GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Problem z koleżanką

28.10.2010
22:10
smile
[1]

Maxi King [ Legionista ]

Problem z koleżanką

Witam
Opiszę sytuację żeby było łatwiej coś doradzić.
Poznałem ją pod namiotami w sierpniu troszkę ze sobą pisaliśmy (tydzień) ona wyjechała za granice na wczasy kogoś tam poznała. Jak wróciła to mi powiedziała że sama nie wie czego chce, kogoś fajnego tam poznała ale chyba nic z tego nie będzie bo daleko mieszkają od siebie. Wstrzymałem się nie pisałem nic około miesiąca. Teraz odezwała się piszemy ze sobą sporo ale chciałbym posunąć sprawę do przodu, a nie chce żeby mnie traktowała jak kolegę bo wtedy to już będzie pozamiatane. W czym tkwi problem? W tym, że wszystko jest fajnie ale ona wykręca się od spotkania. To koleżanka mojego znajomego ze szkoły dosyć dobrego kumpla.

28.10.2010
22:12
[2]

Kazuya_3 [ Calm Like A Bomb ]

Jak najszybciej doprowadź do spotkania i jak najmniej sms-ów!

28.10.2010
22:13
smile
[3]

CodeName47 [ Pretorianin ]

Było posunąć sprawę do przodu pod namiotami. Teraz to możesz posunąć myszkę przy gadu.

28.10.2010
22:15
[4]

Maxi King [ Legionista ]

Uważacie, że muszę się z nią spotkać i metody nie są ważne?

28.10.2010
22:16
[5]

Tomuslaw [ Superbia ]

Wstrzymałem się nie pisałem nic około miesiąca. Teraz odezwała się

Po miesiącu zaczęła się odzywać? Podejrzewam, że próbowała z tamtym i jej nie wyszło, więc teraz próbuje z Tobą. Jeśli mam coś doradzić, to omijaj szerokim łukiem dziewczyny takie jak ona - dziewczyny, które nie potrafią żyć bez faceta. Choćby Cię nie kochała i tak z Tobą będzie aż znajdzie sobie innego (potrzebny Ci ten smutek po rozstaniu i byciu oszukiwanym?). W ten sposób krzywdzi osobę, z którą wtedy jest. Takie nie patrzą na uczucia innych, interesuje ich tylko ich własny byt, a dokładniej ich sytuacja w związku, inaczej by się w powyższy sposób nie zachowywały. Od takiej kobiety nie zaznasz miłości, nie licz na to. Piszę to z własnego doświadczenia. Nie ma sensu tracić czasu.

Pozdrawiam.

PS. Jeśli rzeczywiście moje podejrzenia są słuszne i wybrała Ciebie, bo z innym jej nie wyszło - chcesz być "wyjściem awaryjnym"? Bo chyba masz trochę godności i się na to godzić nie będziesz?

28.10.2010
22:17
[6]

Obscure [ ExcalibuR ]

Zadzwoń i powiedź "Powinniśmy się spotkać w tym miejscu o tej godzinie" Wiedź gdzie chcesz Ją zabrać żebyś czuł się dobrze w tym miejscu, dziewczyny wolą zdecydowanych facetów, którzy wiedzą czego chcą. Ogranicz z nią pisanie wiadomości typu sms i gadu.

Nawet jeśli chce będzie chciała Ciebie bo z tam tym jej nie wyszło, może tym dominować, sam musisz przejąć inicjatywę i być silniejszy od niej.

W razie pytań pomogę na gadu masz numer w wizytówce mojej.

28.10.2010
22:22
[7]

Maxi King [ Legionista ]

Tomuslaw --> troszkę inna sytuacja. Bo my nie byliśmy razem, ledwie się znaliśmy. Pojechała poznała kogoś więc nie chciała się ze mną spotykać, chciała być lojalna wobec kogoś z kim była 2 tygodnie na wakacjach. Teraz jestem pewny na 100% że z tamtym jej nie wyszło bo odległość 300km w tym wieku jest przeszkodą nie do pokonania. Doskonale za to wiedziała, że zalezy mi na niej. Nie wiem co ona myśli ale nie lubię takich niewyjaśnionych sytuacji. Ponoć nadzieją matka głupich.

28.10.2010
22:29
[8]

Tomuslaw [ Superbia ]

Maxi King [7] - Nie musieliście być razem. Zresztą, mój poprzedni post [5] wcale nie wychodzi z tego założenia.

Podejrzewam (mogę się mylić), że będziesz zdenerwowany i zrozpaczony jednocześnie, po tym wszystkim jak już się ta farsa skończy. Żeby było śmieszniej, prawdopodobnie ona to zakończy, a Ty przy tym wyjdziesz na idiotę lub innego bęcwała. Rób jak chcesz. Człowiek najlepiej się uczy na swoich doświadczeniach. Tylko nie miej pretensji do nikogo innego jak do siebie.

Nie znaczy to, że Ci źle życzę - życzę dobrze. Jednak wróżę ostrego kopa w dupę od życia.

28.10.2010
22:39
[9]

Mac94 [ TF2 Player ]

Jak wyżej. Zadzwoń zaproponuj spotkanie. Najlepiej na pojutrze wtedy są szanse, że może "nie mieć żadnych planów". Mówi, że wtedy nie może to powiedz, żeby sama wybrała termin. Nie wie kiedy? To już wiesz, że ma na ciebie wyjebane i nie masz szans. Nie ta to inna, nie powodu do rozpaczy.

28.10.2010
22:39
[10]

klimson_ [ Ace of Spades ]

Tomuslaw napisał wszystko, albo jesteś tym jedynym od razu albo w ogóle
nie ma, że narazie nie, ale potem może...

nie stresuj sie, jeszcze wiele panien cie oleje, zanim znajdziesz konkretną
ed: ja zrobiłem w życiu dwa błędy w tych sprawach, jedno sam zjebałem, a drugiego nie żałuję

od tej pory podchodzę na lajcie do tych spraw

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.