GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Straż Biznesowo-Miejska & Fotoradar

01.11.2010
12:05
[1]

eltexo [ Idzie Grzes przez wies ]

Straż Biznesowo-Miejska & Fotoradar

Na wykopie ostatnimi czasy wypłynął bardzo ciekawy kanał yt prowadzony przez pewnego użytkownika.

Obrał on sobie za cel "walkę" z używaniem przez gminy fotoradarów, jako środków mających zagwarantować dodatkowe źródło dochodu. Chyba każdy kierujący spotkał się z przypadkami, kiedy to fotoradar ustawiony był w miejscu praktycznie niemożliwym do wypatrzenia, jak i niepraktycznym (patrząc pod kątem rzekomego podniesienia bezpieczeństwa). Zaś wszyscy dobrze wiemy, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Najnowszy odcinek:


Link do profilu:


Jak więc widzimy - nie jesteśmy całkiem bezradni.. :)

01.11.2010
12:46
smile
[2]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Może się nie znam, ale czy przypadkiem dobrą obroną przed fotoradarem nie jest jazda zgodnie z przepisami?

01.11.2010
12:49
[3]

yo dawg [ 1979 ]

[2] A pewnie, że jest. Obejrzałem chyba z 5 odcinków tego koleżki. Jemu nie chodzi tyle o to, że radary są źle ustawiane, że są bezkarni itepe tylko "Ktoś kombinuje lepiej niż ja i ma z tego pieniądze pod przykrywką prawa". Zwykła polaczkowa zawiść.

01.11.2010
12:52
[4]

tomazzi [ Flash YD ]

yo dawg - a mi się wydaje że fotoradary nie są po to żeby zarabiać tylko po to żeby poprawić bezpieczeństwo. Kierowca widzi fotoradar = zwalnia. A jak fotoradar jest zamaskowany to dostrzec go nie można.

01.11.2010
12:52
smile
[5]

haker23 [ Junior ]

hehe kto gra w bitefight

01.11.2010
12:55
smile
[6]

yo dawg [ 1979 ]

[4] Złodziej widzi kamerę w sklepie = powstrzymuje się od kradzieży. A jak kamera zamaskowana to fakt, on jej nie dostrzeże, ale smutni panowie po chwili go wyprowadzą. Co w tym nielogicznego/złego?

01.11.2010
12:56
[7]

dzony600 [ Generaďż˝ ]

a zresztą, nvm

01.11.2010
12:56
[8]

tomazzi [ Flash YD ]

yo dawg - Złodziej kradnąc coś ze sklepu nie naraża innych klientów ani siebie na utratę zdrowia lub życia. Strasznie głupie porównanie dałeś :/

01.11.2010
12:57
smile
[9]

haker23 [ Junior ]

;D

01.11.2010
12:58
[10]

LooZ^ [ intermarum ]

yo dawg: Daj znac, jak bedziesz mial prawko, to pogadamy :D

01.11.2010
12:58
[11]

wysiak [ Legend ]

yo dawg --> Kamery w sklepach nie sa jakos specjalnie maskowane.

01.11.2010
12:58
[12]

yo dawg [ 1979 ]

Chyba, że jest to napad z bronią w ręku. Co ja Ci będę mówił. Po co w ogóle jest prawo?

01.11.2010
12:59
[13]

olivierpack [ Senator ]

Fotoradary tak, ale w sposób pokazany nie. Typowa patologia jak to u nas, jak gdzieś śmierdzi forsą to zaraz rozpoczyna się owczy pęd. Się skręci kubeł na śmieci z chińską cyfrówką i już kasa leci.

01.11.2010
13:02
smile
[14]

yo dawg [ 1979 ]

Zabawne. Lżyć i kurwić na tych, którzy kombinują podczas gdy sami niejednokrotnie łamiecie przepisy ruchu drogowego i prawdopodobnie kombinujecie w różnych sferach życia. Hipokryzja pełną gębą.

