Snakepit [ aka Hohner ]
Klasyki mocnej muzyki, mocnego pierdzielnięcia
Szukam klasyków takiej muzyki jak niżej, ktoś pomoże? :)
nie szukam brutal death metalu, black metalu ani darcia ryja takiego, ze nie da sie nic zrozumiec ;)
Kravas [ Niepokonan ]
Static-X
edit: Sprawdź jeszcze Soulfly, Mushroomhead, Disturbed i Machine Head.
Snakepit [ aka Hohner ]
też racja! I'm With Stupid :D
jeszcze jeszcze :D
_MaZZeo [ Legend ]
Jak Spit it Out ci się wkręcił to wciągaj całe dwie pierwsze płyty Slipów, a konkretniej: Surfacing, Heretic Anthem, Liberate, People=Shit, Left Behind, (SIC), Wait And Bleed, No Life, I Am Hated
Cholera pamietam ze Soulfly miał coś takiego konkretnego co mi w ucho wpadało hmmmh...
Back to The Primitive i Jumpdafuckup
Snakepit [ aka Hohner ]
Cholera pamietam ze Soulfly miał coś takiego konkretnego co mi w ucho wpadało hmmmh...
a wiem Back To The Primitive !
[4] z płyty ze Spit It Out wkręcił mnie tylko ten kawałek...ogólnie nie słucham takiej muzyki, ale właśnie szukam rodzynków :)
Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]
Fuckin Classic !
:)
Snakepit [ aka Hohner ]
hooah!
Dycu [ zbanowany QQuel ]
"Klasyki mocnej muzyki, mocnego pieredzielnięcia"
"Limp Bizkit - Rollin"
???
Macco™ [ Child Of The Damned ]
Choć nie mam pojęcia czy to odpowiednio hardcorowe kawałki dla Ciebie. No i dla wielu to na pewno nie są klasyki.
Snakepit [ aka Hohner ]
[8] Co się czepiasz, wpada w ucho? Wpada...są gitary? są...:) a to że jest na marginesie takiej muzyki to inna sprawa :P szukam jeszcze jednego kawałka chyba Bezkitów...cośtam "teraz wiem czemu mnie nienawidzisz pitu pitu ;)"
yazz_aka_maish [ Legend ]
Jak ci sie Rollin` podoba to moze Dog Eat Dog?
Who`s the King albo No Fronts to moje ulubione:
Saul Hudson [ Legend ]
Chcesz mocne gitary?
[12] jezus, tego sie sluchac nie da xP
Co ty pizgasz? :D Przecież to jedna z najmelodyjniejszych piosenek gatunku! :D
Snakepit [ aka Hohner ]
[12] jezus, tego sie sluchac nie da xP
Ha! Mam! Rob Zombie - Scum Of The Earth, aaa wyczes :D
_MaZZeo [ Legend ]
Z klasyki to jeszcze:
Korn - Here to Stay, Y'all Want a Single
Dope - Die Motherfucker Die
Rob Zombie - Dragula, Superbeast
Drowning Pool - Bodies
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Nie ma lepszego "pierdolnięcia":
Moshic Akbar!
Viva La Revolution!
Hohner >>> Was kindemetaluchów trzeba uczyć muzycznego poszanowania dla każdego rodzaju muzyki. Zawsze i wszędzie. ;D A tym bardziej Moszikiem. :3
Snakepit [ aka Hohner ]
mazz - dzięx za przypomnienie drowning pool i draguli :)
[15] nigga pls ;)
Kravas [ Niepokonan ]
Snakepit - Iron Head i Bring Her Down (to Crippletown) są lepsze ;)
Saul Hudson [ Legend ]
A Warrant?
Snakepit [ aka Hohner ]
Slash - pomylily Ci sie chyba gatunki muzyki ;)
Saul Hudson [ Legend ]
Ale jest pierdolnięcie? Jest.
3dD1e [ Zuo market ]
Destruction :
nie wiem czy klasyka, ale bardzo fajne jak się wsłucha
teraz nic więcej nie wymyślę
GSi [ Generaďż˝ ]
z pewnością klasyk i ma pierdolnięcie
Snakepit [ aka Hohner ]
Hohner >>> Was kindemetaluchów trzeba uczyć muzycznego poszanowania dla każdego rodzaju muzyki. Zawsze i wszędzie. ;D A tym bardziej Moszikiem. :3
eee, od kiedy 25 latków nazywa się KINDERmetaluchami? Mam czuć się obrażony? :› Bo się nad tym zastanawiam? ;)
Na co dzień słucham klasyki rocka i metalu lat 70-90 wiec ciiiicho sza :D Ten wątek to wynik nudy i chęci posłuchania napieprzania ;)
GSi - nie ten rodzaj muzyki...
