GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wyżyłem się na facecie, teraz mam wyrzuty sumienia

12.11.2010
11:39
smile
[1]

AppPatch [ Pretorianin ]

Wyżyłem się na facecie, teraz mam wyrzuty sumienia

Pojechałem po wujka do szpitala. Parking nie należy do największych i trzeba wciskać się na szpilkę. Samochody parkują tak jak na załączonym obrazku. Niektórzy są zmuszeni parkować na samym środku. I teraz tak: mój samochód (kolor niebieski) został zablokowany przez samochód czerwony. Nie miałem żadnego pola manewru. Ani w przód, ani w tył. Czekałem ponad pół godziny aż kierowca samochodu czerwonego łaskawie wrócił. Wujek zmarnowany, opadnięty z sił pragnął jak najszybciej dostać się do ciepłego łóżka. Nerwy mi puściły i jak facet przyszedł to mu nawrzucałem. Starałem się zrobić to kulturalnie aczkolwiek nie wiem czy mocno podniesiony głos w stosunku do człowieka który spokojnie mógłby być moim ojcem był na miejscu. Starałem się nie bluzgać jednak nie dam sobie ręki uciąć czy nie wyleciała mi jakaś ku4wa czy inny ch*j.

Gryzie mnie sumienie, bo podejrzewam, że facet też miał kogoś chorego w szpitalu, może jeszcze gorsza sytuacja niż u wujka... Z drugiej strony może teraz nauczy się porządnie parkować?

Co zrobilibyście na moim miejscu?


Wyżyłem się na facecie, teraz mam wyrzuty sumienia - AppPatch
12.11.2010
11:40
[2]

buszmen33 [ Konsul ]

To samo, tępić takich baranów.

12.11.2010
11:42
smile
[3]

Awerik [ Backpacker ]

Też miałbym wyrzuty sumienia gdybym takiemu nawrzucał... Bo powinienem co najmniej porysować mu auto.

12.11.2010
11:43
[4]

Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]

Czym się przejmujesz pewnie jakbyś ty go zastawił to tak samo by się wydarł na ciebie
więc czym tu się przejmować zawinił i tyle. Ja jakbym się przejmował takimi rzeczami to już
dawno się pochlastam żyletkami...

12.11.2010
11:43
[5]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

Też bym się wku*wił, dobrze zrobiłeś.

12.11.2010
11:44
[6]

Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]

Tylko mu nawrzucałeś, znam gościa, który rozpieprzył facetowi samochód jakąś rurą, bo mu zablokował pod kościołem.

12.11.2010
11:50
[7]

ILEK [ Człowiek z dyktafonem ]

Może i miał kogoś chorego...nie zwalnia go to jednak z myślenia. Ja bym się nie gryzł...choć też zależy co facet zrobił co powiedział jak przyszedł, Jak przeprosił i się schował do autka to może jednak trza było sobie odpuści...cho dzisiejszy dzień do najcieplejszych nie należy, nerwy maja prawo puścić.

12.11.2010
11:50
[8]

mefsybil [ Legend ]

Tylko mu nawrzucałeś, znam gościa, który rozpieprzył facetowi samochód jakąś rurą, bo mu zablokował pod kościołem.
Ja widziałem na własne oczy w W-wie kiedy stałem ze starym w korku, jak koleś ominął po trawniku takiego jednego, a tamten wysiadł z samochodu, wybił mu szybę i napierdolił.

12.11.2010
11:51
[9]

kefirek09 [ Senator ]

Ja bym sam przesunął ów samochód, a jakby gościu miał problem, to bym go jeszcze skórw1ł.

12.11.2010
11:53
[10]

crazymay [ Bumtarara ]

Słusznie masz wyrzuty sumienia. Weź pod uwagę, że może przyjechał tam nagle, z kimś chorym i nie miał czasu na szukanie miejsca parkingowego. Sytuacja spowodowała, że miał już serdecznie dość wykłócania się z kimś innym na temat swojego błędu i tłumaczenia się.

