--> Archiwum Forum
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Pierwszy tydzień listopada. Na dobre rozpoczęcie miesiąca.
Jutro oficjalnie inauguruje mój ulubiony miesiąc w roku. Sentymenty, żółte liście, przyjemne podmuchy wiatru, klimat. Nie wszyscy lubią tę porę roku, ani tym bardziej symbolicznego dla niej miesiąca - listopada. Pesymiści nie przejmujcie się, bo to tylko 30 dni, ale też i AŻ trzydzieści dni dla osób lubiących coś więcej niż zatkany nos, piasek w butach, boczek na na skórze i wodę w skarpetkach.
Na otwarcie listopada tylko genialny Kevin Moore (mniejsza o to, że w tytule ktoś popełnił błąd wpisując "Chrom" zamiast Chroma Key):
Maybe I'll Cal On The Phone
Maybe I'll Write You A Letter
Maybe I'll Die
Maybe I'll Learn How to Fly
That's What I Meant When I Said
Witam w nowym miesiącu. Oczekuję linka do November Rain. Najlepiej od Snakepita.
Jamkonorek [ Jandulka ]
Po tytule od razu mi się November Rain skojarzył, tak więc uprzedzę Snakepita.
_MaZZeo [ Legend ]
Oby tylko listopad był bardziej jesienny niż zimowy.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Jamkonorek ==> Och, jak przyjemnie.
Prognozy pogody są jak sondaże dla TVNu. Masa wierzy, a później wychodzą głupoty.
NeroTFP [ Senator ]
Zatkany nos dopadł mnie już w październiku.
Krol Pawel [ Among the net ]
Oby był bardziej zimowy niz jesienny.
Jamkonorek [ Jandulka ]
Specjalnie dla Ciebie!
HUtH [ pr0crastinator ]
[1] Ale w listopadzie to już liści właśnie nie ma... a w każdym razie jest ich już niewiele. Wszystko ogołocone z życia, czarne pnie, blada trawa, szare niebo, deszcz i wiatr. Ja to nazywam "aura cmentarna", co nabiera literalnego znaczenia akurat 1 listopada...
Rozumiem sierpień-październik, późne lato, złota jesień, dla mnie najlepsza pora, ciepło i łagodnie.
Yakeem [ Konsul ]
To ja wrzucę polskiego Axl Rose'a i polskie nowęber rejn:
DESZCZ JESIENNY
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...
Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
W dal poszły przez chmurną pustynię piaszczystą,
W dal ciemną, bezkresną, w dal szarą i mglistą...
Odziane w łachmany szat czarnej żałoby
Szukają ustronia na ciche swe groby,
A smutek cień kładzie na licu ich miodem...
Powolnym i długim wśród dżdżu korowodem
W dal idą na smutek i życie tułacze,
A z oczu im lecą łzy... Rozpacz tak płacze...
To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
Ktoś umarł... Kto? Próżno w pamięci swej grzebię...
Ktoś drogi... wszak byłem na jakimś pogrzebie...
Tak... Szczęście przyjść chciało, lecz mroków się zlękło.
Ktoś chciał mnie ukochać, lecz serce mu pękło,
Gdy poznał, że we mnie skrę roztlić chce próżno...
Zmarł nędzarz, nim ludzie go wsparli jałmużną...
Gdzieś pożar spopielił zagrodę wieśniaczą...
Spaliły się dzieci... Jak ludzie w krąg płaczą...
To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...
Przez ogród mój szatan szedł smutny śmiertelnie
I zmienił go w straszną, okropną pustelnię...
Z ponurym, na piersi zwieszonym szedł czołem
I kwiaty kwitnące przysypał popiołem,
Trawniki zarzucił bryłami kamienia
I posiał szał trwogi i śmierć przerażenia...
Aż, strwożon swym dziełem, brzemieniem ołowiu
Położył się na tym kamiennym pustkowiu,
By w piersi łkające przytłumić rozpacze,
I smutków potwornych płomienne łzy płacze...
To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Bart2233 [ Peaceblaster ]
MałyKsiąże [ Chor��y ]
Słodki listopad
HUtH [ pr0crastinator ]
^ a to bardzo fajny film. Przypadkiem trafiłem, myślałem, ze to kolejna komedia romantyczna, ale się mocno pozytywnie zdziwiłem.
Saul Hudson [ Legend ]
Od kilku lat pierwszego listopada słucham tylko jednej piosenki (od tego roku w 3 wersjach) dlatego wątek będę śledzić od jutra.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Saul Hudson ==> Widzę, że jeszcze się trzymasz, ale wyhamowałeś z recenzjami. Brak wiary, czasu?
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Ktoś mówił, że listopad jest brzydki? Tego roku jest przepysznie, ani za gorąco, ani za zimno. Ech, november rain...
Max_101 [ Mów mi Max ]
Mój ulubiony miesiąc, ze względu na klimat jesienny, melancholijny nastrój i moje urodziny ;) Fajnie jest sobie usiąść w parku otworzyć tomik poezji Staffa i poczytać jego wiersze. W tym roku jakoś dopisuje pogoda, ładnie wszystko wygląda, bo nie ma chlapy. Mam nadzieję, że taka pogoda utrzyma się do końca. Jedyne co dołuje, to to, że dzień jest nieco krótszy. Jednak ma to swoje dobre strony - mniej nauki i szybciej można imprezować ;)