--> Archiwum Forum
Samzabijaka [ 00000000 ]
Czy was też wkurza
, że do każdego polskiego serialu/filmu historycznego musi być dodany wątek miłosny ? Taka refleksja mnie naszła oglądając pierwszy odcinek nowego odgrzewanego serialu "1920 - wojna i miłość" Co prawda nie było jeszcze w nim niczego wielkiego, ale po tytule i zapowiedziach wiadomo czego się spodziewać.
Zresztą nie tyczy to się tylko polskich produkcji. Są i zagraniczne produkcję zmarnowane przez wątek miłosny. Naprawdę tak trudno wymyślić coś nie wklepując do tego jako priorytetu wątku miłosnego ?1!!??!!
Swoją drogą ( nie związane z tematem ):
Wyobraźcie sobie epicki, wzruszający film historyczny, z wątkiem miłosnym o dziadku Tuska z Wermachtu...
kefirek09 [ Senator ]
Mnie też męczy, to że filmy polskie (teraźniejsze), to w większości komedie romantyczne, albo po prostu komedie... Jakby nie mogli zrobić jakiegoś filmu akcji, horroru, albo czegoś w tym stylu.
Samzabijaka [ 00000000 ]
Mnie też męczy, to że filmy polskie (teraźniejsze), to w większości komedie romantyczne, albo po prostu komedie... Jakby nie mogli zrobić jakiegoś filmu akcji, horroru, albo czegoś w tym stylu.
OOO właśnie to ! Również temat warty zadumy ! Dlaczego nie robi się już takich filmów jak chociażby: Killer, Chłopaki nie płaczą, Kariera Nikosia Dyzmy, E=mc2, Poranek Kojota...
Teraz jesteśmy świadkami "ataku klonów" z Karolakiem i Adamczykiem na czele. Pfeeeee
mineral [ Senator ]
Samzabijaka-> przecież we wszystkich tych tytułach jest wątek miłosny :D
Samzabijaka [ 00000000 ]
No, ale to już inna sprawa warta poruszenia.
Wątek miłosny przeszkadza moim zdaniem w filmach historycznych.
Zresztą nowe filmy to klony (tu chodzi o nowe komedie romantyczne ), a w starszych polskich filmach wątek miłosny nie był na pierwszym planie. Ów wątek był tylko kawałkiem składającym się na niezłą całość, nie całym filmem.
A_wildwolf_A [ Konsul ]
Dokładnie, polacy umieją krecić tylko komedie bo.... a) nic innego nie umieją stworzyć, b)nie potrafią stworzyć coś innego, c)bo to jest proste, wystarczy "przejedzone" na wskroś bandę aktorów + scenariusz niespełnionego kuzyna reżysera i voila = najlepsza komedia wszech czasów tego roku
Dość niedawno (bo raczej jeśli chodzi o horrory to powiem, że bardzo niedawno) wyszedł Pora Mroku, ale skończyło się niestety tak jak na kolejnej komedyjce czyli słabizna, przez co śmiem wątpić, że jednak polacy nie umieją kręcić dobrych filmów już, bo są zapewne zatrudniane osoby "po znajomości" bez znajomości tego co mają robić za grube pieniądze.
Ksionim [ Generaďż˝ ]
Wiesz, masz rację. Zawsze mnie to denerwowało w np. filmach wojennych. Dookoła walka, a tu ci się nagle całują! No ja pier... I nie mówię tu tylko polskich filmach, ale wszystkich w ogóle. Dlatego Helikopter w Ogniu jest mistrzostwem, bo tam nie ma wątku miłosnego!
Chudy The Barbarian [ Legend ]
Bardziej mnie to w lekturach denerwuje, w filmach nie aż tak.
Pshemeck [ Legend ]
W filmie lub serialu ( nie wazne o czym jest, moze byc nawet o robieniu na drutach ) musi byc cos nastepujacych rzeczy :
1) Gole dupy
2) Krew
3) Milosc
4) Reklama czegos
5) Borys Szyc
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
A_wildwolf_A---> Zobacz trochę więcej polskich filmów, a potem się wypowiadaj, bo wyglądasz mi na ignoranta, który ma zdanie na każdy temat. Bardzo dobre, a z ostatnich lat:
Różyczka
Zero
Dom zły
Rewers
Wszystko co kocham
I nie - to nie są trudne do zrozumienia filmy artystyczne, a zwykłe porządne kino.
Mortan [ ]
Dlatego Bravehart jest wypas bo dupa Gibsona ginie na poczatku filmu, a w filmach typu Helikopter w ogniu nie ma kobiet wcale :]
Cyber Rekin [ Sharkee ]
Samzabijaka - kojarzysz mi się głównie z wątku anty-fanowskim CD-Action, a pomimo mówiłeś, że kupujesz na bieżąco. I jak tu brać na poważnie twoje wątki.
Ale tak, mnie też denerwuje fakt, że KAŻDA polska "komedia" (podczas oglądania tych "komedii" nie zaśmiałem się ani razu) wygląda tak samo, jest o tym samym, są w niej ci sami aktorzy i nawet się nazywają podobnie. Kiedyś robili prawdziwe perełki, jak Chłopaki nie płaczą, Poranek Kojota, Kariera Nikosia Dyzmy, Killer, Seksmisja itd. Nie mówię, że nie było w nich wątku miłosnego, ale każda była o czym innym, a obecne "komedie" polskie są bardzo schematyczne i szablonowe.
EDIT: Zapomniałem. Z najnowszych, polskich komedii podobało mi się jedynie Kołysanka na dobranoc.
asdasd793 [ Konsul ]
a ja bym chcial zeby znowu zaczeli produkowac komedie typu chlopaki nie placza, killer, job.
karnisterniak [ Pretorianin ]
O czasem powstają nowe komedie warte obejrzenia, przykładem jest film Ciacho.
Mi to polska kinematografia kojarzy się głównie z filmem PSY ;D
Przykładowo jak kręcili Ogniem i mieczem to wątek miłosny musiał być.
Polacy czasem potrafią nagrać dobre filmy historyczne ale co to był by za Polak walczący w dawnych czasach za ideały, musiał z tego mieć jakąś nagrodę w postaci dziewicy i długim warkoczem ;]
Theddas [ Konsul ]
Ciacho? Najgorsza polska "komedia" od lat. Trzeba byc niezle zjaranym, zeby sie na tym smiac.
karnisterniak [ Pretorianin ]
Nie wiem, mi się podobało, czy się śmiałem na niej, niezupełnie po prostu miło mi się oglądało ten film chociaż nie było nic innowacyjnego ale jak na film polski dobrze się oglądało. Kto co lubi i tyle. Wymień filmy które ty oglądasz , może naprawdę znasz jakieś niesamowite arcydzieła z którymi warto się zapoznać ;]
Samzabijaka [ 00000000 ]
Samzabijaka - kojarzysz mi się głównie z wątku anty-fanowskim CD-Action, a pomimo mówiłeś, że kupujesz na bieżąco. I jak tu brać na poważnie twoje wątki.
To jakbyś dłużej poczytał moje konkretne posty to byś zobaczył, że kupuję, bo kolekcjonuję, ale mam też prawo krytykować.
Max_101 [ Mów mi Max ]
Dlatego Helikopter w Ogniu jest mistrzostwem, bo tam nie ma wątku miłosnego!
W 9-ya Rota też jest wątek miłosny, a mimo to film genialny.
Głównym problemem w filmach wojennych jest wyciąganie tego wątku na 1 plan i traktowanie wojny jako "tło historyczne"...