01.11.2010
13:44
[15]

_agEnt_ [ Tajniak ]

Zachęcam do lektury:



""Łupienie" odbywa się na skalę przemysłową. Władze gminy Człuchów wyszły z założenia, że po co się trudzić i konwencjonalnymi metodami (np. poprzez rozwój turystyki w regionie) pozyskiwać środki budżetowe. Łatwiej jest kupić fotoradary, postawić przy drodze, przeszkolić personel i ściągać myto. Radary te są - jak stwierdza internauta z Człuchowa na forum miasta: "tak mocno rozwinięte w swej perfidnej konfiguracji ustawień, że nikt nam w Polsce z tym nie dorównuje"."

01.11.2010
13:56
[16]

zapomnialem_stary_login [ Konsul ]

Oczywiście te fotoradary bezpieczeństwa nie poprawiają. Gościowi chodzi właśnie o to, że nie pełnią one jakiejkolwiek funkcji prewencyjnej, a jedynie służą do łupienia kierowców. Nie dostałem nigdy zdjęcia z takiej pułapki, z oznaczonego fotoradaru też nie, co nie znaczy że należy takie coś akceptować i popierać.

Tymczasem kamery w sklepach są widoczne właśnie po to, żeby złodziej bał się kraść. Celem sklepikarza nie jest łapanie złodziei, ale bezpieczeństwo jego towaru.

01.11.2010
13:56
smile
[17]

qLa [ MPO Medic ]

yo dawg
Ok, od dzis bede sie radowal, ze straz miejska zostawia sobie fotoradar samopas, bez jakiegokolwiek nadzoru z maskowaniem rownym Panzerom podczas IIWS w miejscach czesto zupelnie irracjonalnych w celu pozyskania dodatkowych funduszy przez gmine.

01.11.2010
14:16
[18]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Po raz kolejny przypomnę, że kasa nie poleci, jeśli się jeździ zgodnie z przepisami. Wiem że niektórym trudno to zrozumieć, ale tak jest.

01.11.2010
14:26
[19]

qLa [ MPO Medic ]

Karrde
Po raz kolejny przypomne, ze niektore miejsca lokalizacji fotoradarow sa po prostu irracjonalne, jak rowniez masa ograniczen predkosci w Polsce.
Nawet w jednym z filmikow tego pana jest sytuacja, gdzie po ograniczeniu do 50 jest jeszcze okolo 400m drogi lesno-polnej.

01.11.2010
14:48
[20]

yo dawg [ 1979 ]

qLa, zatem wyjedź z kraju, jedź tam, gdzie absurdów nie ma - proste

01.11.2010
15:05
smile
[21]

qLa [ MPO Medic ]

yo dawg
Dziekuje za Twoje cenne rady, na pewno wezme je do serca.

01.11.2010
15:11
[22]

yo dawg [ 1979 ]


Straż Biznesowo-Miejska & Fotoradar - yo dawg
01.11.2010
15:28
[23]

eltexo [ Idzie Grzes przez wies ]

yo dawg - czytając Twoje wypowiedzi śmiem twierdzić, że ZAWSZE jeździsz zgodnie z przepisami, tak? Poza terenem zabudowanym wskazówka nie przekracza 90km/h, zaś w mieście nigdy nie wychodzi poza 50km/h.

Oczywiście nie popieram zap%$#..lania przez wioskę z prędkością 180km/h, jednakże w naszym państwie pełno takich absurdów, kiedy to masz trzy domy na krzyż "na trasie" i już leci ograniczenie do 50km/h. Rzecz jasna zaczyna się ono pierdyliard metrów przed tymi domami, kończy również hem daleko. Ale pieniążki lecą, to przecież jest najważniejsze!

No i te radary przytulone do drzew. Cholera, podnoszą nasze bezpieczeństwo! O nie montowaniu lamp błyskowych nie wspomnę nawet. Jednego dnia kierowcy pstrykną fotkę, ten akurat poleci bez CB również i następnego - kolejna fotka. No, kilka zdążą mu ustrzelić, jeśli jeździ tą samą trasą i będą mieli kaprys, by w dokładnie tym samym miejscu się ustawiać. Zanim oczywiście dotrą one do odbiorcy.

01.11.2010
15:52
smile
[24]

YogiYogi [ Generaďż˝ ]

Gostek z filmików szuka sensacji podpierajac sie w bardzo wątły sposob wyrwanymi z konktekstu przepisami.
W dodatku robi z siebie chojraka.