Ja w takiej sytuacji (gdy nie ma miejsca i kogoś blokuję) zawsze staram się zostawić kartkę chociaż z numerem telefonu, żeby w razie czego ktoś mógł do mnie zadzwonić, a ja wtedy przyjdę, przestawię samochód i może nawet uda mi się zaparkować na jego miejscu.

Jak widać wszyscy agresywni i bez szacunku dla cudzej własności. No i oczywiście mistrzowie parkowania, bo dla nich zawsze jest miejsce. Oby się kiedyś nie zdziwili jak będzie im róg wystawał na chodnik, ktoś stwierdzi, że ma za mało miejsca do przejścia i dokładnie ten róg obrysuje i jeszcze światło wybije.

12.11.2010
11:57
[11]

LooZ^ [ intermarum ]

crazymay: Naglosc sytuacji nie zwalnia od myslenia, a moze osoba ktora przyjechala tez bedzie musiala pilnie z tego szpitala wyjechac?

12.11.2010
12:02
[12]

MacioraMZ [ Civilized Pig ]

Dałeś się ponieść emocjom po prostu. Choć trzeba Ci oddać to, że żałujesz tego, co zrobiłeś. Wiem, człowiek w niektórych sytuacjach nie pomyśli, zanim przejdzie do czynów bezpośrednich lub też pośrednich. Następnym razem miej na względzie to, że nie jesteś jedynym, który przyjechał po schorowanego wujka ;)

12.11.2010
12:02
[13]

Snakepit [ aka Hohner ]

Ja bym sam przesunął ów samochód

stojący zapewne na biegu i z zaciągniętym ręcznym?

12.11.2010
12:05
[14]

Bad Olo [ Stoprocent ]

Zainwestuj w jakiegoś markera, na drugi raz wrzuć coś na szybę. Niech się kurvy nauczą parkować, bo to co człowiek widzi codziennie to porażka ;<

12.11.2010
12:09
[15]

banracy [ Centurion ]

Przecież nikomu krzywdy nawrzucaniem nie zrobiłeś. Jeśli naprawdę miał nagłą sytuację to cię zignoruje i uzna za buraka, jak nie miał to następnym razem zaparkuje dobrze.

12.11.2010
12:09
smile
[16]

piokos [ 147 ]

stojący zapewne na biegu i z zaciągniętym ręcznym?

a skąd wiesz, może pod nickiem kefirek09 ukrywa się na forum Pudzianowski?


a autorowi jeszcze poradzę żeby następnym razem bujał taki samochód, przetestować alarm nie zaszkodzi :)
masa jest takich idiotów co myślą, że są panami drogi i na wszystko mogą sobie na niej pozwolić. To co, że innym utrudniają życie, liczy się tylko ich wygoda :/

12.11.2010
12:09
[17]

mackie majcher [ Konsul ]

Aż mi się przypomniała wczorajsza sytuacja na drodze. Słońce akurat mocno świeciło i odbijało się w lusterkach. Zmieniłem pas dość gwałtownie. W lusterku coś tam widziałem, ale myślałem, że auto jest daleko.
Oczywiście wymusiłem, wypadek chyba był bardzo prawdopodobny, bo facet którego przystopowałem tak się wkurzył, że przyjechał na 'moją wysokość' drugim pasem, pipcząc, kląc, waląc się po głowie i pokazując mi fucki :D
Oczywiście zasłużyłem na reprymendę, na drugi raz będę ostrożniejszy.

12.11.2010
12:13
[18]

persik_ [ medyk bez papierow ]

Czyżby szpital w Krośnie?:>

12.11.2010
12:19
[19]

sebekg [ Legend ]

Czy zrobiłeś źle czy dobrze nie wiem ja też bym mu pewnie nawciskał bo zaparkował bez pomyślunku, można było gęsiego a nie na upartego. Z drugiej strony jak już tak zaparkował to mógł zostawić telefon za szybą abyś mógł zadzwonić i powiedzieć że chcesz wyjechać, zszedłby i szybko przestawił i nie było by problemu. Ale widać myślenie boli. Wg mnie nie masz co się zadręczać, krzywdy mu nie zrobiłeś.