Kravas [ Niepokonan ]
To może coś z polskich? Co prawda album klasykiem nie jest (bo nowy) ale jest fajny!
Mówię oczywiście o zespole Proletaryat.
Hohner - o Bosz... Ciężko Ci wyszukać trochę starsze albumy?
Masz - album z 1994, ma pierdol*ięcie jakich mało! (klasyk jakich mało! Złota płyta!)
Snakepit [ aka Hohner ]
TO MAJĄ BYĆ KLASYKI nie nowe płyty, albo coś co ładnie brzmi ale klasykiem nie jest :) Najlepiej kawałki, które były singlami, leciały "w MTV" ;) póki jeszcze puszczali ostrzejszą muzę :)
Mamy:
Static-X - I'm With Stupid
Drowning Pool - Bodies
Rob Zombie - Dragula
Rob Zombie - Scum Of The Earth
Limp Bizkit - Rollin' (cicho!)
Soulfly - Back To The Primitive
Mudvayne - Dig
Slipknot - Spit It Out
Dope - Paranoia
Charles Earl Grey [ Pretorianin ]
metallica no remorse
ac/dc highway to hell
judas priest breaking the law
led zeppelin trampled under foot
edit
W takim razie to nie pomogę ;)
yazz_aka_maish [ Legend ]
Aha, no i jeszcze mi sie przypomnialo:
Kazdy powinien to znac :P
Snakepit [ aka Hohner ]
ŻADNA METALLICA, ZADNE AC/DC, ZADNE GUNS N' ROSES, ZADNE LED ZEPPELIN, NIC Z TAKICH KLASYKOW!! MOWIE O KLASYKACH HARDCORU I INNEJ TAKIEJ MUZYKI KTOREJ NAZW NIE ZNAM, ALE PO ZOBACZENIU LISTY POWINNISCIE ZAŁAPAĆ O CO MI CHODZI :)
!!
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Przecież, to wiadome chyba od dziesięcioleci, że "kindermetaluch", to określenie osobowości, która uważa każde inne rodzaje muzyki za "nie muzykę", bo słucha "klasyki rocka i metalu", a nawet i nowości tychże gatunków, a już nie potrafi dosłyszeć "pierdolnięcia" w innych, świetnych gatunkach. :))))
Tak srak, czy na wspak polecam obadanie dynamicznych brzmień gatunków Industrial i EBM. Metaluchy nie czające "elektroniki" często-gęsto łapią się tak czy siak na te świetne gatunki, dynamiczniejsze od 90% nudnych black/thrash metali. ;]
;]
Snakepit [ aka Hohner ]
ale ja nie napisałem, że słucham TYLKO "klasyki metalu" :)
wyobraź sobie, iż mam w domu płyty Jazzowe, Bluesowe, Ambient na wieczór i dużo innych :) Ale elektronika mnie nie interesi w tym momencie bo wątek jest o takiej a nie innej muzyce ;)
W osobnej chwili obczaję Twoje linki z miłą chęcią :)
PS. "za moich czasów" to kindermaluchami się nazywało 12-13 latków z IM na koszulce "ajronki majdanki" ;)
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
No , to paczaj., paczaj, bo ta "elektronika" wiele dla Rock'a i Metalu zawdzięcza, jak i na odwrót. ;)
EDIT: Nah. W moim mniemaniu "kindermetaluch", to osobnik, który moze miec nawet i 55 lat i słuchać tylko "świętego" Black Sabbath i złorzeczyć na inne gatunki muzyki, jako "nie muzykę". ;)
3dD1e [ Zuo market ]
Ten wątek to wynik nudy i chęci posłuchania napieprzania ;)
w takim razie proponuję to:
Snakepit [ aka Hohner ]
[32] przeczytaj co napisałem grubymi literami, i zobacz też listę :)
zoloman [ Legend ]
Rammsteina dobrze znasz z tego co pamiętam? :)
Snakepit [ aka Hohner ]
jak najbardziej :)
rcDead [ Centurion ]
"EDIT: Nah. W moim mniemaniu "kindermetaluch", to osobnik, który moze miec nawet i 55 lat i słuchać tylko "świętego" Black Sabbath i złorzeczyć na inne gatunki muzyki, jako "nie muzykę". ;)"
To trochę mylisz pojęcia.