Mnie nie przeszkadzaja fotoradary.

I tak - zgadza sie - jezdze zgodnie z przepisami i zasadami ruchu drogowego.
A jesli sznurek kierowcow jedzie 60 km/h to nie spowalniam ich i tez jade 60. Jak ktos zaczyna pocinac 70 - to juz jego sprawa ze naraza sie na fotke i mandat.

Prewencja przy pomocy widocznych fotoradarow g...no daje. No moze jedynie tyle ze jak sa ustawione sensownie przy przejsciach dla pieszych i w malych miejscowosciach to maleje ryzyko ze idiota bedzie tam jechal 120 km/h.

Do "niespodziankowych" fotek z szybkiej jady niezgodnie z przepisami dolozylbym system rozliczania mandatow w zaleznosci od zarobkow - tak zeby w d...pe zabolalo.
Przyklad kierowcy z bodajsze Szwajcarii lub Belgii (przykro mi nie pamietam szczegolow) ktorego mandat niemal przewyzszyl wartosc auta, ktorym popelniono wykroczenie.

Dla jednego 500 pln to masa forsy.
Dla innego idioty - ma to wliczone w ryzyko i dreszczyk emocji.

01.11.2010
15:55
[25]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

#24

Tak jest.. łupić, łupić i jeszcze raz łupić kierowców !!!

01.11.2010
16:03
[26]

yo dawg [ 1979 ]

[23] Pewnie, że nie jeżdżę! Na ekspresówkach lecę po 140-160 i wiem, że łamię przepisy. Ale czy skomlałbym, że schowali radar w krzunach gdyby mnie capnęli i wlepili mandat? Nie. Raz, że duma by mi na to nie pozwoliła, a dwa, jestem w pełni świadom tego, że spieprzyłem sprawę łamiąc przepisy i narażając innych na wypadek. Słuchaj, to jest loteria, raz ty oszukasz drogówkę, raz ona Ciebie, koniec, kropka.

01.11.2010
16:05
[27]

qLa [ MPO Medic ]

Prewencja przy pomocy widocznych fotoradarow g...no daje. No moze jedynie tyle ze jak sa ustawione sensownie przy przejsciach dla pieszych i w malych miejscowosciach to maleje ryzyko ze idiota bedzie tam jechal 120 km/h.


Ciekawe zaprzeczenie - daje gowno, a jednak zapewnia bezpieczenstwo w newralgicznych miejscach, w ktorych powinno byc ono zapewnione.
No, ale fakt - lepiej jebnac fotoradar na drodze polnej - tam przynajmniej naciacha pare tys dla gminy na tych mordercach jadacych 56km/h

01.11.2010
16:08
[28]

eltexo [ Idzie Grzes przez wies ]

I tak - zgadza sie - jezdze zgodnie z przepisami i zasadami ruchu drogowego.
A jesli sznurek kierowcow jedzie 60 km/h to nie spowalniam ich i tez jade 60. Jak ktos zaczyna pocinac 70 - to juz jego sprawa ze naraza sie na fotke i mandat.


Trzy zdania, a zdążyłeś w nich sam - sobie zaprzeczyć. Jadąc 60km/h łamiesz przepisy, dziękuję - dobranoc. Czepiam się? Owszem.

[26] Tylko powiedz mi, co szkodzi lecieć 140-160 na drodze, która jest do tego przystosowana (pod tym pojęciem kryje się według mnie dobry stan jej nawierzchni, jak i warunki w postaci "prostej")? Tak, jest to łamanie przepisów, jednakże czy ten patrol czający się w krzakach nie byłby bardziej potrzebny w tym czasie w innym miejscu?

Ale tak to już jest - lepiej kryć się po krzakach i fotki pstrykać, aniżeli tracić czas i paliwo na cokolwiek innego. :)

01.11.2010
16:19
[29]

yo dawg [ 1979 ]

[28] Dla mnie o ile silniki Wam na to pozwalają możecie jeździć i po 200km/h, jedźcie w cholerę na złamanie karku.

