--> Archiwum Forum
Charles Earl Grey [ Pretorianin ]
Policja i picie przed/po osiemnastce
Przed osiągnięciem pełnoletności byłem łapany przez policję na picu piwa około 5-6 razy. Nigdy nie kończyło się to jakimkolwiek problemem, zawsze wystarczyło kulturalnie pogadać i puszczali. Od paru miesięcy jestem pełnoletni i nie byłem w tym czasie ani razu złapany. Jestem ciekawy czy teraz by też mnie puścili, tak jak to było przed 18 rokiem życia, czy dostałbym jednak mandat?
BEER Share [ Konsul ]
A co im mówiłeś jak cie przyłapali na browarze że cie puszczali?
BTW Wątpie aby ci coś zrobili, przecież masz 18 lat to masz prawo pic.
Watzap [ Fredmen ]
Hmm, wydaję mi się że jeśli pijesz w miejscu publicznym to wiadomo że mogą na Ciebie nałożyć mandat karny w wysokości... zależy od policji ;) a jeśli miałeś 17 lat to wtedy by musieli pisać wniosek do sądu rodzinnego i oczywiście dochodzić skąd miałeś piwo bo wtedy jeszcze nie byłeś pełnoletni, wydaję mi się że tak właśnie u nas działa prawo :> ale mogę się mylić:)
zoloman [ Legend ]
To zależy od miliona czynników z humorem policjanta na czele. Raczej minimum spisanie.
Fantasta_13 [ Pretorianin ]
A co Ci mogą teraz zrobić, przecież jesteś pełnoletni. Chyba że leżysz w zarzygany w parku, demolujesz cokolwiek prywatnego lub publicznego, obrażasz kogokolwiek (co akurat trudne w tym kraju nie jest), demoralizujesz młodzież/mohery/pokolenie JP/mirencjuma/księży/pedofili/cyklistów/czarnych/białych/żółtych/różowych/opalonych/bladych/anemików/swojego starego*, bawisz się w ekshibicjonistę, prowadzisz pojazd jedno-, dwu-, trzy-, cztero-[...]-trzydziestodwu-kołowy lub w jakikolwiek inny ciekawy sposób naruszasz prawo.
* niepotrzebne skreślić
DawHor [ Pretorianin ]
W wieku 17 lat też normalnie mogą ci wypisać mandat i wcale nie muszą niczego dochodzić. Po prostu miałeś szczęście do policjantów, jeżeli dalej będziesz miał to też cie puszczą. Ja tylko raz trafiłem na złych panów ze straży miejskiej z którymi nawet nie było dyskusji, chociaż było czysto i pełna kulturka, to panowie chyba nie w humorze byli bo od razu zaczęli się czepiać o wszystko, co się dało i obdarowali każdego z nas mandacikiem po 100zł.
dave_mgs [ Senator ]
DawHor - bo w miejskiej to chyba same niespełnione mendy pracują, nie spotkałem jeszcze żadnych porządnych. Ładują mandaty za wszystko, za co się da, czasami nawet w sposób prawdziwie chamski. A z policjantami to już bywa różnie.
Sam ostatnio wyrwałem mandat dwudziestozłotowy, ale policjanci byli bardzo mili i wypisali go tylko dlatego, że ktoś doniósł. A doniósł, bo obok naszej miejscówki było kilku baranów na miejscówce z 20 metrów dalej, a ci chyba musieli być dość głośno zanim przyszliśmy. No i z uzasadnieniem "Gdyby nie to, że było zgłoszenie, mandatu by nie było. A i piwka możecie sobie dopić, byle nie tam, gdzie przed chwilą." wlepili nam po te 20 zł. Takich ludzi naprawdę szanuję, nie zaś służbistów, którzy tylko szukają okazji by wpierdzielić mandat.
EDIT:
Do tematu: nie da się jednoznacznie stwierdzić, co zrobią, bo mogą zrobić wiele, albo i nic ;)