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Czyli niby co? Typ mający 55 lat na karku i śpiewający pod prysznicem jakies szlagiery Ozziego, to nie kindermetaluch? :D
BTW, bo właśnie uzupełniam rilejsy...
twarda muzyka, jak jądra szatana, tylko dla prawdziwych twardzieli:
Snakepit [ aka Hohner ]
Typ mający 55 lat na karku i śpiewający pod prysznicem jakies szlagiery Ozziego, to nie kindermetaluch?
słowo kinder raczej daje znać, że mamy do czynienia z dzieciaczkiem, a 55 fana Ozziego nazwałbym...nie wiem jak bym nazwał :D
HUtH [ pr0crastinator ]
słucham właśnie:
i przypomniała mi się najlepsza piosenka z NFS:U :P
novi.. [ Senator ]
Może SOAD się też załapie:
Frontside
+ wiele ich piosenek
Snakepit [ aka Hohner ]
a ja sobie Mansona przypomnialem :D
RaZoR_247 [ Capo Di Tutti Capi ]
hmm?
rcDead [ Centurion ]
"Czyli niby co? Typ mający 55 lat na karku i śpiewający pod prysznicem jakies szlagiery Ozziego, to nie kindermetaluch? :D "
Typ mający 55 lat na karku i śpiewający pod prysznicem Ozziego to lekko pieprznięty facet w średnim wieku lubiący klasycznego hard rocka.
Kinder-metal to nastolatek obnoszący się [naszywkami, koszulkami, kostakmi itd] słuchaniem zespołów zaliczanych do ciężkich. Choć jak jakiegoś faceta w tym wieku nazwiesz nastolatkiem to pewnie uzna to za komplement.
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
No i dlatego, ja właśnie twierdzę, że odniesieniu do "kindermetaluchstwa", odniesienie "kinder", to tylko oznacza mentalności, a nie oczywisty wiek metalowego kmiota.
Ja przykładowo miałem 12 lat i z jednakowa pasją słuchałem Black Sabbath, ale i Donnę Summer czy Boney M, czyli "kindermetalem" nie byłem.
;D
EDIT: Manson kozak:
Czy jego "Sweet Dreams" lepsze od oryginału Eurythmics. ;]
Snakepit [ aka Hohner ]
Razor - akurat tego kawałka Slayera nie lubie, za to World Painted Blood z nowej plyty to miód, w ogóle nowa plyta to dla mnie miód :] ale to muza nie do tego wątku :)
Ja przykładowo miałem 12 lat i z jednakowa pasją słuchałem Black Sabbath, ale i Donnę Summer czy Boney M, czyli "kindermetalem" nie byłem
Rah Rah' Rusputin, he got head from Russian queen :
Molpi [ Senator ]
Rob Zombie - Reload
HUtH [ pr0crastinator ]
No to mi się klasyk przypomniał :)
RaZoR_247 [ Capo Di Tutti Capi ]
Pan P. [ 022 ]
Tyż "leciało w MTV" swego czasu. :-)
szarzasty [ Mork ]
kawalek akurat nie jest klasykiem ale zespół to klasyk nad klasykami.
!
Kravas [ Niepokonan ]
Jeszcze mi się przypomniały:
Powerman 5000 -
Lamb of God -
Killswitch Engage -
HED P.E-
spamer [ Never Register ]
3dD1e [ Zuo market ]
Snakepit - Dziwny jesteś. Piszesz, że chcesz napieprzania to ci daję, ale twierdzisz, że to nie to. Skoro nie to, to co? Bo to co masz na tej swojej liście to nie jest napieprzanie tylko (w niektórych przypadkach) fajnie brzmiąca i ciężka muzyka. Jak nie chcesz nieporozumień to pisz ogólniej o jaką muzykę ci chodzi, bo mi np. napieprzanie kojarzy się między innymi z Dark Angel.
Skoro już wiem o co ci mniej więcej chodzi to prawdopodobnie lubisz Korn. Mi podoba się tylko kilka kawałków:
i jeszcze jakieś tam, ale nie pamiętam tytułów.