Już kiedyś pisałem w innym wątku, że ludziom nie wolno dać zbyt dużej liczby swobód. Całe szczęście, że kodeks ruchu drogowego - niezależnie od tego jak dobry, to już kwestia równie jak ta sporna - jest.

01.11.2010
17:12
[30]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Weźcie pod uwagę jedno - jeśli złapał was fotoradar jechaliście ponad przepisową prędkość i nie ma tu znaczenia czy ktoś tą "60-tkę" ustawił dobrze czy idiotycznie. Dura lex, sed lex.

01.11.2010
17:54
[31]

zapomnialem_stary_login [ Konsul ]

Karrde--> a jeśli jutro jakiś mądry wpadnie na to żeby w mieście jeździć max 10km/h, a na autostradach max 40, to będziesz się do tego stosował? W końcu dura lex, sed lex. Ja wolę jeździć bezpiecznie, co nie zawsze oznacza zgodnie z przepisami, ponieważ w wielu przypadkach ograniczenia są oderwane od rzeczywistości.

01.11.2010
18:22
[32]

Lookash [ Legend ]

Już kiedyś pisałem w innym wątku, że ludziom nie wolno dać zbyt dużej liczby swobód.

Nauczaj, faszolu, nauczaj.

Masz tak bezczelny ton wypowiedzi na temat życia innych ludzi, że powinieneś dostać po mordzie, to byś wreszcie poznał, co to znaczy swoboda do dania idiocie w kły.

01.11.2010
18:24
[33]

r_ADM [ Senator ]

Karrde - na co najmniej kilku filmikach gosc lapie fotoradar bez opieki, co jest niezgodne z prawem. Jakos nie widzialem, zebys protestowal przeciwko jawnemu lamaniu prawa przez straz. Czyzby to twarde prawo bylo tylko dla obywatela?

01.11.2010
18:39
[34]

Lookash [ Legend ]

Oczywiście, że tylko, ostatni przykład dopalaczy tego dowodzi. Pewien bursmistrz bardzo się oburzył, bo sąd uznał, że miejski zakaz handlu dopalaczami jest niezgodny z prawem. Odwoływał się do boga i innych tym podobnych rzeczy, zaklinał, przeklinał. To jest kurwa państwo prawa, nie?

Pewnie yo dawg to jego syn :)

01.11.2010
18:42
[35]

YogiYogi [ Generaďż˝ ]

eltexo -> A na kursie prawa jazdy nie uczyli Cie, ze (niestety) ale w sytuacji gdy jadac scisle z przepisami jestes zawalidroga to chcac nie chcac musisz sie dostosowac do ciągu innych ?

Co do łupienia kierowców - nie bolą Was bardziej haracze płacone w różnego rodzaju podatkach i marżach paliwowych ? Bo mnie to bardziej wku*wia - musze to płacić jeśli chcę jeździć.

To tak w odróżnieniu od "dobrowolnych" opłat jakie sobie nakłada kierowca narażający się na uwiecznienie przez fotoradar.

01.11.2010
18:48
[36]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

zapomnialem_stary_login
a jeśli jutro jakiś mądry wpadnie na to żeby w mieście jeździć max 10km/h, a na autostradach max 40, to będziesz się do tego stosował?

Lubię takie absurdalne argumenty. Dawaj dalej. :)

Ja wolę jeździć bezpiecznie, co nie zawsze oznacza zgodnie z przepisami, ponieważ w wielu przypadkach ograniczenia są oderwane od rzeczywistości.

Takie stwierdzenie też uwielbiam. Wiesz co by było, gdyby każdy mógł jeździć tak jak "uważa za bezpieczne"? Na czerwonych światłach tez przejeżdżasz jak uważasz to za bezpieczne?

r_ADM
Nie wiem co oznacza "łapie fotoradar bez opieki", to raz. I oczywiście że nie - jeśli fotoradar łapie niezgodnie z prawem to będę przeciw takie protestował. Natomiast gdybyś nie zauważył, większość sprawy rozbija się tutaj o "nie widziałem radaru i nie mogłem zwolnić, złodzieje jedne!", co dla mnie jest absurdem, bo przepisy drogowe nie obowiązują tylko w pobliżu radaru i jeśli jeździsz zgodnie z nimi to radar Cię nie złapie. A że są głupi kierowcy, którzy tą zasadę ewidentnie lekceważą to nie mam nic przeciwko że swoją głupotą podreperują budżet miasta/gminy/whatever.

