GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Przeklinanie :(

11.10.2010
18:58
[1]

twain32 [ Chor��y ]

Przeklinanie :(

Witam, mam problem. Takiego tematu jak ja zamierzam wam przedstawić w tym wątku i tym poście chyba nie było. Czy często przeklinacie? Na ulicy, na rowerze, w samochodzie, w łodzi, samolocie, domu, mieszkaniu, ogrodzie, piwnicy, kościele, na dworze i innych tego typu miejscach? Bo ja bardzo bardzo... Macie może jakieś sposoby żeby się odzwyczaić tego wulgarnego, chamskiego i niesmacznego w towarzystwie słownictwa? Czasem przeklinając w towrzystwie lepszej młodzieży - tej lepiej ubranej, bogatych liberalnych albo lewicowych rodzin, gdzie tatuś nigdy nie bił synka, tylko dawał 50zł mniej na ciuchy - czuję się jak ostatni idiota, cham, prostak, świnia, spawacz, bo nikt inny nie przeklina, tylko ja rzucam ciągle chlewem, mięsem i otoczką innych mniej lub bardziej twardych słów.

11.10.2010
18:59
[2]

° [ Imperator ]

Teraz się hamuję, bo dziecko szybko przyswaja nowe słowa i nie chcę, żeby się uczyła wulgaryzmów, ale kiedyś sporo przeklinałem. Jedyny wyjątek, kiedy nie ma mowy o jakichś hamulcach, to podczas prowadzenia samochodu - nie potrafię się opanować czasami.

11.10.2010
19:01
[3]

Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]

Nadajesz się na budowę. Ja, przyznam szczerze, przeklinam bardzo często, ale też zależy kiedy, idąc gdzieś z kumplami, po prostu tak jakoś samo leci, w robocie tak samo, w domu przeklinam tylko kiedy coś mnie na prawdę wkurzy.

11.10.2010
19:03
[4]

Macco™ [ Child Of The Damned ]

Siema req.

11.10.2010
19:03
[5]

Skiter16 [ Man Utd ]

Klnę tylko w obecności płci męskiej, gdy w otoczeniu znajdują się niewiasty to się hamuję :)

11.10.2010
19:04
[6]

peterkarel [ DX ARMY ]

a ja nie przeklinam :) najwidoczniej masz ubogi zasób słownictwa :)

11.10.2010
19:04
smile
[7]

Child of Bodom [ Woo Hoo! ]

Czasem przeklinając w towrzystwie lepszej młodzieży - tej lepiej ubranej, bogatych liberalnych albo lewicowych rodzin


Przeklinam bardzo duzo i nie wiem czy to akurat oznaka braku bogatego slownictwa. Wlasnie takie polaczenia "madrych" slow z wuglaryzmami sa zajebiscie elokwente.

11.10.2010
19:04
[8]

gracz12301 [ Senator ]

Ja przeklinam tylko jak się zdenerwuje (co jest moim zdaniem normalne, nikt nie jest święty). Ale bluzganie co drugie słowo, co często słyszę w autobusie ("i wiesz kurwa, on poszedł kurwa, zrobił kurwa i wrócił kurwa") mnie dobija.

11.10.2010
19:05
smile
[9]

kong123 [ Legend ]

Pomyśl 3 razy za nim coś powiesz - mi pomaga i często właśnie tak się przyhamowuję ;)

11.10.2010
19:09
smile
[10]

SzymX_09 [ Mr. Irony ]

Nikogo nie przeklinam. Co najwyżej, wulgarnie się wyrażam.

11.10.2010
19:15
smile
[11]

Langert [ Generaďż˝ ]

Mądry test nawet okraszony niecenzuralnym określeniem wzbudzi podziw.

11.10.2010
19:20
[12]

Kerth [ Forumowy Pirat ]

Klnę jak szewc. Prócz wtedy, kiedy jestem w obecności:
- rodziny (prócz kuzynów, ogólnie sporo osób z rodziny kaleczy w ten sposób język, ale przy tych starszych nie wypada, poza drobnymi wyjątkami)
- dzieci (nigdy)
- kobiet (no tutaj zdarzają się wyjątki;)

11.10.2010
19:28
[13]

Ksionim [ Generaďż˝ ]

Szczerze mówiąc też mam ten problem. Tylko coś pójdzie leciutko nie po myśli i już leci "urwa". Takie przyzwyczajenie. Nie martw się, da się odzwyczaić. Ja już nad tym pracuje i jakoś idzie :)

11.10.2010
19:29
[14]

miczek2008 [ Generaďż˝ ]

Czasami mi się zdarzy rzucić miesem, ale tylko w momentach kiedy nie ma przy mnie dziewczyn, albo kiedy jestem mocno wpieniony.

[edit]
literowka :)

11.10.2010
19:39
[15]

KapCioch [ Generaďż˝ ]

Miałem podobny problem. Taka spuścizna po gimnazjum.. Wystarczy, że zaczniesz zwracać na to uwagę i po jakimś czasie odruchowo zaczniesz się hamować. Teraz kiedy tylko trzeba i wypada zapominam o wulgaryzmach, w pełni nad tym panuje;) nawet "wypsnięcie" się nie zdarza. Jak ze wszystkim: poćwicz.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.