Uważam też, że do twoich kryteriów pasuje Destruction z [21].
[56] - w I linku dałeś pozerów wg. mnie
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Rasputin", to klasyk, którego świętości się nie szkaradzi jakimiś kindermetluchami. ;DD
novi.. [ Senator ]
Przypomniał mi się jeszcze Slipknot - Before I Forget
Snakepit [ aka Hohner ]
3dD1e [ gry online level: 14 - Zuo market ]
Snakepit - Dziwny jesteś. Piszesz, że chcesz napieprzania to ci daję, ale twierdzisz, że to nie to. Skoro nie to, to co?
Porównaj to co dałeś do tego co ja dałem w 1 linku. A Korn akurat mi nie podchodzi zbytnio, ale parę kawałków fajnych mają.
HUtH [ pr0crastinator ]
Teraz dopiero przeczytałem o co mniej więcej chodzi... no to na pewno cokolwiek od Ministry czy Sepultury, Soufly, Staind, Fear Factory, Mnemic, Machine Head itp podany link do Jerk też się łapie, ale wątpię żeby było to puszczane w MTV :P
W ogóle to co za problem znaleźć coś z nu metalu, industrialu, jakiegoś hardcore'u, bo wychodzi na to, że to loto
Dobranoc
K4B4N0s [ Filthy One ]
Bez Lamb Of God? :o
Też ostatnio miałem fazę na taką muzykę, no to masz:
AAF - i
Ill Nino - i
Skindred -
Daughters Of Mara -
No i bardzije klasycznie:
Coal Chamber -
Korn -
Brian "Head" Welch -
[57] - O kurde, ATR... jak ja dawno tego nie słuchałem :D
rog1234 [ Gold Cobra ]
Najbrutalniejsza muzyka jaką w życiu słyszałem. Czysta agresja.
Poza tym oczywiście reszta Burn My Eyes i The More Things Change...
Ministry
No i Sepultura z okresu Chaos A.D./Roots
mefsybil [ Legend ]
Najbrutalniejsza muzyka jaką w życiu słyszałem. Czysta agresja.
Zobacz na to:
Specjalnie dałem bez wokalu, żeby nie było że właśnie dzięki niemu death metal jest brutalny. Gówno prawda.
NeroTFP [ Senator ]
Iron Maiden ma mocne pierdolnięcie szczególnie w tym kawałku:
Polecam!
Macco™ [ Child Of The Damned ]
Specjalnie dałem bez wokalu, żeby nie było że właśnie dzięki niemu death metal jest brutalny. Gówno prawda.
A kto twierdzi ze przez wokal jest niby brutalny? Przez wokal to co najwyżej nie da się tego słuchać.
Edit: Przecież IM kompletnie nie pasuje do tego co podał Hohner. On che żebyś mu dał muscle cara z butem a Ty mu dajesz limuzynę ;)
Snakepit [ aka Hohner ]
Zaraz pierdzielnę ze śmiechu jak ludzie dają do tego wątku Iron Maiden i inne "brutalne" utwory, no w mordę czytać co pisze i o jaka muzyke mi chodzi :D
mefsybil [ Legend ]
Zaczyna się. Świetne forum, po prostu najlepsze na jakim kiedykolwiek pisałem.
NeroTFP [ Senator ]
Zaraz pierdzielnę ze śmiechu jak ludzie dają do tego wątku Iron Maiden i inne "brutalne" utwory
I co w tym jest śmiesznego? Po prostu ten kawałek ma pierdolnięcie w moim mniemaniu.
Jeszcze dla potwierdzenia przytoczę Twoją pewną wypowiedź:
Co się czepiasz, wpada w ucho? Wpada...są gitary? są...:)
Tutaj chodziło Ci o kawałek zespołu Limp Bizkit, który podałeś w poście [7] ma pierdolnięcie, a kawałek "Powerslave" Ironów takowego nie posiada, to chyba coś jest nie tak. Są gitary? Są. To, że Ci się nie podoba, to już pechowa sprawa. Po prostu chciałem pomóc i wkleiłem, to co uważam za słuszne. Bez urazy, ofc. Nie odbieraj tego jak jakiś atak, czy coś :)
szymonmac [ Legend ]
[64], [65]
Dajcie spokój.