01.11.2010
18:52
smile
[37]

yo dawg [ 1979 ]

[32] Nie napinaj się tak człowieku, bo z każda wycieczką osobistą w moim kierunku (a to nie jest pierwsza) dajesz dowody, żeś zakompleksiony, niewychowany burak.

Mam pogląd jaki mam i tyle. Dajesz co i raz przykład, że sporo w nim jest prawdy. A z owej swobody dość niedawno jak na ironię skorzystałem jak mnie kilku takich - tobie podobnych - chciało naprostować :)

01.11.2010
19:04
[38]

Lookash [ Legend ]

yo fag -- Ale widzisz, mam w dupie to, co udowadniam tobie, twojej babci i przodkom w mogiłach oraz zgromadzonemu tu gremium. Dla mnie jesteś skończonym idiotą i ubolewam, że pewnie rozsiejesz swoje geny dalej.

A co do prostowania, to w końcu może się wyprostujesz, widzisz, życie to pudełko czekoladek.

01.11.2010
19:10
[39]

yo dawg [ 1979 ]

Naprawdę nie wnikam co miewasz w dupie. Poważnie, nie interesują mnie Twoje analne igraszki! Oszczędź nam szczegółów, pedziu!

01.11.2010
19:12
[40]

Lookash [ Legend ]

*facepalm*

Autentycznie, nie dziwię się, że cię ludzie chcą prostować :)

01.11.2010
19:16
[41]

r_ADM [ Senator ]

Natomiast gdybyś nie zauważył, większość sprawy rozbija się tutaj o "nie widziałem radaru i nie mogłem zwolnić, złodzieje jedne!"

Peniam.

Karrde - czy widziales w ogole choc kilka filmikow tego goscia? W co drugim pokazuje fotoradar pozostawiony bez opieki (niezgodne z prawem i afaik powoduje niewaznosc pomiaru), fotoradary poustawiane na chybil trafil (a, zeby pomiar byl dokladny musza zostac usstawiony pod odpowiednim katem). I o to chodzi, a nie ze ktos nie mogl zwolnic.

01.11.2010
19:26
[42]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

r_ADM

Cytat z pierwszego postu plus czytanie ze zrozumieniem do czego się odnoszę:
Obrał on sobie za cel "walkę" z używaniem przez gminy fotoradarów, jako środków mających zagwarantować dodatkowe źródło dochodu. Chyba każdy kierujący spotkał się z przypadkami, kiedy to fotoradar ustawiony był w miejscu praktycznie niemożliwym do wypatrzenia

01.11.2010
19:39
[43]

'ekto [ Konsul ]

Gość z linka [1] jest żenujący. "Pan pokaże paragon" zasługuje na facepalma roku. Koleś niczym się nie różni od tych którzy ustawiają fotoradary w miejscach gdzie nie chodzi o bezpieczeństwo ale o kasę. Homologacja na plandekę jest tego przykładem :D

Dodam, że jestem kierowcą i nie lubię fotoradarów dojących nas z kasy. Gość z youtube jest dla mnie przykładem jak nie należy "walczyć" z tego typu praktykami ze strony gmin/urzędów/policji itp.. Niech się jeszcze dopierd**i złego kąta rozstawienia nóg w statywie.

01.11.2010
20:01
[44]

r_ADM [ Senator ]

Karrde - Obrał on sobie za cel "walkę" z używaniem przez gminy fotoradarów, jako środków mających zagwarantować dodatkowe źródło dochodu. co i ja bym sobie cos wyboldowal :P

Koleś niczym się nie różni od tych którzy ustawiają fotoradary w miejscach gdzie nie chodzi o bezpieczeństwo ale o kasę.

bo?

01.11.2010
20:13
[45]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

r_ADM
Tak jak napisałem powyżej - jeśli fotoradary stoją zgodnie z prawem, to nie mam nic przeciwko reperowaniu budżetu na debilnych kierowcach.

