużo tańsza. W 2008 r. za przeciętne wynagrodzenie można było kupić ponad 800 litrów E95. W roku 1989 pensja
starczała na 172 litry E94.

Jaka była cena i na ile mogłeś sobie pozwolić miesięcznie:
1970 r. - 6,50 zł, 344 l
1989 r. - 1 200 zł, 172 l
1991 r. - 5 098 zł, 347 l
2008 r. - 3,66 zł, 804 l


i 2010 licząc po 4,75 tylko 674 l


08.12.2010
20:46
[48]

jasonxxx [ Szeryf ]

powinno się grzać silnik, przed wyjazdem, a nie od razu go obciążać.

Nie powinno się grzać silnika przed rozpoczęciem jazdy; powinno się ruszyć chwilę po odpaleniu samochodu, silnik najszybciej osiągnie temperaturę roboczą kiedy już ruszymy, dzięki temu będzie się mniej zużywał i spalanie będzie optymalne. Nie należy oczywiście katować zimnego silnika, tylko starać się utrzymywać możliwie niskie obroty do momentu rozgrzania.

08.12.2010
20:46
[49]

|kszaq| [ Legend ]

Jaka była cena i na ile mogłeś sobie pozwolić miesięcznie:
1970 r. - 6,50 zł, 344 l
1989 r. - 1 200 zł, 172 l
1991 r. - 5 098 zł, 347 l
2008 r. - 3,66 zł, 804 l

i 2010 licząc po 4,75 tylko 674 l


Niemożliwe aby w 2008r litr benzyny kosztował 3,66 ponieważ był to rok, w którym cena baryłki ropy biła wszelkie rekordy co się przekładało na cene benzyny. Nawet jak się zaczął kryzys gospodarczy to tyle paliwo nie kosztowało, ewentualnie na początku 2009r.

08.12.2010
20:49
[50]

_MyszooR_ [ Senator ]

jasonxxx - prawde pisze, po odpaleniu powinno sie jechac, a nie rozgrzewac silnik

08.12.2010
20:52
smile
[51]

wysiak [ Legend ]

Mark24 -->
"a raczej ciężko UK czy Francji zarzucić socjalistyczne przyzwyczajenia."
Ciezko? UK jak UK, ale w takiej Francji, ktora jest czysto socjalistycznym krajem od samej Rewolucji Francuskiej?:)

Zreszta ceny paliw sa sztucznie regulowane i w UK, przykladowo olej napedowy jest tu drozszy od benzyny - bo w koncu auto mniej spala, wiec rzad doszedl do wniosku, ze kierowca moze drozej zaplacic - podatek od oleju jest wyzszy (i podatek od samego posiadania auta z silnikiem diesla tez jest duzo wyzszy, ale to inny temat).

08.12.2010
21:24
smile
[52]

EspenLund [ Senator ]

EspenLund - nie prawda, bo jak jest wysepka to nie musze, a pieszy szedl od lewej do prawej strony. Ale nie, gosc po daniu gazu postanowil ze jednak sie zatrzyma , moze ty jestes taki dobry i po dodaniu gazu tak szybko potrafisz nacisnac hamulec, aby wyhamowac, mi sie to nie udalo.

Nie wiem jak jest napisane w przepisach odnośnie wysepek - ale kultura na drodze tego wymaga. Owszem sam nie jestem święty, ale w większości przypadków staram się przepuszczać ludzi na pasach, bo sam wiem ile niekiedy trzeba czekać żeby ktoś łaskawie się zatrzymał bez "wymuszania" tego.
A co do szybkości reakcji to mieszczę się w granicach przeciętności, zapewne tak jak Ty i dużo innych ludzi. I dlatego zawsze warto zachować bezpieczną odległość od poprzedzającego nas pojazdu i myśleć o tym co głupiego może zrobić inny użytkownik drogi.


Jak to mówią - "Każdy sobie rzepkę skrobie"

08.12.2010
21:27
[53]

Mutant z Krainy OZ [ Farben ]

Jak się patrzy na ceny, to ma się ochotę przesiąść na rower, gdyby tak jeszcze rower z możliwościami auta się równał ;)
Na szczęście mój starusieńki diesel cadet 1.7 w trasie pali około 4,5 (trasa kraków-kołobrzeg w lipcu bieżącego roku) a w mieście niewiele więcej. Cuda panie, cuda. Póki działa nie przesiadam się na nowszy model. Ojciec mechanik to dobry sposób na utrzymanie tego dinozaura w dobrym stanie.

08.12.2010
21:43
[54]

_MyszooR_ [ Senator ]

Mutant z Krainy OZ - ciezko uwierzyc w tak niskie spalanie ;]

08.12.2010
22:09
[55]

vien [ Evocati ]

MyszooR --> w wolnossącym dieslu to nie jest coś nieprawdopodobnego
sam pamiętam, jak ojciec miał sierre 2,3D - muł jak cholera ale w trasie na prawde było trzeba sie postarać, żeby przekroczył 5,5l - normą było 5-5,1

08.12.2010
22:10
[56]

_MyszooR_ [ Senator ]

To ja juz wole 7l , ale zeby dalo sie wyprzedzac :)

08.12.2010
22:26
[57]

vien [ Evocati ]

hehe no 67 KM z 2,3 litra to była masakra... ale poczciwa ściera nadrabiała elastycznością