Hohner dokładnie napisał i podał na przykładach jakiej muzyki poszukuje, nie precyzując może do końca gatunków, ale można się domyśleć, jakie zespoły go interesują.
Static-X, Slipknot, Drowning Pool itd., a Wy wyskakujecie z Cannibal Corpse i Iron Maiden, proszę Was... Może nie dla każdego jest to szczyt "mocnego pierdzielnięcia", ale można się domyśleć o jaką muzykę mniej-więcej chodzi (czyli patrząc na przykłady, trochę numetalową).
Co jeszcze mogę zaproponować?
SOiL, kiedy jeszcze nagrywał z McCombsem, szczególnie Halo i Unreal:
Godsmack
- kawałek z ostatniej płyty
KoRn
Deftones
Najbardziej znany kawałek Dope'a, dziwię się, że nikt inny nie podał (za samym zespołem szczególnie nie przepadam, ale ten utwór lubię)
I Disturbed:
Jako zespół są niesamowicie wtórni, ale ten utwór, a w sumie nawet album udał im się :)
I jako ostatni - Rob Zombie. Ktoś już podawał, ale, że nie było jego dwóch najlepszych i prawdopodobnie najbardziej znanych kawałków, daję jeszcze raz :P
Snakepit [ aka Hohner ]
szymonmac - dziękówka wielka :D trafiles w sedno, szczegolnie tym dopem :D
Luzer [ Music Addict ]
Moze tak
kamyk_samuraj [ Legend ]
Nie wiem, czy było ale Pantera od płyty Cowboys...
np.
Pantera - Domination -
Pantera - I'm Broken -
Pantera - Walk -
itd.
paul665anka [ Denial,Anger,Acceptance ]
Limp Bizkit
take a look aroud [10] (now i know why you wanna hate me)
break stuff!!
faith
my generation
livin it up
counterfeit
Soulfly
Bleed ft. Fred Durst tu jest pierd*lniecie miłe.
reszte pomysłow wrzuce pozniej.
Konrad Wallenrod [ Major ]
Edge of Sanity ?
/
rog1234 [ Gold Cobra ]
Specjalnie dałem bez wokalu, żeby nie było że właśnie dzięki niemu death metal jest brutalny. Gówno prawda.
Dla mnie to tylko nawalanie w gary i granie byle czego na gitarze. Zero agresji i brutalności, tylko bezcelowe wyładowanie i zapieprzanie. Machine Head którego przykład podałem nie gra nawet w połowie tego tempa w swoich najbardziej znanych utworach - ale jednak jest w tym pewna dawka wściekłości, w tych kroczących riffach, agresywnym (ale nie growlowanym) wokalu, potężnych basach, perkusji bijącej motywami, a nie blastami, a jeśli już, to rzadko, gdy to naprawdę pasuje - czyli groove metal pełną gębą. Dla mnie (i znowu podkreślam mnie) death jest tylko szybki, bez polotu.
mefsybil [ Legend ]
Dla mnie to tylko nawalanie w gary i granie byle czego na gitarze. Zero agresji, tylko bezcelowe wyładowanie i zapieprzanie.
Ja tam jestem bardzo zadowolony z tego, że w deathie słyszę wyraźnie melodię :)))
Chociaż jak ktoś chce agresji i melodii, to bardziej powinien posłuchać Vital Remains, Death lub Nile. CC to łomot niezmieniający się od ponad 20 lat.
[64], [65]
Dajcie spokój.
Hohner dokładnie napisał i podał na przykładach jakiej muzyki poszukuje, nie precyzując może do końca gatunków, ale można się domyśleć, jakie zespoły go interesują.
Ależ ja wiem o co chodzi Hohnerowi, ja się tylko odniosłem do postu Macco, który mnie rozbawił i po raz kolejny pokazał ile własnego zdania może mieć na tym forum użytkownik, zwłaszcza w temacie o muzyce. Żałosne.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Snakepit
Nie dziw się, że tyle w tym wątku (w twoim mniemaniu) wtop, skoro dokładnie nie sprecyzowałeś pytania. Tobie chodzi o nu-metal, ewentualnie nu-tone. A piszę to tylko aby nie było wątpliwości o co tak naprawdę chodzi.