01.11.2010
20:16
[46]

'ekto [ Konsul ]

[44]r_ADM ---> Bo wszyscy wiedzą, że jeśli radar ma plandekę bez homologacji (do czego się doczepiał nasz "waleczny radar") to mimo wszystko pomiary robi prawidłowe. Tak samo jest z drugiej strony. Mimo, że nie ma zagrożenia wypadkiem/potrąceniem/ to są robione pomiary prędkości. I jedni i drudzy (ten drugi to nasz bohater) działają zgodnie z prawem dla swoich korzyści. Chociaż ten z posta pierwszego (link) jest bardziej upierdliwy.

Przypomnę sytuację policyjnego radiowozu. Pędzi on z prędkością 130 km/h po drodze gdzie max jest 90 czy coś w ta mańkę. Koleś jedzie za nimi i rejestruje prędkość pojazdu Policji (filmując wskazania prędkościomierza w swoim pojeździe). Następnie kolo umieszcza filmik na youtube. Po jakimś czasie dostaje on mandat za przekroczenie prędkości na drodze ponieważ filmik wskazywał, że to on (wskaźnik prędkościomierza) przekroczył prędkość a nie radiowóz.

Autor filmików z pierwszego posta jest zbyt pewny siebie. Tak samo jak ten który filmował radiowóz przekraczający prędkość.

01.11.2010
20:19
[47]

r_ADM [ Senator ]

ekto - a jakie przepisy zlamal pan 'waleczny radar', skoro juz go przyrownujesz do pana lamiacego ograniczenia predkosci?

01.11.2010
20:26
[48]

'ekto [ Konsul ]

[47] ---> nie wciskaj mi w moją ukochaną buźkę słowa "złamał prawo". Skąd to wziąłeś? Piszę w jednym i drugim przypadku korzystania z prawa a nie jego łamania!

01.11.2010
20:33
[49]

dave_mgs [ Senator ]

Bo fotoradar sam w sobie jest urządzeniem które ma wątpliwe zastosowanie tak naprawdę. Bezpieczeństwa to on nie zwiększy, chyba, że przed często uczęszczanym przejściem dla pieszych - kierowca przed nim zwolni. W innym przypadku nie widzę sensu, bo i tak zaraz za fotoradarem będzie zapierdalał, a zwolni tylko po to, by nie dostać zdjęcia. A już w ogóle nie wiem w jaki sposób bezpieczeństwo ma zwiększyć fotoradar ukryty w krzakach, ma on zwiększyć jedynie dochody takiej gminy, NIC więcej.

01.11.2010
20:42
[50]

bartek [ Legend ]

Podchodzi do auta i każe zgasić silnik - gaszą.
Gani za parkowanie na trawniku - uciekają.
Jedzie - strażnicy widzą jego auto i od razu pakują sprzęt i UCIEKAJĄ.

Śmiech na sali :D

Co do tematu, to jest jednak dość ważny, bo za te radary płacimy MY, zostaje taki za 150 tys. bez opieki i co? Nawet niech nikt nie ukradnie, ale chyba nie wymaga wielkiej filozofii przestawienie takiego sprzętu czy zmienienie np. ustawień? I co wtedy? Dzieciak kopnie, żul się oprze, ktoś przejeżdżający dla jaj przesunie i ludzie dostaną mandaty za mocno zawyżone pomiary? No bez jaj.

'ekto, różnica między strażą miejską a tym panem polega na tym, że to Ty sponsorujesz tych pierwszych a oni pieniądze przeznaczone na modernizację m.in. infrastruktury ładują w auta pościgowe i fotoradary - i tak w moim rodzinnym Olsztynie na niektórych odcinkach w mieście możesz wybić w głową dziurę w suficie - ale na fotoradary to wydaliśmy miliony.

I co jak co, ale pięknie obnażył "polski system", ludzie, których praca polega na zapewnianiu bezpieczeństwa WPROST powiedzieli, że pan im psuje biznes, bo nie mogą ZARABIAĆ.

Hym?

01.11.2010
20:50
smile
[51]

wysiak [ Legend ]

eltexo -->
"A jesli sznurek kierowcow jedzie 60 km/h to nie spowalniam ich i tez jade 60. Jak ktos zaczyna pocinac 70 - to juz jego sprawa ze naraza sie na fotke i mandat.