08.12.2010
22:29
[58]

_MyszooR_ [ Senator ]

omfg 67 KM ;/

08.12.2010
22:51
smile
[59]

Sudzione [ The Legacy ]

jeździłem kiedyś taką sierrrą, jak to mawiałem od 0 do 100 - nie osiągał ... ale ten ciągnik na mieście nie palił więcej 6,5 litra ropy na setkę ;) i na oleju z tesko pewnie by pojechał. Swoją droga silnik disla 2,3 z przodu i brak wspomagania kierownicy dobrze wyrabiał mięśnie rąk ;D

08.12.2010
23:17
[60]

gromusek [ keep Your secrets ]

co do dziwnego spalania kiedyś w UK (bagażnik zapakowany) 2 pasażerów, autostrada, paliwo tankowane u nich, stała prędkość ok 140-150 kmh (licznikowo) auto na komputerze paliło mi 4,9 litra. Gdzie w polsce czy na niemieckiej autostradzie i polskim paliwie nigdy nie zszedłem poniżej 6,5 przy takiej jeździe. Przypadek czy lepsze paliwo, a może drogi które stwarzają mniejszy opór dla auta ? Mazda 6 2.0 diesel

Audi a4 2004 1.9 TDI 130 KM Polska - Niemcy jazda dość ostra lecz rozważna, częste wyprzedzania i jazda w granicach 130 km/h - tam gdzie było pusto spalanie 5,9 - mierzone i liczone na stacji benzynowej nie na komputerze pokładowym.

08.12.2010
23:31
[61]

zapomnialem_stary_login [ Konsul ]

gromusek--> Przypadek czy lepsze paliwo

Osobiście nie sprawdzałem, ale ci którzy jeżdżą na trasie UK-PL mówią że faktycznie tak jest. Na paliwie zatankowanym na zachód od Polski przejeżdżają więcej.

09.12.2010
01:15
[62]

©®© [ Generaďż˝ ]

Shell na ktorym tankuje zrobił lepsza akje, cały czas az do zeszłego tygodnia mieli cene 4.39 za 95 - co było w okolicach sredniej ceny dla Krakowa, moze nawet troche mniej, i nagle jak skoczyli z cena to na 4,74 odrazu!! Paranoja jakas !

|kszaq| - owszem, na poczatku 2008 roku tyle kosztowało paliwo a nawet mniej, pamietam, ze na hipermarketowych stacjach było bardzo blisko przez pewien czas 3 zł za litr. Pozniej wiadomo, poszło znowu w gore jak rakieta.

09.12.2010
07:46
[63]

hubs [ Black ]

To co dzieje się na stacjach jest straszne ;/ Moja praca polega na tym ze niestety musze jezdzic i bardzo czuje kazdy grosz :). W szczególnosci ,że cięzko się wyrobic w 20litrach :P

09.12.2010
08:07
[64]

|kszaq| [ Legend ]

|kszaq| - owszem, na poczatku 2008 roku tyle kosztowało paliwo a nawet mniej, pamietam, ze na hipermarketowych stacjach było bardzo blisko przez pewien czas 3 zł za litr. Pozniej wiadomo, poszło znowu w gore jak rakieta.

Niestety nie w Gdańsku, gdzie ceny były zdecydowanie powyżej 4 zł :(

09.12.2010
08:31
[65]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Niech niektórzy już nie pierdolą, że jazda autobusem jest tańsza, a samochód powinien być luksusem.
Jako oszczędny człowiek chciałem pojechać z Żoną do rodziców autobusem (sprawdziłem na Zumi - 12 km). Za bilety wyszłoby nam 4x3.40 = 12.80 zł, a jakbyśmy po drodze chcieli zatrzymać się na zakupy to 17.20 zł. Bardzo dziękuję za taką oszczędność.

Oczywiście nie przeczę, że gdybyśmy oboje kupili bilety miesięczne to w przeciągu miesiąca by się to nam opłaciło.

09.12.2010
08:36
[66]

Lysack [ Przyjaciel ]

Gaz na orlenie 2.57...

Jeszcze 2 dni temu tankowałem po 2.23 - ładnie podskoczyło

09.12.2010
11:20
[67]

Mutant z Krainy OZ [ Farben ]

_MyszooR_ -> Nie mam jak tego udowodnić, ale tak się sytuacją na prawdę przedstawia. Oczywiście jest to kosztem osiągów, żadna z tego samochodu rakieta, raczej mułek. Do setki się rozpędza stosunkowo długo, ale prędkość rzędu 110-120 osiąga :P Na autostradach jestem więc raczej zawalidrogą, ale na pozostałych drogach radzi sobie autko całkiem znośnie. Przynajmniej przepisów nie idzie tym czołgiem złamać.
Na moje potrzeby auto idealne, nie pali dwustuzłotówkami i nie korci do szaleństw. Czego chcieć więcej ;)

09.12.2010
12:26
[68]

_MyszooR_ [ Senator ]

©®© - to samo mialem, w jeden dzien tak poszlo i to tez na Shell'u

Mutant z Krainy OZ - plus to to ze wlasnie nie korci :P Ja sam mam 75 koni i co prawda cisnalem nim na Tarnowskiej obwdonicy 170km/h to i tak raczej jest mulasty :P Tylko ze spala miedzy 7 a 8.7 l gazu


© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.