12.11.2010
12:43
[20]

miczek2008 [ Generaďż˝ ]

Czym ty się przejmujesz?! Jakby był na twoim miejscu(a ty na jego), to pewnie też by ci nawrzucał. Może wreszcie nauczy się parkować.

[edit]
literówka

12.11.2010
12:47
[21]

_MyszooR_ [ Senator ]

Ja bym mu wielkiego ch&%$ niezmazywalnym markerem narysowal na szybie ;]

12.11.2010
12:50
[22]

halfmaniac [ Dr. Freeman ]

Idź do spowiedzi :)

12.11.2010
13:06
[23]

mirencjum [ operator kursora ]

Czujesz, że źle zrobiłeś. Nerwy Cię poniosły, ale sumienie gryzie. Będą z Ciebie ludzie!

12.11.2010
13:20
smile
[24]

micmur13 [ Generaďż˝ ]

Gwóźdź + Lakier = BUBA
Telefon + Policja = BUBA

natomiast:

Ty + Bluzgi = DUPA

12.11.2010
13:39
smile
[25]

cneyhaz [ Upadly Aniol ]

Prawda jest taka, ze Ci minie.
Nawet jesli uwazasz, ze nie do konca zachowales sie na poziomie fakt pozostaje jeden.
W danym momencie byles pod wplywem emocji i juz.
Nie ma co gdybac.
Mowi sie trudno zyje sie dalej.
Watpie, ze bedziesz mial okazje mu wyjasnic dlaczego tak postapiles, choc zycie czasem daje druga szanse, kto wie, moze go jeszcze spotkasz tyle ze w lepszych okolicznosciach.
Errare humanum est

mirencjum dobrze napisal ... beda z Ciebie ludzie :-)

micmur13 napisal:
Gwóźdź + Lakier = BUBA
Nie bede tego komentowal...

12.11.2010
13:56
[26]

smokinnhobo [ czolgista ]

[1] Wlasnie wkurza mnie takie podejscie na drodze. Niewazne ze dziadzia ma 60-70 lat czy iles tam wiecej. I nie ma zadnego podzialu na drodze. Są tylko kierowcy !!! I zwracasz sie do kierowcy a nie do faceta ktory ma kogos chorego w szpitalu... Trza bylo mu jeszcze przejechac kluczem po lakierze...

spoiler start
Jak by wymusil na Tobie pierwszenstwo podczas ruchu i byloby bum, tez mialbys wyrzuty sumienia z tego powodu ze nabluzgales na niego?
spoiler stop

12.11.2010
14:00
[27]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

smokinhobo - Przy stłuczce zawsze wyskakujesz z ryjem do faceta i myślisz jak mu napierdolić czy tylko jesteś takim chamem-internetowym napinaczem?

12.11.2010
15:11
[28]

Interior666 [ Konsul ]

Trzeba było na policje zadzwonić wtedy by zrozumiał.

12.11.2010
16:41
[29]

smokinnhobo [ czolgista ]

Dycu - ani nie jestem chamem ani internetowym napinaczem. Moze w za mocne slowa ubralem swoja mysl, ale chodzi mi o to, ze coraz czesciej spotykam sie na drodze z takim czyms, ze starsi kierowcy traktuja innych, mlodszych kierowcow tak samo jak na podworku. A przeciez 25latek i 50-60 latek na drodze są równi, nie? Przeciez, przy stluczce czy innym przypadku tak samo bym traktowal starszego pana co i młodziaka, Ty nie?

13.11.2010
22:36
[30]

AppPatch [ Pretorianin ]

Część osób mnie trochę tu przeraziła. Nie pomyślałbym że tacy bojowi są niektórzy kierowcy (Chyba, że tylko napinacie się w necie a samochodem jeździcie jako pasażer ojca). Aż się zaopatrzę w łom czy kij baseballowy w razie gdybym trafił kiedyś na jakiegoś wariata.

13.11.2010
22:41
smile
[31]

Mixxx'u [ Chor��y ]

Znasz gościa ? Jeżeli tak to go przy pierwszej sytuacji przeproś. Powodzenia

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.