Trzy zdania, a zdążyłeś w nich sam - sobie zaprzeczyć. Jadąc 60km/h łamiesz przepisy, dziękuję - dobranoc. Czepiam się? Owszem."

Gdyby nie jechal 60, to tez by lamal przepisy. Przepisy nakazuja jechac z predkoscia dostosowana do warunkow, i zakazuja tamowania ruchu.

01.11.2010
21:04
[52]

Kłosiu [ Legend ]

Fotoradar w ogole nie sluzy do zwiekszenia bezpieczenstwa, tylko do wymierzania mandatow. Fotoradary stale ma kazdy wbite w pamieci albo w GPS, fotoradary ustawiane roznie, albo kierowca jedzie gdzies blisko i mu nie zalezy na czasie, wiec przestrzega ograniczen, albo jedzie przez pol polski i mu sie spieszy, wiec nagina przepisy. I nie mozna porownywac drog u nas z takimi Niemcami - tam jak sie komus spieszy to sobie wskakuje na autostrade (NB tansza niz u nas) i jedzie, u nas taka mozliwosc nie istnieje, chyba ze sie chce jechac Wroclaw - Krakow.

01.11.2010
22:00
[53]

zapomnialem_stary_login [ Konsul ]

Karrde--> po co mam dawać dalej? Jeśli masz kłopoty z logiką, to ja nie mam na to wpływu i nie do mnie się zwracaj.

Co do pytania o przejeżdżanie na czerwonym świetle- owszem, też czasem przejeżdżam, konkretnie na sygnalizatorze S3 w pobliżu mojego domu, który jest źle zsynchronizowany z pozostałymi. Dlatego też z premedytacją i satysfakcją skręcam na czerwonym na prawo. Ty zapewne dla odmiany walisz bezmyślnie widząc otwarty szlaban kolejowy, bo w końcu skoro prawo pozwala, to znaczy że pociąg na 100% nie pojedzie. Tym się najwyraźniej różnimy- ja ufam swojemu zdrowemu rozsądkowi, a Ty prawdopodobnie z powodu jego braku możesz ufać wyłącznie przepisom.

02.11.2010
08:39
[54]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

zapomniałem_stary_login
Nie przyszło Ci do głowy, że przestrzeganie przepisów wynika ze zdrowego rozsądku, prawda? :)
Przykład z przejazdem kolejowym akurat bardziej pasuje do Ciebie i Twojej jazdy "ja wiem lepiej co jest bezpieczne". Sorry, ale to jest dopiero bezmyślność.

A jeśli nie rozumiesz co jest absurdalnego w Twoim poprzednim argumencie to ja tu już nic nie pomogę.

02.11.2010
10:37
[55]

zapomnialem_stary_login [ Konsul ]

Karrde--> Odwracasz kota ogonem, nieudolnie manipulujesz, a na dodatek wiesz lepiej niż ja jak ja jeżdżę i co do mnie pasuje. Daj spokój, bo póki co dyskusja jest bezcelowa, ale uważaj żebyś kiedyś nie zabił kogoś, albo siebie, jeżdżąc maksymalnie przepisowo, choć najwyraźniej bez włączonego myślenia.

Ja preferuję rozsądek przede wszystkim. Choć nawet przepisy mówią że prędkość należy dostosować do warunków ruchu drogowego. Oczywiście chodzi o jej obniżenie- wyjaśniam, bo zaraz będziesz manipulował i wpierał że mam na myśli większą prędkość niż pokazują znaki. Dlatego na ograniczeniu 80 przy złej pogodzie ja będę jechał 50, co będzie wynikało z rozsądku, a Ty będziesz pruł 80 bo tak pozwalają znaki? W końcu masz do tego prawo.

02.11.2010
11:17
[56]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

zapomniałem_stary_login
I to ja ponoć odwracam kota ogonem i manipuluje. :D

Naprawdę nie rozumiesz różnicy między dostosowaniem prędkości do warunków (co jest normalne i rozsądne), a przekroczeniem obowiązującej prędkości? Gdybyś nie zauważył wątek dotyczy tego drugiego i NIKT tu nie pisze, że widząc znak 80 masz cały czas jechać 80. Więc kto tu manipuluje i wciska mi w usta coś czego nigdzie nie napisałem?