MOM - Get Naked:
Snot - Stoopid:
Deftones - My Own Summer (Shove it):
(hed) P.E. - Represent (Dirty Version)
(hed) P.E.- Bartender
Primer 55 - Loose
Nonpoint - Bullet With A Name
Puya - Oasis
rog1234 [ Gold Cobra ]
Ja tam jestem bardzo zadowolony z tego, że w deathie słyszę wyraźnie melodię :)))
Nie zaprzeczę że można jakąś znaleźć. Nie powiem żebym ja potrafił, ale wiadomo, jedni słuchają tego, inni tego. Że mi się nie podoba, nie znaczy że ci co lubią są bez gustu.
Łysol 88 [ Centurion ]
Funeral Fog
Call from the Grave
666
Ale czytając wypowiedzi w wątku to chyba jednak najlepsze będzie polecenie jakiegoś Nu Gówna.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Ja też się zgodzę z tezą, że najgroźniej brzmiąca z nazwy i definicji muzyka metalowa nie musi być tą najbardziej dynamiczną czy faktycznie najbardziej brutalną.
Sean Hodges, czy też Cheshyre i soundtrack do rzeźni (techno fucking brutal ale nie shranz):
Poza tym jestem zdania, że wiele kapel rockowych i metalowych (ale nie death/grind/black) przebija swoją mocą i kapitałem energetycznym najmocniejsze rzeczy w gatunku.
Przykład:
HalfWay To Gone - Couldn't Even Find a Fight
Electric Magma - Drive-in
Clutch - The Mob Goes Wild
Fu Manchu - King Of The Road
@Łysol 88
No to źle trafiłeś, bo już parokrotnie zostało tu powiedziane czego szuka założyciel wątku. Nu-metal to gówno, ale black to też gówno, jakby na to nie patrzeć.
Snakepit [ aka Hohner ]
Nie dziw się, że tyle w tym wątku (w twoim mniemaniu) wtop, skoro dokładnie nie sprecyzowałeś pytania. Tobie chodzi o nu-metal, ewentualnie nu-tone. A piszę to tylko aby nie było wątpliwości o co tak naprawdę chodzi.
"takiej muzyki jak niżej", cytat z pierwszego postu :P iron maiden nie brzmi jak mudvayne ;)
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Snakepit
Zasady w necie są takie, że jak nie zadasz pytania konkretnie, tak by nie było żadnych wątpliwości (najlepiej podając nazwy i robiąc underline'a tudzież bolda), to jest wielce prawdopodobne, że nie otrzymasz odpowiedzi na swoje pytanie. Ewentualnie dostaniesz, ale nie takich jakie oczekujesz.
hopkins [ Zaczarowany ]
Ooo Hed Pe jest dobry :)
Dawno nie sluchalem, wiec czas odswiezyc.
Łysol 88 [ Centurion ]
Ano fakt, nie doczytałem że nie chcesz blacku. Po wczorajszym koncercie w słabej formie jestem.
Może być? tak w ramach rehabilitacji
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Łysol 88
Niestetyż, coś czuję kichawą że speed/power czy też klasyczne heavy też nie będą wchodzić w grę:-).
HUtH [ pr0crastinator ]
Co do mocniejszych kapel rockowych, to przypomniała mi się piosenka, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć jak się nazywała, ani kto gra, wiem, że to cover, a w teledysku koleś jedzie na drodze z perkusją i wali ostro w bębny :P Może ktoś wie :)
Wątek zainspirował mnie do odświeżenia sobie pierwszej płyty SOADu, najostrzejszej, najbardziej powalonej i dzikiej, słuchając wszystkie nerwy z człowieka schodzą :P LP Toxicity też jest dobry, ale potem to już tylko Fuck the system i Vicinity of obscenity przypomina o starym dobrym SOADzie :)
Dycu [ zbanowany QQuel ]
HUtH - A czasem najbardziej eksperymentalnym wytworem SOAD'u nie jest właśnie toxicity?
HUtH [ pr0crastinator ]
Hmm może jest bardziej "eksperymentalna', różnorodna, ale mniej 'prymitywna', że tak powiem, brudna, dla mnie pierwsza jest bardziej ciężka.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Ach, w ten sposób, to oczywiście nie da się nie zgodzić : )
przeciw_trybunalom [ Centurion ]
I coś co miażdży, gitar brak, lecz kop niewiarygodny
To była impreza!!
Kamikaze_man [ Hardkorowy Koksu ]
a ja upnę