boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Wyprawa na tereny polarne
Od dawna moim marzeniem jest zobaczenie wielu miejsc na świecie i ostatnio zastanawiałem się jak wygląda sytuacja gdy ktoś chce zobaczyć tereny polarne, podbiegunowe. Są organizowane jakieś wycieczki np. na Anatarktydę? Jest to realne dla "przeciętnego" turysty, czy koszta są bardzo wysokie? Chodzi mi o pobycie tam powiedzmy kilka dni, zobaczyć jakąś stację badawczą itp. Orientował się ktoś?
Dessloch [ Legend ]
niestety wyciecek na Anatarktyde nie ma.
moze jak odkryja ja to wtedy beda?
Awerik [ Backpacker ]
Wszystko jest realne. :) Z Ushuaia pływają na Antarktydę statki wycieczkowe, ceny są bardzo wysokie - co najmniej kilkanaście tysięcy złotych za dwutygodniowy rejs. Jeśli masz dużo czasu i determinacji to możesz siedzieć w Ushuaia i codziennie latać do portu - jeżeli Ci się poszczęści to jakiś kapitan zabierze Cię na pokład za darmo albo za relatywnie niewielkie pieniądze, oczywiście przy założeniu, że będziesz na pokładzie pracował. :) Ale taki rejs trwa zazwyczaj kilka miesięcy. :)
HUtH [ pr0crastinator ]
Załap się do jakiejś stacji na kontrakt :P
Ślepy Przewodnik [ Centurion ]
Swego czasu widziałem nawet ofertę wspinaczki na Masyw Vinsona za 90 tys. : )
Minas Morgul [ Adenosine triphosphate ]
Jeden z naszych doktorów na wydziale jest sobie w Klubie Polarników i co chwilę jeździ w tamte rejony. Studenci chyba też tam się od czasu do czasu wybierają. W każdym razie da się :).
Will Barrows [ take one shot fo my pain ]
Na Syberię reflektujesz? :)
Ronnie Soak [ Lollygagger ]
boski - moi znajomi sa na wyprawie dookola swiata od prawie roku i biegun pld. byl jednym z pierwszych przystankow. mowili, ze mozna dostac prace na stacji arctowskiego na biegunie poludniowym. spotkali tam jakies polki ktore wlasnie liczyly pingwiny czy cos w ten desen. popatrz na ich stronke:
jak chcesz w druga strone to zapytaj kurzewa o islandie. wiem, ze rozgladal sie tez za wyprawa na grenlandie
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
[7] na Syberię to można nawet pociągiem ;)
[6] o, w takim razie jest to możliwe nawet w polskich realiach :)
[8] Islandia to swoją drogą :]
nutkaaa [ inz arch Panna B ]
Moja siostra z nimi sporo pływała (Argentyna, Zielony Przylądek, Norwegia), na Antarktydę też pływają :) Tak więc w imieniu siostry mogę polecić ;)
redan [ Wiking ]
pociągiem do Moskwy, potem przesiadka do Kolei Transsyberyjskiej i możesz zwiedzać mroźne klimaty, aż pod samą Alaskę (Władywostok)
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
Za kołem nigdy nie byłem, ale byłem dość blisko, bo na półwyspie Czukockim w mieście Anadyr. Samo miasto może egzotyczne nie jest, pomijając temperatury, ale można stamtąd organizować wyjazdy do koczowisk rdzennych mieszkańców, na hodowle reniferów, wędkarstwo podlodowe itp. Najlepiej skorzystać z pomocy miejscowych władz, ponieważ w okresie zimowym inaczej się nie jeździ poza miasto niż w transporterach gąsienicowych. Dostać się tam można samolotem, z przesiadką w Moskwie. Ja tam byłem w zimie, ale ponoć w lecie mają całkiem dobrą pogodę, tylko że to już nie jest jakaś ogromna atrakcja.
Dessloch [ Legend ]
nie zeby ten, ale niektorzy chyba nie widza roznicy miedzy polnocna arktyka, a poludniowa "Anatarktydą".
ciut inne klimaty, przynajmniej z tego co slyszalem.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Dessloch - Jesteś inteligentny - zamiast czekać na lizanie po stopach od jara po prostu sam zrewiduj co miał na myśli z kontekstu zdania. Już? Rozumiesz? Gratulacje.
Penetrator [ Generaďż˝ ]
Dawaj na Alaske.
Vader [ Legend ]
To w sumie jedno z moich marzen. Kiedyś, jak nie będę miał wiele do stracenia, to udam się w taką podróż.
RaZoR_247 [ Capo Di Tutti Capi ]
W sumie, ja też już od jakiegoś czasu marze o takich podróżach, jednym z głównych moich celów jest Alaska ;)