Oczywistym jest, że prędkość dostosowujesz do warunków, w dozwolonych granicach. Jechanie 100 przy ograniczeniu do np. 80 jest przekroczeniem przepisów i płakanie na radar którego się nie widziało na nic się tu nie zda.

02.11.2010
12:15
[57]

Lutz [ Legend ]

Cale szczescie ze mieszkam w kraju gdzie za przejscie na czerwonym nie daja mandatow, a radary sa oznakowane tak, ze zawsze jestem w stanie zauwazyc i zwolnic, nawet nie potrzebuje do tego gps.
Oczywiscie, sa tez radary slabiej widoczne, ale to bardzo fajne radary, dzieki ktorym skrzyzowania rzadko kiedy sa zablokowane przez "wiecznie spieszacych sie spoznionych" majacych nadzieje ze uda im sie przejechac na poznym zoltym.

Oczywiscie, zawsze beda jednostki, twierdzace ze fajnie, ze sie przykreca srube bo to dziala karnie, i dzieki temu jest porzadek. Wydaje mi sie jednak, ze problemem nie jest nadmierna predkosc (i raczej nie ona jest przyczyna wypadkow) a to irracjonalne, z dupy wyjete i kompletnie niekonsekwentne sianie ograniczen, zakazow i nakazow w ilosciach hurtowych na polskich drogach. Nie rozumialem tego dopoki nie zobaczylem, ze mozna ograniczac predkosc, ale robic to z glowa i w miejscach ktore tego wymagaja.

02.11.2010
12:17
[58]

zapomnialem_stary_login [ Konsul ]

Karrde--> Oczywiście z kodeksowego punktu widzenia jechanie 100 na 80 jest zabronione. Tyle tylko że kodeks nie zna pojęcia rozsądnej prędkości, a Ty bronisz się przed nim jak przed ogniem. Dlatego Ty będziesz jechał przepisowo do 50 na ograniczeniu 50, a ja pojadę szybciej (powiedzmy 65) jeśli będę widział że np. mam idealną widoczność, dobrą drogę itd. i nie wykroczę poza granice rozsądnej jazdy, czyli nie spowoduję niebezpieczeństwa.

Musisz zrozumieć, że w niektórych sytuacjach przepisy mają się nijak do rzeczywistości i przypuszczam że często właśnie tam stawia się fotoradary, bo tam najłatwiej kogoś złapać i go wydoić. Przepis zostanie złamany i kaska leci, a że nie zagroziło to w żaden sposób BRD, to nikogo nie obchodzi, bo przecież dbanie o bezpieczeństwo nie jest celem fotoradarów. Tym celem jest dojenie i właśnie dlatego uważam że najlepiej by było powstawiać ograniczenia do 20km/h i zorganizować całą machinę dojarską.

Twierdzisz że Ty też używasz rozsądku. To bardzo miło, ale Twój rozsądek działa w jedną stronę, a mój w obie, dlatego też czasem łamię przepisy i nie widzę w tym nic złego. Zazwyczaj to jednak ja jestem tą stroną która krytykuje niebezpieczną jazdę innych i najchętniej poodbierałbym im prawa jazdy, ale tym osobom, które powodują faktyczne niebezpieczeństwo na drodze. Ot choćby busiarzom którzy wyprzedzają na zakrętach pod górę, albo świrom wyprzedzającym kolumny samochodów, widząc że ktoś jedzie z przeciwka. Ale tego nikt już nie wyłapie, bo policja nie ma pieniędzy na paliwo i chodzi piechotą, a w zamian za to kupuje się fotoradary które nie spełniają żadnej pozytywnej roli. Chyba że jest to polityka inwestycyjna władz- kupić fotoradary za ogromne pieniądze, a z późniejszych mandatów nałożonych na "przestępców" jadących 80 na ograniczeniu do 70, zakupić paliwo dla policji która będzie pilnowała porządku.

02.11.2010
12:23
smile
[59]

Fett [ Avatar ]

Tylko Bóg może nas sądzić!!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.